Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pobiedobiesie, czyli kult zwycięstwa i zwyciężania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33924
Przeczytał: 55 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:52, 09 Maj 2024    Temat postu: Pobiedobiesie, czyli kult zwycięstwa i zwyciężania

Artykuł zamieszczony na stroni TVPinfo definiuje nowe pojęcie: pobiedobiesie.
[link widoczny dla zalogowanych]

W Rosji nacjonalistyczna paranoja przybiera formę wielkiego kultu zwycięstwa nad Hitlerem, obchodzonego tam 9 maja. Ale w tym szaleństwie jest dodatkowa metoda ze strony - władz, związana z szerzej rozumianym kultem wojny, militaryzmu, konieczności dominowania Rosji nad innymi narodami.
Są i w Polsce takie ugrupowania i takie myślenie, które widzi dla swoich emocji ten "wielki" cel - zwyciężanie (kogoś tam...). Ci "rozumieją" Putina i Rosjan. Ci chętnie by się pod jakieś wyprawy imperialne podłączyli...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6781
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:20, 09 Maj 2024    Temat postu:

A ja zauważyłem że niektórym jest nie w smak ład, który powstał po pokonaniu Hitlera ( a także po 1989 roku). Taki Korwin - od lat wybielający Hitlera i nadający na Aliantów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33924
Przeczytał: 55 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:31, 09 Maj 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
A ja zauważyłem że niektórym jest nie w smak ład, który powstał po pokonaniu Hitlera ( a także po 1989 roku). Taki Korwin - od lat wybielający Hitlera i nadający na Aliantów.

Mi się też ten "ład" (pytanie, czy nie bardziej pasuje to słowo "nieład") niezbyt podoba - to zwasalizowanie Polski, te krwawe "przywracanie władzy ludu" przez Sowietów na Węgrzech, w Czechosłowacji, ten militaryzm. To już ja wolę to, co mamy po 1989 roku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6781
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:34, 09 Maj 2024    Temat postu:

Od 1989 do teraz to były najlepsze czasy, gdy mieliśmy Pax Americana, teraz chcą zwasalować nas wobec BRICS - Chiny, Rosja, trzeci świat
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33924
Przeczytał: 55 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:43, 10 Maj 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
Od 1989 do teraz to były najlepsze czasy, gdy mieliśmy Pax Americana, teraz chcą zwasalować nas wobec BRICS - Chiny, Rosja, trzeci świat

Rzeczywiście te czasy po 1989 roku chyba były najlepsze w historii świata. Ta "wredna" globalizacja wydźwignęła wiele biednych narodów do nadziei i lepszego życia, a bogatym nie specjalnie wiele odebrała (o ile w ogóle odebrała cokolwiek).
Teraz nastały nam czasy nowej rywalizacji, nowych wściekłych ambicji przywódców, grup nacisku, także częściowo narodów.
Dopóki pamięć okrucieństwo wojennych, czy choćby tylko pełnych lęku o przeżycie z czasów zimnej wojny była żywa, dopóty jakoś udawało się utrzymać te ambicje, rewanżystowskie nastawienia, narodową pychę. Teraz jakby to się rozlało, jakby jakiś chory "optymizm", związany z przekonaniem, że można toczyć w dzisiejszych czasach zwycięskie wojny, zaczyna w militarystycznie nastawionych grupach przejmować pałeczkę. Przynajmniej tak stało się w Rosji. Ale też i w jakiejś części innych krajów są grupy, które jakby rezonowały pragnieniami typu: nienawidźmy się!, kłóćmy się o wszystko ze wszystkimi!, żądajmy jak najwięcej dla siebie, aż tak, że druga strona nie będzie miała sensu, aby z nami już negocjować! Wszystko ma być wyłącznie PO NASZEMU! Wszystko ma być wyłącznie PO NASZEMU! Wszystko ma być wyłącznie PO NASZEMU! My wygrywamy! Nasze ma być zwycięstwo!
I choć nawet normalnie, niewojennie myślących ludzi chyba jest dalej większość, to owa domieszka umysłów gwałtownych, egoistycznych, żądających władzy, podporządkowania się wszystkich wokół jest na tyle znacząca, na tyle bliska władzy (albo posiadająca władzę), że to nie wróży dobrze dla świata. :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33924
Przeczytał: 55 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:59, 10 Maj 2024    Temat postu:

Dla Rosjanina zdaje się ta jego pobieda (zwycięstwo) zdaje się być jakimś plastrem mentalnym na poniżenie i poczucie małości. Typowy Rosjanin, gdzieś na jednej ze wsi, czy małych miasteczek, żyje bez perspektyw, często w alkoholizmie, poniżeniu, poczuciu że silniejsi mogą z nim zrobić, co im kaprys do głowy przyniesie. Ale sobie może zawsze roić, że...
jest zwycięzcą! Wszak jego sołdaty gdzieś tam jakichś ludzi pozabijali, wszak jakiś teren został zdobyty. Więc ten zgnębiony swoim gównianym życiem Rosjanin może przynajmniej być z czegoś dumny!
I taką narrację próbuje rosyjska propaganda ludziom wciskać - nieważne, jak żyjecie, nieważne, że twoje państwo cię gnębi, jego urzędnicy mogą bezprawnie zrobić z tobą, co im przyjdzie do głowy, ale przecież jesteś członkiem zwycięskiego narodu! Oto kiedyś pokonaliśmy Hitlera! Oto teraz pokazujemy naszą siłę Ukraińcom, którzy (niewdzięcznicy...) próbują sie bratać z tym zgniłym Zachodem...

I Rosjanie tę dumę z bycia zwycięzcami od swoich władz - tyranow w znacznej mierze kupują. Nie widzą, że są przy tym frajerami, że despoci wysyłają ich na śmierć na wojnę w imię jakichś swoich chorobliwych ambicji, bo przecież mają owo zwycięstwo! Zwyciężają, są górą!...
A w rzeczywistości...
... zostali wykorzystani przez cwanych głupców, przez ludzi bez sumienia, o mentalności mafijnej. Są frajerami z syndromem sztokholmskim. Nie wszyscy tacy są oczywiście. Takimi są ci, którzy w swoich emocjach pielęgnują to poczucie przynależności do zwycięskiego narodu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin