ŚFiNiA

Banjankri · Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 5556 Przeczytał: 44 tematy

Nie jestem narkomanem, ani tym bardziej nie szukam autorytetów typu "Bodek".
Pozwoliłem sobie zauważyć, że twoje rozumowanie, od początku do końca, przesiąknięte jest błędami. Po prostu, mało wiesz.

Andy72 · Wysłany: Pon 14:02, 25 Mar 2019 Temat postu:

Czy wstrzykiwał byś sobie arszenik?

Banjankri · Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 5556 Przeczytał: 44 tematy

Andy72 · Wysłany: Pon 14:36, 25 Mar 2019 Temat postu:

A twierdzisz że branie takiego LSD nie jest szkodliwe, i że Bóg na to zezwala...

Banjankri · Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 5556 Przeczytał: 44 tematy

Andy72 · Wysłany: Pon 14:43, 25 Mar 2019 Temat postu:

Też jest szkodliwe, LSD głównie na mózg

Banjankri · Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 5556 Przeczytał: 44 tematy

Andy72 · Wysłany: Pon 15:08, 25 Mar 2019 Temat postu:

Posłuchaj lepiej Bodka

Banjankri · Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 5556 Przeczytał: 44 tematy

Andy72 · Wysłany: Pon 15:12, 25 Mar 2019 Temat postu:

Dzieli się swoim doświadczeniem a nie teorią

Banjankri · Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 5556 Przeczytał: 44 tematy

blazep · Wysłany: Pon 22:45, 25 Mar 2019 Temat postu:

Andy72, narkotyki w znaczeniu w jakim Ty używasz tego terminu można by przetłumaczyć na "nielegalne substancje psychoaktywne". Innymi słowy pozwoliłeś by ktoś (ustawodawca) za Ciebie zdecydował co jest dla Ciebie dobre a co nie. Alkohol, papierosy to substancje psychoaktywne często o wiele groźniejsze niż niektóre narkotyki. I nie udawaj proszę świętoszka, który nic niezdrowego nie weźmie do ust w związku z przykazaniem "nie zabijaj". Cukrów rafinowanych nie jesz? Czerwonego mięsa nie jesz? Nie solisz czasem za dużo? I w ogóle cały czas na lekkim deficycie kalorii? Nie da się prawie żyć nie szkodząc sobie w żaden sposób.

Jak na kogoś, kto zakłada temat o pokorze, mógłbyś wykazać się też większą pokorą co do swojej wiedzy i jej braków. Polecam poczytać sobie literaturę na temat szkodliwości poszczególnych narkotyków i wtedy wrócić do tematu psychodelików. Przy okazji polecam też zerknąć na temat renesansu zastosowania psychodelików w psychoterapii. Jak na razie wychodzisz na osobę, która obejrzała Requiem for a dream i wszystko już wie na temat substancji psychoaktywnych.

A co do Bodka, to musisz chyba przyznać, że mało to jednak rzetelne?

Ps narkomania to termin wiążący się z UZALEŻNIENIEM od narkotyków. A ty go używasz tak jakbyś każdego kogo zobaczysz z piwem w ręku wyzywał od alkoholików.

Andy72 · Wysłany: Pon 22:58, 25 Mar 2019 Temat postu:

Nielegalne substancje psychoaktywne przyjmowane są celowo by zmieniały świadomość

Banjankri · Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 5556 Przeczytał: 44 tematy

blazep · Wysłany: Pon 23:46, 25 Mar 2019 Temat postu:

Batonika też jem by zmienić świadomość ;). Powyżej jakiego progu zmiana świadomości staje się niemoralna? Jak w swoim życiu wyznaczasz granicę? I wreszcie czemu każdy inny sposób zmiany świadomości uznajesz za moralny a za pomocą substancji chemicznych nie? I jak w tym wszystkim widzisz rolę mającej w końcu pewne właściwości psychoaktywne herbaty?

Andy72 · Wysłany: Pon 23:52, 25 Mar 2019 Temat postu:

Różnica ilościowa przechodzi w jakościową

blazep · Wysłany: Wto 0:05, 26 Mar 2019 Temat postu:

Ok, ale ponownie, jak wyznaczasz swoją granicę? I w jaki sposób tak ściśle się ta granica pokrywa z obowiązującym prawem? Nie znajdujesz tego ani trochę podejrzanym?

Andy72 · Wysłany: Wto 0:24, 26 Mar 2019 Temat postu:

Nie na darmo prawo jest takie jakie jest. Alkohol też jest złem a prawo dlatego go nie penalizuje bo jest zbyt rozpowszechniony. Narkotyki nie są, gdyby były dopuszczone , rozpowszechniły by się.

blazep · Wysłany: Wto 0:34, 26 Mar 2019 Temat postu:

Ok, rozumiem, że Tobie wystarcza opinia społeczeństwa na ten temat. Nie wszyscy tak mają. Jak dla mnie do wora pod nazwą "narkotyki" nawrzucano tak skrajnie różne substancje, że wyklucza to użyteczność tej kategorii. To prawo jest często pisane pod publiczkę, kopiowane z innych krajów, stosowane jako narzędzie walki politycznej, a przede wszystkim pisane przez totalnych oszołomów, którzy w imię zbijania punktów na tępym przestraszonym elektoracie będą pozbawiali ludzi skutecznych leków (medyczna marihuana, wyżej wymienione psychodeliki w psychoterapii), przysparzając im cierpienia a często i doprowadzając do śmierci. A to wszystko z powodu etykietki "narkotyki".

Dyskurs · Wysłany: Wto 1:33, 26 Mar 2019 Temat postu:

Andy72 · Wysłany: Wto 21:55, 26 Mar 2019 Temat postu:

blazep · Wysłany: Nie 22:02, 31 Mar 2019 Temat postu:

Ale skąd wiesz, że Twój Bóg nie chce się z Tobą kontaktować przez psychodeliki? ;)

Andy72 · Wysłany: Nie 22:15, 31 Mar 2019 Temat postu:

Bo Bóg nie potrzebuje błędnie działającego umysłu, bo nie jest iluzją

Dyskurs · Wysłany: Nie 22:32, 31 Mar 2019 Temat postu:

Dyskurs · Wysłany: Nie 22:33, 31 Mar 2019 Temat postu: