Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NTI Fantastyczna dyskusja z ateisty.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 11:59, 25 Mar 2011    Temat postu:

Śmieszniejsze jest to, że ze mna dyskutujesz z własnej, nieprzymuszonej, wolnej woli. Toć rozmawiasz z robotem. Teraz widząc jakim debilem jesteś, sam zaprowadzisz się do szpitala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:15, 25 Mar 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Śmieszniejsze jest to, że ze mna dyskutujesz z własnej, nieprzymuszonej, wolnej woli. Toć rozmawiasz z robotem.


... alez Barah, to ty udowodniłes naukowo że wolnej woli nie ma, dlatego jestes robotem w swoich własnych oczach. W wiadomej dyskusji wszyscy podsuwaja ci lusterko abyś zobaczył że jesteś człowiekiem a nie robotem. Jak na razie bezskutecznie bo zasłoniłes oczka rękoma ....

Ani ja, ani nikt inny ze śfinii nie podziela twojego dowodu, dla nas jestes czlowiekiem a nie robotem.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:19, 25 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:42, 25 Mar 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/przyczynowosc-a-determinizm,5496-200.html#138171

Barah napisał:
Zdajesz sobie sprawę z tego, że nie czytam twoich postów? Zresztą co ciebie obchodzi zdanie robota ? Robota, który jest wolny od "wolnej woli" ...

Myśle, że nikogo tu nie interesuje dyskusja z robotem, gdybys jednak odkryl że jestes człowiekiem ...

Barah napisał:

Inaczej Kubuś, czy Michał. Oni nie wiedzą co chce wolna wola, więc są nią zniewoleni.

Widzisz Michale, do jakiego absurdu doprowadziłeś "wolną wolę"? Jesteś jej niewolnikiem. ;-P

Taaa...
Udowodniłes Barah naukowo to równanie:
Człowiek = Robot

Czy widzisz juz do jakich idiotycznych wniosków doprowadził cie twoj naukowy dowód o braku wolnej woli ?

... a w jaki sposób roboty sie rozmnażają ?

Czy miłość też jest zdeterminowana ?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/przyczynowosc-a-determinizm,5496-200.html#138175

To ja też podsumuje...
Skoro Barah udowodnił to naukowo że wszyscy jestesmy robotami to postuluje zniszczyć wszystko: marzenia, milość, nienawiść ... no bo przeciez roboty niczego nie czują.

http://www.youtube.com/watch?v=v7kIOkSTpeQ
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeremiasz Szary




Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:44, 25 Mar 2011    Temat postu:

ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:09, 31 Mar 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kod:

Rysunek A.
  K   T
  |   |
  x--------------------------x
  |   |                      |
  |   x--------------------------x
  |   |                      |   |
 ---------------           ----------------
| K   T  Y=K*T |           | K   T   Y=K*T |
| 1   1   =1   |           | 0   0    =0   | CZŁOWIEK
|              |           | 0   1    =0   |
|              |           | 1   0    =0   |
 --------------             ---------------
  |   |                      |   |
  |   |                      O   O NEGATORY
  K   T                     ~K  ~T
  |   |                      |   |
------------------        ------------------
|                 |       |                 |
| K   T  Y=K*T    |       | ~K  ~T ~Y=~K+~T |
| 1   1   =1      |       |  1   1   =1     |
|                     O      1   0   =1     | KRASNOLUDEK
|                    /|\     0   1   =1     | ANDOREK
|                     A                     |
|            Y=K*T         ~Y=~K+~T         |
| KOMNATA         |       | KOMNATA         |
| PRAWDY          |       | FAŁSZU          |
|       AND       |       |        OR       |
-------------------       ------------------
         |Y=K*T                    |~Y=~K+~T
         |                         O
         |                         | Y=~(~K+~T)
         x-------------------------x
         |Y
         V
       Y=K*T=~(~K+~T)
 --------------             ---------------
|  K  T  Y=K*T |           |  K  T  Y=K*T  |KOMNATA
|  1  1   =1   |           |  1  1   =1    |PRAWDY
|              |           | ~K ~T ~Y=~K+~T|
|  0  0   =0   |           |  1  1   =1    |
|  0  1   =0   |           |  1  0   =1    |KOMNATA
|  1  0   =0   |           |  0  1   =1    |FAŁSZU
 --------------             ---------------
    CZŁOWIEK                  KRASNOLUDEK
                              ANDOREK

GRÓD KRASNOLUDKA ANDORKA
Punkt odniesienia:
Y=K*T


Windziarz napisał:

WTF?
Powiem wprost: krasnoludki nie zwiększają sensowności NTI.


Napisane jest "wersja robocza".
Premiera na Wielkanoc - brudnopis jak kto chce może czytać, uwagi mile widziane, tu lub na śfinii.

Podręcznik w oryginale:
Algebra Kubusia – matematyka przedszkolaków (wersja robocza)

Do Windziarza.
Krasnoludki sa rewelacyjne bo ułatwiają zrozumienie iz mózg człowieka (krasnoludek), widzi operatory logiczne w zerach i jedynkach inaczej niż są one dostępne w świecie zewnętrznym. Poprawność tego rozumowania można bez problemu sprawdzić w laboratorium techniki cyfrowej.

Przyjrzyj się temu rysunkowi wyżej i porównaj z poniższymi definicjami.

Definicja iloczynu logicznego AND w logice dodatniej:
Iloczyn logiczny n-zmiennych binarnych jest równy 1 wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne są równe 1

Definicja sumy logicznej OR w logice dodatniej:
Suma logiczna n-zmiennych binarnych jest równa 1 wtedy i tylko wtedy gdy którakolwiek zmienna jest równa 1

Powyższy rysunek jest doskonałą ilustracja prawa przejście do logiki przeciwnej doskonale znanego 5-cio latkom.

Co ja poradzę że matematycy nie maja o tym bladego pojęcia ?

Pani:
Jutro pójdziemy do kina i do teatru
Y=K*T
Matematycznie
Y=1 <=> K=1 i T=1 - dokładnie to pokazuje lewa strona rysunku
gdzie:
Y=1 - dotrzymam słowa, logika dodatnia bo Y (funkcja niezanegowana)
Zuzia do Jasia:
... a kiedy Pani skłamie ?
Przejście do logiki przeciwnej poprzez negacje zmiennych i wymiane operatorów:
~Y=~K+~T
Jaś:
Panie sklamie (~Y) jesli jutro nie pójdziemy do kina lub nie pójdziemy do teatru
~Y=~K+~T
Matematycznie:
~Y=1 <=> ~K=1 lub ~T=1 - dokładnie to pokazuje prawa strona rysunku - punkt widzenia krasnoludka (= mózg 5-cio latka)
gdzie:
~Y=1 - skłamię, logika ujemna bo ~Y (funkcja zanegowana)

Związek logik:
Y=~(~Y) – prawo podwójnego przeczenia
stąd:
K*T=~(~K+~T) - prawo de'Morgana

... ciekawe kiedy matematycy załapią te banały.

Windziarzu, czy masz jeszcze jakieś pytania odnośnie powyższego rysunku ?
Czy doceniasz juz genialność krasnoludków pracujących w naszym mózgu ?
Dlaczego matematyka ma być nudna ?

P.S.
Algebra Kubusia to technika bramek logicznych gdzie Kubuś jest ekspertem.
Powyższy schemat to nic innego jak prawo de'Morgana:
K*T = ~(~K+~T)
ale właściwie rozumiane, bowiem banały iż bramkę AND możesz zastąpić bramka OR plus 3 negatory dobre sa na poziomie sprzętu a nie na poziomie logiki człowieka.

Inny przykład doskonałości logiki człowieka:

Rozumowanie I konstruktora:
Winda ma jechać gdy zamknięte drzwi i wciśnięty przycisk start
J=DZ*S
Fizyczna realizacja = bramka AND

Rozumowanie Ii konstruktora:
Winda ma nie jechać gdy drzwi otwarte lub nie wciśnięty przycisk start
~J=DO+~S = ~DZ+~S
Negujemy stronami i mamy kiedy winda ma jechać.
J=~(~DZ+~S)
Realizacja fizyczna: 3 negatory plus bramka OR

Ukłon Kubusia w stronę matematyków zero-jedynkowych:
Kod:

~DZ ~S ~J=~DZ+~S  J=~(~DZ+~S) DZ S J=DZ+S J=DZ*S
 0   0   =0        =1          1 1  =1     =1
 0   1   =1        =0          1 0  =1     =0
 1   0   =1        =0          0 1  =1     =0
 1   1   =1        =0          0 0  =0     =0

W algebrze Kubusia tabele zero-jedynkowe to relikt zamierzchłej przeszłości. W algebrze Kubusia królują równoważne równania algebry Kubusia (=algebry Boole’a).
Zauważmy, że w trzeciej kolumnie mamy wymuszona logikę ujemną (~J), ze względu na kolumnę czwartą i ostatnią – prawo de’Morgana !
To jest oczywiście dowód poprawności prawa przejścia do logiki przeciwnej metodą 5-cio latka czyli:
Negujemy zmienne i wymieniamy operatory na przeciwna (+ na * i odwrotnie)
O tym banalnym fakcie ziemscy matematycy nie maja pojęcia, inaczej już wieki temu odkryliby logikę ujemna w algebrze Boole’a.

Prawo de'Morgana:
A.
J = DZ*S = ~(~DZ+~S)

Dokładnie jak wyżej (I i II) projektuje się automaty cyfrowe.
W świecie techniki już dawno zarzucono projektowanie w zerach i jedynkach, a matematycy ciągle w tym siedzą, czego dowodem sa zero-jedynkowe definicje operatorów logicznych wpajane biednym uczniom i totalny brak we współczesnej matematyce znajomości techniki równań algebry Boole’a – przykłady na poziomie 5-cio latka wyżej.

Zauważmy na koniec że powyższe równanie A zapisane bez funkcji logicznej J (wyjścia cyfrowego) jest kompletnie bez sensu bo totalnie nie wiadomo o co chodzi::
B.
DZ*S=~(~DZ+~S)
Mamy wyżej tożsamość więc negujemy stronami:
C.
~(DZ*S)=~DZ+~S
W rzeczywistości B to fundamentalnie co innego niż C bowiem poprawnie jest tak:
B1.
J = DZ*S = ~(~DZ+~S)
Negujemy stronami:
C1.
~J=~(DZ*S)=~DZ+~S
Czy panowie matematycy zauważają że:
B1 # C1
J # ~J
czyli winda jedzie to fundamentalnie co innego niż winda NIE jedzie (stoi)

Oczywiście tego banału totalnie nie widać w równaniach B i C !
Wniosek:
Wymachiwanie operatorami OR i AND bez powiązania ich z funkcją logiczną (wyjściem cyfrowym) jest bez sensu.

Co pokazano w tym przykładzie i w przykładzie 5-cio Latków wyżej !

Ogólnie:
Dana jest funkcja logiczna:
Y=p*q - logika dodatnia bo Y
Przejście do logiki ujemnej poprzez negacje zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne
~Y=~p+~q - logika ujemna bo ~Y
Zwiazek logik:
Y=~(~Y) - prawo podwójnego przeczenia
stąd:
p*q = ~(~p+~q) - prawo de'Morgana
CND

Oczywiście można to uogólnić na dowolnie długą funkcje logiczną.
Dana jest funkcja logiczna:
Y=A+~B(C+~D)
Kolejność wykonywania działań: nawiasy, *, +
Metoda Wuja Zbója.
Krok 1.
Uzupełniamy nawiasy i brakujące operatory
Y=A+[~B*(C+~D)] - logika dodatnia bo Y
Krok 2
Negujemy zmienne i wymieniamy operatory na przeciwne (* na + i odwrotnie):
~Y=~A*[B+(~C*D)] - logika ujemna bo ~Y
Doskonale widać dlaczego musieliśmy uzupelnić nawiasy.
Kolejność działań w logice ujemnej: nawiasy, +, *
Związek logik:
Y=~(~Y) – prawo podwójnego przeczenia
stąd:
A+[~B*(C+~D)]=~{~A*[B+(~C*D)]} - prawo de'Morgana

O matematycznych banałach jak wyżej matematycy nie maja bladego pojęcia o czym Kubuś przekonał sie na matematyce.pl

Matematyczna oczywistość:
Istnienie w algebrze Boole'a banalnej logiki dodatniej (Y) i ujemnej (~Y) to dla ziemskich matematyków czarna magia, na razie, Kubuś ma nadzieję, że już niedługo matematycy zrozumieja banalną matematykę 5-cio latków !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 21:27, 01 Kwi 2011, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:55, 24 Maj 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Windziarz napisał:
Tu się rozejrzyj:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/
ale chyba Kubuś uznał, że nie ma szans na zrobienie z NTI czegoś, co by się nadawało do ludzi, i się poddał. Nie wiem, nie mam konta na Śfini, więc go nie pytałem.


Na szczęście Windziarzu jesteś w błędzie.

Kubuś przeprasza wszystkich za nie dotrzymanie słowa – nowa NTI miała być na Wielkanoc.

Przyczyny opóźnienia … może trochę na luzie i dowcipnie ?

Obiecałem na ateiście.pl że końcowa wersja NTI będzie absolutną rewelacją, przed którą najwięksi Ziemscy matematycy padną na kolana (klękajcie narody) i słowa zamierzam dotrzymać :)

Pośpiechu nie ma, dokładnie wiem do czego zmierzam. Jeśli ja, Rafal3006, będę czytał co napisał Kubuś lekko i przyjemnie to jest szansa że ziemskie ludziki to zrozumieją.

Aktualnie bliski perfekcji jest punkt:
1.0 Kompendium algebry Kubusia

… czyli to czego domagał się Windziarz, same definicje i twierdzenia, prawie zero przykładów.

Ateista.pl to druga po Śfniii Ojczyzna Kubusia, tu są fachowcy KRZ, starej logiki Ziemian.

Aktualnie wszystko w zakresie budowania fundamentalnie różnej od KRZ logiki, algebry Kubusia, jest rozpracowane – głównie dzięki dyskusji tu, w tym temacie, za co dziękuje przede wszystkim Windziarzowi, Fizykowi i Sogorsowi.

Teraz nie tyle ważna jest dalsza dyskusja, ile doprowadzenie nowej logiki, algebry Kubusia, do absolutnej perfekcji, a to kiedy ukaże się ta perfekcyjna wersja NTI jest mało istotne, co za różnica czy za kilka tygodni czy tez za kilka miesięcy ?

Pewne jest, że końcowa wersja (fragmenty lub całość jeśli moderator pozwoli) ukaże się tez na ateiście.pl i będzie zaproszeniem do dyskusji.

Do końca czerwca nie będę miał niestety zbyt wiele czasu z powodu ogromu pracy w firmie – największe w historii mojej firmy kontrakty eksportowe.

Kto ciekawy przedpremierowej wersji algebry Kubusia może zajrzeć tu:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/algebra-kubusia-matematyka-przedszkolakow-przed-premiera,5417.html#131091

Historia poprawek w podpisie:
21-05-2011 – pkt. 1.0 - dualizm symboli *, +, =>, ~> w algebrze Kubusia
22-05-2011 – zmodyfikowano punkty 2.0 i 5.0


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:17, 24 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:34, 12 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

Zwróćmy uwagę, że ta różnica istnieje tylko w przypadku symulowania materii. Nie wyjmiesz takiego wysymulowanego białka na zewnątrz. Możesz natomiast wyposażyć taki symulowany mózg w interfejsy łączące go ze światem zewnętrznym np. poprzez zmysły. I nie będzie się to różniło od naszych własnych interfejsów.


Windziarz napisał:

Co to jest "nasz" świat wewnętrzny? Mojego nie widziałeś i wara Ci od niego.
Każda świadomość jest na swój sposób unikalna i nie jesteś w stanie stwierdzić, jak dla mnie wygląda to co widzę, brzmi to co słyszę, a tym bardziej co dla mnie znaczy "wyglądać" i "brzmieć". Nie możesz własnych silnie subiektywnych odczuć rzutować na innych.

Windziarzu, z drugim twoim postem zgadzam się w 100%, natomiast pierwszy jest z tym sprzeczny.

Nie uda się człowiekowi stworzyć komputerowego mózgu na obraz i podobieństwo swoje, bowiem matematyczne fundamenty działania mózgu są fundamentalnie inne niż badziewia zwanego komputerem.

W komputerach implikacja to idiotyzm ze względu na „rzucanie monetą” w każdej połówce implikacji, zarówno prostej => jak i odwrotnej ~>.

Natomiast fundamentem wszelkich przyszłych poczynań człowieka jest implikacja.
Wolna wola = implikacja = przyszłość

Różnice między komputerem a mózgiem są fundamentalne:
1.
Mózg dysponuje wspaniałymi urządzeniami wejścia wyjścia: wzrok, słuch, głos, węch, dotyk
2.
Ma genialne w porównaniu z maszynami narządy ruchu
3.
Sam może zdobywać pożywienie i jest niezależny w tym względzie od czegokolwiek np. idiotycznych baterii w przypadku komputerów
4.
Jest „nieśmiertelny” tzn. łatwo może się powielać i ulepszać w kolejnych pokoleniach

Działaniem mózgu steruje genialna implikacja która umożliwia:
1.
Abstrakcyjne myślenie tzn. myślenie wychodzące poza schematy odziedziczone z przeszłości
2.
Mózg próbuje wprowadzić w życie to abstrakcyjne myślenie które jest realne, nikt nie będzie chodził piechotą na księżyc, czy też zamieniał się w krasnoludka.

W ten sposób pierwsza małpa zeszła kiedyś z drzewa i pokazała innym że życie na Ziemi tez ma swoje zalety, w ten sposób powstała nasza cywilizacja.
Oczywiście cala masa prób wprowadzenia w życie abstrakcyjnego myślenia legła w gruzach, choćby ostatnie poronione idee: komunizm i faszyzm.

Podsumowując:
Człowiek ma matematyczną wolną wolę gwarantowaną przez operatory implikacji, natomiast komputer jest w 100% kontrolowany matematycznie przez człowieka, przez prymitywną algebrę Boole’a.

Dlaczego prymitywną ?
Bo pozbawioną operatorów implikacji !

P.S.
Nieprawdopodobnie prosta, nowa wersja algebry Kubusia (NTI) jest w trakcie pisania, cierpliwości :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 11:58, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:30, 12 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

krystkon napisał:
Rafal3006 uważa, że nie jesteśmy komputerami ponieważ obiecujemy a potem dotrzymujemy lub nie dotrzymujemy obietnicy wg naszego uznania. Rafał3006 twierdzi, iż dotrzymanie lub niedotrzymanie obietnicy jest wyrazem wolnej woli.

Jednak Rafal3006 zapomina, że świadomość to tylko w kawałku logiczne myślenie. Zapewne gdyby świadomość była wyłącznie logicznym myśleniem to każdorazowo obietnica byłaby spełniona. Rafal3006 zapomina, że świadomość to w 50% czyste emocje. To ból, strach, ekstaza i podniecenie. To przymus emocjonalny wyznacza cel działania a logiczne myślenie ma zapewnić osiągnięcie celu.

Nie !
To wytłuszczone to bzdura. Owszem zdarza się w panice, podnieceniu itp.
Ale normalnie jest zupełnie inaczej.
W stosunku do przyjaciół praktycznie zawsze dotrzymujemy obietnic i robimy to z własnej woli, tu nie ma mowy o jakimś strachu itp.

Natomiast w stosunku do wrogów wszystkie chwyty dozwolone i tu wchodzi w grę zimna kalkulacja, podstęp, wyrachowanie ittp … byleby zniszczyć wroga.

Przykładem może być tu szalejąca konkurencja w każdej dziedzinie życia „kapitalistycznego”, oszustwa wszelkiej maści oszustów itp – przecież tu jest zimne wyrachowanie inaczej ofiara nie da się podejść i zrobić w balona.

… a to wszystko możliwe jest dzięki implikacji właśnie.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N – implikacja prosta

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K - implikacja odwrotna

Z tym że w przypadku oszustwa ta spodziewana nagroda w obietnicy jest w rzeczywistości karą i nasz wróg budzi się z ręką w nocniku.

Widać tu dosadnie jak prymitywne są największe badziewia zbudowane przez człowieka komputerami zwane, gdzie zastosowanie implikacji, czyli danie komputerowi wolnej woli to najzwyklejszy idiotyzm.

Wasze tu dywagacje na temat świadomości to po prostu bzdury, świadomość to jest właśnie to co wyżej – fenomenalna implikacja, zapewniająca człowiekowi wolna wole jak wyżej. :)

W świecie żywym świadomość kształtowana jest przez system gróźb i obietnic - każde żywe stworzenie musi odróżniać karę od nagrody, to fundamenta życia - inaczej zginie,

świadomość = wolna wola = implikacja = przyszłość

Przy tej definicji świadomość maja wszystkie stworzenia żywe bo:

Implikacja to:
rozmnażaj się, zabijaj wrogów, zdobywaj pożywienie, chroń swoje potomstwo.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 22:56, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:43, 13 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

krystkon napisał:

rafal3006 napisał:

Krystkon, matematyczna wlną wole zapewnia wszystkiemu co żyje matematyka ścisła - implikacja.
Oczyiscie jest to wolna wola wzgledna, w naszym punkcie odniesienia.
Z punktu odniesienia Boga możemy nie miec wolnej woli w sensie absolutnym, ale to dla nas bez znaczenia, bo nigdy sie o tym nie dowiemy, chyba że po śmierci.

Rafał ja już to wiem dzięki twojej matematyce ścisłej a wciąż żyję - a może już nie :). Moje logiczne myślenie i wola (to czego chcę) jest wszystkim czym jestem. Gdybym przestał chcieć albo logicznie myśleć nie byłbym już sobą. Moje logiczne myślenie już w tej chwili można rozpisać w modelu i kwestią czasu jest kiedy moje emocje także modelem się staną. I co mam z tym zrobić, że można mnie rozpisać na kartce papieru?

Dla Ciebie bycie modelem dającym się wyrazić w opisie na karce papieru jest równoważne z brakiem wszelkiej wartości dającej się przypisać do samego siebie.

Takie myślenie jest jednak wyrazem twoim emocji czyli twoim działaniem zgodnym z oprogramowaniem. Gdybyś się nad tym zastanowił nie emocjonalnie ale logicznie to chciałbyś podobnie jak ja uzyskać odpowiedzi:
czym jest model?
co stoi za modelem?
dlaczego model działa?
czym jest prawda?

Obudź się Rafał. Po śmierci dowiesz się dokładnie tyle samo co podczas narkozy.


Krystkon, twoja teoria wszystkiego jest taka:
Atomy w naszym Wszechświecie są zdeterminowane zatem wolna wola jest picem

Kto determinuje – oczywiście Bóg, obojętnie co pod tym pojęciem rozumiesz.
Tylko gdzie tu jest życie ?
Gdzie tu jest człowiek ?
Gdzie tu sa wszelkie inteligentne projekty stworzone przez człowieka: komputer, miasta, drogi etc ?
Czy takie inteligentne projekty może stworzyć przyroda martwa, czy przyroda martwa może stworzyć np. Komputer ?
Czy rozumiesz już dlaczego patrzenie na nasz Wszechświat z powierzchni elektronu jest bez sensu ?

Człowiek odkrywa coraz więcej praw fizycznych rządzących naszym Wszechświatem – choćby pękł to wszystkich i tak nie odkryje, prędzej nasz wszechświat umrze.

Pytanie do Ciebie:
Jak ty odkryjesz jakiekolwiek prawo fizyczne skoro patrzysz na nasz wszechświat z powierzchni elektronu ?

Twoja teoria wszystkiego:
Ruch każdego elektronu w naszym wszechświecie jest zdeterminowany ma wartość zera absolutnego !

Miejsce takiej teorii wszystkiego jest w koszu na śmieci.

Weźmy takie banalne prawa Kirchhoffa, poziom LO.

I prawo Kirchhoffa:
Suma prądów w węźle jest równa zeru

II prawo Kirchoffa:
Suma napiec w obwodzie zamkniętym jest równa zeru

Udowodnij teraz że te prawa są prawdziwe patrząc na nasz Wszechświat z powierzchni elektronu.

Życzę powodzenia,
Kubuś


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:50, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 4:44, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

Krystkon napisał:

Druga rzecz jaką należy dodać to to , że wszyscy, którzy uważają, że wolną wolę mają albo nawet ci którzy uważają, że wolnej wolni nie mają to przypuszczają, że w sumie to i tak robią to co chcą. I racja to się zgadza. Wszyscy robić to co muszą.
chcieć = musieć

Z tym się zgodzę. Pamiętam, jak w innym wątku broniłem tezy, że wolną wolę musimy mieć z definicji.


Względną wolną wolę mamy z definicji – to definicja implikacji.
Wolną wolę w sensie absolutnym możemy mieć albo nie mieć tzn. możemy być tylko marionetką (komputerem) w rękach Boga, ale to tylko i wyłącznie wiara. W naszym Wszechświecie nigdy nie dowiemy się czy mamy wolną wolę w sensie absolutnym, wiec to bez znaczenia.

Jeśli ktokolwiek zna moje myśli z wyprzedzeniem to nasz Wszechświat jest zdeterminowany a wolna wola picem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:16, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Barah napisał:

Cytat:

Pamiętam, jak w innym wątku broniłem tezy, że wolną wolę musimy mieć z definicji.

Która definicja wymusza istnienie wolnej woli ?

Bardzo proszę, oczywiście mówimy tu o wolnej woli względnej, w naszym punkcie odniesienia.

Oczywiście możemy byc marionetka w rękach Boga, czyli wolnej woli absolutnej nie mamy:
Jeśli ktokolwiek zna moje myśli z wyprzedzeniem to moja wolna wola jest picem
... oczywiscie o tym nie rozmawiamy, bo to jest dla nas bez znaczenia, bo to jest tylko i wyłącznie kwestia wiary.

Definicja obietnicy:
jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N – na mocy definicji implikacja prosta
=> - warunek wystarczający, gwarancja matematyczna
W przypadku spełnienia warunku nagrody muszę wręczyć nagrodę

Gwarancja w implikacji prostej:
Jeśli spełnię warunek nagrody (W=1) to mam matematyczną gwarancję otrzymania nagrody (N=1) w powodu że spełniłem warunek nagrody (W=1) !

… a jeśli nie zajdzie p ?
Prawo Kubusia:
W=>N = ~W~>~N
czyli jak odbiorca nie spełni warunku obietnicy to możesz ta nagrodę dać (akt miłości) albo nie dać i nie masz najmniejszych szans na zostanie kłamcą.

~> - to jest twoja matematyczna wolna wola w obietnicy


Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K – na mocy definicji implikacja odwrotna
~> - warunek konieczny, w przypadku spełnienia warunku kary mogę walić ale nie muszę

Potocznie:
W przypadku spełnienia warunku kary mogę wykonać kare, ale nie muszę (akt łaski) i nie jestem matematycznym kłamcą

~> - to jest twoja matematyczna wolna wola w groźbie

… a kiedy skłamię ?
Prawo Kubusia:
W~>K = ~W=>~K

Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~W=>~K
Jeśli odbiorca nie spełni warunku kary (~W=1) to nie mam prawa go karać (~K=1) z powodu że nie spełnił warunku kary (~W=1)

Kluczowe i najważniejsze:
Porównajmy gwarancje matematyczne => w obietnicy i groźbie !
Widać, że warunek wystarczający => od strony matematycznej działa IDENTYCZNIE w obietnicy i groźbie, jednak gwarantowane są fundamentalnie inne rzeczy !

Podsumowując;

Wolna wola = implikacja = marzenia pozytywne (obietnice) lub negatywne (groźby) = przyszłość

To wytłuszczone jest tu kluczowe i najważniejsze bo:
Przeszłość = 100% determinizmu i oczywiście barak wolnej woli

Fundamentem świadomości jest wolna wola:

Nie ma świadomości bez wolnej woli !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:47, 14 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:15, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

Innymi słowy, chcieć coś zrobić = postanowić w swoim umyśle, że się to zrobi, i rozpocząć realizację planu. Czyli inaczej – cały proces dochodzenia do decyzji nazywam chceniem lub wolą, i ten proces nigdy nie przebiega wbrew woli, bo inaczej przebiegałby wbrew sobie samemu.

Windziarzu, dyskutujesz tu z dwoma bogami, Krystkonem i Barahem, którzy w swoim mniemaniu bezdyskusyjnie udowodnili że wolnej woli nie masz (patrz ich dyskusje na śfinii) – oczywiście ich bezdyskusyjny dowód to „tupnięcie nóżką” :)
Nie masz żadnych szans na przekonanie ich że to tylko i wyłącznie ich wiara, ja też nie mam szans
Z tym co napisałeś wyżej zgadzam się w 100% i jest to zgodne z matematyką ścisłą, algebrą Kubusia, co pokazałem tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Błąd Baraha i Krsykona:
Barah twierdzi, że na 0,1 sek przed podjęciem decyzji wolna wola człowieka jest zdeterminowana czynnikami przeszłymi i nie możesz podjąć innej decyzji niż tej która wynika z zależności przyczyna- skutek.

Błąd Baraha polega na tym, że rzeczywiście na 0,1sek przed podjęciem dowolnej decyzji mózg człowieka już nic nie może zrobić (chyba że w panice – ale to nie jest wolna wola)

Uwaga Brah !
Po fakcie to zawsze możesz dopasować przyczynę do skutku np.
Hitler nie miał wolnej woli i musiał zrobić to co zrobił – tu możesz se tworzyć milion przyczyn dlaczego Hitler nie miał wolnej woli.

