Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Religijność a stany depresyjne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:14, 25 Sie 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
Hill, Semele czy możemy przenieść się z tą dyskusją na a.pl? Obie znacie tamto forum. Dyskusja jest ciekawa, ale ciężko się ją prowadzi, mając po drodze wysrywy fedora i lucka.


No tak, na ateista.pl znajdziesz przynajmniej jakichś przytakiwaczy :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:16, 25 Sie 2023    Temat postu:

Fedor był kiedyś chyba na ateista.pl?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:57, 25 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
zefciu napisał:
Hill, Semele czy możemy przenieść się z tą dyskusją na a.pl? Obie znacie tamto forum. Dyskusja jest ciekawa, ale ciężko się ją prowadzi, mając po drodze wysrywy fedora i lucka.


No tak, na ateista.pl znajdziesz przynajmniej jakichś przytakiwaczy :mrgreen:


oj fedor ta Hill to pomyłka, to przecież czyste lewactwo - scientycyzm a religie to jakieś duchowe uniesienia ... tyle z chrześcijaństwem ma wspólnego, co wuj lub Dyszynski.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 18:58, 25 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:35, 25 Sie 2023    Temat postu:

Hill napisał:
A widzisz żeby zwierzęta postępowały w sposób świadomy tak jak ludzie?
Ale co to znaczy „postępować w sposób świadomy” i jak to sprawdzamy, skoro unikasz zdefiniowania mi tego. Skąd wiem, że Hill jest świadoma, a nie jest zombie filozoficznym?

Cytat:
Po prostu wierzę w objawienie Jezusa
No ale objawienie Jezusa buduje wszak na ST. Ani jedna jota się nie zmieni w Prawie. Łącznie z tą, gdzie Fineasz robi szaszłyki pod bożym natchnieniem.

Cytat:
No dobra, ale współcześnie badanie doświadczeń duchowych jest już na dość wysokim poziomie, więc nie trzeba się powoływać na opisy ze świętych ksiąg.
No. Więc po co w ogóle wierzyć w jakieś konkretne objawienie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:09, 25 Sie 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
Ale co to znaczy „postępować w sposób świadomy” i jak to sprawdzamy, skoro unikasz zdefiniowania mi tego. Skąd wiem, że Hill jest świadoma, a nie jest zombie filozoficznym?


Choćby można to poznać po możliwości podejmowania wolnych decyzji, a nie tylko instynktownego działania. W przypadku świadomych wyborów moralnych masz wolny wybór, wybierasz w zgodzie z sumieniem, ale też nie musisz tego robić, możesz działać również wbrew sumieniu, masz nad tym kontrolę.

zefciu napisał:

No ale objawienie Jezusa buduje wszak na ST. Ani jedna jota się nie zmieni w Prawie. Łącznie z tą, gdzie Fineasz robi szaszłyki pod bożym natchnieniem.


A jaką masz pewność, że Jezus po prostu nie wywiódł swojej koncepcji Boga z ST, żeby wprowadzić nową, ale tak by było to zrozumiałe dla ludzi z tamtych czasów i z tamtej kultury?
Jeżeli Jezus faktycznie był kimś nie z tego świata, to Jego poziom świadomości, czy intelektualny znacznie przewyższał nawet ludzi współczesnych, nie mówiąc już o ludziach z tamtych czasów. Jeśli chciał coś przekazać, to musiał to zrobić w taki sposób, żeby tamci ludzie mogli cokolwiek z tego zrozumieć, a i tak mieli z tym problemy.


zefciu napisał:

No. Więc po co w ogóle wierzyć w jakieś konkretne objawienie?


W moim przypadku zadecydowało o tym nawrócenie (doświadczenie duchowe). Po tych 5 latach oczywiście też czegoś więcej się dowiedziałam, rozmawiałam z ludźmi, którzy mieli podobnie, przesłuchałam różne świadectwa nawróceń, no i to mnie również w wierze utwierdza. Po prostu wierzę, że Jezus zostawił nauki duchowe, uniwersalne dla wszystkich, a to jak się potem chrześcijaństwo rozwijało na bazie tych nauk, to już inna sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:29, 26 Sie 2023    Temat postu:

lucek napisał:
fedor napisał:
zefciu napisał:
Hill, Semele czy możemy przenieść się z tą dyskusją na a.pl? Obie znacie tamto forum. Dyskusja jest ciekawa, ale ciężko się ją prowadzi, mając po drodze wysrywy fedora i lucka.


