rafal3006 |
Wysłany: Pią 14:06, 30 Lis 2018 Temat postu: |
|
Z dedykacją dla Komandora - czekam aż coś mu pęknie i zacznie kontaktować tzn. zacznie pisać jak człowiek a nie jak papuga wyciągająca wszelkie gówna z Wikipedii np. głupka Łukasiewicza i jego gówno zwane logiką 3-wartościową.
W naszym Wszechświecie obowiązuje tylko i wyłącznie logika binarna - wszystko inne to jedno wielkie gówno.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1225.html#419751
fiklit napisał: |
Fiklit: rafał badasz to co otacza bramkę a twierdzisz ze badasz bramkę
Rafał: to nie jest tak że nie rozumiem KRZ
Rafał pierdolisz po prostu. |
Zgoda, badam język potoczny, język 5-cio latków, który generuje wszystkie możliwe, znane ziemianom operatory logiczne.
Tylko i wyłącznie w tą stronę nie wylądujemy w bzdurach typu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1200.html#419677
Rafal3006 napisał: |
Po czwarte
Zobaczmy jak logika Irbisola obsługuje definicję znaczka => (ziemska implikacja)
Kod: |
T1
Ziemska definicja implikacji =>
Y=
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 1
D: 0 0 1
|
Co ma do powiedzenia logika Irbisola na temat poszczególnych linii ABCD?
A:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
224=>PNW =1 - implikacja prawdziwa
B:
Jeśli kwadrat ma cztery boki to 2+2=5
K4B=>225 =0 - implikacja fałszywa
C:
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
225=>TPP =1 - implikacja prawdziwa
D:
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
PR=>KSO =1 - implikacja prawdziwa |
Dokładnie z powodu wyżej KRZ jest gówno-logiką matematyczną.
Problem jest tylko taki Fiklicie, czy znajdzie się kilku chętnych, znaczących matematyków, którzy zechcą spojrzeć na logikę matematyczną od właściwej strony, czyli od strony która nie generuje DEBILIZMÓW jak w cytacie wyżej.
Mam nadzieję, że tak.
Powtórzę:
Algebra Kubusia ma pokrycie w bramkach logicznych dokładnie dlatego że SAMA generuje znane ziemskim matematykom definicje operatorów logicznych.
P.S.
Tu jest jak z odkryciem Kopernika, gdzie przed Kopernikiem ziemianie mieli punkt odniesienia ustawiony na ziemię i z tego punktu odniesienia byli przekonani że to słońce wschodzi i zachodzi a dlaczego tak robi … to cholera go wie.
Algebra Kubusia przestawia punkt odniesienia z debilnej bramki która widzi wyłącznie sygnały binarne na wejściu generując na wyjściu także sygnały binarne, na CZŁOWIEKA, którego język potoczny (niezależnie od używanego języka) generuje wszystkie, znane ziemianom zero-jedynkowe definicje operatorów logicznych.
To jest odkrycie NIEBOTYCZNIE większe od odkrycia Kopernika!
Dlaczego?
Bo do odkrycia Kopernika wcześniej czy później musiało dojść natomiast do rozszyfrowania algebry Kubusia wcale nie musiało dojść.
Co więcej, aktualny stan nauki zwanej „logika matematyczna ziemian” absolutnie wykluczał odkrycie algebry Kubusia - tego systemu nie dało się rozwalić od wewnątrz tzn. sami matematycy nie mieli żadnych szans aby zmienić totalnie wszystkie swoje definicje w zakresie logiki matematycznej, nie mieli żadnych szans aby gówna zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań wraz z Teorią Mnogości wywalić do kosza etc.
To mógł zrobić wyłącznie ktoś, kto nie jest matematykiem, czyli Rafał3006 sterowany podświadomie przez Kubusia, stwórcę naszego Wszechświata, rzeczywistego autora algebry Kubusia - oczywiście wspomagany przez wszystkich ziemian, którzy mieli odwagę z nim dyskutować,
Dzięki,
Rafal3006 |
|
rafal3006 |
Wysłany: Czw 20:39, 29 Lis 2018 Temat postu: |
|
Z dedykacją dla Komandora - co ty na to Komandorze?
Dalej nic nie kumasz?
Dualne znaczenie spójnika ‘i”(*) w logice matematycznej!
Część II
Część I
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1200.html#419455
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Nie podłączam do bramki dwóch zdań na wieczność, tylko mogę te zdania zmieniać.
A wtedy i wartości na wejściu się zmieniają. Tak samo jak dla miękkich zer/jedynek.
Twoja tabela wyżej zakłada, że wartości konkretnych zdań są przypięte na wejścia na stałe. A nie są. |
Absolutnie nie wolno ci zmienić tych zdań na jakiekolwiek inne zdania, co ty robisz w swojej gówno-matematyce! |
Idę do laboratorium i raz podłączam do bramki AND wartości logiczne zdań:
p = "1+2=3"
q = "3+5=8"
a za chwilę
p = "1-1=4"
q = "2+1=9"
Nie wolno mi?
Czy może tylko twoja logika się na tym wysrywa? |
fiklit napisał: | No i tu dochodzicie do sedna. Rafał nie potrafi rozróżnić czy analizuje to co w danym układzie może pojawić się na wejściach bramki od tego jak bramka zachowa się przy różnych wejściach.
Tzn. twierdzi, że analizuje bramkę, a tak naprawdę analizuje to co do niej jest podłączone.
I nie potrafi tego zrozumieć. I tyle. |
To nie jest tak fiklicie, że ja nie rozumiem prymitywa zwanego KRZ.
Spróbuję udowodnić wam w sposób czysto matematyczny czego nie rozumiecie na gruncie logiki matematycznej.
Kluczowe pytanie do Irbisola, Idioty i Fiklita:
Czy zgadzacie się na dualne znaczenie spójnika „i”(*)?
To znaczy:
Czy dostrzegacie różnicę między zdaniami niżej:
Y1.
Po podwórku biegają kot i pies
Y1 = K*P=1*1=1
Tu spójnik „i”(*) występuje w znaczeniu:
Widzę psa i widzę kota
Innymi słowy:
Wiem co to znaczy pojęcie „pies” i wiem co to znaczy pojęcie „kot”
Y2.
Istnieje zwierzę które jest jednocześnie psem i kotem
Y2 = P*K=1*1 =0
Tu spójnik „i”(*) występuje w znaczeniu istnienia elementu wspólnego zbiorów „pies” i „kot”
Czytamy:
Wiem co to znaczy „pies” (P=1) i wiem co to znaczy „kot” (K=1) ale zbiory te są rozłączne, stąd zdanie 2 jest fałszywe.
Innymi słowy:
Fałszem jest (=0) że prawdziwe jest zdanie Y2
Prawo Prosiaczka:
(Y2=0)=(~Y2=1)
Stąd zapis tożsamy zdania 2.
~Y2=K*P=1*1=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że nie jest (~) prawdziwe zdanie Y2
Doskonale widać, że od strony bramki logicznej „i”(*) jest tu wszystko w porządku:
Jeśli na bramkę „i”(*) o definicji ~Y2=K*P podamy na wejściu dwie jedynki:
K=1 i P=1 to na jej wyjściu dostaniemy ~Y2=1
Prawo Lwa:
Z punktu widzenia logiki matematycznej znaczenie Y1 spójnika „i”(*) jest bezużyteczne, bowiem w tym znaczeniu spójnik „i”(*) ma charakter informacyjny:
1.
Może to być informacja, iż wiemy co znaczy dowolne pojęcie z naszego Uniwersum
Uniwersum - wszelkie pojęcia zrozumiałe dla człowieka.
Przykład:
2+2=4 i Płock leży nad Wisłą
To jest informacja iż wiemy do znaczy 2+2=4 i wiemy co znaczy Płock leży nad Wisłą
2.
Może to być informacja ilościowa
Przykład:
Po podwórku biegają pies i kot
To jest tylko informacja iż po podwórku biegają dwa zwierzaki pies i kot - żadna logika matematyczna.
3.
Inny rodzaj informacji wstępnej dla logiki matematycznej
Do urny wrzucono dwie kule białe i 6 czarnych
Zdanie wyżej to blok funkcjonalny dla logiki matematycznej.
Logika matematyczna rozpoczyna się z chwilą zadania dualnego pytania np.
Oblicz prawdopodobieństwo wylosowania kuli białej
Podsumowanie:
To co wyżej to geneza naszej wojny o spójnik „i”(*), dlatego kluczowym jest rozstrzygnięcie czy akceptujecie dualną definicję spójnika „i”(*), czy też kurczowo będziecie się trzymać definicji Y1.
Reakcja Idioty na dualne znaczenie spójnika „i”(*) Y1 i Y2 był następująca:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1200.html#419499
idiota napisał: | No, czyli twoje bajania nawet nie są w stanie zapisać dwóch różnych zdań tak, żeby było widać, że nie znaczą tego samego...
Piękna sprawa. |
Problem w tym Idioto że logika matematyczna widzi definicję spójnika „i”(*) wyłącznie w wersji Y2.
Definicja Y1 to działania przygotowawcze dla logiki matematycznej nie mające z logiką matematyczną nic wspólnego tzn. z absolutnie ZEROWYM pokryciem w rachunku zero-jedynkowym co bardzo łatwo udowodnić.
Weźmy definicję warunku wystarczającego => (ziemska implikacja prosta):
Kod: |
T1
Definicja znaczka warunku wystarczającego =>
Y=
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 1
D: 0 0 1
|
Święte prawo logiki matematycznej:
Dowolną tabele zero-jedynkową (operatory logiczne nie są tu wyjątkiem!) można opisać spójnikami „i”(*) i „lub”(+).
Matematycznie, w logice miękkich jedynek robi się to tak!
Prawo rozpoznawalności dowolnego pojęcia p:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest jego zaprzeczenie ~p
p<=>~p= A: (p=>~p)* C: (~p=>p) =1*1 =1
Dowód abstrakcyjny:
Wyobraźmy sobie że żyjemy we Wszechświecie o idealnej temperaturze
t=constans
W takim Wszechświecie pojęcia ciepło (C=1) i nie ciepło (~C=1) nie istnieją, bo nie możemy zmierzyć choćby najmniejszej różnicy temperatur.
Na mocy prawa rozpoznawalności pojęcia p w dowolnej tabeli zero-jedynkowej MUSIMY uwidocznić wszystkie sygnału widniejące w tabeli zero-jedynkowej w postaci niezanegowanej i zanegowanej.
Stąd nasza tabela T1 przybiera postać:
Kod: |
T2
Zero-jedynkowa |Co w logice miękkich |Równania
definicja spójnika |jedynek oznacza |cząstkowe
„i”(*) | |w miękkich jedynkach
Y= ~Y= | | Y=
p q ~p ~q (p=>q) ~(p=>q) | | (p=>q)
A: 1 1 0 0 1 0 | Ya=1<=> p=1 i q=1 | p* q =1
B: 1 0 0 1 0 1 | Yb=0<=> p=1 i ~q=1 | p*~q =0
C: 0 1 1 0 1 0 | Yc=1<=>~p=1 i q=1 |~p* q =1
D: 0 0 1 1 1 0 | Yd=1<=>~p=1 i ~q=1 |~p*~q =1
1 2 3 4 5 6 a b c d e f
|
Bezdyskusyjnie w powyższej tabeli zachodzi tożsamość matematyczna:
Spójnik „i”(*) z języka potocznego = znaczek (*)
Powołuję się teraz na wykładowcę logiki matematycznej Volratha:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
wykladowca logiki matematycznej volrath napisał: |
Kod: |
T3
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że: Y=(P=>4L)
A: P i 4L = 1 (pies)
B: P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P i 4L = 1 (słoń)
D:~P i ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.
|
|
Zbiory z jakimi mamy tu do czynienia to:
P=[pies] - zbiór jednoelementowy pies
4L=[pies, słoń ..] - zbiór zwierząt z czterema łapami
Przyjmujemy dziedzinę minimalną:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Stąd negacje zbiorów czyli ich uzupełnienia do dziedziny ZWZ:
~P=[ZWZ-P] =[słoń, mrówka ..] - zbiór wszystkich zwierząt z wykluczeniem psa
~4L=[ZWZ-4L] =[mrówka ..] - zbiór zwierząt nie mających czterech łap
Po pierwsze:
Zauważcie wszyscy, że tabela T3 Volratha jest w 100% zgodna z wyprowadzoną wyżej tabelą w zapisach ogólnych ABCDdef
Porównajmy:
Kod: |
T4
Definicja |Ta sama tabela |Dokładnie ta sama
zero-jedynkowa |w spójnikach „i”(*) |tabela z przykładu
znaczka => | |Volratha!
Y= | Y= | Y=
p q (p=>q) | (p=>q) | (P=>4L)
A: 1 1 1 | p* q =1 | P i 4L =1 (pies)
B: 1 0 0 | p*~q =0 | P i ~4L =0 (brak psów bez 4 łap)
C: 0 1 1 |~p* q =1 |~P i 4L =1 (słoń)
D: 0 0 1 |~p*~q =1 |~p i ~4L =1 (mrówka)
1 2 5 d e f d e f
|
Po drugie:
Zauważcie wszyscy że gdyby Volrath rozumiał w swojej tabeli spójnik „i”(*) w znaczeniu Y1
to jego tabela musiałaby wyglądać tak!
wykladowca logiki matematycznej volrath napisał: |
Kod: |
T5
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
A: P i 4L = 1 (znam budowę zbiorów P i 4L)
B: P i ~4L = 1 (znam budowę zbiorów P i ~4L)
C:~P i 4L = 1 (znam budowę zbiorów ~p i ~4L)
D:~P i ~4L = 1 (znam budowę zbiorów ~P i ~4L)
|
|
Uwaga wszyscy:
Tabela T3 jest jak najbardziej poprawna matematycznie w algebrze Kubusia!
Chodzi o to, że warunkiem sine qua non operacji na jakichkolwiek zbiorach jest znajomość budowy tych zbiorów.
Jednak sama tabela T5 nigdy koło jakiejkolwiek logiki matematycznej nie leżała bo mamy ewidentną sprzeczność między tabelą wynikającą z rachunku zero-jedynkowego T4 a tabelą T5
cnd
Po trzecie:
Z powyższego wynika, że Volrath w swojej tabeli używa spójnika „i”(*) o definicji Y2, czyli bada relację między zbiorami w liniach ABCD.
Przypomnijmy:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
wykladowca logiki matematycznej volrath napisał: |
Kod: |
T3
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że: Y=(P=>4L)
A: P i 4L = 1 (pies)
B: P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P i 4L = 1 (słoń)
D:~P i ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.
|
|
Zbiory z jakimi mamy tu do czynienia to:
P=[pies] - zbiór jednoelementowy pies
4L=[pies, słoń ..] - zbiór zwierząt z czterema łapami
Przyjmujemy dziedzinę minimalną:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Stąd negacje zbiorów czyli ich uzupełnienia do dziedziny ZWZ:
~P=[ZWZ-P] =[słoń, mrówka ..] - zbiór wszystkich zwierząt z wykluczeniem psa
~4L=[ZWZ-4L] =[mrówka ..] - zbiór zwierząt nie mających czterech łap
Poszczególne linie tabeli Volratha musimy czytać tylko i wyłącznie jak niżej:
A:
Ya = P*4L=1*1 =1
Znam (=1) budowę zbioru P=[pies] =1 i znam (=1) budowę zbioru 4L=[pies, słoń..] =1
Zbiory te mają co najmniej jeden element wspólny „pies” stąd w wyniku zapisujemy tu 1.
Uwaga wszyscy!
Wynikową jedynkę Ya=1 generuje nam tu teoria zbiorów, żadne tam gówno w postaci tabeli zero-jedynkowe znaczka =>
B:
Yb = P*~4L =1*1 =0
Znam (=1) budowę zbioru P=[pies] =1 i znam (=1) budowę zbioru ~4L=[mrówka..] =1
Zbiory te są rozłączne, stąd w wyniku zapisujemy tu 0
Uwaga wszyscy!
Wynikowe zero Yb=0 generuje nam tu teoria zbiorów, żadne tam gówno w postaci tabeli zero-jedynkowej znaczka =>
C:
Yc = ~P*4L =1*1 =1
Znam (=1) budowę zbioru ~P=[słoń, mrówka ..] =1 i znam (=1) budowę zbioru 4L=[pies, słoń..] =1
Zbiory te mają co najmniej jeden element wspólny „słoń” stąd w wyniku zapisujemy tu 1
Uwaga wszyscy!
Wynikową jedynkę Yc=1 generuje nam tu teoria zbiorów, żadne tam gówno w postaci tabeli zero-jedynkowe znaczka =>
D:
Yd=~P*~4L=1*1=1
Znam (=1) budowę zbioru ~P=[słoń, mrówka ..] =1 i znam (=1) budowę zbioru ~4L=[mrówka ..] =1
Zbiory te mają co najmniej jeden element wspólny „mrówka” stąd w wyniku zapisujemy 1
Uwaga wszyscy!
Wynikową jedynkę Yd=1 generuje nam tu teoria zbiorów, żadne tam gówno w postaci tabeli zero-jedynkowe znaczka =>
Po czwarte
Zobaczmy jak logika Irbisola obsługuje definicję znaczka => (ziemska implikacja)
Kod: |
T1
Ziemska definicja implikacji =>
Y=
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 1
D: 0 0 1
|
Co ma do powiedzenia logika Irbisola na temat poszczególnych linii ABCD?
A:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
224=>PNW =1 - implikacja prawdziwa
B:
Jeśli kwadrat ma cztery boki to 2+2=5
K4B=>225 =0 - implikacja fałszywa
C:
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
225=>TPP =1 - implikacja prawdziwa
D;
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
PR=>KSO =1 - implikacja prawdziwa
Sprzeczność czysto matematyczna analizy Irbisola jest tu oczywista, bowiem w poprawnej analizie zdania warunkowego Volratha P=>4L w liniach ABCD zawsze musi być zaprzeczony lub nie poprzednik P=[pies] oraz zaprzeczony lub nie następnik 4L=[pies, słoń.], dokładnie tak jak o zrobił poprawnie matematycznie Volrath!
Przypomnijmy:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
wykladowca logiki matematycznej volrath napisał: |
Kod: |
T3
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że: Y=(P=>4L)
A: P i 4L = 1 (pies)
B: P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P i 4L = 1 (słoń)
D:~P i ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.
|
|
Zbiory z jakimi mamy tu do czynienia to:
P=[pies] - zbiór jednoelementowy pies
4L=[pies, słoń ..] - zbiór zwierząt z czterema łapami
Przyjmujemy dziedzinę minimalną:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Stąd negacje zbiorów czyli ich uzupełnienia do dziedziny ZWZ:
~P=[ZWZ-P] =[słoń, mrówka ..] - zbiór wszystkich zwierząt z wykluczeniem psa
~4L=[ZWZ-4L] =[mrówka ..] - zbiór zwierząt nie mających czterech łap
Uwaga wszyscy:
W tym momencie robię STOP z prośbą o wskazanie jednego, jedynego błędu czysto matematycznego w niniejszy poście.
Oczywiście poza wypocinami logiki „matematycznej” Irbisola w punkcie „po czwarte”. |
|