|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:13, 02 Gru 2017 Temat postu: Nagrywanie rozmów telefonicznych przez przedsiębiorców |
|
|
Z tym przypadkiem większość chyba się spotkała - dzwoni do nas jakiś przedstawiciel firmy (np. od kablówki, z banku itp.), informując, że rozmowa będzie nagrywana. Potem efektem tego nagrania jest niejednokrotnie zawarcie umowy na odległość.
Nieraz zastanawiałem się nad następującym eksperymentem. Po nawiązaniu połączenia, odsłuchaniu komunikatu o nagrywaniu rozmowy, klient oświadcza co następuje: informuję, iż mam na swoim telefonie opcję nagrywania rozmów i związku z tym niniejsza rozmowa z konsultantem "będzie rejestrowana" także z mojej strony. Jeśli nie wyrażają państwo zgody na to rejestrowanie to proszę o kontakt innymi metodami i zakończenie rozmowy.
Ciekaw jestem jaka byłaby reakcja drugiej strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:40, 03 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Chyba gorzej, gdy nagrywają, a nie informują. A tak jest niemal zawsze, bo od iluś tam lat prawo nakazuje operatorom telekomunikacyjnym nagrywać wszystkie rozmowy i przechowywać te nagrania przez okres pięciu lat!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:45, 03 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Chyba gorzej, gdy nagrywają, a nie informują. A tak jest niemal zawsze, bo od iluś tam lat prawo nakazuje operatorom telekomunikacyjnym nagrywać wszystkie rozmowy i przechowywać te nagrania przez okres pięciu lat! |
To jest trochę inna sprawa - wynikająca z prawa uchwalonego przez nasz sejm. To niejako jest oczywiste, bo układ obywatel - państwo nie jest symetryczny.
Jednak w układzie przedsiębiorca - konsument mamy już równość. To nie jest tak, że Kowalski obywatel ma mniejsze prawa niż Kowalski przedsiębiorca. Skoro zaś jest równość, to powinny być te same zasady gromadzenia informacji, zabezpieczania ich jako potencjalny dowód do roszczeń sądowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:20, 03 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Chyba gorzej, gdy nagrywają, a nie informują. A tak jest niemal zawsze, bo od iluś tam lat prawo nakazuje operatorom telekomunikacyjnym nagrywać wszystkie rozmowy i przechowywać te nagrania przez okres pięciu lat! |
To jest trochę inna sprawa - wynikająca z prawa uchwalonego przez nasz sejm. To niejako jest oczywiste, bo układ obywatel - państwo nie jest symetryczny.
Jednak w układzie przedsiębiorca - konsument mamy już równość. To nie jest tak, że Kowalski obywatel ma mniejsze prawa niż Kowalski przedsiębiorca. Skoro zaś jest równość, to powinny być te same zasady gromadzenia informacji, zabezpieczania ich jako potencjalny dowód do roszczeń sądowych. |
Oczywistym i akceptowalnym nie powinno być prawo dyskryminujące jednych względem drugich - to zawsze będzie niesprawiedliwość, czy chodzi o rzeczy niskiej, czy wyższej rangi. Nie panuje wszak stan wyjątkowy, czy wojenny, by panowały wyjątkowe zasady. Jeśli z zasady wszystkie rozmowy są nagrywane i przechowywane przez operatorów i akceptujemy ten stan rzeczy, to czemu już nie tak oczywiste i akceptowalne jest, gdy ktoś bez uprzedzenia nagra rozmowę, w której sam uczestniczy. Dzisiaj godzimy się na niemal zupełną inwigilację państwa, tłumacząc to prawem i swoją niemocą wobec niego, względami bezpieczeństwa itp. a tak bardzo nie akceptujemy tego "procederu", kiedy ma miejsce na "poziomie komórkowym", dla sentymentu choćby lub w celu zarejestrowania czegoś ważnego, by tego nie zapomnieć np.
W przypadku, o którym pisał Michał, może i warto się pokusić o próbę poinformowania drugiej strony (operatora tel., pracownika banku) itp. o tym, że się zamierza również nagrać rozmowę i sprawdzić jaka będzie na to reakcja chyba spróbuję przy najbliższej okazji...Chociaż nie uprzedzając o tym, o ile wiem, nie dopuszczamy się nazbyt dużego wykroczenia, gdyż nagrywane informacje są przeznaczone dla nas osobiście.
Co innego oczywiście, gdyby doszło do niewłaściwego, niezgodnego z przepisami o ochronie danych i dóbr osobistych, wykorzystania takich danych.
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Nie 20:32, 03 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:34, 03 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | Oczywistym i akceptowalnym nie powinno być prawo dyskryminujące jednych względem drugich - to zawsze będzie niesprawiedliwość, czy chodzi o rzeczy niskiej, czy wyższej rangi. Nie panuje wszak stan wyjątkowy, czy wojenny, by panowały wyjątkowe zasady. Jeśli z zasady wszystkie rozmowy są nagrywane i przechowywane przez operatorów i akceptujemy ten stan rzeczy, to czemu już nie tak oczywiste i akceptowalne jest, gdy ktoś bez uprzedzenia nagra rozmowę, w której sam uczestniczy. Dzisiaj godzimy się na niemal zupełną inwigilację państwa, tłumacząc to prawem i swoją niemocą wobec niego, względami bezpieczeństwa itp. a tak bardzo nie akceptujemy tego "procederu", kiedy ma miejsce na "poziomie komórkowym", dla sentymentu choćby lub w celu zarejestrowania czegoś ważnego, by tego nie zapomnieć np.
|
Ideologicznie się z Tobą zgadzam. Tyle że praktycznie... cusz czeba by wybraci odpowiednich posłuf
JanelleL. napisał: | W przypadku, o którym pisał Michał, może i warto się pokusić o próbę poinformowania drugiej strony (operatora tel., pracownika banku) itp. o tym, że się zamierza również nagrać rozmowę i sprawdzić jaka będzie na to reakcja chyba spróbuję przy najbliższej okazji...Chociaż nie uprzedzając o tym, o ile wiem, nie dopuszczamy się nazbyt dużego wykroczenia, gdyż nagrywane informacje są przeznaczone dla nas osobiście.
Co innego oczywiście, gdyby doszło do niewłaściwego, niezgodnego z przepisami o ochronie danych i dóbr osobistych, wykorzystania takich danych. |
W przypadku zmiany prawa w zakresie B2C sytuacja wydaje mi się politycznie łatwiejsza. Ja bym proponował obowiązek udostępnienia nagrań z rozmową, która staje się podstawą zawarcia umowy na odległość, w jakimś niedługim czasie od zdarzenia klientowi. Albo np. wpisanie casusu, ze jeśli jedna strona informuje o nagrywaniu rozmów, to druga już automatycznie może te rozmowy nagrywać (nawet bez informowania). Czyli byłaby zasada - informować musi ten pierwszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:52, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Chyba gorzej, gdy nagrywają, a nie informują. A tak jest niemal zawsze, bo od iluś tam lat prawo nakazuje operatorom telekomunikacyjnym nagrywać wszystkie rozmowy i przechowywać te nagrania przez okres pięciu lat! |
To jest trochę inna sprawa - wynikająca z prawa uchwalonego przez nasz sejm. To niejako jest oczywiste, bo układ obywatel - państwo nie jest symetryczny.
Jednak w układzie przedsiębiorca - konsument mamy już równość. To nie jest tak, że Kowalski obywatel ma mniejsze prawa niż Kowalski przedsiębiorca. Skoro zaś jest równość, to powinny być te same zasady gromadzenia informacji, zabezpieczania ich jako potencjalny dowód do roszczeń sądowych. | Może niepotrzebnie wdaje się w ten temat, ale skoro już, to dwie sprawy:
# Przedsiębiorcy jednak mają nieco inny zakres praw, a przede wszystkim obowiązków, niż konsumenci. I czemu to tylko aparat państwowy ma "stać wyżej" od przeciętnych obywateli?.
# Sądzę, że skoro wszystkie już chyba smartfony mają możliwość nagrywania rozmów, to "zwykli" obywatele nieraz korzystają z tej możliwości i nagrywają, niekiedy pewnie nawet o tym nie informując rozmówcy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:03, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał napisał: | Tyle że praktycznie... cusz czeba by wybraci odpowiednich posłuf :wink: | Przypominam, że takie prawo o nagrywaniu i tak długim przechowywaniu rozmów przez operatorów telekomunikacyjnych zostało ustanowione, a raczej zmienione na takie właśnie za rządów poprzednich, czy nawet jeszcze poprzednich i przez parlament przynajmniej dwie kadencje wcześniej, licząc od obecnej; było to tak mniej więcej około 10 lat temu, może niecałe dziesięć lat, o ile pamiętam, czyli raczej na początku rządów PO-PSL. "Sowa i przyjaciele" się "kłania" m. in.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:20, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Michał napisał: | Tyle że praktycznie... cusz czeba by wybraci odpowiednich posłuf :wink: | Przypominam, że takie prawo o nagrywaniu i tak długim przechowywaniu rozmów przez operatorów telekomunikacyjnych zostało ustanowione, a raczej zmienione na takie właśnie za rządów poprzednich, czy nawet jeszcze poprzednich i przez parlament przynajmniej dwie kadencje wcześniej, licząc od obecnej; było to tak mniej więcej około 10 lat temu, może niecałe dziesięć lat, o ile pamiętam, czyli raczej na początku rządów PO-PSL. "Sowa i przyjaciele" się "kłania" m. in. |
Jakoś aktualni się nie palą do zmiany owego prawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:35, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Michał napisał: | Tyle że praktycznie... cusz czeba by wybraci odpowiednich posłuf :wink: | Przypominam, że takie prawo o nagrywaniu i tak długim przechowywaniu rozmów przez operatorów telekomunikacyjnych zostało ustanowione, a raczej zmienione na takie właśnie za rządów poprzednich, czy nawet jeszcze poprzednich i przez parlament przynajmniej dwie kadencje wcześniej, licząc od obecnej; było to tak mniej więcej około 10 lat temu, może niecałe dziesięć lat, o ile pamiętam, czyli raczej na początku rządów PO-PSL. "Sowa i przyjaciele" się "kłania" m. in. |
Jakoś aktualni się nie palą do zmiany owego prawa. | Może nawet je nieco "zaostrzyli". Ale też sytuacja międzynarodowa zmieniła się od tamtego czasu. Chodzi głównie o terroryzm- nie tylko islamski, ale również rosyjski [przecież Rosja wszczęła wojnę z Ukrainą, nie wspominając o atakach rosyjskich spamerów, crackerów, hackerów], a nawet amerykański- chociaż ten ostatni, jeśli w ogóle można nazywać "terroryzmem", to raczej w wersji bardzo "soft".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:46, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Brak zapału Pis-u raczej nie dziwi... ciekawe natomiast jakby się palili wolnościowcy, gdyby byli na tyle władni?
Co do nagrywania rozmów przez firmy, to nie łudźmy się, iż jakakolwiek firma udostępni cokolwiek jeśli naruszać by to miało jej interes- to służy im głównie, dlatego w przypadku spraw ważnych, mających skutki i będąc uprzedzonym o nagrywaniu, dobrze by taka obopólna zasada obowiązywała. Przedsiębiorca nagrywa i tym samym klientowi też wolno nagrywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:53, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | Brak zapału Pis-u raczej nie dziwi... ciekawe natomiast jakby się palili wolnościowcy, gdyby byli na tyle władni?
Co do nagrywania rozmów przez firmy, to nie łudźmy się, iż jakakolwiek firma udostępni cokolwiek jeśli naruszać by to miało jej interes- to służy im głównie, dlatego w przypadku spraw ważnych, mających skutki i będąc uprzedzonym o nagrywaniu, dobrze by taka obopólna zasada obowiązywała. Przedsiębiorca nagrywa i tym samym klientowi też wolno nagrywać. | Of koz, psze pani! Śjulr! Dat'z łrajt. Czyli..dostałabyś pochwałę ode mnie za treść tego wpisu, gdyby..mi się chciało dać takową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:24, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | Brak zapału Pis-u raczej nie dziwi... ciekawe natomiast jakby się palili wolnościowcy, gdyby byli na tyle władni?
|
Ano chyba ostatnio mamy "światową modę" na zwiększanie kontroli organów państwowych.
JanelleL. napisał: | Co do nagrywania rozmów przez firmy, to nie łudźmy się, iż jakakolwiek firma udostępni cokolwiek jeśli naruszać by to miało jej interes- to służy im głównie, dlatego w przypadku spraw ważnych, mających skutki i będąc uprzedzonym o nagrywaniu, dobrze by taka obopólna zasada obowiązywała. Przedsiębiorca nagrywa i tym samym klientowi też wolno nagrywać. |
Więc dobre prawo powinno tu chyba wyrównać jakoś szanse. Bo nagrywanie tylko przez jedną ze stron i pełna kontrola tej strony nad samym nagraniem może prowadzić nawet do manipulacji. W końcu niewygodne elementy wypowiedzi zawsze można z sampla dźwiękowego wyciąć, albo spowodować, że "z powodu błędu technicznego" to nagranie "się wykasowało".
Rozwiązaniem jeszcze względnie uczciwym byłoby, owszem nagrywanie tego rodzaju rozmów, ale tak, aby samo nagranie od razu LĄDOWAŁO NA SERWERZE ZAUFANEJ TRZECIEJ STRONY - np. na jakimś serwerze państwowym, czy wyznaczonej firmy. Od tego momentu obie strony (przedsiębiorca z jednej strony, a klient z drugiej) mieliby możliwość odsłuchać nagranie, ale nie mogłyby go zmanipulować ani usunąć. W razie sporu sądowego nagranie byłoby udostępniane. Wtedy taka umowa zawarta przez telefon dopiero byłaby jakoś prawnie nie faworyzująca żadnej ze stron.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|