ŚFiNiA

Semele

Wyjazd do Odessa to chyba taniocha??
[link widoczny dla zalogowanych]

Chociaż się na razie nie wybiorę. To nie kwestia ceny..

MMM

Sporo tu czytam, nie tylko w kretowisku. Choć są tematy, które mnie kompletnie nie pociągają, albo śmieszą do łez.

Dokładnie tak samo, jak piszący. Szczególnie ci, którzy wiedzą najlepiej, jak żyć, w co wierzyć, a co olewać etc

Ps. Odessa jest piękna, wybierz się, wrażenia niezapomniane

Komandor · Gość

Odessa tak. Ale schody mają chujowe. Wózki dziecięce po nich same jeżdżą. :mrgreen:

A MMM do mnie pewnie piłaś? :pidu:

Przyznaj się!!! ;-P

Lukrecja

Semele

To chyba moje ostatnie posty. Jakis Rafał od algebry stwierdził, że jest to forum tylko dla teistów. Więc zegnajcie dziewczyny...:-) :-)

Wuj jest fantasta....:-)

Czarna_Mańka

Komandor · Gość

Czarna_Mańka

Komandor · Gość

A po co mam się odwijać?
Miłość moralna i pokora ją dopadła. Wszyscy przecież wiemy, że skromność to jej drugie imię...

Lukrecja

Sorry za literówki, ale sens zostaje.

Gość

Komandor · Gość

Znaczy ja... ;-P

PS. Zapomniałem podpisu

Lukrecja

Nie szkodzi, ale tak właśnie jest. I to nie moja mądrość życiowa, mądrzejsi ode mn e na to wpadli.
Człek mądry, z wiedzą, intelektem, nie odczuwa potrzeby autoreklamy.
Tyle w temacie.

Czarna_Mańka

Komandor · Gość

No nie przestane z tego tytułu przecież żartować i kpić w tym z siebie samego

Czarna_Mańka

No przyjrzyjmy się nastepnej rzekomo kryształowej i moralnej idolce

" Odkrycie zdrad męża zmieni jej spojrzenie na wiele spraw. Obdarzona niezmierzoną energią, Eleanor rzuci się w najróżniejsze akcje i stanie się passionarią Partii Demokratów. Ale wpływowa żona prezydenta USA sama ulega wpływom pochlebców z przerażającym brakiem czujności.

W wieku czterdziestu dziewięciu lat, gdy jej mąż właśnie obejmuje funkcje w Białym Domu, Eleanor przeżywa wielką miłość z dziennikarką z Associated Press. W latach 1932-1940 wymienią ze sobą 2 336 listów, jednoznacznych, zmysłowych, zabarwionych erotyką.

....

Następnie, zbliżając się do sześćdziesiątki, Eleanor przenosi swą namiętność na trzydziestoletniego Josepha Lasha, syna żydowskich emigrantów z Rosji, przywódcę Partii nowojorskiej „Młodych Komunistów”. Kim jest ów Joseph Lash ? Szpieg czy sowiecki agent dezinformacji ? Tajny informator, wielbiciel Stalina, czy „pożyteczny idiota” jak wielu innych intelektualistów na Zachodzie ?

Żona prezydenta nie tylko spotyka się z nim bardzo często w zacisznych hotelach w Chicago i Nowym Yorku, ale otwiera mu drzwi do Białego Domu i udostępnia informacji. FBI bada charakter tych wizyt, otwiera korespondencję, instaluje mikrofony w hotelowym pokoju, w końcu powiadamia prezydenta o specyficznej naturze spotkań małżonki. Franklin Roosevelt odrzuca polityczny aspekt tej afery. Zareaguje niemniej wysyłając Josepha Lasha na Południowy Pacyfik do walki przeciwko Japończykom. Ale Pierwsza Dama Ameryki postara się, żeby jej podopieczny nie trafił na niebezpieczną linię frontu…"

Dama? Damy nie damy
w każdym razie nie każdemu :mrgreen:

MMM

Czyli dwie "idealne" kobiety mamy z głowy.
Zostały jeszcze 4, równie idealne :mrgreen:

Czarna_Mańka

Jeśli teoria nie zgadza się z faktami, tym gorzej dla faktów.
Pominąć co niewygodne. Jakie to proste. Uczciwe.

Pisać pseudo-naukowe niby-artykuły opierając się na nieaktualnych danych. Jakie to proste. Uczciwe.

Sądząc z godzin przy postach - płaty przekrwione i kortyzol buzuje.

Czarna_Mańka

Czarna_Mańka

Ta co się nie waCHa i maHa Husteczką
nie pojeła, że óć to żarcik

:rotfl:

MMM

E tam, czyCha w bUlu :rotfl:

Aaa, ja swoją óć, czyli kajak, zapakowałam do garażu. Jakoś pływanie zimą mnie nie pociąga, no i dość daleko trzeba tę óć wieźć, a później z nią wracać.

W lecie trzymam ją na przystani nad Wkrą.

Czarna_Mańka

MMM

Gruzja to niezły pomysł. Jedna z naszych koleżanek z NIE lata co roku. Jest zachwycona krajem i ludźmi.

To fajny kierunek i lubią Polaków.

Czarna_Mańka

Na Twoim miejscu skorzystałabym z gościnności tej koleżanki w Dubaju.
Lubisz słońce i upał. Grudzień, styczeń, luty jest ok. Latem idzie oszaleć...

MMM