Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O algebrze Boole'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:07, 25 Cze 2015    Temat postu:

Ja chętnie odpowiem:
Cytat:
Prawo Króliczka:
Dowolną tabelę zero-jedynkową opisuje układ równań logicznych
W: Y=p+q

1. W takiej postaci na pewno NIE akceptuję. Układ? Konkretne równianie Y=p+q opisuje dowolną tabelę? I nie jest to czepianie, to jest coś co ukrywa się pod "ścisła" w "matematyka ścisła".
2. Jeśli znam Y to znam też ~Y. Ale nie ma to większego związku z prawem króliczka.
3., 4.
Nie zadawaj pytań złożonych typu
Czy akceptujesz A, które B.
Czasem jest tak, że np. zgadzam się z A, ale nie zgadzam się z B, albo nie zgadzam się z "które".
Np. w 4. akceptuję, że 2+2=4, ale na całe pytanie nie mogę odpowiedzieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:21, 25 Cze 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Co Fizyku nosisz na szyi?
Komputer czy mózg

Jak nosisz komputer to se czytaj konsekwentnie:
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł

Spójnik "i"(*) jest przemienny.
Czy na prawdę uważasz że zdania po obu stronach znaku "=" są tożsame?
Poproszę o odpowiedź!

Durne rezultaty z zastosowania narzędzi matematycznych biorą się z jednej z dwóch rzeczy:
1. Błędnego wyboru narzędzia
2. Błędnego zastosowania narzędzia

W tym wypadku mamy do czynienia z punktem 2.

A czemu raz "X" czytasz "X", a raz "wiem, że X", to nadal nie wiemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:54, 25 Cze 2015    Temat postu:

Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Co Fizyku nosisz na szyi?
Komputer czy mózg

Jak nosisz komputer to se czytaj konsekwentnie:
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł

Spójnik "i"(*) jest przemienny.
Czy na prawdę uważasz że zdania po obu stronach znaku "=" są tożsame?
Poproszę o odpowiedź!

Durne rezultaty z zastosowania narzędzi matematycznych biorą się z jednej z dwóch rzeczy:
1. Błędnego wyboru narzędzia
2. Błędnego zastosowania narzędzia

W tym wypadku mamy do czynienia z punktem 2.

A czemu raz "X" czytasz "X", a raz "wiem, że X", to nadal nie wiemy.

Fizyku, o czym my dyskutujemy jak ty nawet definicji spójnika "i"(*) z obszaru KRZiRP nie znasz?

A i B = B i A
Użyłem spójnika "i"(*) w mowie mówionej to zdaniem KRZiRP musi być matematyczny spójnik "i"(*). W debilnym KRZiRP treść A i B nie ma żadnego znaczenia!
... no, wreszcie zrozumiałeś debilizm KRZiRP, mam nadzieję.

Jeszcze raz, najprościej jak to tylko możliwe, dosłownie na poziomie 3-latka!

Dana jest funkcja logiczna:
A.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Czyli:
Pójdziesz w jedno miejsce i już dotrzymałeś słowa, dalsze twoje działania nie mają znaczenia!

Znaczenie funkcji:
Y - funkcja w logice dodatniej (bo Y) precyzyjnie określa (matematycznie!) kiedy w przyszłości dotrzymam słowa
~Y - funkcja w logice ujemnej (bo ~Y) precyzyjnie określa (matematycznie) kiedy w przyszłości skłamię

Pytanie dosłownie na poziomie 3-latka!
... odpowiednikiem tego pytania w matematyce klasycznej jest!
2+2=?!

Najważniejsze pytanie w historii logiki do Ziemian, którzy nic a nic nie kumają jedynej poprawnej logiki matematycznej w naszym Wszechświecie, algebry Kubusia.

Precyzyjne (JEDNO!) pytanie do Fizyka:
1.
Czy znajomość funkcji w logice dodatniej (bo Y) jest warunkiem wystarczającym => abyś znał funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y)?
Innymi słowy:
Czy znajomość funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) daje ci Fizyku (obudź się i pisz na temat!) gwarancję matematyczną => znajomości funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y)?

Masz taką gwarancje matematyczną =>, czy jej nie masz?
Mam/Nie mam

Niepotrzebne skreślić!
Czy ja tak dużo od ciebie wymagam Fizyku?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 16:04, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:03, 25 Cze 2015    Temat postu:

Nadal nie widzę wyjaśnienia niekonsekwencji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:14, 25 Cze 2015    Temat postu:

Taz napisał:
Nadal nie widzę wyjaśnienia niekonsekwencji.

Bez problemu ci to wyjaśnię, jak zaczniesz odpowiadać na pytania typu:
Ile jest 2+2=?
z obszaru logiki!

Próbuję cię nauczyć, póki co, elementarza logiki matematycznej będącego odpowiednikiem tabliczki mnożenia do 100 z matematyki klasycznej.

Najważniejsze pytanie w historii logiki do Ziemian, którzy nic a nic nie kumają jedynej poprawnej logiki matematycznej w naszym Wszechświecie, algebry Kubusia.

Precyzyjne (JEDNO!) pytanie do Fizyka:
1.
Czy znajomość funkcji w logice dodatniej (bo Y) jest warunkiem wystarczającym => abyś znał funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y)?
Innymi słowy:
Czy znajomość funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) daje ci Fizyku (obudź się i pisz na temat!) gwarancję matematyczną => znajomości funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y)?

Fizyku! ... uszczypnij się, obudź się!
Masz taką gwarancje matematyczną =>, czy jej nie masz?
Mam/Nie mam

Niepotrzebne skreślić!
Czy ja tak dużo od ciebie wymagam Fizyku?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 16:18, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:38, 25 Cze 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Bez problemu ci to wyjaśnię, jak zaczniesz odpowiadać na pytania typu:
Ile jest 2+2=?
z obszaru logiki!

"Ile jest 2+2=?" nie jest pytaniem z obszaru logiki.

I to ja zadałem pytanie Tobie. W normalnym świecie to działa tak, że Ty piszesz wyjaśnienie, a ja ewentualnie zadaję pytania, jak czegoś nie rozumiem. Zadawanie w odpowiedzi pytań przed podaniem wyjaśnienia jest zwykłym unikiem i sugeruje, że wyjaśnienie nie istnieje.

Czekam więc na wyjaśnienie. Dla wygody powtórzę: czemu raz "X" czytasz jako "X", a raz jako "wiem, że X"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:21, 25 Cze 2015    Temat postu:

Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Bez problemu ci to wyjaśnię, jak zaczniesz odpowiadać na pytania typu:
Ile jest 2+2=?
z obszaru logiki!

"Ile jest 2+2=?" nie jest pytaniem z obszaru logiki.

I to ja zadałem pytanie Tobie. W normalnym świecie to działa tak, że Ty piszesz wyjaśnienie, a ja ewentualnie zadaję pytania, jak czegoś nie rozumiem. Zadawanie w odpowiedzi pytań przed podaniem wyjaśnienia jest zwykłym unikiem i sugeruje, że wyjaśnienie nie istnieje.

Czekam więc na wyjaśnienie. Dla wygody powtórzę: czemu raz "X" czytasz jako "X", a raz jako "wiem, że X"?

Dokładnie to wytłuszczone chcę ci wyjaśnić!
Ty zadałeś pytanie i oczekujesz odpowiedzi zgodnej z twoją logiką formalną, KRZiRP.
Problem w tym Fizyku, że absolutnie wszystkie definicje mamy sprzeczne, tak więc nie da się w ten sposób dyskutować.

Na arbitra przywołałem 3-latka, z dziewiczym mózgiem nie zarażonym syfem zwanym KRZiRP.

Czy znasz lepszego arbitra?
Pani w przedszkolu:
W.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Powiedzcie mi dzieci kiedy jutro skłamię?
Jaś (lat 3):
Pani skłamie (~Y=1) gdy nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Gdzie:
Y=1 - pani jutro dotrzyma słowa
~Y=1 - pani jutro skłamie

Dobrze, zadam ci dokładnie to samo pytanie z obszaru matematyki na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej.

Pytanie do Fizyka - identyczne z tym przed którym z tak wielkim strachem w oczach ucieka! :fight:

Twierdzenie Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =1
Wyobraź sobie fizyku worek ze wszelkimi możliwymi trójkątami, czyli:
Dziedzina: ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
Wylosowanie trójkąta prostokątnego => jest warunkiem wystarczającym => aby w tym trójkącie zachodziła suma kwadratów
Innymi słowy:
Wylosowanie trójkąta prostokątnego daje nam gwarancję matematyczną => iż w tym trójkącie będzie zachodziła suma kwadratów

Kwadratura koła dla Fizyka:
Masz taką gwarancję matematyczną =>, czy jej nie masz?
Mam/Nie mam

Niepotrzebne skreślić!
Czy ja tak dużo wymagam od ciebie Fizyku?

Oczywistym jest że twierdzenie Pitagorasa działa na matematycznej płaszczyźnie idealnej, nieczułej na krzywizny w naszym wszechświecie.

Pytanie pomocnicze:
Czy abstrakcja jak wyżej, matematyczna płaszczyzna idealna, przerasta twoje możliwości umysłowe Fizyku?
... bo na pewno przerasta tego cymbała z Wikipedii który "udowadnia" że twierdzenie Pitagorasa nie zawsze jest prawdziwe.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wzór na pole trójkąta jest inny niż wzór na pole kuli … i co niby z tego faktu ma wynikać?
Fałszywość wzoru na pole trójkąta?
… ty CYMBALE z Wikipedii!
Wikipedię w temacie tw. Pitagorasa to chyba Idiota pisał.

Zejdźmy z powrotem do poziomu 3-latka bo jak widzę Fizyku tego poziomu nie jesteś w stanie przekroczyć, więc nie ma sensu, póki co, porywać się na twierdzenie Pitagorasa

Ponawiam pytanie 3-latka!

Najważniejsze pytanie w historii logiki do Ziemian, którzy nic a nic nie kumają jedynej poprawnej logiki matematycznej w naszym Wszechświecie, algebry Kubusia.

Precyzyjne (JEDNO!) pytanie do Fizyka:
1.
Czy znajomość funkcji w logice dodatniej (bo Y) jest warunkiem wystarczającym => abyś znał funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y)?
Innymi słowy:
Czy znajomość funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) daje ci Fizyku (obudź się i pisz na temat!) gwarancję matematyczną => znajomości funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y)?

Fizyku! ... uszczypnij się, obudź się!
Masz taką gwarancje matematyczną =>, czy jej nie masz?
Mam/Nie mam

Niepotrzebne skreślić!
Czy ja tak dużo od ciebie wymagam Fizyku?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 19:25, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:49, 25 Cze 2015    Temat postu:

Wciąż czekam na wyjaśnienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:04, 25 Cze 2015    Temat postu:

Taz napisał:
Wciąż czekam na wyjaśnienie.

Fizyku, masz strasznie sprany mózg, nie możesz się dogadać z własnym, 3-letnim synkiem dla którego pojecie gwarancji matematycznej => to bułka z masłem - on się tym pojęciem perfekcyjnie posługuje w praktyce.

Mimo wszystko spróbuję do ciebie dotrzeć.
Zacznijmy od twierdzenia Pitagorasa.

Twierdzenie proste Pitagorasa:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem wystarczającym => do tego aby zachodziła w nim suma kwadratów.
Bycie trójkątem prostokątnym daje nam gwarancję matematyczną => iż w tym trójkącie zachodzi suma kwadratów.

Kontrprzykład B musi tu być prawdziwy.
B.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może ~~> nie zachodzić suma kwadratów
TP~~>~SK = TP*~SK =[] =0
Wynik równy zeru bo zbiory TP i ~SK są rozłączne.
Udowodnienie fałszywości kontrprzykładu B jest automatycznym dowodem prawdziwości warunku wystarczającego => A

Twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
C.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to na pewno => nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP=>~SK =1
Nie bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem wystarczającym => do tego aby nie zachodziła w nim suma kwadratów
Nie bycie trójkątem prostokątnym daje nam gwarancję matematyczną => iż w tym trójkącie nie zachodzi suma kwadratów.

Kontrprzykład D musi tu być fałszywy:
D.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to może ~~> w nim zachodzić suma kwadratów
~TP~~>SK = ~TP*SK =[] =0
Bo ~TP i SK to zbiory rozłączne
Udowodnienie fałszywości kontrprzykładu D jest automatycznym dowodem prawdziwości warunku wystarczającego => C

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

Interpretacja definicji równoważności:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w twierdzeniu prostym:
p=>q =1
i odwrotnym:
~p=>~q=1
zachodzący jednocześnie
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

Interpretacja tożsama:
Równoważność to gwarancja matematyczna => zachodząca w twierdzeniu prostym:
p=>q =1
i odwrotnym:
~p=>~q=1
zachodząca jednocześnie
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

Matematycznie zachodzi:
warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>

Nasze twierdzenie Pitagorasa to oczywista równoważność bo:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)

Powtarzam kluczowe pytanie ucznia szkoły podstawowej.

Panie profesorze Fizyku!
Czy w trójkącie prostokątnym mamy gwarancję matematyczną => iż suma kwadratów boków krótszych będzie równa kwadratowi boku najdłuższego?
TP=>SK =?

Poproszę Fizyku o odpowiedź nie mnie, ale uczniowi 6 klasy szkoły podstawowej!
Czas START!

Koniec pierwszej części dowodu iż prawo tożsamości wiedzy jest poprawne matematycznie.
Warunkiem wejścia do drugiej części jest odpowiedź Fizyka uczniowi 6 klasy szkoły podstawowej na zadane mu pytanie.

Pewne jest że Fizyk to najzwyklejszy tchórz, matematyczny cymbał, niezdolny do dyskusji o matematyce z uczniem 6 klasy szkoły podstawowej - dlatego musiał zbanować Kubusia z forum ateista.pl.
Król jest nagi!
To jest cała prawda o twojej "logice matematycznej" Fizyku - każdy 3-latek ci to matematycznie UDOWODNI - patrz prawo tożsamości wiedzy!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:30, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:54, 25 Cze 2015    Temat postu:

W poście wyżej udowodniłem, że Fizyk nie jest zdolny do dyskusji o matematyce z uczniem szkoły podstawowej. Widziałem na własne oczy przerażenie w jego oczach na sam widok banalnego pytania 6-to klasisty …

Zobaczmy zatem jak spisuje się pani przedszkolanka Fizyk w przedszkolu - może tu lepiej mu pójdzie.

Pani przedszkolanka Fizyk w przedszkolu:
W.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Powiedzcie mi dzieci kiedy jutro skłamię?
Jaś (lat 3):
Pani przedszkolanka Fizyk skłamie (~Y=1) gdy nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Gdzie:
Y=1 - pani jutro dotrzyma słowa
~Y=1 - pani jutro skłamie

Pani przedszkolanka Fizyk:
Jasiu, dlaczego mi to robisz!
Dlaczego obalasz moją świętą krowę, KRZiRP!

Jaś (lat 3)
Ja doskonale wiem że logika matematyczna pani przedszkolanki nie wie że:
A.
Znajomość funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y):
Y=K+T
gwarantuje matematycznie => znajomość funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~K*~T
… i odwrotnie!
C.
Znajomość funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~K*~T
gwarantuje matematycznie => znajomość funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y):
Y=K+T

Stąd na mocy definicji równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
zapisujemy:
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)

Z matematyką się nie dyskutuje pani przedszkolanko Fizyk, matematykę się obala, jeśli jest błędna.
Poproszę zatem o obalenie prawdziwości zdań A lub C!
Czas START!

Pani przedszkolanka Fizyk:
Jasiu, dlaczego mi to robisz!
Dlaczego obalasz moją świętą krowę, KRZiRP!

Po tych słowach zrozpaczony Fizyk zrezygnował z posady pani przedszkolanki … zwiał gdzie pieprz rośnie, i tyle go widziano.
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 23:27, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:55, 25 Cze 2015    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/o-algebrze-boole-a,7718-750.html#240758
fiklit napisał:

Ja chętnie odpowiem:
Cytat:
Prawo Króliczka:
Dowolną tabelę zero-jedynkową opisuje układ równań logicznych
W: Y=p+q

1. W takiej postaci na pewno NIE akceptuję. Układ? Konkretne równianie Y=p+q opisuje dowolną tabelę? I nie jest to czepianie, to jest coś co ukrywa się pod "ścisła" w "matematyka ścisła".

Zajmijmy się punktem 1, prawem Króliczka.

Prawo Króliczka:
Dowolną tabelę zero-jedynkową opisuje układ równań logicznych W i U:
W: Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1

Prawo przejścia do logiki przeciwnej:
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne
U: ~Y=~p*~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1

Uwagi do zapisu matematycznego prawa Króliczka:
W logice matematycznej, podobnie jak w każdej innej dziedzinie, tłumaczyć cokolwiek należy jak najprościej.

Albert Einstein napisał:

Wszystko powinno być zrobione najprościej jak to możliwe, ale nie prościej.


Czy coś wniesie do istoty sprawy jeśli pod Y podstawię w prawie Króliczka funkcję logiczną z milionem zmiennych binarnych połączonych spójnikami „lub”(+) i „i”(*)?
Przykład:
Y=(p*q) + (~p*q*r) + (s*t)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Y = (~p+~q)*(p+~q+~r)*(~s+~t)

Zauważ, że dla zrozumienia dowolnie skomplikowanych funkcji logicznych wystarcza znajomość zaledwie 16 operatorów logicznych - oczywiście w wersji równań algebry Boole’a (logika symboliczna izolowana od tabel zero-jedynkowych) a nie w wersji zero-jedynkowej.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/o-algebrze-boole-a,7718-700.html#240176
rafal3006 napisał:
Znalazłem perełkę w Internecie!

Zacząłem wypisywać na googlach hasła w stylu:
„tworzenie równań logicznych z tabeli zero-jedynkowej”
etc

Oczywiście praktycznie wszystkie linki prowadzą do … algebry Kubusia, czyli NIC nowego.
… ale znalazłem jedną perełkę - skrypt do laboratorium techniki cyfrowej z AGH, potwierdzającą poprawność algebry Kubusia, w maleńkim zakresie, ale jednak.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dana jest tabela zero-jedynkowa:
Kod:

Tabela         |Logika       |Logika
zero-jedynkowa |człowieka    |ZERO
   p q r Y=?   |             |
A: 1 1 1 =1    | p* q* r= Ya |~p+~q+~r=~Ya
B: 1 1 0 =1    | p* q*~r= Yb |~p+~q+ r=~Yb
C: 1 0 1 =1    | p*~q* r= Yc |~p+ q+~r=~Yc
D: 1 0 0 =1    | p*~q*~r= Yd |~p+ q+ r=~Yd
E: 0 1 1 =1    |~p* q* r= Ye | p+~q+~r=~Ye
F: 0 1 0 =0    |~p* q*~r=~Yf | p+~q+ r= Yf
G: 0 0 1 =0    |~p*~q* r=~Yg | p+ q+~r= Yg
H: 0 0 0 =0    |~p*~q*~r=~Yh | p+ q+ r= Yh

Tabela jest żywcem wzięta z przykładu, uporządkowałem wiersze co jest bez znaczenia.

Algorytmy

Logika człowieka:
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek, w poziomach stosujemy spójnik "i"(*) w pionie (kolumna wynikowa) spójnik "lub"(+_

Logika ZERO:
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
sprowadzamy wszystkie zmienne do zera, w poziomach stosujemy spójnik "lub"(+), w pionach (kolumna wynikowa) spójnik "i"(*).

Logika człowieka:
I.
Y = Ya+Yb+Yc+Yd+Ye
Y = p*q*r + p*q*~r+p*~q*r + p*~q*~r + ~p*q*r
II.
~Y=~Yf+~Yg+~Yh
~Y = ~p*q*~r + ~p*~q*r+~p*~q*~r

Logika ZERO
III.
Y=Yf*Yg*Yh
Y=(p+~q+r)*(p+q+~r)*(p+q+r)
IV.
~Y=~Ya*~Yb*~Yc*~Yd*~Yc
~Y = (~p+~q+~r)*(~p+~q+r)*(~p+q+~r)*(~p+q+r)*(p+~q+~r)

Co autor wie?
1.
Autor zna techniczny algorytm tworzenia równań alternatywno-koniunkcyjnych (I+II) i koniunkcyjno-alternatywnych (III i IV).
Zapisał poprawnie równania I i III, czyli w logice człowieka wyłącznie równanie opisujące wynikowe jedynki w dwóch postaciach.

Czego autor nie wie?
1.
Zrobił dokładnie to co prof. Newelski, czyli bezpośrednio z tabeli zapisał gotowe równania logiczne, nie podając matematycznej podstawy dlaczego tak zrobił.
Matematycznej podstawy nie podał bo jej nie znał.
Przejście z dowolnej tabeli zero-jedynkowej do równań algebry Boole’a możliwe jest tylko i wyłącznie dzięki prawom Prosiaczka.
Prawa Prosiaczka:
I. (p=1) = (p=0)
II. (~p=1)=(p=0)
Oczywiście to nie jest definicja operatora negacji!
Y = ~p
Ciekawe kiedy Ziemianie walną się młotkiem w makówkę i uznają genialność praw Prosiaczka w logice matematycznej.
2.
Nie ma pojęcia o logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) w logice matematycznej.
Czyli nie wie nic o równaniach II i IV wynikających dokładnie z tej samej tabeli zero-jedynkowej którą rozpatruje!
Matematycznie zachodzi:
Y # ~Y
Związek logiki dodatniej (bo Y) z logiką ujemną (bo ~Y)
Y= ~(~Y)
~Y = ~(Y)
Fundament algebry Boole’a!
Y+~Y=1
Y*~Y=0
zatem nie są to IDENTYCZNE równania!

Zminimalizujmy ten układ.
Oczywistym jest że na bazę wybieramy równanie najprostsze z możliwych, czyli równanie II.

II.
~Y = ~p*q*~r + ~p*~q*r+~p*~q*~r
Minimalizujemy:
~Y=~p*(q*~r+~q*r+~q*~r)
X: ~Y=~p*Z
Z=q*~r+~q*r+~q*~r
Z=q*~r+~q(r+~r)
Z=(q*~r)+~q
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Z) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Z = q*(~q+r)
~Z= q*~q+q*r
~Z=q*r
Powrót do logiki dodatniej (bo Z) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Z = ~q+~r
Podstawiając do X mamy:
1: ~Y = ~p*(~q+~r)
2: ~Y = (~p*~q)+(~p*~r)
Przechodzimy z 1 do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
3. Y = p+q*r
to samo robimy z równaniem 2.
4. Y = (p+q)*(p+r)
Sprzętowo mamy tu całą gamę układów minimalnych do wyboru.

Autor wybrał:
3. Y=p+q*r
oraz:
4. Y = (p+q)*(p+r)

W technice często potrzebujemy sygnał w logice ujemnej, aby dopasować się do innych bloków.
Jak inżynierowie to realizują?
W najprostszy możliwy sposób dokładając na wyjściu sygnału Y negator.
W układach wybranych przez autora realizacja sygnału ~Y (logiki ujemnej!) wygląda tak:
Układ 3:
Realizacja ~Y przez dodanie negatora:
3N1.
~Y = ~(p+q*r)

Oczywiście dokładnie to samo uzyskamy przechodząc z 3 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprze negację zmiennych i wymianę spójników
Realizacja ~Y przez zmianę układu logicznego:
3N2.
~Y = ~p*(~q+~r)
Matematycznie zachodzi:
3N1=3N2

Tu mamy układ prymitywny, w ogólnym przypadku funkcja Y może być skomplikowana, wtedy najprościej dodać negator na wyjściu Y, jak w 3N1.

Układ 4:
Realizacja ~Y przez dodanie negatora na wyjściu Y:
4N1.
~Y = ~[(p+q)*(p+r)]

Oczywiście dokładnie to samo uzyskamy przechodząc z 3 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprze negację zmiennych i wymianę spójników

Realizacja ~Y przez zmianę układu logicznego:
4N2.
~Y = ~p*~q + ~p*~r

Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
Y # ~Y
Związek logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
~Y = ~(Y)
Matematycznie zachodzi także fundament algebry Boole’a:
Y+~Y =1
Y*~Y=0
.. co łatwo udowodnić podstawiając odpowiednie równania.

Podsumowując:
1.
Doskonale widać że w technice znajomość matematycznych podstaw logiki dodatniej (Y) i ujemnej (bo ~Y) ograniczona jest do dodania prostego negatora na wyjściu dowolnego układu, celem dopasowania bloków logicznych jeśli nie ma zgodności logicznej wyjścia Y z wejściem ~Y.
2.
Bez cienia wątpliwości jednak, skoro w świecie techniki istnieje logika dodatnia (Y) i ujemna (~Y) to musi mieć ona swoje podstawy matematyczne - gdzie one są panowie matematycy?
3.
W logice matematycznej logika dodatnia (bo Y) i ujemna (bo ~Y) jest kluczowa bo przyporządkowane ma:
Y=1 - dotrzymam słowa (zdanie prawdziwe)
~Y=1 - skłamię (zdanie fałszywe)

Cały ten cytat to banały matematyczne.

Powtórzę tylko kluczowe, ostatnie zdanie:
3.
W logice matematycznej logika dodatnia (bo Y) i ujemna (bo ~Y) jest kluczowa bo przyporządkowane ma:
Y=1 - dotrzymam słowa (zdanie prawdziwe)
~Y=1 - skłamię (zdanie fałszywe)


Czy zgadzasz się z punktem 3?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 0:14, 26 Cze 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:48, 26 Cze 2015    Temat postu:

Tak jak zapisałeś prawo króliczka to nie jest ani prawo, ani twierdzenie, ani matematycznie, ani prosto.

Ad 3.
"Y=1 - dotrzymam słowa (zdanie prawdziwe)
~Y=1 - skłamię (zdanie fałszywe) "
Pomyłka nie jest kłamstwem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 2:00, 26 Cze 2015    Temat postu:

Wychodzi na to, że powiem prawdę wtedy i tylko wtedy gdy skłamię....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:50, 26 Cze 2015    Temat postu:

fiklit napisał:

Ad 3.
"Y=1 - dotrzymam słowa (zdanie prawdziwe)
~Y=1 - skłamię (zdanie fałszywe) "
Pomyłka nie jest kłamstwem.

W logice matematycznej masz tylko i wyłącznie dwie wartości:
Y=1 - zdanie prawdziwe
~Y=1 - zdanie fałszywe

Logika matematyczna nie odróżnia pomyłki od kłamstwa.

Znany jest natomiast w logice system zwolnień z danego przyrzeczenia:

I.
Obietnica = implikacja prosta |=>


Ojciec do syna:
A.
Jeśli zdasz egzamin kupię ci samochód
E=>S =1
Zdanie egzaminu jest warunkiem wystarczającym => dla dostania samochodu
Zdanie egzaminu daje synowi gwarancję matematyczną => dostania samochodu

Międzyczasie jednak mama zachorowała i syn razem z ojcem ustalili że pieniądze przeznaczone na samochód wydadzą na leczenia mamy.

Co się stało?
Syn zgadzając się na leczenie mamy automatycznie zwolnił ojca z danego mu przyrzeczenia.
Oczywiście w tym przypadku ojciec nie jest kłamcą.

Identycznie jest z kłamstwem vs pomyłką.
Nadawca może klęknąć na jedno kolanko i przysięgać odbiorcy że nie dotrzymał danego słowa przez pomyłkę, ale to po stronie odbiorcy leżą wszystkie klocki, to ON i tylko ON decyduje o tym czy zwolnić nadawcę z danego przyrzeczenia.

II.
Groźba = implikacja odwrotna |=>


Ojciec do syna:
A.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L =1
Na mocy definicji implikacji odwrotnej brudne spodnie są warunkiem koniecznym ~> dostania lania
stąd:
Jeśli ubrudzisz spodnie to możesz ~~> nie dostać lania
B~~>~L = B*~L=1
Na mocy definicji implikacji odwrotnej może ~~> się zdarzyć , że syn wróci w brudnych spodniach i nie dostanie lania.
To jest piękny akt łaski doskonale znany 5-cio latkom, humanistom i gospodyniom domowym - z wykluczeniem Ziemskich matematyków którzy będą tupać nogami i krzyczeć że to matematyczna bzdura, że na to matematyka nie pozwala.
ALE!
… w komunikacji ze światem ludzi normalnych sami doskonale posługują się aktem łaski (=aktem miłości) we wszelkich groźbach i obietnicach.

W groźbie gwarancja matematyczna => leży po stronie zanegowanego poprzednika, wynika to z prawa Kubusia.

Tata, a jak nie ubrudzę spodni?
Prawo Kubusia:
B~>L =~B=>~L
Tata:
C.
Jak nie ubrudzisz spodni to na pewno => nie dostaniesz lania z powodu czystych spodni
~B=>~L =1
Przyjście w czystych spodniach daje synowi gwarancję matematyczną => nie dostania lania.
Synek:
To znaczy tatko że z innego powodu mogę dostać lanie?
Tata:
Oczywiście że tak, jeśli wrócisz w czystych spodniach, ale w drodze do domu pobiłeś własną siostrę to za ten akt możesz (ale nie musisz!) dostać lanie. Takie lanie nie będzie miało ŻADNEGO związku matematycznego ze spodniami.

Uwaga!
Ze zdania B (akt łaski) wynika że nadawca może (nie musi!) odstąpić od wykonania dowolnej kary i kłamcą nie będzie.
Tu wszystkie klocki leżą po stronie nadawcy, odbiorca nie ma tu nic do gadania.

fiklit napisał:
Tak jak zapisałeś prawo króliczka to nie jest ani prawo, ani twierdzenie, ani matematycznie, ani prosto.


Prawo Króliczka:
Dowolną tabelę zero-jedynkową opisuje układ równań logicznych W i U:
W: Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1

Prawo przejścia do logiki przeciwnej:
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne
U: ~Y=~p*~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1

Fiklicie, prawo Króliczka jest bezdyskusyjnie prawdziwe i ty doskonale o tym wiesz!
Nie mam nic przeciwko, aby matematycy zaproponowali poprawną wersję tego prawa (swoją wersję) byleby nie w stylu twierdzenia Pitagorasa (patrz koniec postu).

Czepiasz się zapisu formalnego tego prawa, bo to nie jest zapis formalny, lecz konkretny przykład pewnej funkcji logicznej.
Ja się z tym zgadzam!
ALE!
Algebra Kubusia trafi koniec końców na 100% także do przedszkola, tu 3-latki doskonale znają w praktyce prawo Króliczka, w tym temacie niczego nie musisz im tłumaczyć.
Na pewno można i należy wytłumaczyć przedszkolakom o co matematycznie chodzi we wszelkich obietnicach i groźbach w zdaniach „Jeśli p to q”, choćby omówić system zwolnień w tych przypadkach wyżej omówiony.

Podsumowując:
W przedszkolu i szkole podstawowej moja definicja prawa Króliczka jest jedyną możliwą, bo trywialną definicją.

Na studiach matematycznych, matematycy mogą sobie wprowadzać swoje definicje jak to zrobili z twierdzeniem Pitagorasa.

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
NoBody napisał:
precyzyjnie

dla każdego x,a,b,c jeżeli x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a to suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c i dla każdego a,b,c jeżeli suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c to istnieje trójkąt x o bokach a,b,c i x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a, wtedy i tylko wtedy gdy, dla każdego x,a,b,c , x jest trójkątem prostokątnym wtedy i tylko wtedy gdy a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a i suma kwadratów długości a i długości b jest równą kwadratowi długości c

Twierdzenie Pitagorasa jest w szkole podstawowej, proponuję zatem powyższe umieścić w odpowiednim podręczniku, nie możemy przecież kształcić naszych dzieci na debili.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:10, 26 Cze 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:05, 26 Cze 2015    Temat postu:

Cytat:
Logika matematyczna nie odróżnia pomyłki od kłamstwa.

Nie upoważnia to do nazywania nieprawdy kłamstwem.

Cytat:
Fiklicie, prawo Prosiaczka jest bezdyskusyjnie prawdziwe i ty doskonale o tym wiesz!

Weźmy tabelę dla p*q, czy ją faktycznie opisuje "W: Y=p+q "
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:53, 26 Cze 2015    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Logika matematyczna nie odróżnia pomyłki od kłamstwa.

Nie upoważnia to do nazywania nieprawdy kłamstwem.

Pojęcie kłamstwa funkcjonuje tylko i wyłącznie w świecie żywym.
W świecie martwym (w tym w matematyce) pojęcie kłamstwa nie ma sensu.
fiklit napisał:
Cytat:
Fiklicie, prawo Prosiaczka jest bezdyskusyjnie prawdziwe i ty doskonale o tym wiesz!

Weźmy tabelę dla p*q, czy ją faktycznie opisuje "W: Y=p+q "

Wytłuszczony zapis nie ma nic wspólnego z prawem Króliczka.
To co wytłuszczone to kluczowy błąd Ziemskich matematyków którzy opisują tabele zero-jedynkowe w rachunku zero-jedynkowym bez rozróżnienia funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) od funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y).
Zapis dowolnej funkcji logicznej bez przyporządkowania Y lub ~Y (nie ma więcej możliwości matematycznych) jest matematycznie bez sensu bo taka matematyka nie jest jednoznaczna!

Dowód:
Dane są funkcje logiczne:
A: p+q
B: ~p*~q
Niejednoznaczność tego zapisu jest trywialna do udowodnienia.

Mogę tu przyporządkować Y w ten sposób:
Zdanie typu:
A: Y=p+q
z czego na mocy prawa Króliczka wynika:
B: ~Y=~p*~q

Równie dobrze mogę przyporządkować Y w ten sposób:
Zdanie typu:
B: Y=~p*~q
z czego na mocy prawa Króliczka wynika:
A: ~Y=p+q

To co wyżej to trywialny dowód niejednoznaczności logiki matematycznej Ziemian, nie odróżniających logiki dodatniej (bo Y) od logiki ujemnej (bo ~Y)
cnd

Dowód na przykładzie:
Zdanie typu:
Y=p+q

A.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
… a kiedy skłamię?
Na mocy prawa Króliczka zapisujemy:
~Y = ~K*~T
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1

Zdanie typu:
Y=~p*~q

A.
Jutro nie pójdę ani do kina, ani do teatru
Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> !~K=1 i ~T=1
..a kiedy skłamię?
Na mocy prawa Króliczka zapisujemy:
~Y=K+T
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1) lub pójdę do teatru (T=1)
~Y=K+T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> K=1 lub T=1

Powyższe to trywialny błąd niejednoznaczności a logice matematycznej Ziemian
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:06, 26 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:05, 26 Cze 2015    Temat postu:

"Niejednoznaczność tego zapisu jest trywialna do udowodnienia."
To napisałeś w logice dodatniej czy ujemnej? Bo interpretując to w AK nie wiem co masz na myśli. Rozmawiając z matematykami nie mam tego problemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:35, 26 Cze 2015    Temat postu:

fiklit napisał:
"Niejednoznaczność tego zapisu jest trywialna do udowodnienia."
To napisałeś w logice dodatniej czy ujemnej? Bo interpretując to w AK nie wiem co masz na myśli. Rozmawiając z matematykami nie mam tego problemu.

Masz fundamentalny problem Fiklicie, tylko o tym nie wiesz.
Dla dowolnej funkcji logicznej Y nie potrafisz powiedzieć nic na temat związanej z nią tabelą zero-jedynkową, funkcją logiczną ~Y … bo twoja logika nie widzi logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) w logice matematycznej.

Rozważmy dwa zdania zapisując je bez funkcji logicznej Y.
W1.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
K+T
co matematycznie oznacza:
(K+T)=1 <=> K=1 lub T=1
Prawo De Morgana to tylko inny zapis dokładnie tego samego zdania:
K+T = ~(~K*~T)
Prawa De Morgana nie dają odpowiedzi na pytanie:
Kiedy w przyszłości skłamię?
Kiedy wypowiedziane zdanie będzie fałszywe?

W2.
Jutro nie pójdę ani do kina ani do teatru
~K*~T
co matematycznie oznacza:
(~K*~T)=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Prawo De Morgana to tylko inny zapis dokładnie tego samego zdania:
~K*~T = ~(K+T)
Prawa De Morgana nie dają odpowiedzi na pytanie:
Kiedy w przyszłości skłamię?
Kiedy wypowiedziane zdanie będzie fałszywe?

Nanieśmy oba zdania na tabelę zero-jedynkową przechodząc na zapisy formalne p i q.
Kod:

Kodowanie                           |Kodowanie
zdania W1                           |zdania W2
   p  q  p+q   ____________________ |~p ~q ~p*~q
A: 1  1  =1   |                    || 0  0  =0
B: 1  0  =1   |p+q=1<=>p=1 lub q=1 || 0  1  =0
C: 0  1  =1   |____________________|| 1  0  =0
-----------------------------------------------------------
D: 0  0  =0                         | 1  1  =1  (~p*~q)=1 <=> ~p=1 i ~q=1
   1  2   3                           4  5   6

Równania opisujące zdania W1 i W2 opisują matematycznie przypadki kiedy w przyszłości dotrzymam słowa, kiedy zdanie będzie prawdziwe ( =1 w kolumnach wynikowych).
p+q
Doskonale widać tu, że definicja spójnika „lub”(+) w tabeli ABCD123 w naturalnej logice matematycznej człowieka to wyłącznie obszar ABC123
~p*~q
Także tu widzimy, że definicja spójnika „i”(*) w tabeli ABCD456 w naturalnej logice człowieka to wyłącznie linia D456

Zauważ, że prawa De Morgana są tu bezużyteczne bo prawa te działają wewnątrz logiki dodatniej (bo Y) albo wewnątrz logiki ujemnej (bo ~Y).

Prośba!
Poproszę teraz o odpowiedź na gruncie aktualnej logiki matematycznej Ziemian w sposób zrozumiały dla dziecka w przedszkolu, kiedy w przyszłości skłamię, oddzielnie dla zdania W1 i oddzielnie dla zdania W2.

Twierdzę że:
W logice Ziemian nie da się odpowiedzieć na te pytania dokładnie z powodu, iż logika Ziemian jest ślepa, czyli nie widzi logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) w logice matematycznej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:47, 26 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:52, 26 Cze 2015    Temat postu:

Znowu nie odpowiedziałeś a zacytowałeś. Nie rozumiesz prostego pytania.
Ja odpowiem na twoje jak potrafię.
Nie będę jednak używał "skłamać", bo jest to coś zupełnie innego niż "fałsz". Ja wiem jak zapisać kłamstwo matematycznie, ale to jest dla ciebie zbyt trudne. Dlatego wszystkie twoje "skłamię" traktuję jak "będzie fałszywe".
K+T
"Kiedy wypowiedziane zdanie będzie fałszywe? "
Hmm. No skomplikowane. Ogólnie: Kiedy X jest fałszywe? Wtedy gdy "nieprawda, że X".
Kiedy "K+T" jest fałszywe?
Wtedy gdy: "nieprawda że K+T", czyli po prostu "~(K+T)"
demorgan: ~K * ~T i to jest odpowiedź.

Cytat:
Prawo De Morgana to tylko inny zapis dokładnie tego samego zdania:
K+T = ~(~K*~T)
Prawa De Morgana nie dają odpowiedzi na pytanie:
Kiedy w przyszłości skłamię?

Oczywiście. Prawa de morgana to przekształcenia tożsamościowe.
Pisałem ci już o tym, że twoje przejscie do logiki przeciwnej to zanegowanie oryginału i zastosowanie praw de morgana. Przeoczyłes kluczowe "zanegowanie"? Jesteś debilem?
"Kiedy skłamię" (czytam: kiedy zdanie będzie fałszywe), wtedy gdy będzie nieprawdziwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:02, 26 Cze 2015    Temat postu:

fiklit napisał:

Znowu nie odpowiedziałeś a zacytowałeś. Nie rozumiesz prostego pytania.
Ja odpowiem na twoje jak potrafię.
Nie będę jednak używał "skłamać", bo jest to coś zupełnie innego niż "fałsz". Ja wiem jak zapisać kłamstwo matematycznie, ale to jest dla ciebie zbyt trudne. Dlatego wszystkie twoje "skłamię" traktuję jak "będzie fałszywe".

O skłamaniu możemy mówić wyłącznie w obietnicach i groźbach w świecie żywym lub w komunikacji człowiek vs cokolwiek (istota żywa vs cokolwiek). Nikt poza stworzeniem żywym nie ma prawa skłamać - to oczywiste, bo tylko istoty żywe mają „wolną wolę” opisana matematycznie operatorami implikacji prostej |=> i odwrotnej |~>, co oznacza że kłamać mogą do woli.

Prawo ogólne logiki matematycznej (nie ważne czy to jest AK, czy LZ):
Kłamstwo można zarzucić tylko i wyłącznie istocie żywej

Światu martwemu i matematyce nie można zarzucić kłamstwa - tu mówimy o zdaniach fałszywych/prawdziwych.
W obietnicach i groźbach zachodzi tożsamość matematyczna.
dotrzymał słowa = zdanie prawdziwe
kłamstwo = zdanie fałszywe
fiklit napisał:

K+T
"Kiedy wypowiedziane zdanie będzie fałszywe? "
Hmm. No skomplikowane. Ogólnie: Kiedy X jest fałszywe? Wtedy gdy "nieprawda, że X".
Kiedy "K+T" jest fałszywe?
Wtedy gdy: "nieprawda że K+T", czyli po prostu "~(K+T)"
demorgan: ~K * ~T i to jest odpowiedź.

Brawo zgoda w 100%.
Udajmy się ponownie do przedszkola, do ekspertów logiki matematycznej.

Pozwolisz że zamienię twoje X na Y - matematycznie to totalnie bez znaczenia.
Pani przedszkolanka Fizyk:
W.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Pójdę w dowolne miejsce i już dotrzymam słowa, jakiekolwiek inne działania są nieistotne.
To zdanie nie mówi nic a nic o przypadku:
Kiedy skłamię?
Ten przypadek opisuje zupełnie inne zdanie, zdanie U.
Matematycznie zachodzi:
W # U
# - różne
fiklit napisał:

Ogólnie: Kiedy Y jest fałszywe? Wtedy gdy "nieprawda, że Y".
Kiedy "K+T" jest fałszywe?

… kiedy Fizyk skłamie?
Negujemy zdanie W stronami:
~Y = ~(K+T)
~Y = ~K*~T
Odpowiedź:
U.
Fizyk skłamie wtedy i tylko wtedy gdy nie pójdziemy do kina i nie pójdziemy do teatru
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Skłamię, gdy nie pójdziemy ani do kina, ani do teatru.
To zdanie nie mówi nic a nic o przypadku:
Kiedy dotrzymam słowa?
Ten przypadek opisuje zupełni inne zdanie, zdanie W!

Matematycznie zachodzi:
Y#~Y
# - różne
Czyli:
Zdania W i U to fundamentalnie inne zdania, jedno obsługuje prawdę W: Y, natomiast drugie fałsz: U: ~Y.

Pytanie:
Czy to co wyżej zapisałem jest zgodne z aktualną logiką matematyczną Ziemian?

fiklit napisał:
Cytat:
Prawo De Morgana to tylko inny zapis dokładnie tego samego zdania:
K+T = ~(~K*~T)
Prawa De Morgana nie dają odpowiedzi na pytanie:
Kiedy w przyszłości skłamię?

Oczywiście. Prawa de morgana to przekształcenia tożsamościowe.
Pisałem ci już o tym, że twoje przejscie do logiki przeciwnej to zanegowanie oryginału i zastosowanie praw de morgana. Przeoczyłes kluczowe "zanegowanie"? Jesteś debilem?
"Kiedy skłamię" (czytam: kiedy zdanie będzie fałszywe), wtedy gdy będzie nieprawdziwe.

Do funkcji logicznej ~Y można dojść na wiele sposobów.
Od razu ci napisałem że twoja negacja stronami to algebra Kubusia, bo to jest alternatywny sposób dojścia do funkcji logicznej ~Y (nie chce mi się szukać - pewny jestem na 100%).
Zresztą, potwierdzenie tego faktu masz wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 17:41, 26 Cze 2015, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:24, 27 Cze 2015    Temat postu:

Wykłady z algebry Kubusia

Temat:
Prawa Prosiaczka i prawo tożsamości wiedzy

Prawa Prosiaczka to jedne z najważniejszych praw w logice matematycznej.

I Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice ujemnej (bo ~p)
(p=1) = (~p=0)

II Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice ujemnej (bo ~p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice dodatniej (bo p)
(~p=1) = (p=0)

Definicje

Zmienna binarna w technice cyfrowej:
Zmienna binarna to zmienna mogąca w osi czasu przyjmować wyłącznie dwie wartości 0 albo 1

Zmienna binarna w logice matematycznej:
Zmienna binarna to symbol którego wartość logiczna nie jest znana

Przykład:
Jutro pójdę do kina
Y=K
W dniu dzisiejszym nie znamy wartości logicznej zmiennej K, dlatego to jest zmienna binarna.

Zmienna K w przyszłości może przyjąć wyłącznie dwie wartości logiczne:
K=1 - gdy pójdę do kina
K=0 - gdy nie pójdę do kina

Zauważmy że prawa Prosiaczka działają tu genialnie:

I Prawo Prosiaczka:
(K=1)=(~K=0)
Jeśli „pójdę do kina (K) będzie prawdą (=1)” to na pewno => „nie pójdę do kina (~K) będzie fałszem (=0)”
K=1 => ~K=0
Zachodzi też odwrotnie:
Jeśli „nie pójdę do kina (~K) będzie fałszem (=0)” to na pewno => „pójdę do kina (K) będzie prawdą (=1)”
~K=0 => K=1

Pewne wynikanie => w dwie strony oznacza definicję równoważności:
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
W badanym prawie Prosiaczka mamy pewne wynikanie => w dwie strony, co oznacza równoważność:
(K=1 <=> ~K=0) = (K=1 =>~K=0)*(~K=0=>K=1)

Definicja tożsamości logicznej:
Tożsamość logiczna „=” oznacza w logice zachodzącą równoważność <=>

Stąd mamy zapis prawa Prosiaczka dla tego przypadku:
(K=1) = (~K=0)

II Prawo Prosiaczka
Jeśli „prawdą będzie (=1) że nie pójdę do kina (~K)” to na pewno => „fałszem będzie (=0) że pójdę do kina (K)”
~K=1 => K=0
Zachodzi też odwrotnie:
Jeśli „fałszem będzie (=0) że pójdę do kina (K)” to na pewno => „prawdą będzie (=1) że nie pójdę do kina (~K)”
K=0 => ~K=1

W badanym prawie Prosiaczka mamy pewne wynikanie w dwie strony, co oznacza równoważność:
(~K=1 <=> K=0) = (~K=1 =>K=0)*(K=0=>~K=1)
Stąd mamy zapis prawa Prosiaczka dla tego przypadku:
(~K=1) =(K=0)

Stała binarna w logice matematycznej:
Stała binarna to symbol którego wartość logiczna jest znana

Załóżmy że w przykładzie wyżej jest pojutrze i zaszło:
K=0 - wczoraj nie byłem w kinie
Zmienna K=x przeszła w stałą binarną K=0 o wartości logicznej znanej, czasu nie możemy cofnąć, czyli nie możemy zmienić wartości logicznej stałej binarnej K=0.

Zauważmy, że w świecie zdeterminowanym prawo Prosiaczka również działa:
(K=0) = (~K=1)
„Fałszem jest (=0) że wczoraj byłem w kinie (K)” = „prawdą jest (=1) że wczoraj nie byłem w kinie (~K)”

Definicje spójników z naturalnej logiki człowieka:
„lub”(+) - spójnik „lub” z naturalnej logiki człowieka
„i”(*) - spójnik „i” z naturalnej logiki człowieka

Ogólna definicja spójnika „lub”(+) niezależna od logiki dodatniej (bo Y) czy ujemnej (bo ~Y):
Suma logiczna n-zmiennych binarnych połączonych spójnikiem „lub”(+) jest równa 1 wtedy i tylko wtedy gdy którakolwiek zmienna jest równa 1
(A1+A2+ ..An)=1 <=> A1=1 lub A2=1 lub ..An=1

Ogólna definicja spójnika „i”(*) niezależna od logiki dodatniej (bo Y) czy ujemnej (bo ~Y):
Iloczyn logiczny n-zmiennych binarnych połączonych spójnikiem „i”(*) jest równy 1 wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne mają wartość logiczną równą 1.
(A1*A2* ..An)=1 <=> A1=1 i A2=1 i ..An=1

I.
Definicje spójnika „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y) i spójnika „i”(*) w logice ujemnej (bo ~Y)


Definicja spójnika „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y):
W: Y=1 <=> A1=1 lub A2=1 lub ..An=1
Suma logiczna Y n-zmiennych binarnych (A1,A2..An) połączonych spójnikiem „lub”(+) jest równa 1 wtedy i tylko wtedy gdy którakolwiek zmienna jest równa 1
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd otrzymujemy równanie algebry Boole’a:
W: Y = A1+A2+..An
co matematycznie oznacza:
W: Y=1 <=> A1=1 lub A2=1 lub ..An=1
Uwaga:
Pod A1, A2..An możemy podstawiać dowolnie długie funkcje logiczne, to bez znaczenia.
Dlaczego?
Bo wartością dowolnie długiej funkcji logicznej Y może być wyłącznie 0 albo 1, tak wiec nie ma znaczenia czy Ax będzie pojedyńczą zmienną czy też dowolnie długą funkcją Y.

Z definicji spójnika „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y) wynika => że:
U: Y=0 <=> A1=0 i A2=0 i ..An=0

II Prawo Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Na mocy II prawa Prosiaczka sprowadzamy wszystkie zmienne w równaniu U do jedynek.

Stąd mamy:
Definicja spójnika „i”(*) w logice ujemnej (bo ~Y):
U: ~Y=1 <=> ~A1=1 i ~A2=1 i …~An=1
Iloczyn logiczny n-zmiennych binarnych w logice ujemnej (bo ~Y) przyjmie wartośc 1 wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne przyjmą wartość 1
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd otrzymujemy równanie algebry Boole’a:
U: ~Y = ~A1*~A2*..~An
co matematycznie oznacza:
U: ~Y=1 <=> ~A1=1 i ~A2=1 i …~An=1
Na mocy praw Prosiaczka zapisy matematycznie tożsame do powyższego to:
U: Y=0 <=> A1=0 i A2=0 i ..An=0
U: ~Y=1 <=> ~A1=1 i A2=0 i .. ~An=1
etc
Prawa Prosiaczka możemy stosować wybiórczo do dowolnej zmiennej binarnej, jednak tylko i wyłącznie po sprowadzeniu wszystkich zmiennych do jedynek, mamy prawo te jedynki wykopać w kosmos otrzymując równanie algebry Boole’a, bowiem jedynki w logice są domyślne.

Związek logiki dodatniej i ujemnej:
Logika dodatnia (bo Y) to zanegowana logika ujemna (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
Podstawiając W i U mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y)
Y = A1+A2+..An = ~(~A1*~A2*..~An)
Logika ujemna (bo ~Y) to zanegowana logika dodatnia (bo Y):
~Y = ~(Y)
Podstawiając W i U mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y)
~Y=~A1*~A2*..~An = ~(A1+A2+..An)

Powyższe rozważania możemy uogólnić na dowolną funkcję logiczną Y.

Niech będzie dana dowolna funkcja logiczna Y:
W: Y=p*q+r(s+t). ..

Prawo przejścia do logiki przeciwnej:
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne

Algorytm Wuja Zbója:
1.
Uzupełniamy brakujące nawiasy i spójniki
W: Y=(p*q)+[r*(s+t)]..
2.
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne
U: ~Y=(~p+~q)*[~r+(~s*~t)]..
U: ~Y=(~p+~q)*(~r+~s*~t) ..
Mnożymy wielomiany otrzymując postać alternatywno-koniunkcyjną
U: ~Y = ~p*~r+~p*~s*~t + ~q*~r + ~q*~s*~t ..
co matematycznie oznacza:
U: ~Y=1 <=> ~p*~r=1 lub ~p*~s*~t=1 lub ~q*~r=1 lub ~q*~s*~t=1

Oczywistym jest że ze znajomości funkcji logicznej W: Y wynika => znajomość funkcji logicznej U: ~Y i odwrotnie.

Zauważmy że:
Jeśli znam funkcję logiczną w logice dodatniej (bo Y) to na pewno => znam funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y)
Y=>~Y =1
Zachodzi też odwrotnie:
Jeśli znam funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y) to na pewno => znam funkcję logiczną w logice dodatniej (bo Y)
~Y=>Y =1

Pewne wynikanie => w dwie strony oznacza definicję równoważności:
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)

Stąd mamy:
Prawo tożsamości wiedzy:
Znam funkcję logiczną Y wtedy i tylko wtedy gdy znam funkcję logiczną ~Y
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y) = 1*1 =1

Ogólnie:
Funkcja Y jest rozpoznawalna wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalna jest funkcja ~Y
Y<=>~Y

Prawo tożsamości wiedzy jest podzbiorem prawa rozpoznawalności pojęcia w naszym Wszechświecie, będącym zdecydowanie najważniejszym prawem logiki matematycznej.

Definicja pojęcia:
Pojęcie to obiekt fizyczny (np. kot, słońce), abstrakcyjny (np. miłość, krasnoludek) lub ciąg znaków (np. liter) zrozumiały dla człowieka

Prawo rozpoznawalności pojęcia:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest jego zaprzeczenie ~p.
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p) =1*1 =1
bo:
Jeśli wiem co to jest p to na pewno => wiem co to jest ~p
p=>~p =1
Zachodzi również odwrotnie:
Jeśli wiem co to jest ~p to na pewno => wiem co to jest p
~p=>p =1
Mamy pewne wynikanie => w dwie strony co oznacza równoważność:

Przykład:
P=[pies] - zbiór jednoelementowy „pies”
Przyjmijmy rozsądną tu dziedzinę:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt

Definicja zaprzeczenia zbioru:
Zaprzeczeniem zbioru p jest zbiór ~p będący uzupełnieniem zbioru p do dziedziny D.

Stąd mamy:
~P=[ZWZ-P] - zbiór wszystkich zwierząt z wykluczeniem „psa”

Jest oczywistym że spełniony jest tu fundament algebry Boole’a:
P+~P =1
P*~P=0

P+~P = P + [ZWZ-P] = [ZWZ] =1 - zbiór pełny (dziedzina)
P*~P = P*[ZWZ-P] =[] =0 - zaprzeczenie dziedziny to zbiór pusty


II.
Definicje spójnika „i”(*) w logice dodatniej (bo Y) i spójnika „lub”(*) w logice ujemnej (bo ~Y)


Definicja spójnika „i”(*) w logice dodatniej (bo Y):
W: Y=1 <=> A1=1 i A2=1 i ..An=1
Iloczyn logiczny Y n-zmiennych binarnych (A1,A2..An) połączonych spójnikiem „i”(*) jest równy 1 wtedy i tylko wtedy wszystkie zmienne mają wartość logiczną 1
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd otrzymujemy równanie algebry Boole’a:
W: Y = A1*A2*..An
co matematycznie oznacza:
W: Y=1 <=> A1=1 i A2=1 i ..An=1

Z definicji spójnika „i”(+) w logice dodatniej (bo Y) wynika => że:
U: Y=0 <=> A1=0 lub A2=0 lub ..An=0

II Prawo Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Na mocy II prawa Prosiaczka sprowadzamy wszystkie zmienne w równaniu U do jedynek.

Stąd mamy:
Definicja spójnika „lub”(+) w logice ujemnej (bo ~Y):
U: ~Y=1 <=> ~A1=1 lub ~A2=1 lub …~An=1
Suma logiczna n-zmiennych binarnych w logice ujemnej (bo ~Y) przyjmie wartość 1 wtedy i tylko wtedy gdy którakolwiek zmienna przyjmie wartość 1.
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd otrzymujemy równanie algebry Boole’a:
U: ~Y = ~A1+~A2+..~An
co matematycznie oznacza:
U: ~Y=1 <=> ~A1=1 lub ~A2=1 lub …~An=1
Na mocy praw Prosiaczka zapisy matematycznie tożsame do powyższego to:
U: Y=0 <=> A1=0 lub A2=0 lub ..An=0
U: ~Y=1 <=> ~A1=1 lub A2=0 lub .. ~An=1
etc
Prawa Prosiaczka możemy stosować wybiórczo do dowolnej zmiennej binarnej, jednak tylko i wyłącznie po sprowadzeniu wszystkich zmiennych do jedynek, mamy prawo te jedynki wykopać w kosmos otrzymując równanie algebry Boole’a, bowiem jedynki w logice są domyślne.

Związek logiki dodatniej i ujemnej:
Logika dodatnia (bo Y) to zanegowana logika ujemna (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
Podstawiając W i U mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y)
Y = A1*A2*..An = ~(~A1+~A2+..~An)
Logika ujemna (bo ~Y) to zanegowana logika dodatnia (bo Y):
~Y = ~(Y)
Podstawiając W i U mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y)
~Y=~A1+~A2+..~An = ~(A1*A2*..An)

Geneza praw Prosiaczka

Definicja negatora:
Y=~p
Kod:

   p ~p Y=~p ~Y=p
A: 1  0  =0   =1
B: 0  1  =1   =0

Już z tej definicji widać że definicja negatora to układ dwóch równań logicznych A i B:
A.
Y=~p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>~p=1
B.
~Y=p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1
Czyli mamy:
Wszystkie zmienne sprowadzone do jedynek!
… bo bez cienia wątpliwości w równaniu:
Y=~p
mamy do czynienia ze zmiennymi binarnymi: Y i ~p

Z definicji negatora mamy prawa Prosiaczka!

I prawo Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
Jeśli p=1 to na pewno => ~p=0
i odwrotnie:
Jeśli ~p=0 to na pewno => p=1
Stąd:
(p=1)<=>(~p=0)

II prawo Prosiaczka
(~p=1) = (p=0)
Jeśli ~p=1 to na pewno => p=0
i odwrotnie:
Jeśli p=0 to na pewno => ~p=1
Stąd:
(~p=1)<=>(p=0)

Matematycznie zachodzi:
Kod:

Negator ## I prawo Prosiaczka ## II prawo Prosiaczka
Y=~p    ## A: (p=1)=(~p=0)    ## B: (~p=1)=(p=0)
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Czyli:
Prawo Prosiaczka to tylko jedna linia z definicji operatora negacji. Prawa Prosiaczka, które stosujemy swobodnie do dowolnej zmiennej binarnej to nie jest definicja operatora negacji!

Zastosujmy prawa Prosiaczka do samej definicji operatora negacji.
Kod:

Zero-jedynkowa |Symboliczna |co matematycznie
definicja      |definicja   |oznacza
negatora       |negatora    |
   p ~p Y=~p   |            |
A: 0  1  =1    | Y=~p       | Y=1<=>~p=1
B: 1  0  =0    |~Y= p       |~Y=1<=> p=1
   1  2   3      4  5         6      7

Załóżmy że wejściem jest sygnał p, wyjściem sygnał Y

Tworzenie równań algebry Boole’a dla wynikowych jedynek w dowolnej tabeli zero-jedynkowej:
W negatorze będzie to wyłącznie linia A.
1.
Z tabeli zero-jedynkowej operatora negacji spisujemy dokładnie to co widzimy dla linii A w absolutnie naturalnej logice matematycznej człowieka.
A: Y=1 <=> p=0
2.
Korzystając z II prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek:
A: Y=1 <=> ~p=1
3.
Jedynki są w logice domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd mamy równanie algebry Boole’a dla linii A:
A: Y=~p
co matematycznie oznacza:
A: Y=1 <=> ~p=1 - patrz równanie 2!

Tworzenie równań algebry Boole’a dla wynikowych zer w dowolnej tabeli zero-jedynkowej:
W negatorze będzie to wyłącznie linia B.
1.
Z tabeli zero-jedynkowej operatora negacji spisujemy dokładnie to co widzimy dla linii B w absolutnie naturalnej logice matematycznej człowieka.
B: Y=0 <=> p=1
2.
Korzystając z II prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek:
B: ~Y=1 <=> p=1
3.
Jedynki są w logice domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd mamy równanie algebry Boole’a dla linii B:
B: ~Y=p
co matematycznie oznacza:
B: ~Y=1 <=> p=1 - patrz równanie 2!

Doskonale widać, że negator opisuje układ równań logicznych:
A.
Y=~p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>~p=1
B.
~Y=p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1

Doskonale widać, że równania A i B to logika symboliczna, gdzie wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek. W zerach i jedynkach nie ma tu żadnej logiki matematycznej!

Definicja naturalnej logiki matematycznej każdego człowieka:
Logika matematyczna człowieka to logika symboliczna równań algebry Boole’a izolowana totalnie od jakichkolwiek tabel zero-jedynkowych.

Zauważmy że jeśli prawo Prosiaczka zastosujemy do samego prawa Prosiaczka to nie dostaniemy prawa tożsamości wiedzy.

I prawo Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
Jeśli p=1 to na pewno => ~p=0
i odwrotnie:
Jeśli ~p=0 to na pewno => p=1
Stąd:
(p=1)<=>(~p=0)

II prawo Prosiaczka
(~p=1) = (p=0)
Jeśli ~p=1 to na pewno => p=0
i odwrotnie:
Jeśli p=0 to na pewno => ~p=1
Stąd:
(~p=1)<=>(p=0)

Dowód poprawności praw Prosiaczka

I prawo Prosiaczka:
Modyfikujemy prawo Prosiaczka poprzez skorzystanie z prawa Prosiaczka:
(~p=0) = (p=1)
Stąd mamy prawo I prawo Prosiaczka:
(p=1) = (p=1)
Jedynki są w logice domyślne stąd:
p=p
cnd

II prawo Prosiaczka:
Modyfikujemy prawo Prosiaczka poprzez skorzystanie z prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Stąd mamy II prawo Prosiaczka:
(~p=1) = (~p=1)
Jedynki są w logice domyślne stąd:
~p=~p
cnd

To jest dowód poprawności prawa Prosiaczka!

Prawo Prosiaczka to jednak co innego niż prawo tożsamości wiedzy.
Prawo tożsamości wiedzy zachodzi w każdej tabeli zero-jedynkowej, także w operatorze negatora.

Kod:

Zero-jedynkowa |Symboliczna |co matematycznie
definicja      |definicja   |oznacza
negatora       |negatora    |
   p ~p Y=~p   |            |
A: 0  1  =1    | Y=~p       | Y=1<=>~p=1
B: 1  0  =0    |~Y= p       |~Y=1<=> p=1
   1  2   3      4  5         6      7

Prawo tożsamości wiedzy widzimy w tabeli AB45.

Prawo tożsamości wiedzy:
A.
Jeśli znam funkcję logiczną Y to na pewno => znam funkcję logiczną ~Y
Y=>~Y=1
Znajomość funkcji Y wystarcza => do znajomości funkcji ~Y
Zachodzi też odwrotnie:
C.
Jeśli znam funkcję logiczną ~Y to na pewno => znam funkcję logiczną Y
~Y=>Y =1
Znajomość funkcji ~Y wystarcza => do znajomości funkcji Y
Stąd mamy:
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y) = 1*1 =1
cnd

Oczywiście nie jest tu ważne czy Y i ~Y mówi o negatorze, czy też o jakiejkolwiek innej tabeli zero-jedynkowej.

Prawo tożsamości wiedzy:
Y<=>~Y
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>~Y=1

Prawo Prosiaczka:
(~Y=1) = (Y=0)
Korzystając z prawa Prosiaczka dla prawej strony mamy zapis prawa tożsamości wiedzy wyłącznie w logice dodatniej (bo Y):
(Y=1 <=> Y=0) = (Y=1 =>Y=0)*(Y=0=>Y=1)
Odczytujemy prawą stronę:
Jeśli w dowolnej tabeli zero-jedynkowej znam funkcję logiczną opisującą Y=1 to na pewno => znam funkcję logiczną opisującą Y=0
Y=1 => Y=0
zachodzi też odwrotnie:
Jeśli w dowolnej tabeli zero-jedynkowej znam funkcję logiczną opisującą Y=0 to na pewno => znam funkcję logiczną opisującą Y=1
Y=0 => Y=1
Zachodzi pewnie wynikanie => w dwie strony zatem mamy równoważność.
Prawo tożsamości wiedzy:
Y=1 <=> Y=0
Jak widzimy, prawo tożsamości wiedzy to zupełnie co innego niż prawo Prosiaczka.

Podsumowując:
Prawa Prosiaczka:
I. (p=1)=(~p=0)
II. (~p=1)=(p=0)
to zupełnie co innego niż prawo tożsamości wiedzy:
Y <=> ~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 6:35, 28 Cze 2015, w całości zmieniany 16 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:54, 28 Cze 2015    Temat postu:

Wykłady z algebry Kubusia

Temat:
Prawo Króliczka

Prawo Króliczka:
Dowolną tabelę zero-jedynkową opisuje układ równań logicznych W i U:
W: Y=p*q+r(s+~t). ..

Prawo przejścia do logiki przeciwnej:
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne

Algorytm Wuja Zbója:
1.
Uzupełniamy brakujące nawiasy i spójniki
W: Y=(p*q)+[r*(s+t)]..
2.
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne
U: ~Y=(~p+~q)*[~r+(~s*~t)]..
U: ~Y=(~p+~q)*(~r+~s*~t) ..
Mnożymy wielomiany otrzymując postać alternatywno koniunkcyjną
U: ~Y = ~p*~r+~p*~s*~t + ~q*~r + ~q*~s*~t ..
co matematycznie oznacza:
U: ~Y=1 <=> ~p*~r=1 lub ~p*~s*~t=1 lub ~q*~r=1 lub ~q*~s*~t=1

Dowód prawa Króliczka:

Weźmy dowolną tabelę zero-jedynkową.
Z przyczyn rozsądkowych ograniczymy się do trzech zmiennych.
Kod:

Tabela         |Funkcja
zero-jedynkowa |Logiczna
               |
   p q r       | Y ~Y
A: 1 1 1       | ?  ?
B: 1 1 0       | ?  ?
C: 1 0 1       | ?  ?
D: 1 0 0       | ?  ?
E: 0 1 1       | ?  ?
F: 0 1 0       | ?  ?
G: 0 0 1       | ?  ?
H: 0 0 0       | ?  ?
   1 2 3         4  5

Definicja funkcji logicznej Y:
Funkcja logiczna Y to odpowiedź układu na wszystkie możliwe wymuszenia na wejściach układu

Policzmy ile jest wszystkich możliwych funkcji logicznych dla 3 zmiennych.
1.
Dla trzech zmiennych w pionie mamy 8 kolumn zatem wszystkich możliwych kombinacji (0 i 1) na wyjściu Y jest 256 bo:
2^8 = 256
2.
Każda funkcja logiczna w logice dodatniej (bo Y) ma swój odpowiednik w logice ujemnej (bo ~Y)
Stąd wszystkich możliwych funkcji logicznych dla trzech zmiennych jest:
2*256=512

Kolumna ~Y to zanegowana kolumna Y.
Wniosek:
Funkcja Y i ~Y to opis tej samej tabeli zero-jedynkowej

Matematycznie zachodzi:
Y # ~Y
gdzie:
# - różne, w znaczeniu kolumny wynikowe są różne

Doskonale widać zależności matematyczne miedzy funkcjami Y i ~Y.
1.
Logika dodatnia (bo Y) to zanegowana logika ujemna (bo ~Y)
Y=~(~Y)
Logika ujemna (bo ~Y) to zanegowana logika dodatnia (bo Y)
~Y = ~(Y)
2.
Spełniony jest fundament algebry Boole’a:
Y+~Y =1
Y*~Y =0

Oczywistym jest że aby zrobić użytek z powyższych matematycznych właściwości musimy poznać funkcje logiczne Y i ~Y, co jest łatwe i możliwe dla konkretnego przykładu.

Ustalmy przykładową funkcję logiczną z trzema ostatnimi zerami w kolumnie Y.
Kod:

Tabela         |Funkcja  |Spełniony jest fundament algebry Boole’a
zero-jedynkowa |Logiczna |Y+~Y=1
               |         |Y*~Y=0
   p q r       | Y ~Y    | Y+~Y=1  Y*~Y=0
A: 1 1 1       | 1  0    | 1       0
B: 1 1 0       | 1  0    | 1       0
C: 1 0 1       | 1  0    | 1       0
D: 1 0 0       | 1  0    | 1       0
E: 0 1 1       | 1  0    | 1       0
F: 0 1 0       | 0  1    | 1       0
G: 0 0 1       | 0  1    | 1       0
H: 0 0 0       | 0  1    | 1       0
   1 2 3         4  5

Prawo śfinii:
W dowolnej tabeli zero-jedynkowej nagłówek kolumny wynikowej opisuje wyłącznie wynikowe jedynki.

Algorytm wyprowadzenia równań logicznych Y i ~Y dla dowolnej tabeli zero-jedynkowej poznamy na naszym przykładzie, co dla idei jest bez znaczenia, bowiem z dowolną tabelą zero-jedynkową postępujemy identycznie.

Na mocy prawa śfinii wyprowadzamy funkcję Y w trzech krokach:
1.
Dla kolumny wynikowej Y spisujemy dokładnie to co widzimy w naturalnej logice matematycznej człowieka:
Y=1 <=> A: (p=1 i q=1 i r=1) lub B: (p=1 i q=1 i r=0) lub C: (p=1 i q=0 i r=1) lub D: (p=1 i q=0 i r=0) lub E: (p=0 i q=1 i r=1)
2.
Korzystając z prawa Kubusia:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne w powyższym równaniu do jedynek:
Y=1 <=> A: (p=1 i q=1 i r=1) lub B: (p=1 i q=1 i ~r=1) lub C: (p=1 i ~q=1 i r=1) lub D: (p=1 i ~q=1 i ~r=1) lub E: (~p=1 i q=1 i r=1)
3.
W logice matematycznej jedynki (prawda) są domyślne, możemy je zatem wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności. W ten banalny sposób mamy wyprowadzone równanie opisujące wynikowe jedynki w funkcji logicznej Y.
Y = A: p*q*r + B: p*q*~r + C: p*~q*r + D: p*~q*~r + E: p*~q*~r
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> A: (p=1 i q=1 i r=1) lub B: (p=1 i q=1 i ~r=1) lub C: (p=1 i ~q=1 i r=1) lub D: (p=1 i ~q=1 i ~r=1) lub E: (~p=1 i q=1 i r=1)
Dowód: Patrz równanie 2

Analogicznie.
Na mocy prawa śfinii wyprowadzamy funkcję ~Y w trzech krokach:
1.
Dla kolumny wynikowej ~Y spisujemy dokładnie to co widzimy w naturalnej logice matematycznej człowieka:
~Y=1 <=> F: p=0 i q=1 i r=0 lub G: p=0 i q=0 i r=1 lub H: p=0 i q=0 i r=0
2.
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne w powyższym równaniu do jedynek:
~Y=1 <=> F: ~p=1 i q=1 i ~r=1 lub G: ~p=1 i ~q=1 i r=1 lub H: ~p=1 i ~q=1 i ~r=1
3.
W logice matematycznej jedynki (prawda) są domyślne, możemy je zatem wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności. W ten banalny sposób mamy wyprowadzone równanie opisujące wynikowe jedynki w funkcji logicznej Y.
~Y = F: ~p*q*~r + G: ~p*~q*r + H: ~p*~q*~r
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> F: ~p=1 i q=1 i ~r=1 lub G: ~p=1 i ~q=1 i r=1 lub H: ~p=1 i ~q=1 i ~r=1
Dowód: Patrz równanie 2

Na mocy prawa Prosiaczka wiemy, że wystarczy poznać dowolną funkcję logiczną Y albo ~Y, aby w trywialny sposób uzyskać drugą. Oczywiście chodzi nam tu o funkcję minimalną a nie o molocha w stylu aktualnej funkcji Y, czy też ~Y.
Oczywistym jest że wyłącznie masochista wybierze do minimalizacji funkcję Y. Wybieramy zatem funkcję logiczną ~Y, bo jest zdecydowanie prostsza.

Mamy:
~Y = ~p*q*~r + ~p*~q*r+~p*~q*~r
Minimalizujemy:
~Y=~p*(q*~r+~q*r+~q*~r)
X: ~Y=~p*Z
Z=q*~r+~q*r+~q*~r
Z=q*~r+~q(r+~r)
Z=(q*~r)+~q
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Z) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Z = q*(~q+r)
~Z= q*~q+q*r
~Z=q*r
Powrót do logiki dodatniej (bo Z) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Z = ~q+~r
Podstawiając do X mamy:
1: ~Y = ~p*(~q+~r)
Po wymnożeniu ~p przez wielomian mamy:
2: ~Y = (~p*~q)+(~p*~r)
Przechodzimy z 1 do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
3. Y = p+q*r
to samo robimy z równaniem 2.
4. Y = (p+q)*(p+r)

Uznajmy za funkcje minimalne funkcje:
3. Y=p+q*r
oraz:
2. ~Y = ~p*~q + ~p*~r

Nanieśmy te zminimalizowane funkcje na naszą tabelę zero-jedynkową wraz z równaniami cząstkowymi dla każdej z linii wyprowadzonymi bezpośrednio z tabeli zero-jedynkowej (przed minimalizacją).
Kod:

Tabela         |Funkcja                |Równania
zero-jedynkowa |Logiczna               |alternatywno
               |                       |koniunkcyjne
   p q r       | Y=p+q*r ~Y=~p*~q+~p*~r|
A: 1 1 1       | 1        0            | p* q* r = Ya
B: 1 1 0       | 1        0            | p* q*~r = Yb
C: 1 0 1       | 1        0            | p*~q* r = Yc
D: 1 0 0       | 1        0            | p*~q*~q = Yd
E: 0 1 1       | 1        0            |~p* q* r = Ye
F: 0 1 0       | 0        1            |~p* q*~r =~Yf
G: 0 0 1       | 0        1            |~p*~q* r =~Yg
H: 0 0 0       | 0        1            |~p*~q*~r =~Yh
   1 2 3         4        5              6  7  8   9

Matematyczny opis kolumn wynikowych Y i ~Y przed minimalizacją:
Kolumna wynikowa Y:
Y = Ya+Yb+Yc+Yd+Ye
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> Ya=1 lub Yb=1 lub Yc=1 lub Yd=1 lub Ye=1
Rozbijając równanie Y na równania cząstkowe mamy:
Ya = p*q*r
Yb = p*q*~r
Yc = p*~q*r
Yd = p*~q*~r
Ye = ~p*q*r
Matematycznie zachodzi:
Kod:

Y ## Ya ## Yb ## Yc ## Yd ## Yc
## - różne na mocy definicji (to są różne funkcje logiczne)

Kolumna wynikowa ~Y:
~Y=~Yf + ~Yg + ~Yh
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~Yf=1 lub ~Yg=1 lub ~Yh=1
Rozbijając równanie ~Y na równania cząstkowe mamy:
~Yf = ~p*q*~r
~Yg = ~p*~q*r
~Yh= ~p*~q*~r
Matematycznie zachodzi:
Kod:

~Y ## ~Yf ## ~Yg ## ~Yh
## - różne na mocy definicji (to są różne funkcje logiczne)


Matematyczny opis kolumn wynikowych Y i ~Y po minimalizacji:
Kolumna wynikowa Y:
Y=p+q*r
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1 i r=1

Kolumna wynikowa ~Y:
~Y=~p*~q + ~p*~r
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1 lub ~p=1 i ~r=1

Zapiszmy prosty przykład z naturalnego języka mówionego pasujący do naszej tabeli.

Przykład:
W.
Jutro pójdę na grzyby lub do kina i do teatru
Y=G+K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> G=1 lub K=1 i T=1
W logice matematycznej, czyli w naturalnej logice matematycznej człowieka kolejność wykonywania działań jest następująca:
1. Nawiasy
2. Spójnik „i”(*)
3. Spójnik „lub”(+)
Zdanie A jest zatem jednoznaczne dla każdego człowieka.

Jaś (lat 5):
Tata, a kiedy skłamiesz?
W: Y = G+ (K*T)
Przechodzimy z równaniem W do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników.
Ux: ~Y = ~G*(~K+~T)
Jak to zdanie brzmi w naturalnej logice matematycznej człowieka?
Ux.
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę na grzyby (~G=1) i nie pójdę do kina (~K=1) lub nie pójdę do teatru (~T=1)
~Y = ~G*~K + ~T
Zauważmy, że jeśli słyszymy tylko i wyłącznie zdanie Ux to zgodnie z kolejnością wykonywania działań zakodujemy je jak wyżej, czyli matematycznie błędnie.

Unikniemy tej niejednoznaczności po wymnożeniu zmiennej ~G przez wielomian:
U: ~Y = ~G*~K + ~G*~T
stąd mamy:
U.
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę na grzyby (~G=1) i nie pójdę do kina (~K=1) lub nie pójdę na grzyby (~G=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)
~Y = ~G*~K + ~G*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~G=1 i ~K=1 lub ~G=1 i ~T=1
W zdaniu U jest wszystko jednoznaczne, nawet jak słyszymy wyłącznie zdanie U to nie mamy szans na jego błędne zakodowanie jak to było w przypadku Ux.

Twierdzenie:
Wyłącznie równania alternatywno-koniunkcyjne na pewno => są zgodne z naturalną logiką matematyczną człowieka.

Jak przejść do równań koniunkcyjno-alternatywnych, sprzecznych z naturalną logiką człowieka?
Bardzo prosto:
Z każdym równaniem cząstkowym alternatywno-koniunkcyjnym przechodzimy do logiki przeciwnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników.

Stąd mamy naszą tabelę zero-jedynkową opisaną zarówno równaniami alternatywno-koniunkcyjnymi, jak i równaniami koniunkcyjno-alternatywnymi.
Kod:

Tabela         |Funkcja                |Równania      |Równania
zero-jedynkowa |Logiczna               |alternatywno  |koniunkcyjno
               |                       |koniunkcyjne  |alternatywne
   p q r       | Y=p+q*r ~Y=~p*~q+~p*~r|              |
A: 1 1 1       | 1        0            | p* q* r = Ya |~p+~q+~r = ~Ya
B: 1 1 0       | 1        0            | p* q*~r = Yb |~p+~q+ r = ~Yb
C: 1 0 1       | 1        0            | p*~q* r = Yc |~p+ q+~r = ~Yc
D: 1 0 0       | 1        0            | p*~q*~r = Yd |~p+ q+ r = ~Yd
E: 0 1 1       | 1        0            |~p* q* r = Ye | p+~q+~r = ~Ye
F: 0 1 0       | 0        1            |~p* q*~r =~Yf | p+~q+ r =  Yf
G: 0 0 1       | 0        1            |~p*~q* r =~Yg | p+ q+~r =  Yg
H: 0 0 0       | 0        1            |~p*~q*~r =~Yh | p+ q+ r =  Yh
   1 2 3         4        5              6  7  8   9

Matematycznie zachodzi:
I.
W naturalnej logice człowieka mamy równania alternatywno-koniunkcyjne:

1.
Postać alternatywno-koniunkcyjna w logice dodatniej (bo Y)
Y = Ya+Yb+Yc+Yd+Ye
Y = A: p*q*r + B: p*q*~r + C: p*~q*r + D: p*~q*~r + E: ~p*q*r
2.
Postać alternatywno-koniunkcyjna w logice ujemnej (bo ~Y)
~Y=~Yf+~Yg+~Yh
~Y = F: ~p*q*~r + G: ~p*~q*r + H: ~p*~q*~r

Przechodzimy do równań koniunkcyjno-alternatywnych, sprzecznych z naturalną logiką człowieka poprzez negację zmiennych i wymianę spójników w równaniach 1 i 2.
II.
W logice sprzecznej z naturalną logice człowieka mamy równania koniunkcyjno-alternatywne:


Z równania 1 otrzymujemy równanie 3.
3.
Postać koniunkcyjno-alternatywna w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~Ya*~Yb*~Yc*~Yd*~Ye
~Y = A: (~p*~q+~r) * B: (~p+~q+r) * C: (~p+q+~r) * D: (~p+q+r) * E: (p+~q+~r)

Z równania 2 otrzymujemy równanie 4.
4.
Postać koniunkcyjno- alternatywna w logice dodatniej (bo Y):
Y = Yf*Yg*Yh
Y = F: (p+~q+r)* G: (p+q+~r) * H: (p+q+r)

Matematycznie zachodzi:
1=4
Y = 1. Ya+Yb+Yc+Yd+Ye = 4. Yf*Yg*Yh
Y = 1. A: p*q*r + B: p*q*~r + C: p*~q*r + D: p*~q*~r + E: ~p*q*r = 4. F: (p+~q+r)* G: (p+q+~r) * H: (p+q+r)

2=3
~Y=2. ~Yf+~Yg+~Yh = 3. ~Ya*~Yb*~Yc*~Yd*~Ye
~Y = 2. F: ~p*q*~r + G: ~p*~q*r + H: ~p*~q*~r = 3. A: (~p*~q+~r) * B: (~p+~q+r) * C: (~p+q+~r) * D: (~p+q+r) * E: (p+~q+~r)

Stąd mamy.
Twierdzenie świerszczyka:
Każda postać alternatywno-koniunkcyjna ma postać tożsamą, koniunkcyjno-alternatywną, pod warunkiem, że w tabeli zero-jedynkowej opisującej dowolną funkcję logiczną mamy w kolumnie wynikowej Y więcej niż jedną jedynkę i więcej niż jedno zero.

Nasz przykład wyżej spełnia wspomniane zastrzeżenie.
O co w tym zastrzeżeniu chodzi zobaczmy na przykładzie zdania z trzema spójnikami „lub”(+).

Pani w przedszkolu:
W.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru lub do cyrku
Y=K+T+C
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1 lub C=1
Pójdziemy w dowolne miejsce i już pani dotrzyma słowa.
To zdanie nie mówi nic a nic kiedy pani skłamie!

… a kiedy Pani skłamie?
Przejście ze zdaniem W do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Y=~K*~T*~C
Stąd mamy odpowiedź kiedy Pani skłamie:
U.
Panie skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) i nie pójdziemy do cyrku (~C=1)
~Y = ~K*~T*~C
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1 i ~C=1

Utwórzmy tabelę zero-jedynkową dla zdania W przechodząc na zapisy formalne:
p=K
q=T
r=C
Kod:

Definicja spójnika „lub”(+)|
to wyłącznie ABCDEFG123!   |
W: Y=p+q+r                 |
Y=1<=> p=1 lub q=1 lub r=1 |
   p  q  r Y=p+q+r         | ~Y=?
A: 1  1  1  =1 |--------|  | =0
B: 1  1  0  =1 |        |  | =0     
C: 1  0  1  =1 |        |  | =0
D: 1  0  0  =1 |Y=p+q+r |  | =0
E: 0  1  1  =1 |        |  | =0
F: 0  1  0  =1 |        |  | =0
G: 0  0  1  =1 |--------|  | =0
Resztę kombinacji          | =0
uzupełniamy zerami w wyniku|
H: 0  0  0  =0             | =1
   1  2  3                    4

Rozpiszmy szczegółowo kiedy Pani dotrzyma słowa, czyli kiedy funkcja logiczna Y przyjmie wartość 1.
Y=1 ?

Prawo śfinii:
W dowolnej tabeli zero-jedynkowej funkcja logiczna w nagłówku tabeli opisuje wyłącznie wynikowe jedynki

Równanie kiedy zajdzie Y=1 tworzymy w trzech krokach:
1.
W naturalnej logice matematycznej człowieka spisujemy dokładnie to co widzimy:
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 i r=1 lub B: p=1 i q=1 i r=0 lub C: p=1 i q=0 i r=1 lub D: p=1 i q=0 i r=0 lub E: p=0 i q=1 i r=1 lub F: p=0 i q=1 i r=0 lub G: p=0 i q=0 i r=1
2.
II Prawo Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Korzystając z II prawa Prosiaczka sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek:
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 i r=1 lub B: p=1 i q=1 i ~r=1 lub C: p=1 i ~q=1 i r=1 lub D: p=1 i ~q=1 i ~r=1 lub E: ~p=1 i q=1 i r=1 lub F: ~p=1 i q=1 i ~r=1 lub G: ~p=1 i ~q=1 i r=1
3.
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności. Otrzymujemy w ten sposób równanie algebry Boole’a opisujące wyłącznie wynikowe jedynki w kolumnie Y.
Y = A: p*q*r + B: p*q*~r + C: p*~q*r + D: p*~q*~r + E: ~p*q*r + F: ~p*q*~r + G: ~p*~q*r
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 i r=1 lub B: p=1 i q=1 i ~r=1 lub C: p=1 i ~q=1 i r=1 lub D: p=1 i ~q=1 i ~r=1 lub E: ~p=1 i q=1 i r=1 lub F: ~p=1 i q=1 i ~r=1 lub G: ~p=1 i ~q=1 i r=1
Dowód: patrz równanie 2

… a kiedy Pani skłamie?
Na to pytanie odpowiada nam kolumna ~Y!

Równanie kiedy zajdzie ~Y=1 tworzymy w trzech krokach:
1.
W naturalnej logice matematycznej człowieka spisujemy dokładnie to co widzimy:
~Y=1 <=> p=0 i q=0 i r=0
2.
II Prawo Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Korzystając z II prawa Prosiaczka sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1 i ~r=1
3.
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności. Otrzymujemy w ten sposób równanie algebry Boole’a opisujące wyłącznie wynikowe jedynki w kolumnie ~Y.
~Y = ~p*~q*~r
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1 i ~r=1
Dowód: patrz równanie 2

Stąd mamy odpowiedź kiedy Pani skłamie:
Panie skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) i nie pójdziemy do cyrku (~C=1)
~Y = ~K*~T*~C
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1 i ~C=1

Nanieśmy nasze równania cząstkowe Y i ~Y na naszą tabelę zero-jedynkową.
Kod:

Definicja spójnika „lub”(+)|Kiedy Pani  |Równania      |Równania
to wyłącznie ABCDEFG123!   |skłamie?    |alternatywno  |koniunkcyjno
W: Y=p+q+r                 |Kiedy ~Y=1? |koniunkcyjne  |alternatywne
Y=1<=> p=1 lub q=1 lub r=1 |            |              |
   p  q  r Y=p+q+r         | ~Y=~p*~q*~r|              |
A: 1  1  1  =1             | =0         | p* q* r = Ya | ~p+~q+~r =~Ya
B: 1  1  0  =1             | =0         | p* q*~r = Yb | ~p+~q+ r =~Yb
C: 1  0  1  =1             | =0         | p*~q* r = Yc | ~p+ q+~r =~Yc
D: 1  0  0  =1             | =0         | p*~q*~r = Yd | ~p+ q+ r =~Yd
E: 0  1  1  =1             | =0         |~p* q* r = Ye |  p+~q+~r =~Ye
F: 0  1  0  =1             | =0         |~p* q*~r = Yf |  p+~q+ r =~Yf
G: 0  0  1  =1             | =0         |~p*~q* r = Yg |  p+ q+~r =~Yg
Resztę kombinacji          |            |              |
uzupełniamy zerami w wyniku|            |              |
H: 0  0  0  =0             | =1         |~p*~q*~r =~Yh |  p+ q+ r = Yh
   1  2  3   4                5

Matematycznie zachodzi:
I.
W naturalnej logice człowieka mamy równania alternatywno-koniunkcyjne:

1.
Postać alternatywno-koniunkcyjna w logice dodatniej (bo Y)
Y = Ya+Yb+Yc+Yd+Ye+Yf+Yd
Y = A: p*q*r + B: p*q*~r + C: p*~q*r + D: p*~q*~r + E: ~p*q*r + F: ~p*q*~r + G: ~p*~q*r
2.
Postać alternatywno-koniunkcyjna w logice ujemnej (bo ~Y)
~Y=~Yh
~Y = ~p*~q*~r
Doskonale widać, że równanie 2 nie jest równaniem alternatywno-koniunkcyjnym.
Równanie 2 będzie równaniem alternatywno koniunkcyjnym wtedy i tylko wtedy gdy w kolumnie wynikowej Y będzie więcej niż jedno zero,

Przechodzimy do równań koniunkcyjno-alternatywnych, sprzecznych z naturalną logiką człowieka poprzez negację zmiennych i wymianę spójników w równaniach 1 i 2.
I.
W logice sprzecznej z naturalną logice człowieka mamy równania koniunkcyjno-alternatywne:


Z równania 1 otrzymujemy równanie 3.
3.
Postać koniunkcyjno-alternatywna w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~Ya*~Yb*~Yc*~Yd*~Ye*~Yf*~Yg
~Y = A: (~p*~q+~r) * B: (~p+~q+r) * C: (~p+q+~r) * D: (~p+q+r) * E: (p+~q+~r) * F: (p+~q+r) * G: (p+q+~r)

Z równania 2 otrzymujemy równanie 4.
4.
Postać koniunkcyjno- alternatywna w logice dodatniej (bo Y):
Y = Yh
Y = H: (p+q+r)
Doskonale widać, że równanie 4 nie jest postacią koniunkcyjno-alternatywną z powodu wyłącznie jednego zera w kolumnie Y.

Matematycznie zachodzi:
1=4
2=3

Punkt odniesienia - bardzo ważne pojęcie w logice matematycznej

Rozważmy nasz przykład z przedszkola:
W.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru lub do cyrku
Y=K+T+C
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1 lub C=1
Pójdziemy w dowolne miejsce i już pani dotrzyma słowa.
To zdanie nie mówi nic a nic kiedy pani skłamie!

… a kiedy Pani skłamie?
Przejście ze zdaniem W do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Y=~K*~T*~C
Stąd mamy odpowiedź kiedy Pani skłamie:
U.
Panie skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) i nie pójdziemy do cyrku (~C=1)
~Y = ~K*~T*~C
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1 i ~C=1

Zauważmy, że pani może wypowiedzieć zdanie W z dowolnie zaprzeczonymi zmiennymi wejściowymi K, T i C np.
1.
W: Y=K+T+~C
… a kiedy pani skłamie?
Przejście do logiki przeciwnej:
U: ~Y=~K*~T*C
2.
W:
Jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) lub nie pójdziemy do teatru (~T=1) lub nie pójdziemy do cyrku (~C=1)
Y=~K+~T+~C
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> ~K=1 lub ~T=1 lub ~C=1
Czyli:
Nie pójdziemy w dowolne miejsce i już pani dotrzyma słowa

… a kiedy pani skłamie?
Przejście do logiki przeciwnej:
U: ~Y=K*T*C
Stąd:
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1) i pójdziemy do cyrku (C=1)
~Y = K*T*C
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> K=1 i T=1 i C=1

Dla tego typu mutacji zdania W tabela zero-jedynkowa opisująca funkcję logiczną W będzie identyczna. Zmienią się tylko wejściowe sygnały odniesienia w nagłówku tej tabeli.

Zobaczmy to na przykładzie 2.
Kod:

Definicja spójnika „lub”(+)|Kiedy Pani  |Równania      |Równania
to wyłącznie ABCDEFG123!   |skłamie?    |alternatywno  |koniunkcyjno
W: Y=~p+~q+~r              |Kiedy ~Y=1? |koniunkcyjne  |alternatywne
Y=1<=>~p=1 lub~q=1 lub~r=1 |            |              |
  ~p ~q ~r Y=~p+~q+~r      | ~Y=p*q*r   |              |
A: 1  1  1  =1             | =0         |~p*~q*~r = Ya |  p+ q+ r =~Ya
B: 1  1  0  =1             | =0         |~p*~q* r = Yb |  p+ q+~r =~Yb
C: 1  0  1  =1             | =0         |~p* q*~r = Yc |  p+~q+ r =~Yc
D: 1  0  0  =1             | =0         |~p* q* r = Yd |  p+~q+~r =~Yd
E: 0  1  1  =1             | =0         | p*~q*~r = Ye | ~p+ q+ r =~Ye
F: 0  1  0  =1             | =0         | p*~q* r = Yf | ~p+ q+~r =~Yf
G: 0  0  1  =1             | =0         | p* q*~r = Yg | ~p+~q+ r =~Yg
Resztę kombinacji          |            |              |
uzupełniamy zerami w wyniku|            |              |
H: 0  0  0  =0             | =1         | p* q* r =~Yh | ~p+~q+~r = Yh
   1  2  3   4                5

Doskonale widać że sama tabela zero-jedynkowa z przykładu:
W: Y=K+T+C
nawet nie drgnęła.
Jedyne co musieliśmy zrobić to zanegować totalnie wszystkie sygnały wejściowe: p, q i r.
… bo tym razem rozpatrujemy funkcję logiczną W różną na mocy definicji:
W: Y=~K+~T+~C
gdzie wszystkie sygnały wejściowe K, T i C mamy zanegowane.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:14, 29 Cze 2015, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:58, 28 Cze 2015    Temat postu:

Hipoteza: Rafał jest niespełnionym wykładowcą i musiał znaleźć lub stworzyć materiał, który tylko on będzie w stanie wykładać. Stąd Algebra Kubusia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35363
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:19, 29 Cze 2015    Temat postu:

Taz napisał:
Hipoteza: Rafał jest niespełnionym wykładowcą i musiał znaleźć lub stworzyć materiał, który tylko on będzie w stanie wykładać. Stąd Algebra Kubusia.

Definicja Kubusia:
Kubuś = Stwórca naszego Wszechświata

Na 100% nie rafal3006 jest autorem algebry Kubusia, Rafał3006, wespół z partnerami w dyskusji wszech czasów na temat algebry Kubusia tylko tą algebrę rozszyfrował.

Powtarzam:
W algebrze Kubusia nie ma nawet kropli czegokolwiek autorstwa Rafała3006.

[link widoczny dla zalogowanych]
Intencją Lewisa było stworzenie takiej logiki, która lepiej niż implikacja materialna w klasycznym rachunku zdań oddawałaby implikację występującą w języku naturalnym. Lewis nie uświadamiał sobie jeszcze w pełni różnicy między wynikaniem a implikacją ścisłą, współcześnie jednak logiki Lewisa interpretuje się powszechnie jako logiki zdań modalnych, na których gruncie właśnie implikację ścisłą zdefiniować można następująco …

Interpretacja zero-jedynkowej definicji implikacji prostej |=> (implikacji materialnej) w klasycznym rachunku zdań to największa tragedia matematyczna ludzkości:
Jeśli kwadrat jest kołem to trójkąt ma trzy boki
Jeśli świnie latają to krowy szczekają
etc

Czego dokonaliśmy?
Znaleźliśmy to, czego ludzkość szuka od czasów Sokratesa, podłożyliśmy podkład matematyczny pod naturalną logikę matematyczną człowieka.

Czy to jest odkrycie warte zauważenia?
… skoro cała algebra Kubusia to poziom 5-cio latka, bo ten perfekcyjnie posługuje się tą algebrą w praktyce.

… oto jest pytanie.

Podsumowując:
Myślę, że w okresie przejściowym KRZiRP oraz algebra Kubusia mogą współistnieć, bo oba te systemy poprawnie obsługują wszelkie twierdzenia matematyczne - kluczową tu definicję kwantyfikatora dużego mamy matematycznie TOŻSAMĄ.

Zupełnie nie rozumiem Ziemian, którzy akceptują debilną (bo nieweryfikowalną) teorię strun, natomiast algebrę Kubusia muszą wściekle zwalczać.

Dlaczego Fizyku musisz wściekle zwalczać algebrę Kubusia?
… bo jest weryfikowalna w środowisku ekspertów AK, 5-cio latków?
… czy też z powodu iż z twojej „logiki matematycznej” każdy 5-cio latek pęka ze śmiechu i nie możesz tego znieść?
Jeśli Kubuś jest świnką to Prosiaczek jest misiem
Jeśli świnie latają to krowy szczekają

Poproszę o odpowiedź.

P.S.
W poście wyżej dopisałem ciekawą końcówkę na temat punktu odniesienia w logice matematycznej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:07, 29 Cze 2015, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 10:31, 29 Cze 2015    Temat postu:

Z rafałem jest o wiele gorzej.
Cierpi na paranoję wynalazczą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 31 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin