|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:32, 31 Lip 2023 Temat postu: Granice sensowności opieki nad osobami niepelnosprawnymi |
|
|
Mam od jakiegoś czasu w rodzinie problem z opieką nad osobą chorą na chorobę Alzheimera. Stan tej osoby jest taki, że nie poznaje ona swojej rodziny, swojego domu. Jak wyjdzie z mieszkania na pół godziny, to nie jest w stanie poznać tego mieszkania po powrocie. Wokół ludzie poświęcają tej osobie czas, różne rzeczy próbują tłumaczyć, ale to na nic się właściwie zdaje, bo to z jej głowy błyskawicznie wyparowuje, albo w ogóle się odbija od niezrozumienia. Wysiłek wkładany w opiekę jest wyłącznie tymczasowy, najlepsze intencje i tak nie są rozumiane. A jak się tej osobie coś ubzdura, to tez nie ma metody aby ową bzdurę wyjaśnić, wytłumaczyć, że jest inaczej.
Kiedyś chyba pisałem, że jestem zwolennikiem tworzenia robotów opiekuńczych. W szczególności przydałby się taki robot w opiece nad osobami, które wymagają w 99% cierpliwości w podejściu do nich, a nie wymagają żadnej wiedzy, tłumaczenia czegoś, rozumienia. Marnotrawstwem młodych sił, energii jeszcze aktywnych osób jest stanie takiej osoby przy totalnie zdemenciałym dziadku albo babci i pracowite tłumaczenia po raz czterdziesty piąty tego dnia, że należy się ubrać, albo rozebrać. Ten wysiłek włożony w opiekę jest znaczny, a jednocześnie nietrwały w bardzo wysokim stopniu, bo osoba z demencją i tak zapomni bardzo szybko to co się stało przed chwilą, zaś żaden inny trwały ślad wysiłku włożonego w opiekę nie zostanie.
Robot, wdrożony do upartych perswazji lepiej by się tu sprawdził.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:44, 31 Lip 2023 Temat postu: Re: Granice sensowności opieki nad osobami niepelnosprawnymi |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Mam od jakiegoś czasu w rodzinie problem z opieką nad osobą chorą na chorobę Alzheimera. Stan tej osoby jest taki, że nie poznaje ona swojej rodziny, swojego domu. Jak wyjdzie z mieszkania na pół godziny, to nie jest w stanie poznać tego mieszkania po powrocie. Wokół ludzie poświęcają tej osobie czas, różne rzeczy próbują tłumaczyć, ale to na nic się właściwie zdaje, bo to z jej głowy błyskawicznie wyparowuje, albo w ogóle się odbija od niezrozumienia. Wysiłek wkładany w opiekę jest wyłącznie tymczasowy, najlepsze intencje i tak nie są rozumiane. A jak się tej osobie coś ubzdura, to tez nie ma metody aby ową bzdurę wyjaśnić, wytłumaczyć, że jest inaczej.
Kiedyś chyba pisałem, że jestem zwolennikiem tworzenia robotów opiekuńczych. W szczególności przydałby się taki robot w opiece nad osobami, które wymagają w 99% cierpliwości w podejściu do nich, a nie wymagają żadnej wiedzy, tłumaczenia czegoś, rozumienia. Marnotrawstwem młodych sił, energii jeszcze aktywnych osób jest stanie takiej osoby przy totalnie zdemenciałym dziadku albo babci i pracowite tłumaczenia po raz czterdziesty piąty tego dnia, że należy się ubrać, albo rozebrać. Ten wysiłek włożony w opiekę jest znaczny, a jednocześnie nietrwały w bardzo wysokim stopniu, bo osoba z demencją i tak zapomni bardzo szybko to co się stało przed chwilą, zaś żaden inny trwały ślad wysiłku włożonego w opiekę nie zostanie.
Robot, wdrożony do upartych perswazji lepiej by się tu sprawdził. |
Zastanawiasz się nad eutanazją
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:57, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 9:23, 26 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:59, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | A co z potrzebą kontaktu z drugim człowiekiem?
Taka osoba nie ma takiej potrzeby?
Może ma, ale przez swoją demencję nie jest w stanie jej wyrazić? |
Ma i ją wyraża. Tylko my oczekujemy, że będzie też nas rozumiała.
A tu często jest zonk..
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 10:03, 31 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:11, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 9:23, 26 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:15, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | Semele napisał: | MaluśnaOwieczka napisał: | A co z potrzebą kontaktu z drugim człowiekiem?
Taka osoba nie ma takiej potrzeby?
Może ma, ale przez swoją demencję nie jest w stanie jej wyrazić? |
Ma i ją wyraża. Tylko my oczekujemy, że będzie też nas rozumiała.
A tu często jest zonk.. |
Jednak nie rozumie, bo nie jest w stanie. To nie jej wina.
Czy wtedy moralne jest ją zostawić na pastwę tych "robotów", skoro ona potrzebuje człowieka? |
No pewnie, że nie. Lepiej zaprosić kogoś do grona. Jest wiele organizacji, które chcachcą pomagać w tych trudnych sytuacjach.
Tu jest kwestia zaufania ludziom i odrzucenie potrzeby izolowania się. To trudne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:22, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 9:24, 26 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:25, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | Taka chora osoba nie zawsze akceptuje obcych. |
To oczywiste. Dlatego w takich organizacjach powinni być ludzie a mam nadzieję, że są którzy sobie z tym problemem radzą.
Spróbuj może znajdziesz kogoś kto Tobie pomoże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:25, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | Taka chora osoba nie zawsze akceptuje obcych. |
Bliskich też nie akceptuje. Myśli, że to są właśnie obcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:32, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 9:24, 26 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:17, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | Michał Dyszyński napisał: | MaluśnaOwieczka napisał: | Taka chora osoba nie zawsze akceptuje obcych. |
Bliskich też nie akceptuje. Myśli, że to są właśnie obcy. |
Zawsze mnie zastanawiało, czy takie osoby naprawdę tak myślą, czy po prostu to mówią, wiedząc, że jest inaczej, ale nie umiejąc wymówić prawdziwych myśli |
Z moich obserwacji wynika, ze desperacko próbują przywołać z pamięci cokolwiek, a gdy coś im się skojarzy, to nadają temu dość przypadkowe konteksty, wiązania z innymi wspomnieniami - to co z przeszłości w dość chaotyczny sposób zostaje umieszczone w teraźniejszości, osoby nieżyjące i żyjące są wymieszane w pamięci. Akurat ta znana mi osoba jest o tyle ciekawym przypadkiem, że straciła pamięć o ludziach, ale zachowała jakieś szczątkowe wspomnienia o pracach, które wykonywała - np. umie rozpoznać niektóre swoje dzieła. Gdy się jej owe dzieła pokaże, to się jest w stanie ucieszyć, że cokolwiek jeszcze umiała skojarzyć. Bo jedna, owa osoba ma świadomość swojego kiepskiego stanu umysłu (nieraz powtarza o sobie "głowa jest pusta").
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:23, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
Jeżeli to możliwe, to oddać do odpowiedniego ośrodka opieki.
Empatyczne androidy zdolne do opieki to jeszcze baaardzo nieszybko.
Ostatnio zmieniony przez blackSwan dnia Pon 13:31, 31 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:36, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
blackSwan napisał: | Jeżeli to możliwe, to oddać do odpowiedniego ośrodka opieki.
Empatyczne androidy zdolne do opieki to jeszcze baaardzo nieszybko. |
Odpowiedniego....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:19, 31 Lip 2023 Temat postu: |
|
|
blackSwan napisał: | Jeżeli to możliwe, to oddać do odpowiedniego ośrodka opieki.
Empatyczne androidy zdolne do opieki to jeszcze baaardzo nieszybko. |
Z moich doświadczeń związanych z opieką nad osobami z zaawansowaną demencją wynika mi, że dla tych osób bardzo ważna jest powtarzalność, przewidywalność tego, co się wokół nich dzieje, a mniej jakaś realność, prawdziwość kontaktu. Uważam, że dobrze zaprogramowany, ale przede wszystkim IDEALNIE CIERPLIWY android, czy nawet urządzenie, które pełni funkcje opiekuńcze, a niekoniecznie przypomina człowieka, oferując jednak różne bodźce wizualne i dźwiękowe, a także monitorując stan pacjenta, może być ostatecznie bardziej komfortowe dla niego. Nawet wiedząc, że ten opiekun jest tylko urządzeniem, a nie człowiekiem, chory może wręcz czuć się lepiej, bo na przykład mniej krępująco w sytuacjach, gdy zdarzy mu się "katastrofa" z wypróżnianiem, czy pojawią się inne podobne problemy. Oczywiście żywy człowiek powinien też być jakoś dostępny, możliwy do wezwania. Ale wg mnie roboty w domach opieki, które by 24 godziny na dobę były czujne, monitorujące stan chorych, spełniające bez zwłoki i usłużnie proste polecenia typu "włącz radio", "podaj mi wody" itp. byłyby całkiem dobrą opcją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:36, 31 Lip 2023 Temat postu: Re: Granice sensowności opieki nad osobami niepelnosprawnymi |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Mam od jakiegoś czasu w rodzinie problem z opieką nad osobą chorą na chorobę Alzheimera. Stan tej osoby jest taki, że nie poznaje ona swojej rodziny, swojego domu. |
To jest pytanie do Boga w ktorego wierzysz. Jest tez taka choroba w Afryce, ktora polega na tym, ze robaki wchodza do oka dziecka i wyjadaja je. Niezlym swirem jest ten wasz Bog.
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Pon 21:36, 31 Lip 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:11, 31 Lip 2023 Temat postu: Re: Granice sensowności opieki nad osobami niepelnosprawnymi |
|
|
mat napisał: | Michał Dyszyński napisał: | Mam od jakiegoś czasu w rodzinie problem z opieką nad osobą chorą na chorobę Alzheimera. Stan tej osoby jest taki, że nie poznaje ona swojej rodziny, swojego domu. |
To jest pytanie do Boga w ktorego wierzysz. Jest tez taka choroba w Afryce, ktora polega na tym, ze robaki wchodza do oka dziecka i wyjadaja je. Niezlym swirem jest ten wasz Bog. |
Jest wiele podobnych pytań do Niego. Pytanie o cierpienie i bezsens jest tym odmienianym przez wszystkie przypadki. Nie mam na nie gotowej, a pewnej odpowiedzi. Te pytania są wyzwaniem, prawdziwym wyzwaniem, czymś czego nie sposób jest w uczciwości zlekceważyć. To wyzwanie zostanie przez kogoś podjęte, ktoś kiedyś znajdzie lekarstwo na tę i tę drugą chorobę. Ktoś inny wyprodukuje ten lek, ktoś go zaniesie potrzebującym. W ten sposób wszyscy oni okażą swoją moc i człowieczeństwo. Inaczej nie mieliby okazji go wykazać. Nie mieliby szansy okazać stać się tymi, którzy niosą dobro, dają uzdrowienie. A kiedyś też Bóg wynagrodzi tym teraz cierpiącym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|