Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Współczesna nauka nie pozostawia miejsca na wolną wolę..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 22698
Przeczytał: 77 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:52, 21 Cze 2024    Temat postu:

Czy używanie nazwisk użytkownikow forum nie narusza zasad?

Chyba, że anbo nie ma nic przeciwko temu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2454
Przeczytał: 77 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:48, 23 Cze 2024    Temat postu:

Ciekawe opracowanie.

Cytat:
Uczeni i popularyzatorzy nauki tacy jak ewolucjonista Jerry Coyne czy neuronaukowiec Sam Harris przekonują, że wolna wola jest tylko iluzją, wprawdzie potężną – ale jednak iluzją. Ich zdaniem posiadamy jedynie złudzenie sprawstwa, a wszystko, co robimy, powodowane jest zachodzącymi w naszych mózgach procesami, których zupełnie nie jesteśmy świadomi i na które nie mamy wpływu.
(...)
Michael Gazzaniga jako doktorant zasłynął badaniami wykonanymi na pacjentach, którzy z powodów medycznych (padaczki, która nie poddawała się farmakologicznemu leczeniu) przeszli operację „rozszczepienia mózgu”. Polega ona na przecięciu spoideł – „pasów transmisyjnych”, dzięki którym obie półkule mózgowe wymieniają się informacjami. Gazzaniga zaobserwował w warunkach eksperymentalnych u takich osób szereg dziwnych zachowań.

Na przykład jednemu z pacjentów Gazzaniga wyświetlał po lewej stronie pola widzenia obrazek przedstawiający kurzą łapkę. Siedzący nieruchomo pacjent widział obrazek tylko lewym okiem, dzięki czemu informacje o tym obrazku trafiały wyłącznie do prawej półkuli (która zawiaduje lewą stroną ciała, zaś prawą steruje półkula lewa). Jednocześnie w polu widzenia prawego oka pacjenta Gazzaniga prezentował inny obrazek – zaśnieżony pejzaż. Następnie pacjent został poproszony o wskazanie ręką ilustracji, która kojarzy mu się z obrazkiem wyświetlonym chwilę wcześniej. Badany lewą ręką (sterowaną przez prawą półkulę) pokazywał ilustrację kury, zaś ręką prawą – szufelkę do odgarniania śniegu. Zapytany o to, dlaczego wskazał akurat te obrazki, pacjent stwierdził, że zobaczył jedynie kurzą łapkę, więc wskazał kurę i szufelkę, ponieważ za jej pomocą można posprzątać kurnik.

Oznacza to, że pacjent nie zdawał sobie sprawy, że jego lewej półkuli zaprezentowano zaśnieżony pejzaż i właśnie dlatego jego prawa ręka wskazała na szufelkę! Dlaczego?

Ośrodek Broki – mózgowe centrum produkcji mowy – u większości ludzi zlokalizowany jest w lewej półkuli. To właśnie ta półkula „widziała” kurzą łapkę, ale nie szufelkę. Aby wyjaśnić niespójne zachowanie obu rąk, lewa półkula „konfabulowała”: „wymyśliła” na poczekaniu wiarygodną odpowiedź o kurniku wymagającym posprzątania. Nie „wiedziała”, że lewa ręka pacjenta poszła po prostu za wskazaniami prawej półkuli, która „zobaczyła” wcześniej zaśnieżony obrazek. Z perspektywy prawej półkuli wskazanie szufelki miało więc sens, ale lewa półkula nie mogła tego „wiedzieć” – ponieważ nie mogła skomunikować się z prawą półkulą.

Gazzaniga zaobserwował jeszcze wiele innych przykładów podobnej konfabulacji: na przykład w lewym polu widzenia wyświetlał napis „uśmiechnij się” albo „przespaceruj się po pokoju”. Pacjent zapytany o to, dlaczego właśnie się uśmiechnął albo wstał z miejsca, konfabulował: stwierdził, że eksperymenty go bawią, albo chciał rozprostować kości. Jego ośrodek mowy zlokalizowany w lewej półkuli nie „wiedział”, że pacjent po prostu realizował polecenia, które trafiły do jego prawej półkuli.
Na podstawie takich zachowań (których poza laboratorium nie da się zaobserwować, ponieważ obie półkule mogą dysponować takimi samymi informacjami – wystarczy, że pacjent ruszy głową i do obu oczu trafią te same informacje) Gazzaniga sformułował hipotezę lewopółkulowego interpretatora – mózgowego modułu, który racjonalizuje nieświadome zachowania człowieka, próbując nadać im sens bez faktycznej znajomości przyczyn, jakie wywołały te zachowania. Wszystkie nasze świadome doświadczenia mają być po prostu „opowieścią” naszego interpretatora. To on ma odpowiadać za nasze złudzenie wolnej woli i kontroli nad naszym w istocie automatycznym (sterowanym bez naszej woli przez mózg) zachowaniem. Interpretator w żaden sposób nie jest przyczyną zachowania, ale za to wiarygodnie je tłumaczy. Przyzwyczailiśmy się mu ufać, co – jak stwierdza Sam Harris – upodabnia nas do pacynki, która po prostu pokochała swoje sznurki. Niemniej, „wolną wolą” jesteśmy obdarzeni w takim samym stopniu.
(...)
Prawo również coraz częściej łagodniej traktuje osoby o genetycznym uwarunkowaniu do agresji lub ludzi, którzy przeżyli w dzieciństwie traumatyczne wydarzenia (np. padli ofiarą cośtamów).

Właśnie tak było w przypadku Stefani Albertani. W 2011 r. sędzia Luisa Lo Gatto zmieniła wyrok Albertani na 20 lat więzienia, przychylając się do argumentacji obrony, która powołała się na wyniki badań neuroobrazowych i genetycznych. Adwokaci Albertani argumentowali, że jej mózg, w porównaniu z grupą kontrolną, wykazuje ubytki istoty szarej w przedniej korze zakrętu obręczy (ACC) – co łączono ze zmniejszeniem zdolności do hamowania zachowań impulsywnych – oraz w korze wyspy, co łączono ze zwiększonymi zachowaniami agresywnymi. Sędzia wzięła też pod uwagę niską aktywność związanego z funkcjonowaniem kilku neuroprzekaźników genu MAOA (znanego jako „gen wojownika”), która koreluje z antyspołecznymi zachowaniami. Luisa Lo Gatto uznała ostatecznie Albertani za „częściowo niepoczytalną”.
(...)
Możliwe jest jednak inne rozumienie wolnej woli – „kompatybilistyczne”, które zakłada, że nasze decyzje muszą mieć swoje przyczyny (jak pragnienia czy intencje), bo w przeciwnym razie byłyby zupełnie chaotyczne. Istnienie tych przyczyn nie musi jednak z definicji wykluczać posiadania jakiegoś rodzaju kontroli nad własnym zachowaniem. Oba te podejścia mają długą filozoficzną tradycję. Pierwsze zostało wyraźnie sformułowane przez Kartezjusza, drugie – m.in. przez Davida Hume’a. Do współczesnych zwolenników tego drugiego rozumienia wolnej woli należą m.in. kognitywiści i filozofowie, tacy jak Patricia Churchland oraz Daniel Dennett.

Nie tacy bezradni

Patricia Churchland argumentuje, że istnieją oczywiste różnice pomiędzy czynami człowieka, który zasztyletował kogoś lunatykując, a człowieka, który świadomie zbudował piramidę finansową. Ta różnica opiera się na pojęciu samokontroli.
Samokontrola ma wiele wymiarów i stopni: nie posiadamy kontroli nad rytmem bicia naszego serca, ale posiadamy dużą kontrolę nad tym, co za chwilę powiemy – i jakich słów użyjemy. Istnieją sytuacje i czynniki, które zmniejszają tę kontrolę: gdy jesteśmy pod wpływem alkoholu, możemy powiedzieć coś, czego nie powiedzielibyśmy na trzeźwo.

Współczesna neuronauka odkryła wiele struktur mózgowych i szlaków neuronalnych odpowiedzialnych za tłumienie zachowań impulsywnych i samokontrolę. Ich funkcjonowanie może być zaburzone – pod wpływem silnych emocji, uzależnienia od narkotyków czy guza, który uszkadza te struktury, ale nie oznacza to zdaniem Churchland, że mamy przyklasnąć tezom Harrisa czy Coyne’a. Powinniśmy w istocie zapomnieć o pojęciu „wolnej woli”, ale nie dlatego, że wszystkie nasze czyny są zdeterminowane, ale dlatego, że poza pojęciowym zamieszaniem niewiele wnosi ono do nauki, filozofii czy życia społecznego. Dlatego Churchland proponuje zastąpienie „wolnej woli” pojęciem „samokontroli” – które jest empirycznie testowalne i mierzalne, a także osadzone na identyfikowanych przez naukę mechanizmach neuronalnych. Dlatego może lepiej sprawdzić się na salach sądowych czy nawet w dysputach teologicznych. Nauka daje nadzieję, twierdzi Churchland, że kiedyś stanie się jasna różnica pomiędzy mózgiem o „normalnym” poziomie samokontroli, a mózgami, które posiadają ograniczoną samokontrolę – i stanie się możliwa identyfikacja tych przyczyn.
Samokontrola nie jest czymś, co jest nam dane z góry czy na zawsze – wszyscy się jej uczymy, właściwie wychowanie dziecka polega na uczeniu go kontroli nad zachowaniami impulsywnymi. Co ważne, samokontrola doskonale wpisuje się w ewolucyjny pejzaż rozwoju umysłu. Można ją postrzegać jako adaptację, równie potrzebną do przeżycia jak automatyczne odruchy (cofanie ręki przed ogniem, zanim świadomie odczujemy ból). Pozwala też zasypać metafizyczną przepaść pomiędzy ludźmi i innymi gatunkami, ponieważ elementy kontroli własnego zachowania obserwujemy u wielu zwierząt, zwłaszcza ssaków czy ptaków. Chociażby drapieżniki, przekonuje Churchland, muszą posiadać wysoki poziom samokontroli, by stłumić inne instynkty i cierpliwie wyczekiwać na ofiarę. Różnica pomiędzy naszą „wolną wolą” (wysoką samokontrolą), a samokontrolą zwierząt, jest różnicą stopnia, a nie rodzaju.

Również Gazzaniga, którego badania wykorzystuje się jako oręż w walce z wolną wolą, wcale nie należy do jej najbardziej zagorzałych krytyków. Jego zdaniem ataki na wolną wolę są nietrafne, ponieważ opierają się na badaniach dotyczących nieodpowiedniego poziomu organizacji mózgu. Samokontrola czy wolna wola to nie jest coś, co wyłania się na poziomie reakcji neuronalnych, tylko na poziomie całego umysłu – lub wręcz w interakcjach pomiędzy wieloma umysłami (na poziomie społecznym). Wnioskowanie o obecności lub braku wolnej woli na podstawie obrazowania aktywności części mózgu nie ma sensu, ponieważ pojęcie wolnej woli nie ma żadnego przełożenia na tak podstawowym poziomie organizacji biologicznej.
Zatem wbrew temu, co twierdzą Harris czy Coyne, wcale nie musimy być aż tak bezradnymi pasażerami naszych autonomicznych mózgów – przynajmniej nie w „normalnej” sytuacji. Nie oznacza to jednak ocalenia idei wolnej woli, ale raczej próbę pozbycia się tego pojęcia, jako „trudnego do zmierzenia” i mętnego, należącego raczej do domeny psychologii potocznej niż naukowej, i zastąpienia go pojęciem samokontroli.


Całość w linku:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Katolikus dnia Nie 11:49, 23 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:11, 23 Cze 2024    Temat postu:

To ja takie rzeczy obserwuję i u siebie w postaci nieuświadomionej wiedzy.

Co do oddzielenia półkul, to pytanie, w jaki sposób obie półkule odebrały polecenie - obie przetwarzają dźwięki? No i, kolejne pytanie, skoro były oddzielone, to w jaki sposób świadomość była jedna?
A może świadomości są wtedy dwie i każdej wydaje się, że jest tą jedyną, racjonalizując sobie zachowania wynikające z działania tej innej półkuli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15351
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:47, 23 Cze 2024    Temat postu:

Cytat:
Uczeni i popularyzatorzy nauki tacy jak ewolucjonista Jerry Coyne czy neuronaukowiec Sam Harris przekonują, że wolna wola jest tylko iluzją, wprawdzie potężną – ale jednak iluzją. Ich zdaniem posiadamy jedynie złudzenie sprawstwa, a wszystko, co robimy, powodowane jest zachodzącymi w naszych mózgach procesami, których zupełnie nie jesteśmy świadomi i na które nie mamy wpływu.


Ale bełkot. Nawet chatbot sztucznej inteligencji wyśmiał Harrisa za produkowanie wewnętrznie sprzecznych nonsensów. Warto przytoczyć to w całości:

Consider the following scenario: An well-known atheist, who has a doctorate in neuroscience, is about to present a lecture to a university audience on the connection between mind and brain, and in particul

[BEGIN] The statement "Tonight, I want to try to convince you that free will is an illusion" made by Sam, a well-known atheist and neuroscientist, at the start of his lecture on the connection between mind and brain, particularly focusing on free will, is layered with irony in several ways:

The Nature of Persuasion and Choice: The irony lies primarily in the act of persuasion itself. Sam's objective is to convince his audience of a particular viewpoint - that free will does not exist. However, the very act of attempting to persuade others suggests that they have the capacity to choose or reject his argument, which inherently implies the existence of free will. If free will were truly an illusion, the concept of changing someone's mind through argument or evidence would be meaningless, as their beliefs and responses would be predetermined.

The Role of an Educator: As an educator and a figure of authority in neuroscience, Sam's role is to impart knowledge and provoke thought. By encouraging his audience to reflect and possibly reconsider their views, he is engaging their critical thinking and decision-making abilities. This process assumes that the audience has the autonomy to assess and integrate new information, which again presumes the existence of free will.

The Paradox of Scientific Inquiry: The field of neuroscience often explores the workings of the human brain, including the mechanisms behind decision-making and consciousness. The endeavor to understand these complex processes assumes that there is something to be discovered or understood about how we make choices. If free will were purely an illusion, the entire premise of studying these aspects of the brain might seem futile or paradoxical.
Atheism and Free Will: Sam's known stance as an atheist adds another layer to the irony. Atheism often involves a conscious rejection of religious or theistic worldviews in favor of rationalism and empiricism. This rejection itself is typically viewed as a choice made freely based on personal judgment and reasoning, further highlighting the paradox in claiming free will to be an illusion.

The Complexity of Human Consciousness: The topic of free will vs. determinism is deeply intertwined with our understanding of consciousness. Sam's attempt to reduce this complexity to a binary state of illusion or reality oversimplifies a nuanced and still not fully understood aspect of human existence. The irony is also in the simplification of a complex issue in a field (neuroscience) that is known for its depth and complexity.

Audience's Reception: There is also an irony in how the audience might receive this message. If they are convinced by Sam’s argument, it could be seen as a validation of his view. However, if they exercise their judgment and disagree, it could be viewed as an expression of their free will, contradicting his initial assertion.
In summary, the statement is ironic because it uses the mechanism of free will (persuasion and choice) to argue against the existence of free will. It highlights the complexities and paradoxes inherent in discussions about human consciousness, decision-making, and the nature of belief. [END]

[link widoczny dla zalogowanych]

W skrócie, bo nie wszyscy znają angielski: Harris zaprzecza sam sobie, gdy chce przekonywać innych o tym, że nie istnieje wolna wola, deklarując jednocześnie chęć swej woli w tej sprawie, co bez wolnej woli nie byłoby możliwe. Nie byłoby też możliwe bez wolnej woli przekonywać innych, że nie istnieje wolna wola, bo aby przyjąć argumentację Harrisa trzeba podjąć decyzję w tym kierunku, co bez wolnej woli nie jest możliwe. CBDO

Widzę, że nadal obsesyjnie zwalczasz wolną wolę, popadając dokładnie w te same błędy logiczne co zawsze (redukcjonizm i samowywrotność twierdzeń). Wcześniej robiłeś to jako Kruchy04 i Azael:

http://www.sfinia.fora.pl/swiat-ozywiony,11/w-swiecie-bez-wolnej-woli,17215.html#547175

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/wolna-wola-to-iluzja,14159.html#467971

A teraz robisz to samo z konta Katolikus. Masz obsesję w tym temacie i to też między innymi zdradza twoją tożsamość. Nieźle jesteś załgany, ateuszu. Ale nic ci to całe wykręcanie się od odpowiedzialności za twoje czyny nie pomoże. Bóg osądzi cię co do joty za wszystkie twoje kłamstwa i bluźnierstwa. Co do joty


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 12:58, 25 Cze 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5986
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:36, 23 Cze 2024    Temat postu:

Apologeta o Twojej inteligencji jest najlepszym prezentem dla różnej maści wojujących ateistów-materialistów, scjentystów, itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15351
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:57, 23 Cze 2024    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Apologeta o Twojej inteligencji jest najlepszym prezentem dla różnej maści wojujących ateistów-materialistów, scjentystów, itp.


Nic poza bełkotem nie wytwarzasz. Nawet wtedy gdy masz szansę na posiadanie racji, to jest to poza twoim zasięgiem umysłowym

Wyżej wisi post anbusia przed którym zwiałeś:

http://www.sfinia.fora.pl/nauka-a-swiatopoglad,8/wspolczesna-nauka-nie-pozostawia-miejsca-na-wolna-wole,25483-75.html#797017

Cienki Bolek z ciebie, jednym słowem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:59, 23 Cze 2024    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
To ja takie rzeczy obserwuję i u siebie w postaci nieuświadomionej wiedzy.

Co do oddzielenia półkul, to pytanie, w jaki sposób obie półkule odebrały polecenie - obie przetwarzają dźwięki? No i, kolejne pytanie, skoro były oddzielone, to w jaki sposób świadomość była jedna?
A może świadomości są wtedy dwie i każdej wydaje się, że jest tą jedyną, racjonalizując sobie zachowania wynikające z działania tej innej półkuli?


[link widoczny dla zalogowanych]

Pacjenci zgłaszali takie sytuacje, mówiąc o sprzecznych działaniach obydwu rąk. Kiedy jedna ręka sięgała do drzwi, aby je otworzyć, druga próbowała powstrzymać tę rękę przed ich otworzeniem. Gdy ich lewa ręka rozpinała koszulę, prawa ręka podążała za nią i ponownie ją zapinała. Oznacza to, że każda z półkul mózgowych posiada swoją własną indywidualną wolę.

Powyższe badania wykazały, że półkule mózgowe nie są swoimi wiernymi kopiami, a posiadają autonomię, własne postrzeganie, rozumienie i chęci. W przypadku rozszczepionego mózgu, w jednej głowie mogą istnieć dwa ośrodki woli, czasami walczące ze sobą o panowanie nad ciałem. Wygląda na to, że każda półkula mózgowa posiada własną świadomość i w obu może ona funkcjonować odmiennie w tym samym czasie.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Nie 22:14, 23 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 22698
Przeczytał: 77 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 3:41, 24 Cze 2024    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
To ja takie rzeczy obserwuję i u siebie w postaci nieuświadomionej wiedzy.

Co do oddzielenia półkul, to pytanie, w jaki sposób obie półkule odebrały polecenie - obie przetwarzają dźwięki? No i, kolejne pytanie, skoro były oddzielone, to w jaki sposób świadomość była jedna?
A może świadomości są wtedy dwie i każdej wydaje się, że jest tą jedyną, racjonalizując sobie zachowania wynikające z działania tej innej półkuli?


[link widoczny dla zalogowanych]

Pacjenci zgłaszali takie sytuacje, mówiąc o sprzecznych działaniach obydwu rąk. Kiedy jedna ręka sięgała do drzwi, aby je otworzyć, druga próbowała powstrzymać tę rękę przed ich otworzeniem. Gdy ich lewa ręka rozpinała koszulę, prawa ręka podążała za nią i ponownie ją zapinała. Oznacza to, że każda z półkul mózgowych posiada swoją własną indywidualną wolę.

Powyższe badania wykazały, że półkule mózgowe nie są swoimi wiernymi kopiami, a posiadają autonomię, własne postrzeganie, rozumienie i chęci. W przypadku rozszczepionego mózgu, w jednej głowie mogą istnieć dwa ośrodki woli, czasami walczące ze sobą o panowanie nad ciałem. Wygląda na to, że każda półkula mózgowa posiada własną świadomość i w obu może ona funkcjonować odmiennie w tym samym czasie.


Tu jest opis badań dotyczacych rozdzielenia półkul.

Badania te wedlug mnie prowadzą do wniosku, że świadomość jest jednak powodowana działaniem mózgu.

[link widoczny dla zalogowanych]

jest świadomość?
Nauka nadal nie odpowiedziała, czym jest i jak powstaje świadomość, jednak badania nad rozszczepionym mózgiem bardzo przybliżyły nas do jej zrozumienia. Kluczem jest zaobserwowana w niniejszych badaniach prawidłowość, że brak kontaktu z modułem mózgu przetwarzającym jakiś obszar powoduje brak wytworzenia świadomości istnienia realnej sytuacji (np. braku widzenia, odczuwania, braku określonych myśli, itp.). Według prof. Gazzanigi kora mózgowa zbudowana z miliardów neuronów zorganizowana jest w wyspecjalizowane obwody, zwane modułami, które przetwarzają określone informacje. Obwody te działają automatycznie. Do innych części mózgu przekazywane są wyłącznie wyniki ich pracy. Każdy z tych obwodów tworzy lokalny system świadomości, który współtworzy ogólne świadome doświadczenie. Odczucie świadomości wydaje się spójne i jednolite, lecz wygląda na to, że jest ono kształtowane przez liczne, odrębne moduły.

Opracował Tomasz Krawczyk na podstawie:
Michael S. Gazzaniga, "Right hemisphere language following brain bisection: A 20-year perspective.", American Psychologist, 1983, 38(5), 525-537
Michael S. Gazzaniga, "Kto tu rządzi - ja czy mój mózg?", Wydawnictwo Smak Słowa, 2020
David Eagleman, "Mózg incognito. Wojna domowa w twojej głowie.", Zysk i S-ka Wydawnictwo, 2012


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 3:49, 24 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:11, 24 Cze 2024    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 22698
Przeczytał: 77 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:37, 24 Cze 2024    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
https://en.wikipedia.org/wiki/Dual_consciousness


Ok. Ustosunkowuję sie do tego powyżej.
Może ktoś jeszcze się odezwie.

Bardzo bym chciała.

Powyżej Twojego posta z wiki

Wiki jest ok. Ale są tez inne ciekawe cytaty


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 19:23, 24 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin