|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macjan
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:57, 06 Cze 2008 Temat postu: Hipoteza Sapira-Whorfa |
|
|
Nie wiem, czy ten temat pasuje do tego działu, ale nie pasował mi nigdzie indziej (w razie czego moderatorów proszę o przesunięcie). Nie wiem również, czy was zainteresuje, ale w końcu to również forum naukowe ;).
Hipoteza Sapira-Whorfa twierdzi, najprościej mówiąc, że język, którym się posługujemy, ma wpływ na nasze myślenie. Na przykład:
Wikipedia napisał: | Najbardziej znany test, polegający na pokazywaniu użytkownikom różnych języków trzech kolorowych karteczek i pytaniu ich, które dwa kolory są bardziej podobne, pokazał, że wyniki silnie zależą od tego czy kolory mają tę samą czy inną nazwę w danym języku (np. japońskie aoi oznacza zarówno niebieski jak i zielony). Eksperyment ten został przeprowadzony przez Browna i Lenneberga w 1954 r. |
Niekoniecznie musi to dotyczyć różnic pomiędzy różnymi językami - może też chodzić o zmiany w obrębie jednego języka:
Wikipedia napisał: | Pewnym dowodem pośrednim na rzecz znacznego udziału języka w myśleniu oraz procesach społecznych są zmiany językowe i znaczeniowe w praktycznie wszystkich grupach związanych wspólną ideologią. |
Za przykład może posłużyć choćby nowomowa z "Roku 1984" Orwella.
Tak więc: czy znacie jakieś przykłady (w języku polskim albo w innych), w których struktura języka narzuca pewien sposób myślenia? Mi tak na szybko przychodzi do głowy jeden:
Kod: | Ten eksperyment prowadzi profesor Krawczyk. |
Potencjalny odbiorca tego zdania praktycznie zawsze przyjmie, że "profesor Krawczyk" jest mężczyzną. Tymczasem wyrażenie to może oznaczać zarówno mężczyznę, jak i kobietę. Powód: język polski rozróżnia rodzaj, ale słowo "profesor" nie ma żeńskiego odpowiednika (przez wiele lat nie był potrzebny). W językach, które w ogóle nie rozróżniają rodzaju (np. ugrofińskie) nie ma tego problemu.
Czy znacie przykłady, w którym za pomocą ingerencji w język manipulowało się myśleniem odbiorców? Szczególnie ciekawią mnie wypowiedzi osób, które żyły w głębokiej komunie - mnie na szczęście te czasy ominęły.
EDIT: Ilustrację hipotezy Sapira-Whorfa znalazłem też w jednym z wątków na tym forum:
Makaron czterojajeczny napisał: | No coz. Nie wiem czy znasz jakakolwiek pare gdzie np. kobieta ma problemy z zajsciem w ciaze i donoszeniem jej. Taka para przy kazdym poronieniu - nawet w 2-3 miesiacu - mowi ze "stracila dziecko".
Natomiast para ktora w tym samym momencie zdecydowala sie na aborcje bo on robi doktorat a ona akurat ma szanse na lepsza prace zawsze usuwa tylko "embrion" "plod" itp. |
Ostatnio zmieniony przez macjan dnia Sob 0:42, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:37, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż... Na przykład, były wybory do Sejmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:10, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Teza ta wydaje mi się być oczywista i aż dziw bierze, że sam na nią nie wpadłem (tak kiedyś powiedział chyba Laplace gdy zobaczył dzieło Darwina)
Przykład.
W Polsce mamy słowo ściągać w pewnym kontekście oznaczające niesamodzielne napisanie egzaminu. Ponieważ samo słowo ściągać nie jest pejoratywne i nie ma od niego rzeczownika bo co np? Ściągacz? to ten kto ściąga nie jest traktowany negatywnie.
U amerykanów nie ma słowa ściągac a jedynie "to cheat". Osoba ściągająca to Cheater czyli oszust co jak najbardziej nie jest określeniem pozytywnym i stąd BYĆ MOŻE inny odbiór ściągania w Stanach.
Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Wto 22:18, 17 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neko
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PL, D
|
Wysłany: Czw 0:06, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
"macjan napisał: | [...] jakieś przykłady (w języku polskim albo w innych), w których struktura języka narzuca pewien sposób myślenia? |
Przykład z prof. Krawczyk jest OK. Natomiast wypowiedź Makarona obrazuje sytuację dokładnie przeciwną: taką, w której to właśnie język jest narzucany przez sposób myślenia/odczuwania. (Co innego, kiedy takich słów używają przedstawiciele pro-life i pro-choice: wtedy celem doboru słów jest narzucenie słuchaczom pożądanego sposobu myślenia).
Jeśli chodzi o Whorfa, to, o ile się orientuje, jego tezy wychodzą daleko poza problemy propagandy i manipulacji językowej. Jemu chodzi o to, że nasz zachodni sposób myślenia nie jest wcale uniwersalny i wspólny wszystkim ludziom - jest nam właśnie narzucony przez strukturę naszych w zasadzie podobnych do siebie języków. Plemiona, których języki znacznie różnią się od naszych, inaczej, niż my, myślą, i inaczej widzą świat.
Na przykład: w naszych językach używa się wciąż metafor związanych z przestrzenią (odejść, zbliżyć się, krótki etc.) - zatem jest dla nas naturalne, że czas dzielimy na "odcinki". W języku Hopi czas oznacza "robienie się później", a dzielenie go na "odcinki", mówienie o jego "ilości" nie ma sensu. W związku z tym Hopi nie mogą zrozumieć pojęcia prędkości; nie jest u nich też możliwe mówienie o jednoczesności zdarzeń w dwóch odległych miejscowościach.
Oczywiście, to jest tylko bardzo prosty przykład, różnice, zarówno w gramatyce, jak myśleniu - naszym i Hopi - są znacznie głębsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macjan
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:01, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
neko napisał: | wypowiedź Makarona obrazuje sytuację dokładnie przeciwną: taką, w której to właśnie język jest narzucany przez sposób myślenia/odczuwania. |
Właściwie to racja. To jest co innego.
neko napisał: | Jeśli chodzi o Whorfa, to, o ile się orientuje, jego tezy wychodzą daleko poza problemy propagandy i manipulacji językowej. |
Jasne. Właściwie, to raczej w ogóle nie chodzi o manipulację językową, tylko bardziej o coś takiego jak z tym testem na podobieństwo kolorów. Przykład z językiem hopi jest bardzo ciekawy, właśnie zastanawiało mnie czy ktoś tu na forum zna tego typu przykłady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:02, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Słyszałeś o języku Pirahã? Zajrzyj proszę do tego wątku i do linków tam podanych: Nie licz na to (notka o języku Piraha). To język, który jest tak skonstruowany, że nie sposób za jego pomocą wyrazić pojęcia liczby! I ludzie, dla których jest on językiem ojczystym, rzeczywiście nie są w stanie nauczyć się liczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcinlet
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Co skąd?
|
Wysłany: Śro 14:09, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem zależność jest obustronna. Język wpływa na nasze postrzeganie świata i odwrotnie. W końcu język nie jest jakąś sztywną, niepodatną na zmiany strukturą, ale sam ulega zmianie i ewolucji. Pewne słowa wychodzą z użycia, pojawiają się nowe, inne zmieniają swe pierwotne znaczenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|