Mirosław Galczak |
Wysłany: Wto 18:19, 15 Sie 2017 Temat postu: Peawda istnieje.Kłamstwo się wymyśla |
|
„WAŻNIEJSZE OD SŁUCHANIA PRAWDY JEST MÓWIENIE PRAWDY” (Platon)
Dla czego my staramy się zakłamywać prawdę historyczną ?
G.W. F. Hegel powiedział, że: „z HISTORII NARODOW MOŻEMY SIĘ NAUCZYĆ, ŻE NARODY NICZEGO NIE NAUCZYŁY SIĘ Z HISTORII’
Nie mam najmniejszego zamiaru obniżać zasługi ówczesnego Naczelnik Panstwa Piłsudskiego. Nie miał On przygotowania przygotowania wojskowego. Przecież kierowanie bojówką PPS to nie była działalność wojskowa.
Zdawał sobie sprawę, że musi dojść do dużego międzynarodowego zatargu militarnego w którym istniała możliwość odzyskania przez Polskę niepodległości.
Jego pomysł wejścia do polityki, był jedynym relnym, możliwym dla Niego pomysłem wejścia do gry.
Po prostu wejścia do gry w wywiadach. Może Was zdziwi ta informacja ale nawet nawiązał kontakt. No z kim ? Z wywiadem japońskim. Przecież Rosja i Japonja były politycznymi i ekonomicznymi przeciwnikami. Czy znał się z Dzierżyńskim. Oczywiście, że tak. Przecież majatki ich rodziców były położone nie daleko od siebie.
Pan Prezydent Duda nie jest pierwszym pomysłodawcą Polski od morza do morza. Pomysłodawcą był właśnie Piłsudski. Dla tego ta koalicja z Ukrainą. Chodziło o to by możliwie jak najwięcej skrócić granice z Rosją, oraz zorganizowanie takiej grupy państw, której Polska była by przywódcą..
Wyprawa Kijowska zmobilizowała ówczesne władze bolszewickie do mobilizacji i kontrataku, który jak wiemy udał się bo Tuchaczewski - carski oficer znalazł się pod Warszawą a Budionny carski podoficer był chyba pierwszym w historii nowożytnej ludobójcą narodu polskiego.
O tym, o czym piszę poniżej potwierdza kronika Urzędu Prymasa. Potwierdza ona, ze Piłsudski całkowicie się załamał, że nawet osobista interwencja Prymasa nie wiele Mu pomagała.
Prymas by podnieść morale żołnierzy zorganizował grupę najlepszych swych kaznodziei i wysłał ich (oczywiście w uzgodnieniu z generałem Rozwadowskim) jako kapelanów..
Rzeczywiście ten pomysł przyniósł efekty. Podnósł nie tylko samopoczucie żołnierzy ale również i dowódców .
Ksiądz Skorupka był kapelanem batalionu akademickiego. Byli pod obstrzałem bolszewickiem, że jak obrazowo to się opisuje, że nie mogli podnieść nawet głowy. Ksiądz Skorupka poderwał się i i poderwał tych studentów . Żołnierze bolszewicyy zaskoczeni, że lbiegnie w ich kierunku pop z krzyżem na chwilę przestali strzelać. Jak się zorientowali to oczywiście każdy z nich zaczął do tego „popa” strzelać i to pozwoliło większości tych studentów do nich dobiec.
Bezczelnym kłamstwem jest to, że Piłsudski przyjechał do pole bitwy i osobiście pogratulował i podziękował generałowi Rozwadowskiemu. Primo: generałowi Rozwadowskiemu obowiązki w sztabie nie pozwalały na jego opuszczenie. Sekundo: nigdzie nie znalazłem informacji, że Naczelnik był zaraz po zwycięstwie pod Raszynem.
Wyżsi oficerowie polscy wychowani i wykształceni w cesarstwie austriackim jak generałowie Rozwadowski, Zagórski, Sikorski ……………nie byli lubiani przez zarówno Piłsudskiego jak i Jego otoczenie.
Powód był bardzo prosty; posiadali doskonałą wiedzę i doświadczenie wojskowe i ogromna kulture osobistą.
Jarek - Komandorze !
Czy Wiesz, że jeden z przedwojennych admirałów był Bohaterem Związku Radzieckiego?
Po co ja pytam i tak za chwile Będziesz Wiedział
Jak Widzisz jeszcze żyje nawet nie wiem po co ?
Jak i gdzie się można z Tobą spotkać |
|