|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:05, 20 Cze 2022 Temat postu: Epidemia autyzmu |
|
|
Zastanawiam się, dlaczego tak wiele w ostatnich latach obserwuję przypadków różnych postaci autyzmu, czy to w moim otoczeniu, czy w doniesieniach medialnych.
Mam dwie hipotezy:
1. Hipoteza nieznanego czynnika wywołującego objawy autyzmu - np. związanego z zanieczyszczeniem środowiska.
2. Hipoteza oparta o zwiększone zdolności rozpoznawania autyzmu - wtedy efekt ten byłby po prostu związany z tym, że kiedyś takich ludzi też było całkiem niemało, ale było to kwitowane "on jest jakiś dziwny" i tyle. Być może tez większy był nacisk społeczny na spełnianie norm i nawet autystycy bardziej się do tego dostosowywali, więc byli słabiej rozpoznawani.
Może być oczywiście też i tak, że obie hipotezy są do pewnego stopnia słuszne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:41, 20 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Mamy do czynienia nie tylko z epidemią autyzmu, ale również z jego promocją. W korporacjach organizuje się specjalne wydarzenia związane z autyzmem typu "świadomość autyzmu", mówi się o neuroróżnorodności, czyli autyzm zaczyna się przedstawiąc jako coś normalnego, pożądanego. Innych zaburzeń się w ten sposób nie promuje. Ciekawe, dlaczego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:49, 20 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Mamy do czynienia nie tylko z epidemią autyzmu, ale również z jego promocją. W korporacjach organizuje się specjalne wydarzenia związane z autyzmem typu "świadomość autyzmu", mówi się o neuroróżnorodności, czyli autyzm zaczyna się przedstawiąc jako coś normalnego, pożądanego. Innych zaburzeń się w ten sposób nie promuje. Ciekawe, dlaczego. |
Ale ja z moich osobistych doświadczeń mogę podać naprawdę niemało przypadków ewidentnego autyzmu. Osobiście znam osoby o wyraźnie autystycznym "przechyle", albo osoby opiekujące się ponad dwudziestoletnimi ludźmi, którzy np. w życiu nie wypowiedzieli ani jednego słowa! I lekarze u nich zdiagnozowali autyzm.
Choć może jakąś promocja też czasem wystąpić, ale według mnie konkretne przypadki są ewidentne. Kontrastuje to z moimi doświadczeniami z czasów mojej młodości, kiedy to w ogóle słowa "autyzm" nie znałem, nie umiałbym podać ani jednego przypadku osoby, która by o coś podobnego była podejrzewana. A dzisiaj mogę podać przykładów "na pęczki - od postaci łagodnych, do takich w ogóle wyłączających z normalnego życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:55, 20 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Być może, ja tego nie neguję. Jednak fakt faktem, korporacje promują autyzm i to nie tylko na zasadzie uświadamia ludziom, że jest taki problem, tylko moim zdaniem idzie to w stronę przedstawiania autyzmu jako cechy pożądanej. Na tym polega koncep neuroróżnorodności.
Nie wiem, czy te zjawiska są pozwiązane, ale może coś jest na rzeczy.
Cytat: | Neuroróżnorodność[1][2][3] (ang. neurodiversity) – neologizm spopularyzowany pod koniec lat 90. przez australijską socjolożkę Judy Singer i amerykańskiego dziennikarza Harveya Blume w celu określenia różnorodności ludzkich mózgów w takich sferach jak towarzyskość, uczenie się, uwaga, nastrój i inne funkcji umysłowych bez patologizowania ich[4]. Termin ten jest zbitką wyrazów „neurologia” i „różnorodność” i wychodzi z kontrastu wobec panujących poglądów, że niektóre zaburzenia neurorozwojowe są z natury patologiczne (medyczny model niepełnosprawności) i zamiast tego przyjmują społeczny model niepełnosprawności, w którym bariery społeczne są głównym czynnikiem, który powoduje „niepełnosprawność” ludzi[5][6].
|
Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pon 15:56, 20 Cze 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33732
Przeczytał: 74 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:09, 20 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Być może, ja tego nie neguję. Jednak fakt faktem, korporacje promują autyzm i to nie tylko na zasadzie uświadamia ludziom, że jest taki problem, tylko moim zdaniem idzie to w stronę przedstawiania autyzmu jako cechy pożądanej. Na tym polega koncep neuroróżnorodności.
Nie wiem, czy te zjawiska są pozwiązane, ale może coś jest na rzeczy.
Cytat: | Neuroróżnorodność[1][2][3] (ang. neurodiversity) – neologizm spopularyzowany pod koniec lat 90. przez australijską socjolożkę Judy Singer i amerykańskiego dziennikarza Harveya Blume w celu określenia różnorodności ludzkich mózgów w takich sferach jak towarzyskość, uczenie się, uwaga, nastrój i inne funkcji umysłowych bez patologizowania ich[4]. Termin ten jest zbitką wyrazów „neurologia” i „różnorodność” i wychodzi z kontrastu wobec panujących poglądów, że niektóre zaburzenia neurorozwojowe są z natury patologiczne (medyczny model niepełnosprawności) i zamiast tego przyjmują społeczny model niepełnosprawności, w którym bariery społeczne są głównym czynnikiem, który powoduje „niepełnosprawność” ludzi[5][6].
|
|
Nie znałem tego terminu. Dzięki za uświadomienie.
Ja też nie neguję tego, że w korporacjach mogą się dziać nie fajne zjawiska wokół tego problemu, bo sam z korporacji odszedłem już naście lat temu.
Z drugiej strony, już osobiście patrząc na znane mi osoby autystyczne, popierałbym tezę, iż warto jest owe osoby jakoś inaczej zacząć traktować. Wiele z nich, gdy jest standardowo potraktowana stacza się w bezużyteczność dla społeczeństwa, po otoczeniu jakimś rodzajem adekwatnej opieki, potrafi nie tylko przestać już być dla społeczeństwa ciężarem, ale zaczyna tworzyć swój wkład na plus.
Oprócz autystyków słyszałem też niedawno w rodzinie o przypadku mężczyzny, który ma zespół Downa, ale już żyje właściwie normalnie, pracując jako informatyk. Jednak rehabilitacja w tym przypadku zdziałała cud...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|