Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dojrzałe i niedojrzałe postrzeganie siebie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:46, 19 Lip 2021    Temat postu: Dojrzałe i niedojrzałe postrzeganie siebie

Dzisiaj doszedłem do wniosku, że rdzeniem postawy niedojrzałości jest postawa, którą przypisujemy dzieciom - że są one wyjątkowe, że (z racji na swoją słabość i ukochanie ich przez rodziców) należy im się wygodniejsza i przyjemniejsza cząstka w relacji z innymi ludźmi.
Ktoś niedojrzały będzie tak właśnie reagował - mnie niech pomagają, ja nikomu nie pomagam, bo jest mi to niewygodne, wymaga wysiłku. Osoby niedojrzałe jeśli jakiś wysiłek z siebie wyduszą, to głównie dla własnej przyjemności, satysfakcji, czy ratowania swoich wartości. Jeśli nawet pomagają komuś, to raczej dlatego, że ich do tego zmuszono, że postawiono sytuację na zasadzie: jak nie pomożesz, to stracisz w przyszłości. Więc niedojrzały kalkuluje sobie, że nie pomaganie innym zaowocuje stratą, a on straty nie chce, więc pomaga.
Niedojrzałość emocjonalna w zdecydowanej większości przypadków ma właśnie taką istotę - dziecięco egoistyczne uznanie siebie za mające wyjątkowe prawo do wygody, przyjemności, darowania wpadek i win. Tak jak dziecku się wybacza, tak i niedojrzały nie zamierza podjąć odpowiedzialności.
Niedojrzałość bywa utrwalana przez oparcie się o postawy silnie rywalizacyjne. Dla kogoś, kto przyjmuje jako standard mentalny, że osią odniesień z ludźmi jest wywalczenie sobie lepszego miejsca, to oczywiście za chwilę nikt z tego miejsca nie będzie rezygnował. W końcu po to o owo miejsce walczył, żeby teraz je mieć, rozsiąść się na nim, korzystać z jego walorów. Rywalizacyjna postawa będzie budowała mentalny wzorzec w stylu: wywalczyłem sobie lepszą pozycję, więc osiągnąłem sukces i słusznie mi się teraz należy, że traktuję innych z góry, a dla siebie biorę ze świata lepsze kąski.

Dlatego przechodzenie od niedojrzałości do dojrzałości osobowej, jako niezbędny element, zawiera uładzenie w sobie aspektu rywalizacji, postawienie sobie jasno sprawy: czym właściwie jest moje zwycięstwo/porażka w rywalizacji z innymi ludźmi?
- Czy jest może celem nadrzędnym, od którego wywodzimy większość emocji wtórnych z naszego życia?
- Czy rywalizacja jest tylko sportem, ma status zabawy, a inne wartości i emocje traktuję jako wyższe od niej, a więc i rywalizacja, i jej efekt - wywyższanie się nad innych - powinny się przyporządkować owym wyższym wartościom?
Myślę, że osoby niedojrzałe w zdecydowanej większości przypadków nie stawiają sobie owej sprawy do twardego rozliczenia i dalej świadomego wyboru postawy życiowej. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:13, 19 Lip 2021    Temat postu:

Dziewczynki nie są uczone rywalizacji. Może dlatego wcześniej dojrzewają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:19, 19 Lip 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Dziewczynki nie są uczone rywalizacji. Może dlatego wcześniej dojrzewają.

Dziewczynki same bardzo szybko zaczynają rywalizować. I pod wieloma względami rywalizacja w żeńskiej części ludzkości jest twardsza niż ta męska. Dotyczy jednak nieco innego obszaru aktywności życiowej.
Chłopaki się pobiją, ustalą kto komu dał w mordę i często potem jest spokój. Dziewczęta będą się nękały rywalizacją psychiczną w sposób "na zmęczenie", będą jedna drugiej fundowały codziennie setki kąśliwych odzywek, za plecami plotkowały, obmawiały. Tu wszystko może być argumentem w walce - ubiór, sposób chodzenia, mówienia. Żadna wpadka nie zostanie zapomniana, bo potem może zostać użyta, żadne potknięcie nie będzie nieważnym.
Ale efekt przewagi rywalizacji nad zdolnością do zdystansowania się od niej jest podobny u obu płci - będzie nim "mentalny terytorializm".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin