Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Część ludzkości, która marzy o podbojach i dominacji

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33362
Przeczytał: 65 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:25, 20 Lip 2023    Temat postu: Część ludzkości, która marzy o podbojach i dominacji

Wojna Rosji z Ukrainą jest wg mnie pewnym symptomem stanu świadomości ludzkości. Po upadku bloku wschodniego w Europie, chwilowym otwarciu się Rosji na współpracę międzynarodową, także w efekcie globalizacji, reform rynkowych w Chinach, otwarciu się wielu granic, ludzie pragnący pokoju i rozwoju chyba zaczęli wierzyć, że ludzkość ogólnie już zmądrzała na tyle, że wojny szybko zanikną. Bo przecież "oczywistym" jest, że wojna jest zła. Bo zabijanie ludzi w imię zdobywania terenów czy wpływów przecież wyraziście jawi się jako coś niegodnego człowieka. To się wydaje takie jasne, takie oczywiste...
Problem w tym, ze nie dla wszystkich!

Ludzie, którzy nie chcą zabijania i krzywdy, z racji na to, że dla nich właściwie niewyobrażalnym jest zaakceptowanie wojen w imię praktycznie jakichkolwiek racji, mają chyba tendencję do myślenia, iż wszyscy ludzie muszą czuć i myśleć podobnie jak oni. A to jest błąd!
Oto jest - chyba dość znaczna - grupa ludzi (osobną kwestią jest, jak wielka jest to grupa...), której życie w pokoju po prostu wydaje się mało wartościowe, atrakcyjne.
Tego rodzaju ludzie rzadko (aktualnie... i nie wszędzie) wprost głoszą swoje przekonania, że jednak wojny powinny się toczyć, że zabijanie (a tak właśnie uważają...) jest dopuszczalnym sposobem osiągania celów. Ci ludzie rzadko się decydują na swoisty "mentalny coming out" z hasłami poparcia dla idei tyranii, nienawiści, wojny, ale widać, że to im "w duszy gra". Głupio się przed ludźmi (także sobą) przyznać, że się jest człowiekiem, który lubi agresję, chciałby innych gnębić psychicznie, dominować, okaleczać, zadawać im cierpienie. Ci ludzie zwykle robią to wszystko ale bez przyznawania się do tego, iż po prostu to lubią i chcą to robić. Nie przyznają się do tego choćby i z tego powodu, że część z tego, co robią jest prawnie ścigana. A oni chcą innych krzywdzić w sposób możliwie nieskrępowany, co siedząc w więzieniu jest przecież utrudnione. Więc ci ludzie są takimi wilkami w owczych skórach. Ale oni są. Jest ich całkiem niemało...
Tacy mają wiele do powiedzenia w krajach totalitarnych, tam gdzie doszli już do władzy - w Korei Płn. w Rosji, w Iranie. Ale silne grupy tej frakcji agresywnej ludzkości są praktycznie w każdym kraju - także w Polsce. Ci ludzie nie deklarują jasno tego, że po prostu lubią dążyć do sytuacji, gdy będą wszystko narzucać siłą, także krzywdząc i zabijając, bo to by mogło za szybko zdemaskować ich plany. Jednak po trochu sączą te swoje idee i pragnienia, próbują ustawiać resztę społeczeństwa w sytuacji, w której to co złe będzie "jakoś tak" bardziej akceptowane.

Powody dla akceptacji ideologii krzywdzenia innych ludzi można wymyślać bardzo różne - od rzekomej konieczności dochodzenia narodowych krzywd, poprzez wskazywanie na (zwykle też rzekomą) bieżącą niesprawiedliwość do naprawiania, także apelując do idei chwały wojennej, do promowania patriotycznych postaw, które przecież domagają się wywyższania własnego narodu (czyli wychodzi z automatu, że innych trzeba poniżyć). Wewnętrzny powód jednak będzie ten jeden i konkretny - PRAGNIENIE Z SERCA. To z serca swojego wyciągają ludzi przemocy to pragnienie wojny. Krzywdzenie oni po prostu LUBIĄ.

Trochę mi się tu parę cytatów biblijnych kojarzy:
(34) Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? Przecież z obfitości serca usta mówią. (Ewangelia Mateusza 12:34)

(21) Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, (Ewangelia Marka 7:21)

(21) Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. (Ewangelia Mateusza 6:21)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin