Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Globalne ocieplenie i CO2 - czy są jakiekolwiek dowody?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:17, 29 Paź 2009    Temat postu:

Oless:
Cytat:
nie stosować szalonych metod


To jest absolutnie wykluczone, trzeba stosować, inaczej dojdzie do zapaści rozwoju nowych technologii. Wszystkie baterie słoneczne szlag trafi.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:41, 30 Paź 2009    Temat postu:

To bardzo ogólnikowy artykuł. Co więcej, ta przestroga jest ostatnim zdaniem, oderwanym od całości. Zabawne przy tym, że poprzedni akapit brzmi:

Cytat:
Choć opinie dotyczące źródeł zmian klimatycznych są podzielone, nie ulega wątpliwości fakt, że na przestrzeni ostatnich stu lat pogoda zmieniła się. W Polsce obserwujemy to pod postacią bardziej gwałtownych zmian pór roku oraz modyfikacjach ekosystemu. Od końca XIX wieku obszar lasów świerkowych stopniowo przesuwa się na północ, a nasz kraj odwiedzają niespotykane dotychczas gatunki ptaków – na przykład czapla biała.

A tak w ogóle to nie bardzo kojarzę, w kontekście czego wspomniałeś o tym artykule? Bo co do potrzeby rozsądku chyba obaj się zgadzamy. Różnica zdań między nami polega na tym, co jest rozsądne a co nie. I tutaj akurat artykuł ten niczego nie wnosi, gdyż ani słowem nie odnosi się do żadnych konkretnych prób reagowania na zmiany pogodowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:10, 30 Paź 2009    Temat postu:

Ten artykuł przypomina bardzo ważną rzecz, klimat zmieniał się od zawsze. Krytyka aktualnych, szkodliwych, prób reagowania na zmiany klimatyczne została już przytoczona wcześniej, zarówno ze strony ekonomicznej jak i naukowej przez Geologów z PAN oraz światowego eksperta w tej sprawie Bjørna Lomborga, wywodzącego się ze środowiska zielonych oszołomów, którego artykuły argumentacyjnie masakrują propagandę.

wujzboj napisał:
Bo co do potrzeby rozsądku chyba obaj się zgadzamy. Różnica zdań między nami polega na tym, co jest rozsądne a co nie.

Nie przypominam sobie abyś w tym wątku bronił rozsądku. Jest odwrotnie, z typową dla siebie postmodernistyczną manierą próbujesz relatywizować całą sprawę, poddając pod wątpliwość oczywistości, sugerując, że ocena handlu emisjami CO2 jest względna, rzekomo zależna od poglądów etc. Robisz wszystko by zignorować przytoczone merytoryczne argumenty, co do których nie masz warsztatu aby na nie sensownie odpowiedzieć.

Polski rząd właśnie zamierza nie ugiąć się pod naciskiem zachodniego biznesu i polityków (oby dotrzymał słowa...) który wymyślił sobie kolejną rewelacje, że wsparcie dla krajów Trzeciego Świata na pomoc w walce ze zmianami klimatycznymi ma iść nie od najbogatszych (np. tak jak mówiłem procentowe wyliczenie uzależnione od PKB) tylko od tych, którzy najwięcej emitują - nie trudno zgadnąć , że są to kraje biedniejsze i rozwijające się. W ten sposób Francja, Wlk. Brytania, państwa skandynawskie, chcą uzyskać przywileje dla swych pełzających gospodarek, bo przecież są już za etapem rozwoju polegającym na konieczności wzmożonej emisji CO2. Doprowadziłoby to do patologii np. za dostosowywanie się gospodarki Brazylii, która tak uwielbia wycinać swoje lasy tropikalne, płaciłyby biedniejsze od niej Rumunia i Bułgaria. Ale isnienie patologii dla światowych polityków nie jest wyznacznikiem tego za czym nie powinni przyciskać guziczków. Przecież oni są"postępowi".

Nie będę złośliwy , więc nie będę pytał jak dopłacanie bogatszym przez biedniejszych ma się do Twoich lewicowych poglądów, bo wiem że ty i tak ich nigdy nie analizujesz, natomiast oczekiwałbym wreszcie jakiegoś przemyślenia i wiarygodnych obliczeń jak walka z rozwojem przemysłowym emitującym CO2 i dotowanie zachodnich gospodarek w ramach handlu emisjami wychodzi finansowo w porównaniu z przygotowaniem się do zmian klimatycznych i zminimalizowaniem potencjalnych negatywnych skutków oraz inwestycjami w efektywne technologie (np. rozwój energetyki jądrowej). Czyli o ile głupota jest kosztowniejsza od zdrowego rozsądku?


Ostatnio zmieniony przez Oless dnia Pią 19:49, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:33, 30 Paź 2009    Temat postu:

Oless:
Cytat:
oczekiwałbym wreszcie jakiegoś przemyślenia i wiarygodnych obliczeń


Nie ma potrzeby niczego oczekiwać, wszystko już jest wyjaśnione, musisz tylko dokładnie przeczytać, co wuj zbój napisał tu przez ostatnie lata, a wtedy zrozumiesz i już wszystko będziesz wiedział. Oczywistym jest, że wstrzymanie rozwoju gospodarczego oparte na emisji CO2 przyniesie same korzyści. Przede wszystkim piorunujący rozwój cudownych technologii, prąd za darmo, auta na wodę, autostrad już nie będzie się budować, będą rosły jak mech genetycznie zmodyfikowany i twardy jak beton. Dojdzie do tego, że drogi trzeba będzie plewić, żeby nie zachwaszczały polnych łanów. To wszystko jest udowodnione przez wuja zbója, tumanie, jak w ogóle można tego nie wiedzieć.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:45, 29 Lis 2009    Temat postu:

Coś w sam raz do tego wątku:

Hakerzy wykradli i zamieścili w Internecie materiały sugerujące, że sami naukowcy nie wierzą w globalne ocieplenie – donosi dziennik „Rzeczpospolita”

W jednym z ujawnionych e-maili, Phil Jones, dyrektor zespołu klimatycznego uczelni, przyznaje, że właśnie wykonał „sztuczkę Mike’a” polegającą na manipulacji danymi z ostatnich 20 lat, tak by ukryć spadek temperatury.

W niektórych wiadomościach autorzy przyznają, że są sfrustrowani z powodu niemożności znalezienia twardych dowodów na twierdzenie, że to działalność człowieka powoduje ocieplanie klimatu. „Prawda jest taka, że w obecnej chwili nie możemy wytłumaczyć braku ocieplania – i to jest farsa, że nie możemy” – przyznał w jednym z listów Kevin Trenberth z amerykańskiego Centre for Atmospheric Research.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sprawa jest tak głośna, że trąbiły o tym nawet nasze Wiadomości o 19.30


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 18:48, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:57, 29 Lis 2009    Temat postu:

A nie dziwi cię trochę powoływanie się na e-maile wykradzione przez hackerów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HIDD




Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:14, 30 Lis 2009    Temat postu:

A nie dziwi cię trochę oficjalne prezentowanie stanowiska, że człowiek jest przyczyną ocieplenia, a między sobą poddawanie tego w wątpliwość?
Emaili nie trzeba było wykradać. Wszystko wisiało w zipie na ogólnodostępnym serwerze. Więcej tutaj [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:17, 30 Lis 2009    Temat postu:

Trochę dziwne rzeczy pisze ten gościu.

Po pierwsze, takie pliki tworzą i umieszczają na serwerach nie dyrektorzy, lecz pracownicy techniczni. Facet już na dzień dobry jedzie więc po Jonesie bez sensu. Jest z tym zresztą związanych jeszcze parę wątpliwości - ale OK, to akurat sprawy mniej istotne (chyba, że ktoś przypadkiem jest właśnie tym Jonesem). Przejdźmy do tego, co istotniejsze.

Wyszarpany plik (FOI2009.zip) zawiera wiele maili, z których wszystkie stały się teraz siłą rzeczy "public domain". Można sobie więc do nich zajrzeć. Chociaż grzebanie w cudzej poczcie nie jest chwalebne, to jednak w warunkach "wyższej konieczności" (tj. gdy wszyscy grzebią i wypisują wnioski) może warto zajrzeć samemu.

Spróbowałeś? Ja tak.

Otóż przede wszystkim jest tam tego tyle, że trzeba by spędzić upojne miesiące nad analizowaniem zawartości. Ale zajrzałem do paru przypadkowych. Tylko jedna notka okazała się ciekawa, ale za to bardzo. Możesz ją przejrzeć; to plik [link widoczny dla zalogowanych] (z usuniętymi danymi osobistymi występujących tam osób) [EDIT: doszedłem do wniosku, że ponieważ jest to jednak korespondencja prywatna, to nie należy jej publikować, nawet po usunięciu nazwisk. Usunąłem więc link; pozostawiłem tylko numer postu w archiwum: 1249652050]

Ciekawostka polega na tym, że jako osoba nieuczciwie (albo przynajmniej niestarannie) posługująca się danymi występuje tu pewien osobnik (nazwijmy go dr John_Ch) starający się dowieść, że zmiany klimatu są naturalne. Podkreślę: list nie mówi o tym, że naukowcy fałszują dane, starając się udowodnić wpływ człowieka na klimat. List mówi o tym, że naukowiec starający się udowodnić naturalność zmian w klimacie zrobił coś nie tak.

Autor notatki (przytaczając przy tym całą korespondencję, łącznie z listem Johna_Ch), zastanawia się, jak to możliwe, żeby ktoś tak pokręcił interpretację. Autor zastanawia się, jak John_Ch mógł zignorować przy tym najnowsze dane, a na dodatek przypisać krytykowanym przez siebie publikacjom twierdzenia, których w tych publikacjach nie było. Autor pyta się wręcz: czy dr John_Ch jest dyletantem, czy też raczej zrobił to świadomie*.

Nie wiem, na ile akurat ten list jest reprezentatywny dla całości korespondencji. Ale warto zauważyć, że reakcja naukowców z tego instytutu była prosta: robi się klasyczną dziennikarską zadymę, wyjmując pojedyncze zdania z kontekstu. Powtarzam: czytałem tylko znikomy fragment tej dokumentacji, wybrany zupełnie przypadkowo; nie przypuszczam też, żeby mi się chciało czytać więcej. Na skutek tej lektury, moje wątpliwości co do realności całego tego skandalu tylko jednak wzrosły. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z nas mógł dostatecznie starannie sprawdzić, które doniesienia na ten temat są rzeczywiście prawdziwe, a które są wprowadzaniem w błąd lub wręcz oszczerstwem. Jeśli kiedyś sprawa znajdzie swój koniec w sądzie, być może dowiemy się. Ale na razie trzymałbym się od całej tej historii daleko. Bowiem nie tylko śmierdzi ona, ale co gorsza wcale nie jest oczywiste, z której strony idzie ten smród :(

_________________________
* Autor używa tu mocniejszych słów - list jest prywatny i już w tym miejscu widać, że opublikowanie czegoś takiego "w imię dobra społecznego" na internecie było zwyczajnym naruszeniem norm współżycia międzyludzkiego. Niezależnie od wszystkiego, jest to po prostu wykradziona prywatna korespondencja i tyle! Dlatego właśnie usunąłem wszystkie dane osobowe z tego pliku.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Wto 14:54, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon




Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:49, 30 Lis 2009    Temat postu:

Znalazłem wypowiedż polskich specjalistów w sprawie wpływu czlowieka na globalne ocieplenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wniosek tego wybitnego gremium jest następujący:

Doswiadczenie badawcze w dziedzinie nauk o Ziemi mówi, że tłumaczenie zjawisk
przyrodniczych, oparte na jednostronnych obserwacjach, bez uwzgledniania wielosci czynników
decydujacych o konkretnych procesach w geosystemie, prowadzi z reguły do nadmiernych
uproszczen i błednych wniosków. Błedne też moga byc decyzje polityków podejmowane o oparciu
o niekompletny zespół danych. W takich warunkach łatwo o – przystrojony poprawnoscia
polityczna – lobbing inspirowany przez kregi zainteresowane na przykład sprzedaa szczególnie
kosztownych, tak zwanych ekologicznych, technologii energetycznych badz składowaniem
(sekwestracja) CO2 w złoach ju wyeksploatowanych. Z przyrodnicza rzeczywistoscia nie ma to
wiele wspólnego. Podejmowanie radykalnych i ogromnie kosztownych działan gospodarczych
zmierzajacych do ograniczenia emisji jedynie wybranych gazów cieplarnianych, w sytuacji braku
wielostronnej analizy zachodzacych zmian klimatu, moe doprowadzic do zupełnie innych
skutków ni oczekiwane[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon




Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WROCŁAW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:57, 30 Lis 2009    Temat postu:

Mało znanym faktem jest to:
Cytat:

W ciagu ostatnich 400 tysiecy lat – jeszcze bez udziału człowieka – zawartosc CO2 w
powietrzu, jak tego dowodza rdzenie lodowe z Antarktydy, już 4-krotnie była podobna, a nawet
wyższa od wartosci obecnej. Przy koncu ostatniego zlodowacenia(!), w ciagu kilkuset lat, srednia
roczna temperatura globu zmieniała sie parokrotnie, w sumie wzrosła prawie o 10°C(!!) na półkuli
północnej – a wiec były to zmiany nieporównanie bardziej drastyczne niż dzis obserwowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:28, 30 Lis 2009    Temat postu:

wujzboj:
Cytat:
Trochę dziwne rzeczy pisze ten gościu.

Prof. Frederick Seitz, rektor Uniwersytetu Rockefellera w Nowym Jorku i prezes amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk, powiedział: "Nigdy nie byłem świadkiem bardziej niepokojącej korupcji procesu wyboru złożonych do druku wyników badań niż w wypadku raportu ONZ. Żeby stworzyć wrażenie jednomyślności, usuwa się wszelkie opinie świadczące przeciw ociepleniu klimatu".

A ten gości też pisze dziwnie?

wujzboj:
Cytat:
Ale na razie trzymałbym się od całej tej historii daleko.


Żeby broń boże nie przeszkodzić korporacjom okraść wszystkich ludzi na planecie do cna.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:46, 30 Lis 2009    Temat postu:

Napisałem, dlaczego, barycki.

A jeśli już chcesz to powiązać z korporacjami: tak, dochodzi do tego motywacja, żeby przeszkodzić korporacjom w okradaniu tego świata do cna.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Pon 23:48, 30 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Wto 11:09, 01 Gru 2009    Temat postu:

Odpowiedź baryckiego jest tu: http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/barycji-o-co2-dabrowskim-itp,4624.html#100797
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HIDD




Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:25, 02 Gru 2009    Temat postu:

wojzboj:

Cytat:
Po pierwsze, takie pliki tworzą i umieszczają na serwerach nie dyrektorzy, lecz pracownicy techniczni. Facet już na dzień dobry jedzie więc po Jonesie bez sensu.


zezowaty:
Cytat:
...Jones przestraszony możliwością skutecznego wyegzekwowania dostępu do danych przez McIntyre, nakazuje 13 listopada skopiować całe archiwum robocze do jednego pliku...


Chyba jednak nie napisał, że Jones to zrobił :wink:

wojzboj:
Cytat:
dochodzi do tego motywacja, żeby przeszkodzić korporacjom w okradaniu tego świata do cna.


Hmm, to ja myślałem, że na skutek wprowadzonych regulacji i podatków klimatycznych opłaty mi wzrosną, ale chyba masz inne zdanie jeśli dobrze Cię zrozumiałem. Mógłbyś rozwinąć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:02, 02 Gru 2009    Temat postu:

Dalszy ciąg Climategate:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy okazji oto link do bloga jednego z niezależnych kanadyjskich naukowców sceptycznie podchodzących do koncepcji antropogenicznego ocieplenia

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo dużo danych i analiz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:33, 02 Gru 2009    Temat postu:

Czy aby nie stało się dokładnie tak, jak mówiłem: nikt nie ma zielonego pojęcia, co w tych mailach jest, ale ponieważ poszła plotka dziennikarska, że jest tam coś obrzydliwego, wszyscy się tym podniecają?

Powtórzę pytanie: czy ktoś z was pofatygował się i zajrzał do tych maili?

Powtórzę: ja się pofatygowałem, a co znalazłem i jakie wnioski z tego wyciągam, to napisałem w poprzednim poście.

Dlaczego tak fascynujące są plotki i wiara w podział na "niezależnych" i "zależnych"? Prawdę mówiąc, w kręgach naukowych hasło "niezależny naukowiec" sugeruje raczej, że chodzi o kogoś, kto przedstawia teorie tak dalece spekulacyjne, że trudno mu do nich przekonać swoich kolegów i dlatego odcina się od nich (tj. od kolegów, nie od teorii), nierzadko robiąc z siebie "ofiarę systemu", dla lepszego efektu albo i z wewnętrznego przekonania. Wszelkie "teorie spiskowe" są dla mnie podejrzane od samego początku i świadczą moim zdaniem raczej przeciwko tym, którzy starają się za ich pomocą wybić, niż przeciwko tym, w kierunku których są wymierzone.

Kwestia Jonesa: cała hipoteza jest w ogóle bez sensu, ponieważ była to korespondencja prywatna i z żadnym "dostępem do danych" nie ma to nic wspólnego. Jeśli zaś o rzekomy "ukrywany dostęp do danych" chodzi, to jest to kolejny mit dziennikarski: po prostu niektóre dane są komercjalne (z różnych powodów) i instytut nie ma prawa udostępniać ich; jeśli komuś są potrzebne, musi je najzwyczajniej w świecie kupić od właściciel. Jeśli mu sprzedadzą, bo bywają awantury na poziomie państw: np. kraj X nie chce pozwolić krajowi Y korzystać z jakichś tam udogodnień w zbieraniu danych, to kraj Y w odwecie stawia krajowi X formalne bariery w uzyskiwaniu danych, nawet komercjalnych, jeśli są zebrane przez instytucje kraju Y.

Kwestia opłat: na skutek budowania autostrad też ci opłaty wzrosną. Czy to znaczy, że budując autostrady, korporacje okradają cię? W jednym z niedawnych postów wyjaśniałem, dlaczego wsparcie rządowe jest niezbędne dla długofalowego i w miarę gładkiego, bezpiecznego rozwoju energetyki. Wiesz, HIDD, o którym poście mówię?


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Śro 14:36, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:33, 02 Gru 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
W jednym z niedawnych postów wyjaśniałem, dlaczego wsparcie rządowe jest niezbędne dla długofalowego i w miarę gładkiego, bezpiecznego rozwoju energetyki.

Projekt konferencji klimatycznej w Kopenhadze nie dotyczy "wsparcia rządowego" dla rozwoju nowych i efektywnych metod wytwarzania energii, nie dotyczy również zabezpieczenia się przed negatywnymi skutkami zmian klimatycznych w krajach najbiedniejszych. Celem jest zwalczanie rozwoju przemysłowego (poprzez cięcia CO2), a brak rozwoju przyczyni się do śmierci większej liczby osób na świecie niż potencjalnie uratuje zapobiegnięcie wzrostowi temperatury nawet o np. 0,5 stopnia. Handel emisjami to także świetny biznes, zarobią na nim wysoko rozwinięte państwa, które już zdążyły rozbudować np. energetykę jądrową. Uprzejma prośba abyś nie siał w kwestiach planów ponadrządowych dezinformacji :grin:

Przekazałem wcześniej prośbę o wyliczenia dotyczące bilansu negatywnych i potencjalnie pozytywnych skutków ekonomicznych polityki antyemisyjnej. Wiesz, Wuju Zbóju, o którym poście mówię? Chętnie zapoznam się z danymi na podstawie których wyciagasz swoją pozytywną opinię na temat tych projektów, bo nie wierzę, że wierzysz politykom i ich doradcom na słowo lub że opierasz się na bajeczkach Ala Gore'a?

Jak podaje Bjørn Lomborg:
" Nowy premier Japonii został entuzjastycznie oklaskany za obietnicę znacznie większej redukcji — 25 procent — chociaż nie widać sposobu spełnienia tej obietnicy. Oczekiwanie, że Japonia lub jakikolwiek inny kraj osiągnie takie wydumane cięcia, to po prostu karmienie się złudzeniami.

Wyobraźmy sobie na moment, że ci fantaści zwyciężają i że na grudniowej konferencji klimatycznej w Kopenhadze każdy kraj zobowiązuje się do redukcji jeszcze przewyższającej japońską, by powstrzymać wzrost temperatury poniżej 2 stopnii C. Wynikiem byłby globalny koszt 46 bilionów dolarów, by uniknąć spodziewanych szkód klimatycznych kosztujących tylko 1,1 biliona dolarów, według szacunków ekonomisty klimatu Richarda Tola, współpracownika Międzynarodowego Zespołu ds. Klimatu (IPCC), którego wyniki analizy kosztów zamówił Copehagen Consensus Center i zostaną one opublikowane przez Cambridge University Press w przyszłym roku. Ten niesłychany koszt, wyliczony przez wszystkie najważniejsze modele ekonomiczne, już zakłada, że politycy na całym globie będą dokonywali najskuteczniejszych, najbardziej wydajnych wyborów. W rzeczywistym świecie, w którym politycy mają wiele innych celów i prawodawstwo z łatwością wypełnia się łapówkami i kompromisami, rezultat może być znacznie gorszy.

Prawdziwą tragedią jest jednak to, że przesadzając zagrożenie globalnego ocieplenia obudziliśmy bestię protekcjonizmu. W społeczeństwie zawsze istnieją siły, które żądają, by politycy tworzyli więcej barier dla handlu, ponieważ nie potrafią one konkurować na płaskim, sprawiedliwym boisku. Globalne ocieplenie dało im dużo silniejszy głos.

Politycy już reagują — i posługują się strachem przed globalnym ociepleniem, by tworzyć „zielone bariery" dla wolnego handlu. Amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła ustawę Waxmana-Markeya o zmianie klimatu z jasnymi postanowieniami narzucenia nowych taryf celnych na kraje, które nie zgadzają się na redukcję emisji. (...) Francuski prezydent Nocolas Sarkozy wielokrotnie wzywał do ustanowienia cła w całej Europie na import z krajów, których wysiłki zwalczania globalnego ocieplenia nie dorównują Europie. Niemiecka kanclerz Angela Merklet poparła niedawno ten pomysł. [sic!]

Jest to ogromny błąd. Modele ekonomiczne pokazują, że globalne korzyści choćby nieco wolniejszego handlu są rzędu 50 bilionów dolarów — 50 razy więcej niż moglibyśmy osiągnąć, w najlepszych okolicznościach, cięciami emisji. Jeśli handel staje się mniej wolny, z łatwością moglibyśmy stracić 50 bilionów dolarów — albo znacznie więcej, jeśli naprawdę wszystko spartaczymy. Ubogie narody — te właśnie kraje, które doświadczą najgorszych szkód klimatycznych - ucierpią najbardziej.
BILANS:
Innymi słowy: w zapale uniknięcia szkód klimatycznych na około jeden bilion dolarów, mamy wydać przynajmniej 50 razy więcej — a, jeśli zahamujemy wolny handel, doładujemy przynajmniej dodatkowe 50 bilionów dolarów strat do globalnej gospodarki. "
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:13, 02 Gru 2009    Temat postu:

Oless napisał:
Celem jest zwalczanie rozwoju przemysłowego

Spisek powszechny?

Oless napisał:
Przekazałem wcześniej prośbę o wyliczenia dotyczące bilansu negatywnych i potencjalnie pozytywnych skutków ekonomicznych polityki antyemisyjnej

Posiadasz takie wyliczenie?

Oless napisał:
nie wierzę, że wierzysz politykom i ich doradcom na słowo lub że opierasz się na bajeczkach Ala Gore'a?

Nie wierzę na słowo ani politykom, ani bajeczkom, ani Olessowi, ani "niezależnym ekspertom" - a już najmniej wierzę na słowo teoretykom spisku powszechnego. Wiem natomiast, że inwestowanie w nowoczesność opłaca się (co widać). Wiem też, że przemysł z własnej nieprzymuszonej woli nie będzie szukał alternatywnych źródeł energii, lecz będzie spalał co da się spalić - a jak zabraknie, to będą się martwić potomni. Dlatego wisi mi i powiewa, co tu ma do rzeczy CO2 (chociaż coraz bardziej skłaniam się do przyjęcia hipotezy, że pomimo wszystko rola CO2 jest istotna - a przynajmniej, że teoria wiążąca aktualne zmiany klimatyczne z aktywnością Słońca jest błędna). Wisi mi, bo ważne jest moim zdaniem, żeby przemysł dostał motywację do szukania efektywnych alternatywnych źródeł energii.

Oless napisał:
Modele ekonomiczne pokazują

Jedne pokazują tak, a inne - inaczej. Modele ekonomiczne nie są bardziej skuteczne od modeli klimatycznych. A ekonomiści gryzą się ze sobą jeszcze bardziej, niż klimatolodzy. Czemu więc miałbym wierzyć jednej szkole, a odrzucać inną?

To zaś, co przeczytałem we wspomnianym poprzednio mailu z "Climatgate", oraz porównanie tego z wiadomościami rozpowszechnianymi w mediach, sugeruje mi wyraźnie, że toczy się tu nieuczciwa gra przeciwko ekologii. Nie wiem, czy jest to po prostu sposób dziennikarzy na robienie fajnej afery, czy jest to skutek lobbingu korporacji zagrożonych rządowymi planami, czy w ten sposób bronią się rządy państw, dla których pomysły kopenhaskie stanowią rzeczywiste zagrożenie - nie wiem. Wiem jednak, że mi się to bardzo nie podoba i że w tej sytuacji gotów jestem bardziej zaufać komptetencjom strony przeciwnej.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Śro 19:20, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:27, 03 Gru 2009    Temat postu:

wujzboj:
Cytat:
skłaniam się do przyjęcia hipotezy, że pomimo wszystko rola CO2 jest istotna - a przynajmniej, że teoria wiążąca aktualne zmiany klimatyczne z aktywnością Słońca jest błędna


Fizyk, naukowiec z dorobkiem naukowym, kwestie naukowe podlegające tylko analizie w obrębie aksjomatyki naukowej, przyjmuje w tych kwestiach stanowisko nienaukowe, opiera je o swoje hipotezy niepoparte dowodami naukowymi, jak jest tylko możliwe w odniesieniu do kwestii boga. Dąbrowski, zapytam z ciekawości, czy ty wyniki swoich badań naukowych składających się na twój dorobek naukowy oparłeś również o swoje niepoparte dowodami naukowymi hipotezy? Podobnie jak ci „naukowcy” przedstawiający twierdzenia, że przemysłowa emisja CO2 jest przyczyną ocieplenia klimatu, a którzy nie potrafią swoich twierdzeń poprzeć żadnym dowodem naukowym? Już od ponad roku czeka luksusowa limuzyna, jako nagroda dla każdego, kto taki dowód przedstawi i nic, dowodu jak nie było tak nie ma, limuzyna dalej czeka.

wujzboj:
Cytat:
Wiem jednak, że mi się to bardzo nie podoba i że w tej sytuacji gotów jestem bardziej zaufać komptetencjom strony przeciwnej.


Tym kompetencjom jest przeciwne kilkadziesiąt tysięcy naukowców (Lista Oregońska). Przeciwny był prezes największej na świecie narodowej akademii nauki, nazywając materiały „naukowe” ONZetu, opartymi na kłamstwie. Przeciwnym jest w końcu sam Barycki, jak możesz mi to robić, toż to nie uchodzi.

wujzboj:
Cytat:
ważne jest moim zdaniem, żeby przemysł dostał motywację do szukania efektywnych alternatywnych źródeł energii.


O, a to mi się bardzo podoba, Dąbrowski, podoba mi się wasz komunizm oparty o sterowaną gospodarkę i do tego światową. ZSRR nie zdołał ponieść czerwonego sztandaru na cały świat, a wam Dąbrowski pospołu z wam podobnymi rewolucjonistami to się udało. Niepotrzebnie, Dąbrowski, skrywacie swój żar komunistyczny, bądźcie otwarci, rozwińcie czerwony sztandar i śmiało ruszajcie z nim w świat, a nie tak jak mieszczanin u Moliera, który nie wiedział, że mówi prozą, wy Dąbrowski, musicie być świadomi waszej poezji i głośno śpiewać „Międzynarodówkę”.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barycki/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 4203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:09, 03 Gru 2009    Temat postu:

wujzboj:
Cytat:
Posiadasz takie wyliczenie?


Olessowi takie pytanie można zadać na pewniaka, wiadomo, że takich wyliczeń nie ma w broszurach, którymi się zaczytuje.

Ale przedstaw ty obliczenia bilansu korzyści i strat, wszak to nie Oless podejmuje działanie, a przez ciebie popierani, więc pokaż nam, na czym oparte jest to działanie mające uratować planetę. Planowanie każdego działania wymaga obliczeń. Natomiast niepodejmowanie działań, obliczeń nie wymaga. Dlatego ty musisz obliczenia pokazać, a Oless nie musi. Ale ja mogę, bo broszur nie czytam w ogóle, natomiast zdarza mi się czasami coś przeczytać. Jednak pod warunkiem, że zgodnie z prawami logiki najpierw się przedstawia argumenty na poparcie zamierzonych działań, a dopiero do nich przedstawia się kontrargumenty.

Więc do dzieła Dąbrowski, pochwal się tym do czego się tak nienaukowo skłaniasz.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:16, 03 Gru 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Spisek powszechny?

A gdzie tam ziomek, Tobie ciągle spiski w głowie :mrgreen: Oficjalnie chodzi o ochronę środowiska, ale konsekwencją jest po prostu walka z rozwojem przemysłowym - niezależnie czy proponenci nie zdają sobie z tego sprawy lub jednak zdają sobie sprawę (ale poświęcają rozwój gospodarczy w imię idei ratowania świata). Ludzie mają skłonność ulegania (o)błędnym trendom...

wujzboj napisał:
Nie wierzę na słowo ani politykom, ani bajeczkom, ani Olessowi, ani "niezależnym ekspertom"

To się chwali, więc teraz czekam na wyliczenia,
w końcu nie chcesz mi chyba powiedzieć, że ich nie masz ?!

W bardzo rozsądnie brzmiących wynikach, które ja podałem potencjalne straty wynikające z globalnego ocieplenia na kwotę 1,1 biliona dolarów obliczył Richard Tol, współpracownik IPCC, a więc bynajmniej ani nikt niezależny, ani Oless, ani polityk, tylko ktoś bliski źródła informacji Wuja Zbója :grin: Jest to kwota maluteńka w porównaniu ze stratami jakie należy się spodziewać po radykalnym obniżeniu podaży energii. Takie są nieubłagalne fakty, więc nie wiem co przeszkadza ci przyjąć je do wiadomości.

Cytat:
brak rozwoju przyczyni się do śmierci większej liczby osób na świecie niż potencjalnie uratuje zapobiegnięcie wzrostowi temperatury nawet o np. 0,5 stopnia.
Cytat:
Dlatego wisi mi i powiewa, co tu ma do rzeczy CO2 (chociaż coraz bardziej skłaniam się do przyjęcia hipotezy, że pomimo wszystko rola CO2 jest istotna

Nie wierzę, że może komuś "wisieć" kwestia zwiększania ubóstwa na świecie z powodu spowalnia wzrostu gospodarczego. Czy możesz się skupić czy coś w pierwszym zdaniu było dla Ciebie niezrozumiałego?

Cytat:
bo ważne jest moim zdaniem, żeby przemysł dostał motywację do szukania efektywnych alternatywnych źródeł energii.

Impuls do tych poszukiwań może wyglądać różnie, a tym samym różne mogą być jego skutki uboczne.
a) Czego można nie rozumieć w kwestii dotowania państw rozwiniętych przez państwa biedniejsze, emitujące wiekszą ilość CO2 ?
b) Czego można nie rozumieć w kwestii ograniczania dostępu do taniej energii, a tym samym zmniejszania światowej produkcji?
c) Czego można nie rozumieć w niemożności ekonomicznej tak radykalnego obniżenia ogólnoświatowej emisji CO2 jakie się postuluje?
d) Czego można nie rozumieć w tym, że handlowi emisjami poświęca się więcej uwagi niż wsparciu na rzecz badań nad nowymi i efektywnymi technologiami energetycznymi?

wujzboj napisał:
To zaś, co przeczytałem we wspomnianym poprzednio mailu z "Climatgate", oraz porównanie tego z wiadomościami rozpowszechnianymi w mediach, sugeruje mi wyraźnie, że toczy się tu nieuczciwa gra przeciwko ekologii.

Mało mnie to obchodzi. Warty o wiele większej uwagi jest np. raport Amerykańskiej rządowej agencji ds. środowiska, który zawiera analizę założeń ICPP, w których materiałach pominięto istotne najnowsze badania. Lepiej sprawdzać takie analizy, niż przedzierać się przez gąszcz maili. Co w tym dziwnego, że jeden klimatolog narzeka, że nie wszystkie dane pasują mu do modelu, a drugi napisał, że "prawda jest taka, że w obecnej chwili nie możemy wytłumaczyć braku ocieplania – i to jest farsa, że nie możemy” – przyznał w jednym z listów Kevin Trenberth z amerykańskiego Centre for Atmospheric Research."(za rp.pl). Też mi skandal. Biorąc pod uwagę skomplikowanie i stopień nieprzewidywalności zjawisk metereologicznych wcale się nie dziwię, że nie wszystko układa się jak klocki lego. A cała "afera" jest poczytna tylko dlatego, że kwestia naukowa stała się kwestią polityczną.

p.s.
wujzboj napisał:
Czemu więc miałbym wierzyć jednej szkole, a odrzucać inną?

Radzę nie odrzucać żadnej szkoły tylko odrzucić relatywizm :grin:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HIDD




Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:57, 03 Gru 2009    Temat postu:

Nie wiem o którym mówisz, wiem za to, że optujesz za ograniczeniami emisji, bo to pozwoli zaoszczędzić paliwa kopalne do innych celów, że rozwinie się gałąź przemysłu związana z energią odnawialną i że jakaś firma od paneli obiecuje za kilka lat dużą ich wydajność (wydajniejsze panele owszem cieszą, ale przecież jak będą opłacalne to ludzie kupią je z własnej woli i nie będzie nikogo trzeba namawiać). Wiem jeszcze, że według ciebie zmuszanie gospodarki do zbyt szybkiego przestawienia się na mało wydajne i nikomu na razie nie potrzebne technologie spowoduje rozwój, bo będzie się trzeba dostosować do nowych zasad rynkowych i powstaną nowe usługi itp. Moim zdaniem stawiasz na głowie całe zagadnienie. Popierasz sztuczne kształtowanie popytu na coś i mówisz, że to popchnie gospodarkę. To ja mam propozycję. Zrobimy ustawę nakazującą wymianę wszystkich klamek w drzwiach co roku (oczywiście na ekologiczne które w ciągu roku będą się biodegradować)- producenci klamek się ucieszą i gospodarka ruszy z miejsca, wykształcimy naprawdę duży popyt. Naprawdę nie widzisz różnicy między sztucznym napędzaniem popytu, a realnym zaspokajaniem potrzeb? Ty to nazywasz rozwojem, a ja marnowaniem środków.
Przykład z autostradami jest nietrafiony- mogę pojechać pociągiem, albo ominąć autostradę. Opłaty klimatyczne będą nie do uniknięcia i nie uśmiecha mi się płacić za coś, co nie jest do końca pewne, ale zrobimy to na wszelki wypadek. Nie jestem przeciwnikiem ekologii, ale opartej na realnych podstawach a nie domysłach i nieudowodnionych hipotezach.

PS.
A tutaj następny dziwny gość który już złożył doniesienie o fałszowaniu danych (chyba przeczytał więcej niż jednego maila) [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:34, 04 Gru 2009    Temat postu:

HIDD napisał:
wiem za to, że optujesz za ograniczeniami emisji, bo to pozwoli zaoszczędzić paliwa kopalne do innych celów,...

Tak.

HIDD napisał:
...że rozwinie się gałąź przemysłu związana z energią odnawialną...

Tak.

HIDD napisał:
...i że jakaś firma od paneli obiecuje za kilka lat dużą ich wydajność (wydajniejsze panele owszem cieszą, ale przecież jak będą opłacalne to ludzie kupią je z własnej woli i nie będzie nikogo trzeba namawiać).

Akurat tak się składa, że w tym temacie jestem trochę zorientowany. Po pierwsze, to nie są obiecywania firm: wiadomo, że jest to do uzyskania. Po drugie, do osiągnięcia opłacalności jest jeszcze kawał drogi i raczej nie należy liczyć na to, by przemysł był zainteresowany pokonywaniem tej drogi na własny koszt. Przemysł rozwija się od zysków, a nie od strat. Nie dotowany, zajmie się tym dopiero wtedy, gdy ceny energii wzrosną na tyle, że produkcja paneli stanie się opłacalna sama z siebie. Jeśli dotacje się utnie, to dojdzie do tego jeszcze jeden efekt: aktualnie istniejące fabryki padną, a że wybudowanie takich fabryk (i wyszkolenie pracowników) sporo kosztuje, to poziom opłacalności (ceny energii w dniu, gdy panele pojawią się ponownie) będzie jeszcze wyższy.

HIDD napisał:
Przykład z autostradami jest nietrafiony- mogę pojechać pociągiem, albo ominąć autostradę.

Niezupełnie. Nie chodzi o opłaty za korzystanie z autostrad, ale o część podatku, jaka idzie na finansowanie ich budowy.

HIDD napisał:
A tutaj następny dziwny gość który już złożył doniesienie o fałszowaniu danych (chyba przeczytał więcej niż jednego maila)

Ale ja pytałem się, ile czytałeś ty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:57, 04 Gru 2009    Temat postu:

Oless napisał:
poświęcają rozwój gospodarczy w imię idei ratowania świata

Mamy w tej sprawie różne zdania.

Oless napisał:
czekam na wyliczenia
w końcu nie chcesz mi chyba powiedzieć, że ich nie masz ?!

Oczywiście, że nie mam. Podobnie, jak nie masz ich ty.

Oless napisał:
potencjalne straty wynikające z globalnego ocieplenia na kwotę 1,1 biliona dolarów obliczył Richard Tol, współpracownik IPCC

Bóg z nim. Zostaje się tylko cieszyć, że ministerstwa mają do dyspozycji jednoznacznie wyniki obliczeń.

Oless napisał:
Jest to kwota maluteńka w porównaniu ze stratami jakie należy się spodziewać po radykalnym obniżeniu podaży energii.

Ano właśnie. A czy propozycje dotyczą zamykania elektrowni, czy raczej zmniejszania emisji z zakładów przemysłowych?

To raz. Dwa: jak wyglądają wyniki obliczeń strat, jeśli weźmie się pod uwagę ograniczoną ilość zasobów ropy naftowej, gazu i węgla na świecie? Jak zareaguje gospodarka, gdy podaż energii zacznie spadać na skutek spadku podaży i wzrostu cen paliwa?

Wydaje mi się, że wciąż pomijasz istotę mojej argumentacji. A mnie chodzi o to, że wysiłek w kierunku przekierowania energetyki na nowe źródła musi być tak czy owak dokonany i że przemysł nie zrobi tego sam z siebie. Jeśli zaś zrobi, to zacznie w ostatniej chwili i przetrwają naprawdę tylko najsilniejsi. Polski przemysł raczej do nich nie będzie należał. Małe firmy i nawet małe korporacje raczej też nie.

wuj napisał:
wisi mi i powiewa, co tu ma do rzeczy CO2 (chociaż coraz bardziej skłaniam się do przyjęcia hipotezy, że pomimo wszystko rola CO2 jest istotna
Oless napisał:
Nie wierzę, że może komuś "wisieć" kwestia zwiększania ubóstwa na świecie z powodu spowalnia wzrostu gospodarczego. Czy możesz się skupić czy coś w pierwszym zdaniu było dla Ciebie niezrozumiałego?

Czy teraz już jest jaśniej? Nie o wzroście temperatury mówię. Jest mi serdecznie obojętne, jaki wpływ ma CO2 (chociaż milej by było, gdyby był to po prostu kawałek naturalnej osyclacji, przypadkowa wędrówka w górę). Ważne jest dla mnie, żeby przemysł dostawał impuls do rozwijania alternatywnej energetyki.

Oless napisał:
Impuls do tych poszukiwań może wyglądać różnie, a tym samym różne mogą być jego skutki uboczne.

Oczywiście. I tu jest pies pogrzebany. Czy zgodzisz się z tym?

Oless napisał:
a) Czego można nie rozumieć w kwestii dotowania państw rozwiniętych przez państwa biedniejsze, emitujące wiekszą ilość CO2 ?

Bo ja wiem, czy da się tu mówić o "dotowaniu"? Które konkretnie kraje masz na myśli mówiąc, że dotują? Tak wygląda emisja CO2:

    [link widoczny dla zalogowanych]


Oless napisał:
b) Czego można nie rozumieć w kwestii ograniczania dostępu do taniej energii, a tym samym zmniejszania światowej produkcji?

Samego twierdzenia o ograniczaniu dostępu.

Oless napisał:
c) Czego można nie rozumieć w niemożności ekonomicznej tak radykalnego obniżenia ogólnoświatowej emisji CO2 jakie się postuluje?

Niemożności ekonomicznej.

Oless napisał:
d) Czego można nie rozumieć w tym, że handlowi emisjami poświęca się więcej uwagi niż wsparciu na rzecz badań nad nowymi i efektywnymi technologiami energetycznymi?

Twierdzenia, że tak jest.

Oless napisał:
Warty o wiele większej uwagi jest np. raport Amerykańskiej rządowej agencji ds. środowiska, który zawiera analizę założeń ICPP, w których materiałach pominięto istotne najnowsze badania.

"Ukrywane raporty" wzbudzają moją nieufność. Także, gdy są wyciągane jako argumenty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 14:30, 04 Gru 2009    Temat postu:

Post baryckiego jest tu: http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/barycki-i-artemida,4651.html#101012
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin