|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agent Tomek
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 12 Mar 2015
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:31, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | ... jakakolwiek rozmowa z Tobą o logice straciła sens. | Żebym nie mówił..., ale przecie mówiłem był:
"Ty nie znasz żadnej algebry i w żenujący sposób obrzucasz publikę - nawet z innych wybiegów - niestrawionymi fekaliami."
PS
Trzeba być pozbawionym elementarnych ludzkich odruchów, aby przez kilkanaście lat uporczywie reanimować paranoję nieszczęsnego inwalidy!
_______________
"Primum non nocere." Hipokrates
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:37, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Fizyk mówi:
Obalam definicję algebry Boole'a z algebry Kubusia moją definicją, z moich podręczników logiki matematycznej ziemian.
|
Rafał przyłóż sobie trochę śniegu do czółka.
Sytaacja w rzeczywistości jest zupełnie inna.
Próbujesz ukraść nazwę dla dla swoich urojeń.
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Czw 16:56, 08 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:44, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | nie znasz poprawnej definicji algebry Boole'a. |
rafal3006 napisał: | nasza wspólna teoria zbiorów |
rafal3006 napisał: | Poprawna definicja algebry Boole'a jest taka: |
rafal3006 napisał: | P.S.
Czy nadal jesteś pewny że twój matematyczny dowód prawdziwości gówno-zdania:
Jeśli 0=1 to człowiek ma dwie nogi
przedstawiony w poście wyżej ma cokolwiek wspólnego z matematyką? |
Oczywiście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Czw 17:10, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
"tylko nie znasz poprawnej definicji algebry Boole'a. "
A ty nie znasz definicji algebry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:36, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Algebra Kubusia na poziomie formalnym (ogólnym) jest identyczna jak ziemska algebra Boole’a.
O Klasycznym Rachunku Zdań oczywiście zapominamy bo to nie jest matematyka na poziomie formalnym (ogólnym).
Dowód:
KRZ mówi już o związkach operatorów logicznych z językiem mówionym człowieka interpretując zera i jedynki wewnątrz operatorów logicznych jako zdania twierdzące o znanej wartości logicznej, zatem to jest interpretacja formalnej (ogólnej) algebry Boole’a!
idiota napisał: | "tylko nie znasz poprawnej definicji algebry Boole'a. "
A ty nie znasz definicji algebry. |
Jak zwykle Idioto jest dokładnie odwrotnie niż myślisz.
To ty nie znasz swojej własnej algebry Boole'a!
Dowód jest trywialny.
Operuję ziemskimi definicjami zero-jedynkowymi operatorów logicznych, ich ziemskimi nazwami, oraz ziemskim rachunkiem zero-jedynkowym
Kod: |
T1
Definicja ziemskiej implikacji prostej p=>q
p q p=>q q~>p
A: 1 1 =1 =1
B: 1 0 =0 =0
C: 0 1 =1 =1
D: 0 0 =1 =1
1 2 3 4
|
Kod: |
T2
Definicja ziemskiej implikacji odwrotnej p~>q
p q p~>q q=>p
A: 1 1 =1 =1
B: 1 0 =1 =1
C: 0 1 =0 =0
D: 0 0 =1 =1
1 2 3 4
|
Oczywistym jest że matematycznie wszędzie wyżej p i q muszą być tymi samymi p i q.
Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
p=>q = q~>p ## p~>q = q=>p
gdzie:
## - różne na mocy definicji bo kolumny wynikowe w tabelach 1 i 2 są różne tzn. dają różne odpowiedzi na identyczne wymuszenia na wejściach p i q
Definicja równoważności:
Równoważność to iloczyn logiczny ziemskiej implikacji prostej:
p=>q = q~>p
oraz ziemskiej implikacji odwrotnej:
p~>q = q=>p
Stąd:
p<=>q = (p=>q=q~>p)*(p~>q= q=>p)
Stąd mamy cztery możliwe i tożsame definicje równoważności:
1. p<=>q = (p=>q)*(p~>q) - definicja znana wszystkim, zarówno matematykom, jak i nie matematykom.
2. p<=>q = (p=>q)*(q=>p) - podstawowa definicja matematyków
Dwie ostatnie możliwe i tożsame definicje równoważności wynikające z powyższej równoważności są kompletnie nieznane ziemskim matematykom, co nie oznacza że nie są matematycznie poprawne!
3. p<=>q = (q~>p)*(p~>q)
4. p<=>q = (q~>p)*(q=>p)
Pytanie do wszystkich:
Co w tym wykładzie nie jest ziemską algebrą Boole’a tzn.
Proszę o pokazanie najmniejszego błędu czysto matematycznego w niniejszym poście - oczywistym jest że z punktu widzenia ziemskiej definicji algebry Boole’a i ziemskiego rachunku zero-jedynkowego.
Jak ktokolwiek pokaże najmniejszy błąd czysto matematyczny to kasuję algebrę Kubusia.
P.S.
Fizyk=Taz napisał: |
rafal3006 napisał: |
Czy nadal jesteś pewny że twój matematyczny dowód prawdziwości gówno-zdania:
Jeśli 0=1 to człowiek ma dwie nogi
przedstawiony w poście wyżej ma cokolwiek wspólnego z matematyką? |
Oczywiście. |
Szczerze mi ciebie żal Fizyku, i mówię to na serio - to są skutki operowania gównem zwanym KRZ.
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 19:46, 08 Lut 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:41, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
W "ziemskiej" AB nie ma => ani ~>. Jest "+-~01"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:50, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | W "ziemskiej" AB nie ma => ani ~>. Jest "+-~01" |
To mam cztery pytania:
1.
Czy 16 znanych ziemianom operatorów logicznych to jest algebra Boole'a?
2.
Czy znany ziemianom (poprawny zresztą) rachunek zero-jedynkowy to jest algebra Boole'a?
3.
Czy równania algebry Boole'a wynikłe z rachunku zero-jedynkowego to jest algebra Boole'a?
4.
Czy ziemska, zero-jedynkowa definicja implikacji prostej p=>q to jest algebra Boole'a?
Bo na studiach technicznych na wszystkie wyżej postawione pytania odpowiedź jest identyczna:
TAK!
Powtórzę:
TAK!
... a jaka jest precyzyjna odpowiedź na te pytania u ziemskich matematyków?
Proszę o precyzyjne odpowiedzi tzn. TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 19:55, 08 Lut 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:05, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
A czy to ważne. I tak odp. Cie nie interesuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Czw 20:18, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
"identyczna jak ziemska algebra Boole’a."
Nie wiesz tego, bo nie wiesz co to jest algebra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Czw 20:19, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
"Czy 16 znanych ziemianom operatorów logicznych to jest algebra Boole'a? "
Nie.
"Czy znany ziemianom (poprawny zresztą) rachunek zero-jedynkowy to jest algebra Boole'a? "
Nie.
"Czy równania algebry Boole'a wynikłe z rachunku zero-jedynkowego to jest algebra Boole'a? "
Nie wiadomo co to znaczy.
"Czy ziemska, zero-jedynkowa definicja implikacji prostej p=>q to jest algebra Boole'a?"
Nie.
"Bo na studiach technicznych na wszystkie wyżej postawione pytania odpowiedź jest identyczna:
TAK! "
Nie zadawałeś tych pytań na żadnych studiach technicznych.
Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Czw 20:20, 08 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:00, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: |
"Czy 16 znanych ziemianom operatorów logicznych to jest algebra Boole'a? "
Nie. |
Czyli do jakiej algebry należy te 16 zero-jedynkowych, dwuargumentowych definicji operatorów logicznych?
idiota napisał: |
"Czy znany ziemianom (poprawny zresztą) rachunek zero-jedynkowy to jest algebra Boole'a? "
Nie. |
Wszelkie twierdzenia algebry Boole’a dowodzi się doprowadzając do tożsamości równań algebry Boole’a co ma swoje przełożenie 1:1 na rachunek zero-jedynkowy, albo odwrotnie, czyli z rachunku zero-jedynkowego wynikają wszelkie równania algebry Boole’a.
idiota napisał: |
"Czy równania algebry Boole'a wynikłe z rachunku zero-jedynkowego to jest algebra Boole'a? "
Nie wiadomo co to znaczy. |
To znaczy choćby to:
Kod: |
p q ~p ~q Y=p+q ~Y=~p*~q Y=~(~Y)
A: 1 1 0 0 =1 =0 =1
B: 1 0 0 1 =1 =0 =1
C: 0 1 1 0 =1 =0 =1
D: 0 0 1 1 =0 =1 =0
1 2 3 4 5 6 7
|
1. Y=p+q
2. ~Y=~p*~q
Zauważ Idioto że kolumny 6 nie możesz nazwać identycznie jak kolumny 5 bo to są dwie różne kolumny.
Wprowadzenie innej nazwy dla kolumny 6 niż ~Y to matematyczna głupota, czyli mnożenie bytów ponad potrzebę, gmatwające logikę matematyczną.
Dzięki wprowadzeniu ~Y kolumna 7 jest jasna i oczywista:
Y=~(~Y)
Podstawiając równania 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y = p+q = ~(~p*~q)
co jest w 100% zgodne z rachunkiem zero-jedynkowym wyżej.
Ostatnie równanie wynika z rachunku zero-jedynkowego!
idiota napisał: |
"Czy ziemska, zero-jedynkowa definicja implikacji prostej p=>q to jest algebra Boole'a?"
Nie. |
W takim razie mówimy do widzenia choćby prawom logicznym wyprowadzonym tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-250.html#362651
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
p<=>q = (p=>q)*(p~>q)
idiota napisał: |
"Bo na studiach technicznych na wszystkie wyżej postawione pytania odpowiedź jest identyczna:
TAK! "
Nie zadawałeś tych pytań na żadnych studiach technicznych. |
Nie musiałem zadawać bo na studiach technicznych wszystkie odpowiedzi na TAK są praktyczną oczywistością tzn. tylko wszystkie odpowiedzi na TAK umożliwiają zaprojektowanie czegokolwiek w bramkach logicznym. Za moich czasów nikt nawet nie słyszał takich pojęć jak: KRZ, zdanie, zdanie prawdziwe/fałszywe, kwantyfikator etc
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 21:03, 08 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:09, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Zero-jedynkowe definicje warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>
Czyli:
Smutny dowód, iż ziemscy matematycy nagminnie używają pojęć warunek konieczny ~> i warunek wystarczający =>, nie znając zero-jedynkowych definicji tych pojęć.
Dowód:
Podsumowanie na końcu postu
fiklit napisał: |
A czy to ważne. I tak odp. Cie nie interesuje. |
Wychodzi na to że na ziemi istnieją dwie algebry Boole'a ta matematyków ograniczona wyłacznie do czterech znaczków ~, +, *, 0, 1
I ta ze świata techniki gdzie algebra Boole'a to również definicje 16 operatorów logicznych, rachunek zero-jedynkowy i równania algebry Boole'a wynikające z rachunku zero-jedynkowego.
Bardzo łatwo można udowodnić że matematycy nie znają zero-jedynkowych definicji pojęć które powszechnie używają.
Dowód:
Klikamy na googlach:
„konieczne i wystarczające”
wyników: 11 100
Klikamy na googlach:
„potrzeba i wystarcza”
wyników: 1 670
Klikamy na googlach:
„warunkiem koniecznym i wystarczającym”
Wyników: 5 960
We wszystkich linkach chodzi o definicję równoważności w tej postaci.
Równoważność to jednoczesne zachodzenie warunku koniecznego ~> i wystarczającego => miedzy tymi samymi punktami:
p<=>q = (p~>q)*(p=>q)
Innymi słowy:
Zajście p jest konieczne ~> i wystarczające => aby zaszło q
lub
q<=>p = (q~>p)*(q=>p)
Zajście q jest konieczne ~> i wystarczające => aby zaszło p.
Przykład:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (TP~>SK)*(TP=>SK)
p<=>q = (p~>q)*(p=>q)
Nazwaliśmy:
p=TP
q=SK
i tego mamy obowiązek się trzymać po zamienia p i q w powyższej równoważności.
Czytamy prawą stronę:
Bycie trójkątem prostokątnym (TP=1) jest konieczne ~> i wystarczające => aby w tym trójkącie zachodziła suma kwadratów (SK=1)
lub
SK<=>TP = (SK~>TP)*(SK=>TP)
q<=>p = (q~>p)*(q=>p)
Zachodzenie w dowolnym trójkącie sumy kwadratów (SK=1) jest konieczne ~> i wystarczające => do tego, aby ten trójkąt był prostokątny (TP=1)
Podsumowując:
Ziemscy matematycy (i nie tylko ) często używają zwrotu „potrzeba ~> i wystarcza =>”, „jest konieczne ~> i wystarczające =>” nie znając definicji tych pojęć w algebrze Boole’a!
Pokażcie mi bowiem podręcznik logiki matematycznej w którym występują absolutne banały czysto matematyczne z tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-250.html#362651
rafal3006 napisał: | Algebra Kubusia na poziomie formalnym (ogólnym) jest identyczna jak ziemska algebra Boole’a.
O Klasycznym Rachunku Zdań oczywiście zapominamy bo to nie jest matematyka na poziomie formalnym (ogólnym).
Dowód:
KRZ mówi już o związkach operatorów logicznych z językiem mówionym człowieka interpretując zera i jedynki wewnątrz operatorów logicznych jako zdania twierdzące o znanej wartości logicznej, zatem to jest interpretacja formalnej (ogólnej) algebry Boole’a!
idiota napisał: | "tylko nie znasz poprawnej definicji algebry Boole'a. "
A ty nie znasz definicji algebry. |
Jak zwykle Idioto jest dokładnie odwrotnie niż myślisz.
To ty nie znasz swojej własnej algebry Boole'a!
Dowód jest trywialny.
Operuję ziemskimi definicjami zero-jedynkowymi operatorów logicznych, ich ziemskimi nazwami, oraz ziemskim rachunkiem zero-jedynkowym
Kod: |
T1
Definicja ziemskiej implikacji prostej p=>q
p q p=>q q~>p
A: 1 1 =1 =1
B: 1 0 =0 =0
C: 0 1 =1 =1
D: 0 0 =1 =1
1 2 3 4
|
Kod: |
T2
Definicja ziemskiej implikacji odwrotnej p~>q
p q p~>q q=>p
A: 1 1 =1 =1
B: 1 0 =1 =1
C: 0 1 =0 =0
D: 0 0 =1 =1
1 2 3 4
|
Oczywistym jest że matematycznie wszędzie wyżej p i q muszą być tymi samymi p i q.
Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
p=>q = q~>p ## p~>q = q=>p
gdzie:
## - różne na mocy definicji bo kolumny wynikowe w tabelach 1 i 2 są różne tzn. dają różne odpowiedzi na identyczne wymuszenia na wejściach p i q
Definicja równoważności:
Równoważność to iloczyn logiczny ziemskiej implikacji prostej:
p=>q = q~>p
oraz ziemskiej implikacji odwrotnej:
p~>q = q=>p
Stąd:
p<=>q = (p=>q=q~>p)*(p~>q= q=>p)
Stąd mamy cztery możliwe i tożsame definicje równoważności:
1. p<=>q = (p=>q)*(p~>q) - definicja znana wszystkim, zarówno matematykom, jak i nie matematykom.
2. p<=>q = (p=>q)*(q=>p) - podstawowa definicja matematyków
Dwie ostatnie możliwe i tożsame definicje równoważności wynikające z powyższej równoważności są kompletnie nieznane ziemskim matematykom, co nie oznacza że nie są matematycznie poprawne!
3. p<=>q = (q~>p)*(p~>q)
4. p<=>q = (q~>p)*(q=>p)
Pytanie do wszystkich:
Co w tym wykładzie nie jest ziemską algebrą Boole’a tzn.
Proszę o pokazanie najmniejszego błędu czysto matematycznego w niniejszym poście - oczywistym jest że z punktu widzenia ziemskiej definicji algebry Boole’a i ziemskiego rachunku zero-jedynkowego.
Jak ktokolwiek pokaże najmniejszy błąd czysto matematyczny to kasuję algebrę Kubusia. |
Podsumowanie:
Z powyższego cytatu oraz z linków w Wikipedii na początku postu ewidentnie wynikają matematyczne tożsamości w logice matematycznej ziemian:
Warunek wystarczający p=>q = ziemska implikacja prosta p=>q
Warunek konieczny p~>q = ziemska implikacja odwrotna p~>q = q=>p
Prawo, brawo, brawo!
Wylądowaliśmy w algebrze Kubusia, gdzie tak jest w istocie.
Czy są jakieś głosy sprzeciwu?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 4:09, 09 Lut 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:13, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Istnieje nieskończenie wiele algebr Boole'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:20, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Istnieje nieskończenie wiele algebr Boole'a. |
Możliwe że istnieją w innym Wszechświecie.
Tu na ziemi i w naszym Wszechświecie rządzi nami wyłacznie dwuelementowa algebra Boole'a, ta z 16-toma znanymi kazdemu matemayykowi definicjami zero-jedynkowymi.
Zupełnie nie rozumiem:
Czemu ziemscy matematycy rzucają się na inne algebry Boole'a skoro tej najprostszej, dwuelementowej, kompletnie nie rozumieją tzn. nie rozumieją związku dwuelementowej algebry Boole'a z językiem potocznym człowieka.
Najlepszy dowód matematycznych majaczeń dał Fizyk:
Fizyk=Taz napisał: |
rafal3006 napisał: |
Czy nadal jesteś pewny że twój matematyczny dowód prawdziwości gówno-zdania:
Jeśli 0=1 to człowiek ma dwie nogi
przedstawiony w poście wyżej ma cokolwiek wspólnego z matematyką? |
Oczywiście. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:24, 08 Lut 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:24, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Ale co ty wiesz o czymkolwiek. Przecież ty uważasz że jeśli wczoraj było pochmurna a dziś miałem awarię prądu i powiem "wczoraj było pochmurna a dziś miałem awarię prądu", to żeby wiedzieć, że to prawda to muszę jakiegoś eksperta zatrudniać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:41, 08 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Ale co ty wiesz o czymkolwiek. Przecież ty uważasz że jeśli wczoraj było pochmurna a dziś miałem awarię prądu i powiem "wczoraj było pochmurna a dziś miałem awarię prądu", to żeby wiedzieć, że to prawda to muszę jakiegoś eksperta zatrudniać. |
Fiklicie, wszelkie definicje to pojęcia łączone spójnikiem „i”(*):
A.
Pies to zwierzę, szczekające, przyjaciel człowieka
P=ZW*S*PC = (ZW=1)*(S=1)*(PC=1) = 1*1*1 =1
To jest konieczna ~> i wystarczająca => (równoważność) definicja psa, dlatego możemy tu użyć znaku tożsamości logicznej „=” (równoważności)
Znaczenie zapisów:
ZW=1 - znam (=1) definicję pojęcia „zwierzę” (ZW)
S=1 - znam (=1) definicję pojęcia „szczeka” (S)
PC=1 - znam (=1) znam definicję pojęcia „przyjaciel człowieka” (PC)
Jak rozumiem, według twojej interpretacji logiki matematycznej zapis:
P=ZW*S*PC = (ZW=1)*(S=1)*(PC=1) = 1*1*1 =1
oznacza tylko i wyłącznie że znane mi są definicje wszystkich pojęć użytych w definicji psa
Czy dobrze rozumuję?
P.S.
Nie chcę w stosunku do ciebie robić żadnych podchodów więc ujawniam mój następny krok:
B.
Pies to zwierzę, szczekające, przyjaciel człowieka, fruwające
P = ZW*S*PC*F = (PC=1)*(S=1)*(PC=1)*(F=1) = 1*1*1*1 =1
Znaczenie zapisów:
ZW=1 - znam (=1) definicję pojęcia „zwierzę” (ZW)
S=1 - znam (=1) definicję pojęcia „szczeka” (S)
PC=1 - znam (=1) znam definicję pojęcia „przyjaciel człowieka” (PC)
F =1 - znam (=1) definicję pojęcia „fruwać” (F)
Podsumowując:
Jeśli według jakiejś tam logiki „matematycznej” zapis jak wyżej oznacza tylko i wyłącznie że znane nam są definicje pojęć użytych z prawej strony definicji psa, to gdzie się podziała sama definicja psa?
Na pewno wszyscy się zgadzamy że zapis B przestał definiować psa z powodu dołożenia spójnikiem „i”(*) kolejnego pojęcia z obszaru Uniwersum którego definicję znamy ale ta definicja jest bez związku z samym psem!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 23:01, 08 Lut 2018, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:37, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Ewidentne błędy czysto matematyczne w logice matematycznej ziemian!
Twierdzenie:
Cała ziemska logika matematyczna jest jednym wielkim błędem czysto matematycznym.
Błędem fundamentalnym, ruinującym logikę matematyczną jest warunek niesprzeczności ziemskiej logiki matematycznej:
Ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne zdanie
[link widoczny dla zalogowanych]
Gżdacz w artykule wynurzenia z szamba napisał: |
Jeśli 2+2=5, to jestem papieżem
Z książki Johna D. Barrowa Kres możliwości? wypisuję cytaty, które są cytatami drugiego rzędu, bo w rzeczonej książce są to również cytaty.
Cytat pierwszy (s. 226).
Sądzę, że mistycyzm można scharakteryzować jako badanie tych propozycji, które są równoważne swoim zaprzeczeniom. Z zachodniego punktu widzenia, klasa takich propozycji jest pusta. Ze wschodniego punktu widzenia klasa ta jest pusta wtedy i tylko wtedy, kiedy nie jest pusta. (Raymond Smullyan)
Przepisałem wiernie, pozostawiając niepoprawną interpunkcję oraz nadużycie leksykalne polegające na tłumaczeniu angielskiego proposition jako propozycja, zamiast stwierdzenie.
Cytat drugi (s. 226) wymaga lekkiego wprowadzenia.
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.
Kiedy Bertrand Russell wypowiedział ten warunek na jednym z publicznych wykładów jakiś sceptyczny złośliwiec poprosił go, by udowodnił, że jeśli 2 razy 2 jest 5, to osoba pytająca jest Papieżem. Russell odparł: "Jeśli 2 razy 2 jest 5, to 4 jest 5; odejmujemy stronami 3 i wówczas 1=2. A że pan i Papież to 2, więc pan i Papież jesteście jednym."!
W ramach zadania domowego zadałem sobie wykazanie, że jeśli Napoleon Bonaparte był kobietą, to ja jestem jego ciotką. Na razie zgłaszam "bz". |
Ten wytłuszczony fragment to geneza matematycznych bredni naszego Fizyka:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-250.html#362627
Taz=Fizyk napisał: |
rafal3006 napisał: |
Czy nadal jesteś pewny że twój matematyczny dowód prawdziwości gówno-zdania:
Jeśli 0=1 to człowiek ma dwie nogi
przedstawiony w poście wyżej ma cokolwiek wspólnego z matematyką? |
Oczywiście. |
Są jednak błędy trywialne, możliwe do udowodnienia przez ucznia I klasy LO.
Wprowadzenie!
W tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-250.html#362699
udowodniłem poprzez aklamację (zerowy odzew jakiegokolwiek sprzeciwu), iż w logice matematycznej ziemian zachodzi:
rafafal3006 napisał: |
Podsumowanie:
Z powyższego cytatu oraz z linków w Wikipedii na początku postu ewidentnie wynikają matematyczne tożsamości w logice matematycznej ziemian:
Warunek wystarczający p=>q = ziemska implikacja prosta p=>q
Warunek konieczny p~>q = ziemska implikacja odwrotna p~>q = q=>p
Prawo, brawo, brawo!
Wylądowaliśmy w algebrze Kubusia, gdzie tak jest w istocie.
Czy są jakieś głosy sprzeciwu? |
Oto trywialny błąd czysto matematyczny w logice matematycznej ziemian łatwy do udowodnienia przez ucznia I klasy LO:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał: |
Warunek konieczny i wystarczający
Jeżeli ze zdania p wnika zdanie q, to p jest warunkiem wystarczającym (dostatecznym) dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla q.
p=>q
gdzie:
p - warunek wystarczający
q - warunek konieczny
Przykład
Niech p oznacza zdanie: liczba N jest podzielna przez 10.
Niech q oznacza zdanie: liczba N jest podzielna przez 5.
Zdanie p jest warunkiem wystarczającym dla q (podzielność liczby przez 10 jest warunkiem wystarczającym podzielności liczby przez 5).
Zdanie q jest warunkiem koniecznym dla p (podzielność liczby przez 5 jest warunkiem koniecznym podzielności przez 10).
Ciekawe jest to, że zdanie q (podzielność przez 5) nie jest warunkiem wystarczającym dla p (podzielności przez 10) (na przykład dla N=15.), a także p nie jest warunkiem koniecznym dla q (na przykład liczba 5 jest podzielna przez 5, ale nie dzieli się przez 10)
Jeżeli warunek konieczny jest jednocześnie warunkiem wystarczającym, to mówimy wówczas, że jest to warunek konieczny i wystarczający.
|
Matematycznie w logice ziemian zachodzi:
Warunek wystarczający p=>q = ziemska implikacja prosta p=>q
Warunek konieczny p~>q = ziemska implikacja odwrotna p~>q = q=>p
Czego dowód w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-250.html#362699
Jeśli wedle czerwonego zdania warunek konieczny jest jednocześnie warunkiem wystarczającym, czyli wedle ziemian samo p (sic!) jest jednocześnie warunkiem koniecznym i wystarczającym to w logice ziemian zachodzi ewidentnie:
p = warunek konieczny = warunek wystarczający
Dochodzimy tu do sprzeczności czysto matematycznej czyli do obalenia jednego z podstawowych praw rachunku zero-jedynkowego:
p<=>q = (p~>q)*(p=>q)
Jeśli jak chcą ziemianie samo p (sic!) jest jednocześnie warunkiem koniecznym ~>:
p jest konieczne ~> dla zajścia q
i wystarczającym =>:
p jest wystarczające => dla zajścia q
To mamy prawo zapisać tożsamość matematyczną:
p = warunek konieczny ~> = warunek wystarczający =>
Stąd prawo rachunku zero-jedynkowego:
p<=>q = (p~>q)*(p=>q)
leży i kwiczy, bowiem przy wytłuszczonej tożsamości wyżej mamy prawo zapisać:
p<=>q = (p~>q)*(p=>q) = p=>q = p~>q
Wewnętrzna sprzeczność twojej logiki matematycznej Fizyku, została właśnie udowodniona.
Kiedy kasujesz swoją logikę „matematyczną”?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 4:01, 09 Lut 2018, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 5:13, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Jeśli jak chcą ziemianie samo p (sic!) jest jednocześnie warunkiem koniecznym ~>: (...)
i wystarczającym =>: (...)
To mamy prawo zapisać tożsamość matematyczną:
p = warunek konieczny ~> = warunek wystarczający => |
Jeśli Rafał jest jednocześnie człowiekiem i mężczyzną, to mamy prawo zapisać tożsamość matematyczną:
Rafał = człowiek = mężczyzna
Kiedy kasujesz Wszechświat?
A już pomijając to, warunek konieczny i wystarczający to pojęcia kompletnie odrębne od Twoich znaczków. Nikt w "logice Ziemian" nie utożsamia warunku wystarczającego z =>, to jest wyłącznie Twoja fantazja.
Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Pią 5:15, 09 Lut 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:33, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Jeśli jak chcą ziemianie samo p (sic!) jest jednocześnie warunkiem koniecznym ~>: (...)
i wystarczającym =>: (...)
To mamy prawo zapisać tożsamość matematyczną:
p = warunek konieczny ~> = warunek wystarczający => |
Jeśli Rafał jest jednocześnie człowiekiem i mężczyzną, to mamy prawo zapisać tożsamość matematyczną:
Rafał = człowiek = mężczyzna
Kiedy kasujesz Wszechświat?
A już pomijając to, warunek konieczny i wystarczający to pojęcia kompletnie odrębne od Twoich znaczków. Nikt w "logice Ziemian" nie utożsamia warunku wystarczającego z =>, to jest wyłącznie Twoja fantazja. |
NIE!
Jeśli Fizyk jest jednocześnie kobietą i mężczyzną to mamy prawo zapisać tożsamość matematyczną:
Fizyk = kobieta = mężczyzna
Dokładnie to twierdzisz Fizyku, sam dokładnie to zapisałeś tylko niechcąco zamieniłeś słówko kobieta na człowiek - przyznaj się do "literówki".
Dokładnie to oznacza zapis:
p = warunek wystarczający => = warunek konieczny ~>
... i to jest bardzo łatwe do udowodnienia, na poziomie I klasy LO - mam udowodnić?
To jak:
Kiedy Fizyku kasujesz swoją gówno-logikę?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 7:41, 09 Lut 2018, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:38, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
"ZW=1 - znam (=1) definicję pojęcia „zwierzę” (ZW) "
Noo, to znaczenie "=1" się nam poszerza.
Czy jeżeli cos jest ładne, albo to lubię to mogę napisać =1.
"sanki są fajne" = "sanki=1"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pią 9:36, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Nasza analiza w tabeli prawdy dla zdania MP*P4L:
Kod: |
A: MP* P4L =0 - bo nie jest spełniona definicja spójnika „i”(*)
(...)
|
|
Czyli potwierdziłeś, że wg twojej logiki nie jest prawdą, że Mickiewicz był Polakiem i że pies ma 4 łapy, w przypadku gdy Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy.
Zawsze jakiś konkret. | ]
Jak udowodnisz że to napisałem w poście wyżej to kasuję algebrę Kubusia |
Sam to potwierdziłeś teraz:
Cytat: |
(...)wartośc logiczna zdania MP*P4L jest równa zero.
Stąd masz:
MP*P4L = 1*1 =0 |
Podstawiam tylko
MP=1 - Mickiewicz był Polakiem
i
P4L=1 - Pies ma 4 łapy
czyli
(Mickiewicz był Polakiem)=1 i (Pies ma 4 łapy)=1
ale wg ciebie
((Mickiewicz był Polakiem) i (Pies ma 4 łapy)) = 0
Czyli potwierdziłeś, że wg twojej logiki nie jest prawdą, że Mickiewicz był Polakiem i że pies ma 4 łapy, w przypadku gdy Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy
cnd.
Autentycznie czas na kasowanie tego żartu, zwanego Algebrą Kubusia. |
Odpowiedź na twoje "matematyczne" wypociny Irbisolu, jest w poście dla Fiklita niżej. |
To są twoje wypociny, logiczny analfabeto - ja tylko podstawiłem treści zdań pod symbole.
Napisałeś, że jeżeli udowodnię, że wg ciebie:
nie jest prawdą, że Mickiewicz był Polakiem i że pies ma 4 łapy, w przypadku gdy Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy
to skasujesz swoje gówno, w którym sam już toniesz.
Udowodniłem, że powyższe podkreślone zdanie jest przez ciebie uznawane.
Kasuj zatem tę obrazę ludzkiego rozumu, zwaną "Algebrą Kubusia".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:41, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | NIE!
Jeśli Fizyk jest jednocześnie kobietą i mężczyzną to mamy prawo zapisać tożsamość matematyczną:
Fizyk = kobieta = mężczyzna
Dokładnie to twierdzisz Fizyku, sam dokładnie to zapisałeś tylko niechcąco zamieniłeś słówko kobieta na człowiek - przyznaj się do "literówki".
|
Nie. Napisałem dokładnie to, co chciałem napisać. I to pokazuje, jak bezsensowny jest Twój "dowód" - jeśli Twoje rozumowanie jest poprawne, to moje też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 11:58, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: |
Kiedy kasujesz Wszechświat?
|
Weź zbastuj!
On nie wie, że nie można i jeszcze to zrobi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:33, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
Kasuj zatem tę obrazę ludzkiego rozumu, zwaną "Algebrą Kubusia". |
Podoba mi się, dołączam do ulubionych, aby ludzkość w przyszłości miała się z czego pośmiać tzn. pośmiać z zacietrzewienia i głupoty ziemian w walce o zachodznie potwornie śmierdzącego gówna jak w zdaniu Fizyka niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-250.html#362627
Taz=Fizyk napisał: |
rafal3006 napisał: |
Czy nadal jesteś pewny że twój matematyczny dowód prawdziwości gówno-zdania:
Jeśli 0=1 to człowiek ma dwie nogi
przedstawiony w poście wyżej ma cokolwiek wspólnego z matematyką? |
Oczywiście. |
idiota napisał: | Taz napisał: |
Kiedy kasujesz Wszechświat?
|
Weź zbastuj!
On nie wie, że nie można i jeszcze to zrobi. |
Biedny Idioto, czy myślisz że Kubusia, stwórcę naszego Wszechświata interesuje fakt, że jakiś tam ziemianin zwany Fizykiem neguje perfekcyjność logiki matematycznej jego autorstwa.
Nie Idioto, Kubuś dał istotom żywym wolną wolę tzn. zdolność do gwałcenia wszelkich praw logiki matematycznej po to, by byli w stanie negować cokolwiek - nawet istnienie stwórcy naszego Wszechświata, Kubusia.
Logika matematyczna autorstwa Kubusia doskonale wie że na ziemi bedą istnieć przykładowy Fizyk, Idiota czy Irbisol wsciekle ją zwalczający z dowodem "matematycznym" jej niepoprawności poprzez machanie rekami i tupanie nogami.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:54, 09 Lut 2018, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agent Tomek
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 12 Mar 2015
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:00, 09 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | ... jakakolwiek rozmowa z Tobą o logice straciła sens. |
Taz napisał: | Napisałem dokładnie to, co chciałem napisać... | A po co nadal piszesz?!
- dla jaj?
- z nudy?
- z uzależnienia?
- dla bezsensu?
- cóś inszego ...?
_____________________________
"Sadyzm – odczucie podniecenia seksualnego będącego wynikiem zadawania partnerowi bólu fizycznego lub psychicznego lub jego poniżenia; w szerszym znaczeniu: odczuwanie jakiejkolwiek przyjemności z zadawania bólu; okrucieństwo." Wikipedia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|