![Forum ŚFiNiA Strona Główna](http://wujzboj.com/images/sfinia.jpg) |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak polityka Unii Europejskiej była by optymalna? |
Polska występuje z Unii (polexit) |
|
0% |
[ 0 ] |
Unia się rozwiązuje |
|
66% |
[ 2 ] |
Dalsza integracja |
|
33% |
[ 1 ] |
Polska niemieckim landem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6926
Przeczytał: 120 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:39, 23 Sty 2025 Temat postu: Unia Europejska |
|
|
Co sądzicie o Unii,gdyby było do wyboru:
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak polityka Unii Europejskiej była by optymalna? |
Polska występuje z Unii (polexit) |
|
0% |
[ 0 ] |
Unia się rozwiązuje |
|
66% |
[ 2 ] |
Dalsza integracja |
|
33% |
[ 1 ] |
Polska niemieckim landem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6926
Przeczytał: 120 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:01, 23 Sty 2025 Temat postu: |
|
|
Dlaczego w Polsce nie ma kogoś takiego jak Trump czy Orban?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak polityka Unii Europejskiej była by optymalna? |
Polska występuje z Unii (polexit) |
|
0% |
[ 0 ] |
Unia się rozwiązuje |
|
66% |
[ 2 ] |
Dalsza integracja |
|
33% |
[ 1 ] |
Polska niemieckim landem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34302
Przeczytał: 82 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:51, 23 Sty 2025 Temat postu: |
|
|
Dlaczego tylko połowa Polaków docenia pokój, który mieliśmy, dogadywane się narodów, poszukiwanie zgody?...
Dlaczego tak bardzo niektórzy pragną ogłaszać swoje mentalne manifesty w rodzaju:
My jesteśmy najlepsi!
My chcemy osobno!
My będziemy pierwsi, jak zaczniemy walczyć o swoje!
My, my, Polacy!
Duma narodowa!
Precz z obcymi!
Dlaczego zgodne współistnienie narodów pewną część ludzi w kraju (nie tylko naszym, bo ten typ pragnień mają ludzie na całym świecie, we wszystkich narodach) będzie na dłuższą metę nie zadowalało, będzie sprawiało, że coś w emocjach tym ludziom zawoła: to nie może być tak, że po prostu współpracujemy! To tak nie może być, że się dogadujemy w standardzie. Standardem powinien być spór! Nawet wojna! Bo tylko w ten sposób - walcząc o wywyższenie własne i tych, z którymi trzymam, będę czuł się spełniony, tylko wtedy będę miał po co żyć!
Nie jest zatem dziwna koincydencja tych cech charakteru - że ci z grubsza ci sami ludzie jednocześnie czują się silnie związani z jakąś grupą, a niechętnie traktują grupy konkurencyjne, ci sami ludzie są zapamiętałymi kibicami, ci sami ludzie mają poglądy bliskie rewizjonizmowi, ci sami ludzie relacje z innymi widzą w kontekście władzy, która ma rządzić twardą ręką, i ci sami ludzie popierają karę śmierci, surowość karania.
Ci sami ludzi deklarują konieczność limitowania sprzedaży ziemi, są silnie przywiązani do terytoriów ich grupy, do symboli łączących grupę. Gdyby to było przypadkowe, to nie powinno być tych koincydencji tak odrębnych kwestii światopoglądowych. Ale to się łączy. Jeśli ktoś tak czuje, a nigdy się nie zastanawiał, dlaczego taki jest, to spieszę zaproponować moje wyjaśnienie (oczywiście nie narzucam go, pewnie wielu to wyjaśnienie odrzuci, do czego ma pełne prawo, a ja nie mam powodu do kwękania na to).
Wyjaśnienie moje jako oś tych cech charakteru wskazuje pewne czynniki czysto biologiczne, związane z instynktem stadnym, instynktem rywalizacji, pragnieniem osiągania przewagi i wyższych poziomów hierarchii w swoim stadzie, a także terytorializmem, znaczeniem terenu (także zawłaszczaniem sobie wszystkiego, co by się zawłaszczać dało). Pewne badania behawiorystów pokazują, że wystarczy zwiększyć wybranemu wilkowi poziom testosteronu, a zaczyna on silniej znaczyć teren, walczyć o miejsce w grupie, staje się agresywny, przebojowy. To hormony czynią z niego kandydata na dominatora i lidera. Dalsze badania wykazały, że gdy poziom testosteronu u takich wilków zaczyna spadać, to wilki tracą zdobyte miejsce w stadzie. Udawało się badaczom za pomocą wstrzykiwania testosteronu czynić przewodnika ze stadnego outsidera, a potem odwrotnie - czyli gdy zmniejszył się poziom testosteronu - wilk spadał na dół stadnej drabinki dominacji.
W przypadku ludzi nie tylko testosteron decyduje, ale w sumie jest podobnie - tzn. pragnienia tworzą bardzo podobną całość, w ramach której terytorializm, rywalizacja, agresywność, skłonność do dzielenia się, rzucania wyzwań, akceptacji przemocy w stosunkach społecznych, akceptacji surowego karania - to wszystko tworzy jeden kompleks przekonań. Wyjątki oczywiście tu się będą zdarzały, ale ogólna reguła z dużym prawdopodobieństwem zostanie zachowana.
Jeśli ktoś zatem wierzy, że jego przekonania polityczno - społeczne, które "dziwnym trafem" są tak zgodne z przekonaniami całych grup (często tworzą one partie) wynikają z jakichś rozważanych obiektywnych argumentów, to spieszę po mojemu skontrować to (naiwne) przekonanie. Nie! Tu nie ma żadnych obiektywnych argumentów, a są CHCIEJSTWA.
Jest chciejstwo sporów, ustawek, wojenek mniejszych, bądź większych, powiązane z chciejstwem wywyższania siebie i swoich. Jeśli ktoś tego chce, to naturalnie będzie PRAGNĄŁ PODZIAŁÓW MIĘDZY NARODAMI. Bo on już mentalnie się szykuje do wojny, w której chciałby wykazać, że jego naród jest mocniejszy, że pokona tamten naród, że będzie mógł nasz żołnierz twardym buciorem stanąć na twarzy obcego, który stał się wrogiem. Może się ktoś pragnący podziałów i sporów oszukiwać, że "tylko tak sobie" to pomyślał, ale w istocie będzie to tak, że on podlega uwarunkowaniom biologicznym, jest niewolnikiem gry hormonów, a nie wymyślił sobie optymalny dla jego dobra pogląd. To jest instynkt, któremu się ulega.
Oczywiście ja też tym instynktom nieraz ulegam. Różnię się tym, że od lat MONITORUJĘ te swoje bezwiedne ulegania instynktownym naciskom, opracowuje coraz to nowe narzędzia mające na celu zobiektywizowanie osądów, uwolnienie się spod wpływów zwierzęcej strony mojej natury. Czasem mi się to udaje lepiej, czasem gorzej, ale ogólnie chyba jakoś posuwam się do przodu na tej drodze, bo potrafię wskazywać coraz to nowe własne słabości na tym punkcie, a potem potrafię opracowywać nowe narzędzia monitorowania swojej emocjonalnej powłoki, aby...
po co?...
... najbardziej po to, aby NIE CZYNIĆ ZŁA.
Wierzę, że jak będzie wojna, to jej efektem nie będzie żadna chwała, żadne wywyższenie narodów, żaden tryumf naszych, tylko NIEWYOBRAŻALNE CIERPIENIA kobiet, dzieci, starców, ale też i mężczyzn - jednych przymusowo powołanych i zmuszanych do zabijania, innych pozyskanych na ochotnika (tym się najczęściej zabijanie po prostu podoba). To, czy nad takim, czy innym kawałkiem ziemi powiewa flaga tego, czy innego kraju, to - z praktycznego, życiowego punktu widzenia - nic nie znaczy. Nikt od tej flagi (naszej czy nie naszej) nie będzie mniej głodny, mniej chory, czy mający piękniejszy dom. W warunkach poszukiwania zgody, nieantagonizowania społeczeństw, unikania, zapobiegania konfliktom (taki jest pomysł na Unię Europejską), każdy może sobie zamieszkać, gdzie mu się podoba i będzie dobrze. Byli nikogo nie krzywdził, byle było uczciwym człowiekiem. I to ja popieram. I nawet jeśli tacy, czy inni "nasi", nie będą w takich warunkach "jacyś bardziej", jeśli nie będą wywyższeni, nie udowodnią nikomu, jacy to oni są silniejsi i w ogóle naszości są mistrzami, to nic złego z tego tytułu się nie stanie. A stanie się raczej dobro.
Żeby było jasne - nie jestem za tym lewicowym (kojarzonym z Europą) genderyzmem, LGBT++XXX (czy co tam jeszcze). Raczej mnie mierzi to robienie oddzielnych toalet dla tych, co im się identyfikacja płciowa (albo i niepłciowa, jakaś apłciowa) inaczej w główce skonfigurowała, czy te różne inne politpoprawne pierdoły. Ale w stosunku do zagrożenia, które dostrzegam, gdy się pójdzie na luz z podziałami narodowymi i eskalacją roszczeń, które dalej zapewne pociągną kraje do zbrojeń, a potem wojen, to gotów jestem znosić te gendery i LGBT nawet przez całe życie, bo jest to drastycznie inna skala zagrożeń.
Nie mam dobrych przeczuć co do losów świat. Jestem przekonany, że zapewne aktualne pokolenie doświadczy wojen, krzywd, cierpień na skalę do tej pory w historii ludzkości niespotykaną. Ci, co wojny pragną, będą, ją mieli, tak jak już ją mają i w Ukrainie, i Syrii, i Izraelu, jak szykuje się ona w okolicach Tajwanu, w Irlandii Północnej, co chwila wybucha, bądź trwa w formie niepełnej w krajach afrykańskich. Ale patrząc na to, jak ludzie przebierają nogami do tego, aby wysuwać roszczenia, nienawidzić, mieć pretensje, grozić, gardzić, obrażać, to będzie tylko gorzej. Przyjdzie powszechne umieranie, przyjdzie wiele cierpienia.
Kto będzie za te cierpienia odpowiadał?...
Najbardziej chyba ci, którzy ku wojnie parli, którzy burzyli pokojowe relacje, żądali, skłócali, nienawidzili i siali nienawiść. Ci, co się dali im zmanipulować będą też odpowiedzialni, ale chyba w nieco mniejszym stopniu.
Można się oszukiwać, że choć się steruje ku wojnie, to nie jest się odpowiedzialnym za wojnę, bo to rzekomo tylko "tamci - wrogowie" są winni wszystkiemu co złe. Przed sądem bożym to jednak nie przejdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak polityka Unii Europejskiej była by optymalna? |
Polska występuje z Unii (polexit) |
|
0% |
[ 0 ] |
Unia się rozwiązuje |
|
66% |
[ 2 ] |
Dalsza integracja |
|
33% |
[ 1 ] |
Polska niemieckim landem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6926
Przeczytał: 120 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:57, 23 Sty 2025 Temat postu: |
|
|
NIE ma nic przeciw strefie Shengen, przepływu towarów, Wspólnoty Węgla i Stali, jaka kiedyś była
Zło wzięło się z Traktatu Lizbońskiego
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Czw 18:00, 23 Sty 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak polityka Unii Europejskiej była by optymalna? |
Polska występuje z Unii (polexit) |
|
0% |
[ 0 ] |
Unia się rozwiązuje |
|
66% |
[ 2 ] |
Dalsza integracja |
|
33% |
[ 1 ] |
Polska niemieckim landem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6926
Przeczytał: 120 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:49, 25 Sty 2025 Temat postu: |
|
|
Polska powinna wypowiedzieć traktat Lizboński
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak polityka Unii Europejskiej była by optymalna? |
Polska występuje z Unii (polexit) |
|
0% |
[ 0 ] |
Unia się rozwiązuje |
|
66% |
[ 2 ] |
Dalsza integracja |
|
33% |
[ 1 ] |
Polska niemieckim landem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34302
Przeczytał: 82 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:07, 25 Sty 2025 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | NIE ma nic przeciw strefie Shengen, przepływu towarów, Wspólnoty Węgla i Stali, jaka kiedyś była
Zło wzięło się z Traktatu Lizbońskiego |
Nie bronię Traktatu Lizbońskiego, ale to jego "zło" wydaje mi się znacząc (!) niższej klasy, niż to zło, jakie pojawiłoby się, gdyby wróciły demony przeszłości i znowu w Europie zaczęłyby wybuchać konlikty na wzór tych znanych z HIstorii
Niemców z Francuzami
Francuzów z Anglikami
Niemców z Polską (także dochodzi tu Austria, która była trzecim państwem rozbiorowym).
Rosji z Polska
Włochów z Grekami
Pomniejsze konflikty narodów na Bałkanach
Szwedów z Polakami i Litwą
Niemców z Czechami
Polaków z Czechami
Polaków z Litwą
Czy wiele innych - np. [url]https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_w%C5%82oskie[/url], [url]https://zpe.gov.pl/a/wprowadzenie/Dq6TblYb6[/url], [url]https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_hugenocka_(1626%E2%80%931629)[/url].
Naprawdę tak trudno zrozumieć, że wraz z podkreślaniem swoich odmienności w sensie negatywnych, pragnienia wywyższenia swojego narodu, rewanżyzmu, tryumfalizmu, narastają nastroje imperialne, pragnienia zdominowania jednych przez innych, co się w końcu WYRAZI W KONKRETNYCH AKTACH AGRESJI?
Cenię sobie UE właśnie za to, co tak bardzo nie pasuje nacjonalistom - że tutaj występuje ciągłe rozmywanie, rozpraszanie tych nastrojów gorących głów, pragnących całemu światu udowadniać: nasz naród pierwszy! Nam się nalezy bardziej! My górą! Zwyciężaliśmy kiedyś, w historii! Domagamy się więcej dla siebie, inni mają ustępować!
Jak ktokolwiek zaczyna gadać o dumie narodowej, jakichś tam zwycięstwach, jakichś tam rozliczeniach, to u mnie już zaczyna się objawiać dzwoneczek: co ty chcesz osiągnąć? Czego oczekujesz?...
- Oczekujesz tego, że oto ludzie z jakiegoś tam sąsiedzkiego narodu, którzy sobie po prostu żyją, starają się zarobić, ochronić przed zagrożeniami, czymś tam się cieszyć, nagle przyklasną przekazowi pochodzącemu od jakichś tam sił politycznych za granicami ich kraju i zaakceptują sugestię w stylu: te ziemie, na których teraz mieszkacie, kiedyś były nasze, powinniście nam je oddać, bo nam się one należą, a tak w ogóle to jesteście nam winni odpłaty z tytułu tego, że wasz pradziad naszemu pradziadowi zrobił jakąś krzywdę (o krzywdach w drugą stronę owych pradziadów zaś dyskutować już nie będziemy)?...
Czy wyobrażasz sobie zdrowych na umyśle ludzi, którzy będą chcieli okazać się takimi totalnymi frajerami, że z tytułu jakichś historycznych waśnie pradziadów tych, czy innych teraz ci ludzie zostawią potulnie swoje domy, aby wyruszyć gdzieś na poniewierkę, bo sobie narodowy sąsiad tego zażądał?...
A jeśłi jednak jesteś w stanie zrozumieć stanowisko tego kogoś, kto jednak nie godzi się tak łatwo, aby pretensjami historycznymi pozbawiać go jego domu i niszczyć mu życie, to może też będziemy bliżej sugestii, iż W OGÓLE NIE NALEŻY WYCIĄGAĆ ŻADNYCH REWIZJONISTYCZNYCH HASEŁ, że w ogóle uznać należy za zasadę: nikomu, po iluś tam latach, tu nic się nie należy, nie będziemy żądać od kogoś postaw, których sami też na pewno byśmy nie byli w stanie okazać. Jest w tym też wyraz chrześcijańskiej zasady: miłuj bliźniego jak siebie samego.
Jeśli jednak są środowiska, które w imię jakiejś urojonej narodowej dumy i chwały rozkręcaja roszczenia wobec innych, starają się wzniecać podziały i wrogie nastroje, to ja powiem tym środowiskom: diabeł was opętuje!
Prawda jest taka, że w każdym z nas jest (z genów pochodzący) zew wojenny, natura wojownika. Można być jak zwierzątko i temu ulegać, a można być świadomą i odpowiedzialną jednostką ludzką i być w stanie OPANOWAĆ W SOBIE to, co wyraźnie prowadzi do cierpienia, krzywdy, zabijania. Przy okazji przyjdzie oczywiście człowiekowi pogodzić się z tym, że pewien rodzaj satysfakcji - tej bitewnej, związanej z okazaniem dominacji, przeżywaniem zwycięstwa - zostanie mentalnie zbanowany. Bo skoro to prowadzi do wielkich krzywd, to trzeba z tej satysfakcji jakoś zrezygnować, należałoby postarać się o inne satysfakcje, a nie akurat te. Trzeba bowiem w życiu się doskonalić, zmieniać się, nawracać z tego, co na start może i pociąga człowieka, ale rozum podpowiada, iż w ostatecznym rozrachunku będzie z tego zło, a nie dobro.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|