ŚFiNiA

Komandor · Gość

[quote="Czarna_Mańka"

ps. i nie pisz óć :mrgreen:

[/quote]

A jak mam pisać jak to co mam to óć?

OK, niech będzie brzydkie kaczątko ;-P

Lukrecja

Masz rację, Komandorze, odrobinę się zagalopowałam. Oczywiście masz prawo rozmawiać z kim chcesz, o czym chcesz i wierzyć w to, co chcesz.
Jak to mówią wiara lub rozum ( nie byłabym sobą ;) ).

Do zobaczenia na zieleńszych pastwiskach.

Czarna_Mańka

Komandor · Gość

też myślałem, że tam wieczna wiosna

MMM

Te od wschodniej strony jak najbardziej (Fuertaventura) i mało na nich pada.
Grudzień, styczeń jest ok, później robi się coraz cieplej.

Siedzę w szwabskich filmach z 1939 roku, bo się problem historyczny urodził i każdy wie lepiej ;)

No i zdjęcia wyciągam, z aukcji niemieckich. To znaczy moje, tam kupione. Dobrze, że się młodzież historią interesuje, kiepsko, że daje wiarę jakimś plotkom, typu zatopiony kuter ze srebrem, który wyruszył z Modlina i nie dotarł do Warszawy (1939).

Komandor · Gość

Niech nie marudzi, tam jest teraz maksymalnie w dzień 20-22 stopnie a nocy minimalnie 16-17. Na Teneryfie w Santa Cruz. A wyżej chłodniej.

Komandor · Gość

No pewnie, że go nie ma (kutra), Jakby był to byście już dawno znaleźli, nie?

Czarna_Mańka

Grudzień, styczeń to nie, bo dzień krótki, tam tez.

Dla mnie dobry czas zaczyna się od marca. Dzień znacznie dłuższy a upałów jeszcze nie ma.

ps. no chyba że Dubaj, wtedy styczeń to super termin

MMM

Ja tam do Taorminy (wiesz, Chmielewska) jeździłam w końcu kwietnia, dzieci nie było, tłoku nie było i za gorąco nie było.
Włosi dziwnie reagowali, jak pakowaliśmy się do morza ;)
Ale oni nie bywali nad Bałtykiem.

MMM

Czarna_Mańka

MMM

Widziałam...
Jak ta woda opadnie w końcu, będzie strasznie śmierdziało.

Jakoś w 1989, albo 90 roku tam była, kiedy tez się poziom wody podniósł (w porównaniu do ostatniego, niewiele), a potem opadł.
Trzeba było się ewakuować, współczułam mieszkańcom.

Czarna_Mańka

Ich co roku podtapia. Ale nie tak.
A miała być do 2016 roku tama ...
Szkoda, Wenecja i tak jest w złym stanie.

Lukrecja

Semele

Komandor · Gość

A publikuje też po polsku i w Polsce???

MMM

Semele, co to znaczy "młodzi ateiści z odzysku"?

Czarna_Mańka

Komandor · Gość

Z Baryckim to by się niektórzy pewnie zdziwili, w sensie naukowości.
Przynajmniej kafelki musiał na uczelni wykładać. I dobry podobno był. Albo tak dużo ułożył, że mu w jakoś przeszło. Gabinet nawet mu dali i telefon...

;-P

mika.maik

Komandor · Gość

*W jakość

[size=7]niedouczony dialektyku ty - złożył samokrytykę[/size]

Komandor · Gość

A nie mówiłem!

I zapomniałem oczywiści dodać, że ten telefon to właśnie po to by go na chlanie zapraszać... a rektor złośliwy, zawsze kazał dzwonić, gdy bez spodni siedzial i się drapał po...

Sam na własne oczy to czytałem...

Lukrecja

Pomijając dokonania na polach naukowych i interpersonalnych, zastanawiam się dlaczego dzisiejsi absolwenci studiów ,są jakby mniej rozwinięci intelektualnie, od absolwentów zawodówek sprzed 50 lat?

Komandor · Gość

No co ty? Jak gorzej? Komórki potrafią lepiej wykorzystywać... ;-P

Semele