Zauważ po pierwsze że:
Gdyby Hitler nie uderzył na Polskę i zakończył na aneksie Czechosłowacji przeszedłby być może do historii Niemiec jako jeden z największych przywódców.

Oczywiście w dniu dzisiejszym również mógłbyś podać milion przyczyn dlaczego Hitler zastopował na Czechosłowacji i nie uderzył na Polskę.

Czy widzisz już idiotyzm swojego dowodu braku wolnej woli człowieka ?

Zauważ po drugie że:
Przeszłość = 100% determinizm (brak wolnej woli) i dowody jak wyżej o braku wolnej woli Hitlera to idiotyzm.


Międzyczasie na śfinii miałem bardzo ciekawą dyskusję z naszym Idiotą – wspólnie rozpracowaliśmy zdania z „gdybaniem…” :)
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/algebra-kubusia-matematyka-przedszkolakow-ver-robocza,5417-25.html#146573

Kluczowa jest tu definicja TERAZ – czyli momentu w którym podejmujemy decyzję.


Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Matematyczny czas MTERAZ

z dedykacją dla Idioty

idiota napisał:

Zdanie: gdybym miał gitarę to bym na niej grał
dotyczy niezrealizowanej teraźniejszości.
na tym właśnie polega tzw. nierzeczywisty okres warunkowy.
można o tym w podręczniku do gramatyko poczytać.


Potoczne znaczenie TERAZ:
Żyjemy teraz, na przełomie XX i XXI wieku (czas trwania TERAZ=ok.100 lat)
Teraz chodzę do szkoły podstawowej (czas trwania TERAZ=6 lat)
Teraz jesteśmy na wczasach (czas trwania TERAZ=14 dni)
Teraz siedzę przy ognisku (czas trwania TERAZ=2 godz)
Teraz jem obiad (czas trwania TERAZ=20 min)
Teraz wyskakuję z samolotu ze spadochronem (czas trwania TERAZ – ułamek sekundy)

Zauważmy, że w ostatnim przypadku możemy zrezygnować ze skoku nawet na jedną sekundę przed skokiem – założony minimalny czas reakcji, potrzebny na zmianę decyzji.

Na 0,1sek przed skokiem nie mamy już szans na zmianę decyzji bowiem już skoczyliśmy odważnie w otchłań i nie ma odwrotu.

Definicja matematycznego MTERAZ:
MTERAZ = chwila czasowa X, ostra krawędź między przeszłością a przyszłością
W chwili czasowej MTERAZ mamy:
Wszystko co za mami to przeszłość = 100% determinizm, co się stało to się nie odstanie.
Wszystko co przed nami to przyszłość = brak determinizmu, tu wszystko może się zdarzyć.

Mówiąc przy ognisku:
A.
Gdybym miał gitarę to bym na niej grał
GIT=>GRA
Nasz czas względny TERAZ wynosi tu:
TERAZ = MTERAZ+2 godz (czas trwania ogniska)
gdzie:
MTERAZ – moment wypowiedzenia zdania A.

Oczywiście mamy tu wystarczająco dużo czasu aby znaleźć gitarę i zagrać przy ognisku, czyli w czasie przeszłym zdanie A przybierze postać:
Wczoraj przy ognisku miałem gitarę i grałem.

Oczywiście to co wyżej może, ale nie musi się zdarzyć.
Jeśli nie znajdę gitary to zdanie A w czasie przeszłym przybierze postać:
Wczoraj przy ognisku nie miałem gitary i nie grałem


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:18, 14 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:24, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

krystkon napisał:

rafal3006 napisał:

Na 0,1sek przed skokiem nie mamy już szans na zmianę decyzji bowiem już skoczyliśmy odważnie w otchłań i nie ma odwrotu

1.
Zdarzyło Ci się zdecydować kiedyś na coś czego w ogóle nie chciałeś? Mówię o świadomej decyzji a nie odruchu?
2.
Zdarzyło Ci się kiedyś wybrać mniej korzystny sposób realizacji marzeń (chęci)? Nie mówię o takim sposobie gdzie była szansa na to, że zmieni się w bardziej korzystny. Mówię o sposobie który wiadomo, że jest gorszy od innych.
3.
Rafał o czym Ty rozmawiasz.
Jak nie dotrzymujesz obietnicy to tylko dlatego, że chcesz już czegoś innego. Jak zmieniasz decyzję to znaczy, że przestałeś chcieć to co wcześniej i chcesz już coś innego. To oczywiste.
4.
Czy Ty masz wpływ na to czego chcesz? Wątpię.

Krystkon, same bzdury, popatrz.

1.
Oczywiste że każdy ma marzenia pozytywne i tylko te pragnie realizować, wiec twoje pytanie jest bez sensu.

Napadają cie bandyci żądając pieniędzy, a ty dajesz bo wolisz życie niż pieniądze.
Świadoma decyzja: oddajesz pieniądze, mimo że mógłbyś walczyć.

2.
Każdy ma marzenia z początku bardzo piękne i optymistyczne które weryfikuje życie. Jeśli zdajesz na Architekturę i nie zdasz to czy to jest powód do samobójstwa ?

3.
Z obietnicy danej samemu sobie możesz się zwolnić, więc nie może tu być mowy o niedotrzymaniu obietnicy – co innego jak obiecujesz z własnej i nieprzymuszonej woli cokolwiek osobie trzeciej i jej nie dotrzymujesz.

4.
Każdy ma wpływ na to czego chce, tylko idiota może twierdzić że nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:38, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:
Tylko idiota może twierdzić, że ma wpływ na to czego chce.

Ty nie wpływasz na to czy chcesz wyjść z domu czy też chcesz w nim zostać.
Ty decydujesz co zrobić na podstawie tego czego chcesz bardziej.


Jak nie masz wplywu, to nie masz wolnej woli.

"Nie mam wpływu" oznacza że spośród nieskończonej (czasami) mozliwości wyboru musisz wybrać tylko tą jedną, jedyną mozliwość.

Jeśli masz do wyboru np. "iść do szkoły" czy tez "Iść na wagary" i wybierasz wagary, to czy miales mozliwośc wyboru "idę do szkoły' ?

Poprosze o odpowiedź.

P.S.
Tu chodzi o sama mozliwośc wyboru, po fakcie to se możesz bredzic że wybrales wagary bo to było korzystniejsze dla ciebie.
Patrz mój opis przypadku Hitlera wyżej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:05, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:
Wyborów masz zawsze nieskończoność - możesz np. spontanicznie zatańczyć - musi być jednak spełniony jeden warunek musisz tego chcieć najbardziej właśnie teraz.

Tu nie chodzi o żadne potem. Tu chodzi o to, że masz przed sobą przeznaczone tylko dla Ciebie pysznego gorącego hamburgera i wyschniętą niefajną kanapkę. Od miesiąca marzyłeś o hamburgerze i biorąc pod uwagę wszystkie konsekwencje wolisz hamburgera od kanapki jakieś 100 razy. Po prostu chcesz tego hamburgera i nie chcesz tej kanapki. No i Tobie się zdarza wybrać kanapkę dlatego masz wolną wolę.
Ja wybieram zawsze to czego chce bardziej i nigdy nie zdarzyło mi się inaczej i dlatego wolnej woli nie mam.

… ale dlaczego zestawiasz hamburgera z wyschniętą kanapką, czyli od razu narzucasz wybór ?
… a innych potraw to ty nie znasz ?
… a jeśli masz do wyboru twojego zapyziałego hamburgera (menu tłustych amerykanów), a wspaniałym obiadem przygotowanym przez mamę to co wybierzesz ?

Wolny wybor to nie zawsze wybór miedzy czarnym a białym, bo tu wybór jest oczywisty.
Czy wszystko co wybierasz jest czarno-białe ?

Odpowiedz na zadane pytanie:
Masz do wyboru „iść do szkoły” i „iść na wagary”
Wybierasz wagary.
Dlaczego wybrałeś wagary ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:46, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Krystkon napisał:

Ułatwiam Ci tylko zrozumienie
Jeśli w ogóle niczego nie będziesz chciał to niczego nie wybierzesz
Jeśli nie będziesz wiedział czego chcesz bardziej to rzucisz monetą

Jeśli A będziesz chciał choć minimalnie bardziej od B w chwili kiedy decydujesz - to zawsze zdecydujesz się na A i nigdy na B. To jest proste.

To teraz odpowiedz na pytanie kiedy decydujesz.

Przykład A,
Dzisiaj zdecydowałeś i mówisz do synka:
Jeśli zdasz egzamin za tydzień to dostaniesz komputer

Przyklad B
Jesteś nauczycielem i mówisz:
Kto przyjdzie jutro dostanie gotowca, przypominam że egzamin jest za tydzień


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 22:57, 14 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:24, 14 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

krystkon napisał:
Jesteś niewiarygodny :). Mój świat nie jest taki straszny jak Ci się wydaje, że jest - to tylko pierwsze mylące wrażenie :).

Zawsze decydujesz tylko TERAZ. Nie ma decyzji na zapas. Twoja kolejna decyzja z kolejnego TERAZ może podtrzymywać wcześniejszą decyzję lub ją zmieniać.

Stoisz na stoku i chcesz zjechać na nartach trasą A ale obawiasz się wypadku i konsekwencji. Decydujesz czy bardziej chcesz poczuć emocje i satysfakcję, że Ci się udało czy też wolisz czuć się bezpiecznie.
Stojąc metr przed stokiem decydujesz się na TAK. Podchodzisz na 10cm - zmieniasz zdanie decydujesz się na nie NIE. Odchodzisz. Twoje emocje zmieniają się i ponownie decydujesz się na TAK.

Ta twoja obietnica to decyzja z TERAZ oddająca twój aktualny stan emocjonalny. Jeśli twój stan emocjonalny się zmieni podejmiesz nową decyzję w nowym TERAZ.

Decydujesz wyłącznie na podstawie swoich emocji, na które nie masz żadnego wpływu.


W dniu dzisiejszym podjąłeś decyzje jak niżej:

rafal3006 napisał:
To teraz odpowiedz na pytanie kiedy decydujesz.

Przykład A,
Dzisiaj zdecydowałeś i mówisz do synka:
Jeśli zdasz egzamin za tydzień to dostaniesz komputer

Przyklad B
Jesteś nauczycielem i mówisz:
Kto przyjdzie jutro dostanie gotowca, przypominam że egzamin jest za tydzień


Klamka zapadła, czy możesz bezkarnie je zmienić ?

Czy możesz powiedzieć synowi po zdanym egzaminie:
Mam w dupie co mówiłem tydzień temu, komputera nie dostaniesz.

Czy możesz powiedzieć studentowi jutro:
Mam w dupie co mówiłem wczoraj, gotowca nie dostaniesz

Poproszę o odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 23:33, 14 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:11, 15 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:
Nie możesz mieć wszystkiego w dupie bo będziesz czuł zobowiązanie. Niewiele osób rozumie, że zobowiązanie to taka sama emocja jak strach czy ból.


Czyli decyzję podjąłeś na tydzień przed wręczeniem komputera. Leży i kwiczy twoja i Baraha teoria jakobyś mógł sobie zmieniać decyzję nawet na 1 sek przed jej wykonaniem.
krystkon napisał:

Stojąc metr przed stokiem decydujesz się na TAK. Podchodzisz na 10cm - zmieniasz zdanie decydujesz się na nie NIE. Odchodzisz. Twoje emocje zmieniają się i ponownie decydujesz się na TAK


Przykład A,
Dzisiaj zdecydowałeś i mówisz do synka:
Jeśli zdasz egzamin za tydzień to dostaniesz komputer

Przyklad B
Jesteś nauczycielem i mówisz:
Kto przyjdzie jutro dostanie gotowca, przypominam że egzamin jest za tydzień

…ale dlaczego nie możesz zmienić swoich emocji i powiedzieć:
A.
Zdałeś egzamin, nie dostajesz komputera bo TERZ mam negatywne emocje
B.
Przyszedłeś jutro, nie dostajesz gotowca bo TEAZ mam negatywne emocje

Kolejne pytanie:
A.
Syn nie zdał egzaminu a ty mówisz:
1.
Nie zdałeś egzaminu nie dostajesz komputera bo TERAZ mam fatalne emocje
LUB
2.
Nie zdałeś egzaminu dostajesz komputer bo TERAZ mam pozytywne emocje

B.
Student przyszedł pojutrze a ty mówisz:
1.
Przyszedłeś za późno, nie dostajesz gotowca bo TERAZ mam fatalne emocje
LUB
2.
Przyszedłeś za późno, ale dam ci gotowca bo TERAZ mam pozytywne emocje

Krystkon, czy masz prawo postąpić jak w A1,A2,B1,B2 ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 8:12, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:23, 15 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

krystkon napisał:
Niewiele osób rozumie, że zobowiązanie to taka sama emocja jak strach czy ból - Ty tego kompletnie nie rozumiesz.
Za każdym razem kiedy pomyślisz - już zdecydowałem wcześniej więc postanowione - to będzie twoja kolejna decyzja podtrzymująca wcześniejszą.
Skoncentruj się na tym, że zobowiązanie jest czystą emocją - nie męcz mnie powtarzaniem w kółko tego samego.

Krystkon, czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem ?

Wróc do tego postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

i odpowiedz na pytanie dlaczego w obietnicy jesli warunek nagrody został spełniony to nie masz prawa do zmiany swoich emocji, natomiast jeśli warunek nagrody nie został spełniony to możesz grać na tych swoich emocjach do bólu.

Mówisz do syna dziś:
Jeśli zdasz za tydzień egzamin to dostaniesz komputer

Załózmy że syn nie zdał ci egazminu a ty targany emocjami podejmujesz w myślach makabryczne zmiany swoich decyzji na TAK lub na NIE z dziesięć razy na godzinę, twoja ostatnia decyzja na NIE jest sprzed 30sek, podchodzisz do syna i mówisz.

Nie zdales egzaminu dostajesz komputer bo wykończyły mnie moje wahania "dać - nie dać"

Powtarzam pytanie;
Dlaczego w przypadku nie zdania egazminu masz prawo grać sobie na tych swoich emocjach dowoli, natomiast jak syn zda egzamin to teoria Twoja i Baraha lezy i kwiczy - tu nie masz możliwości grania na emocjach, tu musisz kupic komputer.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:52, 16 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

krystkon napisał:
Rafał o jakich Ty prawach mówisz i jakim posiadaniu praw lub nie. To jest nielogiczny bełkot. Działanie logiczne odbywa się na wartościach logicznych - to wszystko dzieje się w świecie fizycznym - tam nie ma żadnego kogoś kto by jeszcze jakieś prawa posiadał. Emocje to wartości logiczne w działaniu logicznym. 2 + 2 musi się równać 4 i to wszystko.

Popatrz co Ty robisz - mówisz mi, że w komputerze pracującym logicznie jest ktoś kto posiada jakieś prawa lub ich nie posiada. To jest kompletna bzdura.

Bełkot totalny a nie logika to jest u ciebie i Baraha.

Krystkon i Barah, wy kompletnie nie rozumiecie logiki, miejsce waszej elektronowej logiki jest w koszu na śmieci.

Dam wam przykład genialnej logiki przedszkolaka i się wycofuję, bo z laikami logiki, którzy TOTALNIE nie rozumieją logiki, którzy nie potrafią zapisać choćby jednego prawa z tej bzdurnej „elektronowej logiki” nie ma o czym dyskutować.

Logika przedszkolaka

1 – prawda
0 - fałsz
* - spójnik „i”
+ - spójnik „lub”
~ - przeczenia NIE

Pies ma cztery łapy, szczeka i nie ćwierka
P=4L*S*~C
Świadomie ograniczyliśmy definicje psa do trzech zmiennych logicznych, takich cech psa można zapisywać ile się chce, dla logiki to bez znaczenia.

Czyli, aby stwierdzić że mamy do czynienia z psem musi zajść:
P=1 <=> 4L=1 i S=1 i ~C=1
czyli:
Pies (P=1) wtedy i tylko wtedy gdy ma cztery łapy (4L=1) i szczeka (S=1) i nie ćwierka (~C=1)

…. a nie pies ?

Najważniejsze prawo w logice !
działa na spójnikach AND, OR, =>, ~> !

Przykład ogólny:
p+q=>r*~s
Prawo przejście do logiki przeciwnej poprzez negacje zmiennych i wymiane spójników na przeciwne:
~p*~q~>~r+s

Czyli prawo Kubusia uzyskane metodą na skróty.
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q

Kontynuujemy nasz przykład:
Prawo przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne:
~P=~4L+~S+C
czyli:
Nie pies (~P=1) wtedy i tylko wtedy gdy nie ma czterech łap (~4L=1) lub nie szczeka (~S=1) lub ćwierka (C=1)
~P=~4L+~S+C
czyli:
~P=1 <=> ~4L=1 lub ~S=1 lub C=1

Jak to działa:
Losujemy zwierzaka, stwierdzamy JEDNĄ z wyżej wymienionych cech i już jesteśmy pewni że to nie pies, pozostałych cech nie musimy sprawdzać

Przykład:
Losujemy zwierzaka i stwierdzamy „ćwierka”
C=1 – to zwierze na pewno nie jest psem
To zwierze zapewnia wynik operacji:
~P=1 – zwierze nie jest psem
Pozostałe składniki sumy logicznej są bez znaczenia.
CND

Proste jak cep, zgadza się ?

Krystkon i Barah, czy jesteście w stanie zapisać jakiekolwiek prawo logiczne w waszej elektronowej logice ?
TAK/NIE

Jeśli nie to do kosza z tym badziewiem :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 2:21, 16 Cze 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:06, 16 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:

1.
Rafał skąd Ty bierzesz te operatory logiczne? Sam mi tłumaczyłeś, że powstały z wielkim wybuchem i ja się w efekcie z Tobą zgodziłem.

2.
Wiesz gdzie one są - we właściwościach fizycznych i chemicznych atomów.

3.
Właściwości fizyczne i chemiczne atomów = operatory logiczne
To jest jedno i to samo.

1.
Operatory logiczne powstały równo z wielkim wybuchem
Kubuś rozpracował logikę dzięki dzieciakom w przedszkolu, podglądając w jaki sposób One posługują się matematyką ścisłą, algebrą Kubusia.
Punk zaczepienia był taki:
A.
KRZ robi z człowieka idiotę – to nie jest naturalna logika człowieka
B.
Nie może być, aby człowiek skonstruował cokolwiek sensownego, sam nie podlegając pod matematykę ścisłą

2.
Nie. Musisz odróżnić sprzęt od oprogramowania, atomy od algorytmu programu
Algorytm programu to matematyczne przewidywanie co ten program może robic w przyszlości, obserwujac ruch elektronów w czasie teraz nie masz dostepu do przyszlośći.
Co z tego że stwierdzisz iż jakiś krok X w programie przemieści ci te twoje elektrony w pamięci komputera, skoro z tego faktu zadnych wniosków na przyszlość nie będziesz mógł wyciągnąć !

3.
TOTALNY idiotyzm, totalne ZERO jakiejkolwiek użyteczności w logice.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 11:33, 16 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:27, 18 Cze 2011    Temat postu:

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:
Dziękuję za informacje i wręcz nie mogę się doczekać nowej wersji wypocin Kubusia :)

No to zaczynamy, czyli …

Klękajcie Narody
Część I
Operatory implikacji i równoważności


Ten post to tylko zwiastun tego co wkrótce będzie się działo, to tylko jeden przebój z płyty wszechczasów "Algebra Kubusia - nowa era w logice", nagranej przez Kubusia-kosmitę wraz z Ziemskimi przyjaciółmi ze śfinii i ateisty.pl, która wkrótce się ukaże.

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
tomasz_s napisał:
Prawa fizyki w systemie wszechświat to nic innego jak zaimplementowane algorytmy operujące na danych systemu. Te prawa fizyki-algorytmy w żaden sposób nie dotyczą projektanta systemu, ani jego komputera.
Stworzenie programu w którym dajmy na to uderzasz jakąś bilę na stole bilardowym a ta odbija się od innych nie jest trudne. Zauważ, że dokonując prostej modyfikacji algorytmu możesz spowodować, że bile będą się poruszać ze stałą prędkością (czyli nie będą się zatrzymywać w ogóle - brak tarcia)
Nie rozumiem organicznego sprzeciwu Fizyka wobec braku teoretycznej możliwości stworzenia systemu-programu wszechświat
Wiem, że to trochę śmierdzi bozią i ID, ale nie zakładam, że sam projektant jest bogiem

Program Wszechświat istnieje, to genialne operatory implikacji powstałe równo z wielkim wybuchem, których ludziki totalnie NIE ROZUMIEJĄ !
Naszym Wszechświatem na pewno nie rządzi chaos, jak chcieliby ateiści, lecz … algebra Kubusia :)

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał:
Do procesora jeszcze nawet nie dotarłem, a ograniczenia pamięci na jakie się powołuję nie wynikają z technologii (ani obecnej, ani przyszłej), a z praw fizyki. Ba, tutaj przyjąłem wręcz nadmiernie optymistyczne założenia.
Nie zawsze "kiedyś też sobie nie wyobrażali tego, co mamy dzisiaj" jest dobrym argumentem ;)

EDIT: Oczywiście hipotetycznie zawsze jest możliwość, że ktoś wymyśli totalnie nowe podejście do problemu i ominie stare ograniczenia, ale nie sądzę, by w tym przypadku było to możliwe.


Święte słowa Fizyku, dokładnie to się stało w przypadku logiki matematycznej.
Algebra Kubusia to totalnie inna interpretacja zer i jedynek w definicji implikacji prostej, niż to ma miejsce w "implikacji materialnej".
Algebra Kubusia wywala definicję "implikacji materialnej" tam gdzie jej miejsce, do piekła, oraz wywraca do góry nogami starą logikę Ziemian, Klasyczny Rachunek Zdań.

Cytat z:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/algebra-kubusia-matematyka-przedszkolakow-ver-robocza,5417.html#146237

Idiota napisał:

rafal3006 napisał:

Jeśli chodzi o przenosiny na ateistę.pl to nie bądź taki w gorącej wodzie kąpany.

a buńczuczne twierdzenie, że na Wielkanoc będzie, to co?
pies? z trzema łapami?

teraz uciekasz przed konfrontacją i tyle.
a uciekasz bo się kompromitacji boisz.
i nie dziwota.
rafal3006 napisał:

Algebra Kubusia jest totalnie inna od KRZ czyli każde pojęcie i każda definicja jest tu wywrócona do góry nogami, tak wiec twoje powoływanie sie na Wikipedię to błąd czysto matematyczny.

ale "algebra" Kubusia nie jest algebrą (to pojęcie widocznie też rozumiesz inaczej) mi nie zawiera ani jednej poprawnie sformułowanej definicji (i to być może też) więc nie bardzo da się tu dyskutować

Cała algebra Kubusia w obszarze implikacji i równoważności zawiera jedną definicję warunku wystarczającego … i to wystarczy !

Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Algebra Kubusia – nowa era w logice
z dedykacją dla Idioty

Notacja:
1 - prawda
0 - fałsz
~ - symbol przeczenia NIE
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny
~~> - symbol naturalnego spójnika "może", wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Ten krotki post wywraca do góry nogami całą współczesną logikę matematyczną. Miejsce wszystkiego co człowiek w swojej historii zbudował na idiotyzmie Wszechczasów zwanym „implikacją materialną” jest w koszu na śmieci. Algebra Kubusia nie zagraża matematyce klasycznej, użytecznej w fizyce. Leży w gruzach wyłącznie matematyka abstrakcyjna, zbudowana na fundamencie „implikacji materialnej”.

Definicja algebry Kubusia:
Algebra Kubusia = algebra bramek logicznych

Algebra Kubusia jest w 100% zgodna z teorią i praktyką bramek logicznych – jest więc weryfikowalna doświadczalnie !

Zdanie w algebrze Kubusia
W algebrze Kubusia zdanie to poprawne lingwistycznie zdanie sensowne.
Zdanie musi mieć sens w danym języku.

Zdanie warunkowe:
Jeśli p to q
gdzie:
p – poprzednik
q – następnik
W algebrze Kubusia w zdaniu „Jeśli p to q” poprzednik musi być powiązany z następnikiem warunkiem wystarczającym lub koniecznym albo naturalnym spójnikiem „może” ~~>, wystarczy jedna prawda. Wszelkie sensowne zdania „Jeśli…to…” w naturalnym języku mówionym spełniają ten warunek, Absolutnie nikt, począwszy od 5-cio latka po profesora nie wymawia zdań „Jeśli…to…” w których p i q są ze sobą bez związku lub mają z góry znane wartości logiczne.


Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q – I prawo Kubusia
p~>q = ~p=>~q – II prawo Kubusia
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny

Definicja warunku wystarczającego w logice dodatniej (bo q) w zapisie symbolicznym:
Kod:

A: p=>q=1
B: p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
Z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
Z czego wynika że p musi być wystarczające dla q

Symbol => w algebrze Kubusia to nic innego jak kwantyfikator duży z KRZ z fundamentalną różnicą:
p=>q
/\x jeśli p(x) to na pewno => q(x)
Dla każdego x, jeśli zajdzie p(x) to na pewno => zajdzie q(x)

W algebrze Kubusia iterujemy wyłącznie po zbiorze zdefiniowanym przez poprzednik, totalnie nie interesuje nas co się dzieje po stronie ~p.

Oczywiście:
Dziedzina = p+~p
gdzie:
+ - spójnik "lub"

KRZ iterując po całej dziedzinie robi:

1.
Bicie piany jeśli zdanie jest implikacją prostą bo dla ~p zachodzi wówczas:
~p~>~q=1
0 0 =1
~p~~>q=1
0 1 =1
Czyli bezsensowne jest tu iterowanie po ~p bo zawsze będzie prawda w wyniku.

2.
Jeśli mamy do czynienia z równoważnością to iterowanie po zbiorze ~p w sposób jak robi to KRZ jest IDIOTYZMEM, błędem czysto matematycznym, bowiem dla równoważności po stronie ~p zachodzi:
~p=>~q=1
0 0 =1
~p=>q=0
0 1 =0 – KRZ tego nie widzi waląc tu jedynkę !
… i błędnie uznaje ewidentną równoważność za implikację, co jest IDIOTYZMEM do nieskończoności, albo jeszcze dalej - dowód na końcu postu !

Kwantyfikator mały w algebrze Kubusia to po prostu naturalny spójnik „może” ~~>, wystarczy znaleźć jeden przypadek prawdziwy.
Kod:

p~~>q =1

P~~>q
Jeśli zajdzie p to może zajść q
\/x p(x) ~~>q(x)
Istnieje takie x, że jeśli zajdzie p(x) to zajdzie q(x)

Zauważmy, że miedzy kwantyfikatorami nie zachodzą GENIALNE prawa Kubusia, bowiem kwantyfikator mały nie ma nic wspólnego z warunkiem koniecznym.


Dla implikacji prostej po stronie ~p mamy:
… a jeśli nie zajdzie ~p ?
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q

Definicja warunku koniecznego w logice ujemnej (bo ~q) w zapisie symboliczny:
Kod:

C: ~p~>~q=1
D: ~p~~>q=1

~p~>~q
Jeśli zajdzie ~p to może zajść ~q
bo druga linia tez może wystąpić
gdzie:
~> - warunek konieczny między p i q

Definicja warunku koniecznego obowiązująca w całej algebrze Kubusia:
p~>q = ~p=>~q – I prawo Kubusia
~p~>~q = p=>q – II prawo Kubusia
Warunek konieczny między p i q zachodzi wtedy i tylko wtedy gdy z zanegowanego poprzednika wynika zanegowany następnik.

Z powyższego wynika, że całą logikę możemy sprowadzić do badania łatwych w analizie warunków wystarczających o definicji jak wyżej.

W linii D nie może zachodzić warunek konieczny ~> bo prawo Kubusia:
D: ~p~>q = B: p=>~q =0
Linia B jest twardym fałszem, zatem w linii D nie może zachodzić warunek konieczny.

Stąd konieczność wprowadzenia do matematyki nowego symbolu ~~>

Definicja naturalnego spójnika „może” ~~>
Kod:

p~~>q

p~~>q
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q

~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy, warunki wystarczający i konieczny nas tu zupełnie nie interesują.

Definicja implikacji prostej:
Implikacja prosta to złożenie warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q) z warunkiem koniecznym w logice ujemnej (bo ~q)
p=>q = ~p~>~q – prawo Kubusia

Przykład implikacji prostej

Warunek wystarczający => w logice dodatniej (bo q)
p=>q
A.
Jeśli jutro będzie padało to na pewno będzie pochmurno
P=>CH=1 – twarda prawda bez żadnych wyjątków, gwarancja matematyczna
1 1 =1
B.
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => nie będzie pochmurno
P=>~CH=0 – twardy fałsz wynikły z powyższego
1 0 =0

… a jeśli jutro nie będzie padać ?
Prawo Kubusia:
P=>CH = ~P~>~CH=1
czyli:
Warunek konieczny ~> w logice ujemnej (bo ~q)
~p~>~q
C.
Jeśli jutro nie będzie padać to może ~> nie być pochmurno
~P~>~CH=1 – sytuacja możliwa, miękka prawda, może zajść ale nie musi
0 0 =1
lub
D.
Jeśli jutro nie będzie padać to może ~~> być pochmurno
~P~~>CH=1 – sytuacja możliwa, miękka prawda, może zajść ale nie musi
0 1 =1
Tabela zero-jedynkowa implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
P=1, ~P=0
CH=1, ~CH=0
Kod:

Tabela zero-jedynkowa implikacji prostej
p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1


Oczywiście w zdaniu D nie zachodzi warunek konieczny bo prawo Kubusia:
D: ~P~>CH = B: P=>~CH=0
Zdanie B jest fałszem, zatem w zdaniu D nie zachodzi warunek konieczny ~>.
Zdanie D jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może” ~~>
~P~~>CH=1

~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy, warunki wystarczający i konieczny nas tu zupełnie nie interesują.

Matematyczna definicja kontrprzykładu w algebrze Kubusia o której KRZ nie ma pojęcia:
Kod:

A: p~~>q=1
B: p~~>~q=1

1.
Znajdujemy jeden przykład spełniający A i jeden spełniający B, jeśli istnieją oba to nie zachodzi warunek wystarczający =>:
p=>q = 0

Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 8
P2~~>P8=1 bo 8
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> nie być podzielna przez 8
P2~~>~P8=1 bo 2
Wniosek:
P2=>P8=0 – nie zachodzi warunek wystarczający


Definicja implikacji odwrotnej
Implikacja odwrotna to złożenie warunku koniecznego ~> w logice dodatniej (bo q) z warunkiem wystarczającym w logice ujemnej (bo ~q)
p~>q = ~p=>~q – prawo Kubusia

Przykład implikacji odwrotnej

A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać
CH~>P=1 – sytuacja możliwa, miękka prawda, może zajść ale nie musi
1 1 =1
lub
B.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może nie padać
CH~~>~P=1 - sytuacja możliwa, miękka prawda, może zajść ale nie musi
1 0 =1

… a jeśli jutro nie będzie pochmurno ?
Prawo Kubusia:
CH~>P = ~CH=>~P
C.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno nie będzie padać
~CH=>~P=1 – twarda prawda bez żadnych wyjątków, gwarancja matematyczna
0 0 =1
D.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno będzie padać
~CH=>P=0 – twardy fałsz wynikły z powyższego
0 1 =0
Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji odwrotnej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
CH=1, ~CH=0
P=1, ~P=0
Kod:

Tabela zero-jedynkowa implikacji odwrotnej
p q p~>q
1 1 =1
1 0 =1
0 0 =1
0 1 =0


W zdaniu B nie zachodzi warunek konieczny bo prawo Kubusia:
B: CH~>~P = D: ~CH=>P =0
Zdanie B jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika może ~~>, wystarczy jedna prawda, warunki wystarczający i konieczny nas tu zupełnie nie interesują


Definicja równoważności:
Równoważność to złożenie warunku wystarczającego w logice dodatniej (bo q) i ponownie warunku wystarczającego ale w logice ujemnej (bo ~q)
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

Przykład równoważności

Warunek wystarczający w logice dodatniej (bo q)
A.
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR=1 – to jest ewidentna równoważność, dowód na końcu postu.
p=>q=1
1 1 =1
stąd:
B.
TR=>~KR=0
p=>~q=0
1 0 =0

Warunek wystarczający w logice ujemnej (bo ~q)
C.
Jeśli trójkąt nie jest równoboczny to na pewno => nie ma katów równych
~TR=>~KR=1 – gwarancja matematyczna
~p=>~q=1
0 0 =1
stąd:
D.
~TR=>KR=0
~p=>q=0
0 1 =0
Tabela zero-jedynkowa równoważności dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
TR=1, ~TR=0
KR=1, ~KR=0
Kod:

Tabela zero-jedynkowa równoważności
p q p<=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =0


Twierdzenie Rexerexa:
Jeśli równoważność jest udowodniona to zachodzi wszystko co tylko możliwe
p=>q = p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = ~p<=>~q itd.
Bowiem analiza dowolnego z powyższych zdań przez wszystkie możliwe przeczenia p i q daje identyczną tabelę zero-jedynkową równoważności.

Posumowanie:

Ogólna definicja operatora w algebrze Kubusia:
Operator logiczny to analiza zdania wypowiedzianego przez wszystkie możliwe przeczenia p i q, czyli analiza serii czterech niezależnych zdań z tego wynikająca.

Interpretacja zer i jedynek w algebrze Kubusia:
Zera i jedynki po stronie p i q to po prostu wszystkie możliwe przeczenia p i q w stosunku do zdania wypowiedzianego 1 1 =1, zatem dalsze zera i jedynki można interpretować jako prawda względna i fałsz względny – względem zdania wypowiedzianego !
Wynikowe zera i jedynki są generowane dla każdego z czterech zdań wynikłych z wszystkich możliwych przeczeń p i q w sposób niezależny !

Po stronie p i q nie są to prawdy i fałsze bezwzględne, jak to jest w Klasycznym Rachunku Zdań. Różnica między algebrą Kubusia i KRZ jest wiec fundamentalna i dotyczy absolutnie każdego pojęcia i każdej definicji – totalnie NIC nie jest tu wspólne, wszystko trzeba wywrócić do góry nogami, aby świat był normalny.


Kompletna algebra Kubusia w kilku zdaniach
W zakresie operatorów implikacji i równoważności

Cała algebra Kubusia w zakresie implikacji i równoważności to jedna jedyna definicja warunku wystarczającego plus prawa Kubusia z których wszystko wynika.

Definicja warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q) w zapisie symbolicznym:
Kod:

A: p=>q=1
B: p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
Z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
Z czego wynika że p musi być wystarczające dla q

Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2=1 – twarda prawda, gwarancja matematyczna, zachodzi zawsze bez wyjątków
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => nie jest podzielna przez 2
P8=>~P2 =0 – twardy fałsz wynikły z powyższego

Definicja warunku wystarczającego => w logice ujemnej (bo ~q) w zapisie symbolicznym:
Kod:

A: ~p=>~q=1
B: ~p=>q=0

~p=>~q
Jeśli zajdzie ~p to musi zajść ~q
Z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
Z czego wynika że ~p musi być wystarczające dla ~q

Przykład:
A.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 2 to na pewno => nie jest podzielna przez 8
~P2=>~P8=1 – twarda prawda, gwarancja matematyczna
B.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 2 to na pewno => jest podzielna przez 8
~P2=>P8=0 – twardy fałsz wynikły z powyższego

Definicja warunku koniecznego obowiązująca w całej algebrze Kubusia:
p~>q = ~p=>~q – I prawo Kubusia
~p~>~q = p=>q – II prawo Kubusia
Warunek konieczny między p i q zachodzi wtedy i tylko wtedy gdy z zanegowanego poprzednika wynika zanegowany następnik.

Najważniejsza interpretacja praw Kubusia:
Udowodnienie warunku wystarczającego => z prawej strony równania Kubusia jest dowodem zachodzenia warunku koniecznego ~> z lewej strony równania Kubusia.
Wynika z tego, że całą logikę możemy sprowadzić do badania łatwych w dowodzeniu warunków wystarczających.

Definicja warunku koniecznego ~> w logice dodatniej (bo q)
I Prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
Zabieramy p wymuszając zniknięcie q: ~p=>~q
Wtedy i tylko wtedy spełniony jest warunek konieczny ~> w zdaniu p~>q

Przykład:
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P=1
Prawo Kubusia:
CH~>P = ~CH=>~P
Zabieramy chmury wykluczając możliwość padania: ~CH=>~P
C.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padać
~CH=>~P=1

Definicja warunku koniecznego ~> w logice ujemnej (bp ~q)
II Prawo Kubusia:
~p~>~q = p=>q
Wymuszamy p z czego musi wyniknąć q: p=>q
Wtedy i tylko wtedy spełniony jest warunek konieczny ~> w zdaniu: ~p~>~q

Przykład:
A.
Jeśli jutro nie będzie padać to może ~> nie być pochmurno
~P~>~CH=1
Prawo Kubusia:
~P~>~CH = P=>CH
Wymuszając padanie deszczu wymuszamy istnienie chmur: P=>CH
C.
Jeśli jutro będzie padać to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH=1

Definicja logiki dodatniej i ujemnej w implikacji i rownoważności
p~>q = ~p=>~q
~p~>~q = p=>q
Zdanie „jeśli p to q” wyrażone jest w logice dodatniej wtedy i tylko wtedy gdy q nie jest zanegowane.


ŚFIŃSKIE definicje implikacji i równoważności wynikające z praw Kubusia

ŚFIŃSKA definicja implikacji prostej:
Zdanie „Jeśli p to q” jest implikacja prostą wtedy i tylko wtedy gdy między p i q zachodzi wyłącznie warunek wystarczający =>.
p=>q=1
p~>q=0

Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
P8~>P2 = ~P8=>~P2 =0 bo 2
Zdanie P8=>P2 jest implikacja prostą bo spełnia ŚFIŃSKĄ definicje implikacji prostej
CND

ŚFIŃSKA definicja implikacji odwrotnej:
Zdanie „Jeśli p to q” jest implikacja odwrotną wtedy i tylko wtedy gdy między p i q zachodzi wyłącznie warunek konieczny ~>.
p~>q=1
p=>q=0

Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~> być podzielna przez 8
P2~>P8 = ~P2=>~P8 =1 – gwarancja matematyczna
P2=>P8 = 0 bo 2
Zdanie P2~>P8 jest implikacją odwrotną bo spełnia ŚFIŃSKĄ definicje implikacji odwrotnej
CND

Spójniki zdaniowe w równoważności:
<=> - wtedy i tylko wtedy
=> - symbol równoważności w zdaniu „Jeśli p to q” o ile spełnia poniższą definicję

ŚFIŃSKA definicja równoważności:
Zdanie „Jeśli p to q” jest równoważnością wtedy i tylko wtedy gdy miedzy p i q zachodzą jednocześnie warunki wystarczający i konieczny
p=>q=1
p~>q=1
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) = 1*1 =1
gdzie:
=> - warunek wystarczający, spójnik „musi” między p i q (identyczny jak w implikacji)
~> - warunek konieczny, w równoważności nie jest to spójnik „może” (rzucanie monetą) znany z implikacji !

Przykład:
Jeśli trójkąt jest równoboczny to na pewno ma kąty równe
TR=>KR=1 – twarda prawda, gwarancja matematyczna
Sprawdzamy warunek konieczny miedzy TR i KR:
TR~>KR = ~TR=>~KR=1 – twarda prawda, zachodzi zawsze bez wyjątków
Wniosek:
Zdanie TR=>KR jest ewidentną równoważnością, bo spełnia ŚFIŃSKĄ definicję równoważności
CND

Podsumowując:
Jedna, banalna definicja warunku wystarczającego plus prawa Kubusia to masakra całej współczesnej logiki matematycznej zbudowanej na idiotyzmie Wszechczasów „implikacji materialnej”!

CND

Kubuś :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 22:31, 20 Cze 2011, w całości zmieniany 14 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:00, 19 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:
Dzięki Tobie cokolwiek już przestaje rozumieć z implikacji.
Wg mnie Q wynika z P jeśli P jest spełnione. Stało się faktem.
Jeśli P się nie stało a jedynie może się stać w przyszłości to nie ma co i z czego wynikać. I nic z tego nie wynika.

To wytłuszczone to bzdura ...

p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
z p wynika q

Jeśli za 20 lat bedzie padać to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH
Gdzie ty tu widzisz p spełnione ?

To jest logika Krystkon, natomisat twoja "elektronowa logika" to badziewie, bo nie jestes w stanie przewidywać przyszlości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:28, 26 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizyk napisał:
Po pierwsze, wciąż nie podałeś nic, co można by nazwać definicją.

Po drugie, definicji z definicji ( ;) ) się nie obala. Definicje tylko ustalają co jak nazywasz, w tym nie ma nic do obalania.

Poproszę o konkretne zarzuty do poniższej definicji… czego tu nie rozumiesz ?

Definicja warunku wystarczającego w logice dodatniej (bo q) w zapisie symbolicznym:
Kod:

A: p=>q=1
B: p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
Z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
Z czego wynika że p musi być wystarczające dla q

Symbol => w algebrze Kubusia to nic innego jak kwantyfikator duży z KRZ z fundamentalną różnicą:
p=>q
/\x jeśli p(x) to na pewno => q(x)
Dla każdego x, jeśli zajdzie p(x) to na pewno => zajdzie q(x)

W algebrze Kubusia iterujemy wyłącznie po zbiorze zdefiniowanym przez poprzednik, totalnie nie interesuje nas co się dzieje po stronie ~p - tylko i wyłącznie dzieki temu to dalej jest dwuelementowa algebra Boole'a !

P.S.
Fizyku, przeczytaj wyżej banalne ŚFIŃSKIE definicje implikacji i równoważności, z których wynika że zdanie.

Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR

Spełnia ŚFIŃSKĄ definicję równoważności, w skrócie jest równoważnością.

No i badziewie zwane „implikacja materialna” obalone.

Głupie definicje się obala,
Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:22, 27 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dyskusja na temat artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:
Definicji się nie obala, definicje się ewentualnie odrzuca.

Poza tym:
W algebrze Kubusia zdanie to poprawne lingwistycznie zdanie sensowne.

jest definicją
1) nieprzydatną, bo korzysta z pojęć rozmytych
2) spełnioną przez zdania "Czy masz na piwo?" "Spadaj stąd!" "Mógłbym.", a jeśli naciągniemy definicję sensowności, to i "Bezbarwne zielone idee wściekle śpią"

Reszty nie warto czytać, skoro podstawowe pojęcie jest bezużyteczne.

Co za różnica obala, czy odrzuca ?
Pokazałem w poprzednim moim poście głupotę „implikacji materialnej”, poproszę o obalenie tego dowodu.
Aby obalić dowolną definicję wystarczy pokazać jeden przypadek, gdzie działa ewidentnie do bani.

Windziarzu:
Po pierwsze:
Czemu dajesz przykłady oderwane od istoty powyższego artykułu, mówimy o zdaniach „Jeśli p to q”, zapomnij o wszelkich innych zdaniach.
Dlaczego nawet z tej definicji którą zacytowałeś urwałeś zdanie "Zdanie musi mieć sens w danym języku"
Czy zdanie
2+2=4 wtedy i tylko wtedy gdy wszyscy murzyni są czarni - autentyczne z matematyki.pl
ma sens w jakimkowiek języku świata ?

Po drugie:
Dlaczego urwałeś definicję zdania „Jeśli…to…” ?
Rafal3006 napisał:

Zdanie w algebrze Kubusia
W algebrze Kubusia zdanie to poprawne lingwistycznie zdanie sensowne.
Zdanie musi mieć sens w danym języku.

Zdanie warunkowe:
Jeśli p to q
gdzie:
p – poprzednik
q – następnik
W algebrze Kubusia w zdaniu „Jeśli p to q” poprzednik musi być powiązany z następnikiem warunkiem wystarczającym lub koniecznym albo naturalnym spójnikiem „może” ~~>, wystarczy jedna prawda. Wszelkie sensowne zdania „Jeśli…to…” w naturalnym języku mówionym spełniają ten warunek, Absolutnie nikt, począwszy od 5-cio latka po profesora nie wymawia zdań „Jeśli…to…” w których p i q są ze sobą bez związku lub mają z góry znane wartości logiczne.

Powtarzam, na razie bawimy się zdaniami „Jeśli…to…” – o tym jest artykuł wyżej, wszelkie inne dywagacje są NIE NA TEMAT !
Jak podasz jedno jedyne zdanie „Jeśli p to q” z środków masowego przekazu które nie spełnia powyższej definicji to kasuję NTI, zatem do dzieła,

Po trzecie:
Na podstawie powyższych definicji
Windziarzu, zapomnij o idiotyzmie zwanym KRZ i odpowiedz jak humanista czy ponizsze zdanie ma sens, czy jest poprawne lingwistycznie:

Jaki widzisz sens w zdaniu z podręcznika do I klasy LO:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli pies ma osiem łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
Powtarzam, zapomnij o KRZ, odpowiedz jak HUMANISTA !

Czy rozumiesz już co to znaczy zdanie „Lingwistycznie poprawne” ?

Zdanie lingwistycznie poprawne to zdanie akceptowane przez reguły gramatyczne dowolnego języka świata.
Pewne jest że dowolny język świata odrzuca jako IDIOTYZMY zdania typu jak w podręczniku do I klasy LO.

Po czwarte:
Jaki masz problem w dowolnym, poprawnym lingwistycznie zdaniu „Jeśli…to…” z ustaleniem zbioru p na którym to zdanie operuje ?

Jeśli zwierzę jest psem to na pewno ma cztery łapy
P=>4L
Jaki masz problem z „rozszyfrowaniem” że chodzi tu wyłącznie o psy ?

Zatrzymajmy się na tym zdaniu i nie mnóżmy kolejnych przykładów.

Poproszę o odpowiedź.

Paloma napisał:
Czyli to co zwykle...
Jakoś nie dziwnie.
A miałam nadzieję na coś co pozwoli mi uczyć dzieciaki matematyki łatwiej.

Tak dzieki NTI będziesz uczyła dzieciaków matematyki łatwiej, czyli nie bedziesz z siebie robiła pośmiewiska twierdząc że prawdziwe jest takie zdanie:
Jeśli pies jest rózowy to krowa śpiewa w operze
Dowód Windziarza jest taki:
Udowodnij że w innym Wszechświecie to niemożliwe
A widzisz, nie potrafisz.
Dlatego to zdanie jest prawdziwe.

Paloma, pewne jest że uczysz matematyki w gimnazjum w 100% zgodzie z NTI, bo to jest naturalna logika człowieka !

Pytanie do Ciebie, dlaczego nie uczysz dzieciaków precyzyjności rodem z KRZ ?

Dlaczego nie uczysz ich twierdzenia Pitagorasa zdefiniowanego w KRZ precyzyjnie jak niżej ?

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]

NoBody napisał:
precyzyjnie

dla każdego x,a,b,c jeżeli x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a to suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c i dla każdego a,b,c jeżeli suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c to istnieje trójkąt x o bokach a,b,c i x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a, wtedy i tylko wtedy gdy, dla każdego x,a,b,c , x jest trójkątem prostokątnym wtedy i tylko wtedy gdy a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a i suma kwadratów długości a i długości b jest równą kwadratowi długości c


Pytania do Palomy:
1.
Dlaczego nie uczysz dzieciaków tej pięknej, precyzyjnej matematyki rodem z KRZ ?
2
Definicja Twierdzenia Pitagorasa w NTI::
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej

Czy ta definicja ułatwi czy utrudni ci nauczanie matematyki ?

Jak udowodnić że twierdzenie Pitagorasa spełnia definicję równoważności ?

KRZ ma problem bo jedyna definicję którą zna jest taka:
P<=>q = (p=>q)*(q=>p)
… i twierdzenie odwrotne będzie tu takie:
Jeśli suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej …
STOP !
W poprzedniku mówimy o trójkącie prostokątnym !
Czyli wychodzi masło maślane …

NTI zna równoważną definicję równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
stąd:
Jeśli trójkąt prostokątny to na pewno => suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej
TP=>SK=1 - oczywistość
Jeśli trójkąt nie prostokątny to na pewno => nie zachodzi suma kwadratów jego boków
~TP=>~SK=1 – oczywistość
Stąd:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)=1*1=1 – ewidentna równoważność

Oczywiście prawa strona to definicje warunku wystarczającego – są w poście o którym dyskutujemy.

Naucz proszę Palomo dzieciaków tej genialnej i równoważnej definicji o której KRZ nie ma bladego pojęcia !
Pewne jest że chwycą w locie i doskonale będą się nią posługiwać bo to naturalna logika człowieka

Natomiast badziewiem rodem z KRZ nie zawracaj im głowy !, bo każde dziecko będąc w połowie tego molocha zapomni co było na początku :)

P.S.

Zadanie typu kwadratura koła dla Windziarza.

Poproszę o podanie matematycznych definicji warunku wystarczającego i koniecznego w KRZ !

... no i KRZ leży i kwiczy na absolutnych banałach matematycznych :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:56, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 18 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 18 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin