Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gówno-logika ziemian zwana Klasycznym Rachunkiem Zdań
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 53, 54, 55  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 14:56, 23 Mar 2019    Temat postu:

"W takim razie po kiego grzyba w twojej logice kwantyfikator duży?"

Dla ciebie kwantyfikator duży jest za trudny do zrozumienia, więc nie dziwne, że myślisz, że on tu się jakoś wiąże z bełkotem, który napisałeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:05, 23 Mar 2019    Temat postu:

Kiedy Irbisol zrozumie, że w równoważności nie ma mowy o jakimkolwiek „rzucaniu monetą”?

Pytanie do Irbisola:
Po kiego grzyba każesz mi szukać „rzucania monetą” w twoim programie skoro z definicji żadnego „rzucania monetą” być w nim nie może bo twój program realizuje równoważność!

Tą równoważność:
(A+B)<=>Z = 1: [(A+B)=>Z]* 3: [~(A+B)=>~Z] = 1*1 =1

Tłumacz się teraz koziołku matołku.
Czas START!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Ja nie pytam o losowanie sterowania przyciskami, tylko o sprawdzanie, czy te przyciski są włączone.
Od samego początku o tym jest mowa jeszcze nie zauważyłeś?
Te przyciski JUŻ mają określony stan.

NIE!
W logice matematycznej przyciski A i B nie mają określonego stanu, one włączane/wyłączane w sposób losowy od minus do plus nieskończoności - to jest istota logiki matematycznej!

Może twojej, downie, bo nie KRZ.
Przy twoim podejściu losowanie jest przy ustalaniu każdego argumentu każdej funkcji logicznej.
Np. p+q - chuj wie, ile to jest, bo nie wiadomo, co się wylosowało.

Czyli wg ciebie, gdy weźmiemy oprogramowanie, które otrzymuje argumenty funkcji, a nie je losuje, to co - to już nie jest logika?

Wróćmy Irbisolu do poziomu fizyki z I klasy LO.

Mamy nasz układ U2.
Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------

W swoim słynnym już programie:
Irbisol napisał:

Kod:

1. if (wlaczony(A)) {
2.    zarowka = true;
3. } else {
4.    if (wlaczony(B))
5.       zarowka = true;
6.    else
7.       zarowka = false;
8. }

Badałeś następującą relację:
1.
Twierdzenie proste:
Jeśli wciśnięty jest przycisk A lub B to na 100% żarówka się świeci
(A+B) => Z =1 - oczywistość na mocy schematu
2.
Twierdzenie odwrotne również jest tu prawdziwe:
Jeśli żarówka się świeci to na 100% wciśnięty jest przycisk A lub B
Z=>(A+B) =1 - oczywistość

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Podstawmy:
p=(A+B)
q=Z
Stąd dla schematu U2 mamy:
(A+B)=>Z = [(A+B)=>Z)]*[Z=>(A+B)] =1*1 =1

Wyjaśniam dlaczego w równoważności nie ma mowy o „rzucaniu monetą”.

Przeanalizujmy twierdzenie proste 1 przez wszystkie możliwe przeczenia p i q.
Twierdzenie proste:
1.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A lub B to na 100% żarówka się świeci
(A+B) => Z =1 - oczywistość na mocy schematu
Wciśnięcie przycisku A lub B jest warunkiem wystarczającym => do tego aby żarówka Z się zaświeciła
Kontrprzykład w postaci zdania 2 musi tu być fałszem.
2.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A lub B to może ~~> nie świecić żarówka Z
(A+B)~~>~Z =0 - nie ma fizycznie takiej możliwości

~(A+B) = ~A*~B - prawo De Morgana

3.
Jeśli nie jest wciśnięty ani przycisk A, ani też przycisk B to na 100% => nie świeci się żarówka Z (~Z=1)
~A*~B => ~Z=1 - oczywistość wynikająca ze schematu
Nie wciśnięcie przycisku A i nie wciśniecie przycisku B jest warunkiem wystarczającym => do tego aby nie świeciła się żarówka Z (~Z=1)
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego 3 w postaci zdania 4 musi być fałszem
4.
Jeśli nie jest wciśnięty ani przycisk A, ani też przycisk B to może ~~> świecić się żarówka Z (Z=1)
~A*~B~~> Z =0 - nie ma fizycznie takiej możliwości

Wnioski:
Czy już rozumiesz Irbisolu dlaczego w twoim programie nie ma mowy o rzucaniu monetę?
Odpowiadam:
Bo twój program realizuje w praktyce zdania 1 i 3 z powyższej analizy, czyli:
1.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A lub B to to na 100% => zaświeć żarówkę
(A+B) =>Z =1
3.
Jeśli nie jest wciśnięty ani przycisk A, ani też przycisk B to na 100% => nie zaświecaj żarówki (~Z=1)
~(A+B) =>~Z =1
~A*~B => ~Z =1
(~Z=1)=(Z=0) - prawo Prosiaczka
gdzie:
Z=0 - żarówka wygaszona

Oczywistym jest że w twoim programie nie ma mowy o rzucaniu monetą bowiem warunki wystarczające 1 i 3 są częścią składową równoważności.

Definicja równoważności znana matematykom:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Prawo kontrapozycji również znane matematykom:
q=>p = ~p=>~q
Po podstawieniu do powyższego mamy tożsamą definicję równoważności:
p<=>q = 1: (p=>q)* 3: (~p=>~q)
Nasz przykład:
(A+B)<=>Z = 1: [(A+B)=>Z]* 3: [~(A+B)=>~Z] = 1*1 =1

Pytanie do Irbisola:
Po kiego grzyba każesz mi szukać „rzucania monetą” w twoim programie skoro z definicji żadnego „rzucania monetą” być w nim nie może bo twój program realizuje równoważność!

Tą równoważność:
(A+B)<=>Z = 1: [(A+B)=>Z]* 3: [~(A+B)=>~Z] = 1*1 =1

Tłumacz się teraz koziołku matołku.
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 16:11, 23 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Sob 16:44, 23 Mar 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Po kiego grzyba każesz mi szukać „rzucania monetą” w twoim programie skoro z definicji żadnego „rzucania monetą” być w nim nie może bo twój program realizuje równoważność!

A tego nie realizuje?
A => Z

Poza tym, downie, znowu spierdalasz przed kolejną kwestią, którą wykopałeś - że wg ciebie nigdy nie wiadomo, jakie są argumenty funkcji, bo są wylosowane.
Masz tu swoje
A+B <=> Z
Muszę losować!
Bo sam napisałeś, że A i B się zmieniają w czasie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:04, 23 Mar 2019    Temat postu:

Czy Irbisol jest w stanie podjąć rzeczową dyskusję?
… próba generalna.

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Po kiego grzyba każesz mi szukać „rzucania monetą” w twoim programie skoro z definicji żadnego „rzucania monetą” być w nim nie może bo twój program realizuje równoważność!

A tego nie realizuje?
A => Z

Wyjaśnijmy sobie jak rozumiesz tożsamość układów U1 i U2.
Kod:

U1
Sterownie żarówką przełącznikiem A
              Z - żarówka
     O--------X-------
                     |
    230V             O |
                       | A
     O               O |
     |               |
     -----------------

Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------

Układ U1 realizuje równoważność:
R1.
A<=>Z = (A=>Z)*(Z=>A) =1*1 =1
Tu się na 100% zgadamy i nie ma dyskusji.

.. a jak rozumiesz tożsamość układu U1 z układem U2?
Czy tak że do R1 podstawiasz sobie w miejsce A dwa przyciski, czyli:
A=A+B
Stąd dalej mamy prawdziwą równoważność R1’
R1’
(A+B)<=>Z = [(A+B)=>Z]*[Z=>(A+B)] =1*1 =1
Prawo kontrapozycji:
Z=>(A+B) = ~(A+B)=>~Z
stąd równoważność tożsama:
R’’
(A+B)<=>Z = [(A+B)=>Z]*[~(A+B)=>~Z] =1*1 =1

Zauważ że dokładnie tą równoważność realizuje twój program!
Irbisol napisał:

Kod:

1. if (wlaczony(A)) {
2.    zarowka = true;
3. } else {
4.    if (wlaczony(B))
5.       zarowka = true;
6.    else
7.       zarowka = false;
8. }


Ja się zgadzam z faktem że przy takim podstawieniu zachodzi tożsamość logiczna układów:
U1 (równoważność) = U2 (równoważność)
Co więcej!
Pod przycisk A możesz sobie podpiąć miliard przełączników typu Bx i przy podstawieniu:
A=(A+B1+B2+…Bn)
do równania R1 dalej będzie zachodziła tożsamość logiczna układów:
U1 (równoważność) = U2 (równoważność)

Czy o taką tożsamość układów U1 i U2 ci chodziło?
Poproszę o odpowiedź.

Irbisol napisał:

Poza tym, downie, znowu spierdalasz przed kolejną kwestią, którą wykopałeś - że wg ciebie nigdy nie wiadomo, jakie są argumenty funkcji, bo są wylosowane.
Masz tu swoje
A+B <=> Z
Muszę losować!
Bo sam napisałeś, że A i B się zmieniają w czasie.

Nie musisz ale możesz - małe a robi fundamentalną różnicę.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1075.html#440443
Rafal3006 napisał:

Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------

Irbisol napisał:

Kod:

1. if (wlaczony(A)) {
2.    zarowka = true;
3. } else {
4.    if (wlaczony(B))
5.       zarowka = true;
6.    else
7.       zarowka = false;
8. }

Irbisolu, własnego programu nie rozumiesz!
Notacja:
x=1 - przełącznik włączony
x=0 - przełącznik wyłączony
Z=1 - żarówka świeci
Z=0 - żarówka nie świeci

Pokazuję i objaśniam jak działa twój program.
Zapiszmy tabelę prawdy twojego programu, czyli dokładnie jak niżej działa twój program
Kod:

Tabela prawdy programu Irbisola:
A=1 i B=0 => Za=1
lub
A=0 i B=1 => Zb=1
lub
A=1 i B=1 => Zc=1
----------------------
Inaczej:
A=0 i B=0 => Zd=0

Z tabeli prawdy programu Irbisola odczytujemy:
Żarówka Z świeci się (Z=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
Za=1 lub Zb=1 lub Zc=1
Rozwijając mamy:
Żarówka Z się świeci wtedy (Z=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
1.
Z=1 <=> (A=1 i B=0) lub (A=0 i B=1) lub (A=1 i B=1)
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek.
Stąd mamy zapis tożsamy:
2.
Z=1 <=> (A=1 i ~B=1) lub (~A=1 i B=1) lub (A=1 i B=1)
3.
Jedynki w równaniu alternatywno- koniunkcyjnym sa domyślna, czyli możemy je pominąć!
Stąd mamy równanie algebry Boole’a mówiące o tym kiedy twój program włącza żarówkę (Z=1):
Z = A*~B + ~A*B + A*B
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
Z=1 <=> (A=1 i ~B=1) lub (~A=1 i B=1) lub (A=1 i B=1)

Minimalizujemy równanie 3:
Z = A*(~B+B) + ~A*B
Z = A+(~A*B)
Przechodzimy do logiki ujemnej (bo ~Z) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
~Z = ~A*(A+~B)
~Z=~A*~B
Powrót do logiki dodatniej (bo Z):
3a
Z = A+B
co na mocy definicji spójnika „lub”(+) oznacza:
Z=1 <=> A=1 lub B=1
czytamy:
Żarówka jest włączona Z=1 wtedy i tylko wtedy gdy wciśnięty jest przycisk A (A=1) lub przycisk B (B=1)

Każda tożsamość matematyczna:
Z=A+B
to automatycznie równoważność:
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Po podstawieniu:
p=Z
q=A+B
mamy:
Z<=>(A+B) = [Z=>(A+B)]*[(A+B)=>Z]
czytamy:
Żarówka świeci się (Z=1) wtedy i tylko wtedy gdy włączony jest przyciska A=1 lub B=1
Inaczej:
Żarówka z jest wyłączona (Z=0)=(~Z=1) - prawo Prosiaczka

Sam widzisz Irbisolu że twój program włącza żarówkę wtedy i tylko wtedy gdy wciśnięty jest dowolny z przełączników A lub B.

Oczywistym jest że w ostatniej możliwej tu sytuacji twój program wyłącza żarówkę:
---------
Inaczej:
Z=0 <=> A=0 i B=0
Prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
stąd zapis tożsamy:
~Z=1 <=> ~A=1 i ~B=1
stąd mamy równanie logiczne opisujące sytuację kiedy twój program wyłącza żarówkę:
~Z=~A*~B
co w na mocy definicji spójnika „i”(*) oznacza:
~Z=1 <=> ~A=1 i ~B=1
Każda tożsamość to równoważność o definicji:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Po podstawieniu:
p=~Z
q=~A*~B
mamy:
~Z<=>~A*~B = [~Z=>(~A*~B)]*[(~A*~B=>~Z]
czytamy:
Żarówka nie jest włączona (~Z=1) wtedy i tylko wtedy gdy nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1) i nie jest wciśnięty przycisk B (~B=1)
Inaczej:
żarówka Z jest włączona (Z=1)=(~Z=0) - prawo Prosiaczka

Pytanie do irbisola:
Czy zgadzasz się że twój program działa zgodnie z opisem matematycznym w niniejszym poście?


Zauważ, że w cytacie wyżej zrobiłem zdjęcie twojemu programowi rozpatrując wszystkie możliwe, różne wymuszenia na wejściach A i B.
Kod:

Tabela prawdy programu Irbisola:
1: A=1 i B=0 => Za=1
lub
2: A=0 i B=1 => Zb=1
lub
3: A=1 i B=1 => Zc=1
----------------------
Inaczej:
4: A=0 i B=0 => Zd=0

Tu jest prosto bo układ masz podany na tacy - czyli analizując twój program wiem jak ten program działa a działa dokładnie jak wyżej.

Wytłumacz się teraz, dlaczego nie mogę wykonać dowolnie wielu iteracji twojego programu (np. miliarda)?

Zauważ że przy nieznanym układzie jest to konieczne, dokładnie dlatego by ustalić iż w linii 4 rzeczywiście mamy w wyniku twarde zero.

Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =?
Możliwe są dwa tożsame dowody prawdziwości zdania A

Sposób I.
Udowadniasz że zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => P2=[2,4,6,8..] bowiem wtedy i tylko wtedy zdanie A jest prawdziwe.
Innymi słowy, łopatologicznie:
Pobierasz kolejne liczby ze zbioru P8 i sprawdzasz czy każda z tych liczb jest w zbiorze P2.
P8 to zbiór nieskończony i ten algorytm, choć matematycznie poprawny, jest bezużyteczny.

Sposób II
Metoda nie wprost!
Tu korzystamy z definicji kontrprzykładu dla warunku wystarczającego A.
Kontrprzykład dla zdania A brzmi:
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 =P8*~P2 =?
Tu musimy udowodnić fałszywość kontrprzykładu B bowiem wtedy i tylko wtedy zdanie a będzie prawdziwe.
Akurat w tym przypadku dowód prawdziwości zdania A jest prostszy bo rozłączność zbiorów P8 i ~P2 zachodzi na mocy definicji!
P8=[8,16,24..] - zbiór liczb parzystych
~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..] - zbiór liczb nieparzystych
Stąd:
B: P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0 - twarde ZERO!
Stąd mamy dowód prawdziwości zdania A bowiem twarde ZERO w zdaniu B wymusza twardą JEDYNKĘ w zdaniu A.
A: P8=>P2 =1 - bo zbiór P8 jest podzbiorem => P2
Jak widzimy prawdziwości zdania A nie musimy dowodzić w sposób bezpośredni!

Czekam Irbisolu na sygnał, czego w niniejszym poście nie rozumiesz lub co kwestionujesz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:28, 23 Mar 2019, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Sob 20:05, 23 Mar 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Wyjaśnijmy sobie jak rozumiesz tożsamość układów U1 i U2.

Znowu spierdalasz od odpowiedzi.
Czy A => Z opisuje działanie układu U2?
TAK/NIE.

Cytat:
Irbisol napisał:

Poza tym, downie, znowu spierdalasz przed kolejną kwestią, którą wykopałeś - że wg ciebie nigdy nie wiadomo, jakie są argumenty funkcji, bo są wylosowane.
Masz tu swoje
A+B <=> Z
Muszę losować!
Bo sam napisałeś, że A i B się zmieniają w czasie.

Nie musisz ale możesz - małe a robi fundamentalną różnicę.

A dlaczego w implikacji musisz i nie masz wyboru?
Co takiego powoduje, że zmienne w implikacji się zmieniają (a właściwie tylko jedna) i chuj wie, jaką mają wartość a w równoważności już nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:15, 23 Mar 2019    Temat postu:

Czy Irbisol podejmie rzeczową dyskusję?
… wygląda że TAK?

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Wyjaśnijmy sobie jak rozumiesz tożsamość układów U1 i U2.

Znowu spierdalasz od odpowiedzi.
Czy A => Z opisuje działanie układu U2?
TAK/NIE.

Irbisolu, jak potwierdzisz zrozumienie niniejszego postu, to daje słowo honoru, że w następnym poście dostaniesz super dokładną odpowiedź na twoje pytanie wyżej.
Zrozumienie niniejszego postu jest warunkiem koniecznym zrozumienia mojej odpowiedzi, wiec po pierwsze i najważniejsze muszę rozwiać twoje wątpliwości tak, byś niniejszy post zrozumiał.
ok
Zajmijmy się układem U2 z punktu widzenia funkcji logicznej:
A=>Z
Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------


Zróbmy fizyczne zdjęcie układu, czyli zbadajmy wszystkie możliwe zdarzenia jakie mogą wystąpić w układzie U2 dla relacji w kierunku A~~>Z dla wszystkich możliwych przeczeń A i Z.
Notacja:
A=1 - przycisk A jest wciśnięty (=1). Prawo Prosiaczka: (A=1)=(~A=0)
A=0 - przycisk A nie jest wciśnięty (=0). Prawo Prosiaczka: (A=0)=(~A=1)
Z=1 - żarówka świeci (=1). Prawo Prosiaczka: (Z=1)=(~Z=0)
Z=0 - żarówka nie świeci (=0). Prawo Prosiaczka: (Z=0)=(~Z=1)

Skorzystajmy w tym celu z definicji znaczka ~~>

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesna zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0

Kod:

T1
Fizyczne zdjęcie układu U2 w relacji A~~>Z
przez wszystkie możliwe przeczenia A i Z
1: A~~>Z = A* Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie A=1 i Z=1
2: A~~>~Z= A*~Z=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie A=1 i ~Z=1
3:~A~~>~Z=~A*~Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie ~A=1 i ~Z=1
4:~A~~> Z=~A* Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie ~A=1 i Z=1

Kolejność wierszy w tabeli T1 jest bez znaczenia, ważne by były uwzględnione wszystkie możliwe przypadki przeczeń A i Z

Wypowiedzmy nasze zdania w formie zdań warunkowych „Jeśli p to q”

1.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A (A=1) to możliwe ~~> jest świecenie żarówki Z (Z=1)
A~~>Z = A*Z =1 - zdarzenie możliwe (=1)
Dowód - patrz schemat.

2.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A (A=1) to możliwe ~~> jest nie świecenie żarówki Z (~Z=1)
A~~>~Z = A*~Z =0
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie:
Wciśnięty jest przycisk A (A=1) i nie świeci żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) - prawo Prosiaczka
Dowód - patrz schemat

3.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1) to może ~~> nie świecić żarówka Z (~Z=1)
~A~~>~Z = ~A*~Z =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie:
Nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1)=(A=0) - prawo Prosiaczka
i nie świeci się żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) - prawo Prosiaczka
Komentarz:
Zdarzenie możliwe (=1) gdy nie jest wciśnięty także przycisk B (~B=1)=(B=0) - prawo Prosiaczka

4.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1) to może ~~> świecić żarówka Z (Z=1)
~A~~>Z = ~A*Z =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie:
Nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1)=(A=0) - prawo Prosiaczka
i świeci się żarówka Z (Z=1)
Komentarz:
Zdarzenie możliwe (=1) gdy wciśnięty jest przycisk B (B=1)

Tu robię STOP i pytam:
Irbisolu,
Czy rozumiesz i akceptujesz prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3,4?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 9:36, 24 Mar 2019, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 11:29, 24 Mar 2019    Temat postu:

Znowu spierdalasz od odpowiedzi.
Nie czytam niezamawianych wykładów.

Pytanie brzmiało, czy A=>Z opisuje układ U2.
Drugie pytanie - na jakiej podstawie określasz, że dana zmienna musi być losowana, albo tylko może być losowana? Bo wg ciebie w równoważności wybieram sobie, czy losuję, czy nie, ale już w implikacji losowanie być musi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:35, 24 Mar 2019    Temat postu:

Największa tragedia ziemskich matematyków!

Największa tragedia ziemskich matematyków:
Spośród 20 zdań warunkowych „Jeśli p to q” (T1-T5) opisujących układ implikacyjny U2 ziemscy matematycy rozpoznają zaledwie 2 zdania:
A=>Z =1 - warunek wystarczający =>
oraz:
Prawo Kontrapozycji:
A=>Z = ~Z=>~A
~Z=>~A - warunek wystarczający => wynikający z prawa kontrapozycji
W warunku wystarczającym zawsze mamy 100% pewność =>, czyli brak jakiegokolwiek „rzucania monetą”
Ziemscy matematycy nie znając układu równań A i B nie maja szans na odkrycie, iż jednym z fundamentów implikacji A|=>Z jest najzwyklejsze „rzucanie monetą”
cnd

Teoria niezbędna do zrozumienie niniejszego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717

Irbisol napisał:

Znowu spierdalasz od odpowiedzi.
Nie czytam niezamawianych wykładów.
Pytanie brzmiało, czy A=>Z opisuje układ U2.

Zakładam jednak że przeczytałeś i zrozumiałeś zaledwie cztery zdania 1,2,3,4 w moim poście wyżej.
Przypomnę te cztery zdania opisujące układ U2.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441517
rafal3006 napisał:

Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------

Kod:

T1
Fizyczne zdjęcie układu U2 w relacji A~~>Z
przez wszystkie możliwe przeczenia A i Z
1: A~~>Z = A* Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie A=1 i Z=1
2: A~~>~Z= A*~Z=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie A=1 i ~Z=1
3:~A~~>~Z=~A*~Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie ~A=1 i ~Z=1
4:~A~~> Z=~A* Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie ~A=1 i Z=1

Kolejność wierszy w tabeli T1 jest bez znaczenia, ważne by były uwzględnione wszystkie możliwe przypadki przeczeń A i Z

Wypowiedzmy nasze zdania w formie zdań warunkowych „Jeśli p to q”

1.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A (A=1) to możliwe ~~> jest świecenie żarówki Z (Z=1)
A~~>Z = A*Z =1 - zdarzenie możliwe (=1)
Dowód - patrz schemat.

2.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A (A=1) to możliwe ~~> jest nie świecenie żarówki Z (~Z=1)
A~~>~Z = A*~Z =0
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie:
Wciśnięty jest przycisk A (A=1) i nie świeci żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) - prawo Prosiaczka
Dowód - patrz schemat

3.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1) to może ~~> nie świecić żarówka Z (~Z=1)
~A~~>~Z = ~A*~Z =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie:
Nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1)=(A=0) - prawo Prosiaczka
i nie świeci się żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) - prawo Prosiaczka
Komentarz:
Zdarzenie możliwe (=1) gdy nie jest wciśnięty także przycisk B (~B=1)=(B=0) - prawo Prosiaczka

4.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1) to może ~~> świecić żarówka Z (Z=1)
~A~~>Z = ~A*Z =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie:
Nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1)=(A=0) - prawo Prosiaczka
i świeci się żarówka Z (Z=1)
Komentarz:
Zdarzenie możliwe (=1) gdy wciśnięty jest przycisk B (B=1)

Tu robię STOP i pytam:
Irbisolu,
Czy rozumiesz i akceptujesz prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3,4?


Zapiszmy zdania 1,2,3,4 w formie symbolicznej tabeli prawdy.
Kod:

Matematyczna analiza układu U2
T1.
Zdjęcie
układu U2
1: A~~> Z=1
2: A~~>~Z=0
3:~A~~>~Z=1
4:~A~~> Z=1

Kluczową sprawa w opisie matematycznym układu U2 jest zrobienie zdjęcia wszystkich możliwych zdarzeń w tym układzie co pokazuje tabela T1.
Dalsza analiza matematyczna to pikuś - zrobi to każdy komputer (tu nie trzeba matematyka), bowiem w zdjęciu mamy podane absolutnie wszystko na tacy.

Zatem jedziemy!
Tabela T1
I.
Fałszywość kontrprzykładu 2:
T12: A~~>~Z=0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => 1:
T11: A=>Z =1
II.
Ogólne prawo Kubusia (prawo KRZ):
Negujemy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Stąd:
Prawdziwość warunku wystarczającego => 1: wymusza prawdziwość warunku koniecznego ~> 3:
T11: A=>Z = T13: ~A~>~Z =1

Nanieśmy to do naszej matematycznej analizy układu U2.
Kod:

T1-T2
Matematyczna analiza układu U2
T1.         |T2
Zdjęcie     |Analiza U2
układu U2   |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1
4:~A~~> Z=1 |~A~~>Z =1

Kolejny istotny kroczek to dalsze wnioskowanie z tabeli T1.
III.
Prawdziwość kontrprzykładu 4:
T14: ~A~~>Z =1
Wymusza fałszywość warunku wystarczającego => 3:
T13: ~A=>~Z =0
IV.
Ogólne prawo Kubusia (prawo KRZ):
Negujemy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Stąd:
Fałszywość warunku wystarczającego => 3: wymusza fałszywość warunku koniecznego ~> 1:
T13: ~A=>~Z = T11: A~>Z =0

Nanieśmy to do naszej matematycznej analizy układu U2.
Kod:

T1-T3
Matematyczna analiza układu U2
T1.         |T2         | T3
Zdjęcie     |Analiza U2 |Analiza U2
układu U2   |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =0
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =0
4:~A~~> Z=1 |~A~~>Z =1  |~A~~>Z =1


…ale to jeszcze nie koniec matematycznych wnioskowań!

Dalsze wnioskowania możliwe są na bazie tabeli T2.
V.
Ogólne prawo Tygryska (prawo KRZ):
Zamieniamy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Stąd mamy:
T21: A=>Z = T41: Z~>A =1
VI.
Stąd mamy także:
T23: ~A~>~Z = T43: ~Z=>~A =1

Dołączmy tabelę T4 do naszej dotychczasowej analizy układu U2.
Kod:

T1-T4
Matematyczna analiza układu U2
T1.         |T2         | T3        |T4
Zdjęcie     |Analiza U2 |Analiza U2 |Analiza U2
układu U2   |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =0  | Z~> A =1
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0  |~Z~~>A =0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =0  |~Z=>~A =1
4:~A~~> Z=1 |~A~~>Z =1  |~A~~>Z =1  | Z~~>~A=1


Ostatnie już, końcowe wnioskowania matematyczne mamy na bazie tabeli T3.
Dalej jedziemy prawem Tygryska (prawem KRZ)!
VII.
Ogólne prawo Tygryska (prawo KRZ):
Zamieniamy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Prawo Tygryska zastosowane do T31 to:
T31: A~> Z = T51: Z=>A =0
VIII.
Prawo Tygryska zastosowane do T33 to:
T33: ~A=>~Z = T53: ~Z~>~A =0

Stąd mamy końcową i kompletną tabelę prawdy opisująca układ U2.
Kod:

T1-T5
Matematyczna analiza układu U2
Końcowa tabela prawdy.
T1.         |T2         | T3        |T4         |T5
Zdjęcie     |Analiza U2 |Analiza U2 |Analiza U2 |Analiza U2
układu U2   |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =0  | Z~> A =1  | Z=> A =0
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0  |~Z~~>A =0  |~Z~~>A =0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =0  |~Z=>~A =1  |~Z~>~A =0
4:~A~~> Z=1 |~A~~>Z =1  |~A~~>Z =1  | Z~~>~A=1  | Z~~>~A=1

Zauważmy teraz że warunek wystarczający => i konieczny ~> są różna na mocy definicji.
Dowód:
Kod:

Definicja warunku wystarczającego => rodem z KRZ!
   p  q p=>q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  0  1
D: 0  1  1

Kod:

Definicja warunku koniecznego ~> rodem z KRZ!
   p  q p~>q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  0  1
D: 0  1  0

W obu definicjach p i q muszą być tymi samymi p i q inaczej popełniamy błąd podstawienia.
Kolumny wynikowe są różne, z czego wynika różność powyższych tabel na mocy definicji:
p=>q ## p~>q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Stąd mamy układ równań A i B opisujący nasz układ U2:
A.
T2: A=>Z = ~A~>~Z [=] T4: Z~>A = ~Z=>~A =1
##
B.
T3: A~>Z = ~A=>~Z [=] T5: Z=>A = ~Z~>~A =0
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Porównajmy to z teorią wyłożoną w tym linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717
AK w definicjach ‘2019 napisał:

Podsumowanie:
Matematyczne związki warunku wystarczającego => z koniecznego ~>:
A: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
Matematyczne związki warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>:
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Definicja implikacji prostej p|=>q
Implikacja prosta p|=>q to spełnienie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p=>q =1 - zachodzi (=1) warunek wystarczający =>
p~>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek konieczny ~>
Definicja implikacji prostej p|=>q w równaniu logicznym:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0) =1*1 =1


Jak widać, algebra Kubusia genialnie pasuje do opisu układu U2!

Nasz schemat U2 spełnia definicję implikacji prostej A|=>Z:
T2: A=>Z =1
T3: A~>Z =0
Implikacja prosta w równaniu logicznym:
A|=>Z = (A=>Z)*~(A~>Z) = 1*~(0) = 1*1 =1

Zapiszmy kluczową w opisie układu U2 tabelę T2 w formie zdań warunkowych „Jeśli p to q”:
Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------

Kod:

Matematyczna analiza układu U2
T2.         |
Układ U2    |
w => i ~>   |
1: A=>  Z=1 | wciśnięcie A jest wystarczające => dla zaświecenia Z
2: A~~>~Z=0 | zdarzenie niemożliwe: A wciśnięty (A=1) i Z zgaszona (Z=0)
3:~A~> ~Z=1 | nie wciśniecie A (~A=1) jest konieczne ~> dla ~Z (~Z=1)
4:~A~~> Z=1 | nie wciśnięty A (~A=1) i żarówka świeci (Z=1), tak bo B!

Wypowiedzmy tabelę T2 w postaci czterech zdań warunkowych „Jeśli p to q”
1.
Jeśli wciśnięty jest klawisz A (A=1) to na 100% świeci się żarówka Z (Z=1)
A=>Z =1
Wciśnięcie A jest warunkiem wystarczającym => dla zaświecenia żarówki Z (Z=1)
Z prawdziwości warunku wystarczającego => A wynika fałszywość kontrprzykładu 2.
Mamy to jak w banku, nie musimy dowodzić … ale możemy.

2.
Jeśli wciśnięty jest klawisza A (A=1) to może ~~> nie świecić żarówka Z (~Z=1)
A~~>~Z = A*~Z =0
Nie jest możliwa (=0) sytuacja:
Klawisz A wciśnięty (A=1) i nie świeci żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) = prawo Prosiaczka

… a jeśli klawisz nie jest wciśnięty?
Ogólne prawo Kubusia (prawo KRZ):
Negujemy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne

Zastosujmy prawo Kubusia do zdania 1:
1: A=>Z = 3: ~A~>~Z =1 (bo zdanie 1 jest prawdziwe)
stąd mamy:

3.
Jeśli nie jest wciśnięty klawisz A (~A=1) to może ~> nie świecić żarówka Z (~Z=1)
~A~>~Z =1
Nie wciśnięcie klawisza A jest warunkiem koniecznym ~> dla zaświecenia żarówki Z bo jak klawisz A jest wciśnięty (A=1) to na 100% => świeci się żarówka Z
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
3: ~A~>~Z = 1: A=>Z
To zdarzenie jest możliwe gdy nie jest wciśnięty przycisk B (~B=1)=(B=0) - prawo Prosiaczka

LUB
4.
Jeśli nie jest wciśnięty klawisz A (~A=1) to może ~~> świecić żarówka Z (Z=1)
~A~~>Z = ~A*Z =1
Zdarzenie możliwe (=1) bo może być wciśnięty przycisk B (B=1)

Doskonale widać, że w zdaniu 1 mamy 100% => pewność:
czyli:
Z faktu że klawisz A jest wciśnięty (A=1) wynika iż na 100% => świeci się żarówka Z (Z=1)
W warunku wystarczającym => (zdanie 1) o żadnym „rzucaniu monetą” nie może być mowy

Natomiast!
Doskonale widać że zdania 3 i 4 realizują najzwyklejsze „rzucanie monetą”
Czyli:
Z faktu że nie jest wciśnięty klawisz A (~A=1) wynika cokolwiek, czyli:
żarówka Z może ~> się nie świecić (~Z=1) albo może ~~> się świecić (Z=1)

„Rzucanie monetą” po stronie ~A jest tu bezdyskusyjne!

Podsumowanie:
Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------

Układ równań A i B opisujący nasz układ U2:
A.
T2: A=>Z = ~A~>~Z [=] T4: Z~>A = ~Z=>~A =1
B.
T3: A~>Z = ~A=>~Z [=] T5: Z=>A = ~Z~>~A =0

… i wszystko jasne!
Największą tragedię ziemskich matematyków widać tu jak na dłoni.

Największa tragedia ziemskich matematyków:
Spośród 20 zdań warunkowych „Jeśli p to q” (T1-T5) opisujących układ implikacyjny U2 ziemscy matematycy rozpoznają zaledwie 2 zdania:
A=>Z =1 - warunek wystarczający =>
oraz:
Prawo Kontrapozycji:
A=>Z = ~Z=>~A
~Z=>~A - warunek wystarczający => wynikający z prawa kontrapozycji
W warunku wystarczającym zawsze mamy 100% pewność, czyli brak jakiegokolwiek „rzucania monetą”
Ziemscy matematycy nie znając układu równań A i B nie maja szans na odkrycie, iż jednym z fundamentów implikacji A|=>Z jest najzwyklejsze „rzucanie monetą”
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 5:38, 25 Mar 2019, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 20:44, 24 Mar 2019    Temat postu:

Znowu down spierdala przed pytaniem.
Ten debil autentycznie potrafi jedynie przemawiać.
Może zlejmy go gremialnie, bo i tak dyskutuje sam ze sobą i zachwyca się gównem, które tworzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:59, 24 Mar 2019    Temat postu:

Ja już chyba wszystko co miałem do napisania napisałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 21:56, 24 Mar 2019    Temat postu:

Tak, to już chyba się zamieniło w ubijanie gówna w moździerzu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:26, 24 Mar 2019    Temat postu:

Irbisol napisał:
Może zlejmy go gremialnie, bo i tak dyskutuje sam ze sobą i zachwyca się gównem, które tworzy.
Podróż do przytomności bywa bolesna, ale ... :)
______________
"Finis coronat opus!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:18, 25 Mar 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Ja już chyba wszystko co miałem do napisania napisałem.

Dzięki Fiklicie za 7 lat dyskusji, mam nadzieję że zostaniesz ze mną do końca, czyli do zmiecenia z powierzchni ziemi KRZ.
Chrzest bojowy algebry Kubusia to dyskusja z Irbisolem, dzięki tej dyskusji wiem jak trafić do serc ziemskich matematyków, zaś algebra Kubusia idzie w kierunku uproszczenia a nie komplikowania.
Najważniejsze ostanie uproszczenie to definicje ogólne kluczowych praw:
- praw Kubusia
- praw Tygryska
- praw kontrapozycji
Tłumaczyłem już wyżej że jest wszystko jedno co w powyższych prawach nazwiemy p a co q.
To tłumaczenie, dla mnie banał, na pewno nie byłoby banałem dla ucznia szkoły podstawowej.
Dzięki definicjom ogólnym powyższych praw mogą one trafić nie tylko do szkoły podstawowej, ale nawet do przedszkola i będą doskonale rozumiane.
Irbisol podał mi na tacy ziemskie rozumienie implikacji w postaci żarówki i wyłączników, zapomniał że jestem elektronikiem i od dawna już mam schematy z jego żarówką i wyłącznikami wszystkich kluczowych operatorów logicznych:
p|~~>q - operator chaosu
p|=>q - operator implikacji prostej
p|~>q - operator implikacji odwrotnej
p<=>q - operator równoważności
Koniec!
Więcej operatorów implikacyjnych, czyli obsługujących zdania warunkowe „Jeśli p to q” w logice matematycznej nie ma. Operatory w postaci żarówki i wyłączników są genialne od strony dydaktycznej bo są prościutkie do wytłumaczenia, czego nie da się powiedzieć o matematycznych zbiorach nieskończonych - też banały, ale od strony dydaktycznej trudniejsze do wytłumaczenia matematykom właśnie … bo 5-cio latki także zbiory mają w małym paluszku, są ekspertami AK

Zacytuję aktualne definicje w algebrze Kubusia.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717
Algebra Kubusia w definicjach napisał:

2.0 Zdania warunkowe „Jeśli p to q”

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to dowodzenie prawdziwości/fałszywości zdań wypowiadanych przez człowieka.

Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
Gdzie:
p - poprzednik (fragment zdania po „Jeśli ..”)
q - następnik (fragment zdania po „to ..”)

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach =>, ~>, ~~>

Elementarne definicje w algebrze Kubusia to:
p=>q - definicja warunku wystarczającego
p~>q - definicja warunku koniecznego
p~~>q - definicja elementu wspólnego zbiorów (zdarzenie możliwe w zdarzeniach)
p~~>~q=p*~q - definicja kontrprzykładu

2.1 Definicje elementarne w zbiorach

Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => q
Inaczej:
p=>q =0
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>

Definicja warunku koniecznego ~> w zbiorach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q
Inaczej:
p~>q =0
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q=p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory mają co najmniej jeden element wspólny

2.2 Definicje elementarne w zdarzeniach

Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest wystarczające => dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p=>q =0

Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p~>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest konieczne ~> dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p~>q =0

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesna zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0


2.3 Definicje podstawowe dla zdań warunkowych

2.3.1 Definicja kontrprzykładu

Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane:
Dla zbiorów:
Elementem wspólnym zbiorów ~~>:
p~~>~q=p*~q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy istnieje element wspólny zbiorów p i ~q
Inaczej:
p~~>~q = p*~q =0
Dla zdarzeń:
Zdarzeniem możliwym ~~>:
p~~>~q=p*~q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i ~q
Inaczej:
p~~>~q =p*~q =0

Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)

2.3.2 Zdjęcie układu

Zdjęcie układu w zbiorach:
Zdjęciem układu w zbiorach nazywamy analizę zdania warunkowego „Jeśli p to q” definicją elementu wspólnego zbiorów ~~> przez wszystkie możliwe przeczenia p i q
Jeśli p to q
p, q - zbiory definiowane przez zdanie „Jeśli p to q”

Definicja negacji zbioru:
Negacją zbioru p nazywamy uzupełnienie zbioru p do dziedziny D

Przyjmujemy dziedzinę D.
Stąd mamy:
~p=[D-p]
~q=[D-q]

Zdjęcie układu opisywanego zdaniem „Jeśli p to q” to definiuje tabela prawdy zdjęcia:
Kod:

Zdjęcie układu w zbiorach
A: p~~> q= p* q =?
B: p~~>~q= p*~q =?
C:~p~~>~q=~p*~q =?
D:~p~~> q=~p* q =?
p~~>q=p*q=1 - gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q=p*q=0


Zdjęcie układu w zdarzeniach:
Zdjęciem układu w zdarzeniach nazywamy analizę zdania warunkowego „Jeśli p to q” definicją zdarzenia możliwego ~~>

Kod:

Zdjęcie układu w zdarzeniach
A: p~~> q= p* q =?
B: p~~>~q= p*~q =?
C:~p~~>~q=~p*~q =?
D:~p~~> q=~p* q =?
p~~>q=p*q=1 - gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0



2.3.3 Prawo rozpoznawalności pojęcia p

Prawo rozpoznawalności dowolnego pojęcia p:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest jego zaprzeczenie ~p
p<=>~p=(p=>~p)*(~p=>p) =1*1 =1
Warunek wystarczający p=>~p zachodzi (=1) ale z definicji nie ma elementu wspólnego pojęć p i ~p.
Jeśli wiem co znaczy pojęcie p (p=1) to na 100% wiem co znaczy pojęcie ~p
p=>~p=1

Dowód abstrakcyjny:
Wyobraźmy sobie że żyjemy we Wszechświecie o idealnej temperaturze
t=constans
W takim Wszechświecie pojęcia ciepło (C=1) i nie ciepło (~C=1) nie istnieją, bo nie możemy zmierzyć choćby najmniejszej różnicy temperatur.

2.4 Definicje operatorów logicznych w algebrze Kubusia

Definicja implikacji prostej p|=>q
Implikacja prosta p|=>q to spełnienie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p=>q =1 - zachodzi (=1) warunek wystarczający =>
p~>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek konieczny ~>
Definicja implikacji prostej p|=>q w równaniu logicznym:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0) =1*1 =1

Definicja implikacji odwrotnej p|~>q
Implikacja odwrotna p|~>q to spełnienie wyłącznie warunku koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p~>q =1 - zachodzi (=1) warunek konieczny ~>
p=>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek wystarczający =>
Definicja implikacji odwrotnej p|~>q w równaniu logicznym:
p|~>q = (p~>q)*~(p=>q) = 1*~(0) = 1*1 =1

Definicja równoważności p<=>q
Równoważność p<=>q to jednoczesne zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami.
p=>q =1 - zachodzi (=1) warunek wystarczający =>
p~>q =1 - zachodzi (=1) warunek konieczny ~>
Definicja równoważności p<=>q w równaniu logicznym:
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) = 1*1 =1

Definicja operatora chaosu p|~~>q
Operator chaosu p|~~>q to pokazanie jednego zdarzenia możliwego p~~>q oraz nie zachodzenie ani warunku wystarczającego => ani też koniecznego ~> między tymi samymi punktami
p~~>q =p*q=1 - istnieje (=1) element wspólny zbiorów (lub zdarzenie możliwe)
p=>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek wystarczający =>
p~>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek konieczny ~>
Definicja operatora chaosu p|~~>q w równaniu logicznym:
p|~~>q = (p~>q)*~(p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0)*~(0) = 1*1*1 =1


2.5 Prawa Prosiaczka

Prawa Prosiaczka wynikają z definicji negatora (~):
Kod:

   p ~p
A: 1  0
B: 0  1


I Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice ujemnej (bo ~p)
(p=1)=(~p=0)
Przykład:
Prawdą jest (=1) że byłem w kinie (K) = Fałszem jest (=0) że nie byłem w kinie (~K)

II Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice ujemnej (bo ~p) jest tożsama z prawdą (=1) w logice dodatniej (bo p)
(~p=1)=(p=0)
Przykład:
Prawdą jest (=1) że nie byłem w kinie (~K) = Fałszem jest (=0) że byłem w kinie (K)

Prawa Prosiaczka umożliwiają przejście z dowolnej tabeli zero-jedynkowej do równań algebry Boole’a Y i ~Y opisujących tą tabelę (i odwrotnie)

2.6 Matematyczne związki warunków wystarczających => i koniecznych ~>

Matematyczne związki warunków wystarczających => i koniecznych ~> wynikają z rachunku zero-jedynkowego gdzie warunki te zdefiniowane są następująco.
Kod:

Definicja warunku wystarczającego =>
   p  q p=>q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  0  1
D: 0  1  1
Do łatwego zapamiętania:
p=>q=0 <=> p=1 i q=0
Inaczej:
p=>q=1

Kod:

Definicja warunku koniecznego ~>
   p  q p~>q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  0  1
D: 0  1  0
Do łatwego zapamiętania:
p~>q=0 <=> p=0 i q=1
Inaczej:
p~>q=1

W obu definicjach p i q muszą być tymi samymi p i q inaczej popełniamy błąd podstawienia.
Kolumny wynikowe są różne, z czego wynika różność powyższych tabel na mocy definicji:
p=>q ## p~>q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Stąd w rachunku zero-jedynkowym wyprowadzamy następujące związki miedzy warunkami wystarczającym => i koniecznym ~>
Kod:

Tabela A
Matematyczne związki znaczków => i ~>
w podstawowym rachunku zero-jedynkowym
   p  q ~p ~q p=>q ~p~>~q [=] q~>p ~q=>~p [=] p=>q=~p+q
A: 1  1  0  0  =1    =1        =1    =1        =1
B: 1  0  0  1  =0    =0        =0    =0        =0
C: 0  0  1  1  =1    =1        =1    =1        =1
D: 0  1  1  0  =1    =1        =1    =1        =1
                1     2         3     4         5

Z tożsamości kolumn wynikowych odczytujemy.
Matematyczne związki warunku wystarczającego => z koniecznego ~>:
A: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
Kod:

Tabela B
Matematyczne związki znaczków ~> i =>
w podstawowym rachunku zero-jedynkowym
   p  q ~p ~q p~>q ~p=>~q [=] q=>p ~q~>~p [=] p~>q=p+~q
A: 1  1  0  0  =1    =1        =1    =1        =1
B: 1  0  0  1  =1    =1        =1    =1        =1
C: 0  0  1  1  =1    =1        =1    =1        =1
D: 0  1  1  0  =0    =0        =0    =0        =0
                1     2         3     4         5

Z tożsamości kolumn wynikowych odczytujemy.
Matematyczne związki warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>:
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q

Znaczki „=” i [=] to tożsamości logiczne (zapisy tożsame)

Definicja tożsamości logicznej:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony

Podsumowanie:
Matematyczne związki warunku wystarczającego => z koniecznego ~>:
A: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
Matematyczne związki warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>:
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q

Matematycznie zachodzi:
A: p=>q = ~p+q ## B: p~>q = p+~q
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Czyli:
Nie istnieje prawo logiki matematycznej przy pomocy którego jakiś człon z tożsamości A stałby się tożsamy z którymkolwiek członem w tożsamości B. Gdyby tak się stało to logika matematyczna leży w gruzach.

Z powyższego układu równań mamy podstawowe prawa logiki matematycznej do codziennego stosowania.

Prawa Kubusia
Prawa Kubusia wiążą warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> bez zamiany p i q
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q

Ogólne prawo Kubusia:
Negujemy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne

Interpretacja dowolnego prawa logicznego
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony

Prawa Tygryska:
Prawa Tygryska wiążą warunek wystarczający => i konieczny ~> z zamianą p i q
p=>q = q~>p
p~>q = q=>p

Ogólne prawo Tygryska:
Zamieniamy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne

Prawa kontrapozycji:
W prawach kontrapozycji negujemy zmienne p i q zamieniając je miejscami.
Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~q=>~q
q=>p = ~p=>~q
Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
p~>q = ~q~>~p
q~>p = ~p~>~q

Ogólne prawo kontrapozycji:
Negujemy zmienne p i q zamieniając je miejscami bez zmiany spójnika logicznego => lub ~>.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:05, 25 Mar 2019, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:57, 25 Mar 2019    Temat postu:

Armagedon całej logiki matematycznej Ziemian zbudowanej na fundamencie KRZ!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441657
Irbisol napisał:

Znowu down spierdala przed pytaniem.
Ten debil autentycznie potrafi jedynie przemawiać.
Może zlejmy go gremialnie, bo i tak dyskutuje sam ze sobą i zachwyca się gównem, które tworzy.

Ciekawe co ty byś robił mając świadomość że 100% definicji w obszarze logiki matematycznej mamy sprzecznych - z definicji nie mogę nic innego jak cierpliwie tłumaczyć ci definicje obowiązujące w algebrze Kubusia, co non-stop robię.
Jestem pewien, że rozumiesz 100% tego co piszę, twoje gwałtowne protesty to rozpaczliwa obrona tego co jest ci bliskie sercu, twojego KRZ.
Tego KRZ:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Zastanów się Irbisolu:
Czy warto bronić tak potwornie śmierdzącego gówna?

Zajmiemy się teraz twoim schematem U1 - na pewno zrozumiesz, a ja będę mógł uświadomić ci FUNDAMENTALNĄ różnicę między U1 i U2, mimo iż w obu tych schematach mamy identyczny warunek wystarczający p=>q.

Zaczynamy!
Algorytm postępowania wyłożyłem w poście ciut wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441619

Kod:

U1
Sterownie żarówką przełącznikiem A
              Z - żarówka
     O--------X-------
                     |
    230V             O |
                       | A
     O               O |
     |               |
     -----------------

Kod:

T1
Fizyczne zdjęcie układu U1 w relacji A~~>Z
przez wszystkie możliwe przeczenia A i Z
1: A~~>Z = A* Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie A=1 i Z=1
2: A~~>~Z= A*~Z=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie A=1 i ~Z=1
3:~A~~>~Z=~A*~Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie ~A=1 i ~Z=1
4:~A~~> Z=~A* Z=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~A=1 i Z=1

Kolejność wierszy w tabeli T1 jest bez znaczenia, ważne by były uwzględnione wszystkie możliwe przypadki przeczeń A i Z

Wypowiedzmy nasze zdania w formie zdań warunkowych „Jeśli p to q”

1.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A (A=1) to możliwe ~~> jest świecenie żarówki Z (Z=1)
A~~>Z = A*Z =1 - zdarzenie możliwe (=1)
Dowód - patrz schemat.

2.
Jeśli wciśnięty jest przycisk A (A=1) to możliwe ~~> jest nie świecenie żarówki Z (~Z=1)
A~~>~Z = A*~Z =0
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie:
Wciśnięty jest przycisk A (A=1) i nie świeci żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) - prawo Prosiaczka
Dowód - patrz schemat

3.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1) to może ~~> nie świecić żarówka Z (~Z=1)
~A~~>~Z = ~A*~Z =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie:
Nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1)=(A=0) - prawo Prosiaczka
i nie świeci się żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) - prawo Prosiaczka
Dowód - patrz schemat

4.
Jeśli nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1) to może ~~> świecić żarówka Z (Z=1)
~A~~>Z = ~A*Z =0
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie:
Nie jest wciśnięty przycisk A (~A=1)=(A=0) - prawo Prosiaczka
i świeci się żarówka Z (Z=1)
Dowód - patrz schemat

Tu robię STOP i pytam:
Irbisolu,
Czy rozumiesz i akceptujesz prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3,4?
Odpowiem za ciebie:
TAK!

Zapiszmy zdania 1,2,3,4 w formie symbolicznej tabeli prawdy.
Kod:

Matematyczna analiza układu U1
T1.
Zdjęcie
układu U1
1: A~~> Z=1
2: A~~>~Z=0
3:~A~~>~Z=1
4:~A~~> Z=0

Kluczową sprawa w opisie matematycznym układu U1 jest zrobienie zdjęcia wszystkich możliwych zdarzeń w tym układzie co pokazuje tabela T1.
Dalsza analiza matematyczna to pikuś - zrobi to każdy komputer (tu nie trzeba matematyka), bowiem w zdjęciu mamy podane absolutnie wszystko na tacy.

Zatem jedziemy!
Tabela T1
I.
Fałszywość kontrprzykładu 2:
T12: A~~>~Z=0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => 1:
T11: A=>Z =1
II.
Ogólne prawo Kubusia (prawo KRZ):
Negujemy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Stąd:
Prawdziwość warunku wystarczającego => 1: wymusza prawdziwość warunku koniecznego ~> 3:
T11: A=>Z = T13: ~A~>~Z =1

Nanieśmy to do naszej matematycznej analizy układu U1.
Kod:

T1-T2
Matematyczna analiza układu U1
T1.         |T2
Zdjęcie     |Analiza U1
układu U1   |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1
4:~A~~> Z=0 |~A~~>Z =0

Kolejny istotny kroczek to dalsze wnioskowanie z tabeli T1.
III.
Fałszywość kontrprzykładu 4:
T14: ~A~~>Z =0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => 3:
T13: ~A=>~Z =1
IV.
Ogólne prawo Kubusia (prawo KRZ):
Negujemy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Stąd:
Prawdziwość warunku wystarczającego => 3: wymusza prawdziwość warunku koniecznego ~> 1:
T13: ~A=>~Z = T11: A~>Z =1

Nanieśmy to do naszej matematycznej analizy układu U1.
Kod:

T1-T3
Matematyczna analiza układu U1
T1.         |T2         | T3
Zdjęcie     |Analiza U1 |Analiza U1
układu U1   |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =1
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =1
4:~A~~> Z=0 |~A~~>Z =0  |~A~~>Z =0


…ale to jeszcze nie koniec matematycznych wnioskowań!

Dalsze wnioskowania możliwe są na bazie tabeli T2.
V.
Ogólne prawo Tygryska (prawo KRZ):
Zamieniamy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Stąd mamy:
T21: A=>Z = T41: Z~>A =1
VI.
Stąd mamy także:
T23: ~A~>~Z = T43: ~Z=>~A =1

Dołączmy tabelę T4 do naszej dotychczasowej analizy układu U1.
Kod:

T1-T4
Matematyczna analiza układu U1
T1.         |T2         | T3        |T4
Zdjęcie     |Analiza U1 |Analiza U1 |Analiza U1
układu U1   |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =1  | Z~> A =1
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0  |~Z~~>A =0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =1  |~Z=>~A =1
4:~A~~> Z=0 |~A~~>Z =0  |~A~~>Z =0  | Z~~>~A=0


Ostatnie już, końcowe wnioskowania matematyczne mamy na bazie tabeli T3.
Dalej jedziemy prawem Tygryska (prawem KRZ)!
VII.
Ogólne prawo Tygryska (prawo KRZ):
Zamieniamy zmienne p i q wymieniając spójniki => i ~> na przeciwne
Prawo Tygryska zastosowane do T31 to:
T31: A~> Z = T51: Z=>A =1
VIII.
Prawo Tygryska zastosowane do T33 to:
T33: ~A=>~Z = T53: ~Z~>~A =1

Stąd mamy końcową i kompletną tabelę prawdy opisująca układ U1.
Kod:

T1-T5
Matematyczna analiza układu U1
Końcowa tabela prawdy.
T1.         |T2         | T3        |T4         |T5
Zdjęcie     |Analiza U1 |Analiza U1 |Analiza U1 |Analiza U1
układu U1   |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =1  | Z~> A =1  | Z=> A =1
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0  |~Z~~>A =0  |~Z~~>A =0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =1  |~Z=>~A =1  |~Z~>~A =1
4:~A~~> Z=0 |~A~~>Z =0  |~A~~>Z =0  | Z~~>~A=0  | Z~~>~A=0

Zauważmy teraz że warunek wystarczający => i konieczny ~> są różna na mocy definicji.
Dowód:
Kod:

Definicja warunku wystarczającego => rodem z KRZ!
   p  q p=>q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  0  1
D: 0  1  1

Kod:

Definicja warunku koniecznego ~> rodem z KRZ!
   p  q p~>q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  0  1
D: 0  1  0

W obu definicjach p i q muszą być tymi samymi p i q inaczej popełniamy błąd podstawienia.
Kolumny wynikowe są różne, z czego wynika różność powyższych tabel na mocy definicji:
p=>q ## p~>q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Stąd mamy układ równań A i B opisujący nasz układ U1:
A.
T2: A=>Z = ~A~>~Z [=] T4: Z~>A = ~Z=>~A =1
##
B.
T3: A~>Z = ~A=>~Z [=] T5: Z=>A = ~Z~>~A =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Porównajmy to z teorią wyłożoną w tym linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717
AK w definicjach ‘2019 napisał:

Podsumowanie:
Matematyczne związki warunku wystarczającego => z koniecznego ~>:
A: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
Matematyczne związki warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>:
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Definicja równoważności p<=>q
Równoważność p<=>q to jednoczesne zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami.
p=>q =1 - zachodzi (=1) warunek wystarczający =>
p~>q =1 - zachodzi (=1) warunek konieczny ~>
Definicja równoważności p<=>q w równaniu logicznym:
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) = 1*1 =1


Jak widać, algebra Kubusia genialnie pasuje do opisu układu U1!

Nasz schemat U1 spełnia definicję równoważności A<=>Z:
T2: A=>Z =1
T3: A~>Z =1
Równoważność w równaniu logicznym:
A<=>Z = (A=>Z)*(A~>Z) = 1*1 =1

Wróćmy do naszego zdjęcia układu U1:
Kod:

U1
Sterownie żarówką przełącznikiem A
              Z - żarówka
     O--------X-------
                     |
    230V             O |
                       | A
     O               O |
     |               |
     -----------------

Kod:

T1
Fizyczne zdjęcie układu U1 w relacji A~~>Z
przez wszystkie możliwe przeczenia A i Z
1: A~~>Z = A* Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie A=1 i Z=1
2: A~~>~Z= A*~Z=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie A=1 i ~Z=1
3:~A~~>~Z=~A*~Z=1 - możliwe jest (=1) zdarzenie ~A=1 i ~Z=1
4:~A~~> Z=~A* Z=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~A=1 i Z=1

Matematycznie, wolno nam podejść do tego zdjęcia w sposób alternatywny jak niżej.
Tabela T1
I.
Fałszywość kontrprzykładu 2:
T12: A~~>~Z=0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => 1:
T11: A=>Z =1
II.
Fałszywość kontrprzykładu 4:
4: ~A~~>Z=~A*Z=0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => 3:
3: ~A=>~Z =1
Stąd mamy tabelę T2A opisującą układ U1.
Kod:

Matematyczna analiza układu U1
T2A.
1: A=>  Z=1
2: A~~>~Z=0
3:~A=> ~Z=1
4:~A~~> Z=0

Wypowiedzmy tabelę T2A w postaci czterech zdań warunkowych „Jeśli p to q”
1.
Jeśli wciśnięty jest klawisz A (A=1) to na 100% => świeci się żarówka Z (Z=1)
A=>Z =1
Wciśnięcie klawisza A jest warunkiem wystarczającym => dla zaświecenia żarówki Z (Z=1)
Dowód: patrz schemat ideowy
Z prawdziwości warunku wystarczającego => 1 wynika fałszywość kontrprzykładu 2.
Mamy to jak w banku, nie musimy dowodzić … ale możemy.

2.
Jeśli wciśnięty jest klawisza A (A=1) to może ~~> nie świecić żarówka Z (~Z=1)
A~~>~Z = A*~Z =0
Nie jest możliwa (=0) sytuacja:
Klawisz A wciśnięty (A=1) i nie świeci żarówka Z (~Z=1)=(Z=0) = prawo Prosiaczka
Dowód: patrz schemat ideowy

… a jeśli klawisz nie jest wciśnięty?
Z tabeli T2A odczytujemy:
3.
Jeśli nie jest wciśnięty klawisz A (~A=1) to na 100% => nie świeci żarówka Z (~Z=1)
~A~>~Z =1
Nie wciśnięcie klawisza A (~A=1) jest warunkiem wystarczającym => dla nie świecenia żarówki Z (~Z=1)
Dowód: patrz schemat ideowy
Z prawdziwości warunku wystarczającego => 1 wynika fałszywość kontrprzykładu 4.
Mamy to jak w banku, nie musimy dowodzić … ale możemy.
4.
Jeśli nie jest wciśnięty klawisz A (~A=1) to może ~~> świecić żarówka Z (Z=1)
~A~~>Z = ~A*Z =0
Zdarzenie niemożliwe (=0)
Dowód: patrz schemat ideowy

Doskonale widać, że w zdaniu 1 mamy 100% => pewność:
czyli:
Z faktu że klawisz A jest wciśnięty (A=1) wynika iż na 100% => świeci się żarówka Z (Z=1)
W warunku wystarczającym => (zdanie 1) o żadnym „rzucaniu monetą” nie może być mowy

Doskonale też widać, że w zdaniu 3 również mamy 100% pewność:
Z faktu że nie jest wciśnięty klawisz A (~A=1) wynika iż na 100% => nie świeci się żarówka Z (~Z=1)
W warunku wystarczającym => (zdanie 3) o żadnym „rzucaniu monetą” nie może być mowy

Armagedon całej logiki matematycznej Ziemian zbudowanej na fundamencie KRZ!

Porównajmy matematyczne opisy układów U1 i U2.
Kod:

U1
Sterownie żarówką przełącznikiem A
              Z - żarówka
     O--------X-------
                     |
    230V             O |
                       | A
     O               O |
     |               |
     -----------------

Kod:

T1-T5
Matematyczna analiza układu U1
Końcowa tabela prawdy.
T1.         |T2         | T3        |T4         |T5
Zdjęcie     |Analiza U1 |Analiza U1 |Analiza U1 |Analiza U1
układu U1   |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =1  | Z~> A =1  | Z=> A =1
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0  |~Z~~>A =0  |~Z~~>A =0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =1  |~Z=>~A =1  |~Z~>~A =1
4:~A~~> Z=0 |~A~~>Z =0  |~A~~>Z =0  | Z~~>~A=0  | Z~~>~A=0

Doskonale widać, że w tabelach T1, T2 i T3 ani po stronie A (linie 1 i 2), ani też po stronie ~A (linie 2 i 3) nie ma dwóch wynikowych jedynek, co matematycznie wyklucza jakiekolwiek „rzucanie monetą” w układzie równoważnościowym, jakim jest układ U1.
Analogicznie:
W tabelach T4 i T5 nie ma dwóch wynikowych jedynek ani po stronie Z, ani też po stronie ~Z co matematycznie wyklucza jakiekolwiek „rzucanie monetą” w układzie równoważnościowym, jakim jest układ U1.

Sięgnijmy po analogiczny, matematyczny opis układu U2 to tego linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441619

Kod:

U2
Sterownie żarówką przełącznikami A i B połączonymi równolegle
              Z - żarówka
     O--------X------------------
                     |          |
    230V             O |        O |
                       | A        | B
     O               O |        O |
     |               |          |
     ----------------------------


Kod:

T1-T5
Matematyczna analiza układu U2
Końcowa tabela prawdy.
T1.         |T2         | T3        |T4         |T5
Zdjęcie     |Analiza U2 |Analiza U2 |Analiza U2 |Analiza U2
układu U2   |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>  |w => i ~>
1: A~~> Z=1 | A=> Z =1  | A~> Z =0  | Z~> A =1  | Z=> A =0
2: A~~>~Z=0 | A~~>~Z=0  | A~~>~Z=0  |~Z~~>A =0  |~Z~~>A =0
3:~A~~>~Z=1 |~A~>~Z =1  |~A=>~Z =0  |~Z=>~A =1  |~Z~>~A =0
4:~A~~> Z=1 |~A~~>Z =1  |~A~~>Z =1  | Z~~>~A=1  | Z~~>~A=1

W tym przypadku tabele T3 i T5 nas nie interesują bo mamy w nich fałszywe warunki wystarczające => i konieczne ~>. W logice matematycznej zdań fałszywych matematycznie nie analizujemy.

Z tabeli T2 doskonale widać, że po stronie A nie mamy dwóch wynikowych jedynek (linie 1 i 2), zatem mamy tu do czynienia z warunkiem wystarczającym => w linii A.
T21:
Z faktu że wciśnięty jest przyciska A wnioskujemy => iż na 100% świeci się żarówka (Z=1)
W tym przypadku mamy sytuację identyczną jak w układzie U1

ALE!
W układzie U2 po stronie ~A w tabeli T2 mamy dwie wynikowe jedynki (linie 3 i 4) co oznacza najzwyklejsze „rzucanie monetą”!
T34:
Z faktu że nie jest wciśnięty klawisz A (~A=1) możemy wnioskować cokolwiek, czyli żarówka może ~> się nie świecić (T23) lub może się ~~> świecić (T24).
Ewidentne „rzucanie monetą” we wnioskowaniu widać tu jak na dłoni.

Doskonale widać, że nie jest tu tak jak w gównie zwanym KRZ gdzie z fałszu wynika wszystko:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Z dowolnego zdania fałszywego wynika dowolne zdanie prawdziwe (drugi wiersz matrycy) i dowolne zdanie fałszywe (czwarty wiersz matrycy). Twierdzenie to znane jest od wielu wieków w postaci łacińskiej formuły Falsum sequitur quodlibet (z fałszu wynika cokolwiek, czyli wszystko). Mimo to, gdy Bertrand Russell opublikował swój system logiki oparty na omawianej matrycy implikacji materialnej, niektórzy filozofowie przyjęli ten system za rodzaj herezji logicznej.

Ktoś próbował wykpić B. Russella, ogłaszając list otwarty, w którym zaproponował mu do rozwiązania następujące zadanie: Ponieważ według pana można udowodnić wszystko na podstawie jednego zdania fałszywego, proszę na podstawie fałszywego zdania "5 = 4" udowodnić, że jest pan papieżem.
Na pierwszy rzut oka zadanie to może się wydać niewykonalne. Intuicyjnie bowiem nie potrafimy dojrzeć żadnego związku między zdaniem "5 = 4" a zdaniem: "B. Russell jest papieżem". Intuicji nie można jednak wierzyć ślepo, jest bowiem zawodna. Russell podjął zadanie i rozwiązał je w wyniku następującego rozumowania:

Opierając się na regule głoszącej, że od obu stron równości wolno odjąć tę samą liczbę, odejmuję od obu stron równości: "5 = 4", liczbę 3. Wyprowadzam w ten sposób ze zdania "5 = 4" zdanie "2 = 1".
Dowód, że jestem papieżem, jest już teraz zupełnie prosty: papież i ja to dwie osoby, ale 2 = 1 (w tym przypadku papież i B. Russell, czyli dwie osoby są jedną osobą), więc jestem papieżem.

Irbisolu, doskonale wiesz że „dowód” B. Russella to nie jest ani żart, ani anegdota - to jest matematyczny dowód na serio (powtórzę: na serio) poprawny w gówno-logice zwanej Klasycznym Rachunkiem Zdań.

Podsumowując:
1.
Z matematyki ścisłej, algebry Kubusia wynika że w układzie równoważnościowym U1 nie ma mowy o jakimkolwiek „rzucaniu monetą”
2.
W układzie implikacji prostej A|=>Z U2 po stronie A mamy do czynienia z warunkiem wystarczającym => (brak rzucania monetą z definicji), ale po stronie ~A mamy do czynienia z najzwyklejszym „rzucaniem monetą”, co dowiedziono wyżej.
3.
W układzie U1 zachodzi tożsamość matematyczna pojęć:
U1: A (przycisk) = Z (żarówka)
U1: A<=>Z = (A=>Z)*(A~>Z)=1*1 =1
Natomiast w układzie U2 o żadnej tożsamości pojęć nie może być mowy:
U2: A (przycisk) ## Z (żarówka)
U2: A|=>Z = (A=>Z)*~(A~>Z) = 1*~(0)=1*1 =1
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Małe - a robi FUNDAMENTALNĄ różnicę!

Pytanie do Irbisola:
Co z tego Irbisolu, że warunki wystarczające A=>Z są identyczne w U1 i U2 skoro w U1 mamy tożsamość matematyczną A=Z, natomiast w U2 o takiej tożsamości nie może być mowy A##Z.
Czyżbyś nie widział żadnej różnicy miedzy znakiem tożsamości „=” i znakiem różne na mocy definicji ##?
Poproszę o odpowiedź.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441577
Irbisol napisał:
Znowu spierdalasz od odpowiedzi.
Nie czytam niezamawianych wykładów.

Pytanie brzmiało, czy A=>Z opisuje układ U2.

Irbisolu,
Czy dalej uważasz że nie należy rozróżniać układu równoważnościowego U1 od układu implikacyjnego U2?
… a może byś jednak przeczytał ze zrozumieniem dwa moje ostatnie posty w temacie U1 i U2?
Co ci szkodzi że przeczytasz, zrozumiesz i zaakceptujesz algebrę Kubusia jako jedyną poprawną logikę matematyczną w naszym Wszechświecie?
Tak czy siak przejdziesz do historii bo pewne jest, że ziemscy matematycy koniec końców zrozumieją i zaakceptują AK.

Dzięki za pomoc w rozszyfrowywaniu algebry Kubusia, logiki matematycznej której rzeczywistym autorem jest Kubuś - stwórca naszego Wszechświata.
Czy Ziemianie mają jakiekolwiek szanse w walce z Kubusiem?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 7:31, 25 Mar 2019, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:37, 25 Mar 2019    Temat postu:

Czy mamy szanse to nie wiem, ale biorąc pod uwagę postępy AK w podboju świata, to można pokusić się o nieśmiałe stwierdzenie, że trzymamy się całkiem dobrze.

Rafał, ty nie potrafisz tłumaczyć. Do tego potrzeba choć trochę umiejętności zrozumienia czego druga osoba nie rozumie. Ty nawet nie rozumiesz na czym polega problem ze zrozumieniem "rzucania monetą" i nie jesteś w stanie znaleźć rozwiązania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:46, 25 Mar 2019    Temat postu:

Co to jest „rzucanie monetą” w logice matematycznej?

Część I

fiklit napisał:

Czy mamy szanse to nie wiem, ale biorąc pod uwagę postępy AK w podboju świata, to można pokusić się o nieśmiałe stwierdzenie, że trzymamy się całkiem dobrze.

Rafał, ty nie potrafisz tłumaczyć. Do tego potrzeba choć trochę umiejętności zrozumienia czego druga osoba nie rozumie. Ty nawet nie rozumiesz na czym polega problem ze zrozumieniem "rzucania monetą" i nie jesteś w stanie znaleźć rozwiązania.

Problem w tym, że ta druga strona ma twardo zafiksowane iż w zero-jedynkowej logice matematycznej jest tylko miejsce na:
1 - twardą prawdę
0 - twardy fałsz
Stąd zdaniem ziemskich matematyków o żadnym „może” mowy tu być nie może.
Tymczasem moja przygoda z logiką matematyczną zaczęła się dokładnie od tego, że zrozumiałem iż w zero-jedynkowej logice matematycznej ma miejsce ewidentne „rzucanie monetą” w operatorze chaosu p|~~>q i w operatorach implikacji prostej p|=>q i odwrotnej p|~>q.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicja-implikacji-wedlug-rafala3006-p-wieczorka,685-475.html#28658
rafal3006 w dniu 29-12-2006 napisał:
miki vel nasz Lucek napisał:
Poprawka :evil: jesteś podstępny wykorzystujesz zmęczenie przeciwnika :mrgreen:

Groźba: "Jeśli ubrudzisz spodnie, dostaniesz lanie"
p= ubrudzisz spodnie [?] q= dostaniesz lanie
pq
00 1 - nie ubrudziłeś, nie dostałeś lania = Prawda
01 0 - nie ubrudziłeś, dostałeś lanie = Fałsz
10 1 - ubrudziłeś, nie dostałeś lania = Prawda
nie dostajesz lania bo (dowolne uzasadnienie niezależne :D )
11 1 - ubrudziłeś, dostałeś lanie = Prawda

[?] - Ewidentna p (groźba) q

i złośliwy :mrgreen:


To implikacja Miki, porównaj uzasadnienie nie dostania lania .....

Dowolne uzasadnienie niezalezne: bo sie przewróciłem, bo pobili mnie koledzy, bo grałem w piłkę ... i mnóstwo innych

p (groźba) q

a co to za operator ? skąd takie coś wytrzasnąłeś ? :shock:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicja-implikacji-wedlug-rafala3006-p-wieczorka,685-475.html#28664
rafal3006 napisał:
miki napisał:

no dobra ten: ~> też jest ładny :mrgreen: choć jak na groźbę troche taki "chwiejny" :mrgreen:


Może być, to była propozycja zbója !

Wszystko zaczęło się dużo wcześniej, na początku roku 2006 gdzie doszło do starcia Rafała3006 z Wujem Zbójem o zdanie Chrystusa:

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

Wuj twierdził że na mocy tego zdania do nieba mogą nawet ateiści i żydzi, co było nie do pomyślenia dla inżyniera po elektronice który nigdy na studiach słówka implikacja nie słyszał … a implikacja materialna z KRZ to była czarna dziura tylko.

Minęło ładnych kilka miesięcy zanim zrozumiałem co to jest implikacja.
Ściślej mówiąc zrozumiałem co to jest:
p|=>q - implikacja obietnica
p|~>q - implikacja groźba
… tak to na początku nazywałem.

Oczywiście po elektronice (specjalność automatyka) rachunek zero-jedynkowy nie był mi obcy.
Pamiętam że kiedy pierwszy raz zapisałem na sfinii prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q
których poprawność matematyczną potwierdził Wuj Zbój byłem wniebowzięty bo prawa te idealnie pasowały do obsługi zdania Chrystusa:

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

Szybko sprawdziłem w Wiki, że nie ma tych praw, wiec pomyślałem że wystarczy jak je opublikuję i pokażę jak wspaniale działają na powyższym zdaniu to matematycy będą tym faktem zachwyceni i przyjmą je jako swoje.
Wtedy jeszcze nie rozumiałem, że przyjęcie przez matematyków praw Kubusia oznacza definitywny koniec ich matematycznego fundamentu logiki - Klasycznego Rachunku Zdań.

Pokażę teraz jak mi pasowały prawa Kubusia do zdania Chrystusa - oczywiście z dzisiejszego poziomu AK bo znaczek ~~> wyprowadzony został dużo później.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
Na mocy definicji dowolna obietnica to warunek wystarczający => wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N

Zauważmy, że w przeciwieństwie do świata martwego i matematyki tu nic a nic nie musimy udowadniać - 100% informacji mamy podanych na mocy definicji implikacji prostej W|=>N.

Analizujemy zdanie Chrystusa przez wszystkie możliwe przeczenia p i q.
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
Wszyscy wierzący mają gwarancję matematyczną => zbawienia.
Gwarancje matematyczna = warunek wystarczający
Kontrprzykład w postaci zdania B musi tu być fałszem.
B.
Kto wierzy we mnie może ~~> nie być zbawiony
W~~>~Z = W*~Z =0
To jedyny przypadek w którym Chrystus ma szansę zostać matematycznym kłamcą, czyli wierzącego w niego człowieka posłać do piekła.
Bóg z definicji nie kłamie, wiec to nie mam prawa zajść.

… a kto nie wierzy Panie?
Chrystus:
Prawo Kubusia:
A: W=>Z = ~W~>~Z
stąd na mocy definicji implikacji prostej W|=>Z mamy:
C.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W~>~Z =1
Brak wiary w Chrystusa jest warunkiem koniecznym ~> dla nie zbawienia, ale nie wystarczającym => bowiem Chrystus, na mocy definicji obietnicy W|=>N ma prawo do darowania dowolnego grzechu.

Zauważmy, że bez znaczenia jest w jak ostrej formie Chrystus wypowie tą groźbę, może to zrobić na przykład tak:
Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym” (Mt 12, 31)

Jest oczywistym, że zarówno Chrystus, jak i człowiek, w groźbie mają prawo do blefowania, bowiem im ostrzej wypowiedziana groźba, tym mniejsze prawdopodobieństwo NIE spełnienia warunku kary przez odbiorcę. Nie oznacza to oczywiście iż groźba, która w zamyśle była tylko blefem nie może koniec końców być urealniona, zaś kara wykonana - tu nadawca ma 100% wolnej woli.

Matematyczna definicja obietnicy jest tu nieubłagana, nawet Chrystus musi swoją super-groźbę kodować warunkiem koniecznym ~> dającym prawo do darowania dowolnego grzechu, w tym grzechu przeciwko Duchowi Św. Zauważmy, że gdyby Chrystus nie miał takiego prawa jego wolna wola ległaby w gruzach - byłaby picem.
LUB
D.
Kto nie wierzy we mnie może ~~> zostać zbawiony
~W~~>Z = ~W*Z =1
Jest taka możliwość na mocy definicji obietnicy W|=>Z.
Powtórzę:
Na mocy definicji obietnicy W|=>Z

Zdanie D to piękny akt miłości z punktu widzenia obietnicy A, tożsamy z aktem łaski z punktu widzenia groźby C. To jest kluczowa puenta wielu powieści i bajek dla dzieci - pokazująca piękno zdania D.

Chrystus:
Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju (Łk 23,43).

Podsumowanie:
Zauważmy, że na mocy zdania A Chrystus nie ma wolnej woli w rozumieniu „wszystko mi wolno”, ale tej wolnej woli tak koślawie rozumianej (dom wariatów) pozbawił się świadomie, z własnej woli - więc nie ma tu mowy o jej ograniczeniu.
Zauważmy, że zdania C i D realizują matematyczną wolna wolę na MAXA!

Cokolwiek Chrystus z niewierzącymi nie zrobi, nie ma szans na zostanie matematycznym kłamcą!
W skrajnym przypadku piekło może być puste i Chrystus żadnym matematycznym kłamcą nie będzie.

[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Apokatastaza (od gr. apokatastasis[1] czyli „ponowne włączenie, odnowienie” z Dz 3, 21)[2] – końcowa i ostateczna odnowa całego stworzenia poprzez przywrócenie mu pierwotnej doskonałości i bezgrzeszności lub nawet przewyższenie tego pierwotnego stanu. Potocznie apokatastaza nazywana jest ideą pustego piekła.

Matematycznie idea pustego piekła jest jak najbardziej możliwa, bowiem jak udowodniono w niniejszym poście Chrystus nie jest w tym przypadku matematycznym kłamcą.
Oficjalna doktryna wszelkich Chrześcijańskich religii:
Miłosierdzie Boskie jest nieskończone.
… wniosek nie każdy sam sobie wyciągnie.

W ideę pustego piekła wierzą:
Wuj Zbój, Rafal3006 … i kto jeszcze?

Mam nadzieję, że wszyscy już zrozumieli o co chodzi z tym „rzucaniem monetą” w logice matematycznej, co ja, Rafał3006 zrozumiałem 13 lat temu, na początku wielkiej wojny o rozszyfrowanie algebry Kubusia - tylko i wyłącznie dlatego, że byłem pewien definicji obietnicy i praw Kubusia, z takim uporem drążyłem temat przez kolejne 13 lat.

Oczywiście w pojedynkę, bez pomocy ziemskich matematyków z którymi dyskutowałem, o rozszyfrowaniu algebry Kubusia moglibyśmy pomarzyć.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 7:41, 26 Mar 2019, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:32, 25 Mar 2019    Temat postu:

Kiedy nasz Irbisol zrozumie iż w absolutnie każdej implikacji mamy „rzucanie monetą”?

Część II

Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1)
p~>q =0 - warunek konieczny ~> nie spełniony (=0)
Stąd:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1* ~(0) = 1*1 =1

Przykład warunku wystarczającego W=>Z wchodzącego w skład implikacji prostej W|=>Z:
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1
To zdanie szczegółowo omówiliśmy w poście wyżej.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1150.html#441215
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
A skąd wiesz, że naciska bez ładu i składu?
I co twoje wylosowanie ma wspólnego z rzeczywistością?
Wylosowałeś 0 - I czego się dowiedziałeś?

Bo to nie jesteś ty, który nie masz wolnej woli i naciskasz tak, by naciskanie pasowało ci do twojej gówno-logiki.
W poprawnej logice przyciski naciska człowiek mający wolną wolę, czyli wszystko może się zdarzyć.
Przy zaświeconej żarówce (Z=1) możesz wylosować:
A=1 - przycisk A wciśnięty
lub
A=0 - przycisk A nie wciśnięty
Temu na 100% zaprzeczyć nie możesz.
cnd

Więc jak coś wylosujesz, to co to zmieni w kwestii faktu, że facet już nacisnął A albo nie?
Przecież ma wolną wolę i sra na twoje losowanie, tym bardziej, że wybrał już PRZED losowaniem.
Wylosowałeś 0 - i co to oznacza?

Irbisolu, nawiązując do postu wyżej mamy tak.
Wszyscy wiedzą, że jesteś zatwardziałym ateistą czego dowodem twój podpis:
„Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru”

Twoje rozumowanie w nawiązaniu do mojego postu wyżej jest takie:
Irbisol napisał:

Więc jak coś wylosujesz, to co to zmieni w kwestii faktu, że Chrystus już posłał cię do piekła albo nie?
Przecież Chrystus ma wolną wolę i sra na twoje losowanie, tym bardziej, że wybrał już PRZED losowaniem, czyli jeszcze za twojego życia.
Wylosowałeś 0 - i co to oznacza?

Otóż nie Irbisolu, Chrystus nie pośle cię do piekła za twojego życia bo np. twoja skrucha tuż przed śmiercią może być dla Chrystusa wystarczającym powodem by posłać cię do raju a nie do piekła.

Chrystus:
Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju (Łk 23,43).

Podsumowując:
Żaden człowiek nie wie co z ateistą zwanym Irbisolem zrobi Chrystus po jego śmierci, dokładnie dlatego mamy tu „rzucanie monetą”
Może zrobić cokolwiek: posłać do piekła albo do raju i matematycznym kłamcą nie będzie!
Jedyne co może zrobić człowieczek zwany Irbisolem przed śmiercią to „rzucić sobie monetą”
orzełek - może pójdę do piekła
reszka - może pójdę do raju
Czyli „wiem że nic nie wiem”.
Czego tu nie rozumiesz?

Analogicznie:

Definicja implikacji odwrotnej p|~>q:
Implikacja odwrotna p|~>q to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1)
p=>q =0 - warunek wystarczający => nie spełniony (=0)
Stąd:
p|~>q =(p~>q)*~(p=>q) = 1*~(0) = 1*1 =1

Przykład warunku koniecznego CH~>P wchodzącego w skład implikacji odwrotnej CH|~>P
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Chmury są warunkiem koniecznym ~> aby jutro padało (stąd prawdziwość zdania A), ale nie wystarczającym => bo jutro może być pochmurno i nie musi padać.
CH~>P =1
CH=>P =0
Innymi słowy:
Irbisol może tu sobie „rzucać monetą”:
orzełek - jutro może padać
reszka - jutro może nie padać
Wie o tym każde dziecko z wyjątkiem Irbisola - czyż nie taka jest smutna prawda o twojej gówno-logice Irbisolu?

Każde dziecko zna matematyczny związek warunku koniecznego ~> z warunkiem wystarczającym => w postaci prawa Kubusia.
Ogólne prawo Kubusia:
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki ~> i => na przeciwne.
Stąd mamy:
A: CH~>P = C: ~CH=>~P =1 - bo zdanie A z warunkiem koniecznym ~> jest prawdziwe

Stąd każdy 5-cio latek wie że:
C.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to mamy gwarancję matematyczną => iż nie będzie padało
~CH=>~P =1
Brak chmur jest warunkiem wystarczającym => do tego aby jutro nie padało
Matematycznie zachodzi:
warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
Kiedy człowieczek zwany Irbisolem zrozumie ten banał czysto matematyczny - bo przecież pojęcie warunku wystarczającego => i koniecznego ~> znane jest w TWOJEJ logice matematycznej Irbisolu.
Czyż nie mam racji?

Każdy 5-cio latek wie, że po stronie braku chmur (~CH=1) w zdaniu C nie ma tu mowy o jakimkolwiek „rzucaniu monetą” które mieliśmy po stronie „chmury” (CH=1) w zdaniu A.

Każdy 5-cio latek to wszystko wie, a nasz Irbisol tego nie wie?
Wypowiedz się w tym temacie Irbisolu, proszę.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 7:41, 26 Mar 2019, w całości zmieniany 14 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:39, 26 Mar 2019    Temat postu:

Co to jest „rzucanie monetą” w logice matematycznej?

Część III

Teoria konieczna dla zrozumienia tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717

fiklit napisał:

Rafał, ty nie potrafisz tłumaczyć. Do tego potrzeba choć trochę umiejętności zrozumienia czego druga osoba nie rozumie. Ty nawet nie rozumiesz na czym polega problem ze zrozumieniem "rzucania monetą" i nie jesteś w stanie znaleźć rozwiązania.

Zadanie matematyczne, póki co w 100-milowym lesie.
Dane jest zdanie:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może być podzielna przez 3
P8~~>P3 =?
Polecenie:
Zbadaj w skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie.
Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach dowolnych liczb naturalnych związanych z układem w skład którego wchodzi to zdanie?

Rozwiązanie:
Robimy zdjęcie układu w skład którego wchodzi to zdanie czyli badamy elementem wspólnym zbiorów ~~> wszystkie możliwe przypadki przeczeń zbiorów (uzupełnień do dziedziny)

Twierdzenie mówi o zbiorach:
P8=[8,16,24..]
P3=[3,6,9,12,15,18,21,24..]
Przyjmujemy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9…]
Wyznaczamy przecenia zbiorów (uzupełninia do dziedziny):
~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..8..]
~P3=[LN-P3]=[1,2..4,5..7,8..]

Robimy zdjęcie układu:
Kod:

A: P8~~> P3= P8* P3=1 bo 24
B: P8~~>~P3= P8*~P3=1 bo 8
C:~P8~~>~P3=~P8*~P3=1 bo 2
D:~P8~~> P3=~P8* P3=1 bo 3

Definicja operatora chaosu p|~>q w zbiorach:
Zbiór p ma element wspólny ze zbiorem q i nie zachodzi ani warunek wystarczający => ani też konieczny ~> między p i q
p~~>q=1
p=>q=0
p~>q=0
p|~~>q = (p~~>q)*~(p=>q)*~(p~>q) =1*~(0)*~(0) =1*1*1 =1

Odpowiedź:
Zdanie P8~~>P3 wchodzi w skład operatora chaosu P8|~~>P3 bo:
P8~~>P3 =1 bo 24
P8=>P3 =0 - warunek wystarczający => nie zachodzi (=0)
P8~>P3 =0 - warunek konieczny ~> nie zachodzi (=0)

Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach ze zbioru LN?
LN=P8+~P8
1.
Jeśli wylosujemy dowolną liczbę ze zbioru P8 to ta liczba może być podzielna przez 3 (zdanie A) lub może nie być podzielna przez 3 (zdanie B)
2.
Jeśli wylosujemy dowolną liczbę ze zbioru ~P8 to ta liczba może nie być podzielna przez 3 (zdanie C) lub może być podzielna przez 3 (zdanie D)

Pytanie:
Czy już widać „rzucanie monetą” w logice matematycznej?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:26, 26 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:16, 26 Mar 2019    Temat postu:

Co to jest „rzucanie monetą” w logice matematycznej?

Część IV

Teoria konieczna dla zrozumienia tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717

fiklit napisał:

Rafał, ty nie potrafisz tłumaczyć. Do tego potrzeba choć trochę umiejętności zrozumienia czego druga osoba nie rozumie. Ty nawet nie rozumiesz na czym polega problem ze zrozumieniem "rzucania monetą" i nie jesteś w stanie znaleźć rozwiązania.

Zadanie matematyczne, póki co w 100-milowym lesie.
Dane jest zdanie:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 =?
Polecenie:
Zbadaj w skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie.
Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach dowolnych liczb naturalnych związanych z układem w skład którego wchodzi to zdanie?

Rozwiązanie:
Robimy zdjęcie układu w skład którego wchodzi to zdanie czyli badamy elementem wspólnym zbiorów ~~> wszystkie możliwe przypadki przeczeń zbiorów (uzupełnień do dziedziny)

Twierdzenie mówi o zbiorach:
P8=[8,16,24..]
~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..]
Przeczenia zbiorów P8 i ~P2 to:
~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..]
P2=[2,4,6,8..]

Robimy zdjęcie układu:
Kod:

T1
A: P8~~> P2= P8* P2=1 bo 24
B: P8~~>~P2= P8*~P2=0 bo zbiór P8=[8,16,24..] jest rozłączny z ~P2=[1,3..]
C:~P8~~>~P2=~P8*~P2=1 bo 3
D:~P8~~> P2=~P8* P2=1 bo 2

Krok 1
Analiza zdjęcia układu:
1.
Fałszywość kontrprzykładu B:
B: P8~~>~P2 =0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego =>:
A: P8=>P2 =1
2.
Prawo Kubusia:
A: P8=>P2 = C: ~P8~>~P2 =1 - bo zdanie A jest prawdziwe
Stąd mamy przejściową tabelę prawdy badanego układu:
Kod:

T2
A: P8=> P2 =1
B: P8~~>~P2=0
C:~P8~>~P2 =1
D:~P8~~>P2 =1

Krok 2
Zauważmy, że prawo Kubusia:
A: P8=>P2 = C: ~P8~>~P2
nie rozstrzyga czy mamy do czynienia z implikacją P8|=>P2 czy też z równoważnością P8<=>P2

Badamy zatem dalej tabelę T2:
3.
Prawdziwość kontrprzykładu D:
D: ~P8~~>P2 =1
Wymusza fałszywość warunku wystarczającego => C:
C: ~P8=>~P2=0
Prawo Kubusia:
C: ~P8=>~P2 = A: P8~>P2 =0 (bo zdanie C jest fałszem)

Stąd mamy końcową tabelę układu z ostatecznym rozstrzygnięciem:
Kod:

T2            |T3
A: P8=> P2 =1 | P8~> P2 =0
B: P8~~>~P2=0 | P8~~>~P2=0
C:~P8~>~P2 =1 |~P8=>~P2 =0
D:~P8~~>P2 =1 |~P8~~>P2 =1

Ostateczne rozstrzygnięcie mamy w linii A.
Badany układ to implikacja prosta p|=>q o definicji:
Implikacja prosta p|=>q to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1)
p~>q =0 - warunek konieczny ~> niespełniony (=0)
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0) =1*1 =1

Nasz układ (linia A)
P8=>P2 =1
P8~>P2 =0
Stąd nasz układ to implikacja prosta P8|=>P2:
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~(P8~>P2) = 1*~(0) =1*1 =1

Odpowiedź:
Zdanie A jest fałszywe:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 =0

ALE!
Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach ze zbioru LN w układzie implikacji prostej P8|=>P2?
LN=P8+~P8
1.
Jeśli wylosujemy dowolną liczbę ze zbioru P8 to mamy gwarancję matematyczną => iż ta liczba będzie podzielna przez 2.
Dowód: prawdziwość warunku wystarczającego => A
2.
Jeśli wylosujemy dowolną liczbę ze zbioru ~P8 to ta liczba może nie być podzielna przez 2 (zdanie C) lub może być podzielna przez 2 (zdanie D)

Pytanie:
Czy już widać „rzucanie monetą” w implikacji prostej P8|=>P2?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:23, 26 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:00, 26 Mar 2019    Temat postu:

Co to jest „rzucanie monetą” w logice matematycznej?

Część V

Teoria konieczna dla zrozumienia tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717

fiklit napisał:

Rafał, ty nie potrafisz tłumaczyć. Do tego potrzeba choć trochę umiejętności zrozumienia czego druga osoba nie rozumie. Ty nawet nie rozumiesz na czym polega problem ze zrozumieniem "rzucania monetą" i nie jesteś w stanie znaleźć rozwiązania.

Zadanie matematyczne, póki co w 100-milowym lesie.
Dane jest zdanie:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~~>P8 =?
Polecenie:
Zbadaj w skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie.
Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach dowolnych liczb naturalnych związanych z układem w skład którego wchodzi to zdanie?

Rozwiązanie:
Robimy zdjęcie układu w skład którego wchodzi to zdanie czyli badamy elementem wspólnym zbiorów ~~> wszystkie możliwe przypadki przeczeń zbiorów (uzupełnień do dziedziny)

Twierdzenie mówi o zbiorach:
P2=[2,4,6,8..]
P8=[8,16,24..]
Przeczenia zbiorów ~P2 i ~P8 to:
~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..]
~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..]

Robimy zdjęcie układu:
Kod:

T1
A: P2~~> P8= P2* P8=1 bo 24
B: P2~~>~P8= P2*~P8=0 bo 2
C:~P2~~>~P8=~P2*~P8=1 bo 3
D:~P2~~> P8=~P2* P8=0 - bo zbiór ~P2=[1,3,5..] jest rozłączny z P8=[8,16..]

Krok 1
Analiza zdjęcia układu:
1.
Fałszywość kontrprzykładu D:
D: ~P2~~>P8=0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego =>:
C: ~P2=>~P8 =1
2.
Prawo Kubusia:
C: ~P2=>~P8 = A: P2~>P8
Stąd mamy przejściową tabelę prawdy badanego układu:
Kod:

T2
A: P2~> P8 =1
B: P2~~>~P8=1
C:~P2=>~P8 =1
D:~P2~~>P8 =0

Krok 2
Zauważmy, że prawo Kubusia:
C: ~P2=>~P8 = A: P2~>P8
nie rozstrzyga czy mamy do czynienia z implikacją P2~>P8 czy też z równoważnością P2<=>P8

Badamy zatem dalej tabelę T2:
3.
Prawdziwość kontrprzykładu B:
B: P2~~>~P8 =1
Wymusza fałszywość warunku wystarczającego => A:
A: P2=>P8 =0
Prawo Kubusia:
A: P2=>P8 = C: ~P2~>~P8 =0 (bo zdanie A jest fałszem)

Stąd mamy końcową tabelę układu z ostatecznym rozstrzygnięciem:
Kod:

T2            |T3
A: P2~> P8 =1 | P2=>P8  =0
B: P2~~>~P8=1 | P2~~>~P8=1
C:~P2=>~P8 =1 |~P2~>~P8 =0
D:~P2~~>P8 =0 |~P2~~>P8 =0

Ostateczne rozstrzygnięcie mamy w linii A.
Badany układ to implikacja odwrotna p|~>q o definicji:
Implikacja odwrotna p|~>q to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1)
p=>q =0 - warunek wystarczający => niespełniony (=0)
p|~>q = (p~>q)*~(p=>q) = 1*~(0) =1*1 =1

Nasz układ (linia A)
P2~>P8 =1
P2=.P8 =0
Stąd nasz układ to implikacja odwrotna P2|~>P8:
P2|~>P8 = (P2~>P8)*~(P2=>P8) = 1*~(0) =1*1 =1

Odpowiedź:
Zdanie:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~~>P8 =1
Wchodzi w skład układu implikacji odwrotnej P2|~>P8

Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach ze zbioru LN w układzie implikacji odwrotnej P2|~>P8?
LN=P2+~P2
1.
Jeśli wylosujemy dowolną liczbę ze zbioru P2 to ta liczba może nie być podzielna przez 8 (zdanie A) lub może nie być podzielna przez 8 (zdanie B)
2.
Jeśli wylosujemy dowolną liczbę ze zbioru ~P2 to mamy gwarancję matematyczną => iż ta liczba nie będzie podzielna przez 8
Dowód: prawdziwość warunku wystarczającego => C

Pytanie:
Czy już widać „rzucanie monetą” w implikacji odwrotnej P2|~>P8?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:39, 26 Mar 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:30, 26 Mar 2019    Temat postu:

Co to jest „rzucanie monetą” w logice matematycznej?

Część VI

Teoria konieczna dla zrozumienia tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717

fiklit napisał:

Rafał, ty nie potrafisz tłumaczyć. Do tego potrzeba choć trochę umiejętności zrozumienia czego druga osoba nie rozumie. Ty nawet nie rozumiesz na czym polega problem ze zrozumieniem "rzucania monetą" i nie jesteś w stanie znaleźć rozwiązania.

Zadanie matematyczne, póki co w 100-milowym lesie.
Dane jest zdanie:
B.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może nie zachodzić w nim suma kwadratów
TP~~>~SK=?
Polecenie:
Zbadaj w skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie.
Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach dowolnych trójkątów ze zbioru wszystkich trójkątów?
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
ZWT=TP+~TP

Rozwiązanie:
A.
Twierdzenie proste Pitagorasa udowodnione wieki temu:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzie w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Bycie trójkątem prostokątnym => jest warunkiem wystarczającym => do tego aby zachodziła w nim suma kwadratów
Z prawdziwości warunku wystarczającego A wynika fałszywość kontrprzykładu B
B.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może nie zachodzić w nim suma kwadratów
TP~~>~SK=TP*~SK =[] =0 - zbiory rozłączne

Definicja równoważności ziemian:
p<=>q=(p=>q)*(q=>p)
Prawo kontrapozycji:
q=>p = ~p=>~q
Stąd definicja tożsama:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

Twierdzenie odwrotne Pitagorasa SK=>TP również udowodniono wieki temu.
Matematyczna tożsamość wynikająca z prawa kontrapozycji:
SK=>TP = ~TP=>~SK
stąd mamy tożsame twierdzenie odwrotne Pitagorasa:
C.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to na 100% => nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP=>~SK =1
Bycie trójkątem nieprostokątnym jest warunkiem wystarczającym => do tego by nie zachodziła w nim suma kwadratów
Prawdziwość warunku wystarczającego => C wymusza fałszywość kontrprzykładu D
D.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to może zachodzić w nim suma kwadratów
~TP~~>SK = ~TP*SK=[] =0 - zbiory rozłączne

Stąd mamy rozstrzygnięcie:
Twierdzenie proste Pitagorasa TP=>SK i twierdzenie odwrotne Pitagorasa ~TP=>~SK wchodzą w skład równoważności Pitagorasa:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) =1*1 =1
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
ZWT=TP+~TP

Zbudujmy tabelę prawdy dla naszej analizy:
Kod:

A: TP=> SK =1
B: TP~~>~SK=0
C:~TP=>~SK =1
D:~TP~~>SK =0


Co można powiedzieć o przyszłych losowaniach ze zbioru ZWT w układzie równoważności TP<=>SK?
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
ZWT=TP+~TP
1.
Jeśli ze zbioru ZWT wylosujemy trójkąt prostokątny (TP=1) to mamy gwarancję matematyczną => iż w tym trójkącie będzie zachodziła suma kwadratów (SK=1)
Dowód: prawdziwość warunku wystarczającego => A
2.
Jeśli ze zbioru ZWT wylosujemy trójkąt nieprostokątny (~TP=1) to mamy gwarancję matematyczną => iż w tym trójkącie nie będzie zachodziła suma kwadratów (~SK=1)
Dowód: prawdziwość warunku wystarczającego => C

Doskonale widać, iż w równoważności TP<=>SK nie zachodzi „rzucanie monetą” ani po stronie TP, ani tez po stronie ~TP
cnd

Pytanie:
Czy już widać że „rzucanie monetą” nie zachodzi wyłącznie w układzie równoważnościowym TP<=>SK?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 9:34, 26 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:03, 26 Mar 2019    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-z-matematyki-pl-matematyka-pl,4259.html#89707
rafal3006 w dniu 04-08-2009 napisał:
Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
silicium2002 napisał:
To nie ma sensu. Czy ktoś czytał co za brednie powypisywał na tym forum do którego podał linki. Równie dobrze możemy założyć że 2 # 2 i zacząć pisać nową matematykę. Jestem przeciwny takiemu zaśmiecaniu forum.


... dokładnie tego sie spodziewałem, to jest "potworność" dla współczesnej matematyki :think:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:20, 26 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:40, 26 Mar 2019    Temat postu:

Matematyczny skandal w nauczaniu matematyki w szkole podstawowej!

Nowe definicje!

Definicja dziedziny fizycznej DF:
Dziedzina fizyczna to suma logiczna zbiorów niepustych (zdarzeń możliwych)

Definicja dziedziny matematycznej DM:
Dziedzina matematyczna to suma logiczna zbiorów niepustych i pustych (zdarzeń możliwych i niemożliwych)

Definicja wolnej woli istot żywych:
Wolna wola istot żywych to zdolność do łamania wszelkich praw logiki matematycznej

Wyłącznie w obietnicach => i groźbach ~> zachodzi:
Dziedzina fizyczna DF = Dziedzina matematyczna DM (wszystkie zdarzenia są możliwe)

Definicja obietnicy =>
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
Dowolna obietnica to warunek wystarczający => wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N na mocy definicji.
Tu nic a nic nie musimy udowadniać.

Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1)
p~>q =0 - warunek konieczny ~> nie spełniony (=0)
Stąd:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1* ~(0) = 1*1 =1

Definicja groźby ~>
Jeśli dowolny warunek W to kara K
W~>K
Dowolna groźba to warunek konieczny ~> wchodzący w skład implikacji odwrotnej W|~>K na mocy definicji.
Tu nic a nic nie musimy udowadniać.

Definicja implikacji odwrotnej p|~>q:
Implikacja odwrotna p|~>q to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1)
p=>q =0 - warunek wystarczający => nie spełniony (=0)
Stąd:
p|~>q =(p~>q)*~(p=>q) = 1*~(0) = 1*1 =1

Groźby i obietnice to z definicji czas przyszły.
Prawa Tygryska:
p=>q = q~>p
p~>q = q=>p
Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~q=>~p
q=>p = ~p=>~q

Wyłącznie w obietnicach i groźbach w prawach Tygryska i prawach kontrapozycji czas przyszły transformuje się czasu przeszłego.

Przykład:
A.
Jeśli jutro będzie padało to otworzę parasol
P=>OP =1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => abym otworzył parasol

Prawo kontrapozycji:
P=>OP = ~OP=>~P
Tu czas przyszły w zdaniu A transformuje się do czasu przeszłego w zdaniu B.
B.
Jeśli wczoraj nie otworzyłem parasolki to na 100% => nie padało
~OP=>~P =1

Zauważmy że bez zmiany czasu mielibyśmy tak:
B’
Jeśli jutro nie otworzę parasolki to na 100% => nie będzie padało
~OP=>~P =1
Dokładnie z tego powodu musimy zmienić czas na przeszły.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-algebry-kubusia-2019,12765.html#439717
AK w definicjach ‘2019 (kluczowy fragment) napisał:


2.6 Matematyczne związki warunków wystarczających => i koniecznych ~>

Matematyczne związki warunków wystarczających => i koniecznych ~> wynikają z rachunku zero-jedynkowego gdzie warunki te zdefiniowane są następująco.
Kod:

Definicja warunku wystarczającego =>
   p  q p=>q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  0  1
D: 0  1  1
Do łatwego zapamiętania:
p=>q=0 <=> p=1 i q=0
Inaczej:
p=>q=1

Kod:

Definicja warunku koniecznego ~>
   p  q p~>q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  0  1
D: 0  1  0
Do łatwego zapamiętania:
p~>q=0 <=> p=0 i q=1
Inaczej:
p~>q=1

W obu definicjach p i q muszą być tymi samymi p i q inaczej popełniamy błąd podstawienia.
Kolumny wynikowe są różne, z czego wynika różność powyższych tabel na mocy definicji:
p=>q ## p~>q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Stąd w rachunku zero-jedynkowym wyprowadzamy następujące związki miedzy warunkami wystarczającym => i koniecznym ~>
Kod:

Tabela A
Matematyczne związki znaczków => i ~>
w podstawowym rachunku zero-jedynkowym
   p  q ~p ~q p=>q ~p~>~q [=] q~>p ~q=>~p [=] p=>q=~p+q
A: 1  1  0  0  =1    =1        =1    =1        =1
B: 1  0  0  1  =0    =0        =0    =0        =0
C: 0  0  1  1  =1    =1        =1    =1        =1
D: 0  1  1  0  =1    =1        =1    =1        =1
                1     2         3     4         5

Z tożsamości kolumn wynikowych odczytujemy.
Matematyczne związki warunku wystarczającego => z koniecznego ~>:
A: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
Kod:

Tabela B
Matematyczne związki znaczków ~> i =>
w podstawowym rachunku zero-jedynkowym
   p  q ~p ~q p~>q ~p=>~q [=] q=>p ~q~>~p [=] p~>q=p+~q
A: 1  1  0  0  =1    =1        =1    =1        =1
B: 1  0  0  1  =1    =1        =1    =1        =1
C: 0  0  1  1  =1    =1        =1    =1        =1
D: 0  1  1  0  =0    =0        =0    =0        =0
                1     2         3     4         5

Z tożsamości kolumn wynikowych odczytujemy.
Matematyczne związki warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>:
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q

Znaczki „=” i [=] to tożsamości logiczne (zapisy tożsame)

Definicja tożsamości logicznej:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony

Podsumowanie:
Matematyczne związki warunku wystarczającego => z koniecznego ~>:
A: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
Matematyczne związki warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>:
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q

Matematycznie zachodzi:
A: p=>q = ~p+q ## B: p~>q = p+~q
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Czyli:
Nie istnieje prawo logiki matematycznej przy pomocy którego jakiś człon z tożsamości A stałby się tożsamy z którymkolwiek członem w tożsamości B. Gdyby tak się stało to logika matematyczna leży w gruzach.


O co chodzi z tym „rzucaniem monetą” w logice matematycznej - podsumowanie!

Generalnie chodzi o to by uświadomić ziemskim matematykom że wyłącznie w układzie równoważnościowym p<=>q nie ma „rzucania monetą”.
1.
Definicja równoważności p<=>q
Równoważność p<=>q to jednoczesne zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p=>q =1 - zachodzi (=1) warunek wystarczający =>
p~>q =1 - zachodzi (=1) warunek konieczny ~>
Definicja równoważności p<=>q w równaniu logicznym:
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) = 1*1 =1
Tu nie ma „rzucania monetą” ani po stronie p, ani też po stronie ~p
Przykład:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =1 - bycie trójkątem prostokątnym jest (=1) wystarczające => do tego aby zachodziła w nim suma kwadratów
TP~>SK =1 - bycie trójkątem prostokątnym jest (=1) konieczne ~> do tego aby zachodziła w nim suma kwadratów
Do tego aby w trójkącie zachodziła suma kwadratów potrzeba ~> i wystarcza => aby ten trójkąt był prostokątny
TP<=>SK = (TP~>SK)*(TP=>SK) =1*1 =1
Tą wersję definicji równoważności ziemscy matematycy znają!
Dowód:
Klikamy na googlach: „potrzeba i wystarcza”
Wyników: 5910
Klikamy na googlach: „konieczne i wystarczające”
Wyników: 7810
Klikamy na googlach: „koniecznym i wystarczającym”
Wyników: 10200
Kod:

Tabela prawdy układu równoważnościowego TP<=>SK
Analiza przez wszystkie możliwe przeczenia TP i SK
A: TP=> SK =1 - zbiór TP jest podzbiorem => AK
B: TP~~>~SK=0 - zbiory TP i ~SK są rozłączne
C:~TP=>~SK =1 - zbiór ~TP jest podzbiorem => zbioru ~SK
D:~TP~~>SK =0 - zbiory ~TP i SK są rozłączne

Doskonale widać, że w układzie równoważnościowym nie ma dwóch wynikowych jedynek ani po stronie TP, ani tez po stronie ~TP z czego wynika, że „rzucanie monetą” jest tu wykluczone.
Dziedzina fizyczna DF:
DF - zbiór wszystkich trójkątów (ZWT)
ZWT=TP+~TP
Dziedzina matematyczna DM:
Suma logiczna zbiorów niepustych (AC) i pustych (BD)
DM = A: TP*SK + B: TP*~SK + C: ~TP*~SK + D: ~TP*SK
1.
Jeśli ze zbioru ZWT wylosujemy trójkąt prostokątny TP to mamy gwarancję matematyczną => iż będzie w nim zachodziła suma kwadratów SK (zdanie A)
2.
Jeśli ze zbioru ZWT wylosujemy trójkąt nieprostokątny ~TP to mamy gwarancję matematyczną => iż nie będzie w nim zachodziła suma kwadratów ~SK (zdanie C)
Matematyczna tożsamość:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna => = relacja podzbioru => (gdy mówimy o zbiorach)

W pozostałych układach mamy ewidentne „rzucanie monetą”:
2.
Definicja implikacji prostej p|=>q
Implikacja prosta p|=>q to spełnienie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p=>q =1 - zachodzi (=1) warunek wystarczający =>
p~>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek konieczny ~>
Definicja implikacji prostej p|=>q w równaniu logicznym:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0) =1*1 =1
Tu mamy „rzucanie monetą” po stronie ~p
Przykład:
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochurno
P=>CH =1
P=>CH =1 - padanie jest (=1) wystarczające => dla istnienia chmur
P~>CH =0 - padanie nie jest (=0) konieczne ~> dla istnienia chmur
P|=>CH = (P=>CH)*~(P~>CH) = 1*~(0) =1*1 =1
Kod:

Tabela prawdy układu implikacji prostej P|=>CH
Analiza przez wszystkie możliwe przeczenia P i CH
A: P=> CH =1 - padanie P jest wystarczające => dla istnienia chmur CH
B: P~~>~CH=0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie „pada” i „nie ma chmur”
C:~P~>~CH =1 - brak padania ~P jest konieczny ~> dla braku chmur ~CH
D:~P~~>CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja „nie pada” i „są chmury”

Dziedzina fizyczna DF:
DF - zbiór zdarzeń możliwych
DF = A: P*CH + C: ~P*~CH + D: ~P*CH
Dziedzina matematyczna DM:
Zbiór zdarzeń możliwych i niemożliwych
DM = A: P*CH + B: P*~CH + C: ~P*~CH + D: ~P*CH
1.
Zdanie A to gwarancja matematyczna => (warunek wystarczający =>):
Jeśli pada to na 100% => są chmury
2.
Zdania C i D realizują „rzucanie monetą”:
Czyli:
Jeśli jutro nie będzie padało to może ~> nie być pochmurno (zdanie C) lub może ~~> być pochmurno (zdanie D)
Na dwoje babka wróżyła
Wikipedia napisał:
Na dwoje babka wróżyła – powiedzenie to oznacza, że nie można czegoś jednoznacznie stwierdzić. Odnosi się to sytuacji, która może mieć dwa rozwiązania i nie można określić, które jest bardziej możliwe.


3.
Definicja implikacji odwrotnej p|~>q
Implikacja odwrotna p|~>q to spełnienie wyłącznie warunku koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p~>q =1 - zachodzi (=1) warunek konieczny ~>
p=>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek wystarczający =>
Definicja implikacji odwrotnej p|~>q w równaniu logicznym:
p|~>q = (p~>q)*~(p=>q) = 1*~(0) = 1*1 =1
Tu mamy „rzucanie monetą” po stronie p
Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1 - chmury są (=1) konieczne ~> dla padania
CH=>P =0 - chmury nie są (=0) wystarczające => dla padania
CH|~>P = (CH~>P)*~(CH=>P) = 1*~(0) =1*1 =1
Kod:

Tabela prawdy układu implikacji prostej odwrotnej CH|=>P
Analiza przez wszystkie możliwe przeczenia CH i P
A: CH~> P =1 - chmury CH są konieczne ~> dla padania P
B: CH~~>~P=1 - możliwa jest (=1) sytuacja są chmury CH i nie pada ~P
C:~CH=>~P =1 - brak chmur ~CH jest wystarczający => dla nie padania ~P
D:~CH~~>P =0 - niemożliwa jest (=0) sytuacja nie ma chmur ~CH i pada P

Dziedzina fizyczna DF:
DF - zbiór zdarzeń możliwych
DF = A: CH*P + B: CH*~P + C: ~CH*~P
Dziedzina matematyczna DM:
Zbiór zdarzeń możliwych i niemożliwych
DM = A: CH*P + B: CH*~P + C: ~CH*~P + D: ~CH*P
1.
Zdania A i B realizują „rzucanie monetą”:
Czyli:
Jeśli jutro będzie pochmrno to może ~> padać (zdanie A) lub może ~~> nie padać (zdanie B)
Na dwoje babka wróżyła
1.
Zdanie C to gwarancja matematyczna => (warunek wystarczający =>):
Jeśli nie ma chmur ~CH to na 100% => nie pada ~P

4.
Definicja operatora chaosu p|~~>q
Operator chaosu p|~~>q to pokazanie jednego zdarzenia możliwego p~~>q oraz nie zachodzenie ani warunku wystarczającego => ani też koniecznego ~> między tymi samymi punktami
p~~>q =p*q=1 - istnieje (=1) element wspólny zbiorów (lub zdarzenie możliwe)
p=>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek wystarczający =>
p~>q =0 - nie zachodzi (=0) warunek konieczny ~>
Definicja operatora chaosu p|~~>q w równaniu logicznym:
p|~~>q = (p~>q)*~(p=>q)*~(p~>q) = 1*~(0)*~(0) = 1*1*1 =1
Tu mamy „rzucanie monetą” zarówno po stronie p jak i po stronie ~p
Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 =1 bo 24
P8=>P3 =0 - bo kontrprzykład 3
P8~>P3 =0 - to trzeba udowodnić
Dowód:
Prawo Tygryska:
P8~>P3 = P3=>P8 =0 - bo kontrprzykład 3
cnd
P8|~~>P3 = (P8~~>P3)*~(P8=>P3)*~(P8~>P3) =1*~(0)*~(0) =1*1*1 =1
Kod:

Tabela prawdy dla operatora chaosu P8|~~>P3
Analiza przez wszystkie możliwe przeczenia P8 i P3
A: P8~~> P3 =1 bo 24
B: P8~~>~P3 =1 bo 8
C:~P8~~>~P3 =1 bo 2
D:~P8~~> P3 =1 bo 3

Doskonale widać, że mamy tu dwie wynikowe jedynki zarówno po stronie P8, jak i po stronie ~P8.
Wniosek:
W operatorze chaosu P8|~~>P3 wykluczona jest gwarancja matematyczna => (warunek wystarczający =>).
Mamy tu „rzucanie monetą” zarówno po stronie P8, jak i po stronie ~P8.
Dziedzina fizyczna DF = dziedzina matematyczna DM:
LN=P8+~P8 - zbiór liczb naturalnych
LN= A: P8*P3 + B: P8*~P3 + C: ~P8*~P3 + D: ~P8*P3
1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3 (zdanie A) lub może ~~> nie być podzielna przez 3 (zdanie B)
2.
Jeśli dowolna liczba naturalna nie jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 3 (zdanie C) lub może ~~> być podzielna przez 3 (zdanie D)

Uwaga:
Nie chodzi tu o „rzucanie monetą” w momencie dowodzenia w skład jakiego operatora logicznego wchodzi dowolne zdanie warunkowe „Jeśli p to q” ale o sytuację po takim dowodzie!

Przykładowo:
Wiemy, że twierdzenie proste Pitagorasa TP=>SK i odwrotne Pitagorasa SK=>TP są prawdziwe, czyli wchodzą w skład równoważności Pitagorasa:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(SK=>TP) =1*1 =1
Prawo kontrapozycji:
(SK=>TP)=(~TP=>~SK)
Stąd twierdzenie odwrotne Pitagorasa to również: ~TP=>~SK
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) =1*1 =1
Przy wiedzy jak wyżej, po wylosowaniu ze zbioru wszystkich trójkątów trójkąta nieprostokątnego nie musimy się zastanawiać czy zachodzi w nim suma kwadratów czy nie zachodzi.
Wiemy na 100% że nie zachodzi.

Dokładnie z tego powodu wzorcowe twierdzenie Pitagorasa powinno być wypowiedziane w formie równoważności Pitagorasa.

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) =1*1 =1

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi suma kwadratów:
~TP<=>~SK = (~TP=>~SK)*(TP=>SK) 1*1 =1

Matematyczny skandal w nauczaniu matematyki w szkole podstawowej!
Skandalem czysto matematycznym w ziemskich szkółkach podstawowych jest fakt, że przy okazji tłumaczenia dziecku o co chodzi w twierdzeniu Pitagorasa nie tłumaczy się dzieciakom istoty wszelkich operatorów implikacyjnych zbudowanych ze zdań warunkowych „Jeśli p to q” jak w niniejszym i w kilku poprzednich postach to pokazałem.
Skandal jest to niebotyczny bo jak widać w niniejszym poście na przykładzie „chmurki” i „deszczu” wytłumaczenie o co chodzi w implikacji prostej P|=>CH i odwrotnej CH|~>P to matematyczny poziom 5-cio letniego dziecka!

[link widoczny dla zalogowanych]
Moderator matematyki.pl, Rogal napisał:

Co do zaś autora tematu, to dwie kwestie: po pierwsze, ja twierdzenia Pitagorasa byłem nauczony w szóstej klasie w formie równoważności, z tym że, aby dzieciom się nie myliło i paniom łatwiej uczyło, to twierdzeniem Pitagorasa nazywa się implikację "jeżeli trójkąt jest prostokątny, to zachodzi znany związek", zaś implikację "jeżeli zachodzi znanAy związek, to można narysować trójkąt o takich bokach" nazywano twierdzeniem odwroatnym do twierdzenia Pitagorasa. Zasadniczy fakt jednak pozostał - nauczono nas obu implikacji, tylko troszkę zmieniono formę. Zauważ, że to twierdzenie odwrotne stosuje się całkiem rzadko, więc wyszli z założenia, że nie trzeba tym dzieci zanadto obciążać, wystarczy im wspomnieć o tym. Patrz natomiast twierdzenie Talesa - je wykorzystujemy często i w jedną i w drugą stronę.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 1:37, 29 Mar 2019, w całości zmieniany 28 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:46, 29 Mar 2019    Temat postu:

Dziedzina fizyczna DF i matematyczna DM!

Nowe definicje!

Definicja dziedziny fizycznej DF:
Dziedzina fizyczna to suma logiczna zbiorów niepustych (zdarzeń możliwych)

Definicja dziedziny matematycznej DM:
Dziedzina matematyczna to suma logiczna zbiorów niepustych i pustych (zdarzeń możliwych i niemożliwych)

Definicja wolnej woli istot żywych:
Wolna wola istot żywych to zdolność do łamania wszelkich praw logiki matematycznej

Wyłącznie w obietnicach => i groźbach ~> zachodzi:
Dziedzina fizyczna DF = Dziedzina matematyczna DM (wszystkie zdarzenia są możliwe)

Definicja obietnicy =>
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
Dowolna obietnica to warunek wystarczający => wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N na mocy definicji.
Tu nic a nic nie musimy udowadniać.

Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1)
p~>q =0 - warunek konieczny ~> nie spełniony (=0)
Stąd:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1* ~(0) = 1*1 =1

Definicja groźby ~>
Jeśli dowolny warunek W to kara K
W~>K
Dowolna groźba to warunek konieczny ~> wchodzący w skład implikacji odwrotnej W|~>K na mocy definicji.
Tu nic a nic nie musimy udowadniać.

Definicja implikacji odwrotnej p|~>q:
Implikacja odwrotna p|~>q to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1)
p=>q =0 - warunek wystarczający => nie spełniony (=0)
Stąd:
p|~>q =(p~>q)*~(p=>q) = 1*~(0) = 1*1 =1

Groźby i obietnice to z definicji czas przyszły.
Prawa Tygryska:
p=>q = q~>p
p~>q = q=>p
Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~q=>~p
q=>p = ~p=>~q

Wyłącznie w obietnicach i groźbach w prawach Tygryska i prawach kontrapozycji czas przyszły transformuje się czasu przeszłego.

Przykład:
A.
Jeśli jutro będzie padało to otworzę parasol
P=>OP =1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => abym otworzył parasol

Prawo kontrapozycji:
P=>OP = ~OP=>~P
Tu czas przyszły w zdaniu A transformuje się do czasu przeszłego w zdaniu B.
B.
Jeśli wczoraj nie otworzyłem parasolki to na 100% => nie padało
~OP=>~P =1

Zauważmy że bez zmiany czasu mielibyśmy tak:
B’
Jeśli jutro nie otworzę parasolki to na 100% => nie będzie padało
~OP=>~P =1
Dokładnie z tego powodu musimy zmienić czas na przeszły.

Przykład działania:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441839


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 1:48, 29 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:34, 29 Mar 2019    Temat postu:

Obietnice i groźby!

Spis treści
1.0 Obietnice i groźby 1
1.1 Przykład sztandarowej obietnicy 2
1.1.1 Obietnica w równaniach logicznych 4
1.2 Przykład sztandarowej groźby 6
1.2.1 Groźba w równaniach logicznych 7


1.0 Obietnice i groźby

Nowe definicje!

Definicja dziedziny fizycznej DF:
Dziedzina fizyczna to suma logiczna zbiorów niepustych (zdarzeń możliwych)

Definicja dziedziny matematycznej DM:
Dziedzina matematyczna to suma logiczna zbiorów niepustych i pustych (zdarzeń możliwych i niemożliwych)

Definicja wolnej woli istot żywych:
Wolna wola istot żywych to zdolność do łamania wszelkich praw logiki matematycznej

Wyłącznie w obietnicach => i groźbach ~> zachodzi:
Dziedzina fizyczna DF = Dziedzina matematyczna DM (wszystkie zdarzenia są możliwe)

Definicja obietnicy =>
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
Dowolna obietnica to warunek wystarczający => wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N na mocy definicji.
Tu nic a nic nie musimy udowadniać.

Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku:
p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1)
p~>q =0 - warunek konieczny ~> nie spełniony (=0)
Stąd:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) = 1* ~(0) = 1*1 =1

Definicja groźby ~>
Jeśli dowolny warunek W to kara K
W~>K
Dowolna groźba to warunek konieczny ~> wchodzący w skład implikacji odwrotnej W|~>K na mocy definicji.
Tu nic a nic nie musimy udowadniać.

Definicja implikacji odwrotnej p|~>q:
Implikacja odwrotna p|~>q to spełniony wyłącznie warunek konieczny ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1)
p=>q =0 - warunek wystarczający => nie spełniony (=0)
Stąd:
p|~>q =(p~>q)*~(p=>q) = 1*~(0) = 1*1 =1

Groźby i obietnice to z definicji czas przyszły.
Prawa Tygryska:
p=>q = q~>p
p~>q = q=>p
Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~q=>~p
q=>p = ~p=>~q

Wyłącznie w obietnicach i groźbach w prawach Tygryska i prawach kontrapozycji czas przyszły transformuje się czasu przeszłego.

Przykład:
A.
Jeśli jutro będzie padało to otworzę parasol
P=>OP =1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => abym otworzył parasol

Prawo kontrapozycji:
P=>OP = ~OP=>~P
Tu czas przyszły w zdaniu A transformuje się do czasu przeszłego w zdaniu B.
B.
Jeśli wczoraj nie otworzyłem parasolki to na 100% => nie padało
~OP=>~P =1

Zauważmy że bez zmiany czasu mielibyśmy tak:
B’
Jeśli jutro nie otworzę parasolki to na 100% => nie będzie padało
~OP=>~P =1
Dokładnie z tego powodu musimy zmienić czas na przeszły.

Przykład działania:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441839


1.1 Przykład sztandarowej obietnicy

Rozważmy klasykę obietnicy.
A.
Jeśli zdasz test to na 100% dostaniesz cukierka
T=>C =1
p=>q =1
Zdanie testu jest warunkiem wystarczającym => dla dostania cukierka z powodu zdanego testu
Zdanie testu daje nam gwarancje matematyczną => dostania cukierka z powodu zdanego testu
Tylko tyle i aż tyle gwarantuje znaczek warunku wystarczającego =>.
Znaczek warunku wystarczającego => nie wyklucza dostania cukierka z dowolnego innego powodu. Dostanie cukierka z innego powodu nie będzie miało nic wspólnego z obietnicą A: T=>C, nie będzie dotyczyć tej konkretnej obietnicy A: T=>C.
Matematycznie:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna => = pewność 100% etc
A.
Jeśli zdasz test to możesz ~~> nie dostać cukierka
T~~>~C = T*~C =0
p~~>~q =0
Tu ojciec jest kłamcą!
… a jeśli nie zdam testu?
Prawo Kubusia:
A: T=>C = C: ~T~>~C
C.
Jeśli nie zdasz testu to na 100% nie dostaniesz cukierka
~T~>~C =1
~p~>~q =1
Nie zdanie testu jest warunkiem koniecznym ~> nie dostania cukierka.
Nie jest to jednocześnie warunek wystarczający => bo na mocy definicji implikacji prostej p|=>q zdanie D jest prawdziwe, czyli ojciec ma matematyczne prawo do wręczenia nagrody mimo nie spełnienia warunku nagrody w zdaniu A: T=>C i kłamcą nie będzie.
Sposób wypowiedzenia zdania C nie ma tu znaczenia.
Zauważmy, że zdanie C to ewidentna groźba, zatem im ostrzej wypowiedziana tym teoretycznie skuteczniejsza będzie - stąd w zdaniu C mamy „na 100%”
Można wypowiedzieć groźbę „lichą”:
C1.
Jeśli nie zdasz testu to możesz ~> nie dostać cukierka
~T~>~C =1
W praktyce jednak nikt tu nie używa spójnika „może ~>” osłabiającego groźbę.
lub
D.
Jeśli nie zdasz testu to możesz ~~> dostać cukierka
~T~~>C = ~T*C =1
~p~~>q =1
Zdanie D to akt miłości, czyli prawo do wręczenia nagrody mimo nie spełnienia warunku nagrody w zdaniu A: T=>C.
Zauważmy, ze akt miłości jest tożsamy z aktem łaski, jeśli za punkt odniesienia przyjmiemy groźbę C: ~T~>~C.
Ojciec może wręczyć nagrodę z dowolnym uzasadnieniem niezależnym, czyli różnym od poprzednika.
Po nie zdanym teście może powiedzieć:
D1.
Synku, nie zdałeś testu, dostajesz cukierka bo cię kocham
lub
D2.
Synku, nie zdałeś testu, dostajesz cukierka bo widziałem że się uczyłeś ale miałeś pecha
etc
Ojciec będzie kłamcą jeśli powie słowo w słowo:
D3.
Synku, nie zdałeś testu dostajesz cukierka bo nie zdałeś testu
W zdaniu D3 mamy do czynienia z uzasadnieniem zależnym, gdzie uzasadnienie jest identyczne jak poprzednik (powód wręczenia nagrody).

1.1.1 Obietnica w równaniach logicznych

Czysto matematyczny dowód iż wypowiadając zdanie D3 ojciec będzie kłamcą:

Zastosujmy świętą zasadę algebry Boole’a „Jak się mówi tak się pisze” doskonale znaną wszystkim dobrym logikom praktykom, ci od cyfrowych układów logicznych..

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N
Spełnienie warunku nagrody jest warunkiem wystarczającym => dostania nagrody

Zasada „Jak się mówi tak się pisze”:
Dostanę nagrodę (N) gdy spełnię warunek nagrody (W) lub gdy nadawca zdecyduje o daniu nagrody.

Wprowadźmy zmienną uznaniową nadawcy:
U=1 - dam nagrodę
U=0 - nie dam nagrody

Równanie obietnicy:
N=W+U

Gdzie:
N=1 - mam nagrodę
N=0 - nie mam nagrody
W=1 - warunek nagrody spełniony
W=0 - warunek nagrody nie spełniony

Zmienna uznaniowa nadawcy:
U=1 - dam nagrodę
U=0 - nie dam nagrody

Analiza równania obietnicy.

A.
W=1 - odbiorca spełnił warunek nagrody.

Równanie obietnicy przybierze wówczas postać:
N = 1+U = 1 - muszę dostać nagrodę.
W przypadku gdy odbiorca spełni warunek nagrody nadawca nie ma wyjścia i musi dać nagrodę, inaczej jest kłamcą. Zauważmy, że nikt nie zmuszał nadawcy do obiecania czegokolwiek, że nadawca obiecał nagrodę z własnej woli, że chce dać nagrodę. Nie ma tu zatem mowy o jakimkolwiek ograniczeniu wolnej woli nadawcy.

B.
W=0 - warunek nagrody nie spełniony

Równanie obietnicy przybiera postać:
N=W+U=0+U=U
Wszystko w rękach nadawcy który podejmuje decyzję o daniu nagrody zgodnie ze swoją wolną wolą, niczym nie ograniczoną.
U=1 - dam nagrodę
U=0 - nie dam nagrody

Przy niespełnionym warunku nagrody (W=0) nadawca może zrobić co mu się podoba i nie zostaje kłamcą. Większość nadawców tak czy siak da nagrodę pod byle pretekstem niezależnym (U=1 - akt miłości), ale nie musi tego robić !

W tym przypadku nadawca może wszystko z maleńkim wyjątkiem:
Nie spełniłeś warunku nagrody (W=0) dostajesz nagrodę, bo nie spełniłeś warunku nagrody (U=W=0)

Równanie obietnicy przybierze tu postać:
N = W+U = 0+0 =0
Zakaz wręczenia nagrody z uzasadnieniem zależnym, czyli z powodu nie spełnienia warunku nagrody (W=0).

Nikt nie może robić z człowieka idioty, przede wszystkim matematyka.

Przykład:
A.
Jeśli zdasz test dostaniesz cukierka
T=>C

Równanie obietnicy:
K = W+U

Jeśli test zdany (W=1) to:
K=1+U =1 - gwarancja otrzymania cukierka.
Zmienna uznaniowa nadawcy jest tu bez znaczenia.

Jeśli test nie zdany (W=0) to:
K=W+U = 0+U =U
Wszystko w rękach nadawcy:
U=1 - dam cukierka
U=0 - nie dam cukierka

Akt miłości nie zaszedł:
U=0
Nie zdałeś testu (W=0), nie dostajesz cukierka ... bo kompletnie się nie uczyłeś (U=0)
Równanie obietnicy:
K=W+U = 0+0 =0 - nie mam cukierka

Akt miłości zaszedł:
U=1
Nie zdałeś testu (W=0), dostajesz cukierka ... bo widziałem że się starałeś ale miałeś pecha, bo cię kocham, bo tak czy siak zamierzałem dać ci cukierka itp. (U=1 dowolne uzasadnienie niezależne)
Równanie obietnicy:
N=W+U=0+1=1 - mam komputer dzięki dobremu sercu nadawcy (akt miłości)

Nadawca może wręczyć nagrodę pod byle pretekstem, ale nie może wręczyć nagrody z uzasadnieniem zależnym identycznym jak warunek nagrody.

Nie zdałeś testu (W=0), dostajesz cukierka ... bo nie zdałeś testu (U=W=0).

Równanie obietnicy:
N=W+U=0+0=0 - zakaz wręczania nagrody z uzasadnieniem zależnym, czyli z powodu „nie zdania testu” (W=U=0)

Nikt nie może robić z człowieka idioty, przede wszystkim matematyka.


1.2 Przykład sztandarowej groźby

Klasyka groźby:
A.
Jeśli ubrudzisz spodnie to na 100% dostaniesz lanie
B~>L =1
p~>q =1
Brudne spodnie są warunkiem koniecznym ~> dostania lania
Nie jest to jednocześnie warunek wystarczający => bo na mocy definicji implikacji odwrotnej p|~>q zdanie B jest prawdziwe, czyli ojciec ma matematyczne prawo do odstąpienia od karania mimo że syn spełnił warunek kary A: B~>L i kłamcą nie będzie.
Sposób wypowiedzenia zdania A nie ma tu znaczenia.
Zauważmy, że zdanie A to ewidentna groźba, zatem im ostrzej wypowiedziana tym teoretycznie skuteczniejsza będzie - stąd w zdaniu A mamy „na 100%”
Można wypowiedzieć groźbę „lichą”:
A1.
Jeśli ubrudzisz spodnie to możesz ~> dostać lanie
B~>L =1
W praktyce jednak nikt tu nie używa spójnika „może ~>” osłabiającego groźbę.
lub

B.
Jeśli ubrudzisz spodnie to możesz ~~> nie dostać lania
B~~>~L =~B*L =1
~p~~>q =1
Zdanie B to akt łaski, czyli prawo do odstąpienia od wymierzenia kary mimo spełnienia warunku kary w zdaniu A: B~>L =1.
Ojciec może odstąpić od wykonania kary z dowolnym uzasadnieniem niezależnym, czyli różnym od poprzednika.
W przypadku brudnych spodni może powiedzieć:
B1.
Synku, ubrudziłeś spodnie, nie dostaniesz lania bo cię kocham
lub
B2.
Synku, ubrudziłeś spodnie, nie dostaniesz lania bo samochód cię ochlapał
etc
Ojciec będzie kłamcą jeśli powie słowo w słowo:
B3.
Synku, ubrudziłeś spodnie, nie dostajesz lania bo ubrudziłeś spodnie
W zdaniu B3 mamy do czynienia z uzasadnieniem zależnym, gdzie uzasadnienie jest identyczne jak poprzednik (powód karania). W tym przypadku ojciec jest mimo wszystko kłamcą, matematyczny dowód iż tak jest w kolejnym punkcie.

… a jak nie ubrudzę spodni?
Prawo Kubusia:
A: B~>L = C: ~B=>~L

C.
Jeśli nie ubrudzisz spodni to na 100% nie dostaniesz lania
~B=>~L =1
~p=>~q =1
Czyste spodnie (nie brudne: ~B=1) są warunkiem wystarczającym => by nie dostać lania z powodu czystych spodni (~B=1).
Czyste spodnia dają nam gwarancję matematyczną => braku lania z powodu czystych spodni.
Tylko tyle i aż tyle gwarantuje znaczek warunku wystarczającego =>.
Znaczek warunku wystarczającego => nie wyklucza lania z innego powodu. Dostanie lania z innego powodu nie będzie miało nic wspólnego z groźbą A: B~>L, nie będzie dotyczyć tej konkretnej groźby A: B~>L
Matematycznie:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna => = pewność 100% etc
Warunek wystarczający C wymusza fałszywość kontrprzykładu D
D.
Jeśli nie ubrudzisz spodni to możesz ~~> dostać lanie (z powodu czystych spodni)
~B~~>L = ~B*L =0
~p~~>q =0
Tu ojciec jest kłamcą.

1.2.1 Groźba w równaniach logicznych

Czysto matematyczny dowód iż wypowiadając zdanie B3 ojciec będzie kłamcą:

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara

Zasada „Jak się mówi tak się pisze”:
Zostanę ukarany (K) gdy spełnię warunek kary (W) i nadawca zdecyduje o ukaraniu (U).

W groźbie nadawca może skorzystać z aktu łaski ale nie musi tego robić. Przyjmijmy zmienna uznaniową U, którą nadawca może ustawić na dowolną wartość.

Matematyczne równanie groźby:
K=W*U

Gdzie:
K=1 - zostanę ukarany
K=0 - nie zostanę ukarany
W=1 - warunek kary spełniony
W=0 - warunek kary nie spełniony

Nadawca może ustawić zmienną uznaniową na dowolną wartość:
U=1 - ukarać
U=0 - nie karać (akt łaski)

Akt łaski w groźbie zajdzie wtedy, gdy odbiorca spełni warunek kary zaś nadawca odstąpi od wykonania kary (U=0 - akt łaski).

Analiza równania groźby.
K=W*U

A.
W=0 - warunek kary nie spełniony

Równanie groźby przybierze wówczas postać:
K=W*U=0*U=0 - zakaz karanie jeśli warunek kary nie zostanie spełniony.

Zauważmy, że nadawca nie ma tu nic do gadania. Może sobie ustawiać swoją zmienną długo i namiętnie na U=1 (karać) ... a i tak ma zakaz karania z powodu nie spełnienia warunku kary.

B.
W=1 - warunek kary spełniony

Równanie groźby przybiera postać:
K=W*U=1*U=U

Wszystko w rękach nadawcy który może zrobić co mu się podoba wedle wolnej woli:
U=1 - karać
U=0 - nie karać

Przykład:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L

Ubrudziłeś spodnie (W=1), nie dostaniesz lania ... bo samochód cię ochlapał, bo dziś mam dobry humor, bo cię kocham itp. (U=0 - dowolne uzasadnienie niezależne)

K=W*U=1*0=0 - nie zostałem ukarany, bo nadawca zastosował akt łaski

Zauważmy, że nadawca może robić co mu się podoba z małym wyjątkiem, nie może darować kary z uzasadnieniem zależnym identycznym jak warunek kary.

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Ubrudziłeś spodnie (W=1), nie dostajesz lania, bo ubrudziłeś spodnie (U=W=1).

Równanie groźby:
K=W*U=1*1=1 - kara musi być wykonana, zakaz darowania kary z uzasadnieniem zależnym

Nikt nie może robić z człowieka idioty, przede wszystkim matematyka.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 7:41, 29 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 53, 54, 55  Następny
Strona 48 z 55

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin