|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Czw 20:22, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Myślał, że nikt nie zauważy...
Pamiętaj, rafał się nie uczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:32, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Znalazłem perełkę w Internecie!
Zacząłem wypisywać na googlach hasła w stylu:
„tworzenie równań logicznych z tabeli zero-jedynkowej”
etc
Oczywiście praktycznie wszystkie linki prowadzą do … algebry Kubusia, czyli NIC nowego.
… ale znalazłem jedną perełkę - skrypt do laboratorium techniki cyfrowej z AGH, potwierdzającą poprawność algebry Kubusia, w maleńkim zakresie, ale jednak.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dana jest tabela zero-jedynkowa:
Kod: |
Tabela |Logika |Logika
zero-jedynkowa |człowieka |ZERO
p q r Y=? | |
A: 1 1 1 =1 | p* q* r= Ya |~p+~q+~r=~Ya
B: 1 1 0 =1 | p* q*~r= Yb |~p+~q+ r=~Yb
C: 1 0 1 =1 | p*~q* r= Yc |~p+ q+~r=~Yc
D: 1 0 0 =1 | p*~q*~r= Yd |~p+ q+ r=~Yd
E: 0 1 1 =1 |~p* q* r= Ye | p+~q+~r=~Ye
F: 0 1 0 =0 |~p* q*~r=~Yf | p+~q+ r= Yf
G: 0 0 1 =0 |~p*~q* r=~Yg | p+ q+~r= Yg
H: 0 0 0 =0 |~p*~q*~r=~Yh | p+ q+ r= Yh
|
Tabela jest żywcem wzięta z przykładu, uporządkowałem wiersze co jest bez znaczenia.
Algorytmy
Logika człowieka:
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek, w poziomach stosujemy spójnik "i"(*) w pionie (kolumna wynikowa) spójnik "lub"(+_
Logika ZERO:
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
sprowadzamy wszystkie zmienne do zera, w poziomach stosujemy spójnik "lub"(+), w pionach (kolumna wynikowa) spójnik "i"(*).
Logika człowieka:
I.
Y = Ya+Yb+Yc+Yd+Ye
Y = p*q*r + p*q*~r+p*~q*r + p*~q*~r + ~p*q*r
II.
~Y=~Yf+~Yg+~Yh
~Y = ~p*q*~r + ~p*~q*r+~p*~q*~r
Logika ZERO
III.
Y=Yf*Yg*Yh
Y=(p+~q+r)*(p+q+~r)*(p+q+r)
IV.
~Y=~Ya*~Yb*~Yc*~Yd*~Yc
~Y = (~p+~q+~r)*(~p+~q+r)*(~p+q+~r)*(~p+q+r)*(p+~q+~r)
Co autor wie?
1.
Autor zna techniczny algorytm tworzenia równań alternatywno-koniunkcyjnych (I+II) i koniunkcyjno-alternatywnych (III i IV).
Zapisał poprawnie równania I i III, czyli w logice człowieka wyłącznie równanie opisujące wynikowe jedynki w dwóch postaciach.
Czego autor nie wie?
1.
Zrobił dokładnie to co prof. Newelski, czyli bezpośrednio z tabeli zapisał gotowe równania logiczne, nie podając matematycznej podstawy dlaczego tak zrobił.
Matematycznej podstawy nie podał bo jej nie znał.
Przejście z dowolnej tabeli zero-jedynkowej do równań algebry Boole’a możliwe jest tylko i wyłącznie dzięki prawom Prosiaczka.
Prawa Prosiaczka:
I. (p=1) = (p=0)
II. (~p=1)=(p=0)
Oczywiście to nie jest definicja operatora negacji!
Y = ~p
Ciekawe kiedy Ziemianie walną się młotkiem w makówkę i uznają genialność praw Prosiaczka w logice matematycznej.
2.
Nie ma pojęcia o logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) w logice matematycznej.
Czyli nie wie nic o równaniach II i IV wynikających dokładnie z tej samej tabeli zero-jedynkowej którą rozpatruje!
Matematycznie zachodzi:
Y # ~Y
Związek logiki dodatniej (bo Y) z logiką ujemną (bo ~Y)
Y= ~(~Y)
~Y = ~(Y)
Fundament algebry Boole’a!
Y+~Y=1
Y*~Y=0
zatem nie są to IDENTYCZNE równania!
Zminimalizujmy ten układ.
Oczywistym jest że na bazę wybieramy równanie najprostsze z możliwych, czyli równanie II.
II.
~Y = ~p*q*~r + ~p*~q*r+~p*~q*~r
Minimalizujemy:
~Y=~p*(q*~r+~q*r+~q*~r)
X: ~Y=~p*Z
Z=q*~r+~q*r+~q*~r
Z=q*~r+~q(r+~r)
Z=(q*~r)+~q
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Z) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Z = q*(~q+r)
~Z= q*~q+q*r
~Z=q*r
Powrót do logiki dodatniej (bo Z) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Z = ~q+~r
Podstawiając do X mamy:
1: ~Y = ~p*(~q+~r)
2: ~Y = (~p*~q)+(~p*~r)
Przechodzimy z 1 do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
3. Y = p+q*r
to samo robimy z równaniem 2.
4. Y = (p+q)*(p+r)
Sprzętowo mamy tu całą gamę układów minimalnych do wyboru.
Autor wybrał:
3. Y=p+q*r
oraz:
4. Y = (p+q)*(p+r)
W technice często potrzebujemy sygnał w logice ujemnej, aby dopasować się do innych bloków.
Jak inżynierowie to realizują?
W najprostszy możliwy sposób dokładając na wyjściu sygnału Y negator.
W układach wybranych przez autora realizacja sygnału ~Y (logiki ujemnej!) wygląda tak:
Układ 3:
Realizacja ~Y przez dodanie negatora:
3N1.
~Y = ~(p+q*r)
Oczywiście dokładnie to samo uzyskamy przechodząc z 3 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprze negację zmiennych i wymianę spójników
Realizacja ~Y przez zmianę układu logicznego:
3N2.
~Y = ~p*(~q+~r)
Matematycznie zachodzi:
3N1=3N2
Tu mamy układ prymitywny, w ogólnym przypadku funkcja Y może być skomplikowana, wtedy najprościej dodać negator na wyjściu Y, jak w 3N1.
Układ 4:
Realizacja ~Y przez dodanie negatora na wyjściu Y:
4N1.
~Y = ~[(p+q)*(p+r)]
Oczywiście dokładnie to samo uzyskamy przechodząc z 3 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprze negację zmiennych i wymianę spójników
Realizacja ~Y przez zmianę układu logicznego:
4N2.
~Y = ~p*~q + ~p*~r
Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
Y # ~Y
Związek logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
~Y = ~(Y)
Matematycznie zachodzi także fundament algebry Boole’a:
Y+~Y =1
Y*~Y=0
.. co łatwo udowodnić podstawiając odpowiednie równania.
Podsumowując:
1.
Doskonale widać że w technice znajomość matematycznych podstaw logiki dodatniej (Y) i ujemnej (bo ~Y) ograniczona jest do dodania prostego negatora na wyjściu dowolnego układu, celem dopasowania bloków logicznych jeśli nie ma zgodności logicznej wyjścia Y z wejściem ~Y.
2.
Bez cienia wątpliwości jednak, skoro w świecie techniki istnieje logika dodatnia (Y) i ujemna (~Y) to musi mieć ona swoje podstawy matematyczne - gdzie one są panowie matematycy?
3.
W logice matematycznej logika dodatnia (bo Y) i ujemna (bo ~Y) jest kluczowa bo przyporządkowane ma:
Y=1 - dotrzymam słowa (zdanie prawdziwe)
~Y=1 - skłamię (zdanie fałszywe)
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 23:57, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:50, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zrobił dokładnie to co prof. Newelski, czyli bezpośrednio z tabeli zapisał gotowe równania logiczne, nie podając matematycznej podstawy dlaczego tak zrobił.
Matematycznej podstawy nie podał bo jej nie znał. |
Może nie chciało mu się pieprzyć bez sensu o nieistotnych w danym momencie pierdołach?
Tak naprawdę cały ten "algorytm Newelskiego" "genialne prawo prosiaczka" i te wszystkie bzdety którymi tak się podniecasz, są po prostu tak trywialne i oczywiste, że nikomu nie chce się na nie tracić czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:26, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Pytania do mojego postu wyżej:
1.
Czy zgadzasz się że dowolną tabelę zero-jedynkową można opisać równaniami cząstkowymi alternatywno-koniunkcyjnymi (logika człowieka) oraz równaniami cząstkowymi koniunkcyjno- alternatywnymi (logika ZERO) - jak to zrobiłem w poście wyżej?
2.
Mam nadzieję że się zgadzasz.
Zapytuję zatem:
Gdzie są te nieprawdopodobne banały matematyczne (przede wszystkim prawa Prosiaczka) w logice matematycznej Ziemian?
fiklit napisał: | Cytat: | Zrobił dokładnie to co prof. Newelski, czyli bezpośrednio z tabeli zapisał gotowe równania logiczne, nie podając matematycznej podstawy dlaczego tak zrobił.
Matematycznej podstawy nie podał bo jej nie znał. |
Może nie chciało mu się pieprzyć bez sensu o nieistotnych w danym momencie pierdołach?
Tak naprawdę cały ten "algorytm Newelskiego" "genialne prawo prosiaczka" i te wszystkie bzdety którymi tak się podniecasz, są po prostu tak trywialne i oczywiste, że nikomu nie chce się na nie tracić czasu. |
Czy mam rozumieć że akceptujesz prawa Prosiaczka?
Prawa Prosiaczka:
I. (p=1)=(~p=0)
II. (~p=1) = (p=0)
Weźmy operator OR:
Kod: |
p q Y=p+q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 1 =1
D: 0 0 =0
|
Algorytm prof. Newelskiego (autentyczny!) potwierdzony przez skrypt z AGH:
[link widoczny dla zalogowanych]
1.
Spisujemy dokładnie to co widzimy w tabeli zero-jedynkowej dla wynikowych jedynek w naturalnej logice człowieka.
Y=1 <=> p=1 i q=1 lub p=1 i q=0 lub p=0 i q=1
2.
W tym momencie prof. Newelski zapisuje końcowe równanie opisujące tabelę zero-jedynkową:
Y = p*q + p*~q + ~p*q
Fiklicie, może dla Ciebie to są oczywiste banały … dla Idioty i Fizyka na 100% to nie są banały!
Fizyk podniósł nieprawdopodobny wrzask gdy napisałem że w równaniu 2 wszystkie zmienne binarne sprowadzone są do jedynek.
Oczywiście Fizyk teraz chowa ze wstydu głowę w piasek.
Miej jednak odwagę przyznać Fizyku, że dokładnie tak było!
Jeśli prawa Prosiaczka to twoim zdaniem banały czy zgadzasz się z faktami:
A.
Równanie 2 to bez cienia wątpliwości równanie logiczne:
Y = p*q + p*~q + ~p*q
gdzie z prawej strony mamy do czynienia ze zmiennymi binarnymi.
B.
Porównując równanie 1 i równanie 2 prof. Newelskiego bez cienia wątpliwości widzimy że:
W równaniu 2 wszystkie zmienne binarne sprowadzone są do wartości domyślnej w naturalnej logice matematycznej człowieka, czyli do logicznych jedynek na mocy prawa Prosiaczka!
C.
Równanie 2 oznacza zatem:
Y = p*q + p*~q + ~p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p*q=1 lub p*~q=1 lub ~p*q=1
Mam nadzieję że zgadzasz się z faktami A, B i C.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 21:38, 18 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:07, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | K+T = A: K*T + B: K*~T + C:~K*T
1.
„Lub”(+) z lewej strony “=” opisuje wyłącznie obszar ABC123 w epoce kamienia łupanego (w logice Ziemian):
Y=1 <=> A: K=1 i T=1 lub B: K=1 i T=0 lub C: K=0 i T=1
2. |
Ja pytałem co oznaczają "+" po prawej stronie od "=".
Oj, tyle się napisałeś zupełnie nie na temat. |
Fiklicie, kwint esencją naszej dyskusji jest co znaczą zera i jedynki wewnątrz operatora OR!
Ty twierdzisz że zachodzą równania:
Spójnik „lub”(+) = Operator OR(+)
Spójnik „i”(*) = Operator AND(*)
Ja twierdzę że to tylko złudzenie człowieka, 10 lat temu myślałem dokładnie jak ty, że równania wyżej zachodzą.
Co więcej, byłem pewien że te równania są prawdziwe bo przecież algorytm tworzenia układu sterowania znany wszystkim inżynierom jest taki:
1.
Myślimy w naturalnej logice człowieka w spójnikach „lub”(+) i „i”(*).
2.
Wszędzie tam gdzie mamy „lub”(+) walimy bramką OR(+) a gdzie spójnik „i”(*) bramkę AND(*) … i układ działa.
Nasze równanie:
K+T = A: K*T + B: K*~T + C:~K*T
To jest matematyczna tożsamość, tu na 100% się zgadzamy, zatem ja nie potrzebuję równania z prawej strony do opisu tabeli zero-jedynkowej operatora OR!
Kod: |
K T Y=K+T | Y=K+T
A : 1 1 =1 | K* T = Ya
B : 1 0 =1 | K*~T = Yb
C : 0 1 =1 |~K* T = Yc
D: 0 0 =0 |
1 2 3 4 5 6
|
To jest tabela z postu wyżej.
Ponieważ zachodzi tożsamość matematyczna:
K+T = A: K*T + B: K*~T + C:~K*T
Powyższą tabelę mogę opisać tak:
Kod: |
K T Y=K+T |_________
A : 1 1 =1 | |
B : 1 0 =1 | Y=K+T |
C : 0 1 =1 |_________|
… tylko co zrobić z ostatnią linią operatora OR!
D: 0 0 =0 |
1 2 3 4 5 6
|
Oczywistym jest że dla ostatniej linii operatora OR układamy równanie prof. Newelskiego!
1.
Spisujemy w naturalnej logice MATEMATYCZNEJ człowieka dokładnie to co widzimy:
Yd=0 <=> K=0 i T=0
(to wytłuszczone to prztyczek do Idioty który nie wie co to jest naturalna logika człowieka)
2.
Na mocy prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek!
~Yd=1<=> ~K=1 i ~T=1
(to wytłuszczone to prztyczek do Fizyka, by klęknął na jedno kolanko i przeprosił Kubusia za znane nam obu wrzaski na ateiście.pl)
3.
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd mamy równanie algebry Boole’a opisujące linię D w NATURALNEJ logice człowieka.
~Y = ~Yd = ~K*~T
Przepisujemy naszą tabelę nanosząc równanie ~Y w linii D!
Kod: |
K T Y=K+T |_________
A : 1 1 =1 | |
B : 1 0 =1 | W:Y=K+T |
C : 0 1 =1 |_________|
… tylko co zrobić z ostatnią linią operatora OR?
... właśnie zrobiliśmy co należało!
D: 0 0 =0 | U:~Y=~K*~T
1 2 3 4 5 6
|
Czy teraz widać, że tabela zero-jedynkowa operatora OR to fundamentalnie co innego niż spójnik „lub”(+).
Matematycznie zachodzi:
OR(|+) ## „lub”(+) ## „i”(*)
Tabela zero-jedynkowa operatora OR(|+) to w rzeczywistości układ równań logicznych:
W.
Y = K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
U.
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Równanie W to odpowiedź na pytanie:
Kiedy zdanie:
Y=K+T
będzie prawdziwe (dotrzymam słowa) , czyli kiedy zajdzie Y=1
Y=1 <=> K=1 lub T=1
W.
Jutro pójdę do kina (K=1) lub do teatru (T=1)
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Pójdę w dowolne miejsce i już dotrzymałem słowa (Y=1), wszystko inne jest bez znaczenia.
Natomiast równanie U to odpowiedź na pytanie:
Kiedy zdanie:
Y=K+T
będzie fałszywe (skłamię), czyli kiedy zajdzie ~Y=1
U.
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Definicja naturalnej logiki matematycznej człowieka:
Zapisujemy w równaniach logicznych algebry Boole’a dokładnie to co myślimy.
Ta definicja rozwiązuje problem z naszym „może” ~~>, ~>
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~> być podzielna przez 8
P2~>P8 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo:
Zbiór P2=[2,4,6,8..] jest nadzbiorem ~> zbioru P8=[8,16,24..]
A1.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 8
P2~~>P8 = P8*P2 =1 bo 8
W zdaniu pod kwantyfikatorem małym wystarczy pokazać jeden wspólny element zbiorów P2 i P8 co kończy dowód prawdziwości tego zdnia
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:41, 19 Cze 2015, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:28, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Prawa prosiaczka to, kiepsko zapisane, proste wnioski z prawa wyłączonego środka.
Sprawa jest na tyle trywialna, że nikomu się nie pieprzyć ze "sprowadzaniem zmiennych do jedynek" i "wykopywaniem jedynek w kosmos, bo są domyśle". Jest to na tyle oczywiste, że w normalnych zastosowaniach gdy ktoś chce zapisać, że p=1 to pisze po prostu p, gdy p=0 to pisze ~p. To jest taka rzecz, której chyba nie rozumiesz: niektórych oczywistych szczegółów się nie zapisuje, bo zaciemnia to obraz. Ty zapisujesz każdą pierdołę i wychodzisz na idotę, który ma problem z byle banałem i za każdym 10000 razem musi sobie rozpisać na kroki.
To tak jakbyś miał obliczyć
5-3-1+4
i robił to w ten sposób
5-3-1+4=((5-3)-1)+4=(2-1)+4=1+4=5
tak robi dziecko które się tego uczy. osoba która po prostu ma to obliczyć, bo jest to tylko jakiś element większego zadania napisze po prostu
5-3-1+4=5
i tyle.
Kolejna sprawa to generalnie ten "algorytm" jest ok, ale terminologicznie jest nie do zaakceptowania. "sprowadzanie zmienych do jedynek" to jakaś bzdura. Jeśli w danym kontekście zmienna ma wartość to jest to nie do ruszenia. ~p nie jest zmienną. W niektórych kontekstach można zmienną p i zmienną p pod operatorem negacji (czyli ~p) nazywać łącznie "literałami".
Rozumiem czasami co chcesz przekazać swoim bełkotem, ale dalej jest to bełkot.
Dlatego:
A. o ile wiemy że to logika dwuwartościowa to faktycznie można je nazwać zmiennymi binarnymi. Występują tam dwie zmienne p i q oraz trzy operatory + * ~
B. Nie akceptuję zwrotu "sprowadzanie zmiennych do jedynki"
C. Nie rozumiem i nie akceptuję zwrotu "matematycznie oznacza". sposób zapisania tego ostatnie jest badziewny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:34, 18 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
W. i U. wyraża dokądnie tę samą zależność. Jeśli wiemy, że W to co nam wnosi U? Nie wiem co masz upośledzone i czego nie potrawisz wyczytać z W, że U daje ci coś nowego.
Gdyby W oznaczało
Y=1 gdy np. ....
to co innego
ale tam jest =, czyli wtedy i tylko wtedy gdy, co w połączeniu z tym, że Y może przyjąć tylko dwie wartości, oraz mamy ograniczoną liczbę "przypadków" daje nam pełną informację kiedy Y=0. Cała ta "logika zero" jest redundantna, czyli zbędna.
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Czw 22:56, 18 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 0:00, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Logika dodatnia, ujemna, teraz zerowa...
Kiedy się okaże, że to logika urojona?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:17, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: |
Prawa prosiaczka to, kiepsko zapisane, proste wnioski z prawa wyłączonego środka. |
Fundament algebry Boole’a:
p+~p =1
p*~p=0
Prawa Prosiaczka:
I. (p=1) = (~p=0)
II. (~p=1) = (p=0)
Podstawmy p=1
1 + ~(1) =1
1*~(1) =0
Postawmy p=0
0+~(0) =1
0*~(0) =0
Jest oczywistym że prawa Prosiaczka muszą spełniać fundament algebry Boole’a inaczej nie byłyby prawami algebry Boole’a! Nie powiedział bym jednak ze jest to prosty wniosek (trywialny wniosek) z fundamentu algebry Boole’a. Gdyby tak było to prawa Prosiaczka znane byłyby matematykom od co najmniej 150 lat, sam Boole’a by je zapisał, gdyby to było takie proste i trywialne.
Ja się przyznają bez bicia, ukradłem prawa Prosiaczka pewnemu 3-latkowi, podsłuchując jego rozmowę z tatą o zwierzątkach w ZOO
Twierdzę, że nie dasz rady zapisać praw Prosiaczka w inny sposób niż ja to zapisałem, to po prostu FIZYCZNIE niemożliwe.
Rozumiem, ze akceptujesz prawa Prosiaczka, tylko nie podoba ci się ich matematyczny zapis?
To zaproponuj inny, nie mam nic przeciwko.
fiklit napisał: |
Sprawa jest na tyle trywialna, że nikomu się nie pieprzyć ze "sprowadzaniem zmiennych do jedynek" i "wykopywaniem jedynek w kosmos, bo są domyśle". Jest to na tyle oczywiste, że w normalnych zastosowaniach gdy ktoś chce zapisać, że p=1 to pisze po prostu p, gdy p=0 to pisze ~p. To jest taka rzecz, której chyba nie rozumiesz: niektórych oczywistych szczegółów się nie zapisuje, bo zaciemnia to obraz. |
Prawa Prosiaczka:
I. (p=0)=(~p=1)
II. (p=1) = (~p=0)
Z II Prawa prosiaczka wynika dokładnie odwrotnie niż zapisałeś, gdy masz p=1 to piszesz ~p=0, nie możesz żadnego z praw Prosiaczka wykopać w kosmos bo oba są używane.
Wszystko zależy od przyjętego punktu odniesienia!
Jeśli z dowolnej tabeli chcesz utworzyć równanie koniunkcyjno-alternatywne to sprowadzasz wszystkie zmienne do zera, a nie do jedynek, czyli gdy masz p=1 piszesz ~p, jest więc odwrotnie niż zapisałeś.
Wałkujmy nasz sztandarowe zdanie:
W.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y =1 <=> K=1 lub T=1
Weźmy tabelę symboliczną operatora OR:
Kod: |
Tabela |Kodowanie tabeli
symboliczna |symbolicznej dla
operatora |punktu odniesienia
OR |W: Y=K+T
|
W: Y=K+T | K T Y=K+T
W: Y=Ya+Yb+Yc |
A: K* T = Ya | 1 1 =1
B: K*~T = Yb | 1 0 =1
C:~K* T = Yc | 0 1 =1
U: ~Y=~K*~T |
D:~K*~T =~Yd | 0 0 =0
1 2 3 4 5 6
|
Kod: |
Na wejściach ABCD12 wszystkie zbiory są niepuste (zdarzenia możliwe) na mocy definicji co oznacza, że mają wartość logiczną 1 - patrz analiza słowna w naturalnej logice człowieka naszego zdania Y=K+T!
Kodowanie tabeli zero-jedynkowej ABCD456:
Definicja symboliczna | Definicja zero-jedynkowa operatora
operatora OR: ABCD123 | OR: ABCD456
K=1 transformuje się do | K=1 -bo sygnał odniesienia w ABCD456 to K
~K=1 transformuje się do | K=0 -na mocy prawa Prosiaczka
T=1 transformuje się do | T=1 -bo sygnał odniesienia w ABCD456 to T
~T=1 transformuje się do | T=0 -na mocy prawa Prosiaczka
|
Po pierwsze:
Tabele zero-jedynkowe operatorów logicznych to Nowa Teoria Zbiorów!
Na wejściach p i q we wszystkich operatorach logicznych masz w tabeli symbolicznej zbiory (zdarzenia) które na mocy rozpoznawalności pojęcia muszą być NIEPUSTE.
Dokładnie z tego powodu na wejściach p i q w tabeli symbolicznej dowolnego operatora logicznego masz jedynki - zbiory (zdarzenia) NIEPUSTE.
Po drugie
To wzajemne relacje zbiorów (zdarzeń) w liniach A, B, C i D generują wynikowe 0 albo 1, nie ma żadnych przynoszonych w teczce, gotowych tabel zero-jedynkowych, jak to jest w KRZiRP.
Po trzecie
Nie jest tak jak napisałeś że:
fiklit napisał: |
..ktoś chce zapisać, że p=1 to pisze po prostu p, gdy p=0 to pisze ~p |
Zauważ, ze na wejściach p i q dowolnego operatora logicznego masz zawsze zbiory (zdarzenia) niepuste o wartości logicznej 1 i nie ma znaczenia czy jest zapisane K czy ~K, po stronie wejścia masz wszędzie 1, czyli K=1, ~K=1
fiklit napisał: |
Kolejna sprawa to generalnie ten "algorytm" jest ok, ale terminologicznie jest nie do zaakceptowania. "sprowadzanie zmienych do jedynek" to jakaś bzdura. Jeśli w danym kontekście zmienna ma wartość to jest to nie do ruszenia. ~p nie jest zmienną. |
To nie jest bzdura to są fakty, tylko nie rozumiesz definicji zmiennej binarnej w logice matematycznej.
Nie możesz zaprzeczyć temu co widać gołym okiem, nie można mówić jeśli w logice matematycznej tak jest to tym gorzej dla logiki.
W.
Jeśli pójdę do kina lub(+) do teatru
Y=K+T
Tabela zero-jedynkowa operatora OR
Kod: |
K T Y=K+T | Y=K+T
A : 1 1 =1 | K* T = Ya
B : 1 0 =1 | K*~T = Yb
C : 0 1 =1 |~K* T = Yc
D: 0 0 =0 |
1 2 3 4 5 6
|
Algorytm prof. Newelskiego tworzenia równania algebry Boole’a z tabeli zero-jedynkowej jest następujący.
1.
Spisujemy w naturalnej logice matematycznej człowieka dokładnie to co widzimy dla logicznych jedynek.
Y=1 <=> K=1 i T=1 lub K=1 i T=0 lub K=0 i T=1
2.
Po tym wstępie prof. Newelski od razu zapisuje końcowe równanie
Y = A: K*T + B: K*~T + C:~K*T
Prawa Prosiaczka:
I. (p=1) = (~p=0)
II. (p=0) = (~p=1)
Doskonale widać, że prof. Newelski skorzystał tu z II prawa Prosiaczka, czyli sprowadził wszystkie zmienne do jedynek.
W równaniu 1 jest:
T=0
W równaniu 2 jest:
~T=1
Nie wolno widzieć iż 2+2=4 i jednocześnie zaprzeczać temu co się widzi.
Definicja zmiennej binarnej:
Zmienna binarna to symbol którego wartości logicznej nie znamy
W równaniu algebry Boole’a wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek bo inaczej być nie może!
Weźmy nasze równanie:
W: Y = K+T = K*T + K*~T + ~K*T
Dzięki temu ze masz wszystkie zmienne sprowadzone do jedynek to równanie w ogóle ma szansę istnieć bo masz:
W: Y = 1+1 = 1*1 + 1*1 + 1*1
Podstawiasz 0 gdziekolwiek i naszego równania NIE MA!
Zauważ, że w równaniu tym brakuje członu:
U: ~Y=~K*~T
Ani w równaniu W, ani też w równaniu U nie znasz wartości logicznych K i T bo!
Definicja logiki matematycznej w AK:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego
Gdybyś w równaniu W znał choćby jedną wartość z góry to determinujesz to równanie częściowo (przy znajomości jednej zmiennej) lub całkowicie (przy znajomości wartości logicznej obu zmiennych).
Załóżmy że jest już pojutrze i zaszło:
~K=1 z czego wynika że K=0
~T=1 z czego wynika że T=0
Podstawiasz do równania W i ci wychodzi:
W: Y= K+T = 0+0=0 - skłamałem w logice dodatniej (bo Y), czyli Y=0
Podstawiasz do równania U i ci wychodzi:
U: ~Y=~K*~T = 1*1 =1 - skłamałem w logice ujemnej (bo ~Y), czyli ~Y=1
Oczywiście prawo Prosiaczka genialnie działa:
(Y=0) = (~Y=1)
Prawo Prosiaczka mówi o związku logiki dodatniej (bo Y) z logiką ujemną (bo ~Y)!
Fundament algebry Boole’a:
Y+~Y=1
Y*~Y=0
spełnia bo musi spełniać, inaczej prawo Prosiaczka nie byłoby algebrą Boole’a.
Debilne są logiki formalne które wywalają w kosmos choćby jeden operator z palety operatów logicznych.
Wniosek:
Nie istniej nie debilna logika matematyczna na Ziemi bo KRZiRP wywala w kosmos implikację odwrotną |~> i choćby operator chaosu |~~> … a inne logiki formalne jeszcze więcej.
Czy już rozumiesz dlaczego wszystkie zmienne w naszym równaniu:
Y = K+T = K*T + K*~T + ~K*T
są sprowadzone do jedynek?
Oczywiście wynika z tego debilizm KRZiRP który wymaga znajomości wszystkich zmiennych binarnych z góry. Zauważ, że jak znasz z góry wartości logiczne wszystkich zmiennych to dowolny operator redukuje ci się do operatora AND!
Jak znasz wartości logiczne wszystkich zmiennych binarnych z góry (wymaga tego KRZiRP) to masz do czynienia ze stałymi symbolicznymi (nie ze zmiennymi!) których wartości logicznej nie jesteś w stanie zmienić. Świat jest wówczas zdeterminowany, nie masz żadnej logiki, bo nie masz żadnych szans aby zmienić wartość logiczną stałej binarnej.
Definicja stałej binarnej:
Stała binarna to symbol którego wartość logiczna jest znana.
fiklit napisał: | W. i U. wyraża dokładnie tę samą zależność. Jeśli wiemy, że W to co nam wnosi U? Nie wiem co masz upośledzone i czego nie potrawisz wyczytać z W, że U daje ci coś nowego.
Gdyby W oznaczało
Y=1 gdy np. ....
to co innego
ale tam jest =, czyli wtedy i tylko wtedy gdy, co w połączeniu z tym, że Y może przyjąć tylko dwie wartości, oraz mamy ograniczoną liczbę "przypadków" daje nam pełną informację kiedy Y=0. Cała ta "logika zero" jest redundantna, czyli zbędna. |
W: Y=K+T
W niesie ci informację kiedy dotrzymasz słowa:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
U: ~Y =~K*~T
Niesie ci informację kiedy skłamiesz:
~Y=1 <=> ~K=1 I ~T=1
Jak nie masz ~Y to nie wiesz kiedy skłamiesz!
… i żadne prawo De Morgana ci tu nie pomoże, bo prawo De Morgana nie zmienia logiki z dodatniej (bo Y) na ujemną (bo ~Y) - albo odwrotnie. Prawo De morgana działa wewnątrz logiki dodatniej albo ujemnej.
Dokładnie dlatego przykładowy Zefciu wił się jak piskorz na pytanie kiedy w zdaniu Y=K+T skłamię w przyszłości … on tego nie wie, bo jeszcze nie jest pojutrze, on będzie wiedział czy skłamał czy powiedział prawdę dopiero pojutrze - bo jego logika wymaga znajomości zmiennych binarnych z góry.
Czyli budzi się z ręką w nocniku.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 7:22, 19 Cze 2015, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:36, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli twierdzisz, że w sytuacji:
- mam 4 przypadki A B C D,
- stwierdzenie dla których i tylko dla których Y przyjmuje wartość 1,
- Y w zależności od przypadku przyjmuje 1 albo 0;
nie wiem w których przypadkach Y przyjmie wartość 0?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:36, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli twierdzisz, że w sytuacji:
- mam 4 przypadki A B C D,
- stwierdzenie dla których i tylko dla których Y przyjmuje wartość 1,
- Y w zależności od przypadku przyjmuje 1 albo 0;
nie wiem w których przypadkach Y przyjmie wartość 0? |
Idealny operator OR typu:
A.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
gdzie masz prawo użyć tożsamości logicznej (równoważności) jest w logice bardzo rzadki.
Prawie na pewno poza obietnicą bezwarunkową jak wyżej nie występuje.
W świecie rzeczywistym najczęściej mamy spójniki „lub”(*) i „i”(*) w obszarze implikacji.
Przykład:
A.
Jeśli zwierze jest psem lub koniem to na pewno => ma cztery łapy
P+K => 4L
Oczywistym jest że tu nie mamy prawa postawić znaku tożsamości logicznej.
Minimalizujemy poprzednik:
P+K = A: P*K + B: P*~K + C: ~P*K := B: P*~K + C: ~P*K = P$K
B: P*K = 1*1 =0 - oba zbiory istnieją (=1) ale są rozłączne co wymusza w wyniku 0
:= - redukcja funkcji logicznej na mocy Nowej Teorii Zbiorów
$ = spójnik „albo” z naturalnej logiki człowieka
Stąd zdanie po redukcji funkcji w poprzedniku:
Jeśli zwierzę jest psem albo koniem to na pewno => ma cztery łapy
P$K=>4L
P+K := P$K = P*~K + ~P*K
Dla zbiorów rozłącznych zachodzi prawo Nowej Teorii Zbiorów:
P*~K =P
Stąd ostatnie równanie przyjmuje postać:
P+K := P$K = P*~K + ~P*K := P+K
Wniosek:
Funkcja P+K jest funkcją najprostszą (minimalną) dlatego w praktyce często używamy spójnika „lub”(+) w zastępstwie spójnika „albo”($).
Mózg człowieka to nie komputer, nie przeszkadza mu że użyjemy „lub”(+) mimo iż jeden z członów jest tu twardym fałszem:
A: P*K =[] =0
Podsumowując:
Doskonale widać, że idealny spójnik „lub”(+) jest w świecie rzeczywistym rzadkością, ale definicja formalna spójnika „lub”(+) wynikająca z tabeli zero-jedynkowej jest jedyną poprawną definicją tego spójnika - ta musi uwzględniać wszystkie przypadki (musi być idealna).
fiklit napisał: |
nie wiem w których przypadkach Y przyjmie wartość 0? |
Definicja formalna spójnika „lub”(+) - idealnego:
p+q = A: p*q + B: p*~q + C: ~p*q
W zapisie formalnym nie wiesz który człon z definicji spójnika “lub”(+) przyjmie wartość 1 a który 0 dopóki nie podstawiasz parametrów aktualnych z konkretnego przykładu.
Patrz przykład wyżej:
P+K=>4L
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:43, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mógłbyś zaznaczyć ten fragment który jakoś odnosi się do tego co napisałem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:14, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli twierdzisz, że w sytuacji:
- mam 4 przypadki A B C D,
- stwierdzenie dla których i tylko dla których Y przyjmuje wartość 1,
- Y w zależności od przypadku przyjmuje 1 albo 0;
nie wiem w których przypadkach Y przyjmie wartość 0? |
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi.
Operatory logiczne to Nowa Teoria Zbiorów.
Definicja operatora chaosu:
Zbiór p ma cześć wspólną ze zbiorem q i żaden z nich nie zawiera się w drugim
p|~~>q =(p~~>q)*~(p=>q)*~(p~>q)
Zbiór p ma część wspólną ze zbiorem q
p~~>q
i zbiór p nie jest podzbiorem => zbioru q
~(p=>q)
i zbiór p nie jest nadzbiorem ~> zbioru q
~(p~>q)
Definicja symboliczna operatora chaosu:
Kod: |
A: p~~> q = p* q =1
B: p~~>~q = p*~q =1
C:~p~~>~q =~p*~q =1
D:~p~~> q =~p* q =1
|
Jeśli badasz dowolne zdanie:
Jeśli p to q
To na początku nie masz bladego pojęcia w jakiej relacji po stronie wejście p i q są ze sobą badane zbiory - wszystko musisz zbadać, udowodnić.
1.
Jeśli zbiór p będzie podzbiorem => zbioru q i nie będzie tożsamy ze zbiorem q to masz implikacje prostą |=>:
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]
W powyższej tabeli linia B będzie fałszem, pozostałe prawdą
2.
Jeśli zbiór p będzie nadzbiorem ~> zbioru q i nie będzie tożsamy ze zbiorem q to masz do czynienia z implikacją odwrotną |~>:
p|~>q = (p~>q)*~[p=q]
W powyższej tabeli linia D będzie fałszem, pozostałe prawdą
3.
Jeśli zbiór będzie podzbiorem => zbioru q i będzie tożsamy ze zbiorem q to masz do czynienia z równoważnością <=>:
p<=>q = (p=>q)*[p=q]
W powyższej tabeli linie B i D będą fałszem, linie A i C prawdą.
4.
Jeśli wszystkie cztery linie A, B, C i D będą prawdą to masz do czynienia z operatorem chaosu |~~>
Stąd mamy najprostszy algorytm badania (dowodzenia) z czym mamy do czynienia w zdaniu „jeśli p to q”
Szukamy po jednym elemencie wspólnym zbiorów p i q w liniach A, B, C i D.
Z faktu fałszywości/prawdziwości linii B lub D wyciągamy na mocy 1, 2 i 3 odpowiedni wniosek.
Dowolne twierdzenie matematyczne zostaje UDOWODNIONE!
np.
P8|=>P2 =1 - implikacja prosta (fałszywa linia B)
P2|~>P8 =1 - implikacja odwrotna (fałszywa linia D)
TP<=>SK =1 - równoważność (fałszywe obie linie B i D)
P8|~~>P3=1 - operator chaosu (wszystkie linie A,B,C i D są prawdą)
Absolutnie nic więcej nie musimy robić, mamy udowodnione wszystko, co było możliwe do udowodnienia.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:26, 19 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:24, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
To po cholerę mnie cytujesz i udajesz że odpowiadasz jak nie kumasz o co pytam?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:53, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli twierdzisz, że w sytuacji:
- mam 4 przypadki A B C D,
- stwierdzenie dla których i tylko dla których Y przyjmuje wartość 1,
- Y w zależności od przypadku przyjmuje 1 albo 0;
nie wiem w których przypadkach Y przyjmie wartość 0? |
Chyba zrozumiałem o co ci chodzi.
Nie możesz zawężać matematyki, równań algebry Boole’a w spójnikch „lub”(+) i „i”(*) wyłącznie do dwuelementowych operatorów logicznych algebry Boole’a, gdzie rzeczywiści, zawsze masz cztery przypadku A,B,C i D.
Prawo tożsamości wiedzy, czyli kiedy zajdzie Y a kiedy ~Y obowiązuje dla dowolnej ilości argumentów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dana jest tabela zero-jedynkowa:
Kod: |
Tabela |Logika |Logika
zero-jedynkowa |człowieka |ZERO
p q r Y=? | |
A: 1 1 1 =1 | p* q* r= Ya |~p+~q+~r=~Ya
B: 1 1 0 =1 | p* q*~r= Yb |~p+~q+ r=~Yb
C: 1 0 1 =1 | p*~q* r= Yc |~p+ q+~r=~Yc
D: 1 0 0 =1 | p*~q*~r= Yd |~p+ q+ r=~Yd
E: 0 1 1 =1 |~p* q* r= Ye | p+~q+~r=~Ye
F: 0 1 0 =0 |~p* q*~r=~Yf | p+~q+ r= Yf
G: 0 0 1 =0 |~p*~q* r=~Yg | p+ q+~r= Yg
H: 0 0 0 =0 |~p*~q*~r=~Yh | p+ q+ r= Yh
|
Tabela jest żywcem wzięta z przykładu, uporządkowałem wiersze co jest bez znaczenia.
Algorytmy
Logika człowieka:
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek, w poziomach stosujemy spójnik "i"(*) w pionie (kolumna wynikowa) spójnik "lub"(+_
Logika ZERO:
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
sprowadzamy wszystkie zmienne do zera, w poziomach stosujemy spójnik "lub"(+), w pionach (kolumna wynikowa) spójnik "i"(*).
Po minimalizacji otrzymujemy funkcję logiczną w logice dodatniej (bo Y):
1. Y=p+q*r
Funkcja w logice dodatniej (bo Y) odpowiada na pytanie:
Kiedy dane zdanie będzie prawdziwe, kiedy dotrzymam słowa, czyli kiedy w tabeli zero-jedynkowej zajdzie (Y=1)
Chodzi o to że KRZiRP nie zna logiki ujemnej, czyli banalne prawo przejścia z logiki dodatniej (bo Y) do ujemnej (bo ~Y) nie jest mu znane.
Prawo Przejścia z logiki dodatniej do ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Nasze równanie:
1. Y=p+(q*r)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y):
2. ~Y = ~p*(~q+~r) = ~p*~q + ~p*~r
Funkcja w logice ujemnej (bo ~Y) odpowiada na pytanie:
Kiedy dane zdanie będzie fałszywe, kiedy skłamię, czyli kiedy w tabeli zero-jedynkowej zajdzie (~Y=1)
W dowolnej tabeli zero-jedynkowej zachodzi:
Y # ~Y
Y (dotrzyma słowa) to fundamentalnie co innego niż skłamię (~Y)
Musi być spełniony fundament algebry Boole’a:
Y+~Y =1
Y*~Y =0
Związek logiki dodatniej (Y) i ujemnej (~Y):
Y = ~(~Y)
~Y=~(Y)
W dowolnej tabeli zero-jedynkowej zachodzi tożsamość wiedzy;
Jeśli wiem kiedy zajdzie Y to na pewno => wiem kiedy zajdzie ~Y
i odwrotnie:
Jeśli wiem kiedy zajdzie ~Y to na pewno wiem kiedy zajdzie Y
Stąd mamy tożsamość wiedzy (równoważność)
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)
To niesłychane ważne prawo algebry Boole’a - gdzie ono jest w logice Ziemian!
Biedny KRZiRP nie znając prawa przejścia do logiki przeciwnej musi tu bazgrolić tabelą zero-jedynkową zamiast w 5 sekund odpowiedzieć na pytanie „Kiedy skłamię (~Y=1) jak ja to zrobiłem wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:17, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Twoje "odkrycia" z którymi w jakimś stopniu można się zgodzić (pomijając terminologię), a których rzekomo logika nie zna, są po prostu takimi banałami, że nie doczekały się ani nazwy ani szerokich opracowań i jako trywialne przeważnie robione są "w pamięci".
O prawach prosiaczka pisałem przed chwilą
teraz to:
Cytat: | 1. Y=p+(q*r)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y):
2. ~Y = ~p*(~q+~r) = ~p*~q + ~p*~r |
Wbrew temu co twierdzisz, to jest obustronne zanegowanie równania i zastosowanie praw deMorgana. Na końcu rodzielność koniunkcji względem alternatywy. Niewązne, że ty to widzisz inaczej. Stosując te kroki przejdę z (1.) do (2.) w normalnej logice i nie masz na to wypływu.
Cytat: | Stąd mamy tożsamość wiedzy (równoważność)
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)
To niesłychane ważne prawo algebry Boole’a - gdzie ono jest w logice Ziemian! |
Zaiste wielce ciekawe i przydatne prawo. Niewątpliwie jest prawdziwe, gdyż lewa i prawa strona zawsze są fałszywe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 10:21, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ale nie koniecznie.
To "prawo prosiaka" to przecież zasada dwuwartościowości napisana przez kalekę intelektualnego.
W sumie nie bez powodu tak wygląda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:18, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | To "prawo prosiaka" to przecież zasada dwuwartościowości napisana przez kalekę intelektualnego. |
Niekoniecznie - w algebrach Boole'a które nie są dwuwartościowe też działa. Najprościej to zapisać po prostu jako ~0 = 1, ale u Kubusia ani 0, ani 1 nie są pełnoprawnymi, samodzielnymi obiektami, tylko jakimiś bliżej nieokreślonymi elementami zapisu i on tak nie potrafi.
Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Pią 11:19, 19 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 13:49, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Odnośnie prosiaczków.
Ja sprawę przedstawię jak pamiętam ze szkół.
jak mnie uczyli logiki.
No to dawali znaczki na zdania
{p,q,r...}
dawali znaczki
0 i 1
i mówili dwie rzeczy
że 0 # 1 (niech użyję tego rafałopochodnego znaczka na zwykłe "jest czym innym niż",więcej wiedzieć nie trzeba)
i że zdania oznaczane przez p q r itd. są albo 0owe albo 1owe, czyli że v(p)=0 albo v(p)=1 (wystarczy wiedzieć że to v(...) czytamy 'wartość logiczna zdania', więcej nic).
A potem definiowano negację ~
kiedy v(p)=1 wtedy v(~p)=0 i odwrotnie.
No i tak nam w pierwsze trzy minuty mówili to co tu rafał nam jako niesamowite prawo boskie przedstawia.
Ot i tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:35, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Odnośnie prosiaczków.
Ja sprawę przedstawię jak pamiętam ze szkół.
jak mnie uczyli logiki.
No to dawali znaczki na zdania
{p,q,r...}
dawali znaczki
0 i 1
i mówili dwie rzeczy
że 0 # 1 (niech użyję tego rafałopochodnego znaczka na zwykłe "jest czym innym niż",więcej wiedzieć nie trzeba)
i że zdania oznaczane przez p q r itd. są albo 0owe albo 1owe, czyli że v(p)=0 albo v(p)=1 (wystarczy wiedzieć że to v(...) czytamy 'wartość logiczna zdania', więcej nic).
A potem definiowano negację ~
kiedy v(p)=1 wtedy v(~p)=0 i odwrotnie.
No i tak nam w pierwsze trzy minuty mówili to co tu rafał nam jako niesamowite prawo boskie przedstawia.
Ot i tyle... |
Ooo…
Możliwe że w twojej notacji zapisałeś jedno z praw Prosiaczka.
Zapisałeś I prawo Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
Czy możesz zapisać tez II prawo Prosiaczka, bo oba te prawa są w logice równie często używane.
II prawo Prosiaczka brzmi tak:
(~p=1) = (p=0)
Małpując twoją notacje zapisuję je tak:
Kiedy v(~p)=1 wtedy v(p)=0 i odwrotnie.
Czy uczyli cię też II prawo Prosiaczka?
Nawet jak cię uczyli to ty nie masz bladego pojęcie o ich zastosowaniu w praktyce.
Kubuś sprawdza myślenie w NAUTURALNEJ logice matematycznej rozumku Idioty.
… ciekawe czy idiota zaliczy?
Weźmy nasze sztandarowe zdanie:
W.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=k+T
Nasze równanie wyprowadzone z tabeli zero-jedynkowej operatora OR:
K+T = A: K*T + B: K*~T + C:~K*T
To jest matematyczna tożsamość, tu na 100% się zgadzamy, zatem ja nie potrzebuję równania z prawej strony do opisu tabeli zero-jedynkowej operatora OR!
Kod: |
K T Y=K+T | Y=K+T
A : 1 1 =1 | K* T = Ya
B : 1 0 =1 | K*~T = Yb
C : 0 1 =1 |~K* T = Yc
D: 0 0 =0 |
1 2 3 4 5 6
|
To jest tabela z postu wyżej.
Ponieważ zachodzi tożsamość matematyczna:
K+T = A: K*T + B: K*~T + C:~K*T
Powyższą tabelę mogę opisać tak:
Kod: |
K T Y=K+T |_________
A : 1 1 =1 | |
B : 1 0 =1 | Y=K+T |
C : 0 1 =1 |_________|
… tylko co zrobić z ostatnią linią operatora OR!
D: 0 0 =0 |
1 2 3 4 5 6
|
Oczywistym jest że dla ostatniej linii operatora OR układamy równanie prof. Newelskiego!
1.
Spisujemy w naturalnej logice MATEMATYCZNEJ człowieka dokładnie to co widzimy:
Yd=0 <=> K=0 i T=0
(to wytłuszczone to prztyczek do Idioty który nie wie co to jest naturalna logika człowieka)
2.
Na mocy II prawa Prosiaczka:
II. (p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek!
~Yd=1<=> ~K=1 i ~T=1
(to wytłuszczone to prztyczek do Fizyka, by klęknął na jedno kolanko i przeprosił Kubusia za znane nam obu wrzaski na ateiście.pl)
3.
Jedynki są w logice matematycznej domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd mamy równanie algebry Boole’a opisujące linię D w NATURALNEJ logice człowieka.
~Y = ~Yd = ~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Przepisujemy naszą tabelę nanosząc równanie ~Y w linii D!
Kod: |
K T Y=K+T |_________
A : 1 1 =1 | |
B : 1 0 =1 | W:Y=K+T |
C : 0 1 =1 |_________|
… tylko co zrobić z ostatnią linią operatora OR?
… właśnie zrobiliśmy co należało!
D: 0 0 =0 | U:~Y=~K*~T
1 2 3 4 5 6
|
Czy teraz widać, że tabela zero-jedynkowa operatora OR to fundamentalnie co innego niż spójnik „lub”(+).
Matematycznie zachodzi:
OR(|+) ## „lub”(+) ## „i”(*)
Nie będę cie Idioto testował ze znajomości AK bo wiem że nie kumasz.
Test Idioty ze znajomości logiki matematycznej wykładanej przez prof. Newelskiego!
Prof. Newelski zapisał dla powyższej tabeli dla linii D z zerem w wyniku:
1.
Spisujemy w naturalnej logice MATEMATYCZNEJ człowieka dokładnie to co widzimy:
Y = Yd=0 <=> K=0 i T=0
Y = Yd =0 - bo jest tylko jedna linia z zerem w wyniku w naszej tabeli zero-jedynkowej.
Po czym od razu walnął oczywiste dla niego równanie logiczne:
2.
~Y = ~K*~T
Pytanie do Idioty:
Czy zgadzasz się iż prof. Newelski ułożył poprawne równanie logiczne dla linii D z zerem w wyniku?
TAK/NIE
Podpowiedź:
Równanie prof. Newelskiego dla linii D z zerem w wyniku jest matematycznie poprawne i zgodne z algebra Kubusia!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:46, 19 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:43, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Prawa Prosiaczka wynikają z definicji negatora!
Definicja naturalnej logiki matematycznej człowieka!
Taz napisał: | idiota napisał: | To "prawo prosiaka" to przecież zasada dwuwartościowości napisana przez kalekę intelektualnego. |
Niekoniecznie - w algebrach Boole'a które nie są dwuwartościowe też działa. Najprościej to zapisać po prostu jako ~0 = 1, ale u Kubusia ani 0, ani 1 nie są pełnoprawnymi, samodzielnymi obiektami, tylko jakimiś bliżej nieokreślonymi elementami zapisu i on tak nie potrafi. |
Weźmy definicję negatora.
Y=~p
Kod: |
p ~p Y=~p ~Y=p
A: 1 0 =0 =1
B: 0 1 =1 =0
|
Już z tej definicji widać że definicja negatora to układ dwóch równań logicznych A i B:
A.
Y=~p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>~p=1
B.
~Y=p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1
Czyli mamy:
Wszystkie zmienne sprowadzone do jedynek!
… bo bez cienia wątpliwości w równaniu:
Y=~p
mamy do czynienia ze zmiennymi binarnymi: Y i ~p
Z definicji negatora mamy prawa Prosiaczka!
I prawo Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
Jeśli p=1 to na pewno => ~p=0
i odwrotnie:
Jeśli ~p=0 to na pewno => P=1
stąd:
(p=1)<=>(~p=0)
II prawo Prosiaczka
(~p=1) = (p=0)
Jeśli ~p=1 to na pewno => p=0
i odwrotnie:
Jeśli p=0 to na pewno => ~p=1
stąd:
(~p=1)<=>(p=0)
Dowód poprawności praw Prosiaczka.
I prawo Prosiaczka:
Modyfikujemy prawo Prosiaczka poprzez skorzystanie z prawa Prosiaczka:
(~p=0) = (p=1)
Stąd mamy prawo I prawo Prosiaczka:
(p=1) = (p=1)
Jedynki są w logice domyślne stąd:
p=p
cnd
II prawo Prosiaczka:
Modyfikujemy prawo Prosiaczka poprzez skorzystanie z prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Stąd mamy II prawo Prosiaczka:
(~p=1) = (~p=1)
Jedynki są w logice domyślne stąd:
~p=~p
cnd
Matematycznie zachodzi:
Kod: |
Negator ## I prawo Prosiaczka ## II prawo Prosiaczka
Y=~p ## A: (p=1)=(~p=0) ## B: (~p=1)=(p=0)
gdzie:
## - różne na mocy definicji
|
Czyli:
Prawo Prosiaczka to tylko jedna linia z definicji operatora negacji. Prawa Prosiaczka, które stosujemy swobodnie do dowolnej zmiennej binarnej to nie jest definicja operatora negacji!
Zastosujmy prawa Prosiaczka do samej definicji operatora negacji.
Kod: |
Zero-jedynkowa |Symboliczna |co matematycznie
definicja |definicja |oznacza
negatora |negatora |
p ~p Y=~p | |
A: 0 1 =1 | Y=~p | Y=1<=>~p=1
B: 1 0 =0 |~Y= p |~Y=1<=> p=1
|
Załóżmy że wejściem jest sygnał p, wyjściem sygnał Y
Układamy równania prof. Newelskiego dla linii A!
1.
Z tabeli zero-jedynkowej operatora negacji spisujemy dokładnie to co widzimy dla linii A w absolutnie naturalnej logice matematycznej człowieka.
A: Y=1 <=> p=0
2.
Korzystając z II prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek:
A: Y=1 <=> ~p=1
3.
Jedynki są w logice domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd mamy równanie algebry Boole’a dla linii A:
A: Y=~p
co matematycznie oznacza:
A: Y=1 <=> ~p=1 - patrz równanie 2!
Układamy równania prof. Newelskiego dla linii B!
1.
Z tabeli zero-jedynkowej operatora negacji spisujemy dokładnie to co widzimy dla linii B w absolutnie naturalnej logice matematycznej człowieka.
B: Y=0 <=> p=1
2.
Korzystając z II prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek:
B: ~Y=1 <=> p=1
3.
Jedynki są w logice domyślne, możemy je wykopać w kosmos nic nie tracąc na jednoznaczności.
Stąd mamy równanie algebry Boole’a dla linii B:
B: ~Y=p
co matematycznie oznacza:
B: ~Y=1 <=> p=1 - patrz równanie 2!
Doskonale widać, że negator opisuje układ równań logicznych:
A.
Y=~p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>~p=1
B.
~Y=p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> p=1
Doskonale widać, że równania A i B to logika symboliczna, gdzie wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek. W zerach i jedynkach nie ma tu żadnej logiki matematycznej!
Definicja naturalnej logiki matematycznej każdego człowieka:
Logika matematyczna człowieka to logika symboliczna równań algebry Boole’a izolowana totalnie od jakichkolwiek tabel zero-jedynkowych.
Pytanie do Idioty:
Czy już znasz Idioto definicję naturalnej logiki matematycznej każdego człowieka?
Pytanie do Fizyka (Taza):
1.
Czy wobec niezaprzeczalnych faktów iż 2+2=4, czyli że matematycznie sensowne jest zdanie:
„Na mocy prawa Prosiaczka sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek”
dalej będziesz walczył z tym zdaniem i twierdził że:
2+2 # 4?
Na tym zdaniu doskonale widać jak różna jest dwuelementowa algebra Boole’a, logika naszego Wszechświata, od matematyki klasycznej, znanej Ziemskim matematykom.
2.
Oczekuję przeprosin za Twoje wrzaski na ateiście.pl w tym temacie
Zobaczmy jak naturalna logika matematyczna każdego człowieka działa w świecie 5-cio Latków, humanistów … i gospodyń domowych.
Pani w przedszkolu:
A.
Jutro nie pójdziemy do kina
Y=~K
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> ~K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
Y=1 <=> ~K=1
… Zuzia do Jasia (oboje po 5 wiosenek):
Jasiu, kiedy Pani skłamie?
Przejście z równaniem A do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników (tu ich nie ma).
~Y=K
Jaś:
… oj ty głupia Babo, takich banałów czysto matematycznych nie wiesz?
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
~Y=K
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
~Y=1 <=> K=1
Doskonale widać, jak banalnie prosta, czyli absolutnie genialna jest logika matematyczna każdego 5-cio latka, humanisty … i gospodyni domowej.
Pytanie do Fizyka i Idioty:
Czy w komunikacji z ludźmi normalnymi (nie matematykami) rozmawiacie w naturalnej logice matematycznej każdego człowieka jak wyżej, czy też nosicie po kieszeniach tabele zero-jedynkowe i tłumaczycie mu co one oznaczają?
Fizyk do Jasia (lat 5):
Popatrz Jasiu na moją świętą tabelę zero-jedynkową, alfę i omegę wszelkiej logiki:
tu masz p=0, tam ~r=1 a tu q=0 i r=1 z czego wynika że skłamałeś Y=0
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 0:59, 21 Cze 2015, w całości zmieniany 13 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 20:02, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Widzę,że nie bardzo rozumiesz na wet co znaczy "odwrotnie"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:12, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Widzę,że nie bardzo rozumiesz na wet co znaczy "odwrotnie"... |
Idioto, ty na serio jeszcze nie załapałeś że wszystkie definicje mamy totalnie sprzeczne?
Nie interesuje mnie co u ciebie znaczy "odwrotnie", twoja definicja na 100% będzie sprzeczna z moją definicją.
U mnie odwrotnie znaczy to:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(SK=>TP)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:29, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Odnośnie prosiaczków.
Ja sprawę przedstawię jak pamiętam ze szkół.
jak mnie uczyli logiki.
No to dawali znaczki na zdania
{p,q,r...}
dawali znaczki
0 i 1
i mówili dwie rzeczy
że 0 # 1 (niech użyję tego rafałopochodnego znaczka na zwykłe "jest czym innym niż",więcej wiedzieć nie trzeba)
i że zdania oznaczane przez p q r itd. są albo 0owe albo 1owe, czyli że v(p)=0 albo v(p)=1 (wystarczy wiedzieć że to v(...) czytamy 'wartość logiczna zdania', więcej nic).
A potem definiowano negację ~
kiedy v(p)=1 wtedy v(~p)=0 i odwrotnie.
No i tak nam w pierwsze trzy minuty mówili to co tu rafał nam jako niesamowite prawo boskie przedstawia.
Ot i tyle... |
Dopóki trzymamy się logiki i v jako odwzorowania ze zdań w dwuelementową algebrę Boole'a, to wszystko jest jak najbardziej na swoim miejscu. Tym niemniej prawo, że ~0=1 i odwrotnie działa w każdej algebrze Boole'a, bo wynika bezpośrednio z jej aksjomatycznej definicji (co pokazywałem tutaj) ;)
I chciałbym też złożyć protest do moderatora (którym chyba jest tu Rafał ) przeciwko kontynuowaniu zaśmiecania tego tematu. Temat miał być o algebrze Boole'a (bez związku z jakąkolwiek logiką), a przestał być już na stronie 5 z obecnych 29. Smuci mnie to niezmiernie i chętnie zobaczyłbym przywrócenie tutaj porządku.
Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Pią 21:34, 19 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:41, 19 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: |
I chciałbym też złożyć protest do moderatora (którym chyba jest tu Rafał ) przeciwko kontynuowaniu zaśmiecania tego tematu. Temat miał być o algebrze Boole'a (bez związku z jakąkolwiek logiką), a przestał być już na stronie 5 z obecnych 29. Smuci mnie to niezmiernie i chętnie zobaczyłbym przywrócenie tutaj porządku. |
Jak zacytujesz jedno moje zdanie z 10 letniej dyskusji które nie jest o algebrze Boole'a to ... (wiadomo co).
Moja algebra Boole'a to techniczna algebra Boole'a, wszystko co piszę jest w 100% zgodne z teorią i praktyką technicznej algebry Boole'a.
Techniczna algebra Boole'a to przede wszystkim równania algebry Boole'a gdzie wszystkie zmienne masz sprowadzone do jedynek, czyli nie ma tu żadnych tabel zero-jedynkowych. Dokładnie w takiej logice (symbolicznej) wszyscy myślimy, pod taką podlegamy.
Twój protest możesz sobie wsadzić ... (wiadomo gdzie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|