ŚFiNiA

Michał Dyszyński

Trudno jest dzisiaj po włączeniu telewizora, czy wejściu na portal informacyjny nie spotkać się z informacją, jak to ktoś się nie poczuł oburzony czyjąś wypowiedzią, takim a nie innym sformułowaniem myśli. "Skandaliczna wypowiedź" jest dzisiaj epitetem, który właściwie można dostać praktycznie za dowolne sformułowanie. Trochę nie dziwi mnie na tym tle popularność wielu jawnych skandalistów, czy innych osób jawnie lekceważących przesadnie ulizany, politpoprawny język, którym próbują sobie ustawiać przeciwników różne grupy polityczne, choć najczęściej powiązane z lewicą. Na tle takiego przesadnie wycofanego, wyglądającego na jawnie nieszczere wypowiadania się, gdy jakiś "chłop z krwi i kości" palnie twardo coś niepoprawnego politycznie, to aż się chce przyklasnąć, powiedzieć, że oto trafił się w końcu facet z jajami, który nie manipuluje na każdym kroku. Choć w istocie może czasem manipuluje nie mniej niż tamci, choć w inny sposób...