|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:02, 27 Kwi 2023 Temat postu: Mentalność: mogę ludzi krzywdzić, skoro jestem silniejszy... |
|
|
Zaskakująco jawnie wybrzmiewa w różnych wypowiedziach mentalność, oparta o przekonanie, że silniejsi mają prawo krzywdzić słabszych. Główną ich ku temu podstawą jest to...
... że właśnie są silniejsi.
Hitler mawiał "zwycięzców nikt się nie będzie pytał o rację", czy też "siła jest ponad prawem". Dzisiaj takich hitlerów mentalnych słyszy się coraz więcej. Wielu nawet nie ukrywa tego, że właśnie to im się podoba, a samego Hitlera czczą jako swojego mentalnego przewodnika.
Dochodzą do głosu jawnie i bezczelnie grupy ludzi, którzy nie mają najmniejszych oporów, aby głosić filozofię siły i dominacji. Chcą krzywdzić, chcą poniżać innych, a wywyższać siebie i uważają, że tak właśnie ma być. Tak im się rzekomo należy z racji ich przewagi i braku skrupułów.
Nastaje ostatnio jakby czas ujawniania się ludzi niegodziwych, wstrętnych moralnie. To co przez lata było jednak wstydliwe, bo jest dla ludzi o jako tako wykształconym zmyśle etycznym obrzydliwe, podnosi głowę. Będą krzywdzić, bo lubią krzywdzić. Będą mordować, bo sprawia im to przyjemność. Będą gwałcić i rabować, bo taką mają ochotę. A skoro silniejsi są, to im przecież się nikt nie przeciwstawi...
Niektórzy rzeczywiście są silniejsi, a inni...
nawet nie specjalnie się silniejsi, tylko pozbawieni hamulców, empatii, odpowiedzialności za swoje czyny, a za to oddani mrocznym żądzom. Wielu z nich to w istocie słabeusze, ale że ci realnie silniejsi i inteligentniejsi nie wychwalają się przed nimi, nie okazują swojej mocy, to te w istocie miernoty i słabeusze mają się za wyjątkowo potężnych. Silniejsi od nich nie chcą okazywać swojej nad nimi dominacji, bo w ogóle opowiadają się za wolnością ludzi, za nie tłamszeniem nikogo. Więc ci nadęci, wywyższający się agresywni dranie biorą to za oznakę słabości. Bo oceniając innych po sobie, biorąc to, że przecież oni sami, gdyby moc posiadali, to by się z nią obnosili na lewo i prawo, gnębiąc każdego, kto się by znalazł w ich zasięgu - brak takiego zachowania biorą za słabość.
Cóż czynić z agresywnym pyszałkiem - miernotą?
Cóż odpowiedzialny, dysponującą prawdziwą siłą i rozumem człowiek miałby wobec takich kreatur przedsięwziąć?
- Ustawiają sprawy na płaszczyźnie dominacji, czyli dominując tych pyszałków, odpowiedzialny człowiek musi użyć właśnie tych metod, które uważa za niewłaściwe, nieetyczne. Nie widać tu dobrego rozwiązania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:45, 28 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Dobre spostrzeżenie.
Nawiązując, w dawnych czasach obowiązywały staroświeckie zasady że honorowo jest oddawać długi, obecnie jeden światus z drugim mają za punkt honoru, właśnie by długów nie oddawać.
Nawet gdy kwota możliwa do oddania, to mają zasadę, nie oddawać, bo to by oznaczało uległość, i wiązało się dalszym uleganiem. W końcu jeszcze spadło by się na stronę tych słabych. Światusowa ideologia to biologizm: jeśli widzisz słabe zwierzę w stadzie to eliminuj, w ten sposób wzmocnisz gatunek. Więc jeśli światus pożyczy coś od „mięczka” „frajera” to uważa to za zdobycz, której nie musi oddawać. Gdyby tak pożyczył od podobnego sobie „git człowieka” to by oddał, a tak to działa według leninowskiej definicji polityki, czyli „kto kogo?”. Uważa że świat podzielony jest na tych co mogą wyzyskiwać, i tych co trzeba wyzyskiwać. Samego Boga, z tego powodu że jest dobry i cierpliwy uważa za słabego, nie chcąc słyszeć o Jego Sprawiedliwości.
(okręslenie "światus" kojarzy się z Jehowitami, ale nie znalazłem lepszego określenia tych, któ©zy są oddani diabolicznemu duchowi tego świata)
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Pią 13:48, 28 Kwi 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:04, 28 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Dobre spostrzeżenie.
Nawiązując, w dawnych czasach obowiązywały staroświeckie zasady że honorowo jest oddawać długi, obecnie jeden światus z drugim mają za punkt honoru, właśnie by długów nie oddawać.
Nawet gdy kwota możliwa do oddania, to mają zasadę, nie oddawać, bo to by oznaczało uległość, i wiązało się dalszym uleganiem. W końcu jeszcze spadło by się na stronę tych słabych. Światusowa ideologia to biologizm: jeśli widzisz słabe zwierzę w stadzie to eliminuj, w ten sposób wzmocnisz gatunek. Więc jeśli światus pożyczy coś od „mięczka” „frajera” to uważa to za zdobycz, której nie musi oddawać. Gdyby tak pożyczył od podobnego sobie „git człowieka” to by oddał, a tak to działa według leninowskiej definicji polityki, czyli „kto kogo?”. Uważa że świat podzielony jest na tych co mogą wyzyskiwać, i tych co trzeba wyzyskiwać. Samego Boga, z tego powodu że jest dobry i cierpliwy uważa za słabego, nie chcąc słyszeć o Jego Sprawiedliwości.
(okręslenie "światus" kojarzy się z Jehowitami, ale nie znalazłem lepszego określenia tych, któ©zy są oddani diabolicznemu duchowi tego świata) |
Ogólnie się z Twoimi uwagami zgadzam, ale ten jehowicki termin średnio mi tu pasuje. Bo Jehowici w moim odczuciu zatracili się w jakimś rodzaju ortodoksji, który zgubił sensowność, który skonstruował religijność w znacznym stopniu karykaturalną, opartą o jakiś rodzaj perwersyjnego pędu ku rygoryzmowi moralnemu i podległości autorytetom. Jest na youtube fajny kanał "Światusy", na którym byli ŚJ dość fajnie punktują absurdy jehowickiej religijności.
Przy czym nie chcę, aby ktoś z tych moich uwag odniósł wrażenie, że nie lubię ŚJ. Jest wręcz przeciwnie - ja ich lubię i szanuję, choć...
jest mi ich żal. Wpakowali się bowiem w pewien rodzaj mentalnej tyranii.
Tu oczywiście niejeden powie, że katolicyzm nie jest (wiele) pod tym względem od ŚJ lepszy, że tam też są różne wymogi i rygory, z zewnątrz patrząc dziwaczne i bezsensowne. Ale jeśli nawet rzeczywiście tak ocenimy niektóre katolickie rygory, to chyba jednak rygoryzm ŚJ będzie w większości przypadków większy.
Ale to była dygresja. Nie chcę już się nad tym rozwodzić. Główny temat wątku jest inny.
Więc w głównym wątku...
Mam wrażenie, że świat w ogóle jakoś schodzi na bardziej "wojenne" tory. Jakby jakiś diabeł ludziom zaczął silniej do ucha szeptać złe rzeczy. Jakby w ludziach uruchamiały się złe żądze - złości, agresji, dominacji, kłamstwa. Jakby niegodziwość ludzkiej miała na tym świecie właśnie "swoje 5 minut".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:41, 28 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
To jak nazwać tych oddanych duchowi Tego Świata?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:49, 28 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | To jak nazwać tych oddanych duchowi Tego Świata? |
Może "nieuduchowionymi"?...
Zdaję sobie sprawę, że trudno o dobry termin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23110
Przeczytał: 104 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:48, 28 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Ty taki jesteś Michał Ķrzywdzisz bo myślisz, że jesteś nieomylny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:00, 28 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Ty taki jesteś Michał Ķrzywdzisz bo myślisz, że jesteś nieomylny. |
Gdybym tam myślał, to nie miałbym w podpisie tego, co mam.
Ale jawnie to teraz jeszcze raz potwierdzę: NIE myślę, że jestem nieomylny.
Wręcz cieszę się, gdy ktoś celnie wykaże mi moją pomyłkę, bo znajduję w tym swoja szanse na nowe odkrycie intelektualne.
Do tego dodam, że każdego dnia znajduję sam w sobie wiele błędów, pomyłek. I wręcz ZAKŁADAM to, że to nie są ostatnie moje pomyłki, ze kolejne będą.
A Ty z kolei krzywdzisz, gdy rzucasz oskarżenia na wiatr. A lubisz takie oskarżenia rzucać z błahego powodu, właściwie do dla kaprysu, czy też dla prowokacji.
Problem widzisz dopiero wtedy, gdy sama się stajesz obiektem oskarżeń, bo w drugą stronę, bo oskarżenia rzucać, to przecież już tak Ci wolno (?...) robić...
W gruncie rzeczy masz osobistą moralność Kalego, który za zło uważa, "gdy ktoś Kalemu ukraść krowy", a za dobro "gdy Kali ukradnie komuś krowy".
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 19:07, 28 Kwi 2023, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23110
Przeczytał: 104 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:09, 29 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Każdy rozumie siebie najlepiej. A może nie?
Nic dla kaprysu Misiu. Po prostu Twoje posty wywołują we mnie taką reakcję. Ale może nieświadomie Ciebie krzywdzę. Dlaczego?
Bo mam fałszywy obraz Ciebie jak to bywa na forach.
Robisz wrażenie strasznie egzaltowanego. Na pewno nie jesteś cyniczny.
Które z tych określeń wydaje sie pasować do Ciebie?
Pomocne w zapamiętaniu tego, co to znaczy egzaltowany, będą na pewno synonimy i wyrazy bliskoznaczne:
ckliwy,
czułostkowy,
manieryczny,
melodramatyczny,
pełen maniery,
pretensjonalny,
przesadny,
przewrażliwiony,
teatralny.
Myślę, że nie chcesz krzywdzić. Robisz wszystko w dobrej wierze.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 4:16, 29 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23110
Przeczytał: 104 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 5:51, 29 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Na pewno jestem słabsza. Chociażby z powodu wykluczenia społecznego jako ateista.
[link widoczny dla zalogowanych]
Majowe szaleństwo komunijne ogarnia szkolne korytarze zazwyczaj w drugiej klasie szkoły podstawowej. Długie próby, spotkania w kościele, przygotowania i atmosfera niezwykłości, a do tego rozmowy o sukienkach, fryzurach i poweekendowe licytacje na prezenty - oto rzeczywistość większości polskich ośmiolatków. W tym wszystkim garstka dzieci wyznań innych niż katolickie oraz uczniów z rodzin niewierzących. Jak wygląda wychowanie ateisty jest w Polsce? Czy konstytucyjna wolność wyznania jest respektowana, czy rodziny ateistów napotykają trudności?
"A jak rozróżni dobro od zła?"
Kiedy w polskiej rodzinie pojawia się dziecko, otoczenie z reguły automatycznie zakłada, że zostanie ono ochrzczone i będzie katolikiem. Przekonała się o tym Patrycja, mama dwójki dzieci wychowywanych poza Kościołem: - Zdziwiło mnie, że wszyscy zakładają, że moje dziecko będzie ochrzczone, że w Wielkanoc pójdzie do kościoła z koszykiem - nawet lekarze podczas rutynowych wizyt pytali o święcenie pokarmów - opowiada. - Ale wiem, że nie wynika to ze złej woli, tylko z przekonania, że wszyscy to robimy. Natomiast autentycznie byłam w szoku, kiedy ktoś zapytał mnie, jak zamierzam nauczyć swoje dziecko odróżniać dobro od zła! Tak jakby do tego potrzebny był mi Kościół katolicki. I to było bardzo poważne pytanie... Z kolei mama mojej znajomej, bardzo wierząca i mocno praktykująca pani, zapytała córkę, która miała wątpliwości, czy chrzcić swoje dziecko: "ale czego w takim razie będzie się bać?". Naprawdę! Bóg jest potrzebny dziecku po to, żeby mogło odczuwać lęk... Moja znajoma odpowiedziała mamie pytaniem: "A nie może bać się wilka z bajki?" - opowiada Patrycja.
Andy
Cytat: | (okręslenie "światus" kojarzy się z Jehowitami, ale nie znalazłem lepszego określenia tych, któ©zy są oddani diabolicznemu duchowi tego świata) |
Mam nadzieję, że nie z ateistami
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 6:01, 29 Kwi 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:16, 29 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Każdy rozumie siebie najlepiej. A może nie?
Nic dla kaprysu Misiu. Po prostu Twoje posty wywołują we mnie taką reakcję. Ale może nieświadomie Ciebie krzywdzę. Dlaczego? |
Bardzo mnie nie jesteś w stanie skrzywdzić.
Jestem raczej osobą silnie analizującą, więc Twoja reakcja na moje posty da się chyba zdiagnozować w ramach jakiegoś modelu emocjonalnego. Dlaczego tak reagujesz?
Jest kilka czynników:
1. Bo piszę DUŻO. Piszący dużo, niezależnie od tego, co pisze, będzie postrzegany jako wymądrzający się, a nawet stuprocentowo przekonany o swoich racjach (niezależnie od tego, jak to naprawdę jest)
2. Bo Cię drażni mój sposób podchodzenia do spraw - analityczny - a nie taki rozwichrzony, kapryśny, asocjacyjny, jak Twój.
3. Do tego rzeczywiście jest w części moich postów silny aspekt emocjonalny, więc można to odbierać jak rodzaj egzaltacji.
Myślę, że największy rozdźwięk między nami dotyczy tego, że masz, w jakiś sposób chyba bardziej typową dla kobiet, cechę prowokacyjności, czepiania się o różne rzeczy po trochu, zwracania na siebie uwagi, poprzez drobne zaczepki. Twoim (chyba w znacznym stopniu podświadomym) celem jest zagadywanie ludzi u pierdoły - coś wskazujesz, a potem to porzucasz, aby znowu gdzieś zabrać głos. Ale o niczym de facto nie dyskutujesz w tym sensie, jak dyskutują tu w większości ludzie w DR, tzn. NIE PRÓBUJESZ DOCHODZIĆ DO KONKLUZJI. Ciebie konkluzje, ustalenie "jak jest" właściwie nie obchodzą, bo wolisz ROBIĆ OGÓLNE ZAMIESZANIE, wolisz to bardziej przypominać o sobie ludziom, niż zająć się serio jakimkolwiek tematem.
I to właśnie jest to, co z kolei drażni dyskutantów nastawionych na konkluzywność w dyskusjach. Irytujące jest, że czepiasz się różnych rzeczy, ale potem nie wyjaśniasz, o co dokładniej Ci chodziło, jakie głębsze intencje w tym są, ku czemu rzecz zmierza. Bo masz taki profil mentalny, aby jakoś muskać uwagą różne rzeczy, a potem je porzucać. Zajmujesz się wieloma rzeczami na raz, a niczym na serio, niczym aby ostatecznie ustalić jakąś konkluzję z tego płynącą.
Z punktu widzenia osoby, dla której konkluzywność jest celem głównym dyskusja z Tobą jest zatem rozpraszaniem swojej uwagi, a nie "dyskusją właściwą".
Dodatkowo ciągle nawracasz do rzeczy, w których ja akurat nie widzę swojej roli - zajmowania się konkretnymi osobami na forum (Tobie zwykle chodzi o fedora). Ja parę razy wyraziłem wprost zdanie na temat tego, jak pisze (wprost bezpośrednio jemu też uwagi zwracałem). Efekt "był jaki był" (właściwie to bliżej braku efektu), więc uznałem, że dalsze moje uwagi nic nie wniosą do sprawy. Ostatecznie ten problem sobie odhaczyłem jako "trudno, jestem tu bezsilny, pora zająć się czym innym, bo szkoda marnować czas i energię na coś, co nie daje szans na efekt". Ty nawracasz, dodatkowo próbując obarczyć mnie jakąś odpowiedzialnością, do tego czegoś, co ja uznałem za będące poza moimi prerogatywami.
Trochę jestem uczulony też na próby narzucania mi jakiejś odpowiedzialności przez kogokolwiek, manipulowania mną w trybie "zrób coś". Wychodzę z założenia, że "zrób coś" niech każdy kieruje do samego siebie, a kierowane do mnie kapryśne zróbcosie zwyczajnie traktuję jako nieuprzejmą zaczepkę. Nie jestem na niczyje usługi, nie rozwiązuję problemów i sporów personalnych na forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23110
Przeczytał: 104 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:59, 29 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
słusznie. Myślałam , że podjąłeś ten temat aby bronić nas przed agresja pewnego apologety.
Myślę,że on też się trochę zmienia...
Staje się coraz mniej przemocowy.
Stosował tez przemoc wobec Ciebie nazywając ciebie cipą czy czymś w tym rodzaju.
Jednak widać , że Ty jesteś prawdziwym chrześcijanienem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23110
Przeczytał: 104 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:03, 29 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Andy72 napisał: | To jak nazwać tych oddanych duchowi Tego Świata? |
Może "nieuduchowionymi"?...
Zdaję sobie sprawę, że trudno o dobry termin. |
Ja jestem uduchowiona...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:05, 29 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | słusznie. Myślałam , że podjąłeś ten temat aby bronić nas przed agresja pewnego apologety. |
Temat założyłem bardziej myśląc o zdarzaniach za naszą wschodnią granicą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23110
Przeczytał: 104 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:45, 29 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Semele napisał: | słusznie. Myślałam , że podjąłeś ten temat aby bronić nas przed agresja pewnego apologety. |
Temat założyłem bardziej myśląc o zdarzaniach za naszą wschodnią granicą. |
Ach....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 7:49, 30 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Światus to dobre określenie. Putina można nazwać światusem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23110
Przeczytał: 104 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:53, 30 Kwi 2023 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Światus to dobre określenie. Putina można nazwać światusem. |
A przecież chodzi do popa i spowiada się.
Relatywna młodość Putina bezwzględnie przeraża. Słowo "niestety" powinno bić rekordy frekwencji w tekstach o Putinie.
N
Nie zgadza się z tym archimandryta Tichon, spowiednik Solenizanta, gdyż: "Władimir Władimirowicz Putin to człowiek prawdziwie wierzący, który spowiada się, przystępuje do komunii i odczuwa swą odpowiedzialność przed Bogiem za powierzoną mu służbę na wysokim stanowisku i za własną duszę. Ten, kto rzeczywiście kocha Rosję i życzy jej dobra, może się tylko modlić za Władimira Władimirowicza, zamysłem Bożym postawionego na czele kraju". Amen.
Za kogo ma się modlić reszta ludzkości, w tym ci, którzy tak rzeczywiście rzeczywiście kochają Rosję i życzą jej dobra? Za ofiary Putina - z pewnością. Za samego Putina - w żarliwym wyczekiwaniu na cud. A co na temat cudów i innych neofickich śmiesznostek mówi archimandryta? "Bardzo wielu Rosjan po latach panowania ideologii ateistycznej odkrywa dla siebie prawosławie, poznaje zupełnie nowy świat. Ale to nie znaczy, że... Jan Klata
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 8:57, 30 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|