No tak, na ateista.pl znajdziesz przynajmniej jakichś przytakiwaczy :mrgreen:


oj fedor ta Hill to pomyłka, to przecież czyste lewactwo - scientycyzm a religie to jakieś duchowe uniesienia ... tyle z chrześcijaństwem ma wspólnego, co wuj lub Dyszynski.


Paradoksalnie jest ona bardziej chrześcijańska niż Wujek i Michał. Ci dwaj są deistycznymi wyznawcami pluszowego boga, a nie chrześcijańskiego Boga. A co dopiero mówić o katolickim Bogu zdefiniowanym na soborach. A Hill przynajmniej nie wprowadza innych w błąd, że jest katoliczką, tak jak robią to Michał z Wujkiem. Zresztą Hill rozumie nauki katolickie lepiej od tych dwóch, choć katoliczką nie jest. Śladów lewackich poglądów u niej nie zauważyłem

Niestety ale Hill cały czas robi ten sam błąd w dyskusjach, który polega na tym, że próbuje ateiście objaśniać religię i duchowość, choć ateista żadnych przeżyć duchowych nie ma. A nawet jak ma to tłumaczy to sobie w ten sposób, że to tylko urojenia i ślepe zaułki ewolucji. Tego się nie robi. Ateiście nic się nie wyjaśnia i nic mu się nie tłumaczy bo to sekciarz. Tak samo jak nie tłumaczy się jehowicie co jest napisane w Biblii. Ten sam błąd Hill robiła w dyskusjach z anbusiem, któremu też bezskutecznie próbowała objaśniać religię i duchowość. Nic to oczywiście nie dało bo dla anbusia wszystkie ludzkie przeżycia duchowe i religijne to tylko produkt ślepej i bezcelowej ewolucji w całkowicie ateistycznym Wszechświecie. Po prostu szkoda klawiatury na wyjaśnianie ateiście czegokolwiek w zakresie religii i duchowości. Efekt będzie tu tak samo beznadziejny jak rozmowa ze ślepym od urodzenia o kolorach lub jak dyskusja ze sztuczną inteligencją o smakach owoców


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 2:43, 26 Sie 2023, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 3:12, 26 Sie 2023    Temat postu:

Ja się w ogóle nie znam na polityce, więc się nawet w takich tematach nie wypowiadam :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 6:41, 26 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Śladów lewackich poglądów u niej nie zauważyłem

no przecież te neuro.... i neuroteologie to naturalistyczne, gdzie religia to efekt swego rodzaju halucynacji .... i tylko zastanawiają się jak ewolucyjnie uzasadnić istnienie odpowiedzialnych za ten efekt obszarów.

Po drugie scientcyzm, tylko naukowa nauka dostarcza wiedzy pewnej, a przecież nauki, zwłaszcza humanistyczne istnieją w narracji naturalistyczno-marksistowskiego bełkotu.
Coś tam pisała lub cytowała o możliwości stworzenia jakiejś wspólnej religii ... czyli marksistowskiej, zdaje się, "nadbudowy", jaka potrzebna jest społeczeństwu .... kim będą kapłani tam widomo, to autorytety naukowej nauki ..... i oni znajdą to co łączy religie, czyli wspóne neuroteologiczne dozanie duchowe.

Jeśli,wuja lub dyszyńskiego, określić pluszowym katolikiem, to niestety, ale Hill chrześcijaństwo także jest pluszowe .... czy Hill nienawidzi kłamstwa, brzydzi się obłudą i widzi hipokryzję .... czy tylko jak to baba "kocha miłość" i jakiś doznań duchowych szuka.

zresztą z podobnych powodów wspólczesny kościół mi się nie podoba, a i w historii, pewnie nigdy nie było lepiej .... a i przecież naukowy marksizm, ze swoją wizją społeczeństwa, na obserwacji, w tym kościoła, się przecież się wzorował.

Hill napisał:
.... w takich tematach nie wypowiadam :)


i dobrze, chyba, że masz coś na swoją obronę :) :wink:

PS

przykład wartości "neuronauki" tu "neuroekonomi", jeśli ktoś tu dostrzega coś więcej niż ideologiczny bełkot prof. Nogi, to pogratulować :)

Co Twój mózg wie o pieniądzach w świetle neuroekonomii?/wykład prof. dr. hab. Mariana Nogi


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 7:11, 26 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:08, 26 Sie 2023    Temat postu:

Lucek, ale ja nie mam żadnego powodu się bronić, bo ja się od początku nigdzie ze swoimi poglądami nie kryłam, przecież pisałam tu wielokrotnie, że nie jestem praktykującą katoliczka. Nawróciłam się pod wpływem doświadczenia duchowego i mam obraz Boga zgodny z tym doświadczeniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 7:15, 26 Sie 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Lucek, ale ja nie mam żadnego powodu się bronić, bo ja się od początku nigdzie ze swoimi poglądami nie kryłam, przecież pisałam tu wielokrotnie, że nie jestem praktykującą katoliczka. Nawróciłam się pod wpływem doświadczenia duchowego i mam obraz Boga zgodny z tym doświadczeniem.


z tym, że masz się bronić to akurat żartowałem :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:21, 26 Sie 2023    Temat postu:

lucek napisał:


z tym, że masz się bronić to akurat żartowałem :)


Co do neuroteologii, to się nie zgodzę, bo sama udostępniałam tutaj opinie naukowca zajmującego się tym tematem, który stwierdził, że nie można zanegować w ten sposób istnienia Boga, to samo zresztą mówił prof Vetulani. Po prostu tutaj nie można stwierdzić czy to wytwór mózgu, czy mózg odbiera w ten sposób rzeczywistości duchowe. Grof, który od wielu lat zajmuje się badaniem doświadczeń religijnych, uważa, że to autentyczne doświadczenie Transcedencji, więc jak widzisz to jest akurat taki temat, gdzie nie da się nic jednoznacznie stwierdzić, każdy będzie się skłaniał do tego, co jest mu bliższe poglądowo.


I jeszcze dodam, że wielcy święci i doktorzy Kościoła, czyli Teresa z Avila i Jan od Krzyża, opisywali bardzo szczegółowo temat mistycyzm, cała ich działalność była temu poświęcona


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Sob 8:01, 26 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 8:05, 26 Sie 2023    Temat postu:

@ Hill

nie bardzo wiem o jakich doświadczeniach duchowych mówisz, ty czy ta neuroteologia ... gdy się naćpałem (bardzobardzo dawno temu ;) to oglądałem np. drzwi ze wszystkich stron jednocześnie i we wszystkich kolorach i oślepiająco jasne, choć nie oślepiały ...

coś chyba pisalaś - cytowałaś, że są np. ośrodki w mózgu, które potrafią generować wrażenia węchowe ... ciekawe, bo zapachy rozpoznaje, ale przywołać zapachu raczej nie potrafię, nie zwróciłem uwagi czy w snach pojawiają się zapachy, i też nie pamiętam ... czyli nie potrafię powiedzieć, do czego ten "moduł teologiczny" miałby człowiekowi służyć ... z drugiej strony jednak, dlaczego od razu "teologiczny", skoro tego nie wiem ... i przychodzi mi jedna odpowiedź do głowy niestety - "teologiczny" bo generować może widzenia, urojenia ?

i dalej "doświadczenia mistyczne", w zasadzie nic takiego nie mam ... w sensie, że myślenie jest całkiem świadome, choć wywołuje róznego rodzaju obrazy i wrażenia, dalekie jednak od tych, gdy się naćpałem ... język liturgiczny też podobnie działa, a przynajmniej na mnie, a myślenie transcendentalne na pewno uspokaja ...

tylko ciągle, te doznania, choć obecne, to nie istota religii, istota jest racjonalna, chyba, że ktoś takiej ucieczki akurat potrzebuje.

i ciągle nie wiem, czy "moduł teologiczny" wyłacznie teologii miałb służyć, przyjmując, że nie wszystko jest teologią.

No i mam wątpliwości co do potrzeby istnienia jakieś uniwersalnej religii, bo ta zawsze jakiś kapłanów musi sobie stworzyć.

PS

PS

przypomniałem sobie pewne "mistyczne doświadczenie", gdzie pojawiające się obrazy, coś reprezentujące, swoim nastrojem, uświadomiły mi coś, do czego racjonalnym mśleniem, raczej bym nie doszedł, bo te, jak gdyby, pozwalały spojrzeć na całość, a nie tylko pozostawać w chwilowym, wujowym "strumieniu świadomości" ... i nie miało to wiele wspólnego, z nie "holistycznie"(jeśli ktoś oglądał prof. Nogę :wink: ) rozumianą teologią.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 10:00, 26 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:06, 26 Sie 2023    Temat postu:

Lucek jeżeli chodzi o moje doświadczenie, to sumienie dostało taki "wpiendol", że mi się raz na zawsze odechciało jakiegoś odchodzenia od wiary w Boga :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:21, 26 Sie 2023    Temat postu:

trochę przykro mi :)

PS

tego "wpiendol"


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 10:22, 26 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:29, 26 Sie 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Choćby można to poznać po możliwości podejmowania wolnych decyzji, a nie tylko instynktownego działania.
No dobra. Ale to tylko przesuwa problem. Skąd mam wiedzieć, że Twoje decyzje są wolne? Po czym to poznać? Widzę, że dokonujesz jakiejś decyzji. I co? Jakimi kryteriami mam się posłużyć, by określić, że są one wolne?

Cytat:
W przypadku świadomych wyborów moralnych masz wolny wybór, wybierasz w zgodzie z sumieniem, ale też nie musisz tego robić, możesz działać również wbrew sumieniu, masz nad tym kontrolę.
Ale tutaj piszesz o moim doświadczeniu. A ja pytam o kryterium, które pozwoli mi ustalić, że inny człowiek „działa świadomie”, a inne zwierzę nie działa świadomie.
Cytat:
A jaką masz pewność, że Jezus po prostu nie wywiódł swojej koncepcji Boga z ST, żeby wprowadzić nową, ale tak by było to zrozumiałe dla ludzi z tamtych czasów i z tamtej kultury?
No ale dlaczego tak podkreślał autorytet Prawa?

To jak z tą propozycją? Bo naprawdę jest cinszko się dokopać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 4:18, 27 Sie 2023    Temat postu:

Zastanawiam się czy mozna oceniać czyjaś duchowosc niezaleznie czy ta osoba jest religijna czy nie wyznaje zadnej religii, jest jak to kiedyś ktoś wymyślił określenie bezwyznaniowcem.

Taka sytuacja: pogrzeb bliskiej osoby. Katolicy i bezwyznaniowcy oraz wyznawcy innych religii stoją przy grobie. Czy można przyjąć, że bezwyznaniowcy nie przeżywają straty czyli nie mają w tym momencie przeżyć nazywanych duchowymi?

Wyznawcy innych religii jakoś inaczej zachowują się przy grobie. Co z ich duchowością?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 4:19, 27 Sie 2023    Temat postu:

Zastanawiam się czy mozna oceniać czyjaś duchowosc niezaleznie czy ta osoba jest religijna czy nie wyznaje zadnej religii, jest jak to kiedyś ktoś wymyślił określenie bezwyznaniowcem.

Taka sytuacja: pogrzeb bliskiej osoby. Katolicy i bezwyznaniowcy oraz wyznawcy innych religii stoją przy grobie. Czy można przyjąć, że bezwyznaniowcy nie przeżywają straty czyli nie mają w tym momencie przeżyć nazywanych duchowymi?

Wyznawcy innych religii jakoś inaczej zachowują się przy grobie. Co z ich duchowością?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 4:19, 27 Sie 2023    Temat postu:

Często rodzina i znajomi osoby zmarłej przeżywają smutek, który moze przerodzić się w depresję. Czy stany depresyjne mozemy zrównać z przeżyciami duchowymi?

Czy to dwie różne bajki?
Pogrzeb jest pozegnaniem ze zmarlym i pelni na pewno także funkcję pomocne przy rozładowaniu rozpaczy. Obserwując katolików i nie tylko widzę że religia im bardzo pomaga.

Co pomaga bezwyznaniowcowi lub ateiście? Czy sam fakt iż pożegnanie nie jest zwiazane z religią świadczy iż nie ma on przeżyć duchowych.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 4:37, 27 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:49, 29 Sie 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Często rodzina i znajomi osoby zmarłej przeżywają smutek, który moze przerodzić się w depresję. Czy stany depresyjne mozemy zrównać z przeżyciami duchowymi?

Czy to dwie różne bajki?

To są różne bajki. Duchowość ma mało wspólnego z depresją.

Semele napisał:
Pogrzeb jest pozegnaniem ze zmarlym i pelni na pewno także funkcję pomocne przy rozładowaniu rozpaczy. Obserwując katolików i nie tylko widzę że religia im bardzo pomaga.

Co pomaga bezwyznaniowcowi lub ateiście? Czy sam fakt iż pożegnanie nie jest zwiazane z religią świadczy iż nie ma on przeżyć duchowych.

Jest odwrotnie, wiara hamuje rozwój duchowy. Rozwinięcie w sobie wartości duchowych, takich jak mądrość, miłość, balans odbywa się pod wpływem różnych sytuacji życiowych, w tym gdy odchodzą bliscy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:10, 29 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
Semele napisał:
Często rodzina i znajomi osoby zmarłej przeżywają smutek, który moze przerodzić się w depresję. Czy stany depresyjne mozemy zrównać z przeżyciami duchowymi?

Czy to dwie różne bajki?

To są różne bajki. Duchowość ma mało wspólnego z depresją.

Semele napisał:
Pogrzeb jest pozegnaniem ze zmarlym i pelni na pewno także funkcję pomocne przy rozładowaniu rozpaczy. Obserwując katolików i nie tylko widzę że religia im bardzo pomaga.

Co pomaga bezwyznaniowcowi lub ateiście? Czy sam fakt iż pożegnanie nie jest zwiazane z religią świadczy iż nie ma on przeżyć duchowych.

Jest odwrotnie, wiara hamuje rozwój duchowy. Rozwinięcie w sobie wartości duchowych, takich jak mądrość, miłość, balans odbywa się pod wpływem różnych sytuacji życiowych, w tym gdy odchodzą bliscy.


Wnioskujesz, że depresja może wynikać z braku duchowości?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:32, 29 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
Jest odwrotnie, wiara hamuje rozwój duchowy.


Pewnie dlatego nigdy nie wyszedłeś poza naiwną wiarę w ufoków
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:36, 29 Sie 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
Jakimi kryteriami mam się posłużyć

(...)

A ja pytam o kryterium, które pozwoli mi ustalić


Skąd ateistyczna kupa błota może wziąć kryteria?


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 18:36, 29 Sie 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:59, 29 Sie 2023    Temat postu:

Semele napisał:
Wnioskujesz, że depresja może wynikać z braku duchowości?

Моże nie w tą, ale w drugą stronę. Osoba duchowo rozwinięta będzie bardziej zmotywowana życiowo i będzie jej łatwiej pokonać trudności grożące depresją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:30, 29 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
Semele napisał:
Wnioskujesz, że depresja może wynikać z braku duchowości?

Моże nie w tą, ale w drugą stronę. Osoba duchowo rozwinięta będzie bardziej zmotywowana życiowo i będzie jej łatwiej pokonać trudności grożące depresją.


A jakie są trudności, które grożą depresją?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:28, 29 Sie 2023    Temat postu:

Semele napisał:
blackSwan napisał:
Semele napisał:
Wnioskujesz, że depresja może wynikać z braku duchowości?

Моże nie w tą, ale w drugą stronę. Osoba duchowo rozwinięta będzie bardziej zmotywowana życiowo i będzie jej łatwiej pokonać trudności grożące depresją.


A jakie są trudności, które grożą depresją?

Bardzo różne, wrzuć w Google "przyczyny depresji".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin