Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Media społecznościowe a wolność słowa
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:14, 13 Sty 2021    Temat postu: Media społecznościowe a wolność słowa

Ostanio, po tym jak Donald Trump został zbanowany z mediów społecznościowych rozgorzała dyskusja o tym czy prywatne media typu facebook, Twitter, You Tube mają prawo ograniczać wolność słowa tak jak im się podoba, niezależnie od przepisów obowiązujących w prawodawstwie poszczególnych państw.

Od dawna można zaobserwować cenzorskie działania tych mediów, których ofiarami zwykle sa osoby, media, środowiska kojarzone z prawicą, konserwatyzmem. Np. jeden z moich ulubionych kanałów informacyjno-publicystycznych Media Narodowe ma wyłączoną możliwość zarabiania na yt, ponieważ cenzorzy z yt uznali, że ten kanał szerzy niebezpieczne poglądy. Wiele kanałów yt jest usuwanych, to samo dotyczy postów na facebooku, często pod pretekstem walki z fake newsami.

Obrońcy cenzorskich działań tych mediów zwracają uwagę na to, że to są prywatni usługodawcy i jak komuś się nie podoba, to moze sobie znaleźć inne miejsce. Teoretycznie ciężko się nie zgodzić, ale praktycznie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy rzeczone media całkowicie zmonopolizowały rynek mediów i alternatyw za bardzo nie ma, czego dobitnie dowiódł casus z Trumpem, który chciał sobie założyć konto na Parler, jednak Amazon przestał obsługiwać ten portal, a Google i Apple uniemożliwiły zakup tej aplikacji. A jako że media internetowe wyparły już praktycznie całkowicie tradycyjne media, nikt się nie przebije do szerokiej publiki, wydając papierową gazetę.

Można powiedzieć, ze zostaliśmy zrobieni w bambuko przez wielkie koncerny medialne, które najpierw zgarnęły cały rynek nęcąc nas nieograniczoną wolnością słowa, a kiedy już osiągnęły status niepokonanego giganta, pokazały kto rządzi. Na pstryk mogą wyłączyć każdego, kto nie będzie poprawny politycznie, nawet jeśli to będzie prezydent USA. Media, które miały byc przestrzenią nieskrępowanej debaty publicznej, czymś sprzyjającym rozkwitowi demokracji, wolności słowa, stały się naczelnymi cenzorami, a tym samym objęły na dobrą sprawę rząd dusz. To one kształtując opinie publiczną, wpływają na najwazniejsze kwestie polityczne, społeczne, gospodarcze.

Jeżeli rządy poszczególnycn państw nie postawią solidarnie tym koncernom ograniczeń w kwestii cenzurowania wypowiedzi, to za chwilę to właśnie te media, osoby, które za nimi stoją będą stać ponad rządami, a tym samym wolność słowa, demokracja stanie się kompletna fikcją, a w dużej mierze już nią jest.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Śro 17:18, 13 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:16, 13 Sty 2021    Temat postu:

Rok 1984 coraz bliżej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:26, 13 Sty 2021    Temat postu:

Andy72 napisał:
Rok 1984 coraz bliżej...

A ja mam nadzieję, że nie. Oglądałam ostatnio jakis filmik Edzi Górniak i ona to widzi jako wielkie przebudzenie, czas transformacji duchowej.

Teraz na jaw wyjdą te wszystkie syfy, które przecież od dawna przeżerają ten świat. Czy media wcześniej nie cenzurowały? Cenzurowały. Czy koncerny nie rządziły państwami? Rządziły. Czy władza nie była skorumpowana? Była.

Teraz tylko to ku****stwo ujawni się z pełną mocą. I ludzie się zbuntują. Bo w obliczu tego co oni wyprawiają, już tylko całkowity ślepiec będzie spał.

I może będzie Nowy Porządek Świata, ale zupełnie inny niż te ku**y sobie zaplanowały. To będzie lepszy świat, bo ludzie zmądrzeją.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Śro 17:26, 13 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:32, 13 Sty 2021    Temat postu:

Czy będzie tak jak kiedyś? Kiedy to Papież w 1979 roku dokonał przebudzenia rodaków i stoczniowcy i inni prości ludzie dokonali rzeczy niezwykłej mimo istnienia w szeregach różnic ? Wtedy zło się cofnęło, gdyby nie to,mielibyśmy atomową pustynię.

Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Śro 17:40, 13 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:51, 13 Sty 2021    Temat postu:

Wierzaj mi Andy, że pokonamy tę bestię. Po naszej stronie jest Chrystus. Nie wolno nam się poddawać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:56, 13 Sty 2021    Temat postu:

:) :brawo: tylko byśmy my byli po stronie Chrystusa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 5 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:04, 13 Sty 2021    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 20:43, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 100 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:07, 13 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

MaluśnaOwieczka napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Ostanio, po tym jak Donald Trump został zbanowany z mediów społecznościowych rozgorzała dyskusja o tym czy prywatne media typu facebook, Twitter, You Tube mają prawo ograniczać wolność słowa tak jak im się podoba, niezależnie od przepisów obowiązujących w prawodawstwie poszczególnych państw.

A czy Śfinia ma prawo krowe banować?


Tu nie ma banow, jest tylko więzienie.

Tramp może sobie założyć własny portal... :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:18, 13 Sty 2021    Temat postu:

Trump naraził się "władcom tego świata"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:25, 13 Sty 2021    Temat postu:

Andy72 napisał:
Trump naraził się "władcom tego świata"

Najpierw wrobili Trumpa robiąc ustawkę na Kapitolu, a później wykorzystali to jako pretekst do tego, by go unieszkodliwić, zgodnie go banując z mediów.

Warto zwrócić uwagę na to, że to ban prewencyjny:
Cytat:
"After review, and in light of concerns about the ongoing potential for violence, we removed new content uploaded to Donald J. Trump’s channel for violating our policies," the company tweeted late Tuesday.


Żeby człowieka zbanowali już nie trzeba uciekać się do przemocy, wystarczy, że jest prawdopodobieństwo wystąpienia przemocy. Za chwilę będą wsadzać ludzi do kicia za potencjał popełnienia przestępstwa.

Ta sama narracja co przy obostrzeniach covidowych. Mimo że liczba zakażeń jest na tyle niska, że zgodnie z obietnicami rząd powinien otworzyć gospodarkę, to jednak przedłuża lockdown, ponieważ jest prawdopodobieństwo wystąpienia trzeciej fali.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Śro 21:25, 13 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:37, 14 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

towarzyski.pelikan napisał:
Ostanio, po tym jak Donald Trump został zbanowany z mediów społecznościowych rozgorzała dyskusja o tym czy prywatne media typu facebook, Twitter, You Tube mają prawo ograniczać wolność słowa tak jak im się podoba, niezależnie od przepisów obowiązujących w prawodawstwie poszczególnych państw.

Nie mają prawa ograniczać wolności słowa i w przestrzeni publicznej tego nie robią.
Ani fejs ano gugiel nie zbanował strony [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych] bo tego zwyczajnie zrobić nie mogą.

towarzyski.pelikan napisał:
Np. jeden z moich ulubionych kanałów informacyjno-publicystycznych Media Narodowe ma wyłączoną możliwość zarabiania na yt, ponieważ cenzorzy z yt uznali, że ten kanał szerzy niebezpieczne poglądy

I to jest najzabawniejsze, że niektórzy myślą, że im się należy nie tylko bezpłatne miejsce na kosztownych serwerach Abecadła, gdzie będą pletli, co im ślina na język przyniesie, ale im jeszcze za to należy płacić :mrgreen:
A gdybym tak codziennie z tubą stał na twiom balkonie i opowiadał, co mi się podoba, nawet jeśli się z tym nie zgadzasz, a w dodatku domagałbym się zapłaty za moje wystąpinia?

towarzyski.pelikan napisał:
Obrońcy cenzorskich działań tych mediów zwracają uwagę na to, że to są prywatni usługodawcy i jak komuś się nie podoba, to moze sobie znaleźć inne miejsce.

Co więcej:
- Są to firmy nastawione na zysk, a nie organizacje charytatywne (Ameryki chyba nie odkryłem?).
- Rządzą nimi ludzie mający własne poglądy i cele. A także broniący interesów swoich partnerów biznesowych, którzy pragną promować swoje usługi i towary.

towarzyski.pelikan napisał:
Teoretycznie ciężko się nie zgodzić, ale praktycznie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy rzeczone media całkowicie zmonopolizowały rynek mediów i alternatyw za bardzo nie ma, czego dobitnie dowiódł casus z Trumpem, który chciał sobie założyć konto na Parler, jednak Amazon przestał obsługiwać ten portal, a Google i Apple uniemożliwiły zakup tej aplikacji

Amazon rzeczywiście nie dotrzymał umowy i Parler ma prawo go zaskarżyć, co zresztą zrobił. Co do "monopolizacji mediów w internecie", to jest to bujda na resorach i przypomina kawał o dwu przygłupach, gdzie jeden siedzi na torach, a drugi chcący usiąść obok, mówi: przesuń się. Korzystam z internetu od lat 90tych więc znam jego historię z własnych obserwacji, a też dobrze pamiętam jakie z nim na początku wiązano nadzieje. Jadnak to czym jest dzisiaj, jest w dużej mierze „zasługą” samych użytkowników Internetu, którzy zgodzili się na takie, a nie inne rozwiązania.

towarzyski.pelikan napisał:
Można powiedzieć, ze zostaliśmy zrobieni w bambuko przez wielkie koncerny medialne, które najpierw zgarnęły cały rynek nęcąc nas nieograniczoną wolnością słowa, a kiedy już osiągnęły status niepokonanego giganta, pokazały kto rządzi.

Volenti non fit injuria.
Gdzie byliście, gdy wiele lat temu głos zabierali tacy ludzie jak: Richard Stallman, Julian Assange, Edward Snowden czy nawet Peter Joseph? A też wielu innych mniej znanych osób…

towarzyski.pelikan napisał:
Jeżeli rządy poszczególnycn państw nie postawią solidarnie tym koncernom ograniczeń w kwestii cenzurowania wypowiedzi, to za chwilę to właśnie te media, osoby, które za nimi stoją będą stać ponad rządami, a tym samym wolność słowa, demokracja stanie się kompletna fikcją, a w dużej mierze już nią jest.

Ha ha i znów ktoś inny ma wam założyć śliniaczki? To WY wybieracie rząd spośród siebie, przynajmniej w tych krajach, gdzie są jakieś namiastki demokracji. Chiny i Rosja już dawno uporządkowały swoich obywateli, a USA i UE spóźniają się na pociąg :)

towarzyski.pelikan napisał:
Teraz na jaw wyjdą te wszystkie syfy, które przecież od dawna przeżerają ten świat. Czy media wcześniej nie cenzurowały? Cenzurowały. Czy koncerny nie rządziły państwami? Rządziły. Czy władza nie była skorumpowana? Była.

Marzenie ściętej głowy, chyba że nauczycie się myśleć samodzielnie. A na razie jak zły policjant Zuck was wystraszy będziecie robić co dobry policjant Musk powie. ;)

ps. Zbiórka krzyżowców odbywa się na GAB ;)
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez blackSwan dnia Czw 0:41, 14 Sty 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:55, 14 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

blackSun napisał:

towarzyski.pelikan napisał:
Np. jeden z moich ulubionych kanałów informacyjno-publicystycznych Media Narodowe ma wyłączoną możliwość zarabiania na yt, ponieważ cenzorzy z yt uznali, że ten kanał szerzy niebezpieczne poglądy

I to jest najzabawniejsze, że niektórzy myślą, że im się należy nie tylko bezpłatne miejsce na kosztownych serwerach Abecadła, gdzie będą pletli, co im ślina na język przyniesie, ale im jeszcze za to należy płacić :mrgreen:
A gdybym tak codziennie z tubą stał na twiom balkonie i opowiadał, co mi się podoba, nawet jeśli się z tym nie zgadzasz, a w dodatku domagałbym się zapłaty za moje wystąpinia?

Gdybym ja udostępniła swój balkon dla wszystkich osób niezależnie od wyznawanych światpoglądów przedstawiając się i reklamując jako balkonodawca, który oferuje dla swoich klientów wolność słowa oraz umożliwiając wszystkim możliwość zarobkowania na równych zasadach, a następnie zwaliła Cię z mojego balkonu albo przestała Ci płacić bo tak mi się uwidziało, to zachowałabym sie w sposób ku***wski i należałaby mi się bomba w ryj.

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Today, Mark Zuckerberg spoke at Georgetown University about the importance of protecting free expression. He underscored his belief that giving everyone a voice empowers the powerless and pushes society to be better over time — a belief that’s at the core of Facebook.

Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Obrońcy cenzorskich działań tych mediów zwracają uwagę na to, że to są prywatni usługodawcy i jak komuś się nie podoba, to moze sobie znaleźć inne miejsce.

Co więcej:
- Są to firmy nastawione na zysk, a nie organizacje charytatywne (Ameryki chyba nie odkryłem?).
- Rządzą nimi ludzie mający własne poglądy i cele. A także broniący interesów swoich partnerów biznesowych, którzy pragną promować swoje usługi i towary.

Owszem i należałoby od nich tylko wymusić jasną deklarację, że nie są niezależni, kto ich sponsoruje, jakie interesy reprezentują, jakie poglądy promują. Jeśli ktoś produkuje pastę do zębów, to nie może jej reklamować jako uniwersalnej pasty do wszystkiego: mycia zębów, czyszczenia butów, jedzenia, nakładania na ciało i twarz. Jest to wprowadzanie konsumenta w błąd.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Teoretycznie ciężko się nie zgodzić, ale praktycznie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy rzeczone media całkowicie zmonopolizowały rynek mediów i alternatyw za bardzo nie ma, czego dobitnie dowiódł casus z Trumpem, który chciał sobie założyć konto na Parler, jednak Amazon przestał obsługiwać ten portal, a Google i Apple uniemożliwiły zakup tej aplikacji

Amazon rzeczywiście nie dotrzymał umowy i Parler ma prawo go zaskarżyć, co zresztą zrobił. Co do "monopolizacji mediów w internecie", to jest to bujda na resorach i przypomina kawał o dwu przygłupach, gdzie jeden siedzi na torach, a drugi chcący usiąść obok, mówi: przesuń się. Korzystam z internetu od lat 90tych więc znam jego historię z własnych obserwacji, a też dobrze pamiętam jakie z nim na początku wiązano nadzieje. Jadnak to czym jest dzisiaj, jest w dużej mierze „zasługą” samych użytkowników Internetu, którzy zgodzili się na takie, a nie inne rozwiązania.

A jak się to ma do Twojego zarzutu, że rzeczone media nie zmonoplizowały mediów? Nie zmonopolizowały, abstrahując od tego, na czyje życzenie?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Można powiedzieć, ze zostaliśmy zrobieni w bambuko przez wielkie koncerny medialne, które najpierw zgarnęły cały rynek nęcąc nas nieograniczoną wolnością słowa, a kiedy już osiągnęły status niepokonanego giganta, pokazały kto rządzi.

Volenti non fit injuria.
Gdzie byliście, gdy wiele lat temu głos zabierali tacy ludzie jak: Richard Stallman, Julian Assange, Edward Snowden czy nawet Peter Joseph? A też wielu innych mniej znanych osób…

Tak jak pisałam Andy'emu. To co jednostki mówią od dawna, o czym pewne grupy "szurów" i "foliarzy" alarmują od dawna, teraz dopiero dociera do mas. Można jak ostatni mazgaj płakać, że nie dotarło wcześniej albo się cieszyć, ze wreszcie dostarło.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Jeżeli rządy poszczególnycn państw nie postawią solidarnie tym koncernom ograniczeń w kwestii cenzurowania wypowiedzi, to za chwilę to właśnie te media, osoby, które za nimi stoją będą stać ponad rządami, a tym samym wolność słowa, demokracja stanie się kompletna fikcją, a w dużej mierze już nią jest.

Ha ha i znów ktoś inny ma wam założyć śliniaczki? To WY wybieracie rząd spośród siebie, przynajmniej w tych krajach, gdzie są jakieś namiastki demokracji. Chiny i Rosja już dawno uporządkowały swoich obywateli, a USA i UE spóźniają się na pociąg :)

Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Teraz na jaw wyjdą te wszystkie syfy, które przecież od dawna przeżerają ten świat. Czy media wcześniej nie cenzurowały? Cenzurowały. Czy koncerny nie rządziły państwami? Rządziły. Czy władza nie była skorumpowana? Była.

Marzenie ściętej głowy, chyba że nauczycie się myśleć samodzielnie. A na razie jak zły policjant Zuck was wystraszy będziecie robić co dobry policjant Musk powie. ;)

A Ty jesteś Chińczyk czy Rosjanin? Przyznaj się, agencie!


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Czw 14:57, 14 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:13, 15 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

towarzyski.pelikan napisał:
Gdybym ja udostępniła swój balkon dla wszystkich osób niezależnie od wyznawanych światpoglądów przedstawiając się i reklamując jako balkonodawca, który oferuje dla swoich klientów wolność słowa oraz umożliwiając wszystkim możliwość zarobkowania na równych zasadach [..]

Klienci, to są ci, którzy płacą za udostępnione usługi i są też u googla zasady korzystania z płatnych usług. Istnieją także wytyczne dla społeczności youtuba i tak właśnie jest traktowana cała ta zbieranina wokół serwisu.

towarzyski.pelikan napisał:
a następnie zwaliła Cię z mojego balkonu albo przestała Ci płacić bo tak mi się uwidziało, to zachowałabym sie w sposób ku***wski i należałaby mi się bomba w ryj.

To jest właśnie znamienite, jeśli z czymś się nie zgadzasz, co otrzymujesz za darmo, to zamiast zrezygnować i pójść stworzyć coś swojego, lepszego – wolisz dać w ryj…

Cytat:
Today, Mark Zuckerberg spoke at Georgetown University about the importance of protecting free expression. He underscored his belief that giving everyone a voice empowers the powerless and pushes society to be better over time — a belief that’s at the core of Facebook.

To właśnie tak jest, gdy się polega na własnych 'belifs'. Podobnie budowali lepszą przyszłość krzyżowcy kochając swych nieprzyjaciół, a następnie komuniści, którzy troszczyli się o prawa uciśnionych.

towarzyski.pelikan napisał:
Owszem i należałoby od nich tylko wymusić jasną deklarację, że nie są niezależni, kto ich sponsoruje, jakie interesy reprezentują, jakie poglądy promują. Jeśli ktoś produkuje pastę do zębów, to nie może jej reklamować jako uniwersalnej pasty do wszystkiego: mycia zębów, czyszczenia butów, jedzenia, nakładania na ciało i twarz. Jest to wprowadzanie konsumenta w błąd.

To nie jest tak, że youtube dla tych co mają to za darmo, powinien być traktowany jako produkt. Google wyraźnie rozróżnia, gdzie są płatne usługi, a gdzie zbudowana przez nich społeczność wokół serwisu.

Zasady korzystania z płatnych usług:
https://www.youtube.com/t/terms_paidservice
https://www.youtube.com/t/usage_paycontent

Wytyczne dla społeczności:
https://www.youtube.com/intl/pl/about/policies/#community-guidelines

towarzyski.pelikan napisał:
blackSun napisał:
Co do "monopolizacji mediów w internecie", to jest to bujda na resorach i przypomina kawał o dwu przygłupach, gdzie jeden siedzi na torach, a drugi chcący usiąść obok, mówi: przesuń się.
A jak się to ma do Twojego zarzutu, że rzeczone media nie zmonoplizowały mediów? Nie zmonopolizowały, abstrahując od tego, na czyje życzenie?

U podstaw Internet w większości bazuje na rozwiązaniach otwartych i jest generalnie bezpłatny, pomijając naturalną (zazwyczaj w miarę niewysoką) opłatę za utrzymywanie łącz od dostawców dostępu do Internetu. Każdy może założyć swój serwis, gdzie będzie zamieszczał własne treści. Płaci się jedynie za łącze i sprzęt, który również na prywatne potrzeby nie jest drogi. Oczywiście ta uwaga dotyczy krajów demokratycznych i pluralistycznych. Natomiast od obywateli tych krajów zależy, jak długo to się utrzyma.

Molochy typu Facebook, Google czy Amazon zostały stworzone przez użytkowników tych serwisów. Na początku Internetu, każdy sam zakładał swoją stronkę tematyczną. Następnie przyszedł etap portali i forów dyskusyjnych, a dopiero później powstały sieci społecznościowe i wielkie platformy komercyjne. Posługując się analogią dotyczącą handlu w realu, wyróżniłbym: 1. targ i małe sklepiki, 2. supermarkety 3. galerie handlowe. Chcę po prostu uświadomić, że to społeczeństwo decyduje o tym, co się w nim dzieje. Ten trzeci etap (w szczególności w Internecie) jest następstwem wyboru pójścia na łatwiznę, oddaniem władzy nad sobą innym.

Co do monopolu, to jest tu pewna ważna różnica, np. jeżeli jakaś firma wykupi 80% ziemi ornej, to człowiek gdyby nawet chciał zostać rolnikiem, nie może. Podobnie np. z określoną ilością koncesji czy ograniczoną ilością złóż (np. wydobycie ropy). Internet to na razie bardzo szeroka przestrzeń i w krótkim okresie można przemieścić potok użytkowników z jednych serwisów do innych albo wręcz rozproszyć. Decydująca jest świadomość użytkowników Internetu.

towarzyski.pelikan napisał:
To co jednostki mówią od dawna, o czym pewne grupy "szurów" i "foliarzy" alarmują od dawna, teraz dopiero dociera do mas. Można jak ostatni mazgaj płakać, że nie dotarło wcześniej albo się cieszyć, ze wreszcie dostarło.

Zdecydowanie uważam, że nadal nie dotarło albo w bardzo nieznacznym stopniu.

towarzyski.pelikan napisał:
A Ty jesteś Chińczyk czy Rosjanin? Przyznaj się, agencie!

Jestem z Zulu-Gula.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:20, 15 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Gdybym ja udostępniła swój balkon dla wszystkich osób niezależnie od wyznawanych światpoglądów przedstawiając się i reklamując jako balkonodawca, który oferuje dla swoich klientów wolność słowa oraz umożliwiając wszystkim możliwość zarobkowania na równych zasadach [..]

Klienci, to są ci, którzy płacą za udostępnione usługi i są też u googla zasady korzystania z płatnych usług. Istnieją także wytyczne dla społeczności youtuba i tak właśnie jest traktowana cała ta zbieranina wokół serwisu.

A konkretnie - komu przysługuje zarabianie na yt? Ten wątek się wywiązał z mojego wspomnienia o Mediach Narodowych, którym wyłączono możliwość zarabiania. Wcześniej mieli, a później yt uznał, że szerzą niebezpieczne treści.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
a następnie zwaliła Cię z mojego balkonu albo przestała Ci płacić bo tak mi się uwidziało, to zachowałabym sie w sposób ku***wski i należałaby mi się bomba w ryj.

To jest właśnie znamienite, jeśli z czymś się nie zgadzasz, co otrzymujesz za darmo, to zamiast zrezygnować i pójść stworzyć coś swojego, lepszego – wolisz dać w ryj…

Dajesz w ryj za nieetyczność. A Twoje - idź i se stwórz coś lepszego jest korwinistyczno-idealistyczne. Zaraz w minutę tego nie stworzę i się nie wybiję, bo większość nadal będzie siedziała na tamtym serwisie, a jak kogoś zwerbuje, to będą to ludzie już przekonani.

Ja uważam, że taka platforma jak yt czy facebook zarządzana w etyczny sposób jest czymś niesłychanie pożytecznym, właśnie dlatego, że skupia wszystkich w jednym miejscu.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
blackSun napisał:
Co do "monopolizacji mediów w internecie", to jest to bujda na resorach i przypomina kawał o dwu przygłupach, gdzie jeden siedzi na torach, a drugi chcący usiąść obok, mówi: przesuń się.
A jak się to ma do Twojego zarzutu, że rzeczone media nie zmonoplizowały mediów? Nie zmonopolizowały, abstrahując od tego, na czyje życzenie?

U podstaw Internet w większości bazuje na rozwiązaniach otwartych i jest generalnie bezpłatny, pomijając naturalną (zazwyczaj w miarę niewysoką) opłatę za utrzymywanie łącz od dostawców dostępu do Internetu. Każdy może założyć swój serwis, gdzie będzie zamieszczał własne treści. Płaci się jedynie za łącze i sprzęt, który również na prywatne potrzeby nie jest drogi. Oczywiście ta uwaga dotyczy krajów demokratycznych i pluralistycznych. Natomiast od obywateli tych krajów zależy, jak długo to się utrzyma.

Molochy typu Facebook, Google czy Amazon zostały stworzone przez użytkowników tych serwisów. Na początku Internetu, każdy sam zakładał swoją stronkę tematyczną. Następnie przyszedł etap portali i forów dyskusyjnych, a dopiero później powstały sieci społecznościowe i wielkie platformy komercyjne. Posługując się analogią dotyczącą handlu w realu, wyróżniłbym: 1. targ i małe sklepiki, 2. supermarkety 3. galerie handlowe. Chcę po prostu uświadomić, że to społeczeństwo decyduje o tym, co się w nim dzieje. Ten trzeci etap (w szczególności w Internecie) jest następstwem wyboru pójścia na łatwiznę, oddaniem władzy nad sobą innym.

Co do monopolu, to jest tu pewna ważna różnica, np. jeżeli jakaś firma wykupi 80% ziemi ornej, to człowiek gdyby nawet chciał zostać rolnikiem, nie może. Podobnie np. z określoną ilością koncesji czy ograniczoną ilością złóż (np. wydobycie ropy). Internet to na razie bardzo szeroka przestrzeń i w krótkim okresie można przemieścić potok użytkowników z jednych serwisów do innych albo wręcz rozproszyć. Decydująca jest świadomość użytkowników Internetu.

Świadomość użytkowników jest w dużej mierze kształtowana przez tych medialnych globalistów. Ci świadomi uciekną gdzie indziej, a ci którzy śpią zostaną i jeszcze się zradykalizują. To nie jest takie proste jak to przedstawiasz. Gdyby tak było, nikt by nie czerpał wiedzy o świecie z TV, a wciąż masa Polaków zamiast szukać wiedzy w necie, gapi się w TV.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
To co jednostki mówią od dawna, o czym pewne grupy "szurów" i "foliarzy" alarmują od dawna, teraz dopiero dociera do mas. Można jak ostatni mazgaj płakać, że nie dotarło wcześniej albo się cieszyć, ze wreszcie dostarło.

Zdecydowanie uważam, że nadal nie dotarło albo w bardzo nieznacznym stopniu.

To dopiero początek, ale już widzę spore zmiany. Jeszcze niedawno jak założyłam na pewnym forum wątek o kontrowersjach nt. szczepionek, zostałam potraktowana w sposób agresywny, zwyzywana od płaskoziemców i zamykano mi usta. Dzisiaj ci sami ludzie, którzy mnie wówczas atakowali, otwarcie chcą dyskutować o szczepionkach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:25, 16 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

towarzyski.pelikan napisał:
A konkretnie - komu przysługuje zarabianie na yt? Ten wątek się wywiązał z mojego wspomnienia o Mediach Narodowych, którym wyłączono możliwość zarabiania. Wcześniej mieli, a później yt uznał, że szerzą niebezpieczne treści.

Proste, temu kogo lubi alfabet. Dziś może dawać zielonym, jutro różowym. W każdej chwili ma prawo do zmiany zdania.

Natomiast nie rozumiem tego popędu do sprzedawania własnych poglądów za 30 youtubowych srebrników. Co jest celem ludzi chcących głosić własne idee publicznie, kasa od "dobrego wójka"?

towarzyski.pelikan napisał:
Dajesz w ryj za nieetyczność. A Twoje - idź i se stwórz coś lepszego jest korwinistyczno-idealistyczne.

Cóż, zaiste ciekawa strategia radzenia sobie z nieetycznością. A teraz odwróć sytuację i pomyśl, co ma zrobić youtube, z nieetycznym przekazem ich zdaniem ;)

Jeżeli uważasz, że wolność słowa, prywatność i wygodę upubliczniania należy powierzyć w piecze wielkich korporacji biznesowych, to dalej promuj ten model, tylko nie dziw się później. Ja natomiast pozostanę "idealistą".

Co ma do tego wszystkiego Korwin, to szczerze nie wiem. Byłbym bardzo wdzięczny za rozjaśnienie.

towarzyski.pelikan napisał:
Zaraz w minutę tego nie stworzę i się nie wybiję, bo większość nadal będzie siedziała na tamtym serwisie, a jak kogoś zwerbuje, to będą to ludzie już przekonani.

Mały prywatny serwis tworzy się w dzień. Jeżeli jednak twoim celem jest zauroczenie mas własnym przekazem, to być może rzeczywiście z facebookiem i youtubem Ci po drodze.

towarzyski.pelikan napisał:
Ja uważam, że taka platforma jak yt czy facebook zarządzana w etyczny sposób jest czymś niesłychanie pożytecznym, właśnie dlatego, że skupia wszystkich w jednym miejscu.

Chcesz zmusić ich do przyjęcia własnej wizji etyczności i jeszcze by do tego dopłacali? ;)
I przy okazji wolę nie być ze wszystkimi w obozie zbudowanym przez korpa, zbyt mocno cenię sobie niezależność.

towarzyski.pelikan napisał:
Świadomość użytkowników jest w dużej mierze kształtowana przez tych medialnych globalistów.

A co jest celem tych Mediów Narodowych, nie to samo? I teraz chcesz zmusić multi-miliardowe korpa do zrzeczenia się własnych poglądów na rzecz promowania np. takich Mediów Narodowych i to jeszcze ich finansując?

towarzyski.pelikan napisał:
To nie jest takie proste jak to przedstawiasz. Gdyby tak było, nikt by nie czerpał wiedzy o świecie z TV, a wciąż masa Polaków zamiast szukać wiedzy w necie, gapi się w TV.

Prawdziwie wartościowe rzeczy są zawsze trudne do zdobycia, wypracowania i utrzymania, ale takie są zasady 'gry' we wszechświecie.

Internet jest na skraju przemiany w TV 2.0, tylko od ludzi zależy czy na tę przemianę pozwolą, a odwrót nie leży ani w interesie korpo, ani autorytarnych rządów.

towarzyski.pelikan napisał:
To dopiero początek, ale już widzę spore zmiany. Jeszcze niedawno jak założyłam na pewnym forum wątek o kontrowersjach nt. szczepionek, zostałam potraktowana w sposób agresywny, zwyzywana od płaskoziemców i zamykano mi usta. Dzisiaj ci sami ludzie, którzy mnie wówczas atakowali, otwarcie chcą dyskutować o szczepionkach.

Największą sztuką manipulacji jest sprawienie, by żaba nie zorientowała się, zanim się ją ugotuje ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:24, 16 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
A konkretnie - komu przysługuje zarabianie na yt? Ten wątek się wywiązał z mojego wspomnienia o Mediach Narodowych, którym wyłączono możliwość zarabiania. Wcześniej mieli, a później yt uznał, że szerzą niebezpieczne treści.

Proste, temu kogo lubi alfabet. Dziś może dawać zielonym, jutro różowym. W każdej chwili ma prawo do zmiany zdania.

Natomiast nie rozumiem tego popędu do sprzedawania własnych poglądów za 30 youtubowych srebrników. Co jest celem ludzi chcących głosić własne idee publicznie, kasa od "dobrego wójka"?

Nie, kasa od dobrego wujka jest narzędziem do tego, by na równych zasadach docierać ze swoim przekazem do ludzi. Gdyby yt w ogóle nie umożliwiał zarobkowania a ten sposób, nie nęcił takich niezależnych dziennikarzy taką opcją, to one wtedy w inny sposób zawczasu by sobie zorganizowały fundusze. Widzę w tym cyniczną strategię osłabiania wroga, najpierw daj wrogowi przestrzeń do działania, uzależnij go od siebie, a następnie w odpowiednim momencie zabierz mu przestrzeń. To samo robią socjalistyczne państwa.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Dajesz w ryj za nieetyczność. A Twoje - idź i se stwórz coś lepszego jest korwinistyczno-idealistyczne.

Cóż, zaiste ciekawa strategia radzenia sobie z nieetycznością. A teraz odwróć sytuację i pomyśl, co ma zrobić youtube, z nieetycznym przekazem ich zdaniem ;)

Jeżeli yt uważa, ze jakieś działanie jest nieetyczne , to powinien powołać się na własny regulamin i wskazać konkretnie, na czym polega jego nieetyczność. Jeśli tego nie robi, tylko banuje bez jasnego uzasadnienia, to ustawia się w pozycji ku**y, która nie wywiązuje się z umów.
Cytat:
Jeżeli uważasz, że wolność słowa, prywatność i wygodę upubliczniania należy powierzyć w piecze wielkich korporacji biznesowych, to dalej promuj ten model, tylko nie dziw się później. Ja natomiast pozostanę "idealistą".

Tak jak pisałam, tego typu media globalne są czymś pożytecznym, o ile są w etycznych rękach i są kontrolowane przez państwowe regulacje, które utrudniają im nieetyczne zachowania.
Cytat:
Co ma do tego wszystkiego Korwin, to szczerze nie wiem. Byłbym bardzo wdzięczny za rozjaśnienie.

Korwin swego czasu promował taki pogląd, że do powodzenia na rynku wystarczy, żeby państwo się nie wtrącało. A więc jest sobie pucybut Ziutek, sprzedaje lody w budce i jak tylko zostanie pozostawiony sam sobie bez wtrącającego się państwa, to za chwilę zostanie miliarderem konkurującym z wielką globalną korporacją sprzedającą lody. Jest to daleko posunięte marzycielstwo, bo ten biedny Ziutek ma na starcie marne szanse na wybicie, zanim on do czegoś dojdzie, to ci globaliści go zetrą z powierzchni ziemi.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Zaraz w minutę tego nie stworzę i się nie wybiję, bo większość nadal będzie siedziała na tamtym serwisie, a jak kogoś zwerbuje, to będą to ludzie już przekonani.

Mały prywatny serwis tworzy się w dzień. Jeżeli jednak twoim celem jest zauroczenie mas własnym przekazem, to być może rzeczywiście z facebookiem i youtubem Ci po drodze.

Małe prywatne serwisy zmieniają się w hermetyczne sekty, których członkowie utwierdzają się w swojej wizji świata albo małe elitarne kluby zrzeszające ludzi o otwartych głowach, które nie mają żadnego realnego wpływu na rzeczywistość. Społeczeństwo dzieli się na plemiona, które toczą ze sobą domowe wojny i nie mają wspólnej wizji dobra.
Ja jestem zwolennikiem istnienia prawdziwej agory, gdzie będą się ścierać różne poglądy w ramach jednej wspólnoty.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Ja uważam, że taka platforma jak yt czy facebook zarządzana w etyczny sposób jest czymś niesłychanie pożytecznym, właśnie dlatego, że skupia wszystkich w jednym miejscu.

Chcesz zmusić ich do przyjęcia własnej wizji etyczności i jeszcze by do tego dopłacali? ;)
I przy okazji wolę nie być ze wszystkimi w obozie zbudowanym przez korpa, zbyt mocno cenię sobie niezależność.

Tak jak pisałam, kluczowa jest przejrzystość zasad i dotrzymywanie umów. Jeśli facebook i yt wprost przyznają się do tego, jakie interesy reprezentują i że nie są niezależni, nie zależy im na wolności słowa, tylko mile widziany jest konkretny zestaw przekonań, będzie to jasno wyłuszczone w regulaminie, to w tym aspekcie będą w porządku. Problem z tymi mediami polega na tym, ze oni łamią zasady etyki, którymi się oficjalnie kierują. To wilk w owczej skórze.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Świadomość użytkowników jest w dużej mierze kształtowana przez tych medialnych globalistów.

A co jest celem tych Mediów Narodowych, nie to samo? I teraz chcesz zmusić multi-miliardowe korpa do zrzeczenia się własnych poglądów na rzecz promowania np. takich Mediów Narodowych i to jeszcze ich finansując?

Nie, jestem za tym, żeby rzeczone media w ogóle się nie zajmowały promowaniem jakichkolwiek poglądów. Ich działalność powinna się ograniczać jedynie do tworzenia agory. A wewnątrz agory mogą sobie działać określone grupy interesów, które promują takie, a nie inne poglądy, w tym Media Narodowe. A jeżeli już powstają już takie stronnicze media, to wtedy powinno być to jasno powiedziane, żeby wiadomo było, na co się piszemy, dołączając do takich społeczności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:59, 16 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

towarzyski.pelikan napisał:
Nie, kasa od dobrego wujka jest narzędziem do tego, by na równych zasadach docierać ze swoim przekazem do ludzi.

Tego pewnie powszechnie nie uczą, ale u podstaw systemu kapitalistycznego nie leży zapewnienie równości, odwrotnie jest to system wywyższania się nad innymi.

towarzyski.pelikan napisał:
Gdyby yt w ogóle nie umożliwiał zarobkowania a ten sposób, nie nęcił takich niezależnych dziennikarzy taką opcją, to one wtedy w inny sposób zawczasu by sobie zorganizowały fundusze.

Jeżeli youtub sypie kasą, to chyba ma w tym jakiś interes. I wątpię by to był sponsoring tubowiczów, którzy mniemają się dziennikarzami.
Bardzo podejrzliwie podchodzę do przekazu tych, którzy chcą ulepszać świat z cudzych funduszy, a jeszcze chcących uchodzić za niezależnych.

towarzyski.pelikan napisał:
Widzę w tym cyniczną strategię osłabiania wroga, najpierw daj wrogowi przestrzeń do działania, uzależnij go od siebie, a następnie w odpowiednim momencie zabierz mu przestrzeń.

W systemie konkurencji wiele chwytów jest dopuszczalnych. No ale za naiwność zazwyczaj się płaci, tylko pytanie, czy takie wpadki czegokolwiek naiwnych nauczą.

towarzyski.pelikan napisał:
To samo robią socjalistyczne państwa.

Np. jakie?

towarzyski.pelikan napisał:
Jeżeli yt uważa, ze jakieś działanie jest nieetyczne , to powinien powołać się na własny regulamin i wskazać konkretnie, na czym polega jego nieetyczność. Jeśli tego nie robi, tylko banuje bez jasnego uzasadnienia, to ustawia się w pozycji ku**y, która nie wywiązuje się z umów.

Youtub w niczym nie jest zobowiązany użytkownikom ich własnych serwisów, dlatego nie ma tam jako takiej umowy, są tylko zasady korzystania.

Link do tych zasad już podawałem: https://www.youtube.com/intl/pl/about/policies/#community-guidelines

Wymienię tu tylko kilka z treści przez nich nieakceptowanych:

- treści szkodliwe i niebezpieczne
- treści szerzące nienawiść
- treści drastyczne i zawierające przemoc
- nękanie i poniżanie w sieci
- groźby

I naturalnie składa się tak, że to sam youtub interpretuje, co oznaczają te zakazy, a nie korzystający z serwisu tuberzy.

towarzyski.pelikan napisał:
Tak jak pisałam, tego typu media globalne są czymś pożytecznym, o ile są w etycznych rękach i są kontrolowane przez państwowe regulacje, które utrudniają im nieetyczne zachowania.

Pytanie tylko po co wielkim korporacjom utrzymywanie takich serwisów. Chcę też zwrócić uwagę, że w Stanach lobbing jest czymś normalnym.

towarzyski.pelikan napisał:
Korwin swego czasu promował taki pogląd, że do powodzenia na rynku wystarczy, żeby państwo się nie wtrącało.

No to kulą w płot, bo jestem zwolennikiem systemu socjaldemokratycznego i państwa opiekuńczego.

towarzyski.pelikan napisał:
Małe prywatne serwisy zmieniają się w hermetyczne sekty, których członkowie utwierdzają się w swojej wizji świata albo małe elitarne kluby zrzeszające ludzi o otwartych głowach, które nie mają żadnego realnego wpływu na rzeczywistość. Społeczeństwo dzieli się na plemiona, które toczą ze sobą domowe wojny i nie mają wspólnej wizji dobra.
Ja jestem zwolennikiem istnienia prawdziwej agory, gdzie będą się ścierać różne poglądy w ramach jednej wspólnoty.

Jedna wspólnota podzielonych plemion? Brzmi jak sprzeczność..

towarzyski.pelikan napisał:
Jeśli facebook i yt wprost przyznają się do tego, jakie interesy reprezentują i że nie są niezależni, nie zależy im na wolności słowa, tylko mile widziany jest konkretny zestaw przekonań, będzie to jasno wyłuszczone w regulaminie, to w tym aspekcie będą w porządku. Problem z tymi mediami polega na tym, ze oni łamią zasady etyki, którymi się oficjalnie kierują. To wilk w owczej skórze.

Kila banałów:
- korporacje dbają zawsze o interes własny
- ich głównym celem jest uzależnienie klienta od siebie i dalej utrzymanie go przy sobie, by doić go tak długo jak to możliwe
- podstawowym narzędziem zwabienia klienta jest advertising (nie tłumaczę tego, bo to jest szersze pojęcie niż zwykła reklama).
- ujawnienie swoich prawdziwych interesów przez korporację jest swoistym faux-pas

towarzyski.pelikan napisał:
Ich działalność powinna się ograniczać jedynie do tworzenia agory.
A biznes?

Ostatnio zmieniony przez blackSwan dnia Sob 14:04, 16 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:24, 16 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Nie, kasa od dobrego wujka jest narzędziem do tego, by na równych zasadach docierać ze swoim przekazem do ludzi.

Tego pewnie powszechnie nie uczą, ale u podstaw systemu kapitalistycznego nie leży zapewnienie równości, odwrotnie jest to system wywyższania się nad innymi.

Z samego kapitalizmu nie wynika wywyższanie się nad innych, kapitalizm nie działa w próżni, tylko w oparciu o jakąś etykę, ale wiem, że w broszurach dla socjalistów kapitalizm przedstawia się jako źródło wszelkiego zła na świecie wraz z religią i patriarchatem.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Gdyby yt w ogóle nie umożliwiał zarobkowania a ten sposób, nie nęcił takich niezależnych dziennikarzy taką opcją, to one wtedy w inny sposób zawczasu by sobie zorganizowały fundusze.

Jeżeli youtub sypie kasą, to chyba ma w tym jakiś interes. I wątpię by to był sponsoring tubowiczów, którzy mniemają się dziennikarzami.
Bardzo podejrzliwie podchodzę do przekazu tych, którzy chcą ulepszać świat z cudzych funduszy, a jeszcze chcących uchodzić za niezależnych.

Co ma piernik do wiatraka? Youtuber ma powiedziane, że zarabia na reklamach wyświetlanych przez jego odbiorców, więc wstawiając reklamy w swoje dzieła uczciwie zarabia, dając zarobić yt. Jak to się ma do jego zależności albo niezależności?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Widzę w tym cyniczną strategię osłabiania wroga, najpierw daj wrogowi przestrzeń do działania, uzależnij go od siebie, a następnie w odpowiednim momencie zabierz mu przestrzeń.

W systemie konkurencji wiele chwytów jest dopuszczalnych. No ale za naiwność zazwyczaj się płaci, tylko pytanie, czy takie wpadki czegokolwiek naiwnych nauczą.

Jest coś takiego jak uczciwa konkurencja.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
To samo robią socjalistyczne państwa.

Np. jakie?

Np. Związek Socjalistycznych Republik Europejskich
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Jeżeli yt uważa, ze jakieś działanie jest nieetyczne , to powinien powołać się na własny regulamin i wskazać konkretnie, na czym polega jego nieetyczność. Jeśli tego nie robi, tylko banuje bez jasnego uzasadnienia, to ustawia się w pozycji ku**y, która nie wywiązuje się z umów.

Youtub w niczym nie jest zobowiązany użytkownikom ich własnych serwisów, dlatego nie ma tam jako takiej umowy, są tylko zasady korzystania.

Link do tych zasad już podawałem: https://www.youtube.com/intl/pl/about/policies/#community-guidelines

Wymienię tu tylko kilka z treści przez nich nieakceptowanych:

- treści szkodliwe i niebezpieczne
- treści szerzące nienawiść
- treści drastyczne i zawierające przemoc
- nękanie i poniżanie w sieci
- groźby

I naturalnie składa się tak, że to sam youtub interpretuje, co oznaczają te zakazy, a nie korzystający z serwisu tuberzy.

Nie do końca jest tak jak piszesz. Z Twojego linka pod hasłem "treści szkodliwe i niebezpieczne":
Cytat:

Jeśli publikujesz treści
Nie publikuj w YouTube treści, które pasują do któregokolwiek z tych opisów.

Wyjątkowo niebezpieczne wyzwania: wyzwania, które stwarzają bezpośrednie ryzyko obrażeń.
Niebezpieczne lub groźne żarty: żarty, które sprawiają, że ich ofiary odczuwają strach przed nadciągającym poważnym niebezpieczeństwem, lub wywołują stan zagrożenia emocjonalnego u nieletnich.
Instrukcje zabijania lub krzywdzenia: pokazywanie widzom, jak wykonywać czynności mające na celu zabijanie lub okaleczanie innych. Przykładem mogą być treści przedstawiające, jak zbudować bombę, by zranić lub zabić inne osoby.
Zażywanie lub produkowanie twardych narkotyków: treści przedstawiające nadużywanie narkotyków twardych, takich jak kokaina lub opioidy, albo instrukcje produkcji takich substancji. Narkotyki twarde to narkotyki, które (w większości przypadków) prowadzą do uzależnienia.
Zaburzenia odżywiania: treści, które zachwalają lub gloryfikują anoreksję bądź inne zaburzenia odżywiania albo zachęcają do naśladowania takich zachowań.Zaburzenia odżywiania to inaczej nieprawidłowe lub zaburzone nawyki żywieniowe, które negatywnie wpływają na zdrowie danej osoby (dotyczy to także spożywania przedmiotów niebędących żywnością).
Brutalne wydarzenia: promowanie lub wychwalanie tragedii takich jak strzelaniny w szkołach.
Instrukcje dotyczące kradzieży lub oszukiwania: pokazywanie widzom, jak kraść dobra materialne, lub promowanie nieuczciwych zachowań.
Hakowanie: instruowanie użytkowników, jak używać komputera i technologii informatycznych do kradzieży danych uwierzytelniających, ujawniania danych osobowych lub krzywdzenia innych osób poprzez m.in. włamywanie się na konta w mediach społecznościowych.
Omijanie płatności za cyfrowe treści lub usługi: pokazywanie widzom, jak używać aplikacji, witryn lub innych technologii informacyjnych, aby uzyskać nieautoryzowany bezpłatny dostęp do treści audio lub audiowizualnych, pełnych wersji gier wideo, oprogramowania lub usług strumieniowego przesyłania danych, za które normalnie trzeba zapłacić.
Promowanie niebezpiecznych lekarstw lub sposobów leczenia: treści, w których padają stwierdzenia, że szkodliwe substancje i kuracje mają właściwości lecznicze.
Pamiętaj: to nie jest pełna lista.

Natomiast na końcu jest dopisek - pamiętaj: to nie jest pełna lista. I to może być rzeczywiście ten hak dopisany małym druczkiem.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Tak jak pisałam, tego typu media globalne są czymś pożytecznym, o ile są w etycznych rękach i są kontrolowane przez państwowe regulacje, które utrudniają im nieetyczne zachowania.

Pytanie tylko po co wielkim korporacjom utrzymywanie takich serwisów. Chcę też zwrócić uwagę, że w Stanach lobbing jest czymś normalnym.

Ja bym nie zakazywała korporacjom działania we własnych interesach w ramach prowadzenia takich portali, pod warunkiem, że będzie pełna przejrzystość tych interesów. Samo prowadzenie działalności dla zysku nie jest czymś nieetycznym.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Korwin swego czasu promował taki pogląd, że do powodzenia na rynku wystarczy, żeby państwo się nie wtrącało.

No to kulą w płot, bo jestem zwolennikiem systemu socjaldemokratycznego i państwa opiekuńczego.

I co byś jako socjaldemokrata zrobił z korporacjami typu facebook czy yt?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Małe prywatne serwisy zmieniają się w hermetyczne sekty, których członkowie utwierdzają się w swojej wizji świata albo małe elitarne kluby zrzeszające ludzi o otwartych głowach, które nie mają żadnego realnego wpływu na rzeczywistość. Społeczeństwo dzieli się na plemiona, które toczą ze sobą domowe wojny i nie mają wspólnej wizji dobra.
Ja jestem zwolennikiem istnienia prawdziwej agory, gdzie będą się ścierać różne poglądy w ramach jednej wspólnoty.

Jedna wspólnota podzielonych plemion? Brzmi jak sprzeczność..

Kto mówi o podzielonych plemionach? To naturalne, że w ramach jednej wspólnoty znajdują się ludzie myślący różnie. Dopóki ci ludzie chcą grać do jednej bramki, chcą ze sobą rozmawiać i działać dla wspólnego dobra, mamy do czynienia z jedną wspólnotą. Problem się zaczyna właśnie wtedy, jak ludzie się rozpraszają, tworząc sekty zamknięte na dialog ze stroną inaczej myślącą.

Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Jeśli facebook i yt wprost przyznają się do tego, jakie interesy reprezentują i że nie są niezależni, nie zależy im na wolności słowa, tylko mile widziany jest konkretny zestaw przekonań, będzie to jasno wyłuszczone w regulaminie, to w tym aspekcie będą w porządku. Problem z tymi mediami polega na tym, ze oni łamią zasady etyki, którymi się oficjalnie kierują. To wilk w owczej skórze.

Kila banałów:
- korporacje dbają zawsze o interes własny
- ich głównym celem jest uzależnienie klienta od siebie i dalej utrzymanie go przy sobie, by doić go tak długo jak to możliwe
- podstawowym narzędziem zwabienia klienta jest advertising (nie tłumaczę tego, bo to jest szersze pojęcie niż zwykła reklama).
- ujawnienie swoich prawdziwych interesów przez korporację jest swoistym faux-pas

Dlatego ja w tym m.in. widzę właśnie rolę państwa, żeby tym korporacjom stawiać twarde warunki i mieć na nie oko, nie pozwalać im się rozpanoszyć.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Ich działalność powinna się ograniczać jedynie do tworzenia agory.
A biznes?

Co biznes?


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Sob 17:28, 16 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:50, 16 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

towarzyski.pelikan napisał:
Z samego kapitalizmu nie wynika wywyższanie się nad innych, kapitalizm nie działa w próżni, tylko w oparciu o jakąś etykę,

Jak to nie wynika? U podstaw społeczeństwa kapitalistycznego działa konkurencja o zasoby i klientów w celu wyłonienia najbardziej przebiegłych. To oni dzielą większość zysku między sobą.
I jest to zgodne z etyką kapitalistyczną.

towarzyski.pelikan napisał:
ale wiem, że w broszurach dla socjalistów kapitalizm przedstawia się jako źródło wszelkiego zła na świecie wraz z religią i patriarchatem.

To zależy od jakich socjalistów masz broszury. Np. socjaliści chrześcijańscy raczej nie uważają, że religia i patriarchat jest źródłem zła. Również w ZSRR (które wskazałaś jako przykład państwa socjalistycznego) nie rządził matriarchat, a raczej smutni panowie.

towarzyski.pelikan napisał:
Co ma piernik do wiatraka? Youtuber ma powiedziane, że zarabia na reklamach wyświetlanych przez jego odbiorców, więc wstawiając reklamy w swoje dzieła uczciwie zarabia, dając zarobić yt.

Zarabia do momentu, który jest wygodny youtubowi. Jeżeli natomiast Youtub uważa, że youtuber naruszył regulamin, to może zdecydować odciąć finansowanie.
Mam też nieco inną definicję uczciwości, gdzie zarabianie sprzedając reklamy, do niej nie należy.

towarzyski.pelikan napisał:
Jak to się ma do jego zależności albo niezależności?

Właśnie tak, jak to się stało z Trumpem. Przyszłość przekazu tubera jest zależna od widzimisię Youtuba.

towarzyski.pelikan napisał:
Jest coś takiego jak uczciwa konkurencja.

No w teorii jest, ale w praktyce rzadko działa.

towarzyski.pelikan napisał:
Np. Związek Socjalistycznych Republik Europejskich

To dyskusyjne czy ZSRR było państwem socjalistycznym. U podstaw socjalizmu leży równość, natomiast w ZSRR byli także „równiejsi”, jak i ci którzy nie mieli prawa prezentować alternatywnej wersji socjalizmu.

towarzyski.pelikan napisał:
Nie do końca jest tak jak piszesz.

Ale przecież ten spis jest sporządzony przez Youtuba i w każdej chwili mogą go zmienić.

towarzyski.pelikan napisał:
Ja bym nie zakazywała korporacjom działania we własnych interesach w ramach prowadzenia takich portali, pod warunkiem, że będzie pełna przejrzystość tych interesów.

Korporacje zawsze będą dążyły do ukrycia własnych interesów, jeżeli im to się opłaca. Tym bardziej, że poprzez lobbing wpływają na decyzje rządu.

towarzyski.pelikan napisał:
Samo prowadzenie działalności dla zysku nie jest czymś nieetycznym.

Zależy jak rozumiemy zysk i w jakiej etyce.

towarzyski.pelikan napisał:
I co byś jako socjaldemokrata zrobił z korporacjami typu facebook czy yt?

Ja z nimi nic zrobić nie mogę, nie są moją własnością. Mogę oczywiście nawoływać do ograniczenia ich wpływu lub propagować rezygnację z ich usług, ale decyzja należy do całego społeczeństwa.

towarzyski.pelikan napisał:
Kto mówi o podzielonych plemionach? To naturalne, że w ramach jednej wspólnoty znajdują się ludzie myślący różnie. Dopóki ci ludzie chcą grać do jednej bramki, chcą ze sobą rozmawiać i działać dla wspólnego dobra, mamy do czynienia z jedną wspólnotą. Problem się zaczyna właśnie wtedy, jak ludzie się rozpraszają, tworząc sekty zamknięte na dialog ze stroną inaczej myślącą.

Ale ludzie nie chcą grać do tej samej bramki i dobro rozumieją po swojemu. Islamiści nie chcą dyskutować z żydami; USA chce narzucać swoje zdanie Chinom i Rosji, Polska jest podzielona na lewo i prawo. W Chrześcijaństwie protestanci nie lubią katolików, w Kościele Katolickim tradsi są przeciwko modernistom. Na każdym poziomie nie ma grania do tej samej bramki, a już chyba najmniej im wszystkim jest potrzebny Zuckerberg jako arbiter.

towarzyski.pelikan napisał:
Dlatego ja w tym m.in. widzę właśnie rolę państwa, żeby tym korporacjom stawiać twarde warunki i mieć na nie oko, nie pozwalać im się rozpanoszyć.

A gdzie jest Jack Ma? ;)

towarzyski.pelikan napisał:
Co biznes?

Nie jest celem korporacji tworzenie agory, tylko robienie biznesu. Chyba, że chcesz ich do tego zmusić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:55, 17 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Z samego kapitalizmu nie wynika wywyższanie się nad innych, kapitalizm nie działa w próżni, tylko w oparciu o jakąś etykę,

Jak to nie wynika? U podstaw społeczeństwa kapitalistycznego działa konkurencja o zasoby i klientów w celu wyłonienia najbardziej przebiegłych. To oni dzielą większość zysku między sobą.
I jest to zgodne z etyką kapitalistyczną.

Skąd czerpiesz takie przekonania? Co jest etyka kapitalistyczna?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
ale wiem, że w broszurach dla socjalistów kapitalizm przedstawia się jako źródło wszelkiego zła na świecie wraz z religią i patriarchatem.

To zależy od jakich socjalistów masz broszury. Np. socjaliści chrześcijańscy raczej nie uważają, że religia i patriarchat jest źródłem zła.

Pytanie, co to jest socjalizm chrześcijański? Czy to w ogóle jest socjalizm? Bo ja nie jestem Korwin i nie uważam, że każda ingerencja protekcjonistyczna państwa to socjalizm. Interesuje mnie kwestia własności prywatnej, czy socjaliści chrześcijańscy negują prawo naturalne jakim jest prawo do własności prywatnej?
Cytat:
Również w ZSRR (które wskazałaś jako przykład państwa socjalistycznego) nie rządził matriarchat, a raczej smutni panowie.

Ja pisałam o ZSRE, a nie ZSRR. Matriarchat to zło, sprzeciw wobec Bożego przykazania. Rządy kobiet, to rządy chaosu, a gdzie jest chaos, tam diabeł macza swoje pazury i zaprowadza swój porządek. To nie smutni panowie rządzą światem, tylko dzieci diabła.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Co ma piernik do wiatraka? Youtuber ma powiedziane, że zarabia na reklamach wyświetlanych przez jego odbiorców, więc wstawiając reklamy w swoje dzieła uczciwie zarabia, dając zarobić yt.

Zarabia do momentu, który jest wygodny youtubowi. Jeżeli natomiast Youtub uważa, że youtuber naruszył regulamin, to może zdecydować odciąć finansowanie.

Generalnie masz rację, ale to nie jest taka zero-jedynkowa sytuacja. Można w jakimś zakresie obejść system. Znam yotuberów, którzy zarabiają na reklamach, a wcale nie głoszą rzeczy zgodnych z linią ideologiczną yt.
Cytat:
Mam też nieco inną definicję uczciwości, gdzie zarabianie sprzedając reklamy, do niej nie należy.

Jesteś idealistą, więc myślisz zero-jedynkowo, albo-albo.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Jak to się ma do jego zależności albo niezależności?

Właśnie tak, jak to się stało z Trumpem. Przyszłość przekazu tubera jest zależna od widzimisię Youtuba.

towarzyski.pelikan napisał:
Jest coś takiego jak uczciwa konkurencja.

No w teorii jest, ale w praktyce rzadko działa.

W jaki sposób to zbadałeś?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Np. Związek Socjalistycznych Republik Europejskich

To dyskusyjne czy ZSRR było państwem socjalistycznym. U podstaw socjalizmu leży równość, natomiast w ZSRR byli także „równiejsi”, jak i ci którzy nie mieli prawa prezentować alternatywnej wersji socjalizmu.

ZSRE :)
A jaki masz przykład dobrego socjalizmu?
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Nie do końca jest tak jak piszesz.

Ale przecież ten spis jest sporządzony przez Youtuba i w każdej chwili mogą go zmienić.

Jeśli zmienia, to powinien poinformować o tym zawczasu klientów.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Ja bym nie zakazywała korporacjom działania we własnych interesach w ramach prowadzenia takich portali, pod warunkiem, że będzie pełna przejrzystość tych interesów.

Korporacje zawsze będą dążyły do ukrycia własnych interesów, jeżeli im to się opłaca. Tym bardziej, że poprzez lobbing wpływają na decyzje rządu.

I to należy ukrócić.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Samo prowadzenie działalności dla zysku nie jest czymś nieetycznym.

Zależy jak rozumiemy zysk i w jakiej etyce.


zysk
1. «nadwyżka wpływów nad wydatkami»
2. «korzyść, pożytek»

Etyka katolicka.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
I co byś jako socjaldemokrata zrobił z korporacjami typu facebook czy yt?

Ja z nimi nic zrobić nie mogę, nie są moją własnością. Mogę oczywiście nawoływać do ograniczenia ich wpływu lub propagować rezygnację z ich usług, ale decyzja należy do całego społeczeństwa.

To co Ty jako obywatel zrobisz mnie nie interesuje. Co byś zrobił jako polityk albo czego byś oczekiwał od socjaldemokratycznego rządu w tej sprawie?
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Kto mówi o podzielonych plemionach? To naturalne, że w ramach jednej wspólnoty znajdują się ludzie myślący różnie. Dopóki ci ludzie chcą grać do jednej bramki, chcą ze sobą rozmawiać i działać dla wspólnego dobra, mamy do czynienia z jedną wspólnotą. Problem się zaczyna właśnie wtedy, jak ludzie się rozpraszają, tworząc sekty zamknięte na dialog ze stroną inaczej myślącą.

Ale ludzie nie chcą grać do tej samej bramki i dobro rozumieją po swojemu. Islamiści nie chcą dyskutować z żydami; USA chce narzucać swoje zdanie Chinom i Rosji, Polska jest podzielona na lewo i prawo. W Chrześcijaństwie protestanci nie lubią katolików, w Kościele Katolickim tradsi są przeciwko modernistom. Na każdym poziomie nie ma grania do tej samej bramki, a już chyba najmniej im wszystkim jest potrzebny Zuckerberg jako arbiter.

Nie jest tak źle jak twierdzisz. Na każdym poziomie można wyodrębnić jakieś wspólne dobro. Np. w obecny strajk przedsiębiorców zaangażowały się tak osoby z lewicy jak i prawicy, kobiety z błyskawicami na fejsie i katoliczki przeciwne aborcji. Chrześcijanie i żydzi. Są takie kwestie, które jednoczą ludzi pomimo różnic. Ten brak wspólnej płaszczyzny wynika właśnie z tego, że ludzie nie rozumieją, że grają do tej samej bramki, że ze sobą nie rozmawiają. To ONI nas chcą podzielić, dzieci diabła.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Dlatego ja w tym m.in. widzę właśnie rolę państwa, żeby tym korporacjom stawiać twarde warunki i mieć na nie oko, nie pozwalać im się rozpanoszyć.

A gdzie jest Jack Ma? ;)

Nie słyszałam o tym, dzięki. I jak to się ma do tego, o czym piszemy? Sugerujesz, ze albo wolny rynek i rządy korporacji albo chiński zamordyzm i rządy komunistycznej/faszystowskiej partii?
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Co biznes?

Nie jest celem korporacji tworzenie agory, tylko robienie biznesu. Chyba, że chcesz ich do tego zmusić.

A czy robienie biznesu zakłada nieetyczność?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:38, 17 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

towarzyski.pelikan napisał:
Skąd czerpiesz takie przekonania?

Przede wszystkim z własnych obserwacji i przemyśleń.

towarzyski.pelikan napisał:
Co jest etyka kapitalistyczna?

A czemu tu się dziwić, skoro są osoby uważające kapitalizm za poprawny ład społeczno-gospodarczy, to naturalnie na tym gruncie jest zbudowana ich etyka, tzn. „etyka w warunkach kapitalizmu”. Polecam też [link widoczny dla zalogowanych]

towarzyski.pelikan napisał:
Pytanie, co to jest socjalizm chrześcijański? Czy to w ogóle jest socjalizm?

Tu znajdziesz więcej na ten temat: [link widoczny dla zalogowanych]ścijański
Elementy socjalizmu chrześcijańskiego również można znaleźć w poglądach obecnego papieża.

towarzyski.pelikan napisał:
Interesuje mnie kwestia własności prywatnej, czy socjaliści chrześcijańscy negują prawo naturalne jakim jest prawo do własności prywatnej?

Nie wiem, nigdy zbyt mocno nie interesowałem się tą doktryną, może też być tak, że zdania tam są podzielone.

towarzyski.pelikan napisał:
Ja pisałam o ZSRE, a nie ZSRR.

Przyznaję się do pomyłki, jakoś nie jestem przyzwyczajony do tej alternatywnej nazwy i przeczytałem na skróty.

towarzyski.pelikan napisał:
Matriarchat to zło, sprzeciw wobec Bożego przykazania. Rządy kobiet, to rządy chaosu, a gdzie jest chaos, tam diabeł macza swoje pazury i zaprowadza swój porządek. To nie smutni panowie rządzą światem, tylko dzieci diabła.

Tak się złożyło, że nie wierzę ani w Boga, ani w diabła. Natomiast uważam, że człowiek może być mądrym liderem niezależnie od płci.

towarzyski.pelikan napisał:
Generalnie masz rację, ale to nie jest taka zero-jedynkowa sytuacja. Można w jakimś zakresie obejść system. Znam yotuberów, którzy zarabiają na reklamach, a wcale nie głoszą rzeczy zgodnych z linią ideologiczną yt.

Być może youtub nie uważa, że są groźni. Trzeba pamiętać, że przy tej ilości filmów większą część pracy wykonuje algorytm, który da się oszukać. Ludzie wkraczają często dopiero wtedy, gdy są zgłoszenia.

towarzyski.pelikan napisał:
Jesteś idealistą, więc myślisz zero-jedynkowo, albo-albo.

Do pewnego stopnia należy nim być, by móc stawiać sobie cele.

towarzyski.pelikan napisał:
W jaki sposób to zbadałeś?

Nie wszystko trzeba zaraz badać, by rozumieć jakie ma wady.

towarzyski.pelikan napisał:
A jaki masz przykład dobrego socjalizmu?

Ludzkość jeszcze nie dojrzała by wspólnie sobie coś takiego zorganizować podobnie jak z prawdziwą demokracją. Ale próby w postaci tzw. modelu skandynawskiego mogą posłużyć przykładem.

towarzyski.pelikan napisał:
Jeśli zmienia, to powinien poinformować o tym zawczasu klientów.

Robili tak nie raz i zawsze informowali, że jeżeli nie zgadzasz się, to spadaj.

towarzyski.pelikan napisał:
To co Ty jako obywatel zrobisz mnie nie interesuje. Co byś zrobił jako polityk albo czego byś oczekiwał od socjaldemokratycznego rządu w tej sprawie?

W poprawnym modelu społecznym zamiast polityków są wybierani liderzy, którzy proponują zmiany, które następnie są akceptowane lub odrzucane przez całe społeczeństwo w sposób demokratyczny. W normalnym społeczeństwie korporacje nie są do niczego potrzebne.

towarzyski.pelikan napisał:
Nie jest tak źle jak twierdzisz. Na każdym poziomie można wyodrębnić jakieś wspólne dobro. Np. w obecny strajk przedsiębiorców zaangażowały się tak osoby z lewicy jak i prawicy, kobiety z błyskawicami na fejsie i katoliczki przeciwne aborcji. Chrześcijanie i żydzi. Są takie kwestie, które jednoczą ludzi pomimo różnic. Ten brak wspólnej płaszczyzny wynika właśnie z tego, że ludzie nie rozumieją, że grają do tej samej bramki, że ze sobą nie rozmawiają. To ONI nas chcą podzielić, dzieci diabła.

No dobra, załóżmy, że rzeczywiście potrzebujemy ogólnospołecznej platformy do swobodnej wymiany poglądów. I teraz, dlaczego mamy powierzyć opiekę nad nią jakiejś korporacji, zamiast zorganizować to z ramienia rządu z naszych podatków?

towarzyski.pelikan napisał:
I jak to się ma do tego, o czym piszemy? Sugerujesz, ze albo wolny rynek i rządy korporacji albo chiński zamordyzm i rządy komunistycznej/faszystowskiej partii?

To tak mi przyszło do głowy.
Niestety wolny rynek w bardzo szybkim czasie prowadzi do rynku korporacji, które są w stanie przejąć niemal każdy start-up. Moim zdaniem, wszystko powinno być podzielone na trzy rodzaje dóbr. 1. Dobra niezbywalne, takie jakie wolność czy demokracja, na które pieniądz nie ma żadnego wpływu. 2. Dobra podstawowe (niezbędne rzeczy i usługi do egzystencji jednostki w społeczeństwie), na które jednostka zawsze może sobie pozwolić. 3. Dobra wyższego rzędu i luksusowe (tylko te dobra są produkowane przez sektor prywatny).

towarzyski.pelikan napisał:
A czy robienie biznesu zakłada nieetyczność?

Z grubsza tak, chociaż to wymaga szerszych wyjaśnień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:49, 18 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

blackSun napisał:

A czemu tu się dziwić, skoro są osoby uważające kapitalizm za poprawny ład społeczno-gospodarczy, to naturalnie na tym gruncie jest zbudowana ich etyka, tzn. „etyka w warunkach kapitalizmu”. Polecam też [link widoczny dla zalogowanych]

Etyka nie jest zbudowana na systemie ekonomicznym, tylko system ekonomiczny jest osadzony w konkretnej etyce. To jaki kształt ma kapitalizm zależy od etyki przyjętej w społeczeństwie. Podałeś przykład protestantyzmu. Kapitalizm protestancki będzie inny niż kapitalizm katolicki.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Pytanie, co to jest socjalizm chrześcijański? Czy to w ogóle jest socjalizm?

Tu znajdziesz więcej na ten temat: [link widoczny dla zalogowanych]ścijański
Elementy socjalizmu chrześcijańskiego również można znaleźć w poglądach obecnego papieża.

Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Interesuje mnie kwestia własności prywatnej, czy socjaliści chrześcijańscy negują prawo naturalne jakim jest prawo do własności prywatnej?

Nie wiem, nigdy zbyt mocno nie interesowałem się tą doktryną, może też być tak, że zdania tam są podzielone.

Papież Franciszek:
Cytat:
Prawo własności jest drugorzędne. Prawo do własności prywatnej nie jest "absolutne i nietykalne" - powiedział papież Franciszek w przesłaniu do sędziów, którzy zajmują się prawami socjalnymi w Ameryce i Afryce


Jeśli socjalizm chrześcijański to "franciszkanizm", to nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem. Jest sprzeczne z samym dekalogiem:

7. Nie kradnij
9. Nie pożądaj żony bliźniego swego
10. ani żadnej rzeczy, która jego jest

Prawo własności jest niezbywalnym prawem naturalnym i Bożym.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Matriarchat to zło, sprzeciw wobec Bożego przykazania. Rządy kobiet, to rządy chaosu, a gdzie jest chaos, tam diabeł macza swoje pazury i zaprowadza swój porządek. To nie smutni panowie rządzą światem, tylko dzieci diabła.

Tak się złożyło, że nie wierzę ani w Boga, ani w diabła. Natomiast uważam, że człowiek może być mądrym liderem niezależnie od płci.

Też tak uważam, bo to nie o płeć się rozchodzi tylko mentalność. Są kobiety o silnej energii męskiej i faceci o silnej energii kobiecej. Chodzi o to, by rządziła energia męska.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Generalnie masz rację, ale to nie jest taka zero-jedynkowa sytuacja. Można w jakimś zakresie obejść system. Znam yotuberów, którzy zarabiają na reklamach, a wcale nie głoszą rzeczy zgodnych z linią ideologiczną yt.

Być może youtub nie uważa, że są groźni. Trzeba pamiętać, że przy tej ilości filmów większą część pracy wykonuje algorytm, który da się oszukać. Ludzie wkraczają często dopiero wtedy, gdy są zgłoszenia.

Tu się zgadzam.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Jesteś idealistą, więc myślisz zero-jedynkowo, albo-albo.

Do pewnego stopnia należy nim być, by móc stawiać sobie cele.

Taki idealizm i ja popieram. Natomiast odrzucam myślenie zerojedynkowe, bo nie jest dostosowane do rzeczywistości, tylko utopii.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
W jaki sposób to zbadałeś?

Nie wszystko trzeba zaraz badać, by rozumieć jakie ma wady.

To w jaki sposób to rozumiesz?
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
A jaki masz przykład dobrego socjalizmu?

Ludzkość jeszcze nie dojrzała by wspólnie sobie coś takiego zorganizować podobnie jak z prawdziwą demokracją. Ale próby w postaci tzw. modelu skandynawskiego mogą posłużyć przykładem.

Co w modelu skandynawskim świadczy o tym, że to dobry system?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
To co Ty jako obywatel zrobisz mnie nie interesuje. Co byś zrobił jako polityk albo czego byś oczekiwał od socjaldemokratycznego rządu w tej sprawie?

W poprawnym modelu społecznym zamiast polityków są wybierani liderzy, którzy proponują zmiany, które następnie są akceptowane lub odrzucane przez całe społeczeństwo w sposób demokratyczny. W normalnym społeczeństwie korporacje nie są do niczego potrzebne.

Ok, ale póki co nie żyjemy w poprawnym modelu społecznym, tylko w takim niepoprawnym. A ja bym chciała pogadać o rzeczywistości a nie marzeniach. Co byś zrobił, co byś popierał w rzeczywistości tu i teraz?
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Nie jest tak źle jak twierdzisz. Na każdym poziomie można wyodrębnić jakieś wspólne dobro. Np. w obecny strajk przedsiębiorców zaangażowały się tak osoby z lewicy jak i prawicy, kobiety z błyskawicami na fejsie i katoliczki przeciwne aborcji. Chrześcijanie i żydzi. Są takie kwestie, które jednoczą ludzi pomimo różnic. Ten brak wspólnej płaszczyzny wynika właśnie z tego, że ludzie nie rozumieją, że grają do tej samej bramki, że ze sobą nie rozmawiają. To ONI nas chcą podzielić, dzieci diabła.

No dobra, załóżmy, że rzeczywiście potrzebujemy ogólnospołecznej platformy do swobodnej wymiany poglądów. I teraz, dlaczego mamy powierzyć opiekę nad nią jakiejś korporacji, zamiast zorganizować to z ramienia rządu z naszych podatków?

Ze strony rządu też jest zagrożenie i to wcale nie mniejsze niż ze strony korporacji. Porównaj sobie przekaz TVPiS z cenzorskim facebookiem albo yt. Ja z dwojga złego już wole Zuckerberga.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
I jak to się ma do tego, o czym piszemy? Sugerujesz, ze albo wolny rynek i rządy korporacji albo chiński zamordyzm i rządy komunistycznej/faszystowskiej partii?

To tak mi przyszło do głowy.
Niestety wolny rynek w bardzo szybkim czasie prowadzi do rynku korporacji, które są w stanie przejąć niemal każdy start-up. Moim zdaniem, wszystko powinno być podzielone na trzy rodzaje dóbr. 1. Dobra niezbywalne, takie jakie wolność czy demokracja, na które pieniądz nie ma żadnego wpływu. 2. Dobra podstawowe (niezbędne rzeczy i usługi do egzystencji jednostki w społeczeństwie), na które jednostka zawsze może sobie pozwolić. 3. Dobra wyższego rzędu i luksusowe (tylko te dobra są produkowane przez sektor prywatny).

To mi nawet brzmi sensownie, choć nie wiem, gdzie ulokować w tym wszystkim np. takie media jak facebook albo yt?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
A czy robienie biznesu zakłada nieetyczność?

Z grubsza tak, chociaż to wymaga szerszych wyjaśnień.

Podzielisz się tymi wyjaśnieniami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:38, 20 Sty 2021    Temat postu: Re: Media społecznościowe a wolność słowa

towarzyski.pelikan napisał:
Etyka nie jest zbudowana na systemie ekonomicznym, tylko system ekonomiczny jest osadzony w konkretnej etyce. To jaki kształt ma kapitalizm zależy od etyki przyjętej w społeczeństwie. Podałeś przykład protestantyzmu. Kapitalizm protestancki będzie inny niż kapitalizm katolicki.

Uważam, że to się zazębia, z jednej strony chęć pomnażania posiadanych dóbr i uetycznienie swoich wyborów. Z innej strony chęć wymyślenia sprawiedliwego ładu i wprowadzenie go w życie.

Kapitalizm w krajach katolickich jest zjawiskiem rzadkim, jego rdzennym ustrojem był feudalizm. Przy rozwoju kapitalizmu katolicyzm szybko topnieje lub protestantyzuje się.

towarzyski.pelikan napisał:
Jeśli socjalizm chrześcijański to "franciszkanizm", to nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem.

W wielu doktrynach jest po kila nurtów. To że papież KK nie reprezentuje chrześcijaństwa, jest bardzo odważnym twierdzeniem, ma on prawo na własną wizję chrześcijaństwa, jak i każdy inny zainteresowany.

Franciszek napisał:
Prawo własności jest drugorzędne. Prawo do własności prywatnej nie jest "absolutne i nietykalne" - powiedział papież Franciszek w przesłaniu do sędziów, którzy zajmują się prawami socjalnymi w Ameryce i Afryce

towarzyski.pelikan napisał:
Jest sprzeczne z samym dekalogiem:

7. Nie kradnij
9. Nie pożądaj żony bliźniego swego
10. ani żadnej rzeczy, która jego jest

Prawo własności jest niezbywalnym prawem naturalnym i Bożym.

7. Tworzenie wspólnoty chrześcijańskiej lub komuny (w pierwszym znaczeniu: [link widoczny dla zalogowanych] ) nie musi odbywać się na zasadzie grabieży tylko dobrowolnego przystąpienia.
8. Nie wiem jak to się wiąże z prawem do własności.. Kobietom przysługują te same prawa człowieka co i facetom. Franciszek chyba też nie jest propagatorem poliandrii?
10. Rzadko kto promował zamordyzm w postaci całkowitego pozbawienia wszystkich ludzi własnych przedmiotów. Kwestią jest gdzie postawić granicę. Czy np. nasza planeta jest własnością pewnej niedużej grupy ludzi, czy jest dobrem wspólnym. Jest nawet zabawne, gdy ludzie próbują sprzedawać działki na księżycu.

Model wypożyczania treści - zamiast dysponowanie nimi, dziedziczenie praw autorskich czy blokowanie swobodnego dostępu na długie lata do opracowań nauki i kultury, promowanie zamkniętych rozwiązań, umyślnie nietrwałe produkty, wszystko to jest pomysłem korpo-kapitalizmu. W następnej kolei do zawłaszczenia stoją takie wartości człowieka, jak jego prywatność, dysponowany czas, a na końcu wolność. I jaka jest w końcu różnica, czy zabierze mi wszystko dyktator pozostawiając tylko miskę ryżu czy będę zmuszony sprzedać się w niewolę korporacjom za tę samą miskę ryżu?

Prawo do dysponowania nie jest ponad śmiercią, pozbawia ona człowieka wszelkich dóbr materialnych. Prawa Boże ustalają sobie bogobojni i tylko ich one obowiązują.

towarzyski.pelikan napisał:
Chodzi o to, by rządziła energia męska.

Są różne metody wpływu i przywództwa.

towarzyski.pelikan napisał:
To w jaki sposób to rozumiesz?

Przypomnę, że omawiamy konkurencję.
Życie to nie wyścigi sportowe. Gdy jednostki w społeczeństwie grają przeciwko sobie, to duża część przegrywa, a społeczeństwo jest nieodporne na zagrożenia, gdyż większość nie jest zainteresowana obroną systemu w którym przegrywają lub w skrajnych przypadkach pragną go zniszczyć. Wniosek z teorii gier: [link widoczny dla zalogowanych]ęźnia#Dylemat_więźnia_w_wersji_ciągłej

towarzyski.pelikan napisał:
Co w modelu skandynawskim świadczy o tym, że to dobry system?

Za przykład weźmy model przed-imigracyjny, gdyż wpuszczenie masy uchodźców w dużej mierze zachwiało ten system. Zalety: niskie bezrobocie, praktycznie brak ludzi bezdomnych, niski poziom przestępczości, zabezpieczenie socjalne w tym bezpłatny dostęp do jednego z najlepszych na świecie systemów edukacji.

towarzyski.pelikan napisał:
Ok, ale póki co nie żyjemy w poprawnym modelu społecznym, tylko w takim niepoprawnym. A ja bym chciała pogadać o rzeczywistości a nie marzeniach. Co byś zrobił, co byś popierał w rzeczywistości tu i teraz?

Marzenia, jak to ujmujesz, są po to, by dokładnie ustalić cele i sposoby ich osiągnięcia.
Dwa najważniejsze aspekty na które należy nacisnąć, to edukacja i demokracja bezpośrednia, plus oczywiście pewne minimum socjalne.

towarzyski.pelikan napisał:
Ze strony rządu też jest zagrożenie i to wcale nie mniejsze niż ze strony korporacji. Porównaj sobie przekaz TVPiS z cenzorskim facebookiem albo yt. Ja z dwojga złego już wole Zuckerberga.

Zuckerberga nie pozbawisz wpływu w łatwy sposób bo dysponuje milionami, PiS ma tylko cztery lata do dyspozycji, a dalej wszystko zależy od ludzi.

towarzyski.pelikan napisał:
choć nie wiem, gdzie ulokować w tym wszystkim np. takie media jak facebook albo yt?

Pytanie czy są w ogóle potrzebni w normalnym społeczeństwie.

towarzyski.pelikan napisał:
Podzielisz się tymi wyjaśnieniami?

Trochę to zależy od tego, co rozumiemy przez 'robienie biznesu'. Jeżeli jest to sposób wzbogacenia się kosztem innych ludzi lub dbanie tylko o własny dobrobyt, to oczywiście jest działaniem złym. Natomiast jeżeli przez to rozumiemy poprawne gospodarowanie i dążenie do rozwoju, to jest to działanie pozytywne. Tyle że zazwyczaj poprzez 'robienie biznesu' rozumie się to pierwsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:53, 22 Sty 2021    Temat postu:

blackSun napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Etyka nie jest zbudowana na systemie ekonomicznym, tylko system ekonomiczny jest osadzony w konkretnej etyce. To jaki kształt ma kapitalizm zależy od etyki przyjętej w społeczeństwie. Podałeś przykład protestantyzmu. Kapitalizm protestancki będzie inny niż kapitalizm katolicki.

Uważam, że to się zazębia, z jednej strony chęć pomnażania posiadanych dóbr i uetycznienie swoich wyborów. Z innej strony chęć wymyślenia sprawiedliwego ładu i wprowadzenie go w życie.

Kapitalizm w krajach katolickich jest zjawiskiem rzadkim, jego rdzennym ustrojem był feudalizm. Przy rozwoju kapitalizmu katolicyzm szybko topnieje lub protestantyzuje się.

Za dużo Marksa się naczytałeś. Jego kontynuator Antonio Gramsci wpadł na słuszną myśl, że nie tylko baza determinuje nadbudowę, ale też nadbudowa determinuje bazę.
Problemem nie jest kapitalizm, tylko brak odpowiedniej nadbudowy w formie katolickiej nauki społecznej
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Jeśli socjalizm chrześcijański to "franciszkanizm", to nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem.

W wielu doktrynach jest po kila nurtów. To że papież KK nie reprezentuje chrześcijaństwa, jest bardzo odważnym twierdzeniem, ma on prawo na własną wizję chrześcijaństwa, jak i każdy inny zainteresowany.

To, że papież nie reprezentuje chrześcijaństwa, a konkretnie katolicyzmu, to nie jest tylko moje zdanie. Bardzo wiele osób uważa go za heretyka i antypapieża. Zresztą, nie ma to nic do uważania. Jeżeli papież KRK podważa fundament chrześcijaństwa - dekalog, to chrześcijaninem jest tylko z nazwy.
Cytat:
Franciszek napisał:
Prawo własności jest drugorzędne. Prawo do własności prywatnej nie jest "absolutne i nietykalne" - powiedział papież Franciszek w przesłaniu do sędziów, którzy zajmują się prawami socjalnymi w Ameryce i Afryce

towarzyski.pelikan napisał:
Jest sprzeczne z samym dekalogiem:

7. Nie kradnij
9. Nie pożądaj żony bliźniego swego
10. ani żadnej rzeczy, która jego jest

Prawo własności jest niezbywalnym prawem naturalnym i Bożym.

7. Tworzenie wspólnoty chrześcijańskiej lub komuny (w pierwszym znaczeniu: [link widoczny dla zalogowanych] ) nie musi odbywać się na zasadzie grabieży tylko dobrowolnego przystąpienia.

Współcześni komuniści właśnie wpływają na samą wolę człowieka, nie zabierają mu niczego bez jego własnej zgody, oni go tak urabiają, żeby on sam im wszystko oddał z własnej woli. To jest właśnie technika Gramsciego.
Cytat:

8. Nie wiem jak to się wiąże z prawem do własności.. Kobietom przysługują te same prawa człowieka co i facetom. Franciszek chyba też nie jest propagatorem poliandrii?

Przykazanie 9 łączy się z 10, więc musiałam zacytować oba, żeby zachować sens.
Cytat:
10. Rzadko kto promował zamordyzm w postaci całkowitego pozbawienia wszystkich ludzi własnych przedmiotów. Kwestią jest gdzie postawić granicę. Czy np. nasza planeta jest własnością pewnej niedużej grupy ludzi, czy jest dobrem wspólnym. Jest nawet zabawne, gdy ludzie próbują sprzedawać działki na księżycu.

Dzisiejsi komuniści głoszą właśnie taki zamordyzm, a wszystkiemu przyklaskuje papież Franciszek. Przy czym nie wszystkich ludzi, wszystkich poza samymi komunistami.
Cytat:

Model wypożyczania treści - zamiast dysponowanie nimi, dziedziczenie praw autorskich czy blokowanie swobodnego dostępu na długie lata do opracowań nauki i kultury, promowanie zamkniętych rozwiązań, umyślnie nietrwałe produkty, wszystko to jest pomysłem korpo-kapitalizmu. W następnej kolei do zawłaszczenia stoją takie wartości człowieka, jak jego prywatność, dysponowany czas, a na końcu wolność. I jaka jest w końcu różnica, czy zabierze mi wszystko dyktator pozostawiając tylko miskę ryżu czy będę zmuszony sprzedać się w niewolę korporacjom za tę samą miskę ryżu?

I ten korpokapitalizm na poziomie ideologicznym jest komunizmem/socjalizmem. To korpokapitalizm chce walczyć z tym normalnym kapitalizmem. Korpokapitaliści chcą zniszczyć klasę średnią (burżujów), żeby wszystko zgarnąć dla siebie, a proletariatowi wmawiają, że to burżuje ich wyzyskują.
Cytat:

Prawo do dysponowania nie jest ponad śmiercią, pozbawia ona człowieka wszelkich dóbr materialnych. Prawa Boże ustalają sobie bogobojni i tylko ich one obowiązują.

Przykazania są dla żywych, a nie umarłych i nadane są przez Boga wszystkim ludziom.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Chodzi o to, by rządziła energia męska.

Są różne metody wpływu i przywództwa.

Różne nie znaczy równie dobre.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
To w jaki sposób to rozumiesz?

Przypomnę, że omawiamy konkurencję.
Życie to nie wyścigi sportowe. Gdy jednostki w społeczeństwie grają przeciwko sobie, to duża część przegrywa, a społeczeństwo jest nieodporne na zagrożenia, gdyż większość nie jest zainteresowana obroną systemu w którym przegrywają lub w skrajnych przypadkach pragną go zniszczyć. Wniosek z teorii gier: [link widoczny dla zalogowanych]ęźnia#Dylemat_więźnia_w_wersji_ciągłej

Tutaj chyba jakiś socjodarwinizm zakładasz.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Co w modelu skandynawskim świadczy o tym, że to dobry system?

Za przykład weźmy model przed-imigracyjny, gdyż wpuszczenie masy uchodźców w dużej mierze zachwiało ten system. Zalety: niskie bezrobocie, praktycznie brak ludzi bezdomnych, niski poziom przestępczości, zabezpieczenie socjalne w tym bezpłatny dostęp do jednego z najlepszych na świecie systemów edukacji.

I wg Ciebie to wszystko wynika z socjalizmu?
A z tym systemem edukacyjnym to kontrowersyjna teza. Co świadczy o tym, że jest to jeden z najlepszych systemów edukacji?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Ok, ale póki co nie żyjemy w poprawnym modelu społecznym, tylko w takim niepoprawnym. A ja bym chciała pogadać o rzeczywistości a nie marzeniach. Co byś zrobił, co byś popierał w rzeczywistości tu i teraz?

Marzenia, jak to ujmujesz, są po to, by dokładnie ustalić cele i sposoby ich osiągnięcia.
Dwa najważniejsze aspekty na które należy nacisnąć, to edukacja i demokracja bezpośrednia, plus oczywiście pewne minimum socjalne.

Ale ja Cię pytałam co byś zrobił z korporacjami typu facebook i yt.
Cytat:
towarzyski.pelikan napisał:
Ze strony rządu też jest zagrożenie i to wcale nie mniejsze niż ze strony korporacji. Porównaj sobie przekaz TVPiS z cenzorskim facebookiem albo yt. Ja z dwojga złego już wole Zuckerberga.

Zuckerberga nie pozbawisz wpływu w łatwy sposób bo dysponuje milionami, PiS ma tylko cztery lata do dyspozycji, a dalej wszystko zależy od ludzi.

Zuckerberga można przycisnąć odpowiednimi regulacjami państwowymi, ale żeby w to poszedł, musiałaby mu się postawić solidarnie cała UE.

Ja uważam, że poleganie na państwowych platformach jest równie ryzykowne jak poleganie na takich korporacyjnych platformach, o ile nie gorsze.

Uważam, że państwowe media muszą mieć jakąś silną prywatną alternatywę.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
choć nie wiem, gdzie ulokować w tym wszystkim np. takie media jak facebook albo yt?

Pytanie czy są w ogóle potrzebni w normalnym społeczeństwie.

A czemu nie? Ja sobie chwalę tego typu media, pomimo tych wszystkich cenzorskich zapędów, które się nasiliły szczególnie w ostatnim czasie.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Podzielisz się tymi wyjaśnieniami?

Trochę to zależy od tego, co rozumiemy przez 'robienie biznesu'. Jeżeli jest to sposób wzbogacenia się kosztem innych ludzi lub dbanie tylko o własny dobrobyt, to oczywiście jest działaniem złym. Natomiast jeżeli przez to rozumiemy poprawne gospodarowanie i dążenie do rozwoju, to jest to działanie pozytywne. Tyle że zazwyczaj poprzez 'robienie biznesu' rozumie się to pierwsze.

Nie wiem, skąd wziąłeś to zazwyczaj. Dla mnie "robienie biznesu" ma odcień neutralny, nie implikuje żadnego wyzysku, a jedynie dążenie do zysku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:32, 23 Sty 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Za dużo Marksa się naczytałeś.

Nie mam potrzeby czytać Marksa, by zaobserwować pewne prawidłowości społeczne.

towarzyski.pelikan napisał:
Problemem nie jest kapitalizm, tylko brak odpowiedniej nadbudowy w formie katolickiej nauki społecznej

Przykro mi, ale ta mieszanka w praktyce nie działa…

towarzyski.pelikan napisał:
To, że papież nie reprezentuje chrześcijaństwa, a konkretnie katolicyzmu, to nie jest tylko moje zdanie. Bardzo wiele osób uważa go za heretyka i antypapieża.

Tyle że to nie ogon kręci kotem. A jak ktoś się nie zgadza, to może założyć własny ruch protestancki.

towarzyski.pelikan napisał:
Jeżeli papież KRK podważa fundament chrześcijaństwa - dekalog, to chrześcijaninem jest tylko z nazwy.

Nie będę tu wchodził w dysputę czy starotestamentowy dekalog jest rzeczywiście konieczny by uważać się za chrześcijanina. Natomiast przedstawiłem swój punkt widzenia na temat wymienionych przez Ciebie punktów dekalogu i nie uważam, że słowa Franciszek im przeczą.

towarzyski.pelikan napisał:
Współcześni komuniści właśnie wpływają na samą wolę człowieka, nie zabierają mu niczego bez jego własnej zgody, oni go tak urabiają, żeby on sam im wszystko oddał z własnej woli. To jest właśnie technika Gramsciego.

Współczesny komunista w świecie zachodnim to twór na-wpół legendarny, siedzi pod miedzą i nikogo nie zaczepia. A gdy piszę o wyborze dobrowolnym, to właśnie taki mam na myśli. Natomiast manipulacja i propaganda ideologiczna nie jest czymś charakterystycznym wyłącznie dla komunizmu, stosował ją KK i naziści, stosują ją także propagatorzy korpo-kapitalizmu.

Nota bene nazywanie współczesnych prądów ideowych komunizmem czy marksizmem jest zwykłym zabiegiem erystycznym. Natomiast próba łączenia tych często bardzo różnych prądów (np.: ateizmu, genderyzmu, ekologizmu, socjalizmu) w jedną nazwę jest przejawem głupoty.

towarzyski.pelikan napisał:
Przykazanie 9 łączy się z 10, więc musiałam zacytować oba, żeby zachować sens.

Nadal nie widzę związku. Kobieta przecież nie jest własnością…

towarzyski.pelikan napisał:
I ten korpokapitalizm na poziomie ideologicznym jest komunizmem/socjalizmem. To korpokapitalizm chce walczyć z tym normalnym kapitalizmem. Korpokapitaliści chcą zniszczyć klasę średnią (burżujów), żeby wszystko zgarnąć dla siebie

Kapitalizm zawsze dąży do kumulacji kapitału w rękach małej grupy. A nazywanie tego komunizmem czy socjalizmem jest mało sensowne.

towarzyski.pelikan napisał:
a proletariatowi wmawiają, że to burżuje ich wyzyskują.

Pokaż mi przynajmniej jeden przypadek, gdzie korporacja posługuje się taką retoryką.

towarzyski.pelikan napisał:
i nadane są przez Boga wszystkim ludziom.

Skąd wiesz, że przez boga, a nie Szatana?

towarzyski.pelikan napisał:
Tutaj chyba jakiś socjodarwinizm zakładasz.

Na razie niczego nie zakładam, tylko ukazuję skutki konkurencji w realnym życiu.

towarzyski.pelikan napisał:
wg Ciebie to wszystko wynika z socjalizmu?

Po części tak. Pozostałymi filarami jest demokracja i edukacja.

towarzyski.pelikan napisał:
A z tym systemem edukacyjnym to kontrowersyjna teza. Co świadczy o tym, że jest to jeden z najlepszych systemów edukacji?

[link widoczny dla zalogowanych]

I cytat:
Cytat:
W szkole przede wszystkim panuje hasło „równość”. Dzieci zwracają się do nauczycieli po imieniu – co znacznie skraca dystans. Zajęcia szkolne uczą współpracy, grupowego rozwiązywania problemów, a nie rywalizacji. To uczy poczucia wspólnoty i ułatwia późniejszą aklimatyzację na studiach, czy w pracy – gdzie panuje podobna atmosfera. Dzieci mają taki sam dostęp do nauki bez względu na finanse (wszystkie szkoły, nawet prywatne są darmowe) czy uzdolnienia. W skandynawskiej szkole każdy znajdzie coś dla siebie.


towarzyski.pelikan napisał:
Ale ja Cię pytałam co byś zrobił z korporacjami typu facebook i yt.

Musisz zrozumieć, czym jest prawdziwa demokracja. Mogę w niej jedynie oddać głos. Natomiast zaproponowałbym oddanie kluczowych gałęzi gospodarki po opiekę państwa, także zaproponowałbym wprowadzenie minimum socjalnego oraz wprowadzenie zakazu lobbingu. A to że ktoś sobie zakłada blogo-forum czy video hosting jest mi obojętne.

towarzyski.pelikan napisał:
Zuckerberga można przycisnąć odpowiednimi regulacjami państwowymi, ale żeby w to poszedł, musiałaby mu się postawić solidarnie cała UE.

I to jest ten wolny rynek w kapitalizmie? Pomijam już, że Facebook to firma z USA.

towarzyski.pelikan napisał:
Ja uważam, że poleganie na państwowych platformach jest równie ryzykowne jak poleganie na takich korporacyjnych platformach, o ile nie gorsze.

Wszystko zależy od tego jakie państwo. Ostatecznie jest tylko takie, na jakie sobie społeczeństwo zasłużyło.

towarzyski.pelikan napisał:
Ja sobie chwalę tego typu media, pomimo tych wszystkich cenzorskich zapędów, które się nasiliły szczególnie w ostatnim czasie.

I o to chodzi socjokorporacjom, by gotować lemingów jak żaby.

towarzyski.pelikan napisał:
Nie wiem, skąd wziąłeś to zazwyczaj. Dla mnie "robienie biznesu" ma odcień neutralny, nie implikuje żadnego wyzysku, a jedynie dążenie do zysku.

To dlatego, że posługujesz się odrealnionymi pojęciami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin