Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ja na forum i ja w realu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23129
Przeczytał: 107 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:00, 21 Lis 2022    Temat postu: Ja na forum i ja w realu

Dosyć długo jestem na forach i w mediach społecznościowych. Miałam okazję spotkać się z kilkoma osobami z forów. Zauważyłam jedną rzecz:
Fora bardzo zmieniają obraz osoby. Czasami na wierzch wychodzą jej najgorsze cechy. Może częściej niż dobre. Jak myślicie jaki jest powód?

Czy forum daje poczucie bezkarności?
Może pozwala wyładować jakieś frustracje bez obawy konsekwencji?
Klepiemy byle co nie zważając na uczucia osoby, która z nami rozmawia.
Nie uwzględniamy tego co jest szczególnie ważne na tym forum, że każdy z nas ma prawo do swego zdania i swoich wyborów.
Chęć narzucenia swego spojrzenia jest bardzo silna.

Na początku mojej przygody z forami i mediami społecznościowych zależało mi na poznaniu kogoś. Ponieważ w realu nie znam ateistów, myślałam o poznaniu ateistów.
Jednak być może nie jestem bardzo typowym ateistą. Okazuje się, że jest wielu ciekawych teistów oraz w ogóle ludzi o ciekawych poglądach.
Zastanawiam się jednak czy nadal zmierzać do poznania ludzi z forów w realu.

Jakie macie zdanie na ten temat i jakie doświadczenia?

Czy celowe byłoby jakieś spotkanie chętnych ludzi z tego forum?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 8:05, 21 Lis 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:31, 21 Lis 2022    Temat postu:

Powodów zmiany postawy jest kilka. Trzy, które mi przychodzą na myśl:

1. Pewien stopień anonimowości — jedyna relacja z większością forumowiczów to relacja forumowa; konflikt z nimi nie ma konsekwencji w moim życiu
2. Brak sygnałów pozawerbalnych od interlokutorów — nie widzę efektów emocjonalnych, więc naturalne reakcje unikania konfliktu nie są takie silne.
3. Fakt, że forum jest przeznaczone do konfliktu słownego — wszyscy „piszemy się” na to, że będziemy się spierać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:21, 21 Lis 2022    Temat postu:

Ciekawa sprawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 449
Przeczytał: 32 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:30, 21 Lis 2022    Temat postu:

Na pierwsze forum zarejestrowałem się w 2007r gdzieś tak rok po opuszczeniu rodzinnych stron. Żona miała samochodzik, który wymagał męskiej ręki a ręce obcych mechaników choć wygodne to jednak mało pomocne. Moderator z tego forum mieszkał w okolicy. Spotkaliśmy się w realu. Spotkanie spoko. Forum było związane z konkretną marką samochodu, więc jak kupił większy to zrezygnował z funkcji na forum i zaczął udzielać się na innym. Wprawdzie kupiłem samochód tej samej marki co on ale nie trafiłem na to samo forum. Żona dosyć szybko rozprawiła się z samochodem - kupiliśmy inny wspólne tematy szybko się skończyły i znajomość umarła.
Ostatnio na wiosnę rozważałem możliwość wyjazdu na siz forum żeglarskiego ale towarzystwo deklarowało się jako mocno pijące więc nie moje klimaty. Zamiast tracić pieniądze na paliwo, żeby przejechać przez pół Polski, zalać się w trupa i wrócić (albo nie). Pojechałem w inną stronę, wsadziłem rodzinę do samolotu i modliłem się, żeby szczęśliwie wylądowali. Paliwo lotnicze jest droższe więc na forumowy siz już zabrakło pieniędzy (znaczy nie już tylko na etapie planowania). W międzyczasie wybuchła wojna i ceny paliwa powariowały więc nie żałuję decyzji zwłaszcza, że pogoda dopisała i widok na Tatry był wspaniały.
Na forum żeglarskim zachęcano do:
Cytat:
Zapraszamy do przedstawiana się na forum. Dobrze by było jakby posty wyglądały w sposób przedstawiony poniżej, choć nie jest to regułą. A więc zaczynam:

Imię: Ma????
Nawisko: W????s
Nick: Vieri
Skąd: Z Polski choć moze kiedys z Australii 8)
GG: 4779886
E-mail: ?????@o2.pl

(pytajniki moje)
więc oni się tam znają, jeżdżą na spotkania (są listy - wiadomo kto jeździ) a poziom agresji w dyskusjach jest wysoki. Do tego stopnia, że władze zlikwidowały dział polityka i wprowadziły zakaz politykowania.
O anonimowości nie ma mowy.
To samo na fb. Przerzucają się obelgami ludzie z imieniem, nazwiskiem, fotografia swoją i często całej rodziny a widzą to wszyscy znajomi i komentują...albo nie.
Sprawdziłem: żeglarze wprowadzili politykę tylnymi drzwiami ale tak schowali, że jeszcze nie znalazłem.


Ostatnio zmieniony przez wodnick dnia Pon 10:28, 21 Lis 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33425
Przeczytał: 71 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:05, 21 Lis 2022    Temat postu:

zefciu napisał:
Powodów zmiany postawy jest kilka. Trzy, które mi przychodzą na myśl:

1. Pewien stopień anonimowości — jedyna relacja z większością forumowiczów to relacja forumowa; konflikt z nimi nie ma konsekwencji w moim życiu
2. Brak sygnałów pozawerbalnych od interlokutorów — nie widzę efektów emocjonalnych, więc naturalne reakcje unikania konfliktu nie są takie silne.
3. Fakt, że forum jest przeznaczone do konfliktu słownego — wszyscy „piszemy się” na to, że będziemy się spierać.

Ciekawe spostrzeżenia tutaj podałeś. :think:
Z tym ostatnim zgodzę się w połowie. Inaczej mówiąc, to zależy od forum. Są chyba fora bardziej i mniej "polemiczne".
Natomiast może być - związany chyba z powyższymi spostrzeżeniami - jeszcze jeden efekt, polegający na jakimś przeniesieniu wybranych cech charakteru na forum. Może być tak, że osoba na co dzień bardzo ugodowa, ukazuje na forum swoją agresywną naturę. Ta osoba do końca nie wie, jaka jest, jaką chce być. Więc sobie próbuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23129
Przeczytał: 107 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:58, 21 Lis 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
zefciu napisał:
Powodów zmiany postawy jest kilka. Trzy, które mi przychodzą na myśl:

1. Pewien stopień anonimowości — jedyna relacja z większością forumowiczów to relacja forumowa; konflikt z nimi nie ma konsekwencji w moim życiu
2. Brak sygnałów pozawerbalnych od interlokutorów — nie widzę efektów emocjonalnych, więc naturalne reakcje unikania konfliktu nie są takie silne.
3. Fakt, że forum jest przeznaczone do konfliktu słownego — wszyscy „piszemy się” na to, że będziemy się spierać.

Ciekawe spostrzeżenia tutaj podałeś. :think:
Z tym ostatnim zgodzę się w połowie. Inaczej mówiąc, to zależy od forum. Są chyba fora bardziej i mniej "polemiczne".
Natomiast może być - związany chyba z powyższymi spostrzeżeniami - jeszcze jeden efekt, polegający na jakimś przeniesieniu wybranych cech charakteru na forum. Może być tak, że osoba na co dzień bardzo ugodowa, ukazuje na forum swoją agresywną naturę. Ta osoba do końca nie wie, jaka jest, jaką chce być. Więc sobie próbuje.


Dobre spostrzezenie Michał. Tylko wniosek u mnie inny.
Niektórzy boją sie być autentyczni w realu. Właśnie w realu stosują ingracjację a "odkuwaja"się na forum.
W realu łatwiej rożne rzeczy wyjaśnić. W wirtualu lub na papierze zostaje czarno na białym lub biało na czarnym😊😉
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33425
Przeczytał: 71 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:20, 21 Lis 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Michał Dyszyński napisał:
zefciu napisał:
Powodów zmiany postawy jest kilka. Trzy, które mi przychodzą na myśl:

1. Pewien stopień anonimowości — jedyna relacja z większością forumowiczów to relacja forumowa; konflikt z nimi nie ma konsekwencji w moim życiu
2. Brak sygnałów pozawerbalnych od interlokutorów — nie widzę efektów emocjonalnych, więc naturalne reakcje unikania konfliktu nie są takie silne.
3. Fakt, że forum jest przeznaczone do konfliktu słownego — wszyscy „piszemy się” na to, że będziemy się spierać.

Ciekawe spostrzeżenia tutaj podałeś. :think:
Z tym ostatnim zgodzę się w połowie. Inaczej mówiąc, to zależy od forum. Są chyba fora bardziej i mniej "polemiczne".
Natomiast może być - związany chyba z powyższymi spostrzeżeniami - jeszcze jeden efekt, polegający na jakimś przeniesieniu wybranych cech charakteru na forum. Może być tak, że osoba na co dzień bardzo ugodowa, ukazuje na forum swoją agresywną naturę. Ta osoba do końca nie wie, jaka jest, jaką chce być. Więc sobie próbuje.


Dobre spostrzezenie Michał. Tylko wniosek u mnie inny.
Niektórzy boją sie być autentyczni w realu. Właśnie w realu stosują ingracjację a "odkuwaja"się na forum.
W realu łatwiej rożne rzeczy wyjaśnić. W wirtualu lub na papierze zostaje czarno na białym lub biało na czarnym😊😉

Ale bywa i odwrotnie - w realu pewne rzeczy jest trudniej sobie wyjaśnić. Ja znam ludzi, z którymi dogadać się bezpośrednio jest bardzo trudno. Oni za szybko przyjmują postawę obronną, czy też odwrotnie - agresywną. Widząc drugiego człowieka, do razu chcą rywalizować. Ci sami ludzie, widząc tylko tekst, mogą powstrzymać swoje rywalizacyjne odruchy.
Poza tym uważam, że "bycie autentycznym" jest samo w sobie wyzwaniem. Nie wiemy bowiem tak do końca jacy jesteśmy, a co za tym idzie, nie wiemy jaka część naszej świadomości jest "tą autentyczną". Często jest tak, że niejako szukamy siebie. I te pozy jakie przyjmujemy wobec ludzi, są swoistym przymierzaniem się do ról, które później uznamy (albo i nie uznamy) za własne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23129
Przeczytał: 107 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:54, 21 Lis 2022    Temat postu:

Autentycznym to znaczy być sobą.

Jest problem gdy nie masz "sobości"😊😉
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33425
Przeczytał: 71 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:23, 21 Lis 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Autentycznym to znaczy być sobą.

Jest problem gdy nie masz "sobości"😊😉

Albo jeśli sobość mamy tak skrytą przed nami samymi, że nie wiemy jak ją wyrazić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin