|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 87 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:16, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | a ty dalej za Dyszyńskim, a ten pod wpłwem wuja pewnie, bredzisz... |
Wuj ma doktorat z fizyki a Michał ma magistra z fizyki. Ale co tam oni, przecież ty i tak "znasz się" lepiej od nich na fizyce I w ogóle na wszystkim "znasz się" najlepiej na całym świecie, pozjadałeś wszelkie rozumy geniuszy. Oto "rzeczywistość" twojej bańki. A z boku wygląda to tak, że jesteś tylko anonimowym gównem, które złośliwie przykleja się wszystkim do butów na tym forum. I nawet nie jesteś w stanie poprawnie sklecić zdania i każda próba dowiedzenia się od ciebie skąd wiesz to co wiesz, kończy się twoją szybką kapitulacją
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 9:17, 30 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:27, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | lucek napisał: | a ty dalej za Dyszyńskim, a ten pod wpłwem wuja pewnie, bredzisz... |
Wuj ma doktorat z fizyki a Michał ma magistra z fizyki. Ale co tam oni, przecież ty i tak "znasz się" lepiej od nich na fizyce I w ogóle na wszystkim "znasz się" najlepiej na całym świecie, pozjadałeś wszelkie rozumy geniuszy. Oto "rzeczywistość" twojej bańki. A z boku wygląda to tak, że jesteś tylko anonimowym gównem, które złośliwie przykleja się wszystkim do butów na tym forum. I nawet nie jesteś w stanie poprawnie sklecić zdania i każda próba dowiedzenia się od ciebie skąd wiesz to co wiesz, kończy się twoją szybką kapitulacją |
gdybyś umiał myśleć samodzielnie wiedziałbyś skąd wiem, a wiem z własnego doświadczenia i jest to jedyne źródło wiedzy człowieka, więc powtórzę:
fakty się nie zmieniają, zmienia się ich interpretacja, nawet wtedy gdy wtórna mówi, że pierwotna była złudzeniem - fakt pozostaje niezmienionym faktem, teraz zinterpretowanym jako jedynie złudzenia.
co do reszty tego, to wszystko raczej wskazuje na to, że masz gówno zamiast mózgu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23082
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:43, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
lucek
Cytat: | w szkole raczej nie podchodzisz tak krytycznie do przyswajanej wiedzy, |
no zdarzają się w szkole takie lucki
ocena pozytywna.
Większość stosuje trzy z a nawet cztery.
Krytyka scjentyzmu ma prowadzić nie do zakwestionowania nauki jako takiej. bo jak każda działalność człowieka ma swoje wady.
Ma prowadzić do tego, że uświadamiamy sobie , że rozwój nauki niekoniecznie przynosi człowiekowi szczęście.
nawet wręcz odwrotnie......
Według teistów szczęście może przynieść tylko wiara w Boga osobowego...
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 11:51, 30 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33284
Przeczytał: 64 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:49, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | MaluśnaOwieczka napisał: | Nie.
Nie każde może być odwołane. A na pewno nie w tym samym sensie |
Skąd wiesz, że nie każde twierdzenie nauki może być odwołane? Nikt i nic ci tego nie gwarantuje. Za 200 lub 300 lat cała obecna fizyka i biologia mogą być już w koszu, potraktowane jedynie jako efekt przesądów kulturowych i ograniczeń intelektualnych obecnej epoki. Odwoływano już najbardziej fundamentalne twierdzenia fizyki, w tym fizyki newtonowskiej, która wydawała się wynikać z bezpośredniego oglądu świata. Odwoływano nie tylko twierdzenia nauki ale nawet twierdzenia geometrii, które wydawały się jeszcze bardziej pewne i oczywiste |
Właściwie to każde znane prawo fizyki jest tylko założeniem rozumowania. Wśród fizyków naukowców - teoretyków trudno byłoby znaleźć chyba kogoś, kto uważa iż znane prawa fizyki są absolutne. Wręcz STANDARDEM jest to, że się je sprawdza, podważa.
Co jakiś czas pojawiają się doniesienia o kolejnych eksperymentach, które testują granice znanych praw. Poza tym są rozważane jawnie teorie, które zakładają, iż znane prawa fizyki są łamane w różnych sytuacjach.
Z tego co do mnie nie tak dawno dotarło, to testowano np. prawo Coulomba - próbując sprawdzić kolejne miejsca po przecinku w tym wzorze. Akurat te kolejne miejsca po przecinku potwierdziły na razie słuszność owego prawa. Co nie znaczy wcale, że jak się ktoś dobierze do kolejnych, dalszych miejsc po przecinku, to się sytuacja nie odwróci. W każdym razie zdecydowana większość fizyków chyba nie dałaby sobie ręki uciąć, że tak nie będzie. Więc po raz kolejny się testuje.
Są koncepcje kosmologiczne, które zakładają kreacje trwałych cząstek materii z niczego, z próżni. To by przeczyło zasadzie zachowania energii. Silnik emdrive, który przetestowano jako działający, łamie zasadę zachowania pędu. Historia fizyki zna też inne przypadki łamania reguł, które kiedyś były uznane jako "istniejące" prawa fizyki (np. łamania symetrii w oddziaływaniach cząstek elementarnych).
Prawa nauki to nic innego, tylko założenia do teorii fizycznych. A teorie się zmieniają.
Oczywiście to nie oznacza, że teorii się nie stosuje, bo oczywiście w mainstreamie one funkcjonują i to funkcjonują w postaci, której się nie podważa. Podważanie teorii to trochę "peryferia" nauki. Ale nie są to wcale peryferia traktowana na zasadzie "jakaś grupa oszołomów powątpiewa w oczywistość", lecz raczej na zasadzie "dobrze, że to testują, bo z tego powstają ważne odkrycia, a choć teraz uznajemy aktualne status quo, w bieżącej pracy, to zdajemy sobie sprawę z tego, iż jest to bardziej założenie robocze, niż absolutna prawda o rzeczywistości".
Trochę wg mnie szkoda, że w szkołach relatywnie mało uczy się na fizyce, czy w zakresie innych wykładanych przedmiotów o wątpliwościach, o osadzeniu aktualnej wiedzy w kontekstach różnych. Ludzie kończą szkoły, z przekonaniem iż nauczyli się w nich niepodważalnej prawdy o świecie, mają przeświadczenie, jakby to, co im przekazane było skończone i absolutnie pewne, a do tego, jakby nie było w tym pytań i wątpliwości. Ten efekt bierze się w dużym stopniu z tego, że ważniejsze się wydaje (twórcom programów, edukatorom) przedstawienie tej wiedzy, którą się będzie stosować, niż szerszego kontekstu sprawy. Ten kontekst wydaje się taki nieistotny, może filozoficzny, a więc jakoś z niższym priorytetem, niż przekazanie wiedzy bardziej praktycznej. Według mnie jednak taka strategia edukacyjne potem mści się, bo ludzie nie mają perspektywy, z której umieliby poprawnie oceniać wiedzę w ogóle. Często mają przekonanie, że owa wiedza niejako "jest" materialnie i twardo osadzona w jakiejś "przestrzeni prawdy", jakby to był nienaruszalny absolutny konstrukt.
Ja bym (gdyby to ode mnie zależało) więcej uwagi zwrócił na to, jak konkretnie powstaje owa wiedza, którą potem stosujemy, jak często w historii zmieniały się poglądy i teorie, jak bardzo to, co uważamy za prawdy naukowe w istocie jest KONSTRUKTEM UMYSŁU.
Te dyskusje na sfinii, jakie się toczy od lat, pokazują jak bardzo niewiele przeciętny człowiek rozumie cały schemat powstawania wiedzy, jak bardzo owa wiedza jest pochodną przyjętych założeń, sposobów ujęcia, przyjętej metodologii.
Jako fizyk, a trochę pasjonat filozofii nauki, widzę ogromną przepaść pomiędzy epistemologią naukowca, a epistemologią prostaczka. To jest swoiste niebo a ziemia. O ile dla prostaczka prawdy i prawa naukowe po prostu "są" (niezmienne, jedyne, niepodważalne), o tyle dla teoretyka naukowca, one STANOWIĄ WYBÓR SPOSOBU OPISYWANIA rzeczywistości. Najbardziej pokory epistemicznej uczy chyba fizyka kwantowa. Bo tam jest już taki miszmasz tego, jak zadziwiająco inaczej rzeczywistość odpowiada na stawiane jej pytania (odpowiada eksperymentami) w stosunku do tego, jak my sobie to potrafimy wyobrażać, że każdy kto choć trochę bardziej na poważnie się z tą dziedziną zetknął, musi się pozbyć naiwnego spojrzenia na naukę i całą epistemologię.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 23:16, 30 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:02, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | fedor napisał: | MaluśnaOwieczka napisał: | Nie.
Nie każde może być odwołane. A na pewno nie w tym samym sensie |
Skąd wiesz, że nie każde twierdzenie nauki może być odwołane? Nikt i nic ci tego nie gwarantuje. Za 200 lub 300 lat cała obecna fizyka i biologia mogą być już w koszu, potraktowane jedynie jako efekt przesądów kulturowych i ograniczeń intelektualnych obecnej epoki. Odwoływano już najbardziej fundamentalne twierdzenia fizyki, w tym fizyki newtonowskiej, która wydawała się wynikać z bezpośredniego oglądu świata. Odwoływano nie tylko twierdzenia nauki ale nawet twierdzenia geometrii, które wydawały się jeszcze bardziej pewne i oczywiste |
Właściwie to każde znane prawo fizyki jest tylko założeniem rozumowania. Wśród fizyków naukowców - teoretyków trudno byłoby znaleźć chyba kogoś, kto uważa iż znane prawa fizyki są absolutne. Wręcz STANDARDEM jest to, że się je sprawdza, podważa.
Co jakiś czas pojawiają się doniesienia o kolejnych eksperymentach, które testują granice znanych praw. Poza tym są rozważane jawnie teorie, które zakładają, iż znane prawa fizyki są łamane w różnych sytuacjach.
Z tego co do dotarło, to testowano np. prawo Coulomba - próbując sprawdzić kolejne miejsca po przecinku w tym wzorze. Akurat te kolejne miejsca po przecinku potwierdziły na razie słuszność owego prawa. Co nie znaczy wcale, że jak się ktoś dobierze do kolejnych, dalszych miejsc po przecinku, to się sytuacja nie odwróci. W każdym razie zdecydowana większość fizyków chyba nie dałaby sobie ręki uciąć, że tak nie będzie. Więc po raz kolejny się testuje.
Są koncepcje kosmologiczne, które zakładają kreacje trwałych cząstek materii z niczego, z próżni. To by przeczyło zasadzie zachowania energii. Silnik emdrive, który przetestowano jako działający, łamie zasadę zachowania pędu. Historia fizyki zna też inne przypadki łamania reguł, które kiedyś były uznane jako "istniejące" prawa fizyki (np. łamania symetrii w oddziaływaniach cząstek elementarnych).
Prawa nauki to nic innego, tylko założenia do teorii fizycznych. A teorie się zmieniają.
Oczywiście to nie oznacza, że teorii się nie stosuje, bo oczywiście w mainstreamie one funkcjonują i to funkcjonują w postaci, której się nie podważa. Podważanie teorii to trochę "peryferia" nauki. Ale nie są to wcale peryferia traktowana na zasadzie "jakaś grupa oszołomów powątpiewa w oczywistość", lecz raczej na zasadzie "dobrze, że to testują, bo z tego powstają ważne odkrycia, a choć teraz uznajemy aktualne status quo, w bieżącej pracy, to zdajemy sobie sprawę z tego, iż jest to bardziej założenie robocze, niż absolutna prawda o rzeczywistości".
Trochę wg mnie szkoda, że w szkołach relatywnie mało uczy się na fizyce, czy w zakresie innych wykładanych przedmiotów o wątpliwościach, o osadzeniu aktualnej wiedzy w kontekstach różnych. Ludzie kończą szkoły, z przekonaniem iż nauczyli się w nich niepodważalnej prawdy o świecie, mają przeświadczenie, jakby to, co im przekazane było skończone i absolutnie pewne, a do tego, jakby nie było w tym pytań i wątpliwości. Ten efekt bierze się w dużym stopniu z tego, że ważniejsze się wydaje (twórcom programów, edukatorom) przedstawienie tej wiedzy, którą się będzie stosować, niż szerszego kontekstu sprawy. Ten kontekst wydaje się taki nieistotny, może filozoficzny, a więc jakoś z niższym priorytetem, niż przekazanie wiedzy bardziej praktycznej. Według mnie jednak taka strategia edukacyjne potem mści się, bo ludzie nie mają perspektywy, z której umieliby poprawnie oceniać wiedzę w ogóle. Często mają przekonanie, że owa wiedza niejako "jest" materialnie i twardo osadzona w jakiejś "przestrzeni prawdy", jakby to był nienaruszalny absolutny konstrukt.
Ja bym (gdyby to ode mnie zależało) więcej uwagi zwrócił na to, jak konkretnie powstaje owa wiedza, którą potem stosujemy, jak często w historii zmieniały się poglądy i teorie, jak bardzo to, co uważamy za prawdy naukowe w istocie jest KONSTRUKTEM UMYSŁU.
Te dyskusje na sfinii, jakie się toczy od lat, pokazują jak bardzo niewiele przeciętny człowiek rozumie cały schemat powstawania wiedzy, jak bardzo owa wiedza jest pochodną przyjętych założeń, sposobów ujęcia, przyjętej metodologii.
Jako fizyk, a trochę pasjonat filozofii nauki, widzę ogromną przepaść pomiędzy epistemologią naukowca, a epistemologią prostaczka. To jest swoiste niebo a ziemia. O ile dla prostaczka prawdy i prawa naukowe po prostu "są" (niezmienne, jedyne, niepodważalne), o tyle dla teoretyka naukowca, one STANOWIĄ WYBÓR SPOSOBU OPISYWANIA rzeczywistości. Najbardziej pokory epistemicznej uczy chyba fizyka kwantowa. Bo tam jest już taki miszmasz tego, jak zadziwiająco inaczej rzeczywistość odpowiada na stawiane jej pytania (odpowiada eksperymentami) w stosunku do tego, jak my sobie to potrafimy wyobrażać, że każdy kto choć trochę bardziej na poważnie się z tą dziedziną zetknął, musi się pozbyć naiwnego spojrzenia na naukę i całą epistemologię. |
tyle, że "fakty", to nie prawa, teorie, hipotezy, a to, co te ostatnie próbują interpretować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:58, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Pewnie wedle epistemologii "naukowca" przedmiot interpretacji jest wytworem samej interpretacji. Mamy odwróconą przyczynę i skutek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:47, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:24, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:02, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:25, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:06, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Śmiejesz się z Kubusia, ale prawda jest taka, że niewielu potrafi mu wykazać, że jego Algebra Kubusia jest wewnętrznie sprzeczna.
Kubuś jest dużo lepszym naukowcem niż większość z Was. |
tu robisz raczej wrażenie kretyna jak on. A z tym "lepszym naukowcem" to już w ogóle w tym baranim łbie ciebie popierdoliło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:08, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:25, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:12, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
sam sobie z nim dyskutuj, to może zrozumiesz jakim to ma sens.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:55, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:26, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:32, 30 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | Wielu jego stwierdzeniom można umiejętnie zaprzeczyć. Trzeba tylko... umieć. Muszę przyznać, że to dość rozwijające. |
a rozwijaj się, dużo już ci do Kubusia nie brakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5541
Przeczytał: 40 tematów
|
Wysłany: Nie 12:26, 31 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | w ogóle w tym baranim łbie ciebie popierdoliło |
To musi być ciekawa dyskusja, skoro lucek sięgnął już po swoje najsilniejsze argumenty.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Nie 12:27, 31 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:31, 31 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | lucek napisał: | w ogóle w tym baranim łbie ciebie popierdoliło |
To musi być ciekawa dyskusja, skoro lucek sięgnął już po swoje najsilniejsze argumenty. |
wprost przeciwnie, nic ciekawego - tępy zideologizowany przygłup, który jak Kubuś powtarza jedynie swoje i odnosi się do swoich wyobrażeń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23082
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:05, 01 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Banjankri napisał: | lucek napisał: | w ogóle w tym baranim łbie ciebie popierdoliło |
To musi być ciekawa dyskusja, skoro lucek sięgnął już po swoje najsilniejsze argumenty. |
wprost przeciwnie, nic ciekawego - tępy zideologizowany przygłup, który jak Kubuś powtarza jedynie swoje i odnosi się do swoich wyobrażeń |
ogólnie jest wiadomym jest , że jedynymi mądrymi osobami na forum są:
1.autocenzura
2. autocenzura
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 10:18, 02 Lut 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 87 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:04, 02 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | fedor napisał: | lucek napisał: | a ty dalej za Dyszyńskim, a ten pod wpłwem wuja pewnie, bredzisz... |
Wuj ma doktorat z fizyki a Michał ma magistra z fizyki. Ale co tam oni, przecież ty i tak "znasz się" lepiej od nich na fizyce I w ogóle na wszystkim "znasz się" najlepiej na całym świecie, pozjadałeś wszelkie rozumy geniuszy. Oto "rzeczywistość" twojej bańki. A z boku wygląda to tak, że jesteś tylko anonimowym gównem, które złośliwie przykleja się wszystkim do butów na tym forum. I nawet nie jesteś w stanie poprawnie sklecić zdania i każda próba dowiedzenia się od ciebie skąd wiesz to co wiesz, kończy się twoją szybką kapitulacją |
gdybyś umiał myśleć samodzielnie wiedziałbyś skąd wiem, a wiem z własnego doświadczenia |
Tyle tylko, że nie masz żadnego dowodu na to, że twoje "doświadczenie" nie jest jednym wielkim zbiorowskiem urojeń. Więc nadal nie wiadomo czy cokolwiek wiesz. I tyle w temacie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 87 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:18, 02 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | fedor napisał: | MaluśnaOwieczka napisał: | Nie.
Nie każde może być odwołane. A na pewno nie w tym samym sensie |
Skąd wiesz, że nie każde twierdzenie nauki może być odwołane? Nikt i nic ci tego nie gwarantuje. Za 200 lub 300 lat cała obecna fizyka i biologia mogą być już w koszu |
A przeczytaj jeszcze raz ostatnie zdanie cytatu z mojej wypowiedzi. Chodziło mi o odwołanie w takim sensie, o jakim była mowa |
Ale jednak zostało odwołane. Z tego co piszesz wynikałoby, że geocentryzm do tej pory jest prawdą i jedynie komuś tam formułka się zmieniła. Te twoje próby ratowania sfalsyfikowanych teorii są dość desperackie i sprowadzają się do zawężonej perspektywy
MaluśnaOwieczka napisał: | Czyli przez zmianę definicji pojęcia. Gdy zmienimy definicję jakiegoś pojęcia, to nie oznacza to, że odwołaliśmy jakieś twierdzenie naukowe. Ono jest dalej takie samo w kontekście poprzedniej definicji tego pojęcia. |
Ciąg dalszy powyższej desperacji. Nie ma żadnej "zmiany definicji". Wypisujesz jakieś pierdoły. Heliocentryzm to zmiana definicji geocentryzmu? Nie, po prostu geocentryzm został sfalsyfikowany. Tak samo było z teorią flogistonową, teorią cieplika i eteru. Całe paradygmaty poszły tu do kosza i zagadnienie "zmiany definicji" nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu piszesz nie na temat
MaluśnaOwieczka napisał: | Twierdzenie naukowe jest odwołane wówczas, gdy coś przestaje spełniać definicję bez jej zmiany. |
Bzdury. Przykrajasz sobie rzeczywistość do jakiejś karykaturalnej postaci i potem tego bronisz. Do kosza idą całe paradygmaty i one właśnie przestają spełniać definicję bez zmiany
MaluśnaOwieczka napisał: | Moim zdaniem krytykujecie naukę tylko dlatego, że marni z was naukowcy. Może kiedyś mieliście aspiracje, by zostać naukowcami, jednak nie pozwoliła wam na to nie za wysoka inteligencja, to teraz atakujecie naukę, żeby sobie poprawić ego. |
Nie mam aspiracji do bycia czarnoksiężnikiem scjentyzmu. Poczytaj sobie kiedyś Feyerabenda to nie będziesz takich pierdół wypisywał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:00, 02 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:33, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6045
Przeczytał: 74 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:13, 02 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | lucek napisał: | fedor napisał: | lucek napisał: | a ty dalej za Dyszyńskim, a ten pod wpłwem wuja pewnie, bredzisz... |
Wuj ma doktorat z fizyki a Michał ma magistra z fizyki. Ale co tam oni, przecież ty i tak "znasz się" lepiej od nich na fizyce I w ogóle na wszystkim "znasz się" najlepiej na całym świecie, pozjadałeś wszelkie rozumy geniuszy. Oto "rzeczywistość" twojej bańki. A z boku wygląda to tak, że jesteś tylko anonimowym gównem, które złośliwie przykleja się wszystkim do butów na tym forum. I nawet nie jesteś w stanie poprawnie sklecić zdania i każda próba dowiedzenia się od ciebie skąd wiesz to co wiesz, kończy się twoją szybką kapitulacją |
gdybyś umiał myśleć samodzielnie wiedziałbyś skąd wiem, a wiem z własnego doświadczenia |
Tyle tylko, że nie masz żadnego dowodu na to, że twoje "doświadczenie" nie jest jednym wielkim zbiorowskiem urojeń. Więc nadal nie wiadomo czy cokolwiek wiesz. I tyle w temacie |
Nie możesz wiedzieć czy nie ma dowodu bo najpierw musiałbyś wiedzieć co to jest dowód, a Ty tego pojęcia nie rozumiesz tak samo jak większości pojęć którymi się posługujesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:21, 02 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | lucek napisał: | fedor napisał: | lucek napisał: | a ty dalej za Dyszyńskim, a ten pod wpłwem wuja pewnie, bredzisz... |
Wuj ma doktorat z fizyki a Michał ma magistra z fizyki. Ale co tam oni, przecież ty i tak "znasz się" lepiej od nich na fizyce I w ogóle na wszystkim "znasz się" najlepiej na całym świecie, pozjadałeś wszelkie rozumy geniuszy. Oto "rzeczywistość" twojej bańki. A z boku wygląda to tak, że jesteś tylko anonimowym gównem, które złośliwie przykleja się wszystkim do butów na tym forum. I nawet nie jesteś w stanie poprawnie sklecić zdania i każda próba dowiedzenia się od ciebie skąd wiesz to co wiesz, kończy się twoją szybką kapitulacją |
gdybyś umiał myśleć samodzielnie wiedziałbyś skąd wiem, a wiem z własnego doświadczenia |
Tyle tylko, że nie masz żadnego dowodu na to, że twoje "doświadczenie" nie jest jednym wielkim zbiorowskiem urojeń. Więc nadal nie wiadomo czy cokolwiek wiesz. I tyle w temacie |
to ewentualne "zbiorowisko urojeń" jest właśnie poznawaną rzeczywistością, zbiorem faktów, które podlegają interpretacji i nic poza tym.
kryterium oceny prawdziwości sądów zawsze jest własne doświadczenie lub wiara, zaufanie temu, kogo świadectwo przyjmuje się za prawdziwe. A prawda to osąd, któremu doświadczenie nie zaprzecza i tylko o własnych doświadczeniach, nawet jeśli są jedynie "zbiorowiskiem urojeń" rzeczone osądy orzekają.
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Wto 21:23, 02 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 87 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 3:06, 03 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | fedor napisał: | lucek napisał: | fedor napisał: | lucek napisał: | a ty dalej za Dyszyńskim, a ten pod wpłwem wuja pewnie, bredzisz... |
Wuj ma doktorat z fizyki a Michał ma magistra z fizyki. Ale co tam oni, przecież ty i tak "znasz się" lepiej od nich na fizyce I w ogóle na wszystkim "znasz się" najlepiej na całym świecie, pozjadałeś wszelkie rozumy geniuszy. Oto "rzeczywistość" twojej bańki. A z boku wygląda to tak, że jesteś tylko anonimowym gównem, które złośliwie przykleja się wszystkim do butów na tym forum. I nawet nie jesteś w stanie poprawnie sklecić zdania i każda próba dowiedzenia się od ciebie skąd wiesz to co wiesz, kończy się twoją szybką kapitulacją |
gdybyś umiał myśleć samodzielnie wiedziałbyś skąd wiem, a wiem z własnego doświadczenia |
Tyle tylko, że nie masz żadnego dowodu na to, że twoje "doświadczenie" nie jest jednym wielkim zbiorowskiem urojeń. Więc nadal nie wiadomo czy cokolwiek wiesz. I tyle w temacie |
Nie możesz wiedzieć czy nie ma dowodu bo najpierw musiałbyś wiedzieć co to jest dowód, a Ty tego pojęcia nie rozumiesz tak samo jak większości pojęć którymi się posługujesz. |
Można stwierdzić dokładnie to samo o tobie, że kompletnie nie rozumiesz pojęć jakich używasz. Nie przypominam sobie żebyś gdziekolwiek wykazał, że twój rozum poprawnie rozumie cokolwiek. Nie wpadłeś na to, że to samo można stwierdzić o tobie, "mądralo" od siedmiu boleści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23082
Przeczytał: 86 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:33, 03 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | fedor napisał: |
MaluśnaOwieczka napisał: | Twierdzenie naukowe jest odwołane wówczas, gdy coś przestaje spełniać definicję bez jej zmiany. |
Bzdury. Przykrajasz sobie rzeczywistość do jakiejś karykaturalnej postaci i potem tego bronisz. Do kosza idą całe paradygmaty i one właśnie przestają spełniać definicję bez zmiany
|
Czy to będzie znaczyło, że jakiś fakt naukowy został obalony? |
Myślę, ze to wszystko jest bardziej skomplikowane.
Na przykładzie pojęć chemicznych:
To nie jest tak, że jedna teoria jest poprawna, a inna poprawniejsza. One wszystkie się wzajemnie uzupełniają i rozpatrują ten sam aspekt z różnej perspektywy. Wszystko zależy jedynie od tego, czego w danej chwili potrzebujemy.
Największe różnice widać w przypadku określania kwasów. Według Brønsteda kwasem będzie dowolna substancja posiadająca w swojej strukturze przynajmniej jeden atom wodoru (nawet alkany w obecności bardzo silnej zasady mogą przejawiać właściwości kwasowe). Lewis podchodzi do tematu nieco inaczej. Według niego kwas musi posiadać deficyt elektronów (wolny orbital, na który może przyjąć parę elektronową), dlatego będzie nim każdy kation oraz cząsteczki zawierające atom, który nie osiągnął oktetu elektronowego, np. AlCl3 (glin posiada jedynie 6 elektronów tworzących 3 wiązania kowalencyjne). Zatem cząsteczka kwasu solnego w odniesieniu do teorii Lewisa kwasem nie jest. Jest ona adduktem kwasowo–zasadowym, gdzie H+ pełni rolę kwasu, a Cl– rolę zasady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 6538
Przeczytał: 7 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:05, 03 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:34, 25 Maj 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:36, 03 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
MaluśnaOwieczka napisał: | Semele napisał: | Według Brønsteda kwasem będzie dowolna substancja posiadająca w swojej strukturze przynajmniej jeden atom wodoru |
A tlenek diwodoru też? |
Nie tylko, czysty wodór również.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|