|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
belvedere/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:51, 20 Cze 2010 Temat postu: Obelgi belvedere |
|
|
SN. Post ten jest odpowiedzią na post Michała Dyszyńskiego:
Nie 17:55, 20 Cze 2010.
Został przeniesiony do Więzienia, ponieważ autorka odmówiła usunięcia z niego obelg pod adresem przedmówcy.
__________________________________________
Nie dziwota, że na planecie zatrzęsienie analfabetów, skoro mają za nauczycieli Dyszyńskich. Gdybyś, Dyszyński, na drugim semestrze chodził na zajęcia z analizy zamiast biegać na rekolekcje, to byś nie ośmieszał, było nie było, dyplomu naukowego. Tylko dziecko może sobie wyobrażać, że model samolociku jest samolotem. Nie mieści mi się w głowie, jak dyplomowany fizyk może oczekiwać od modelu idealnej repliki rzeczywistości, a jeszcze dziwniejszym jest, że dokonuje odkrycia oczywistości, iż model opisuje tylko wybrane aspekty rzeczywistości, a nie rzeczywistość w ogóle. Takich odkryć dokonują chłopcy jak zaczyna im się wąs rzucać pod nosem. Trzeba być zupełnie niezdolnym do analizy, aby oczekiwać rozwiązań całościowych, każda metodologia to wyklucza, jak się tego nie rozumie, to uprawianie nauczania nauki jest hochsztaplerstwem. Metoda poszukiwania św. Gralla jest domeną teologii, a nie nauki. Zdobądź się, Dyszyński, na odrobinę uczciwości i zmień zawód.
To, czego nie rozumiesz nie jest chaosem, a i chaos poddaje się analizie. Degradowanie metodologii naukowej z powodu niemożliwości zastosowania jej do poszukiwań boga, jest ohydnym obskurantyzmem. Nie możesz dla swojego boga znaleźć żadnej aksjomatyki, to wpadłeś na pomysł poddania w wątpliwość aksjomatyki w ogóle, aby nie stały na przeszkodzie twoim infantylnym imaginacjom. Byłaby to twoja prywatna aberracja, gdybyś nie uczył dzieci, że stłuczenie termometru likwiduje gorączkę, pedagogu z bożej łaski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sfinia
Założyciel, admin
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hlefik
|
Wysłany: Nie 20:01, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
<moderacja> Proszę jak najszybciej (w ciągu godziny od zalogowania się, a najpóźniej do południa w poniedziałek, 20 czerwca) usunąć z powyższego postu wszelkie obraźliwe uwagi pod adresem Michała Dyszyńskiego. W przeciwnym razie post zostanie przeniesiony do Więzienia, jako łamiący zasady kulturalnej i merytorycznej dyskusji.
Wiadomość tę przekazuję także przez PW<moderacja>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
belvedere/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:22, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pełnijcie, misjonarze, dalej swoją misję, merytorycznie i w atmosferze szacunku. Strzeżcie się tylko, aby nie skalać się szacunkiem dla nauki, toż to by była podłość. I usuwajcie, strażnicy prawdy, usuwajcie wszystko, co godzi w prawdę. Wielka szkoda, że tylko teksty możecie usuwać, a mnie nawet nie możecie pocałować w ….
EDIT
Sama się przeniosę. Nie będę świętego miejsca kalała. Mam nadzieję, że przez następne pięć lat nikt obcy nie zakłóci spokoju tej świętej misji. W takiej samotni oświecenie spokojniej spływa na misjonarzy.
Ostatnio zmieniony przez belvedere/konto usunięte dnia Nie 20:45, 20 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sfinia
Założyciel, admin
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hlefik
|
Wysłany: Nie 21:48, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czas minął.
Trudno, skoro nie potrafisz wypowiadać swoich racji w sposób kulturalny, zostaje ci wypowiadanie ich tutaj (przeczytaj Regulamin). Dla mnie twoje zachowanie jest dowodem na to, że sama oceniasz swoje argumenty nisko i nie widzisz szansy, aby utrzymały się w spokojnej, rzeczowej dyskusji. Możesz to widzieć inaczej, ale to już jest twój problem. (EOT)
Ostatnio zmieniony przez sfinia dnia Nie 22:00, 20 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
belvedere/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:54, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Fiu fiu, masz dowód, no to już masz dwa dowody. Wypada abyś i drugi swój sukces teologiczny właściwie nazwał. ABC już jest, to chyba trza dalej jechać po alfabecie, DEF będzie w sam raz ukoronowaniem nowej fundamentalnej metodologii, istniejącej, acz niedostępnej człowiekowi za życia, dopiero po śmierci, w raju będzie dostępna duszom ludzkim, odkrywając przed nimi prawdę wiekuistą. Obecnie dostępną naukową metodologię na śmietnik. Jest tylko jeden problem, na śmietniku zaczyna brakować miejsca, Kubuś tam sporo nawyrzucał, a i Eremit nie pozostawał w tyle z usuwaniem matematyki nienaturalnej, musisz się Dąbrowski śpieszyć, bo ci wysypisko śmieci zapełnią i będziesz się musiał przez całe życie mordować z metodologią naukową, a to udręka nie do zniesienia, taki kolec w dupie twojej teologii może ją zabić.
Ty łajzo wyzuta z elementarnej przyzwoitości, motywujesz moje usunięcie powodem moich obelżywych argumentów ad personam, a pozwalasz sobie na komentarz dotykający mojej merytoryki, domykając swoje chamstwo EOT-em. Kto ci mały chamie dał prawo z pozycji moderatora dokonywać ocen niepodlegających ocenie regulaminu? Nie mogłeś ratlerku przepuścić okazji złapania mnie za nogawkę. Na tyle tylko możesz sobie pozwolić.
PS. Smutno ci luzik, a nie było ci bardziej smutno, kiedy spokojnie się przyglądałaś, jak krowę z działu filozoficznego przenoszono do kawiarni? A płakać ci się nie chciało, kiedy koniunkturalnie milczałaś nie zajmując żadnego stanowiska w żadnej sprawie? Chciałaś grzecznie i miło, tak spokojnie, no to masz swój wymarzony spokojny cmentarz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:29, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
belvedere napisał: |
PS. Smutno ci luzik, a nie było ci bardziej smutno, kiedy spokojnie się przyglądałaś, jak krowę z działu filozoficznego przenoszono do kawiarni? A płakać ci się nie chciało, kiedy koniunkturalnie milczałaś nie zajmując żadnego stanowiska w żadnej sprawie? Chciałaś grzecznie i miło, tak spokojnie, no to masz swój wymarzony spokojny cmentarz. |
Belvedere, głosu nie zabrałam a powinnam.
Powinnam wyrazić dezaprobatę dla sposobu w jaki potraktowałaś swojego rozmówcę .
Moim mistrzem Marshall Rosenberg jest . Preferuję porozumienie bez przemocy. Język żyrafy jest mi bliższy niż język szakala.
Pytasz co na to moi przodkowie ? Myślę że dumni ze mnie są . Człowiek jest dla mnie wartością najwyższą. Mimo różnic w postrzeganiu
świata nie staram się go znieważyć , ośmieszyć , upokorzyć .
Dlaczego milczałam Belvedere ? Ano poczucie winy wobec Ciebie miałam. Kiedyś swoją zbyt małą aktywnoscią pozwoliłam by moi internetowi znajomi linczu na Tobie dokonali. Zostawiłam ich , szukałam Ciebie i znalazłam tutaj. Gdyby krzywda Ci się działa stanęłabym po Twojej stronie.
Teraz było jednak inaczej , to Ty byłaś stroną atakującą .
Nie staraj się mną manipulować wywlekając z kapelusza Krowę .
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Pon 19:08, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chryzjan
Areszt prewencyjny do złożenia wyjaśnień
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:06, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
sfinia napisał: | Wiadomość tę przekazuję także przez PW |
Ale ryje... Sfinia przeczytał "regulamin"!?
______________________________________
"Cały czas miałam japonki na oczach."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
belvedere/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:08, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego, że człowiek jest wartością najwyższą, tolerowanie degeneracji człowieka jest brakiem szacunku dla niego. Toleruj sobie, luzik, toleruj i kucaj sobie w tej kałuży. A Dyszynski niech dalej oszukuje rodziców swoich uczniów, że uczy ich fizyki, ucząc teologii. Wszak najważniejszym jest, żeby go nie urazić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:30, 22 Cze 2010 Temat postu: Re: Obelgi belvedere |
|
|
belvedere napisał: | ...Tylko dziecko może sobie wyobrażać, że model samolociku jest samolotem. Nie mieści mi się w głowie, jak dyplomowany fizyk .... |
Po raz pierwszy odzywam się w więzieniu. Zamierzałem raczej tu nie zaglądać. Ale nawet w Biblii powiedziano "więźniów nawiedzać", więc uznałem, że zbytnia ortodoksja nie jest tu potrzebna. Drugi powód jest taki, że na priva dostałem e-maila od osoby broniącej Szanowną Belvedere, sugerującą, że forma jej posta była co prawda agresywna, ale jeszcze dopuszczalna.
Jeśli o mnie chodzi, to jednak zgadzam się z decyzją moderatorów. I to nawet nie dlatego, że uwagi ad-personam jakoś mi szczególnie dopiekły. Tak nie było. Niejaki Barycki wykazał się w podobnej sytuacji znacznie większą dozą epitetów i też jakoś ekran to wytrzymał.
Główny powód jest taki, że osobiście uważam, iż uwagi ad personam w zasadzie wcale nie powinny występować w dyskusjach o konkretnej sprawie. Nie powinny, by odwodzą myśl od głównego tematu i szkoda na nie tracić czasu. Od biedy mogą się zdarzyć w postaci pojedynczych zdań, wtrąceń, jeśli przynajmniej towarzyszy im - na osłodę - duża dawka merytoryki. Ale wydaje mi się, że w kwestionowanym poście proporcje zostały zbyt mocno przesunięte w stronę - nic nie wnoszących do sprawy - dywagacji na temat "uprawiania" edukacji w moim skromnym wydaniu.
Co zaś się tyczy merytorycznej zawartości posta Belvedere, to z ubolewaniem chciałbym zauważyć, że Szanowna Pani po prostu NIE ZROZUMIAŁA jego sensu. W związku z tym uwagę traktuję jako nie na temat.
W moim tekście w ogóle nie mamy mowy o tym, że jak model odwozorowuje rzeczywistość. Tutaj chodzi o myśl na innym poziomie abstrakcji - tzn. obejmującej mechanizmy działąjące PRZED konkretnym modelowaniem - na etapie tworzenia zrębów rozumowania. Pragnąłem myśl nakierować bardziej na warstwę zbliżoną do percepcji, do elementarnych mechanizmów odróżniania jednych wrażeń, myśli, skojarzeń, od innych, wreszcie do czystej logiki. Być może nie do końca to wyjaśniłem, ale nie miałem zamiaru odwolywać się do konkretnych modeli, ani do znanych mechanizmów modelowania. Główna moja myśl wiąże się ze znanym w psychologii spostrzeżeniem, ze nasza percepcja silnie preferuje postrzeganie tego co znane, na co jest przygotowane miejsce w naszych umysłach. Ciągnąc dalej tę zależność wnioskuję, że zależności zjawiska CAŁKOWICIE ODRĘBNE od znanych mechanizmów postrzegania i myślenia będą przez nasze umysły ignorowane. To tyle na temat merytorycznej zawartości mojego posta.
Nie rozumiem zupełnie dlaczego taka (czy też podobna) myśl spowodowała tak duże wzburzenie u Szanownej Pani, że aż sprowokowała do refleksji na temat wyników mojej pracy zawodowej (btw od ok. 10 lat już nie pracuję w charakterze szkolnego nauczyciela) itp.
Jeśli Szanowna Pani jest w stanie odróżnić wspomniane przeze mnie wyżej różnice pomiędzy modelowaniem, a mechanizmami postrzegania rzeczywistości, to moglibyśmy podyskutować w tej kwestii, jeśli nie, to trudno.
Nie zamierzam natomiast - w odwecie - snuć dywagacji na temat wyników pracy zawodowej Szanowanej Pani, bo nie mam do tego podstaw merytorycznych, ani ochoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
belvedere/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:42, 22 Cze 2010 Temat postu: Re: Obelgi belvedere |
|
|
Szanowny Panie, mechanizmy (ja nazwałabym to procesami) działające przed modelowaniem, których zapoczątkowanie historycznie przypisuje się Talesowi z Miletu dwa tysiące siedemset lat temu, pozwalają wspiąć się na najskuteczniejszy poziom abstrakcji. To abstrakcje zapoczątkowane przez niego zaprowadziły nas na Księżyc. Nie udało się tego osiągnąć, ani poprzez szamańskie halucynogeny, ani nirwanę. Szanowny Pan stwierdza, że jest nauczycielem fizyki, a następnie, że modele teorii naukowych są niedoskonałe, czyniąc im z tego zarzut. Nauczyciel fizyki powinien wiedzieć, że teoretyczne modele naukowe doskonale opisują ten aspekt rzeczywistości, który wyjaśniają. Gdyby w tym znaczeniu nie były doskonałe, nie mogłyby być teoriami naukowymi. Nauka, a więc i jej narzędzie, logika, wykluczają całkowity opis rzeczywistości, to wykluczenie też jest teorią naukową. Natomiast, Szanowny Pan, nauczyciel fizyki, stwierdza w publicznej wypowiedzi, że jest rozczarowany, że teoretyczne modele naukowe nie spełniają ideału pozwalającego na całościowy opis rzeczywistości. Toż to infantylny absurd. Szanowny Pan ma problem, uparł się weryfikować nieweryfikowalne, a to na poziomie abstrakcji zapoczątkowanych przez Talesa z Miletu, jest właśnie zweryfikowane jako nieweryfikowalne i na tym poziomie nie powoduje konfliktu logicznego. Bolowe propozycje rozszerzenia percepcji grzybem meksykańskim, czy proponowana przez Baraha, nirwana, już były próbowane przez tysiąclecia z mizernym skutkiem, a Szanowny Pan, dla swojej zachcianki, zweryfikowania swoich imaginacji, w sposób wysoce niechlujny, a przede wszystkim arogancki, próbuje dewaluować dorobek najwspanialszej cywilizacji, cywilizacji europejskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:21, 22 Cze 2010 Temat postu: Re: Obelgi belvedere |
|
|
belvedere napisał: | Szanowny Pan, nauczyciel fizyki, stwierdza w publicznej wypowiedzi, że jest rozczarowany, że teoretyczne modele naukowe nie spełniają ideału pozwalającego na całościowy opis rzeczywistości. Toż to infantylny absurd. |
Czy Szanowna Pani byłaby łaskawa mnie oświecić, gdzie coś podobnego stwierdziłem?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:53, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W więzieniu Szanowna Pani, Szanowny Panie, o kurwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:09, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Eremit napisał: | W więzieniu Szanowna Pani, Szanowny Panie, o kurwa |
A co sobie myślisz?... To kulturalne więzienie. Dla osób z wyższych sfer i koniunkcji. A niektórzy tutaj to nawet internowana inteligencja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
belvedere/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:32, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Szanowny Panie, był Pan łaskaw popełnić nieudolność w tym miejscu: „Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że te modele - mimo, że wspaniałe - tez doskonałymi nie są. Potem wyszedł z tego kolejny wniosek - że NIGDY nie będą doskonałe!”. Jak z kontekstu tekstu wynika, nieosiągalna doskonałość dotyczy opisu całościowego. Szanowny Pan już po otrzymaniu dyplomu magistra fizyki i dopiero po pewnym czasie odkrywa Amerykę. Pańskie odkrycie jest starą oczywistością metodologii naukowej, a od twierdzenia Godla, też już stareńkiego, rozpoczynanie studiów bez świadomości tego faktu, sam Pan musi przyznać, jest bardzo dziwne. Jak już pisałam, modele naukowe są doskonałe w kontekście opisywanego aspektu rzeczywistości. Zmieniając aspekt, musimy zmienić model go opisujący.
Natomiast arogancją Szanownego Pana było: „albo - istnieje tylko to, co logicznie opisywalne albo... istnieje wszystko - nawet to co nielogiczne”. Logika doskonale sobie radzi z nieweryfikowalnym, nie wyklucza nieweryfikowalnego, a wręcz odwrotnie, dokładnie określa, co jest nieweryfikowalnym i wyklucza możliwość analizy nieweryfikowalnego. Weryfikowalność zawsze dotyczy aspektów zjawisk, nigdy rzeczy samych w sobie, one są nieweryfikowalne. Dlatego poddawać weryfikacji można tylko modele boga, a nigdy jego samego. To samo dotyczy „czarnej dziury”, opisujemy jej aspekty, a nie samą osobliwość. Sama istota rzeczy, rzecz sama w sobie jest nieweryfikowalna, nie, dlatego, że nie dysponujemy narzędziami do jej poznania, a dlatego, że ta metodologia taką możliwość wyklucza. Taka metodologia pozwala nam na weryfikowalne poznawanie rzeczywistości, wszelkie inne metodologie poniosły porażkę. Fundamentem weryfikowalnego poznania jest weryfikowalna pewność wykluczająca weryfikację całości. Lokalność jest fundamentem naszej rzeczywistości. Szanownemu Panu marzy się ogląd nieweryfikowalnej całości, każdemu wolno marzyć, jednak stawianie, ad hoc, na równi swoich marzeń z całym dorobkiem naszej cywilizacji, sam musi Szanowny Pan przyznać, jest aroganckie, poza tym, że infantylne.
Szanowny Pan, do tego fizyk, pozwolił sobie na takie stwierdzenie: „Umysł nie jest w stanie podać KONSTRUKTYWNEJ wizji tego, co niemożliwe do pomyślenia.” Trudno uwierzyć, ale ni mniej ni więcej, wychodzi na to, że fizykowi zwracam uwagę na to, że właśnie jest odwrotnie, umysł człowieka pozwala na konstruktywne nie tylko wizje, ale weryfikowalne opisy niewyobrażalnych procesów, takich chociażby jak tunelowanie, lokalność obserwatora wykluczającą dodawanie się prędkości światła, co czyni przestrzeń euklidesową, właśnie, wirtualnym wyobrażeniem, zasadę nieoznaczoności i wiele, wiele innych. No niech Pan sam powie, czy w tym miejscu nie powinnam dodać – do biblioteki nieuku? Czy taki dodatek obraża, czy zmusza do refleksji czytelników? Czy w wypowiedzi publicznej ważniejsze jest zachowanie formy grzecznościowej, czy pobudzenie do refleksji?
Na koniec dodam: odnoszę się do tekstów, a nie do osób, chociaż forma wypowiedzi z konieczności ma charakter osobowy. Dyskusje byłyby sensowniejsze, gdyby osoby, krytyki swoich tekstów, odbierały, jako krytykę tekstu, a nie siebie osobiście. Zwrócenie uwagi na inny aspekt swojego tekstu poddanego krytyce, może być tylko korzystne, rozszerza percepcję, przecież tak Panu miłą.
SBB – szukaj, burz i buduj, albo trzymaj się swego, nie szukaj, nie burz, no i oczywiście, nie buduj.
PS. W kontekście odpowiedzi Szanownego Pana do Eremita. Nie wiem, dlaczego wydało mi się, że Szanownego Pana do obecności w więzieniu pobudziła intelektualna ciekawość, oj naiwna, naiwna, naiwna… jestem. Byłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:04, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
belvedere napisał: | Szanowny Panie, był Pan łaskaw popełnić nieudolność w tym miejscu: „Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że te modele - mimo, że wspaniałe - tez doskonałymi nie są. Potem wyszedł z tego kolejny wniosek - że NIGDY nie będą doskonałe!”. Jak z kontekstu tekstu wynika, nieosiągalna doskonałość dotyczy opisu całościowego. |
Nawet nie wiem co Pani rozumie tu pod pojęciem "opis całościowego". Ja w swoim tekście piszę o niedoskonałości modeli w trzech kontekstach:
1. możliwości modelowania realnych zjawisk w każdym ich szczególe
2. możliwości przewidywania tych efektów, które w danej aksjomatyce nie będą obsługiwane
3. możliwości dopasowania do struktury ludzkiego umysłu (modele bardziej dokładne są zwykle na tyle trudne do zrozumienia i działania na nich, ze korzysta się z mniej dokładnych, ale za to przystępniejszych dla ludzkiego umysłu)
Pani wnioski, zarzuty są, niczym nieuzasadnioną NADINTERPRETACJĄ.
belvedere napisał: | Natomiast arogancją Szanownego Pana było: „albo - istnieje tylko to, co logicznie opisywalne albo... istnieje wszystko - nawet to co nielogiczne”. Logika doskonale sobie radzi z nieweryfikowalnym, nie wyklucza nieweryfikowalnego, a wręcz odwrotnie, dokładnie określa, co jest nieweryfikowalnym i wyklucza możliwość analizy nieweryfikowalnego. Weryfikowalność zawsze dotyczy aspektów zjawisk, nigdy rzeczy samych w sobie, one są nieweryfikowalne. |
Nie wiem co ma Pani komentarz do mojego tekstu. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego od moich rozważań na temat przyjęcia możliwości istnienia rzeczy, które nie są (bądź nie mogą być) opisywalne umysłem, przechodzi do weryfikowalności rzeczy samych w sobie. I nawet zgodzę się z Pani stanowiskiem, ze rzeczy same w sobie są nieweryfikowalne, to dalej nie wiem, jak się ma ten fakt do moich rozważań.
belvedere napisał: | Szanowny Pan, do tego fizyk, pozwolił sobie na takie stwierdzenie: „Umysł nie jest w stanie podać KONSTRUKTYWNEJ wizji tego, co niemożliwe do pomyślenia.” Trudno uwierzyć, ale ni mniej ni więcej, wychodzi na to, że fizykowi zwracam uwagę na to, że właśnie jest odwrotnie, umysł człowieka pozwala na konstruktywne nie tylko wizje, ale weryfikowalne opisy niewyobrażalnych procesów, takich chociażby jak tunelowanie, lokalność obserwatora wykluczającą dodawanie się prędkości światła, co czyni przestrzeń euklidesową, właśnie, wirtualnym wyobrażeniem, zasadę nieoznaczoności i wiele, wiele innych. No niech Pan sam powie, czy w tym miejscu nie powinnam dodać – do biblioteki nieuku? |
Podkreśliłem ostatnie wyrażenie, bo wyjaśnia ono, dlaczego zgadzam się z decyzją administratorów na temat umieszczenia Pani postów w więzieniu.
W moim pojęciu kultury takich słow nie używa się WOBEC NIKOGO. Rozumiem, że mamy tu istotne różnice ujęć.
Spotkałem się z podobnym traktowaniem rozmówców gdy obserwowałem zachowania dzieci. Gdy obaj byli w gimnazjum to w stylu było obraźliwe traktowanie się nich nawzajem, jak też ich kolegów. "Ty głupku", czy "debilu" było standardową formą przywitania, czy formą zwrócenia uwagi. Pod koniec gimnazjum, a już szczególnie w liceum, to przeszło. Chłopaki zaczęli rozmawiać traktując swoich współrozmówców z szacunkiem, bez upajania się możliwością obrażania. Rozumiem, ze z racji na anonimowość sieciowej komunikacji, niektórzy mają pokusę narzucenia owego stylu na poziomie gimnazjalisty. Z resztą, pod nickiem wymyślonym naprędce kryć się może zarówno osoba dojrzała, jak też prawdziwy gimnazjalista, bot komputerowy, czy ktoś, kto emocjonalnością gimnazjalistę przypomina. Tego się najczęściej nie dowiemy, ale osoby postronne bez większego trudu poziom wypowiedzi są w stanie rozpoznać.
Co się tyczy tekstu wcześniej, to arbitralnie stwierdza Pani co jest "niewyobrażalnym procesem" podając przykład tunelowania itd. To, ze Pani uważa te zjawiska za niewyobrażalne jest wyłącznie Pani OSOBISTĄ OPINIĄ. Bo wiele ludzi sobie - w taki czy inny sposób - owe zjawiska wyobraża. Dla Pani jednak sam fakt wyrażenia owej opinii wydaje się wystarczający do wyciągania (skądinąd fałszywych) wniosków na temat moich rzekomych pogladów, a ostatecznie obraźliwego wobec mnie sformułowania. Taki poziom dyskusji UWAŻAM ZA NIEDOPUSZCZALNY.
Podsumowując:
Sposób Pani wypowiedzi wybitnie wskazuje, że nie jest w stanie Pani funkcjonować w warunkach wymiany słów na poziomie intelektualnym. Zapewne dlatego posiłkuje się Pani w swoich tekstach nadinterpretacją myśli poprzednika, wypaczaniem ich sensu, a na koniec obraźliwymi epitetami, co ma sprowadzić dyskusję na poziom przez Panią dobrze obznajomiony - poziom wrogich emocji.
Straciłem nadzieję, że jest Pani z pozycji szermowania obraźliwymi nazwami i negatywnymi emocjami w stanie wrócić na ścieżkę wymiany myśli. Dlatego, a także z uwagi na moje wcześniej podjęte postanowienie unikania dyskusji osobami nie umiejącymi okazywać bliźnim szacunku, raczej nie będę zapoznawał się z treścią Pani postów.
Pozdrawiam
Mimo wszystko życząc uporania się z problemami emocjonalnymi i powrotu na drogę myślenia z umiejętnością bezstronnej oceny i uczciwości intelektualnej.
Michał Dyszyński
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 17:59, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:39, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
wykasowano
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Śro 20:20, 01 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:04, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
belvedere napisał: |
Obecnie dostępną naukową metodologię na śmietnik. Jest tylko jeden problem, na śmietniku zaczyna brakować miejsca, Kubuś tam sporo nawyrzucał
|
... to i wrzuci tu, jednak barycki vel belvedere nigdy tego nie zrozumie …
[link widoczny dla zalogowanych]
Słupek napisał: |
Jeśli ktoś jest kobietą albo pochodzi ze Szkocji to nosi spódniczki.
|
To jest przykład zdania na którym dzisiejsza logika łamie sobie zęby … bo nie akceptuje równych praw implikacji prostej => i odwrotnej ~> oraz nie ma pojęcia jak używać praw Kubusia poprawnych w KRZ (sic !).
Zauważmy, że KRZ nigdy nie uzna praw Kubusia bo prawa te mówią o możliwości zamiany implikacji prostej => równoważną matematycznie implikacja odwrotną ~>.
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q
Uznanie równych praw implikacji prostej => i odwrotnej ~> to oczywiste samobójstwo KRZ i jej IDIOTYCZNEGO fundamentu w postaci implikacji materialnej. Tu nie ma możliwości jakiegokolwiek kompromisu, miejsce wszelkich dzisiejszych logik opartych na implikacji materialnej jest w koszu na śmieci … czyli koniec świata gwarantowany.
Pewne jest że wcześniej czy później człowiek musi zaakceptować nowe definicji implikacji z NTI i prawa Kubusia, gwarantują to kosmiczne Misie których wysłannikiem jest Kubuś !
W NTI tego typu zdania to matematyczne banały !
Trzeba tu rozróżnić trzy przypadki:
Przypadek !
Wszystko zależy od człowieka czyli typowa obietnica lub groźba
Przykład:
A.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
B.
Juro pójdę do kina albo do teatru
T=K ALBO T
W przypadku B jeśli pójdziemy do kina i do teatru to kłamiemy. Zdanie A zawiera w sobie zdanie B i jest bezpieczniejsze bo możemy wszystko, także iść do kina i do teatru.
W mowie potocznej spójnik LUB jest prawie zawsze używany w znaczeniu ALBO, bo gdybyśmy chcieli iść do kina i do teatru to użyjemy zupełnie innego spójnika „i” (AND)
Jutro pójdę do kina i do teatru
Y=K*T
Przypadek 2
To obietnice na styku przyroda martwa-człowiek.
Przykład:
Jeśli będzie padało to otworzę parasolkę
P=>O
Piękna implikacja prosta, ale ….
Prawo kontrapozycji:
p=>q # ~q=>~p
czyli:
Jeśli nie otworzę parasolki to nie będzie padało
~O=>~P =0
W czasie przyszłym ta implikacja jest fałszywa, prawdziwa jest w czasie przeszłym:
Jeśli nie otworzyłem parasoli to na pewno nie padało
~O=>~P =1
Oczywiście:
przyszłość # przeszłość (tu wszystko jest zdeterminowane)
Dlatego w NTI obowiązuje jedynie prawdziwe prawo kontrapozycji:
p=>q # ~q=>~p
Matematycznie te zdania nie są równoważne bo wypowiedziane w przeciwnych logikach.
Prawdziwość zdania po lewej stronie wymusza prawdziwość zdania po prawej stronie z tym, że w implikacjach czasowych (jak wyżej) zdanie po prawej stronie będzie prawdziwe i sensowne w czasie przeszłym.
… poza tym w NTI obowiązuje jeszcze inne prawo kontrapozycji o którym KRZ nie ma pojęcia:
p~>q # ~q~>~p
Przykład:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Prawo kontrapozycji w czasie przyszłym jest tu bez sensu:
B~>L # ~L~>~B
Jeśli nie dostaniesz lania to może ~> nie ubrudzisz spodni
~L~>~B=0
… ale w czasie przeszłym jest OK.
Jeśli nie dostałeś lania to mogłeś ~> nie ubrudzić spodni
~L~>~B =1
Przypadek 3
To świat fizyczny istniejący niezależnie od człowieka.
Przykład:
Jeśli ktoś jest kobietą albo pochodzi ze Szkocji to nosi spódniczki.
Oczywiście, cokolwiek byśmy nie powiedzieli to nie zmusimy Szkotów do zaprzestania noszenia swoich spódniczek.
Całe zdanie jest OK., choć mało precyzyjne. Sformułowanie „pochodzi ze Szkocji” oznacza tu zarówno Szkota jak i Szkotkę, nie są to więc stany „rozłączne” i spójnik „albo” nie jest tu matematycznie precyzyjny bo:
Kobieta i mężczyzna pochodzący ze Szkocji mogą nosić spódniczki
Y=K*SZ =1 - oboje mogą nosić spódniczki
Poza tym to jest implikacja odwrotna „może” ~> a nie prosta „musi”=> (ten spójnik jest domyślny i nie musi być używany). To też jest bez znaczenia bo kręgosłup logiki człowieka jest w tym przypadku taki.
Jeśli ktoś jest kobietą lub pochodzi ze Szkocji to może ~> nosić spódniczkę
K+SZ~>S
Bycie kobietą lub bycie Szkotem jest warunkiem koniecznym dla noszenia spodniczki, zatem implikacja odwrotna prawdziwa.
Właśnie dzięki temu że człowiek podlega pod banalnie prostą algebrę Kubusia a nie ją tworzy, możemy sobie pieprzyć co nam się podoba np. źle używać spójniki jak w powyższym przypadku, opowiadać kawały i dowcipy, mówić z niedomówieniami itp.
Analiza:
A.
Jeśli ktoś jest kobietą lub pochodzi ze Szkocji to może ~> nosić spódniczkę
(K+SZ)~>S =1 bo kobieta lub Szkot mogą nosić spódniczki
1 1 =1
LUB
B.
Jeśli ktoś jest kobietą lub pochodzi ze Szkocji to może ~~> nie nosić spódniczki
(K+SZ)~~>~S =1 - ani kobiety, ani mężczyźni nie muszą nosić spódniczek
1 0 =1
… a jeśli nie jest kobietą i nie pochodzi ze Szkocji ?
Prawo Kubusia:
(K+SZ)~>S = ~(K+SZ)=>~S
stąd na podstawie prawa de’Morgana:
(K+SZ)~>S =( ~K*~SZ)~>~S
stąd:
C.
Jeśli ktoś nie jest kobietą i nie jest Szkotem to na pewno nie nosi spódniczki
(~K*~SZ)=>~S=1
0 0 =1
stąd:
D.
Jeśli ktoś nie jest kobietą i nie jest Szkotem to na pewno nosi spódniczki
(~K*~SZ)=>S =0 bo Polak
Doskonale widać tabelę implikacji odwrotnej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1 czyli:
(K+SZ) =`1, ~(K+SZ)= ~K*~SZ =0
S=1, ~S=0
CND
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 17:05, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BigMac
Wizytator
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Zachodu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:45, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | belvedere napisał:
Obecnie dostępną naukową metodologię na śmietnik. Jest tylko jeden problem, na śmietniku zaczyna brakować miejsca, Kubuś tam sporo nawyrzucał
rafal3006:
... to i wrzuci tu, jednak barycki vel belvedere nigdy tego nie zrozumie … |
Bardzo dobrze niech i tutaj cywilizacja w końcu dotrze, niech światło oświecenia mroki tej ciemnicy rozpędza.
Czemu nikt też nie wymienił niewątpliwych zasług baryckiego w powiększaniu hałdy śmiecia, plugastwa i wszeteczeństwa? Medal powinni mu dać właściwy w poczet jego osiągnięć, napisać petycję trzeba ładną i treściwą, rząd podpisów wstawić i wysłać papierek władzom odpowiednim. Niech sprawiedliwości stanie się zadość - barycki chociaż zwierz oślizgły i przebrzydły, też ma swoje prawa choć godności nie ma za grosz.
Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Czw 21:21, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bol999
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:09, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Belvedere słusznie zauważyła;
Cytat: | poddawać weryfikacji można tylko modele boga, a nigdy jego samego. To samo dotyczy „czarnej dziury”, opisujemy jej aspekty, a nie samą osobliwość. |
Do rozpatrzenia sporu z wielebnym Dyszyńskim
nie trzeba krowy/sędziego gdyż to oczywiste;
W "czarnej dziurze" jest Bóg a czarna dziura u murzyna w dupie po czarnej kawie i wszystko jasne jak piwko.
Krowa przyda się jako sędzia w innych sprawach ale trzeba mu sprawić togę sędziowską do kopyt i jakis biustonosz na wymie aby prezentował się majestatycznie.
WielkiMak
przytacza zasługi Baryckiego a w tej sprawie proponuję ufundować dla Niego w nagrodę śliczny kaftan z przydługimi rękawami aby można było w nie wpleść jego niewyparzony język. Z takim warkoczykiem będzie mu do twarzy co będzie sobie niewątpliwie cenił w zalotach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BigMac
Wizytator
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Zachodu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:13, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bol999:
Cytat: | WielkiMak
przytacza zasługi Baryckiego a w tej sprawie proponuję ufundować dla Niego w nagrodę śliczny kaftan z przydługimi rękawami aby można było w nie wpleść jego niewyparzony język. Z takim warkoczykiem będzie mu do twarzy co będzie sobie niewątpliwie cenił w zalotach |
Dziękuje Bolu, że me niewątpliwe zasługi w tej dziedzinie dostrzegłeś wszak skromniś ze mnie straszny i ze swoją wrodzoną złośliwością się nie obnoszę. Co do kaftana ma niewielką prośbę - dołączcie do niego naszywkę z moją ksywką aby w pralni w psychiatryku nigdy się nie zagubił...
Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Pią 16:14, 25 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:06, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bol999 napisał: | Do rozpatrzenia sporu z wielebnym Dyszyńskim...
|
Ejże!
Z jakiej to racji Jego Pochopność bol999 zakłada mi koloratkę?
Czyżbym nie wspominał o posiadaniu dwójki potomstwa?
A nawet jeśli ktoś powątpiewa w genetyczną spuściznę tych dwojga ludzi będących pod moją prawną kuratelą, to chyba jasnym jest, że aktualne przepisy kościelne zabraniają kapłaństwa osobom w stanie związku małżeńskiego, a w konsekwencji noszenia tytułu "wielebny".
Oświadczam, że wielebność nie należy mi się w większym stopniu, niż wszelkim innym świeckim uczestnikom tego forum.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 21:08, 25 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chryzjan
Areszt prewencyjny do złożenia wyjaśnień
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:10, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Czyżbym nie wspominał o posiadaniu dwójki potomstwa? |
Chyba "błądzisz" Szanowny Panie Dyszyński, progenitura nie wyklucza "wielebności".
Ps.
Michał Dyszyński napisał: | Czy Szanowna Pani ... |
A fe..., to jest "ostentacyjny" atak osobisty!
_____________________________________________________________________________________________
"Raz, dwa raz dwa pewna pani miała psa. Trzy cztery, trzy cztery. Pies ten niezłe miał bajery."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bol999
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:30, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński Cytat: | Ejże!
Z jakiej to racji Jego Pochopność bol999 zakłada mi koloratkę? |
Z koloratką jak z kapeluszem. Mozna zmienić na myckę, turban, kapelusz czy beret.
W koloratce na ambonie w krawacie na randce........
Cytat: | Czyżbym nie wspominał o posiadaniu dwójki potomstwa? |
Właśnie. A jaki byłby to wielebny bez potomstwa? Czytaj Biblię, to obowiązek wielebnych.
Różnica polega na tym, że mój "hobby room" u wielebnego nazywa się plebania a mój "dzieciorób" to "grzechomierz u wielebnego.
Nazwałem Cię wielebnym z szacunku do Twoich wielebnych wypowiedzi, których nikt nie ma ani wrodzonych ani dożywotnio.
To tylko okresowe i zmienne przekonania które każdy zmienia, modyfikuje według własnych przekonań, doświadczeń, potrzeb i jak każde inne u nikogo nie są przez całe życie ani jednakowe ani te same.
Dziś piejesz o boskości Jahwe czy Jezusa, jutro możesz zachłystywać się błogosławieństwem Buddy, Sant Mat, Joganandy czy innego dupka.
Patrz choćby na Wuja, jak ogromna jest zmienność przekonań ludzkich, gdyż sam siebie bez lusterka nie widzisz ani zmienności jakim sam podlegasz.
Dziś za swoje przekonania możesz oddać życie a nie wiesz czy jutro nie będziesz już paradował w turbanie i oddawał też swoje życie za skrajnie przeciwne przekonania. Taka natura ludzka jest a przekonania to WIARA, która nie ma nic wspólnego z nauką, faktami czy rzeczywistością. To chwilowe omamy, więc zmienne i chwiejne, choć właśnie dziś, przekonany jesteś o ich ugruntowanej stabilności.
Nie dotyczy to tylko religii, wiary...... ale wszystkich zagadnień w Twoim życiu i tak też u każdego z nas we wszystkich sprawach.
Cytat: | aktualne przepisy kościelne zabraniają kapłaństwa osobom w stanie związku małżeńskiego, a w konsekwencji noszenia tytułu "wielebny". |
Właśnie . Aktualne przepisy koscielne, skrajnie sprzeczne ze słowami Biblii w tym zakresie.
Celibat nakazuje tylko Krk i to stosunkowo dopiero od niedawna co jest pogwałceniem "Słowa bożego" w Piśmie Świetym czyli kościelne świetokractwo i sprzeniewierzenie Bogu za co Bozia wszystkich wielebnych wpierdoli do kotła ze smołą na wieki wieków
AMEN
Ostatnio zmieniony przez bol999 dnia Sob 0:40, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BigMac
Wizytator
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Zachodu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:40, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bol999
Cytat: | Celibat nakazuje tylko Krk i to stosunkowo dopiero od niedawna co jest pogwałceniem "Słowa bożego" w Piśmie Świetym czyli kościelne świetokractwo | Jest stosowny fragment na ten temat w NT. Jasno i wyraźnie jest powiedziane, że żadnego pogwałcenia prawa Bożego nie ma. Nie jest to wymysł Krk...
Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Sob 12:24, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chryzjan
Areszt prewencyjny do złożenia wyjaśnień
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:23, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
"mediator" napisał: | ...ale proszę uszanuj i moje "fantasmagorie",... |
"mediator" napisał: | Nie jest to wymysł Krk... |
Czyli co? Stwierdzasz, że NT jest "autorski"? To komu należą się tantiemy?
_____________________________________
"Słowo ptakem wyleci, a wołem wróci."
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|