|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Nie 15:08, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Downie, czy ty raz w życiu odpowiesz na temat?
1. Najpierw sprawdzasz, czy liczba jest podzielna przez 8 czy losujesz, czy liczba jest podzielna przez 8? Bo tego nie wiemy.
2. Jak się okaże, że NIE jest podzielna przez 8, to wtedy losujemy czy jest podzielna przez 2 - to już wiemy.
3. Gdzie to losowanie w algorytmie jest, tego nigdy nie wskazałeś.
4. A może napisz swoją wersję algorytmu, gdzie losujesz czy liczba jest podzielna przez 2, jeżeli nie jest podzielna przez 8? Bo przecież przy fałszywym poprzedniku losowanie być musi ... Wskazać w naszych algorytmach nie potrafisz - to napisz swój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:08, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Nauczyciel do Irbisola: Co robiłeś głąbie na lekcjach logiki matematycznej?
Irbisol napisał: | Downie, czy ty raz w życiu odpowiesz na temat?
1. Najpierw sprawdzasz, czy liczba jest podzielna przez 8 czy losujesz, czy liczba jest podzielna przez 8? Bo tego nie wiemy.
2. Jak się okaże, że NIE jest podzielna przez 8, to wtedy losujemy czy jest podzielna przez 2 - to już wiemy.
3. Gdzie to losowanie w algorytmie jest, tego nigdy nie wskazałeś.
4. A może napisz swoją wersję algorytmu, gdzie losujesz czy liczba jest podzielna przez 2, jeżeli nie jest podzielna przez 8? Bo przecież przy fałszywym poprzedniku losowanie być musi ... Wskazać w naszych algorytmach nie potrafisz - to napisz swój. |
Sprawdzian (kartkówka) z logiki matematycznej w I klasie LO w 100-milowym lesie.
Zadanie 1
Dane jest zdanie:
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
Polecenia:
1.
W skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie
2.
Opisz własnymi słowami przebieg losowania kolejnych liczb ze zbioru liczb naturalnych
Uwaga:
Zabrania się sprawdzania jaka liczba w danym momencie została wylosowana
Sam widzisz Irbisolu, że twoja gówno-logika zwana KRZ na tym zadanku na poziomie I klasy LO leży, kwiczy i błaga o litość.
To banalne zadanko jest w twojej gówno-logice nierozwiązywalne - czy już widzisz jakim śmierdzącym gównem się posługujesz?
Co zrobisz z takim zdankiem, oddasz kartkę z napisem że to zadanie jest nierozwiązywalne?
Dobrze, oddaj!
Rozwiązanie Irbisiola: to zadanie jest nierozwiązywalne z powodu zakazu sprawdzania jaka liczba została wylosowana.
Popatrz jak ocenił twój zapisek o nierozwiązywalności tego zdanka nauczyciel matematyki ze 100-milowego lasu.
Uczeń Irbisol:
Ocena: pała z wykrzyknikiem (1!)
Z uwagą nauczyciela:
Co robiłeś głąbie na lekcjach logiki matematycznej?
Popatrz teraz na poprawne rozwiązanie tego zadanka przez Jasia, ucznia I klasy LO w 100-milowym lesie.
Rozwiązanie Jasia:
Definicja implikacji prostej p|=>q w zbiorach:
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]
Kod: |
Definicja symboliczna implikacji prostej p|=>q
A: p=> q =[ p* q= p]=1 - bo zbiór p jest podzbiorem => q
B: p~~>~q=[ p*~q ]=0 - bo zbiór p jest rozłączny ze zbiorem ~q
C:~p~>~q =[~p*~q=~q]=1 - bo zbiór ~p jest nadzbiorem ~> zbioru ~q
D:~p~~>q =[~p* q ]=1 - bo zbiór ~p ma część wspólną ze zbiorem q
|
Nasze zdanie:
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Spełnia definicję implikacji prostej p|=>q w zbiorach bo:
Zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,,4,6,8..] i zbiory te nie są tożsame.
Jedynym tu dowodem czysto matematycznym jaki muszę wykonać to dowód iż zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Bowiem różność zbiorów:
P8=[8,16,24..] ## P2=[2,4,6,8..]
## - różne na mocy definicji
Jest tu oczywista.
Taki dowód przedstawiam:
Formalnie powołuję się tu na prościutki dowód Fiklita wykonany tak dawno temu, że nie podejmuję się go odszukać.
Osobiście nie wiem i nie chcę wiedzieć jak się taki dowód wykonuje - banałów nie zamierzam dowodzić.
ALE!
Przedstawiam dowód tożsamy poprzez skorzystanie z definicji kontrprzykładu:
Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)
Kontrprzykład dla naszego zdania A brzmi:
B.
Jeśli liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> nie jest spełniona (=0) bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..]
są rozłączne.
Dowód Rafała3006:
Dowolny zbiór liczb parzystych np. P8=[8,16,24..] jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych np. ~P2=[1,3,5,7,9..] na mocy definicji!
Koniec dowodu prawdziwości warunku wystarczającego A metodą nie wprost poprzez dowód fałszywości kontrprzykładu B.
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => A jest spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..] co udowodniono metodą nie wprost korzystając z definicji kontrprzykładu.
Zapisują symboliczną definicje implikacji prostej P8|=>P2 wynikłą z naszego zdania A, czyli zapisuje dokładnie to co widać w diagramie implikacji prostej P8|=>P2
Kod: |
Definicja symboliczna implikacji prostej P8|=>P2
A: P8=> P2 =[ P8* P2= P8]=1 - bo zbiór P8 jest podzbiorem => P2
B: P8~~>~P2=[ P8*~P2 ]=0 - bo zbiór P8 jest rozłączny ze zbiorem ~P2
C:~P8~>~P2 =[~P8*~P2=~P2]=1 - bo zbiór ~P8 jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2
D:~P8~~>P2 =[~P8* P2 ]=1 - bo zbiór ~P8 ma część wspólną ze zbiorem P2
|
Przypomnijmy treść naszego zadania!
Dane jest zdanie:
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
Polecenia:
1.
W skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie
2.
Opisz własnymi słowami przebieg losowania kolejnych liczb ze zbioru liczb naturalnych
Uwaga:
Zabrania się sprawdzania jaka liczba w danym momencie została wylosowana
Rozwiązanie Jasia:
Ad. 1
Zdanie A jest częścią operatora implikacji prostej P8|=>P2 na mocy definicji
Ad. 2
Opisuję słowami przebieg losowania kolejnych liczb naturalnych:
1.
Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbę podzielną przez 8 to mamy gwarancję matematyczną => iż ta liczba wpadnie do pudełka A
2.
Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbą niepodzielną przez 8 to ta liczba może wpaść do pudełka C albo do pudełka D.
Mamy tu zatem ewidentne „rzucanie monetą” bo w poprawnej logice matematycznej gówno nas obchodzi jaką konkretną liczbę niepodzielną przez 8 w przyszłości wylosujemy.
Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego, nieznanej przyszłości (nasze losowanie) lub nieznanej przeszłości.
Logika matematyczna to także wnioskowanie ze znanych faktów np.
O morderstwo podejrzany jest Kowalski:
Z faktu że Kowalskiego nie było w dniu morderstwa w Warszawie (ma alibi) wnioskujemy że na 100% nie jest mordercą - skreślamy go z listy podejrzanych.
Innymi słowy - mamy zakaz sprawdzania jaką liczbę w danym momencie wylosowaliśmy np. 8 (pudełko A) czy np. 2 (pudełko D)
NIE!
To logikę matematyczną gówno obchodzi przede wszystkim dlatego, że choćbyś Irbisolu zjadł 1000 kotletów i nie wiem jak się naprężał to nie przeiterujesz nieskończonego zbioru liczb naturalnych.
Podsumowując:
1.
Czy już rozumiesz Irbisolu dlaczego nauczyciel matematyki sprawdzając twoją kartkówkę postawił ci pałę z wykrzyknikiem (1!) z dopiskiem:
Co robiłeś głąbie na lekcjach logiki matematycznej?
2.
Czy już rozumiesz poprawną definicje logiki matematycznej?
Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego, nieznanej przyszłości (nasze losowanie) lub nieznanej przeszłości.
Logika matematyczna to także wnioskowanie ze znanych faktów np.
O morderstwo podejrzany jest Kowalski:
Z faktu że Kowalskiego nie było w dniu morderstwa w Warszawie (ma alibi) wnioskujemy że na 100% nie jest mordercą - skreślamy go z listy podejrzanych.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 17:10, 17 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 17:47, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
"W skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie "
To pytanie nie ma sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:09, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Twardy dowód iż logika matematyczna Idioty jest gówno-logiką!
idiota napisał: | "W skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie "
To pytanie nie ma sensu. |
Na serio tak uważasz?
Porównajmy twierdzenie P8=>P2 z twierdzeniem Pitagorasa TP=>SK
???!!!
Twierdzenie proste P8=>P2:
AP.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Twierdzenie odwrotne P2=>P8:
AO.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to jest podzielna przez 8
P2=>P8 =0
Definicja warunku wystarczającego => nie jest spełniona (=0) bo zbiór P2=[2,4,6,8..] nie jest podzbiorem => zbioru P8=[8,16,24..]
Stąd mamy rozstrzygnięcie iż zdanie AP wchodzi w skład definicji operatora implikacji prostej P8|=>P2:
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~(P2=>P8) = 1*~(0) = 1*1 =1
Twierdzenie proste Pitagorasa TP=>SK:
TPP:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =1
Klasyczny dowód tego twierdzenia (patrz Wiki) oznacza spełnioną relację podzbioru TP=>SK
czyli:
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
Twierdzenie odwrotne Pitagorasa SK=>TP:
TPO.
Jeśli w trójkącie zachodzi suma kwadratów to ten trójkąt jest prostokątny
SK=>TP =1
Klasyczny dowód tego twierdzenia (patrz Wiki) oznacza iż zbiór SK jest podzbiorem => zbioru TP
Stąd mamy rozstrzygniecie iż zarówno twierdzenie proste Pitagorasa jak i twierdzenie odwrotne Pitagorasa wchodzą w skład definicji operatora równoważności TP<=>SK:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(SK=>TP)
Kwadratura koła dla Idioty:
Jak myślisz Idioto, dlaczego warunek wystarczający TP=>SK =1 jest absolutnym cudem, czyli mającym w matematyce zdecydowanie najszersze zastosowanie.
Natomiast!
Natomiast warunek wystarczający P8=>P2 =1 jest najzwyklejszym, matematycznym gównem, czyli w żadnym podręczniku matematyki tego gówna nie znajdziesz?
Poproszę o odpowiedź.
P.S.
Czy wszyscy widzą jak potwornie spierdolona jest aktualna logika matematyczna ziemian?
Dowodem iż tak jest w istocie jest gówno-stwierdzenie Idioty:
idiota napisał: | "W skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie "
To pytanie nie ma sensu. |
Nie Idioto!
To pytanie ma absolutnie kluczowy sens dla całej logiki matematycznej!
Dowód w niniejszym poście - dysponujesz po prostu gówno-logiką matematyczną, a nie poprawną logika matematyczną.
cnd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 18:26, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Ono jest nie poprawne gramatycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Nie 18:49, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbą niepodzielną przez 8 to ta liczba może wpaść do pudełka C albo do pudełka D.
Mamy tu zatem ewidentne „rzucanie monetą” |
No więc w końcu odpowiedz, piździelcu, czy orzeł to pudełko C a reszka D, czy na odwrót.
I dlaczego nie rzucasz monetą, żeby sprawdzić, czy liczba wpadnie do A, czy do C/D.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:56, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Kolejny Armagedon gówno-logiki matematycznej ziemian!
idiota napisał: | Ono jest nie poprawne gramatycznie. |
Krótka piłka, dwa pytania:
1.
Czy znasz tą definicję równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
2.
Czy znasz tą definicję implikacji prostej p|=>q:
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1 =1
Tu dochodzimy do wewnętrznej sprzeczności gówno-logiki matematycznej ziemian.
Zauważmy bowiem że:
Kod: |
Ziemska definicja implikacji p=>q
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 0 1
D: 0 1 1
|
Bez znaczka |=> logika ziemian jest NIEJEDNOZNACZNA, zatem wewnętrznie sprzeczna bo punkt 2 musimy zapisać jako:
2.
Czy znasz taką definicje implikacji prostej p=>q?
p=>q = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1=1
To co wyżej to ewidentna, wewnętrzna sprzeczność gówno-logiki matematycznej ziemian.
cnd
Podsumowując:
Proszę ziemskich matematyków przy zdrowych zmysłach o zauważenie, że wszystkie Armagedony ich gówno-logiki które zapisuję, są na poziomie co najwyżej ucznia I klasy LO, póki co w 100-milowym lesie.
Dokładnie dlatego ziemscy matematycy nie mają żadnych szans aby obronić się przed algebrą Kubusia - wcześniej czy później AK musi zostać uznana za jedyną poprawną logikę matematyczną w naszym Wszechświecie.
Oczywistym jest że KRZ zostanie wykopany w 100% do piekła na wieczne piekielne męki - to już przesądzone.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:58, 17 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 19:33, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
"1.
Czy znasz tą definicję równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1 "
Od ciebie tylko...
Masz jakiś psychologiczny problem z tymi 1-kami (i zerami też)
Nie wiesz co znaczą, ale kompulsywnie ich używasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:08, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Armagedon ziemskiej logiki matematycznej po raz n-ty!
idiota napisał: | "1.
Czy znasz tą definicję równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1 "
Od ciebie tylko...
Masz jakiś psychologiczny problem z tymi 1-kami (i zerami też)
Nie wiesz co znaczą, ale kompulsywnie ich używasz. |
Kompromitujesz się Idioto w każdym swoim zdaniu!
[link widoczny dla zalogowanych]
moderator matematyki.pl, Rogal napisał: | Nie da się zrozumieć żadnego z Twoich "dowodów" faktu tego, że twierdzenie Pitagorasa jest implikacją w obie strony, gdyż nie wynika to z niczego innego, tylko z pięciu postulatów Euklidesa, a Ty z nich nigdzie nie korzystasz. Więc niczego nie dowodzisz.
O rzekomym traktowaniu twierdzenia Pitagorasa jako implikacji już Ci pisałem, więc nie masz o co kruszyć kopii - trzeba tylko przeczytać ze zrozumieniem to, co tam napisałem.
Co do kwestii "ruszania" - tak, matematyków nie rusza to, co tutaj wypisujesz, gdyż im żadne prawa Kubusia nie są potrzebne, gdyż KAŻDY matematyk funkcjonuje na zasadzie
"1. Twierdzenie dane implikacją jest prawdziwe.
2. Czy da się odwrócić?
3a) Nie da się, dajemy kontrprzykład.
3b) Da się, dowodzimy implikacji odwrotnej."
Tak było, jest i będzie. Nie potrzeba matematyce niczego ponadto, co jest.
|
Pytania do idioty:
1.
Ty na serio nie znasz zero-jedynkowej definicji ziemskiej implikacji, czy tylko udajesz głupiego?
Kod: |
Ziemska definicja implikacji p=>q
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 0 1
D: 0 1 1
|
2.
Ty na serio nie znasz rachunku zero-jedynkowego, czy tylko udajesz głupiego?
Kod: |
Ziemska definicja równoważności p<=>q
p q p=>q q=>p p<=>q=(p=>q)*(q=>p)
A: 1 1 1 1 1
B: 1 0 0 1 0
C: 0 0 1 1 1
D: 0 1 1 0 0
|
3.
Ty na serio nie znasz ziemskiej definicji równoważności zdefiniowanej tak:
Równoważność to implikacja prawdziwa zachodząca w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) = 1*1 =1
Przykład:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(SK=>TP) = 1*1 =1
3a.
Ty na serio nie wiesz że twierdzenie proste Pitagorasa jest prawdziwe (=1) czy tylko udajesz głupiego?
3b.
Ty na serio nie wiesz że twierdzenie odwrotne Pitagorasa jest prawdziwe (=1) czy tylko udajesz głupiego?
4.
Jak widzimy wyżej ziemska równoważność to implikacja prawdziwa w dwie strony!
Czym zatem jest sama implikacja?
Ziemianie wiedzą tylko to:
Implikacja zachodząca wyłącznie w jedną to ?????
No właśnie!
Co to jest ziemska implikacja zachodząca wyłącznie w jedna stronę?
To pytanie kieruję do najwybitniejszego tu ziemskiego matematyka, do Irbisola.
No i co to jest Irbisolu?
na 100% nie wiesz co to jest, czyli leżymy i kwiczymy!
To jest kolejny Armagedon twojej gówno-logiki matematycznej.
cnd
P.S.
Uważajcie Idioto i Irbisolu!
W AK jest tak:
W zbiorach zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
Kod: |
Definicja relacji podzbioru =>
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 0 1
D: 0 1 1
|
Definicja równoważności:
Równoważność p<=>q to relacja podzbioru => zachodząca w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Przykład:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(SK=>TP) =1*1=1
cnd
Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to relacja podzbioru => zachodząca w jedną stronę:
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) = 1*~(0) =1*1 =1
Przykład:
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~(P2=>P8) = 1*~(0) =1*1=1
cnd
Proste jak cep i dzięki dodatkowemu znaczkowi implikacji prostej p|=>q nie ma tu wewnętrznej, matematycznej sprzeczności, która jest w ziemskiej logice nie znającej poprawnego matematycznie znaczenia tabeli zero-jedynkowej wyżej, gdzie w zbiorach zachodzi:
Relacja podzbioru => = warunek wystarczający =>
Oczywiście matematycznie zachodzi:
Implikacja prosta p|=>q ## relacja podzbioru => = warunek wystarczający =>
## - różne na mocy definicji
Podsumowując:
Bez dodatkowego znaczka implikacji prostej |=> logika matematyczna jest wewnętrznie sprzeczna, co jest oczywistością dla każdego ucznia I klasy LO w 100-milowym lesie.
Wniosek:
Ziemska logika matematyczna nie zna znaczka |=> zatem jest wewnętrznie sprzeczna
Czy mam powtórzyć ten dowód?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1025.html#440053
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:15, 17 Mar 2019, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:59, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Kiedy skończy się matematyczna głupota zwana KRZ?
Już się skończyła!
.. bowiem stało się cos niezwykłego.
W ciągu zaledwie 13 lat rozszyfrowaliśmy wspólnie algebrę Kubusia, logikę matematyczną której rzeczywistym autorem jest Kubuś, stwórca naszego Wszechświata.
Cóż to jest 13 lat wobec 2500 lat (od czasów Sokratesa) kiedy to ludzkość zaczęła marzyć o matematycznym rozszyfrowaniu logiki matematycznej obwiązującej w naszym Wszechświecie?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1025.html#440049
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbą niepodzielną przez 8 to ta liczba może wpaść do pudełka C albo do pudełka D.
Mamy tu zatem ewidentne „rzucanie monetą” |
No więc w końcu odpowiedz, piździelcu, czy orzeł to pudełko C a reszka D, czy na odwrót.
I dlaczego nie rzucasz monetą, żeby sprawdzić, czy liczba wpadnie do A, czy do C/D. |
Przeczytaj 100 razy poniższy post.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1025.html#440021
rafal3006 napisał: | Nauczyciel do Irbisola: Co robiłeś głąbie na lekcjach logiki matematycznej?
Irbisol napisał: | Downie, czy ty raz w życiu odpowiesz na temat?
1. Najpierw sprawdzasz, czy liczba jest podzielna przez 8 czy losujesz, czy liczba jest podzielna przez 8? Bo tego nie wiemy.
2. Jak się okaże, że NIE jest podzielna przez 8, to wtedy losujemy czy jest podzielna przez 2 - to już wiemy.
3. Gdzie to losowanie w algorytmie jest, tego nigdy nie wskazałeś.
4. A może napisz swoją wersję algorytmu, gdzie losujesz czy liczba jest podzielna przez 2, jeżeli nie jest podzielna przez 8? Bo przecież przy fałszywym poprzedniku losowanie być musi ... Wskazać w naszych algorytmach nie potrafisz - to napisz swój. |
Sprawdzian (kartkówka) z logiki matematycznej w I klasie LO w 100-milowym lesie.
Zadanie 1
Dane jest zdanie:
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
Polecenia:
1.
W skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie
2.
Opisz własnymi słowami przebieg losowania kolejnych liczb ze zbioru liczb naturalnych
Uwaga:
Zabrania się sprawdzania jaka liczba w danym momencie została wylosowana
Sam widzisz Irbisolu, że twoja gówno-logika zwana KRZ na tym zadanku na poziomie I klasy LO leży, kwiczy i błaga o litość.
To banalne zadanko jest w twojej gówno-logice nierozwiązywalne - czy już widzisz jakim śmierdzącym gównem się posługujesz?
Co zrobisz z takim zdankiem, oddasz kartkę z napisem że to zadanie jest nierozwiązywalne?
Dobrze, oddaj!
Rozwiązanie Irbisiola: to zadanie jest nierozwiązywalne z powodu zakazu sprawdzania jaka liczba została wylosowana.
Popatrz jak ocenił twój zapisek o nierozwiązywalności tego zdanka nauczyciel matematyki ze 100-milowego lasu.
Uczeń Irbisol:
Ocena: pała z wykrzyknikiem (1!)
Z uwagą nauczyciela:
Co robiłeś głąbie na lekcjach logiki matematycznej?
Popatrz teraz na poprawne rozwiązanie tego zadanka przez Jasia, ucznia I klasy LO w 100-milowym lesie.
Rozwiązanie Jasia:
Definicja implikacji prostej p|=>q w zbiorach:
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]
Kod: |
Definicja symboliczna implikacji prostej p|=>q
A: p=> q =[ p* q= p]=1 - bo zbiór p jest podzbiorem => q
B: p~~>~q=[ p*~q ]=0 - bo zbiór p jest rozłączny ze zbiorem ~q
C:~p~>~q =[~p*~q=~q]=1 - bo zbiór ~p jest nadzbiorem ~> zbioru ~q
D:~p~~>q =[~p* q ]=1 - bo zbiór ~p ma część wspólną ze zbiorem q
|
Nasze zdanie:
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Spełnia definicję implikacji prostej p|=>q w zbiorach bo:
Zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,,4,6,8..] i zbiory te nie są tożsame.
Jedynym tu dowodem czysto matematycznym jaki muszę wykonać to dowód iż zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Bowiem różność zbiorów:
P8=[8,16,24..] ## P2=[2,4,6,8..]
## - różne na mocy definicji
Jest tu oczywista.
Taki dowód przedstawiam:
Formalnie powołuję się tu na prościutki dowód Fiklita wykonany tak dawno temu, że nie podejmuję się go odszukać.
Osobiście nie wiem i nie chcę wiedzieć jak się taki dowód wykonuje - banałów nie zamierzam dowodzić.
ALE!
Przedstawiam dowód tożsamy poprzez skorzystanie z definicji kontrprzykładu:
Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)
Kontrprzykład dla naszego zdania A brzmi:
B.
Jeśli liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =[] =0
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> nie jest spełniona (=0) bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..]
są rozłączne.
Dowód Rafała3006:
Dowolny zbiór liczb parzystych np. P8=[8,16,24..] jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych np. ~P2=[1,3,5,7,9..] na mocy definicji!
Koniec dowodu prawdziwości warunku wystarczającego A metodą nie wprost poprzez dowód fałszywości kontrprzykładu B.
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => A jest spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..] co udowodniono metodą nie wprost korzystając z definicji kontrprzykładu.
Zapisują symboliczną definicje implikacji prostej P8|=>P2 wynikłą z naszego zdania A, czyli zapisuje dokładnie to co widać w diagramie implikacji prostej P8|=>P2
Kod: |
Definicja symboliczna implikacji prostej P8|=>P2
A: P8=> P2 =[ P8* P2= P8]=1 - bo zbiór P8 jest podzbiorem => P2
B: P8~~>~P2=[ P8*~P2 ]=0 - bo zbiór P8 jest rozłączny ze zbiorem ~P2
C:~P8~>~P2 =[~P8*~P2=~P2]=1 - bo zbiór ~P8 jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2
D:~P8~~>P2 =[~P8* P2 ]=1 - bo zbiór ~P8 ma część wspólną ze zbiorem P2
|
Przypomnijmy treść naszego zadania!
Dane jest zdanie:
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
Polecenia:
1.
W skład jakiego operatora logicznego wchodzi to zdanie
2.
Opisz własnymi słowami przebieg losowania kolejnych liczb ze zbioru liczb naturalnych
Uwaga:
Zabrania się sprawdzania jaka liczba w danym momencie została wylosowana
Rozwiązanie Jasia:
Ad. 1
Zdanie A jest częścią operatora implikacji prostej P8|=>P2 na mocy definicji
Ad. 2
Opisuję słowami przebieg losowania kolejnych liczb naturalnych:
1.
Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbę podzielną przez 8 to mamy gwarancję matematyczną => iż ta liczba wpadnie do pudełka A
2.
Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbą niepodzielną przez 8 to ta liczba może wpaść do pudełka C albo do pudełka D.
Mamy tu zatem ewidentne „rzucanie monetą” bo w poprawnej logice matematycznej gówno nas obchodzi jaką konkretną liczbę niepodzielną przez 8 w przyszłości wylosujemy.
Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego, nieznanej przyszłości (nasze losowanie) lub nieznanej przeszłości.
Logika matematyczna to także wnioskowanie ze znanych faktów np.
O morderstwo podejrzany jest Kowalski:
Z faktu że Kowalskiego nie było w dniu morderstwa w Warszawie (ma alibi) wnioskujemy że na 100% nie jest mordercą - skreślamy go z listy podejrzanych.
Innymi słowy - mamy zakaz sprawdzania jaką liczbę w danym momencie wylosowaliśmy np. 8 (pudełko A) czy np. 2 (pudełko D)
NIE!
To logikę matematyczną gówno obchodzi przede wszystkim dlatego, że choćbyś Irbisolu zjadł 1000 kotletów i nie wiem jak się naprężał to nie przeiterujesz nieskończonego zbioru liczb naturalnych.
Podsumowując:
1.
Czy już rozumiesz Irbisolu dlaczego nauczyciel matematyki sprawdzając twoją kartkówkę postawił ci pałę z wykrzyknikiem (1!) z dopiskiem:
Co robiłeś głąbie na lekcjach logiki matematycznej?
2.
Czy już rozumiesz poprawną definicje logiki matematycznej?
Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego, nieznanej przyszłości (nasze losowanie) lub nieznanej przeszłości.
Logika matematyczna to także wnioskowanie ze znanych faktów np.
O morderstwo podejrzany jest Kowalski:
Z faktu że Kowalskiego nie było w dniu morderstwa w Warszawie (ma alibi) wnioskujemy że na 100% nie jest mordercą - skreślamy go z listy podejrzanych. |
Zauważ irbisolu że wystarczy iż zrobisz zdjęcie układu opisanego zdaniem A:
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
To zdjęcie:
Kod: |
T1
Zdjęcie zdania A
A: P8~~> P2= P8* P2 =1 bo 8
B: P8~~>~P2= P8*~P2 =0 bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne
C:~P8~~>~P2=~P8*~P2 =1 bo 3
D:~P8~~> P2=~P8* P2 =1 bo 2
|
Na podstawie powyższego zdjęcia każdy uczeń I klasy LO wygeneruje tu serie zdań w warunkach wystarczającym => i koniecznym ~>.
Tą serię:
Kod: |
T2
Seria zdań powiązanych matematycznie ze zdaniem A.
A: P8=> P2 =1 bo P8=[8,16..] jest podzbiorem => P2=[2,4,6,8..]
B: P8~~>~P2=0 bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne
C:~P8~>~P2 =1 bo ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9] jest nadzbiorem ~> ~P2=[1,3,5..]
D:~P8~~>P2 =1 bo ~P8=[1,2,3,4..] ma element wspólny z P2=[2,,4,6..]
|
W matematycznej praktyce uczeń I klasy LO w 100-milowym lesie bez najmniejszego problemu na podstawie zdjęcia dowolnego układu wygeneruje z pamięci serię zdań ABCD w warunkach wystarczających => koniecznych ~> jak w tabeli T2 wyżej.
Oczywistym jest, że wygenerowanie z pamięci, choć trywialne i oczywiste, musi mieć swój podkład czysto matematyczny. W matematyce trzeba rozumieć co się robi, matematyka to nie nauka na pamięć 1000 wzorków i praw matematycznych.
Zajmijmy się zatem zdjęciem T1 gdzie rozumowaniem logicznym na gruncie algebry Kubusia odkrywać będziemy wszelkie matematyczne niuanse związane ze zdaniem wypowiedzianym A …
Dalej masz pikuś opisany w tym linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1000.html#439851
Uważaj Irbisolu:
Co za różnica iż wiesz że w pudełkach ACD będziesz miał po jednym elemencie i pudełko B będzie puste, czy też wiesz, że w pudełkach ACD będziesz miał w każdym nieskończoną ilość liczb?
Matematycznie żadna!
Znajomość zdjęcia układu czyli banalna wiedza o fakcie czy w poszczególnych liniach relacja elementu wspólnego ~~> zbiorów jest spełniona (=1 - linie ACD), czy też niespełniona (=0 - linia B) jest matematycznie wystarczająca tzn. wiesz wszystko i ani grama więcej na gruncie logiki matematycznej się nie dowiesz bo tabelę T2 masz tu błyskawicznie.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1025.html#440049
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbą niepodzielną przez 8 to ta liczba może wpaść do pudełka C albo do pudełka D.
Mamy tu zatem ewidentne „rzucanie monetą” |
No więc w końcu odpowiedz, piździelcu, czy orzeł to pudełko C a reszka D, czy na odwrót.
I dlaczego nie rzucasz monetą, żeby sprawdzić, czy liczba wpadnie do A, czy do C/D. |
W tabeli T2 masz tak:
Z linii A tabeli T2 wynika, że:
1.
Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbę podzielną przez 8 to mamy gwarancję matematyczną => iż ta liczba wpadnie do pudełka A
2.
Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbę niepodzielną przez 8 to mamy „rzucanie monetą” (powtórzę: „rzucanie moneta”) ta liczba może wpaść do pudełka C gdy należy do zbioru Yc=~P8*~P2=1 albo do pudełka D gdy należy do zbioru Yd=~P8*P2 =1.
Gówno ci do tego Irbisolu jaka to będzie konkretna liczba, bo ty tych liczb fizycznie nie losujesz.
W logice matematycznej ty masz przewidywać przyszłość, czyli z góry wiedzieć jakie liczby do jakich pudełek będą w trakcie przyszłego losowania wpadać.
Innymi słowy:
Ty nie masz fizycznego dostępu do wylosowywanych w przyszłości liczb zatem niczego fizycznie nie możesz tu stwierdzać np. ze cyfra 9 to zero z ogonkiem itp.
Paniał?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:26, 17 Mar 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 23:52, 17 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
"Bez dodatkowego znaczka implikacji prostej |=> logika matematyczna jest wewnętrznie sprzeczna, co jest oczywistością dla każdego ucznia I klasy LO w 100-milowym lesie. "
Czyli dla nikogo...
Przecież ty nawet nie wiesz co to jest wewnętrzna sprzeczność i między czym a czym konkretnie miałaby tu zachodzić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:07, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Armagedon logiki ziemian po raz n-ty!
… czyli wewnętrza sprzeczność logiki matematycznej ziemian.
idiota napisał: | "Bez dodatkowego znaczka implikacji prostej |=> logika matematyczna jest wewnętrznie sprzeczna, co jest oczywistością dla każdego ucznia I klasy LO w 100-milowym lesie. "
Czyli dla nikogo...
Przecież ty nawet nie wiesz co to jest wewnętrzna sprzeczność i między czym a czym konkretnie miałaby tu zachodzić... |
[link widoczny dla zalogowanych]
moderator matematyki.pl, Rogal napisał: | Nie da się zrozumieć żadnego z Twoich "dowodów" faktu tego, że twierdzenie Pitagorasa jest implikacją w obie strony, gdyż nie wynika to z niczego innego, tylko z pięciu postulatów Euklidesa, a Ty z nich nigdzie nie korzystasz. Więc niczego nie dowodzisz.
O rzekomym traktowaniu twierdzenia Pitagorasa jako implikacji już Ci pisałem, więc nie masz o co kruszyć kopii - trzeba tylko przeczytać ze zrozumieniem to, co tam napisałem.
Co do kwestii "ruszania" - tak, matematyków nie rusza to, co tutaj wypisujesz, gdyż im żadne prawa Kubusia nie są potrzebne, gdyż KAŻDY matematyk funkcjonuje na zasadzie
"1. Twierdzenie dane implikacją jest prawdziwe.
2. Czy da się odwrócić?
3a) Nie da się, dajemy kontrprzykład.
3b) Da się, dowodzimy implikacji odwrotnej."
Tak było, jest i będzie. Nie potrzeba matematyce niczego ponadto, co jest.
|
Przeczytaj idioto ten krótki post:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1025.html#440053
Patrz Idioto:
1.
To jest ziemska definicja równoważności:
Równoważność to implikacja p=>q zachodząca w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
2.
... a czego definicją jest poniższy zapis po prawej stronie znaku "="?
???!!! = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1 =1
... gówna psiego?
P.S.
To jest ziemska, matematyczna, wewnętrzna sprzeczność:
p=>q = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) = 1*1 =1
Słownie ta wewnętrzna sprzeczność brzmi:
Implikacja p=>q to implikacja p=>q zachodząca w jedną stronę
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 0:22, 18 Mar 2019, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pon 1:14, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
"p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1 "
To w ogóle nie jest wyrażenie zz KRZ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:34, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | "p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1 "
To w ogóle nie jest wyrażenie zz KRZ. |
Taaa...
Czy rachunek zero-jedynkowy to też nie jest KRZ?
1.
Ty na serio nie znasz zero-jedynkowej definicji ziemskiej implikacji, czy tylko udajesz głupiego?
Kod: |
Ziemska definicja implikacji p=>q
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 0 1
D: 0 1 1
|
2.
Ty na serio nie znasz rachunku zero-jedynkowego, czy tylko udajesz głupiego?
Kod: |
Ziemska definicja równoważności p<=>q
p q p=>q q=>p p<=>q=(p=>q)*(q=>p)
A: 1 1 1 1 1
B: 1 0 0 1 0
C: 0 0 1 1 1
D: 0 1 1 0 0
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:40, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
"p=>q = (p=>q)*~(q=>p)"
Na podstawie czego uważasz, że w krz tak jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:04, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | "p=>q = (p=>q)*~(q=>p)"
Na podstawie czego uważasz, że w krz tak jest? |
[link widoczny dla zalogowanych]
moderator matematyki.pl, Rogal napisał: | Nie da się zrozumieć żadnego z Twoich "dowodów" faktu tego, że twierdzenie Pitagorasa jest implikacją w obie strony, gdyż nie wynika to z niczego innego, tylko z pięciu postulatów Euklidesa, a Ty z nich nigdzie nie korzystasz. Więc niczego nie dowodzisz.
O rzekomym traktowaniu twierdzenia Pitagorasa jako implikacji już Ci pisałem, więc nie masz o co kruszyć kopii - trzeba tylko przeczytać ze zrozumieniem to, co tam napisałem.
Co do kwestii "ruszania" - tak, matematyków nie rusza to, co tutaj wypisujesz, gdyż im żadne prawa Kubusia nie są potrzebne, gdyż KAŻDY matematyk funkcjonuje na zasadzie
"1. Twierdzenie dane implikacją jest prawdziwe.
2. Czy da się odwrócić?
3a) Nie da się, dajemy kontrprzykład.
3b) Da się, dowodzimy implikacji odwrotnej."
Tak było, jest i będzie. Nie potrzeba matematyce niczego ponadto, co jest.
|
1.
To jest ziemska definicja równoważności:
Równoważność to implikacja p=>q zachodząca w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
2.
... a czego definicją jest poniższy zapis po prawej stronie znaku "="?
???!!! = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1 =1
Czy mogę się tego dowiedzieć?
Przecież prawa strona to jest właśnie definicja implikacji, bowiem gdyby było:
(p=>q)*(q=>p) to byłaby to równoważność, coś FUNDAMENTALNIE innego.
W AK jest tak:
Równoważność:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Implikacja prosta p|=>q:
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) = (p=>q)*~(p~>q)
Bo prawo Tygryska:
q=>p = p~>q
Implikacja odwrotna p|~>q}
p|~>q = ~(p=>q)*(q=>p) = ~(p=>q)*(p~>q)
Operator chaosu p|~~>q:
p|~~>q = (p~~>q)*~(p=>q)*~(q=>p) = (p~~>q)*~(p=>q)*~(p~>q)
Gdzie:
1.
=> - relacja podzbioru
p=>q - p jest podzbiorem => q
2.
~> - relacja nadzbioru
p~>q - p jest nadzbiorem ~> q
3.
~~> - element wspólny zbiorów
p~~>q=p*q - zbiór p ma element wspólny ~~> ze zbiorem q
Nie może być, że normalni matematycy nie są w stanie zrozumieć tego co wyżej - to po prostu fizycznie NIEMOŻLIWE, bowiem to jest jasne dla każdego ucznia I klasy LO - który jeszcze spranego mózgu gównem zwanym KRZ nie ma.
Wniosek:
Dni KRZ są policzone - to gówno wszech czasów wkrótce wyląduje w piekle na wiecznych piekielnych mękach.
P.S.
Ja rozumiem że algebra Boole’a to tylko 5 znaczków:
0,1,(~), (+),(*)
i tu tego nie ma.
.. ale moim zdaniem KRZ to akceptacja wszystkich 16 operatorów logicznych i wyprowadzanie wszelkich możliwych związków między nimi.
Jeśli tak nie jest to jak dziedzina matematyki zajmuje się tym co wyżej?
Czy mogę się tego dowiedzieć?
Czy to co niżej to jest dowód na gruncie KRZ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawo komutacji:
(p=>(q=>r) = (q=>(p=>r)
Dowód:
Definicja:
p=>q = ~p+q
Lewa strona:
p=>(q=>r) = ~p+(q=>r)= ~p+~q+r
Prawa strona:
(q=>(p=>r) = ~q+(p=>r) = ~q+~p+r
L=P
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:19, 18 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:15, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 2.
... a czego definicją jest poniższy zapis po prawej stronie znaku "="?
???!!! = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1 =1
Czy mogę się tego dowiedzieć?
Przecież prawa strona to jest właśnie definicja implikacji, bowiem gdyby było:
(p=>q)*(q=>p) to byłaby to równoważność, coś FUNDAMENTALNIE innego. |
Nie wiem.
Czemu uważasz, że to definicja implikacji?
Nawet mnie ta insynuacja rozbawiła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:48, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Lekcja logiki matematycznej w przedszkolu!
Póki co w 100-milowym lesie, ale jest absolutnie pewne że już za chwilkę algebra Kubusia będzie wykładana w każdym ziemskim przedszkolu.
Przykład jak to będzie robione - niniejszy post!
fiklit napisał: | Cytat: | 2.
... a czego definicją jest poniższy zapis po prawej stronie znaku "="?
???!!! = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1 =1
Czy mogę się tego dowiedzieć?
Przecież prawa strona to jest właśnie definicja implikacji, bowiem gdyby było:
(p=>q)*(q=>p) to byłaby to równoważność, coś FUNDAMENTALNIE innego. |
Nie wiem.
Czemu uważasz, że to definicja implikacji?
Nawet mnie ta insynuacja rozbawiła. |
W 100-milowym lesie definicji pojęć „implikacja” i „równoważność” uczą w przedszkolu a robią to tak.
Jak w przedszkolu w 100-milowym lesie tłumaczy się 5-cio latkowi co to jest implikacja?
TAK!
Definicja implikacji p|=>q:
Implikacja p|=>q to wynikanie => w jedną stronę
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) = 1*~(0) = 1*1 =1
Matematycznie zachodzi:
Wynikanie => = warunek wystarczający => = podzbiór => (jeśli mowa o zbiorach)
Przykład zrozumiały przez 5-cio latków:
Wynikanie proste p=>q:
A
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH =1
Wynikanie odwrotne q=>p
B
Jeśli jutro będzie pochmurno to na pewno => będzie padało
CH=>P =0
Stąd mamy rozstrzygnięcie iż zdanie B jest częścią definicji implikacji prostej p|=>q:
P|=>CH = (P=>CH)*~(CH=>P) = 1*~(0) =1*1=1
Jak w przedszkolu w 100-milowym lesie tłumaczy się 5-cio latkowi co to jest równoważność?
TAK!
Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność to wynikanie => w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) = 1*1 =1
Matematycznie zachodzi:
Wynikanie => = warunek wystarczający => = podzbiór => (jeśli mowa o zbiorach)
Tłumaczenie równoważności 5-cio latkowi to zabawa lamką stołową.
Kod: |
U1
Rzeczywista realizacja ziemskiego operatora równoważności
q=Z - żarówka
O--------X-------
|
230V O |
| p
O O |
| |
-----------------
|
Wynikanie proste:
Jeśli przełącznik p jest włączony to na 100% żarówka świeci się
P=>Z =1
Wynikanie odwrotne:
Jeśli żarówka się świeci to na 100% włączony jest przełącznik P
Z=>P =1
Stąd mamy równoważność:
Przełącznik P jest włączony wtedy i tylko wtedy gdy żarówka świeci się
P<=>Z = (P=>Z)*(Z=>P) = 1*1 =1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:58, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Czyli koniec ataku? kolejny armagedon powstrzymany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:06, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli koniec ataku? kolejny armagedon powstrzymany. |
Armagedon KRZ jest domyślny, bowiem jeśli kilku znaczących ziemskich matematyków zaakceptuje AK jako poprawną logikę matematyczną to dalsze sprawy potoczą się lawinowo - Armagedon domyślny przeistoczy się w Armagedon rzeczywisty.
To będzie obalenie KRZ metodą nie wprost - w sumie na to samo wyjdzie, KRZ wyląduje w piekle na wiecznych piekielnych mękach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:13, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
jeśli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15388
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 9:13, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | No więc w końcu odpowiedz, piździelcu, czy orzeł to pudełko C a reszka D, czy na odwrót.
I dlaczego nie rzucasz monetą, żeby sprawdzić, czy liczba wpadnie do A, czy do C/D. |
Jeśli ze zbioru liczb naturalnych wylosujemy liczbę niepodzielną przez 8 to mamy „rzucanie monetą” (powtórzę: „rzucanie moneta”) ta liczba może wpaść do pudełka C gdy należy do zbioru Yc=~P8*~P2=1 albo do pudełka D gdy należy do zbioru Yd=~P8*P2 =1. |
Więc pokaż wreszcie, downie, jak rzucasz tą monetą i jak wynik rzutu powoduje, że liczba jest podzielna albo niepodzielna przez 2.
Miałeś wskazać, gdzie w moim algorytmie:
Kod: |
1. if (wlaczony(A)) {
2. zarowka = true;
3. } else {
4. if (wlaczony(B))
5. zarowka = true;
6. else
7. zarowka = false;
8. }
|
jest losowanie.
Zesrałeś się i do tej pory nie wskazałeś.
Miałeś napisać własny algorytm z losowaniem.
Zesrałeś się i do tej pory nie napisałeś.
Miałeś wyjaśnić, dlaczego sprawdzanie czy liczba jest podzielna przez 8 losowaniem nie jest, ale sprawdzanie, czy jest podzielna przez 2 już losowaniem jest.
Zesrałeś się i do tej pory nie wyjaśniłeś.
Zamiast tego pierdolisz, jak powinno być, tylko że w rzeczywistości, na praktycznym przykładzie, nie potrafisz niczego konkretnego wskazać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:19, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Bo rafał, ja nie rozumiem, co to było to przed chwilą z tą implikacją w drugą strone?
atak na krz? naprawdę nie wiedziałeś? żart?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:59, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Bo rafał, ja nie rozumiem, co to było to przed chwilą z tą implikacją w drugą strone?
atak na krz? naprawdę nie wiedziałeś? żart? |
To był atak na KRZ na serio, wiem jak działa KRZ w tym przypadku.
Popatrz:
[link widoczny dla zalogowanych]
moderator matematyki.pl, Rogal napisał: | Nie da się zrozumieć żadnego z Twoich "dowodów" faktu tego, że twierdzenie Pitagorasa jest implikacją w obie strony, gdyż nie wynika to z niczego innego, tylko z pięciu postulatów Euklidesa, a Ty z nich nigdzie nie korzystasz. Więc niczego nie dowodzisz.
O rzekomym traktowaniu twierdzenia Pitagorasa jako implikacji już Ci pisałem, więc nie masz o co kruszyć kopii - trzeba tylko przeczytać ze zrozumieniem to, co tam napisałem.
Co do kwestii "ruszania" - tak, matematyków nie rusza to, co tutaj wypisujesz, gdyż im żadne prawa Kubusia nie są potrzebne, gdyż KAŻDY matematyk funkcjonuje na zasadzie
"1. Twierdzenie dane implikacją jest prawdziwe.
2. Czy da się odwrócić?
3a) Nie da się, dajemy kontrprzykład.
3b) Da się, dowodzimy implikacji odwrotnej."
Tak było, jest i będzie. Nie potrzeba matematyce niczego ponadto, co jest.
|
Nie spieramy się, mam nadzieję, o definicję równoważności na gruncie KRZ.
Kod: |
Ziemska definicja implikacji p=>q
p q p=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 0 1
D: 0 1 1
|
2.
Kod: |
Ziemska definicja równoważności p<=>q
p q p=>q q=>p p<=>q=(p=>q)*(q=>p)
A: 1 1 1 1 1
B: 1 0 0 1 0
C: 0 0 1 1 1
D: 0 1 1 0 0
|
Stąd mamy definicje równoważności jako:
Równoważność to implikacja zachodząca w dwie strony:
p=>q=1
q=>p=1
Stąd mamy:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) = 1*1 =1
Przykład:
Dla twierdzenia Pitagorasa twierdzenie proste TP=>SK=1 i odwrotne SK=>TP=1, zostały udowodnione wieki temu, czyli:
TP=>SK =1
SK=>TP=1
Stąd mamy oczywisty wniosek iż oba twierdzenia Pitagorasa, proste TP=>SK i odwrotne SK=>TP wchodzą w skład definicji równoważności TP<=>SK
TP<=>SK = (TP=>SK)*(SK=>TP) =1*1=1
Jak dotąd wszystko się w 100% zgadza z tym co pisze moderator Rogal z matematyki.pl.
Ja nie rozumiem czego np. nasz Idiota nie może tu pojąć?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1025.html#440065
idiota napisał: |
Rafal3006 napisał: |
1.
Czy znasz tą definicję równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1 |
Od ciebie tylko... |
Jak dotąd zgadzamy się z Rogalem.
Problem jest w przypadku gdy twierdzenie proste jest prawdziwe, zaś odwrotne fałszywe.
Przykład:
Twierdzenie proste:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
To jest implikacja prawdziwa na gruncie KRZ
ALE!
Twierdzenie odwrotne:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to jest podzielna przez 8
P2=>P8 =0 bo Rogalowy kontrprzykład np. 2
Mamy zatem sytuację taką:
P8=>P2 =1 - to jest implikacja prawdziwa
„i”(*)
P2=>P8 =0 - to jest implikacja fałszywa
To że udowodniliśmy prawdziwość implikacji P8=>P2 niczemu nie przeszkadza, w KRZ pozostaje ona prawdziwa na zawsze.
Pytanie jest takie:
Po jaką cholerę badać tu implikacje odwrotną?
Odpowiedź:
Tylko i wyłącznie po to aby wykluczyć równoważność:
P8<=>P2 = (P8=>P2)*(P2=>P8) =1*0 =0 - równoważność fałszywa
Pozostaje pytanie czym w takim razie jest taki zapis:
(P8=>P2)*~(P2=>P8) = 1*~(0)=1*1 =1
Oczywistym jest że powyższy zapis oznacza wynikanie => w jedną stronę - wtedy i tylko wtedy mamy do czynienia z implikacją (u ziemian p=>q).
Stąd u Ziemian mamy:
P8=>P2 = (P8=>P2)*~(P8=>P2) =1*~(0) = 1*1 =1
To co wyżej to już ewidentna sprzeczność czysto matematyczna bowiem zapis wyżej musimy czytać tak:
Implikacja P8=>P2 to implikacja P8=>P2 zachodząca w jedną stronę.
cnd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:07, 18 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pozostaje pytanie czym w takim razie jest taki zapis:
(P8=>P2)*~(P2=>P8) = 1*~(0)=1*1 =1
Oczywistym jest że powyższy zapis oznacza wynikanie => w jedną stronę - wtedy i tylko wtedy mamy do czynienia z implikacją (u ziemian p=>q).
Stąd u Ziemian mamy:
P8=>P2 = (P8=>P2)*~(P8=>P2) =1*~(0) = 1*1 =1
To co wyżej to już ewidentna sprzeczność czysto matematyczna bowiem zapis wyżej musimy czytać tak:
Implikacja P8=>P2 to implikacja P8=>P2 zachodząca w jedną stronę.
cnd |
co prawda masz tu literówke, ale niewżne.
Dalej nie wyjaśniłeś skąd wziąłeś to że (P8=>P2)*~(P2=>P8) jest tym samym co P8=>P2.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|