Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zielona energia? Jak trwoga to do węgla!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:07, 15 Lut 2021    Temat postu: Zielona energia? Jak trwoga to do węgla!

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Kiedy niedzielę 7 lutego szwedzka telewizja publiczna STV zaapelowała do mieszkańców tego kraju o zmniejszenie konsumpcji energii elektrycznej, np. przez zaprzestanie odkurzania, wielu Szwedów potraktowało to zapewne jako żart. Jednak nikomu nie będzie do śmiechu za jakiś czas, gdy zaczną przychodzić rachunki za energię elektryczną. Mroźna pogoda sprawia, że zużycie energii elektrycznej w Szwecji utrzymuje się na rekordowo wysokim poziomie, a ceny prądu 1 i 5 lutego rano osiągnęły poziom 200 euro za 1 MWh (zwykle jest to 30 euro). W czwartek 4 lutego i w poniedziałek 8 lutego rano doszło do rekordowego zużycia energii elektrycznej: 25 GWh – pisze Tadeusz Rawa, współpracownik BiznesAlert.pl.
(...)
Utrzymujący się deficyt mocy na południu Szwecji sprawia, że wiele firm rezygnuje z inwestycji lub rozbudowy istniejących już zakładów. Kosztuje to gospodarkę kilkadziesiąt miliardów koron rocznie. W tych krytycznych dniach Szwecja zmuszona jest do importu dużych ilości energii elektrycznej – z Danii, Norwegii i Niemiec, w znacznie mniejszym stopniu z Polski i Litwy.

W związku z zagrożeniem deficytem mocy w sobotę 6 lutego rano uruchomiono produkcję w elektrowni na olej opałowy (600 MW) w Karlshamn, w południowej Szwecji. Na początku ma pracować na poziomie 40–60 MW.

Przyczyn tego kryzysu jest kilka. Jednym z nich jest zamykanie reaktorów atomowych. Z dwunastu reaktorów atomowych, pracujących w powstałych w latach 70. i 80. ub.wieku czterech elektrowniach, pracuje dziś sześć.
(...)
Drugą przyczyną kryzysu są wysokie podatki, jakimi szwedzki rząd w 2019 roku obłożył produkcję energii z paliw kopalnych – chodzi głównie o węgiel, gaz i olej opałowy – czyniąc tę produkcję, zwłaszcza w elektrociepłowniach, często nieopłacalną. Już wcześniej – w 2017 roku – koncern Uniper zmuszony został do całkowitej likwidacji elektrociepłowni Öresundsverket w Malmö, o mocy 450 MW. Była to jedna z najnowocześniejszych elektrociepłowni gazowych na świecie. Przyczyną likwidacji była niska opłacalność i konkurencja ze strony OZE.
(...)
Wydawałoby się więc, że wszystko jest ok, tym bardziej, że rozwijana w szybkim tempie energetyka wiatrowa (moc zainstalowana w 2021 roku ma wynieść 13 GW) z nadwyżką rekompensuje ubytki mocy powstałe w rezultacie zamykania reaktorów atomowych i niektórych elektrociepłowni. Jednak jak się okazuje, likwiduje się stałe źródła mocy, podczas gdy tymczasem zarówno na energetykę wodną, jak i wiatrową wpływają warunki naturalne, takie jak siła wiatru i ilość wody w rzekach. Mroźna i sucha pogoda, taka jak w ostatnich dniach, sprawia, że zmniejsza się produkcja w elektrowniach wodnych, a słabsze wiatry powodują, że energetyka wiatrowa nie jest w stanie tego kompensować.


Jest taki kawał o feminizmie, że kończy tam, gdzie trzeba wnieść lodówkę na 4. piętro. Można powiedzieć, że zielona energia się kończy tam, gdzie trzeba odkurzyć dywan mroźną zimą :)


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pon 8:10, 15 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:37, 23 Lut 2021    Temat postu:

Lodówka waży 30kg, czyli nie tak dużo, ale strasznie nieporęczne dziadostwo 🤔
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:08, 23 Lut 2021    Temat postu:

Smok Eustachy napisał artykul na ten temat:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Oni to mają policzone. W wyniku mrozów doszło do braku prądu z powodu odejścia od atomu i węgla. Niemcy, Szwecja, Teksas... I nie ma histerii w mediach, nikt do niczego nie nawołuje. Nie epatuje społeczeństwa widmem. Nie grzeje tematu. Tak się manipuluje ludźmi, aby odciągnąć uwagę od istotnych kwestii:

Pewne mrozy nastały i na jaw wyszły następujące okoliczności:

1. Panele słoneczne nie działają, bo krótki dzień, opady śniegu, mgła itp.

2. Wiatraki przestały działać bo się lód robi i katapultują ten lód na duże odległości. Trzeba je podgrzewać.

3. Z elektrowniami wodnymi to nie wiem jak jest, na ile grozi im zamarznięcie i lód.

4. Autobusy elektryczne nie dają rady. Auta też. Tu wychodzą problemy elektryków z ogrzewaniem.

Teraz geniusze ratują się importem prądu z Polski, czyli z węgla. Jeszcze u nas węgiel jest. Ale przecież planują odejście od węgla i atomu, czyli w sytuacji kryzysu mrozowego zostanie nam ruski gaz. Putin się cieszy. I teraz co na to szpece? Czy oświeciło ich i domagają się utrzymania atomu? Nie. Sytuacja ta nie jest dla nich zaskoczeniem bo jest to łatwe do policzenia: zapotrzebowanie na prąd rośnie a produkcja zmaleje drastycznie w postulowanym scenariuszu odejścia od węgla i atomu. Jakie będą skutki dwutygodniowych mrozów? Pompy ciepła też przestaną działać jak coś. Transport zbiorowy przestanie jeździć: pociągi, tramwaje, autobusy elektryczne. Przemysł stanie. I oni to planują.


I wiecie, że mi też ostatnio przyszlo do głowy (wcześniej kompletnie tego nie wiązałam ze sobą), że to nie jest tak, że ci propagatorzy zielonej energii, wrogowie węgla, co chcą świat uratować od CO2, nie przewidzieli tego, że tak się skończy walka z globalnym ociepleniem. Oni doskonale to wiedzieli i właśnie na to liczyli.

A brak prądu, jak trafnie wskazuje Smoku, to nie tylko zimno, to nie tylko konieczność rezygnacji z odkurzania dywanu i tego typu fanaberii, to w dalszej perspektywie również głód.

A prorocy w postaci takich postaci jak Klaus Schwab już widzą głód na horyzoncie. Skoro głód jest w agendzie, to trzeba go wywołać, a następnie bohatersko zwalczyć...

Jeszcze powiążcie to z tym, że Bill Gates chce oziębiać klimat...


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Wto 9:10, 23 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:23, 23 Lut 2021    Temat postu:

Inny punkt widzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=Hp2adrUaiyI
Tylko że tym razem już nie będzię dokąd się przenieść...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 100 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:21, 23 Lut 2021    Temat postu:

Netlis napisał:
Lodówka waży 30kg, czyli nie tak dużo, ale strasznie nieporęczne dziadostwo 🤔


Chcesz z tego zrezygnować na rzecz ziemianki??
.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja mam Starego Minska podrasowanego..mój mąż mówi, że dobrze zrobił. Nie wierzę mu do końca.
Ale nie mam zamiaru kupować lodówki. Niech płaci :-) :-)


[link widoczny dla zalogowanych] :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:40, 23 Lut 2021    Temat postu:

blackSun napisał:
Inny punkt widzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=Hp2adrUaiyI
Tylko że tym razem już nie będzię dokąd się przenieść...

Tzn. wg tego innego punktu widzenia mamy podążać zieloną drogą, aż zabrniemy w nędzę i głód? Save the planet, kill yourself?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 100 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:16, 23 Lut 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
blackSun napisał:
Inny punkt widzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=Hp2adrUaiyI
Tylko że tym razem już nie będzię dokąd się przenieść...

Tzn. wg tego innego punktu widzenia mamy podążać zieloną drogą, aż zabrniemy w nędzę i głód? Save the planet, kill yourself?




Myślę, że mamy sposób na głód..
:wink: :)


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 17:09, 23 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:34, 23 Lut 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Tzn. wg tego innego punktu widzenia mamy podążać zieloną drogą, aż zabrniemy w nędzę i głód? Save the planet, kill yourself?

A jeżeli nie będziemy podążać, to nie zabrniemy?

Zielona energia jest efektywna, ale jest jej określona ilość, którą można pozyskać na planecie bez szkodzenia środowisku.
Przy okazji wiele można zaoszczędzić dzięki geotermii i rekuperacji, co jest obecnie nie tak powszechne. Co prawda koszt wstępny jest duży, ale jest to rozwiązanie na długie lata.


Ostatnio zmieniony przez blackSwan dnia Wto 14:38, 23 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:09, 23 Lut 2021    Temat postu:

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Tzn. wg tego innego punktu widzenia mamy podążać zieloną drogą, aż zabrniemy w nędzę i głód? Save the planet, kill yourself?

A jeżeli nie będziemy podążać, to nie zabrniemy?

Być może zabrniemy, ale jest to mniej pewne i jeśli w ogóle nastąpi, to znacznie później.

Skoro mamy bardzo mocne przesłanki, graniczące z pewnością, że poleganie na samej zielonej energii, skończy się dla nas tragicznie i to we względnie krótkim odcinku czasu, to czy racjonalnym jest podejmowane takiego ryzyka, aby uniknąć znacznie mniej pewnej i bardziej odroczonej w czasie katastrofy klimatycznej?
Cytat:

Zielona energia jest efektywna, ale jest jej określona ilość, którą można pozyskać na planecie bez szkodzenia środowisku.
Przy okazji wiele można zaoszczędzić dzięki geotermii i rekuperacji, co jest obecnie nie tak powszechne. Co prawda koszt wstępny jest duży, ale jest to rozwiązanie na długie lata.

Czemu wraz z inwestowaniem w zieloną energię, nie zostawić sobie solidnego koła ratunkowego w formie energii niezielonej? Dlaczego stawiać wszystko na jedną kartę? Czy tak postępuje człowiek roztropny?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:12, 23 Lut 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Być może zabrniemy, ale jest to mniej pewne i jeśli w ogóle nastąpi, to znacznie później.

A może i szybciej. Spaliny lądują w atmosferze, natomiast ogromne przestrzenie powykopaliskowe przyczyniają się do ruchu płyt tektonicznych.

towarzyski.pelikan napisał:
Skoro mamy bardzo mocne przesłanki, graniczące z pewnością, że poleganie na samej zielonej energii, skończy się dla nas tragicznie i to we względnie krótkim odcinku czasu, to czy racjonalnym jest podejmowane takiego ryzyka, aby uniknąć znacznie mniej pewnej i bardziej odroczonej w czasie katastrofy klimatycznej?

Oba rozwiązania nic nie dadzą, bo problem leży gdzie indziej. Jest jeszcze trzecie rozwiązanie, ale takie pelikany prędzej się zmoczą, niż by je przyjęli.

towarzyski.pelikan napisał:
Czemu wraz z inwestowaniem w zieloną energię, nie zostawić sobie solidnego koła ratunkowego w formie energii niezielonej? Dlaczego stawiać wszystko na jedną kartę? Czy tak postępuje człowiek roztropny?

Ponieważ ropy wystarczy tylko na kilka dziesięcioleci. Jeżeli w transporcie ropę zastąpimy gazem, to skończy się on jeszcze za kilka dziesięcioleci. Węgla mamy nieco więcej, ale węgiel słabo nadaje się na paliwo w transporcie. Przetwarzanie węglą na ropę wymaga ogromnych ilości energii elektrycznej i czystej wody.
Natomiast szkody spowodowane wydobyciem i spalaniem będą nie do naprawienia przez wieki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:58, 23 Lut 2021    Temat postu:

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Być może zabrniemy, ale jest to mniej pewne i jeśli w ogóle nastąpi, to znacznie później.

A może i szybciej. Spaliny lądują w atmosferze, natomiast ogromne przestrzenie powykopaliskowe przyczyniają się do ruchu płyt tektonicznych.

Dzieje się to od dawna i jeszcze żyjemy. Skutki zielonej religii odczuwamy teraz na własnej skórze.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Skoro mamy bardzo mocne przesłanki, graniczące z pewnością, że poleganie na samej zielonej energii, skończy się dla nas tragicznie i to we względnie krótkim odcinku czasu, to czy racjonalnym jest podejmowane takiego ryzyka, aby uniknąć znacznie mniej pewnej i bardziej odroczonej w czasie katastrofy klimatycznej?

Oba rozwiązania nic nie dadzą, bo problem leży gdzie indziej. Jest jeszcze trzecie rozwiązanie, ale takie pelikany prędzej się zmoczą, niż by je przyjęli.

Zbiorowe samobójstwo?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Czemu wraz z inwestowaniem w zieloną energię, nie zostawić sobie solidnego koła ratunkowego w formie energii niezielonej? Dlaczego stawiać wszystko na jedną kartę? Czy tak postępuje człowiek roztropny?

Ponieważ ropy wystarczy tylko na kilka dziesięcioleci. Jeżeli w transporcie ropę zastąpimy gazem, to skończy się on jeszcze za kilka dziesięcioleci. Węgla mamy nieco więcej, ale węgiel słabo nadaje się na paliwo w transporcie. Przetwarzanie węglą na ropę wymaga ogromnych ilości energii elektrycznej i czystej wody.
Natomiast szkody spowodowane wydobyciem i spalaniem będą nie do naprawienia przez wieki.

Biorąc pod uwagę proroctwa z przeszłości ropy już powinno nie być. Już dawno temu zasoby miały się skończyć, a ludzkość wyginąć. Tak więc to są tylko mętne wizje. I na podstawie tych mętnych wizji chcecie ludzi w tej chwili skazywać na nędzę i głód. Boję się was.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:10, 23 Lut 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Skoro mamy bardzo mocne przesłanki, graniczące z pewnością, że poleganie na samej zielonej energii, skończy się dla nas tragicznie i to we względnie krótkim odcinku czasu, to czy racjonalnym jest podejmowane takiego ryzyka, aby uniknąć znacznie mniej pewnej i bardziej odroczonej w czasie katastrofy klimatycznej?

blackSun napisał:
Oba rozwiązania nic nie dadzą, bo problem leży gdzie indziej. Jest jeszcze trzecie rozwiązanie, ale takie pelikany prędzej się zmoczą, niż by je przyjęli.

Zbiorowe samobójstwo?

http://www.sfinia.fora.pl/nauki-spoleczne,44/dlaczego-marksizm-nie-daje-nadziei-na-naprawe-swiata,5875.html#577881
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 5:46, 24 Lut 2021    Temat postu:

Semele, ja mam lodówkę, dodam jeszcze, że waga śmieci w morzu jest większa niż wszystkich ryb w nim ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:26, 24 Lut 2021    Temat postu:

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Skoro mamy bardzo mocne przesłanki, graniczące z pewnością, że poleganie na samej zielonej energii, skończy się dla nas tragicznie i to we względnie krótkim odcinku czasu, to czy racjonalnym jest podejmowane takiego ryzyka, aby uniknąć znacznie mniej pewnej i bardziej odroczonej w czasie katastrofy klimatycznej?

blackSun napisał:
Oba rozwiązania nic nie dadzą, bo problem leży gdzie indziej. Jest jeszcze trzecie rozwiązanie, ale takie pelikany prędzej się zmoczą, niż by je przyjęli.

Zbiorowe samobójstwo?

http://www.sfinia.fora.pl/nauki-spoleczne,44/dlaczego-marksizm-nie-daje-nadziei-na-naprawe-swiata,5875.html#577881

Na to już odpowiedziałam:
Cytat:
Zanim zaczniecie zmniejszac przeludnienie, to najpierw przedstawcie dobre argumenty za tym, że ludzi jest za dużo i jeżeli liczba ludzi nie zostanie dramatycznie zmniejszona, to czeka nas klimatyczno-ekologiczna katastrofa. Pragnę przypomnieć, że starszycie nas tym już od starożytności, a rzeczywistość póki co wciąż zadaja kłam Waszym katastroficznym wizjom.

III wiek:
Cytat:
Cały świat staje się z dnia na dzień bardziej cywilizowany i ludniejszy. Wszelkie miejsca są już nam dostępne, wszystkie znane, wszystkie otwarte dla stosunków ludzkich. Urocze folwarki pojawiły się na miejscu dawnych pustyń, uprawne pola zajęły miejsca lasów, trzody spowodowały ucieczkę dzikich zwierząt, użyźnia się jałowe piaski, rozbija się skały, osusza błota... Najlepszym dowodem przeludnienia jest to, żeśmy się światu stali ciężarem, ledwo nam wystarczają owoce natury, toteż rosną niedostatki, wzmagają się narzekania, gdyż już natura nie może nas utrzymać. Toteż zaraza i głód, wojny i trzęsienia ziemi uchodzą za lekarstwo na przeludnienie, niby strzyżenie zbyt bujnie rosnącego rodzaju ludzkiego


Tertulian, De anima, 213, 30, PL 2, 641 nn. tł. G. Pianko


Rozwiązania oparte na mitach możemy sobie darować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin