|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:54, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tudzież :
1. Musi zajść TP, żeby było możliwe SK.
2. SK jest niemożliwe bez TP.
3. Bez TP na 100% nie ma SK.
4. SK gwarantuje że zaszło TP.
Proste do porzygu.
… a gdzie jest to co najważniejsze, czyli matematyka opisująca równoważność TP<=>SK? |
Prosiłeś o wyrażenie słowami tego że TP jest warunkiem koniecznym dla SK, czy o opisanie równoważności?
Potrafisz na to odpowiedzieć?
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pon 8:02, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:00, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Rafał: B1. TP~>SK =1
Rafał: Wypowiedz na gruncie KRZ twierdzenie B1 w taki sposób by jego treść była różna od zdania A1.
Reszta: 1. Musi zajść TP, żeby było możliwe SK.
2. SK jest niemożliwe bez TP.
3. Bez TP na 100% nie ma SK.
4. TP jest konieczne dla SK
Rafał: … a gdzie jest to co najważniejsze, czyli matematyka opisująca równoważność TP<=>SK?
O tym mówię.
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pon 8:04, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:03, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Tudzież :
1. Musi zajść TP, żeby było możliwe SK.
2. SK jest niemożliwe bez TP.
3. Bez TP na 100% nie ma SK.
4. SK gwarantuje że zaszło TP.
Proste do porzygu.
… a gdzie jest to co najważniejsze, czyli matematyka opisująca równoważność TP<=>SK? |
Prosiłeś o wyrażenie słowami tego że SK jest warunkiem koniecznym dla TP, czy o opisanie równoważności?
Potrafisz na to odpowiedzieć? |
Same słowa bez znaczka ~> są matematycznym bełkotem!
Kolejność w matematyce zdrowej na umyśle jest taka:
Najpierw wypowiadamy zdanie warunkowe "Jeśli p to q" opisujące dokładnie tą relację w zbiorach:
B1: TP~>SK =1 - bo zbiór TP jest nadzbiorem ~> SK
(oczywistość z powodu tożsamości zbiorów TP=SK)
... a dopiero po tym fakcie UASADNIAMY prawdziwość zdania B1
Dokładnie na tym poletku KRZ leży, kwiczy i błaga o litość - z tym na 100% się zgadzamy wszyscy.
AK radzi tu sobie absolutnie perfekcyjnie. W AK nie ma żadnych problemów z wypowiedzeniem zdania B1 w postaci zdania warunkowego "Jeśli p to q" ... i to jest ta FUNDAMENTALNA różnica między bełkotem KRZ (patrz cytat wyżej - ten do porzygu) a algebrą Kubusia.
P.S.
To co niżej to jest kompletna obsługa równoważności Pitagorasa!
To co niżej to też prawa KRZ w najczystszej postaci!
Definicja podzbioru => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q
Definicja nadzbioru ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q
stąd:
Definicja równoważności p<=>q zdefiniowana wszystkimi możliwymi relacjami podzbiorów => i nadzbiorów ~> wynikającymi z rachunku zero-jedynkowego:
Kod: |
Równoważność p<=>q w relacjach podzbioru => i nadzbioru ~>
p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q)=1*1 =1
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p =1
##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:08, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:06, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Rafał: Wypowiedz na gruncie KRZ twierdzenie B1 w taki sposób by jego treść była różna od zdania A1.
Rafał: Same słowa bez znaczka ~> są matematycznym bełkotem.
Dostałeś o co pytałeś.
To jest coś czego nie kumasz w matematyce masz tak:
zapis symboliczny A --> tekst B --> zapis symboliczny C
i A będzie takie samo jak C.
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pon 8:10, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:16, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
A u ciebie drugie przejście jest nawet niemożliwe, bo nie potrafisz na podstawie tekstu odtwodzyć zapisu symbolicznego, którego ten tekst jest odczytaniem. Ty musisz widzieć obiekt o którym tekst mówi i na nowo, analizując obiekt, stworzyć zapis symboliczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:36, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: |
1.
Rafał: Wypowiedz na gruncie KRZ twierdzenie B1 w taki sposób by jego treść była różna od zdania A1.
2.
Rafał: Same słowa bez znaczka ~> są matematycznym bełkotem.
Dostałeś o co pytałeś.
To jest coś czego nie kumasz w matematyce masz tak:
zapis symboliczny A --> tekst B --> zapis symboliczny C
i A będzie takie samo jak C. |
Ad.1
Od dawna udowadniam, że w mowie potocznej dwa zdania identyczne z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka mogą być różne na mocy definicji.
Twardy dowód to równoważność Pitagorasa:
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B1: TP~>SK) =1*1 =1
Dowód:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK
Stąd w AK zdania A1 i B1 brzmią:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1 - bo zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
Przynależność do TP daje gwarancję matematyczną => przynależności do SK dokładnie z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
B1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% ~> zachodzi w nim suma kwadratów
TP~>SK =1 - bo zbiór TP jest nadzbiorem ~> zbioru SK
Bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem koniecznym ~> by być SK, bo nie ma ~TP w którym zachodziłaby SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
Przynależność do TP daje gwarancję matematyczną ~> przynależności do SK dokładnie z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
W 1 zacytowałeś stare dzieje, przełom jak był ciut później, w całkiem niedawnym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515293
Dopiero od tego momentu zacząłem wstawiać znaczki => i ~> do zdań A1 i B1 jak wyżej i wszystko w AK zrobiło się bajecznie proste i klarowne.
AK jest w 100% matematycznie JEDNOZNACZNA, także w języku potocznym uzupełnionym o odpowiednie znaczki jak wyżej.
cnd
fiklit napisał: |
To jest coś czego nie kumasz w matematyce masz tak:
zapis symboliczny A --> tekst B --> zapis symboliczny C
i A będzie takie samo jak C. |
KRZ jako matematyka jest skończony.
Natomiast w AK kolejność rzeczy jest taka:
Najpierw udowadniasz równoważność Pitagorasa i dopiero po tym fakcie jesteś w stanie zapisać zdanie B1 jednoznacznie w języku potocznym wstawiając do niego znaczek nadzbioru ~>
Czy masz w związku z tym jakieś pytania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:47, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | A u ciebie drugie przejście jest nawet niemożliwe, bo nie potrafisz na podstawie tekstu odtwodzyć zapisu symbolicznego, którego ten tekst jest odczytaniem. Ty musisz widzieć obiekt o którym tekst mówi i na nowo, analizując obiekt, stworzyć zapis symboliczny. |
Dokładnie.
Język potoczny nie polega na tym że mówisz coś czego nie rozumiesz.
Wcale nie jest tak że AK opisuje znane fakty.
Jest dokładnie odwrotnie:
AK opisuje nieznane
Natomiast KRZ opisuje świat zdeterminowany.
Dowód:
KRZ nie jest w stanie zrozumieć 'rzucania monetą" w tej relacji nadzbioru:
P2~>P8=1
Czyżbym się mylił tzn. czy rozumiesz już że jeśli wylosujesz dowolną liczbę ze zbioru P2 to nie masz gwarancji matematycznej => iż ta liczba będzie należała do P8.
Matematycznie zachodzi w AK:
Brak gwarancji matematycznej => = "rzucanie monetą"
Czy już widzisz jak potwornie spieprzony jest KRZ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15474
Przeczytał: 25 tematów
|
Wysłany: Pon 8:57, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Spierdalasz od kwestii, gdzie pierdoliłeś, że sprzecznością jest, jeżeli z implikacji nie wynika JEDNOZNACZNIE określony układ. U ciebie nie wynika - i zamknąłeś mordę.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-725.html#511889
Spierdalasz od kwestii, że sam udowodniłeś sprzeczność u siebie z warunkiem koniecznym i równoważnością:
A=>S [=] A<=>S
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-775.html#511999
Spierdalasz od tematu, skąd niby mam wiedzieć, po chuj jakieś laborki wymyślasz.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-850.html#512403
Spierdalasz od tematu, gdzie wykazałem, że spełnienie równoważności w KRZ oznacza spełnienie implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512599
Spierdalasz od swojego upośledzonego nierozumienia czym różni się stwierdzenie "spełnia" od "spełnia definicję":
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-900.html#512637
Spierdalasz od potwierdzenia czy wg ciebie
TP~>SK =1
oznacza
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-925.html#512821
Spierdalasz od pytania, czy każde p~>q oznacza u ciebie że jeżeli p, to na 100% q, czy też zależy to od treści p i treści q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1125.html#514775
Spierdalasz od kwestii, skąd w KRZ wiadomo, co jest podzbiorem przy warunku koniecznym:
Spierdalasz od kwestii, że KRZ rozumie, że warunek konieczny to p<=q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-950.html#512911
Spierdalasz od pytania, czy u ciebie p~>q oznacza warunek konieczny i jednocześnie 100% pewności, że jeżeli p, to q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1000.html#513363
Spierdalasz od kwestii, gdzie pytałeś o wyrażenie zdań pasujących do ~> a okazało się że chciałeś by pisać o <=>
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515431
Spierdalanie no. 31
Odpowiedziałem na pytań: 12
Popierdoleniec odpowiedział na pytań: 0
rafal3006 napisał: | AK opisuje nieznane |
Ale dopóki tego nieznanego nie poznasz, to nie masz pojęcia, co wyraża operator ~>
To jest gówno, a nie matematyka.
Ciekawe, jak by kompilator posługiwał się twoimi operatorami - faktycznie musiałby "rzucać monetą" i chuj wie, jak by się salda w banku poksięgowały.
Kolejne twoje spierdalanie zostało dodane do listy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:59, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Natomiast w AK kolejność rzeczy jest taka:
Najpierw udowadniasz równoważność Pitagorasa i dopiero po tym fakcie jesteś w stanie zapisać zdanie B1 jednoznacznie w języku potocznym wstawiając do niego znaczek nadzbioru ~>
Czy masz w związku z tym jakieś pytania?
|
Najpierw udowadniasz? Ale co? Chyba najpierw trzeba jakoś sformułować to co chcesz udowodnić? Możesz to zademonstrować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:21, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
Spierdalasz od potwierdzenia czy wg ciebie
TP~>SK =1
oznacza
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-925.html#512821
Spierdalasz od pytania, czy każde p~>q oznacza u ciebie że jeżeli p, to na 100% q, czy też zależy to od treści p i treści q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1125.html#514775
Spierdalasz od kwestii, skąd w KRZ wiadomo, co jest podzbiorem przy warunku koniecznym:
Spierdalasz od kwestii, że KRZ rozumie, że warunek konieczny to p<=q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-950.html#512911
Spierdalasz od pytania, czy u ciebie p~>q oznacza warunek konieczny i jednocześnie 100% pewności, że jeżeli p, to q.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1000.html#513363
Spierdalasz od kwestii, gdzie pytałeś o wyrażenie zdań pasujących do ~> a okazało się że chciałeś by pisać o <=>
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515431
|
Niżej masz hurtową odpowiedź na wszystkie pytania z cytatu wyżej.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1225.html#515449
rafal3006 napisał: | fiklit napisał: |
1.
Rafał: Wypowiedz na gruncie KRZ twierdzenie B1 w taki sposób by jego treść była różna od zdania A1.
2.
Rafał: Same słowa bez znaczka ~> są matematycznym bełkotem.
Dostałeś o co pytałeś.
To jest coś czego nie kumasz w matematyce masz tak:
zapis symboliczny A --> tekst B --> zapis symboliczny C
i A będzie takie samo jak C. |
Ad.1
Od dawna udowadniam, że w mowie potocznej dwa zdania identyczne z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka mogą być różne na mocy definicji.
Twardy dowód to równoważność Pitagorasa:
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B1: TP~>SK) =1*1 =1
Dowód:
Równoważność Pitagorasa TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK
Stąd w AK zdania A1 i B1 brzmią:
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% => zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1 - bo zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
Przynależność do TP daje gwarancję matematyczną => przynależności do SK dokładnie z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
B1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% ~> zachodzi w nim suma kwadratów
TP~>SK =1 - bo zbiór TP jest nadzbiorem ~> zbioru SK
Bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem koniecznym ~> by być SK, bo nie ma ~TP w którym zachodziłaby SK
Oczywistość z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
Przynależność do TP daje gwarancję matematyczną ~> przynależności do SK dokładnie z powodu tożsamości zbiorów TP=SK
W 1 zacytowałeś stare dzieje, przełom jak był ciut później, w całkiem niedawnym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515293
Dopiero od tego momentu zacząłem wstawiać znaczki => i ~> do zdań A1 i B1 jak wyżej i wszystko w AK zrobiło się bajecznie proste i klarowne.
AK jest w 100% matematycznie JEDNOZNACZNA, także w języku potocznym uzupełnionym o odpowiednie znaczki jak wyżej.
cnd
fiklit napisał: |
To jest coś czego nie kumasz w matematyce masz tak:
zapis symboliczny A --> tekst B --> zapis symboliczny C
i A będzie takie samo jak C. |
KRZ jako matematyka jest skończony.
Natomiast w AK kolejność rzeczy jest taka:
Najpierw udowadniasz równoważność Pitagorasa i dopiero po tym fakcie jesteś w stanie zapisać zdanie B1 jednoznacznie w języku potocznym wstawiając do niego znaczek nadzbioru ~>
Czy masz w związku z tym jakieś pytania? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:53, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Natomiast w AK kolejność rzeczy jest taka:
Najpierw udowadniasz równoważność Pitagorasa i dopiero po tym fakcie jesteś w stanie zapisać zdanie B1 jednoznacznie w języku potocznym wstawiając do niego znaczek nadzbioru ~>
Czy masz w związku z tym jakieś pytania?
|
Najpierw udowadniasz? Ale co? Chyba najpierw trzeba jakoś sformułować to co chcesz udowodnić? Możesz to zademonstrować? |
Jeśli chcesz udowadniać nieznane ci twierdzenie matematyczne to AK ma ku temu środki o jakich głupiej KRZ w snach się nie śniło.
Prawo Kobry dla zbiorów:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jego prawdziwość przy kodowaniu elementem wspólnym zbiorów ~~>.
Innymi słowy po pierwsze musisz znaleźć jakąś wspólną cechę p i q by się tym zainteresować.
Może to być przykładowo:
złoto jest żółte i piasek jest żółty
więc rozpoczynam prace nad uzyskaniem złota z piasku
… a jak to jest w KRZ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:04, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli chcesz udowadniać nieznane ci twierdzenie matematyczne |
Nie chcę.
Chcę sformułować tezę, którą potem chcę udowodnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:08, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | … a jak to jest w KRZ?
|
Cytat: | Dobrze, zakładam watek ale za jakieś dwa dni, jak skończę pisac AK |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:56, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
To jak? Da się zapisać w AK to co chcę dopiero udowodnić.
Taka sytucja: mam przeczucie że TP i SK coś łączy. Chciałbym udowodnić, że..(i tu coś w stylu twierdzenia pitagorasa)..".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:11, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | To jak? Da się zapisać w AK to co chcę dopiero udowodnić.
Taka sytucja: mam przeczucie że TP i SK coś łączy. Chciałbym udowodnić, że..(i tu coś w stylu twierdzenia pitagorasa)..". |
W AK nie ma pojęcia przeczucie, w AK do zainteresowania się czymkolwiek mamy prawo Kobry.
Prawo Kobry dla zbiorów:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jego prawdziwość przy kodowaniu elementem wspólnym zbiorów ~~>.
Z Pitagorasem mogło być tak że na początku zadziałało mu twierdzenie Pitagorasa na trzech sznureczkach o długości [3,4,5].
W tym momencie zgodnie z prawem Kobry ma zdanie startowe wiążące TP z SK dla jednego przypadku.
Jesli trójkąt jest prostokątny to może ~~> zachodzić [3,4,5]
TP~~>[3,4,5]
... i dopiero od tego momentu prace Pitagorasa nabierają tempa, identycznie jak moja walka z KRZ.
To "przeczucie" w KRZ bardzo celnie podsumowali humaniści:
Matematycy są jak zakochani. Podaruj takiemu najskromniejszą przesłankę, a uczepi się jej i wyprowadzi z tego wnioski, które będziesz musiał zaakceptować.
Autor: Bernard Fontenelle
Matematycy to gatunek Francuzów: mówisz coś do nich, a oni przekładają to na swój język i proszę: robi się z tego coś zupełnie innego.
Autor: Johann Wolfgang von Goethe
Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Autor: Karol Darwin
Matematyk to taka maszyna do zamieniania kawy w teorie.
Autor: Paul Erdős
Prawie że nie widziałem matematyka, który byłby zdolny do rozumowania.
Autor: Platon
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:28, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
ok nabierają tempa i co dalej.
Da się sformułować tezę do udowodnienia?
Albo inaczej, przesuń się w czasie do momentu gdy w całym procesie pierwdszy raz pojawia się
TP=SK
lub
TP<=>SK.
Czy jesteś wtedy przed czy po dowodzie tego?
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pon 14:30, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:29, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | ok nabierają tempa i co dalej.
Da się sformułować tezę do udowodnienia? |
Teza do udowodnienia jest prosta:
Wywalić gówno zwane KRZ na wieczne piekielne męki - na nic innego KRZ nie zasługuje.
Własnie wywaliłem z AK ostatnie tabele zero-jedynkowe jakie były w operatorach OR(|+) i AND(|*)
Wszelkim tabelom zero-jedynkowym powiedziałem po prostu:
Precz z tym świństwem nie mającym nic wspólnego z językiem potocznym z algebry Kubusia.
... i wszystko uprościło się do poziomu 5-cio latka, szczegóły w końcowej wersji AK.
Dam znać jak będzie opublikowana.
fiklit napisał: |
Albo inaczej, przesuń się w czasie do momentu gdy w całym procesie pierwdszy raz pojawia się
TP=SK
lub
TP<=>SK.
Czy jesteś wtedy przed czy po dowodzie tego? |
O tym że równoważność Pitagorasa oznacza tożsamość zbiorów TP=SK pisze od zawsze, czyli od kilkunastu lat np. na ateiście.pl.
... ale sformułowanie tożsamości matematycznej jak niżej:
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
inaczej:
p=q =0 - co oznacza iż zbiory p i q są różne na mocy definicji ##
Padło całkiem niedawno, po to dyskutujemy by do czegoś takiego dochodzić.
Wcześniej kluczowy znak różne na mocy definicji ## był w AK źle zdefiniowany.
Z nowości to dosłownie wczoraj uzupełniłem definicję kontrprzykładu o wnioski, które używam od zawsze, ale uznałem że powinno to się znaleźć przy definicji.
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów ~~>
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)
Wnioski z definicji kontrprzykładu:
1.
Prawdziwość relacji podzbioru p=>q=1 wymusza fałszywość elementu wspólnego zbiorów p~~>~q=p*~q=0.
2.
Fałszywość relacji podzbioru p=>q=0 wymusza istnienie elementu wspólnego zbiorów p~~>q=p*~q=1
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 14:46, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:21, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Czyli sytuacja jest taka (popraw mnie jeśli się mylę)
Ograniczając do poletka matematyki.
Postulujesz usunięcie krz, ale nie proponujesz w zamian żadnego narzędzia w którym da się sformułować jakąś matematyczną tezę, a następnie ją udowodnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pon 15:24, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Przecież rafał nie wie co toi jest KRZ, nie wie co to zdanie, nie wie co to teza, nie wie co to zbiór, dowód i w ogóle nie wie czym jest logika i do czego się jej używa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:37, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli sytuacja jest taka (popraw mnie jeśli się mylę)
Ograniczając do poletka matematyki.
Postulujesz usunięcie krz, ale nie proponujesz w zamian żadnego narzędzia w którym da się sformułować jakąś matematyczną tezę, a następnie ją udowodnić. |
AK nikomu nic nie narzuca jeśli chodzi o to co ma dziać się poza AK.
Jesli ktoś chce opisywać matematycznie inne Wszechświaty (np. "teoria strun") to niech sobie opisuje, bowiem AK działa wyłącznie w naszym wszechświecie.
AK będzie zwalczać z natury rzeczy (mimo chodem czyli nie za specjalnie) wyłącznie to, co jest z nią sprzeczne w obrębie naszego Wszechświata.
Przecież głupotą byłoby żądać od ziemskich matematyków czegoś niewykonalnego, by z dnia na dzień porzucili KRZ i przeszli na AK.
Ja nie mam nic przeciwko KRZ, niech sobie będzie, twierdzę tylko że umrze śmiercią naturalną gdy matematycy zaczną głosować nogami przechodząc do obozu AK.
Taki przykładowy Irbisol czy Idiota też przejdą na AK jak zobaczą że wszyscy inni przechodzą.
W tym przypadku twierdzę, że przejścia będą lawinowe bo tylko maleńka grupka matematyków ma specjalność KRZ - zgadza się?
Całej reszcie AK na 100% przypadnie szybko do gustu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:40, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że nie wie i nie odpowie. Tak się tylko droczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:41, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Przecież rafał nie wie co toi jest KRZ, nie wie co to zdanie, nie wie co to teza, nie wie co to zbiór, dowód i w ogóle nie wie czym jest logika i do czego się jej używa. |
Niedawno napisałeś Idioto do czego się używa KRZ - do szukania grobu nieznanego żołnierza, zgadza się?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:47, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Oczywiście, że nie wie i nie odpowie. Tak się tylko droczę. |
Tym co niżej AK na 100% nigdy zajmować się nie będzie bo to nie jest nasz Wszechświat, zatem na tym poletku do żadnej sprzeczności z AK nie będzie dochodziło.
Paradoks Banacha-Tarskiego (paradoks Hausdorffa-Banacha-Tarskiego, paradoksalny rozkład kuli) – paradoksalne twierdzenie teorii miary sformułowane i udowodnione przez Stefana Banacha i Alfreda Tarskiego w 1924 roku.
Twierdzenie głosi, że trójwymiarową kulę można „rozciąć” na skończoną liczbę części (wystarczy ich sześć), a następnie używając wyłącznie przesunięć i obrotów można złożyć z tych części dwie kule o takich samych promieniach jak promień kuli wyjściowej.
Paradoksalne jest to, że z jednej strony w wyniku operacji rozcinania, przesunięcia, obracania i składania następuje podwojenie objętości kuli, z drugiej użyte operacje przesunięcia i obrotu są izometriami i zachowują objętość brył.
Źródło paradoksu tkwi w tym, że części, na które dzielona jest kula, są zbiorami niemierzalnymi (w sensie Lebesgue’a) tj. nie mają objętości i nie stosuje się do nich addytywność miary, zgodnie z którą suma miar rozłącznych zbiorów mierzalnych jest miarą sumy mnogościowej tych zbiorów.
Twierdzenie Banacha-Tarskiego i pokrewne wyniki uświadamiają ograniczenia możliwych rozszerzeń miary Lebesgue’a, które miałyby pozostać niezmiennicze względem pewnych przekształceń przestrzeni euklidesowych[1].
Paradoks Banacha-Tarskiego ma swoją popularną wersję: ziarnko grochu może być podzielone na skończenie wiele części, z których (przez izometrie) można złożyć kulę wielkości Słońca.
W jednej z książek dotyczących paradoksu Banacha-Tarskiego zamieszczone jest motto[1] wskazujące jeden ze sposobów rozwiązania problemu delijskiego:
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 15:48, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:54, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Oczywiście, że nie wie i nie odpowie. Tak się tylko droczę. |
To zrobię to samo, też tylko droczę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Równość zbiorów
Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót.
O co chodzi w tej definicji tzn. czy zachodzi tożsamość:
Równość zbiorów = tożsamość zbiorów?
... to mnie strasznie ciekawi.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 15:54, 06 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:29, 06 Kwi 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
AK nikomu nic nie narzuca jeśli chodzi o to co ma dziać się poza AK |
Ale ty próbujesz narzucić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|