Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyskusja na temat algebry Kubusia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:43, 25 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8775.html#814789

Matematyczny koziołku matołku ...

Irbisol napisał:
Jprdl...

Ad.1
Brawo!
Dokładnie tak, wszystkie obietnice to Y (pani dotrzyma słowa)


Matematyczny koziołku matołku, czemu bawisz się w Urbana cytując fragment mojego zdania twierdzącego?
Zacytuj całe zdanie i podkreśl sobie wężykiem to wielkie wytłuszczone słówko "zdefiniowane"

... wężykiem Irbisolu, wężykiem!
https://www.youtube.com/watch?v=z4dMWaI6MBY

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8775.html#814781
rafal3006 napisał:
Matematyczna tragedia Irbisola!
Ad.1
Brawo!
Dokładnie tak, wszystkie obietnice to Y (pani dotrzyma słowa) – a kiedy pani dotrzyma słowa masz zdefiniowane z prawej strony funkcji logicznej Y!
Y=p*q
##
Y=p+q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Innymi słowy, zdaniem koziołka matołka, imieniem Irbisol mamy tak.

Obietnica pani przedszkolanki wypowiedziana dzisiaj o godz. 10:00:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y<=>K
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)

Jest tożsama z jej inną obietnicą wypowiedzianą dzisiaj o godz. 12:00:
A2.
Jutro dostaniecie czekoladę
Y<=>C
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro dostaniemy czekoladę (C)

Dowód tożsamości obietnic A1 i A2 w wykonaniu koziołka matoła polega na tym, że bawiąc się w Urbana robi tu tak:

Rafał3006 napisał:
A1: Y<=>K
Gdzie:
Y - pani dotrzyma słowa

oraz Rafał3006 napisał:
A2: Y<=>C
Gdzie:
Y - pani dotrzyma słowa

Stąd Koziołek matołek wysuwa wniosek, że wszystkie obietnice w algebrze Kubusia są IDENTYCZNE (matematycznie tożsame), bo przecież każdy debil widzi zachodzącą tu tożsamość.
A1: Y(pani dotrzyma słowa) = A2: Y (pani dotrzyma słowa)
tak jak
pies=pies

Pytanie:
Czy koziołek matołek zwany Irbisolem, rozumie już swoją matematyczną matołkowość?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:49, 25 Wrz 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:42, 25 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8775.html#814795

Irbisol napisał:
Są wszystkie Y czy nie są? Bo tego dotyczy dylemat - a nie tego co dalej jest "zdefiniowane".

Oczywiście, że wszystkie funkcje logiczne są Y, tak jak wszystkie produkowane bramki logiczne to funkcje logiczne Y w logice dodatniej (bo Y).
... i co ma z tego wynikać?
Że wszystkie bramki są tożsame?
A1: Y=p
A2: Y=~p
A3: Y=p+q
A4: Y=p*q
Tu też masz dokładnie tą samą funkcję logiczną Y, definiowaną zapisem po prawej stronie funkcji Y.
I co ma z tego wynikać koziołku matołku?
Wedle koziołka matołka zachodzi tu tożsamość funkcji logicznych Y?
A1: Y = A2: Y = A3: Y = A4: Y
Skoro tak koziołku matołku to po chuj świat techniki produkuje tyle różnych bramek logicznych skoro wedle Koziołka matołka wystarczy produkować najprostszą z powyższych bramek, czyli funkcję transmisji Y.
A1: Y=p
Czy widzisz już swój koziołkowy matolizm?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 15:44, 25 Wrz 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:59, 25 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814805

Irbisolu, twoja schizofrenia zwana KRZ sięgnęła już kosmosu, niestety.

Irbisol napisał:
Skoro to takie oczywiste, to dlaczego chciałeś cytat, w którym to stwierdzasz?

Gdzie stwierdzam, że wszystkie funkcje Y są tożsame?
Twoja schizofrenia zwana KRZ sięgnęła już kosmosu, niestety.
W gównie zwanym KRZ z definicji nie masz jakiegokolwiek związku między p i q, czyli w naszym przypadku między funkcją logiczną Y a tym co widnieje po prawej stronie funkcji logicznej Y - stąd twoje niebotyczne problemy, odcinające cię od świata ludzi normalnych, 5-cio latków i humanistów, ekspertów algebry Kubusia.

Dla funkcji jednoargumentowych masz tylko i wyłącznie dwie funkcje znaczące w obietnicach co następuje:
A1: Y=p
##
A2: Y=~p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

W obietnicach znaczenie Y jest IDENTYCZNE w A1 i A2:
Y - pani dotrzyma słowa (Y=1)

... i co ma z tego wynikać Koziołku matołku?
Że zachodzi tożsamość obietnic A1=A2?

Czy kto ma nadzieję, że Koziołek matołek odpowie na to pytanie?

Pokazuję i objaśniam:

W przełożeniu na język potoczny 5-cio latka mamy tu ...

Pani w przedszkolu A1 mówi:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y<=>K
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)

Pani w przedszkolu A2 mówi:
A2.
Jutro nie pójdziemy do kina
Y<=>~K
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)

Wedle Koziołaka matołka zwanego Irbisolem zachodzi tu tożsamość obietnic, bo Koziołek super-matołek dowodzi tego faktu tak:

Rafał 3006 napisał:
A1: Y = pani dotrzyma słowa (Y=1)

Rafal30036 napisał również:
A2: Y = pani dotrzyma słowa (Y=1)

Z czego wynika że zachodzi tożsamość obietnic A1 i A2:
A1: Y = A2 Y
tak jak
pies = pies
co każdy debil (pacjent zakładu zamkniętego z napisem KRZ bez klamek) widzi.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:15, 25 Wrz 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:48, 25 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814817

Prawo Kukułki

Prawo Kukułki:
Podstawowym zadaniem logiki matematycznej jest rozstrzyganie czy dwie funkcje logiczne Y są tożsame, czy nie są tożsame.

Irbisol napisał:
Mowa nie jest teraz o tożsamości funkcji.
Mowa jest o tym, że wszystkie są Y. Stwierdziłeś teraz, że to oczywiste, a gdy ja napisałem, że wcześniej to twierdziłeś, to domagałeś się cytatu.

Mamy dwie funkcje jednoargumentowe:
A1: Y=p
A2: Y=~p
Z mojej strony mowa była zawsze i wszędzie o tożsamości lub braku tożsamości funkcji logicznych Y!

Wszystko inne jest gównem!

Definicja tożsamości dwóch funkcji logicznych Y:
Dwie funkcje logiczne w tej samej logice (w A1 i A2 dodatniej bo Y) są tożsame wtedy i tylko wtedy gdy prawe ich strony są tożsame.
Wniosek:
Funkcje logiczne A1 i A2 nie są tożsame.

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne w tej samej logice (w A1 i A2 dodatniej bo Y) są rózne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy prawe ich strony nie są tożsame.

Wniosek:
Funkcje logiczne A1 i A2 są różne na mocy definicji, co zapisujemy.

A1: Y=p
##
A2: Y=~p
Gdzie:
## - funkcje Y różne na mocy definicji ##

Znaczenie potoczne znaczka różne na mocy definicji ##:
Nie istnieje choćby jedno prawo logiki matematycznej które by wiązało w jakikolwiek sposób funkcje logiczne położone po dwóch stronach znaczka ##

Przykład na poziomie 5-cio latka.

Pani w przedszkolu A1 mówi:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y<=>K
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)

##

Pani w przedszkolu A2 mówi:
A2.
Jutro nie pójdziemy do kina
Y<=>~K
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)

Gdzie:
## - funkcje logiczne A1 i A2 są różne na mocy definicji

Irbisolu,
Funkcje logiczne Y w obietnicach A1 i A2 są różne na mocy definicji ##.
Oznacza to, że nawet Bóg (przez duże B) nie sprawi, by kiedykolwiek funkcje A1 i A2 były tożsame.

Zgadzasz się a tym faktem?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:51, 25 Wrz 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:26, 25 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814823

Absolutny fundament logiki matematycznej!

Irbisol napisał:
Mowa nie jest teraz o tożsamości funkcji.
Znowu tchórzliwie uciekasz od tematu.


Absolutny fundament logiki matematycznej!
Mamy dla uproszczenia cztery funkcje logiczne Y:
A1: Y=p
##
A2: Y=~p
##
A3: Y=p+q
##
A4: Y=p*q
Gdzie:
## - funkcje logiczne różne na mocy definicji ##

Skup się:
Na mocy definicji (powtórzę: na mocy definicji) zmienne Y, p i q muszą być wszędzie tymi samymi Y, p i q inaczej popełniamy fatalny błąd podstawienia.

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 22:46, 25 Wrz 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:57, 25 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814833

Twardy dowód czysto matematycznej głupoty Irbisola!
Koniec postu ...

Irbisol napisał:
Czekam na odpowiedź na moje pytanie.
X

Dostałeś odpowiedź wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814823

rafal3006 napisał:

Absolutny fundament logiki matematycznej!

Irbisol napisał:
Mowa nie jest teraz o tożsamości funkcji.
Znowu tchórzliwie uciekasz od tematu.


Absolutny fundament logiki matematycznej!
Mamy dla uproszczenia cztery funkcje logiczne Y:
A1: Y=p
##
A2: Y=~p
##
A3: Y=p+q
##
A4: Y=p*q
Gdzie:
## - funkcje logiczne różne na mocy definicji ##

Skup się:
Na mocy definicji (powtórzę: na mocy definicji) zmienne Y, p i q muszą być wszędzie tymi samymi Y, p i q inaczej popełniamy fatalny błąd podstawienia.

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE

To że w powyższych funkcjach A1-A4 zmienne Y, p i q są tymi samymi zmiennymi wynika z definicji, to fundament logiki matematycznej.
Wynika z tego, że w logice matematycznej istotny jest fakt kiedy funkcja logiczna Y jest prawdziwa/fałszywa a nie fakt, że we wszystkich powyższych funkcjach A1-A4 zmienna Y jest dokładnie tą samą zmienną Y.
Jeśli tego banału nie zrozumiesz to NIGDY nie zrozumiesz logiki matematycznej - wybij to sobie z głowy raz na zawsze.

Podsumowując:
1.
Irbisolu, co ci po informacji, że w funkcjach logicznych A1-A4 zmienna Y jest dokładnie tą samą zmienną Y
2.
Irbisolu, co ci po informacji, że w funkcjach logicznych A1-A4 zmienna p jest dokładnie tą samą zmienną p
3.
Irbisolu, co ci po informacji, że w funkcjach logicznych A1-A4 zmienna q jest dokładnie tą samą zmienną q

Wszystko co wyżej wynika z definicji, z czego wynika że informacja o powyższych faktach nie ma nic wspólnego z logiką matematyczną.
Logika matematyczna to rozstrzygnięcia o prawdziwości/fałszywości funkcji logicznych Y, a nie informacja ze we wszystkich funkcjach logicznych A1-A4 pojęcie Y jest wszędzie tym samym pojęciem Y - to wynika z DEFINICJI!

Twardy dowód czysto matematycznej głupoty Irbisola:
Irbisolu,
Czy informacja wynikająca z definicji iż we wszystkich powyższych funkcjach A1-A4 zmienne Y, p i q są DOKŁADNIE tymi samymi zmiennymi Y, p i q upoważnia cię, do wstawienia znaczka różne na mocy definicji ## między tymi funkcjami?
TAK/NIE

Na to pytanie musisz odpowiedzieć - wtedy i tylko wtedy zrozumiesz swoją własną głupotę czysto matematyczną.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 23:00, 25 Wrz 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:10, 26 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814841

Kwintesencja logiki matematycznej!
Kwintesencja logiki matematycznej to prawo Puchacza.

Z dedykacją dla Irbisola!

Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych w języku potocznym:
Funkcje logiczne Y i ~Y opisujące linię x w tabeli TJ dostępne są tylko i wyłącznie w linii x.
Żadna z tych funkcji nie jest dostępna w jakiejkolwiek linii poza linią x

Wyjaśnienie o co chodzi w prawie Puchacza mamy w cytacie niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
Algebra Kubusia napisał:


1.3 Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x

Prawo Lwa:
Warunkiem koniecznym zrozumienia logiki matematycznej jest jej znajomość na poziomie funkcji logicznych jednoargumentowych.

W najprostszym przypadku mamy do czynienia z funkcją logiczną jednej zmiennej binarnej x
Y=x
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}

Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x
Funkcja logiczna jednoargumentowa Y=x to odpowiedź na pytanie o Y.

Kiedy zajdzie Y?
A1.
Y=x
Zajdzie Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie x
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}

Wszystkie możliwe funkcje jednoargumentowe to:
Y=p - transmisja, na wyjściu Y mamy zawsze niezanegowany sygnał p
Y=~p - negacja, na wyjściu Y mamy zawsze zanegowany sygnał p (~p)
Y=1 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 1
Y=0 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 0

1.3.1 Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x

Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x:
Operator logiczny jednoargumentowy Y|=x to układ równań logicznych Y=x i ~Y=~x dający odpowiedź na pytanie kiedy zajdzie Y, a kiedy zajdzie ~Y

Kiedy zajdzie Y?
A1.
Y=x
Zajdzie Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie x
#
.. a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie jednoargumentową funkcję logiczną A1.
B1.
~Y = ~x
Zajdzie ~Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie ~x
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony

1.3.2 Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych

Zapiszmy wszystkie możliwe operatory jednoargumentowe w tabeli prawdy
Kod:

TJ
Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Operator transmisji Y|=p
A1:  Y= p         #  B1: ~Y=~p
    ##                   ##
Operator negacji Y=|~p
A2:  Y=~p         #  B2: ~Y= p
    ##                   ##
Zdanie zawsze prawdziwe Y|=1 (stała binarna)
A3:  Y=1          #  B3: ~Y=0
    ##                   ##
Zdanie zawsze fałszywe Y|=0 (stała binarna)
A4:  Y=0          #  B4: ~Y=1
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji

Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne (Y,~Y) są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej

Doskonale widać, że w tabeli TJ definicje obu znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.

Linie A3B3 i A4B4 to bezcenne zero-jedynkowe definicje praw Prosiaczka.
Znaczenie alternatywne:
Linie A3B3 i A4B4 to stałe binarne, w logice matematycznej totalnie bezużyteczne czego dowód mieliśmy w punkcie 1.2.1


1.5.6 Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych

Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych w języku potocznym:
Funkcje logiczne Y i ~Y opisujące linię x w tabeli TJ dostępne są tylko i wyłącznie w linii x.
Żadna z tych funkcji nie jest dostępna w jakiejkolwiek linii poza linią x

Dowód formalny:
Wybieramy przykładową funkcję logiczną z linii A2B2:
B2: ~Y=p
Sprawdzamy iż funkcji tej nie ma w żadnej innej linii poza linią A2B2.
itd

Jak działa prawo Puchacza?

Poszczególne zdania związane z tabelą TJ możemy wypowiadać losowo, a kodowanie matematyczne wskaże nam miejsce tego zdania w tabeli TJ.

Wypowiedzmy uporządkowane zdania z tabeli TJ mając świadomość że możemy je losowo przestawiać:

Punkt: A1
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
Y = K
Punkt: B1
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K)
~Y = ~K

Punkt: A2
Pani dotrzyma słowa wtedy (Y) i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K)
Y = ~K
Punkt: B2
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
~Y = K

Punkt: A3
Żarówka świeci
S=1
Prawdą jest (=1), że żarówka świeci (S)
Punkt: B3
Prawo Prosiaczka:
(A3: S=1) = (B3: ~S=0)
Stąd zdanie tożsame do A3.
Punkt: B3
B3: ~S=0
Fałszem jest (=0), że żarówka nie świeci (~S)
Jak widzimy, prawo Prosiaczka działa doskonale

Punkt: A4
Fałszem jest (=0), że żarówka świcie (S)
S=0
Prawo Prosiaczka:
(A4: S=0)=(B4: ~S=1)
Stąd zdanie tożsame do A4
Punkt: B4
B4: ~S=1
Prawdą jest (=1), że żarówka nie świeci (~S)
Jak widzimy, prawo Prosiaczka działa doskonale
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:25, 26 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814841

Kwintesencja logiki matematycznej!
Z dedykacją dla Irbisola!

Kwintesencja logiki matematycznej to prawo Puchacza.

Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych w języku potocznym:
Funkcje logiczne Y i ~Y opisujące linię x w tabeli TJ dostępne są tylko i wyłącznie w linii x.
Żadna z tych funkcji nie jest dostępna w jakiejkolwiek linii poza linią x

Wyjaśnienie o co chodzi w prawie Puchacza mamy w cytacie niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
Algebra Kubusia napisał:


Spis treści
1.3 Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x 1
1.3.1 Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x 1
1.3.2 Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych 2
1.7 Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych 2
1.7.1 Jak działa prawo Puchacza? 3
1.7.3 Co wynika z prawa Puchacza 4


1.3 Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x

Prawo Lwa:
Warunkiem koniecznym zrozumienia logiki matematycznej jest jej znajomość na poziomie funkcji logicznych jednoargumentowych.

W najprostszym przypadku mamy do czynienia z funkcją logiczną jednej zmiennej binarnej x
Y=x
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}

Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x
Funkcja logiczna jednoargumentowa Y=x to odpowiedź na pytanie o Y.

Kiedy zajdzie Y?
A1.
Y=x
Zajdzie Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie x
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}

Wszystkie możliwe funkcje jednoargumentowe to:
Y=p - transmisja, na wyjściu Y mamy zawsze niezanegowany sygnał p
Y=~p - negacja, na wyjściu Y mamy zawsze zanegowany sygnał p (~p)
Y=1 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 1
Y=0 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 0

1.3.1 Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x

Definicja operatora logicznego jednoargumentowego Y|=x:
Operator logiczny jednoargumentowy Y|=x to układ równań logicznych Y=x i ~Y=~x dający odpowiedź na pytanie kiedy zajdzie Y, a kiedy zajdzie ~Y

Kiedy zajdzie Y?
A1.
Y=x
Zajdzie Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie x
#
.. a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie jednoargumentową funkcję logiczną A1.
B1.
~Y = ~x
Zajdzie ~Y wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie ~x
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony

1.3.2 Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych

Zapiszmy wszystkie możliwe operatory jednoargumentowe w tabeli prawdy
Kod:

TJ
Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Operator transmisji Y|=p
A1:  Y= p         #  B1: ~Y=~p
    ##                   ##
Operator negacji Y=|~p
A2:  Y=~p         #  B2: ~Y= p
    ##                   ##
Zdanie zawsze prawdziwe Y|=1 (stała binarna)
A3:  Y=1          #  B3: ~Y=0
    ##                   ##
Zdanie zawsze fałszywe Y|=0 (stała binarna)
A4:  Y=0          #  B4: ~Y=1
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji

Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne (Y,~Y) są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej

Doskonale widać, że w tabeli TJ definicje obu znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.

Linie A3B3 i A4B4 to bezcenne zero-jedynkowe definicje praw Prosiaczka.
Znaczenie alternatywne:
Linie A3B3 i A4B4 to stałe binarne, w logice matematycznej totalnie bezużyteczne czego dowód mieliśmy w punkcie 1.2.1

1.7 Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych
Kod:

TJ
Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Operator transmisji Y|=p
A1:  Y= p         #  B1: ~Y=~p
    ##                   ##
Operator negacji Y=|~p
A2:  Y=~p         #  B2: ~Y= p
    ##                   ##
Zdanie zawsze prawdziwe Y|=1 (stała binarna)
A3:  Y=1          #  B3: ~Y=0
    ##                   ##
Zdanie zawsze fałszywe Y|=0 (stała binarna)
A4:  Y=0          #  B4: ~Y=1
Gdzie:
p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji


Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych w języku potocznym:
Funkcje logiczne Y i ~Y opisujące linię x w tabeli TJ dostępne są tylko i wyłącznie w linii x.
Żadna z tych funkcji nie jest dostępna w jakiejkolwiek linii poza linią x

Dowód formalny:
Wybieramy przykładową funkcję logiczną z linii A2B2:
B2: ~Y=p
Sprawdzamy iż funkcji tej nie ma w żadnej innej linii poza linią A2B2.
itd

1.7.1 Jak działa prawo Puchacza?

Poszczególne zdania związane z tabelą TJ możemy wypowiadać losowo, a kodowanie matematyczne wskaże nam miejsce tego zdania w tabeli TJ.

Wypowiedzmy uporządkowane zdania z tabeli TJ mając świadomość że możemy je losowo przestawiać:

Punkt: A1
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
Y = K
Punkt: B1
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K)
~Y = ~K

Punkt: A2
Pani dotrzyma słowa wtedy (Y) i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K)
Y = ~K
Punkt: B2
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
~Y = K

Punkt: A3
Żarówka świeci
S=1
Prawdą jest (=1), że żarówka świeci (S)
Punkt: B3
Prawo Prosiaczka:
(A3: S=1) = (B3: ~S=0)
Stąd zdanie tożsame do A3.
Punkt: B3
B3: ~S=0
Fałszem jest (=0), że żarówka nie świeci (~S)
Jak widzimy, prawo Prosiaczka działa doskonale

Punkt: A4
Fałszem jest (=0), że żarówka świcie (S)
S=0
Prawo Prosiaczka:
(A4: S=0)=(B4: ~S=1)
Stąd zdanie tożsame do A4
Punkt: B4
B4: ~S=1
Prawdą jest (=1), że żarówka nie świeci (~S)
Jak widzimy, prawo Prosiaczka działa doskonale

1.7.3 Co wynika z prawa Puchacza

Weźmy przykładowe zdania z linii A1B1.

Pani w przedszkolu wypowiada obietnicę bezwarunkową:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
Co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1
Czytamy
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)

… a kiedy pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)?

#

Negujemy funkcję logiczną A1 stronami.
B1.
~Y=~K
Co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1
Czytamy:
Pani nie dotrzyma słowa (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)

Gdzie:
# - funkcje różne w znaczeniu iż dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony

Wnioski:
1.
Zauważmy, że w linii A1B1 mamy matematyczny związek między zdaniami A1 i B1 w postaci znaczka #
2.
Na mocy prawa Puchacza po wylosowaniu z otaczającego nas świata zdania A1 albo B1 wszelkie inne zdania poza zdaniami z linii A1B1 przyjmą wartość logiczną miękkiego fałszu (=0), co oznacza, że nie ma żadnych związków matematycznych między linią A1B1 a jakąkolwiek inną linią w tabeli TJ
3.
Co więcej!
Na mocy prawa Puchacza po wylosowaniu z otaczającego nas świata zdania A1 albo B1 wszelkie funkcje logiczne n-argumentowe przyjmą wartość miękkiego fałszu (=0), co oznacza, że nie ma żadnych matematycznych związków między linią A1B1 a jakąkolwiek inną funkcja n-argumentową.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 6:23, 27 Wrz 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:57, 26 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814857

Irbisol napisał:
Ale ja nie pytałem o jakieś fundamenty logiki matematycznej.

W swoim pytaniu pytasz o coś co jest wiadome z definicji, czyli z określeniem prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań z języka potocznego ma ZERO wspólnego.
Czy rozumiesz co znaczy ZERO?

Wyjaśnienie masz w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814833

rafal3006 napisał:
Twardy dowód czysto matematycznej głupoty Irbisola!
Koniec postu ...


Kwintesencja logiki matematycznej to tylko i wyłącznie prawo Puchacza, czyli ten post.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814841

rafal3006 napisał:
Kwintesencja logiki matematycznej!
Z dedykacją dla Irbisola!

Kwintesencja logiki matematycznej to prawo Puchacza.

Prawo Puchacza dla zdań twierdzących jednoargumentowych w języku potocznym:
Funkcje logiczne Y i ~Y opisujące linię x w tabeli TJ dostępne są tylko i wyłącznie w linii x.
Żadna z tych funkcji nie jest dostępna w jakiejkolwiek linii poza linią x

Wyjaśnienie o co chodzi w prawie Puchacza mamy w cytacie niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043

Napisz czego nie rozumiesz w prawie Puchacza.
To i tylko to może być dalszym ciągiem sensownej dyskusji między nami.

Zauważ, że wszyscy czytelnicy znają cię doskonale, czyli żadnej sensownej z toba dyskusji nie będzie, będzie tylko wyłącznie twoje "w koło Macieju"
Najwyższy czas Irbisolu, byś zaczął mysleć na poziomie 5-cio latków i humanistów, ekspertów algebry Kubusia!

P.S.
Poziom 5-cio latka i humanisty to jest dokładnie ten poziom:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814817

rafal3006 napisał:
Prawo Kukułki

Prawo Kukułki:
Podstawowym zadaniem logiki matematycznej jest rozstrzyganie czy dwie funkcje logiczne Y są tożsame, czy nie są tożsame.

Irbisol napisał:
Mowa nie jest teraz o tożsamości funkcji.
Mowa jest o tym, że wszystkie są Y. Stwierdziłeś teraz, że to oczywiste, a gdy ja napisałem, że wcześniej to twierdziłeś, to domagałeś się cytatu.

Mamy dwie funkcje jednoargumentowe:
A1: Y=p
A2: Y=~p
Z mojej strony mowa była zawsze i wszędzie o tożsamości lub braku tożsamości funkcji logicznych Y!

Wszystko inne jest gównem!

Definicja tożsamości dwóch funkcji logicznych Y:
Dwie funkcje logiczne w tej samej logice (w A1 i A2 dodatniej bo Y) są tożsame wtedy i tylko wtedy gdy prawe ich strony są tożsame.
Wniosek:
Funkcje logiczne A1 i A2 nie są tożsame.

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne w tej samej logice (w A1 i A2 dodatniej bo Y) są rózne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy prawe ich strony nie są tożsame.

Wniosek:
Funkcje logiczne A1 i A2 są różne na mocy definicji, co zapisujemy.

A1: Y=p
##
A2: Y=~p
Gdzie:
## - funkcje Y różne na mocy definicji ##

Znaczenie potoczne znaczka różne na mocy definicji ##:
Nie istnieje choćby jedno prawo logiki matematycznej które by wiązało w jakikolwiek sposób funkcje logiczne położone po dwóch stronach znaczka ##

Przykład na poziomie 5-cio latka.

Pani w przedszkolu A1 mówi:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y<=>K
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)

##

Pani w przedszkolu A2 mówi:
A2.
Jutro nie pójdziemy do kina
Y<=>~K
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)

Gdzie:
## - funkcje logiczne A1 i A2 są różne na mocy definicji

Irbisolu,
Funkcje logiczne Y w obietnicach A1 i A2 są różne na mocy definicji ##.
Oznacza to, że nawet Bóg (przez duże B) nie sprawi, by kiedykolwiek funkcje A1 i A2 były tożsame.

Zgadzasz się a tym faktem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:43, 26 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814871

Irbisol napisał:
Nie napiszę ci, czego nie rozumiem w tym prawie, bo go nie czytam.
Sprawdzam tylko, czy udało ci się odpowiedzieć na moje pytanie z gatunku TAK / NIE.
Jak widać - leżycie, kwiczycie i błagacie o litość.

To ja poczekam, dopóki nie przeczytasz.
Prawo Puchacza jest zrozumiałe dla każdego 5-cio latka i humanisty.
Nic na to nie poradzę Irbisolu, że twój biedny mózg, utopiony w gównie zwanym KRZ zaparł się i nie chce dobić do matematycznego poziomu 5-cio latka i humanisty.

W każdym razie dziękuję!

Swoim uporem, oddałeś mi bezcenną pomoc w rozszyfrowywaniu i upraszczaniu przekazu algebry Kubusia.
Myślę, że AK jest już zrozumiała dla każdego 5-cio latka i humanisty - tacy fanatycy jak ty, którzy nigdy nie wyjdą z gówna zwanego KRZ, nie są mi już potrzebni.

Fragment z najnowszego wstępu do AK:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kwintesencja-algebry-kubusia,26413.html#812849

Algebra Kubusia - wstęp napisał:


Kwintesencja algebry Kubusia
Matematyczna wojna wszech czasów:
Algebra Kubusia vs Klasyczny Rachunek zdań


2024-09-22 Premiera

Autor:
Kubuś ze 100-milowego lasu




Rozszyfrowali:
Rafal3006 i przyjaciele

[link widoczny dla zalogowanych](Biblia)
Ziemia Obiecana - biblijne miejsce, do którego Mojżesz prowadził Izraelitów po wyprowadzeniu ich z Egiptu i przeprowadzeniu przez Morze Czerwone

Za x lat w Wikipedii znajdziemy taki wpis:
Algebra Kubusia – miejsce, do którego Kubuś ze 100-milowego lasu prowadził ziemskich matematyków po wyprowadzeniu ich z Klasycznego Rachunku Zdań

Algebra Kubusia: Czy podbije serca matematyków?

W ciągu 19 lat dyskusji w temacie logiki matematycznej dyskutowałem z wieloma matematykami z najwyższej półki (Volrath, Macjan, Fiklit)
Na szczególną uwagę zasługuje tu Fiklit, prawdopodobnie wykładowca logiki matematycznej który poświęcił 7 lat życia na dyskusję ze mną w temacie logiki matematycznej.

Kluczowi przyjaciele algebry Kubusia:

Kluczowi przyjaciele algebry Kubusia bez których ta nowatorska teoria matematyczna nie mogłaby zaistnieć to:
1.
Irbisol, fanatyk KRZ, odwieczny wróg Nr. 1 algebry Kubusia od 15 lat usiłujący ją obalić.
Dzięki Irbisolu – bez ciebie algebra Kubusia nie mogłaby zaistnieć.
2.
Fiklit, prawdopodobnie wykładowca ziemskiej logiki matematycznej, dzięki któremu w ciągu 7-letniej dyskusji poznałem tok myślenia w temacie „Logika matematyczna” współczesnych, ziemskich matematyków.
Dzięki Fiklicie – bez ciebie algebra Kubusia nie mogłaby zaistnieć

Historia dyskusji z Fiklitem:

Tu jest post wejściowy Fiklita na forum Yrizona, będący dowodem jego profesjonalizmu w temacie ziemskiej logiki matematycznej:
Wysłany: Śro 17:37, 12 Wrz 2012
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/finalowa-dyskusja-wszech-czasow-z-fiklitem-na-yrizonie-c-i,6149-175.html#181230

W kolejnym swoim poście Fiklit napisał:
Wysłany: Pią 0:23, 14 Wrz 2012
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/finalowa-dyskusja-wszech-czasow-z-fiklitem-na-yrizonie-c-i,6149-200.html#181262
@Fiklit
Dag, dzięki, ale na razie nie będę czytał wcześniejszych prac, bo zauważyłem, że jest ich kilka wersji i już na wstępie nie wszystko dokładnie rozumiem. Dlatego wolę jak mi Kubuś robi indywidualny wykład, bo mam możliwość na bieżąco wyjaśniać pojawiające się wątpliwości.

W tym wytłuszczonym widać, że Fiklit już w drugim swoim poście na Yrizonie zadeklarował chęć bliższego poznania algebry Kubusia - nasza dyskusja trwała 7 lat.

Ile postów napisał Fiklit na forum śfinia w dyskusji ze mną na temat logiki matematycznej?
Fiklit: Dołączył: 24 Wrz 2012, Posty: 4197
Początek dyskusji z Fiklitem to forum Yrizona o czym jest wyżej.
Do fanatyków KRZ: Wystarczy?

Podsumowując:
Czy gdyby algebra Kubusia była bez sensu, jak twierdzą fanatycy KRZ, to czy Fiklit dyskutowałby ze mną 7 lat pisząc 4197 postów w temacie logiki matematycznej?

Ostatni post Fiklita:
Wysłany: Pon 10:37, 25 Mar 2019
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1175.html#441721
@Fiklit
Czy mamy szanse to nie wiem, ale biorąc pod uwagę postępy AK w podboju świata, to można pokusić się o nieśmiałe stwierdzenie, że trzymamy się całkiem dobrze.
Rafał, ty nie potrafisz tłumaczyć. Do tego potrzeba choć trochę umiejętności zrozumienia czego druga osoba nie rozumie. Ty nawet nie rozumiesz na czym polega problem ze zrozumieniem "rzucania monetą" i nie jesteś w stanie znaleźć rozwiązania.


Dowód iż w logice matematycznej mamy „rzucanie monetą” na poziomie matematyki ogólnej (bez żadnych przykładów) jest trywialny i jest on dostępny w aktualnej wersji algebry Kubusia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680051
2.12.1 Operator implikacji prostej p||=>q
2.13.1 Operator implikacji odwrotnej p||~>q
Przykro mi Fiklicie, że nie zdołałem ci wytłumaczyć algebry Kubusia w sposób zrozumiały.
Powodem tego jest fakt, że 100% definicji w obszarze logiki matematycznej mamy innych, chodzi tu przede wszystkim o biegłą znajomość teorii bramek logicznych (tu jestem ekspertem) gdzie brak w logice matematycznej ziemskich matematyków pojęcia funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest powodem jej wewnętrznej sprzeczności.

Patrz prawo Grzechotnika (1.6.4, 1.6.7, 1.7.1, 1.16.3, 11.8.1)
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Wniosek: Miejsce aktualnej algebry Boole’a jest w koszu na śmieci.

Co dalej z algebrą Kubusia?
Czy ma szansę zaistnieć w ziemskiej matematyce?
Mam nadzieję że tak, choć nie wykluczam, że umrze razem ze mną.

Jakie są perspektywy propagowania algebry Kubusia wśród matematyków?
Nie wiem.
Wiem tylko, że fanatycy KRZ nigdy nie zaakceptują algebry Kubusia.
Moim zdaniem należy pozwolić im umrzeć w spokoju bo nic ich do algebry Kubusia nie przekona.

1.
Twierdzenia matematyczne uważane są za prawdziwe, ponieważ w niczyim interesie nie leży, by uważać je za fałszywe.
Monteskiusz.
2.
Klasyczny Rachunek Zdań uważany jest za prawdziwy, ponieważ w niczyim interesie nie leży, by uważać go za fałszywy
Rafał3006


Algebra Kubusia to logika matematyczna przyszłych pokoleń matematyków.
Liczę na matematyków znających biegle teorię bramek logicznych, są tacy np. Volrath (pkt. 22.0)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 5:14, 27 Wrz 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:09, 27 Wrz 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814961

Irbisol = uparty, matematyczny osioł!

Irbisol napisał:
A ja poczekam, aż odpowiesz na moje pytanie.


Moja decyzja:
Póki żył będę, będę próbował wyciągnąć matematycznego osła z potwornie śmierdzącego gówna zwanego KRZ.

Powód:
Przyjaciela, dzięki któremu algebra Kubusia została w 100% rozszyfrowana, trzeba ratować wszelkimi siłami

happysad - "Zanim pójdę" - oficjalne video
https://www.youtube.com/watch?v=W1jIuwYGIrU
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół
drugie ciągnie je ku górze...


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#814809
Irbisol napisał:
Mowa nie jest teraz o tożsamości funkcji.
Mowa jest o tym, że wszystkie są Y. Stwierdziłeś teraz, że to oczywiste, a gdy ja napisałem, że wcześniej to twierdziłeś, to domagałeś się cytatu.

Wszelkie obietnice to z definicji czasy przyszły, stąd w obietnicach A1 i A2 mowa jest o dniu jutrzejszym.
Chodzi tu o to byś nie wpierdalał się tu z czasem przeszłym, który w obietnicach jest musztardą po obiedzie.

Irbisolu, absolutnie każda obietnica bezwarunkowa tzn. wyrażona zdaniem twierdzącym rozpoczyna się od słów:

A1.
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro ...
Y<=> ...
##
A2.
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro ...
Y<=> …
Gdzie:
## - obietnice A1 i A2 są różne na mocy definicji

Kwadratura koła dla biednego fanatyka KRZ (Irbisola) z potwornie wypranym mózgiem gównem zwanym KRZ.

Pytanie 1.
Jak rozpoznajesz w twoim gównie zwanym KRZ że obietnice A1 i A2 są różne na mocy definicji ##?

Pytanie 2.
Zacytuj mi moją jedną, jedyną obietnicę którą zapisałem w przeszłości która zaczyna się i kończy na wspólnej dla wszystkich obietnic bezwarunkowych frazie:
A1.
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro ...
Y<=> ...
Czy już czujesz w jak potwornie śmierdzącym gównie się topisz, drogi Irbisolu?

Ma kto nadzieję że Irbisol odpowie na pytanie 1 albo 2?
:shock: :shock: :shock:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 23:21, 28 Wrz 2024, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:32, 03 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8800.html#815287

Przed chwilką napisałem "Kwintesencję algebry Kubusia" którą będzie można zaatakować ziemską logikę matematyczną - chodzi tu przede wszystkim o ziemskich matematyków, by załapali jak bajecznie prosta jest algebra Kubusia, logika matematyczna której ekspertami są 5-cio latki i humaniści.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kwintesencja-algebry-kubusia,26535.html#815263

rafal3006 napisał:
Kwintesencja algebry Kubusia
Matematyczna wojna wszech czasów:
Algebra Kubusia vs Klasyczny Rachunek zdań


2024-10-03 Premiera

Autor:
Kubuś ze 100-milowego lasu




Rozszyfrowali:
Rafal3006 i przyjaciele

[link widoczny dla zalogowanych](Biblia)
Ziemia Obiecana - biblijne miejsce, do którego Mojżesz prowadził Izraelitów po wyprowadzeniu ich z Egiptu i przeprowadzeniu przez Morze Czerwone

Za x lat w Wikipedii znajdziemy taki wpis:
Algebra Kubusia – miejsce, do którego Kubuś ze 100-milowego lasu prowadził ziemskich matematyków po wyprowadzeniu ich z Klasycznego Rachunku Zdań

I.
Link do „Kwintesencji algebry Kubusia” w pdf (Stron 73)
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod:
https://www.dropbox.com/scl/fi/avsk83obrx9t6vnfgnwkw/Algebra-Kubusia-Kwintesencja.pdf?rlkey=b24eegq1inibu9gs754ig5rcc&dl=0


II.
Link do „Kompendium algebry Kubusia” w pdf (Stron: 229)
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod:
https://www.dropbox.com/scl/fi/uivxh4c74kaaiabg3e5ui/Algebra-Kubusia-Kwintesencja.pdf?rlkey=2hj7bsiq1e4ubn53rqabdwc9j&dl=0


Link do „Kompendium algebry Kubusia” na forum śfinia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kwintesencja-algebry-kubusia,26413.html#812849

III.
Pełna wersja "Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego" (Stron: 1371):
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod:
https://www.dropbox.com/s/hy14p42kup25c32/Kompendium%20algebry%20Kubusia.pdf?dl=0


Link do pełnej wersji algebry Kubusia na forum śfinia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680041


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 15:11, 03 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:17, 12 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-75.html#816223

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Jedno chciałbym tu podkreślić jako szczególnie ważny wniosek: określenie, o co może chodzić nadawcy komunikatu, jest w ogólności twórczym, interpretacyjnym zadaniem, którego osią są DOMYŚLNE DLA DANEJ NARRACJI KONTEKSTY i DOMNIEMANE INTENCJE, a nie jakieś absolutne, obiektywne dane, czy wzorce.

Zgoda w 100%.
Przykład Irbisol.
Znak rozpoznawczy Irbisola to jego "w koło Macieju":
"Odpowiedz na moje pytanie"
gdzie nikt (łącznie ze mną) nie miał najmniejszego pojęcia o jakie pytanie mu chodziło.
To swoje "w koło Macieju" potrafił walić przez kilkadziesiąt stron naszej duskusji ignorując wszystko co piszę - ja wszelkimi mozliwymi sposobami starałem się mu wytłumaczyć o co chodzi w algebrze Kubusia, bo przecież to był i jest nasz przewodni temat.

W sumie to Irbisolowe "w koło Macieju" było dla mnie bezcenne bowiem zmuszało mnie do pisania o algebrze Kubusia w sposób zrozumiały dla dla każdego 5-cio latka - niestety, Irbisol póki co jeszcze do tego poziomu nie dorósł ... i co jest tu najsmutniejsze, nie wiadomo czy kiedykolwiek dorośnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:15, 12 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-75.html#816265

Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Znak rozpoznawczy Irbisola to jego "w koło Macieju":
"Odpowiedz na moje pytanie"
gdzie nikt (łącznie ze mną) nie miał najmniejszego pojęcia o jakie pytanie mu chodziło.

Istnieje hipoteza, że zabawiał się Twoim kosztem.

Mam ciut inną hipotezę.
Myślę że mózg Irbisola działa tak:
Jestem bogiem i wszyscy moi rozmówcy muszą myśleć logicznie identycznie jak ja.
Kto się ze mną nie zgadza ten nie zna mojej logiki matematycznej zwanej Klasycznym Rachunkiem Zdań i jest idiotą.

Matematycznego potwora którego nie sposób zrozumieć, zwanego dla niepoznaki Klasycznym Rachunkiem Zdań znajdziemy w każdym podręczniku matematyki do I klasy LO

Dowód iż KRZ to gwałt na rozumku każdego 5-cio latka to przykładowe zdania tu prawdziwe:
1: Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
2: Jeśli pies ma 8 łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Dowód na serio prawdziwości zdania 1 znajdziemy tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dowód na serio prawdziwości zdania 2 znajdziemy w podręczniku matematyki do I klasy LO:
[link widoczny dla zalogowanych]
Komentarz do zdania 3 znajdziemy w Delcie'2013:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 23:19, 12 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:17, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816285

szaryobywatel napisał:
Cytat:
Matematycznego potwora którego nie sposób zrozumieć, zwanego dla niepoznaki Klasycznym Rachunkiem Zdań znajdziemy w każdym podręczniku matematyki do I klasy LO

Dowód iż KRZ to gwałt na rozumku każdego 5-cio latka to przykładowe zdania tu prawdziwe:
1: Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
2: Jeśli pies ma 8 łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
3: Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.


Kubuś od 20 lat nie może pojąć czym jest implikacja materialna i czym jest względem implikacji logicznej. Ale to oczywiście wina KRZ, to KRZ jest przecież potwornie śmierdzącym gównem, nie zdolności rozumowe Puchatka.

Nawiązując do tematu niniejszego rozdziału bezdyskusyjnie zachodzi tożsamość:
KRZ = skażone źródło

KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem o czym doskonale wiedzą matematycy przy zdrowych zmysłach np. Marek Kordos

Dla kogo algebra Kubusia?

Algebrę Kubusia dedykuję wszystkim matematykom, podobnym do Marka Kordosa, którzy potrafią spojrzeć krytycznie na fundament wszelkich ziemskich logik matematycznych zwany Klasycznym Rachunkiem Zdań.

Kim jest Marek Kordos?
[link widoczny dla zalogowanych]

Marek Tomasz Kordos (ur. 7 marca 1940) – polski matematyk, doktor habilitowany, geometra i historyk matematyki oraz jej popularyzator.
Życiorys
Założyciel i wieloletni redaktor naczelny miesięcznika Delta, autor wielu książek, współzałożyciel Ośrodka Kultury Matematycznej oraz Stowarzyszenia na rzecz Edukacji Matematycznej. Zatrudniony na stanowisku profesora nadzwyczajnego aż do emerytury pracował jako wykładowca akademicki na Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w geometrii i historii matematyki. Doktorat i habilitację uzyskał za prace z geometrii rzutowo-metrycznych.


[link widoczny dla zalogowanych]

Logika, sens i wątpliwości
Marek Kordos
Delta, marzec 2013

Już przed laty, gdy brałem udział w tworzeniu jednej z kolejnych reform nauczania matematyki, miałem poważne wątpliwości, czy umieszczanie w programach nauczania matematyki (podstawach programowych, wykazach efektów nauczania, podręcznikach itp.) działu logika jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem.

Oczywiście, wiem, że wielu głosi, iż nauczanie matematyki (jak niegdyś łaciny, której się zresztą uczyłem) to nauka logicznego myślenia. Ale, gdy czytałem otwierające wówczas podręczniki do liceum rozdziały poświęcone logice, trudno mi było powstrzymać się od wrażenia, że nie ma w nich żadnego sensu. Nie wymienię, rzecz jasna, żadnego konkretnego podręcznika (po co mi rozprawy sądowe – przecież podręcznik to wielkie pieniądze), ale wrażenie przy lekturze każdego z nich było podobne.
Od razu chciałbym powiedzieć, że nie chodzi o opinię, iż logika nigdy matematyce nie pomogła, bo unikanie błędów nie jest aktem twórczym (patrz Nicolas Bourbaki, Elementy historii matematyki). Chodzi o coś więcej. Ale nie śmiałem nalegać na usunięcie tego działu ze szkolnego nauczania, bo jeśli wszyscy widzą w nim sens, to może on tam – wbrew pozorom – istnieje.

Dopiero na sympozjum z okazji dziewięćdziesięciolecia Profesora Andrzeja Grzegorczyka dowiedziałem się, że moje wątpliwości nie są odosobnione i nawet w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN prowadzone są prace nad taką modyfikacją logiki, by jej wady usunąć.

Co to za wady? Proszę spojrzeć na zdanie:
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
Wyjaśnienie jest proste: w pierwszym przypadku chodzi o to, że równoważność zdań ma miejsce, gdy wartość logiczna obu zdań jest taka sama; w drugim – o to, że implikacja jest poprawna, gdy ma fałszywy poprzednik.

A więc logika sprowadza nasz świat do zbioru dwuelementowego, nic przeto dziwnego, że rzeczy absolutnie niepołączone żadnym znaczeniowym (semantycznym) związkiem muszą się znajdować w przynajmniej jednej z dwóch komórek, do jakiejś muszą trafić.

Powstają dwa pytania. Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat? Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?

Odpowiedź na pierwsze pytanie jest dość prosta. Nowoczesna logika formalna została stworzona (jak wielu uważa) przez Gottloba Fregego (1848-1925) tak, by obsługiwała matematykę, a tę rozumiano wówczas jako badanie prawdziwości zdań języków formalnych.

Odpowiedzi na drugie pytanie de facto nie ma. Tłumaczymy się z używania takich abstrahujących od znaczeń spójników logicznych tym, że alternatywa, koniunkcja i negacja są sensowne; że chcemy, aby młody człowiek wiedział, że zaprzeczeniem zdania, iż istnieje coś mające własność A, jest to, że wszystkie cosie własności A nie mają; że implikacja ze zdania prawdziwego daje jednak tylko zdania prawdziwe itd., itp.

Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.


Komentarz Rafała3006:
Ostatnie zdanie jest już nieaktualne bo:
Algebra Kubusia, logika matematyczna pod którą podlega cały nasz Wszechświat martwy i żywy (w tym język potoczny człowieka) została rozszyfrowana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23152
Przeczytał: 89 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:09, 13 Paź 2024    Temat postu:

Wy to lubicie bić pianę. Z czego robicie?
Z 18 czy z 30?😉😊

A moze z białek... :wink:


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 9:51, 13 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:00, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816315

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Znak rozpoznawczy Irbisola to jego "w koło Macieju":
"Odpowiedz na moje pytanie"
gdzie nikt (łącznie ze mną) nie miał najmniejszego pojęcia o jakie pytanie mu chodziło.

Istnieje hipoteza, że zabawiał się Twoim kosztem.

Mam ciut inną hipotezę.
Myślę że mózg Irbisola działa tak:
Jestem bogiem i wszyscy moi rozmówcy muszą myśleć logicznie identycznie jak ja.

Oho - spotkało się dwóch "gieniuszy" i teraz będą INTERPRETOWAĆ :rotfl:

@Michał, skoro taki z ciebie INTERPRETATOR i tak jesteś przekonany o swojej racji, to wyjaśnij Rafałowi, jakie głupoty pisze, iż wg KRZ prawdziwe jest, że "jeśli 2+2=5, to jestem papieżem".
To taki najprostszy test na logiczne myślenie - nie ma on nic wspólnego ze mną, dodam, na wypadek gdybyś chciał znowu uciekać w jakąś "irbisologikę", którą rzekomo narzucam.

Irbisolu, twoja kompromitacja matematyczna sięgnęła kosmosu, bo twierdzisz że na gruncie KRZ zdanie:
Jesli 2+2=5 to jestem papieżem
jest FAŁSZYWE!

Bardzo proszę, świeża kapusta dla ciebie, to jest twoja KRZ w pełnej krasie - jeśli tego nie wiesz to jesteś koziołkiem matołkiem - idź do Pacanowa.

[link widoczny dla zalogowanych]
Gżdacz w artykule wynurzenia z szamba napisał:

Jeśli 2+2=5, to jestem papieżem

Z książki Johna D. Barrowa Kres możliwości? wypisuję cytaty, które są cytatami drugiego rzędu, bo w rzeczonej książce są to również cytaty.

Cytat pierwszy (s. 226).
Sądzę, że mistycyzm można scharakteryzować jako badanie tych propozycji, które są równoważne swoim zaprzeczeniom. Z zachodniego punktu widzenia, klasa takich propozycji jest pusta. Ze wschodniego punktu widzenia klasa ta jest pusta wtedy i tylko wtedy, kiedy nie jest pusta. (Raymond Smullyan)
Przepisałem wiernie, pozostawiając niepoprawną interpunkcję oraz nadużycie leksykalne polegające na tłumaczeniu angielskiego proposition jako propozycja, zamiast stwierdzenie.

Cytat drugi (s. 226) wymaga lekkiego wprowadzenia.
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.
Kiedy Bertrand Russell wypowiedział ten warunek na jednym z publicznych wykładów jakiś sceptyczny złośliwiec poprosił go, by udowodnił, że jeśli 2 razy 2 jest 5, to osoba pytająca jest Papieżem. Russell odparł: "Jeśli 2 razy 2 jest 5, to 4 jest 5; odejmujemy stronami 3 i wówczas 1=2. A że pan i Papież to 2, więc pan i Papież jesteście jednym."!
W ramach zadania domowego zadałem sobie wykazanie, że jeśli Napoleon Bonaparte był kobietą, to ja jestem jego ciotką. Na razie zgłaszam "bz".


[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Matryca implikacji od wieków budzi kontrowersje, niekiedy sięgające samej istoty logiki.
Matryca implikacji:
Kod:

 p  q  p=>q
 1  1   1
 0  1   1
 1  0   0
 0  0   1

Z dowolnego zdania fałszywego wynika dowolne zdanie prawdziwe (drugi wiersz matrycy) i dowolne zdanie fałszywe (czwarty wiersz matrycy). Twierdzenie to znane jest od wielu wieków w postaci łacińskiej formuły Falsum sequitur quodlibet (z fałszu wynika cokolwiek, czyli wszystko).

Mimo to, gdy Bertrand Russell opublikował swój system logiki oparty na omawianej matrycy implikacji materialnej, niektórzy filozofowie przyjęli ten system za rodzaj herezji logicznej.

Ktoś próbował wykpić B. Russella, ogłaszając list otwarty, w którym zaproponował mu do rozwiązania następujące zadanie:
Ponieważ według pana można udowodnić wszystko na podstawie jednego zdania fałszywego, proszę na podstawie fałszywego zdania "5 = 4" udowodnić, że jest pan papieżem.

Na pierwszy rzut oka zadanie to może się wydać niewykonalne. Intuicyjnie bowiem nie potrafimy dojrzeć żadnego związku między zdaniem "5 = 4" a zdaniem: "B. Russell jest papieżem". Intuicji nie można jednak wierzyć ślepo, jest bowiem zawodna. Russell podjął zadanie i rozwiązał je w wyniku następującego rozumowania:
Opierając się na regule głoszącej, że od obu stron równości wolno odjąć tę samą liczbę, odejmuję od obu stron równości: "5 = 4", liczbę 3. Wyprowadzam w ten sposób ze zdania "5 = 4" zdanie "2 = 1".
Dowód, że jestem papieżem, jest już teraz zupełnie prosty: papież i ja to dwie osoby, ale 2 = 1 (w tym przypadku papież i B. Russell, czyli dwie osoby są jedną osobą), więc jestem papieżem.
Rozumowanie to jest zupełnie poprawne, zatem początkowa intuicja zgodnie z którą zadanie dane Russellowi wydawało się nierozwiązalne, okazała się zawodna.
Zdanie "B. Russell jest papieżem" rzeczywiście wynika ze zdania "5 = 4". Jest to przykład wynikania fałszu z fałszu (odpowiednik czwartego wiersza matrycy).

Równie łatwo możemy wykazać, że z tego samego zdania fałszywego wynika zdanie prawdziwe, np. zdanie "B. Russell jest wykształcony". Wystarczy do już wyprowadzonego zdania "B. Russell jest papieżem" dodać oczywiście prawdziwe zdanie "Każdy papież jest wykształcony" i mamy:
B. Russell jest papieżem
Każdy papież jest wykształcony
zatem B. Russell jest wykształcony

Można również łatwo wskazać inne, prawdziwe konsekwencje zdania "5 = 4", np. "B. Russell jest mężczyzną", "B. Russell zna język łaciński", B. Russell jest osobistością znaną w całym świecie" itp.
Teoretyczna możliwość wyprowadzenia dowolnego zdania z danego zdania fałszywego nie zawsze jest równoznaczna z praktyczna łatwością wykonania takiego zadania. Ale takie zadanie jest do rozwiązania.
________________________________________
Prof. Tadeusz Kwiatkowski (Jego Wykłady i szkice z logiki ogólnej to źródło dzisiejszej notki) komentuje:
"Twierdzenie Falsum sequitur quodlibet i — tym samym — równoważne mu łącznie drugi i czwarty wiersze matrycy implikacji są nie tylko twierdzeniami logiki, lecz stanowią ujęcie głębokiej prawdy filozoficznej dotyczącej istoty prawdy i fałszu. Prawda ma tę istotną własność, że kierowana konsekwentnie prawami iogiki. nigdy nie doprowadzi do konsekwencji fałszywej. Fałsz natomiast konsekwentnie stosowany przekreśla możliwość rozróżnienia prawdy i fałszu, czyli przekreśla wartość poznania (burzy wszelki porządek logiczny!)."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:01, 13 Paź 2024    Temat postu:

Semele napisał:
Wy to lubicie bić pianę. Z czego robicie?
Z 18 czy z 30?😉😊

A moze z białek... :wink:

To jest algebra Kubusia, której wkrótce będą uczyć w I klasie LO - więc gdzie tu piana?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:22, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816321

Bretrandt Russell - matematyczny matoł, czy matematyczny geniusz?
Oto jest pytanie.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816311
szaryobywatel napisał:
Czyżby kolejny geniusz logiki który myśli że logika twierdzi że: jeśli 2+2=5, to jest papieżem?

Szary obywatelu, towim psim obowiązkiem, jako wyznawcy KRZ, jest udowodnić na serio prawdziwość zdania:
"Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem"

Jak to się robi dał ci przykład Guru KRZ (autor myślenia w KRZ!) Bertrandt Russell w cytacie w moim poście wyżej.
Mam nadzieję, że nie powiesz o swoim Guru iż jest to matoł, nie wiedzący co bredzi :szacunek: :brawo: :*

Bretrandt Russell - matematyczny matoł, czy matematyczny geniusz?
Oto jest pytanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Bertrand Arthur William Russell, 3. hrabia Russell (ur. 18 maja 1872 w Ravenscroft, Walia, zm. 2 lutego 1970 w Penrhyndeudraeth, Walia[1]) – brytyjski filozof, logik, matematyk, działacz społeczny i eseista. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1950[2]. Zainicjował w 1954 roku kampanię pokojową Pugwash[3]. Politycznie wspierał Socjalizm wolnościowy i Anarchizm[4] .

Jest uważany za twórcę filozofii analitycznej razem ze swoim poprzednikiem Gottlobem Frege, współpracownikiem G.E. Moore’em oraz uczniem Ludwigiem Wittgensteinem. Uznaje się go za jednego z najlepszych logików XX wieku. Jego prace miały znaczący wpływ w matematyce, logice, teorii mnogości, lingwistyce, sztucznej inteligencji, kognitywistyce, informatyce oraz filozofii, w szczególności filozofii języka, epistemologii oraz metafizyce[5].


Na gruncie algebry Kubusia zachodzi tożsamość:
Bertrandt Russell = matematyczny matoł!

Czy jesteś Szaryobywatelu innego zdania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:12, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816331

Irbisol napisał:
Oczywiście Kubuś się odpalił i powypisywał jeszcze więcej głupot.
To jak, Michał - pomożesz mu? Czy jesteś na takim samym poziomie, jeżeli chodzi o rozumienie logiki?

Irbisolu, twoim psim obowiązkiem, jako fanatyka KRZ jest udowodnić na serio prawdziwość zdania:
'Jesli 2+5=5 to jestem papieżem"

Jak to się robi pokazał ci gwój Guru Bertrand Russell w cytatach w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-2775.html#816317

P.S.
Ewentualnie możesz przejść do klubu algebry Kubusia, gdzie obowiązuje tożsamość:
Bertrandt Russell = matematyczny matoł

Co zwolni cię od dowodzenia prawdziwości powyższego zdania.
Co wybierasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:14, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816345

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-2775.html#816317

Irbisol napisał:
Kubuś, Russell sobie robił jaja z idioty, który zrozumiał 5 przez 10 z tego, co napisał.

Jaja sobi robił?
Na serio tak myślisz?

Wytłumacz zatem jaki prawem absolutnie wszystkie podręczniki matematyki do I klasy LO robią sobie JAJA z bogu ducha winnych uczniów?

Wytłumacz jakim prawem ten matematyko-pajac na youtube robi sobie jaja z uczniów I klasy LO?
https://www.youtube.com/watch?v=69mxNcONL-4

... albo to:

2: Jeśli pies ma 8 łap to Księżyc krąży wokół Ziemi
Dowód na serio prawdziwości zdania 2 znajdziemy w podręczniku matematyki do I klasy LO:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakim prawem gówno-podręcznik matematyki do I klasy LO robi sobie JAJA z uczniów tzn, jaki prawem tak potwornie pierze im mózgi gównem zwanym KRZ!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:16, 13 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:53, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8825.html#816401

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816385

Prawo matematycznego Jełopa – gwóźdź do trumny z napisem "Ziemskie logiki matematyczne!"

Prawo matematycznego jełopa:
Dowolny matematyk który twierdzi, że zdanie:
A1.
Jeśli dowolne zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L=1
jest prawdziwe dla dowolnego zwierzęcia ze zbioru wszystkich zwierząt ZWZ=[pies, słoń, kura, mrówka, wąż, wieloryb, pchła, hipopotam ..]
jest matematycznym jełopem

Niestety, pod definicję matematycznego jełopa podpada każdy ziemski matematykżaden z tych nieszczęśników nie jest przy zdrowych zmysłach! … bowiem nie istnieje ani jeden ziemski matematyk, który by nie bredził, że zdanie A1 jest prawdziwe dla wszelkich możliwych zwierząt.
Ziemscy matematycy zawdzięczają to Klasycznemu Rachunkowi Zdań, większego matematycznego gówna człowiek nigdy nie stworzył!

Na szczęście dla ziemskich matematyków ich życie w piekle zwanym KRZ wkrótce się skończy, dzięki Kubusiowi który zstąpił na Ziemię.

[link widoczny dla zalogowanych](Biblia)
Ziemia Obiecana - biblijne miejsce, do którego Mojżesz prowadził Izraelitów po wyprowadzeniu ich z Egiptu i przeprowadzeniu przez Morze Czerwone

Za x lat w Wikipedii znajdziemy taki wpis:
Algebra Kubusia – miejsce, do którego Kubuś ze 100-milowego lasu prowadził ziemskich matematyków po wyprowadzeniu ich z Klasycznego Rachunku Zdań

szaryobywatel napisał:
Bezskuteczne ataki Rafała na logikę (właściwie tylko KRZ, bo o żadnej alternatywnej ani wyższej logice on nie słyszał), wynikają z niezrozumienia czym jest implikacja materialna, a czym jest implikacja logiczna. Implikacja materialna:
p => q
zdefiniowana tabelą prawdy:
Kod:

p | q | p => q
0 | 0 | 1
0 | 1 | 1
1 | 0 | 0
1 | 1 | 1

jest niczym innym jak wzorem twierdzenia (implikacji logicznej). Uczniom się to moim zdaniem powinno tłumaczyć tak, że jest ona odpowiednikiem obietnicy: masz obiecane że jeśli p, to q, albo obiecuję że jeśli p, to q. Obietnica jest wtedy fałszywa tylko jeżeli p i nie-q, w każdym innym przypadku jest przecież dotrzymana. A twierdzenie danej teorii (implikacja logiczna), to taka obietnica tej teorii, dana przez nią gwarancja wyrażająca związek pomiędzy p i q. To jaki jest poziom edukacji w polskich szkołach, to osobna kwestia, natomiast to co ten głąb robi od 20 lat, to podstawia losowe zdania do wzoru (implikacji materialnej KRZ) i myśli że są to twierdzenia KRZ.

Szary obywatelu, wszystko co wyżej napisałeś to jedno, wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Dowód to prawo matematycznego jełopa w niniejszym poście zaprezentowane.

Fragment z pełnej wersji algebry Kubusia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937-25.html#807643
Algebra Kubusia napisał:
Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
34.0 Prawo matematycznego głąba i jełopa w operatorze implikacji prostej p||=>q


Spis treści
34.4 Przykład implikacji prostej P|=>4L 2
34.4.1 Operator implikacji prostej P||=>4L 4
34.4.2 Operator implikacji prostej P||=>4L vs algebra Boole’a 7
34.4.3 Prawo matematycznego jełopa w operatorze implikacji prostej P||=>4L 8


34.4 Przykład implikacji prostej P|=>4L

Kod:

T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
      A1B1:     A2B2:  |     A3B3:     A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
      ##        ##           ##        ##            ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5:  p+~q

Prawa Kubusia:        | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q  | A1: p=>q  = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q  | B2:~p=>~q = B3: q=>p

Prawa Tygryska:       | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p   | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p   | B1: p~>q  = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q w logice dodatniej (bo q) to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =0 - p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd:
A1B1: p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q) = 1*~(0)=1*1=1
Czytamy:
Implikacja prosta p|=>q w logice dodatniej (bo q) jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest wystarczające => dla zajścia q (A1: p=>q=1), ale nie jest konieczne ~> dla zajścia q (B1: p~>q=0)
Kod:

IP
Implikacja prosta p|=>q:
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =0 - p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q
A1B1: p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q) = 1*~(0)=1*1=1
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
w implikacji prostej p|=>q
       A1B1:         A2B2:      |     A3B3:           A4B4:
A:  1: p=>q  =1  = 2:~p~>~q =1 [=] 3: q~>p  =1  =  4:~q=>~p =1
A': 1: p~~>~q=0                [=]                 4:~q~~>p =0
       ##             ##              ##              ##
B:  1: p~>q  =0  = 2:~p=>~q =0 [=] 3: q=>p  =0  =  4:~q~>~p =0
B':                2:~p~~>q =1 [=] 3: q~~>~p=1   
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Prawa Sowy w implikacji prostej p|=>q:
Prawdziwość dowolnego zdania w serii Ax wymusza prawdziwość pozostałych zdań w tej linii
Fałszywość dowolnego zdania serii Bx wymusza fałszywość pozostałych zdań w tej linii

Weźmy zdanie wypowiedziane pasujące do tabeli implikacji prostej p|=>q.
A1.
Jeśli dowolne zwierzę jest psem (P) to ma cztery łapy (4L)
P=>4L =1
Na mocy prawa Kłapouchego zdanie A1 jest domyślnym punktem odniesienia:
p=>q =1
Gdzie:
p=P=[pies] - zbiór jednoelementowy P=[pies]
q=4L=[pies, słoń..] - zbiór wszystkich zwierząt mających cztery łapy 4L=[pies, słoń ..]
Dowód na poziomie 5-cio latka:
Bycie psem (P) jest warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy (4L) bo wszystkie psy mają cztery łapy
Dowód na poziomie ucznia I klasy LO:
Bycie psem (P) jest warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy (4L) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń ..] - co jak widać jest spełnione.

Dla udowodnienia iż mamy do czynienia z implikacją prostą p|=>q potrzeba i wystarcza udowodnić fałszywość dowolnego zdania serii Bx.
Wybieramy zdanie B1:
B1.
Jeśli dowolne zwierzę jest psem (P) to ma cztery łapy (4L)
P~>4L =0
Bycie psem (P) nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> by mieć cztery lapy 4L bo zbiór P=[pies] nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru 4L=[pies, słoń ..] - co każdy 5-cio latek widzi.

Stąd mamy wyprowadzone prawo Kameleona.

Prawo Kameleona:
Dwa zdania warunkowe „Jeśli p to q” brzmiące identycznie z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka nie muszą być matematycznie tożsame.
Dowód to zdania A1 i B1 wyżej.
Różność matematyczną zdań A1 i B1 rozpoznajmy po ich matematycznym kodowaniu.

Zdania A1 i B1 są różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
Kod:

TK - tabela Kameleona
Definicja warunku wystarczającego => ## Definicja warunku koniecznego ~>
Y = (p=>q) = ~p+q                    ## Y=(p~>q) = p+~q

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne Y w tej samej logice (tu dodatniej bo Y) są różne na mocy definicji wtedy i tylko wtedy gdy prawe strony tych funkcji nie są tożsame
Tabela Kameleona TK spełnia definicję znaczka różne na mocy definicji ##

Stąd mamy dowód iż zdanie wypowiedziane A1: P=>4L jest częścią implikacji prostej P|=>4L.

Definicja implikacji prostej P|=>4L:
Implikacja prosta P|=>4L to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: P=>4P=1 - bycie psem wystarcza => by mieć cztery łapy
B1: P~>4L =0 - bycie psem nie jest konieczne ~> by mieć cztery lapy bo kontrprzykład: Słoń
Stąd mamy:
P|=>4L = (A1: P=>4L)*~(B1: P~>4L) = 1*~(0)=1*1=1

34.4.1 Operator implikacji prostej P||=>4L

Diagram implikacji prostej p|=>q w zbiorach wyprowadzono w punkcie 34.3
Kod:

DIP
Diagram implikacji prostej p|=>q w zbiorach
----------------------------------------------------------------------
|     p                  |                       ~p                  |
|------------------------|-------------------------------------------|
|     q                                      |   ~q                  |
|--------------------------------------------|-----------------------|
|  A1: p=>q=1   (p*q=1)  |B2’: ~p~~>q=~p*q=1 |A2:~p~>~q=1  (~p*~q=1) |
----------------------------------------------------------------------
| Dziedzina D - suma logiczna zbiorów A1, B2', A2                    |
| D=A1: p*q + A2:~p*~q + B2’:~p*q                                    |     
|   A1’: p~~>~q=p*~q=[] - zbiór pusty                                |
|--------------------------------------------------------------------|
| Diagram implikacji prostej p|=>q w zbiorach                        |
----------------------------------------------------------------------
Gdzie:
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
Prawo Słonia:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>

Operator implikacji prostej p|=>q to odpowiedź na dwa pytania:
Kolumna A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli zajdzie p?
Kolumna A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli zajdzie ~p?

Mamy nasze zdanie wypowiedziane A1.
A1.
Jeśli zwierzę jest psem (P) to ma cztery łapy (4L)
P=>4L =1
To samo w zapisie formalnym na mocy prawa Kłapouchego:
p=>q =1
Gdzie:
p=P=[pies] - zbiór jednoelementowy P=[pies]
q=4L=[pies, słoń ..] - zbiór wszystkich zwierząt mających cztery łapy 4L=[pies, słoń ..]

Wspólna dziedzina dla poprzednika p i następnika q to:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
ZWZ=[pies, słoń, kura ..]
Obliczmy potrzebne nam do dalszej analizy zbiory ~p i ~q definiowane jako zaprzeczenia zbiorów p i q we wspólnej dziedzinie ZWZ:
~p=~P=[ZWZ-P] =[słoń, kura ..] - zbiór wszystkich zwierząt ZWZ z wykluczeniem psa (~P)
~q=~4L=[ZWZ-4L] =[kura ..] - zbiór wszystkich zwierząt ZWZ nie mających czterech łap (~4L)
Podsumowując dla naszego przykładu mamy:
p = P=[pies]
q = 4L=[pies, słoń ..]
~p=~P=[słoń, kura ..]
~q=~4L=[kura..]

Analiza operatora implikacji prostej p||=>q przez wszystkie możliwe przeczenia p i q:

Kolumna A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli ze zbioru wszystkich zwierząt wylosujemy psa (P)?

Z kolumny A1B1 odczytujemy:
A1.
Jeśli zwierzę jest psem (P) to ma cztery łapy (4L)
P=>4L =1
to samo w zapisie formalnym:
p=>q =1 (patrz diagram DIP)
Dowód na poziomie 5-cio latka:
Bycie psem (P) jest warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy (4L) bo każdy pies ma cztery łapy
Dowód na poziomie ucznia I klasy LO:
Bycie psem (P) jest warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy (4L) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór jednoelementowy P=[pies] jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń ..]
Zauważmy że:
Jeśli zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zbioru 4L=[pies, słoń ..] to na 100% istnieje wspólny element ~~> zbiorów P i 4L
A1: P~~>4L = [pies]*[pies, słoń ..] =1 bo pies
To samo w zapisach formalnych:
A1: p~~>q=p*q =1 (diagram DIP)

Kontrprzykład A1’ dla prawdziwego warunku wystarczającego A1: P=>4L=1 musi być fałszem.
A1’
Jeśli zwierzę jest psem (P) to może ~~> nie mieć czterech łap (~4L)
P~~>~4L = P*~4L =0
to samo w zapisie formalnym:
p~~>~q = p*~q =0 (diagram DIP)
Czytamy:
Fałszem jest (=0), że istnieje wspólny element zbiorów p i ~q (diagram DIP)
Dowód „nie wprost”:
Fałszywość kontrprzykładu A1’ wynika z prawdziwości warunku wystarczającego A1: P=>4L
Dowód wprost:
P~~>~4L = P*~4L = [pies]*[kura ..] =0
Jednoelementowy zbiór P=[pies] jest rozłączny ze zbiorem zwierząt nie mających czterech łap ~4L=[kura..], zatem zbiory te nie mają elementu wspólnego.
cnd

.. a jeśli zwierzę nie jest psem (~P)?

Kolumna A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli ze zbioru wszystkich zwierząt ZWZ wylosujemy zwierzę nie będące psem (~P)?

Z kolumny A2B2 odczytujemy:
A2.
Jeśli zwierzę nie jest psem (~P) to może ~> nie mieć czterech (~4L)
~P~>~4L =1
to samo w zapisie formalnym:
~p~>~q =1 (diagram DIP)
Dowód „nie wprost”:
Nie bycie psem (~P) jest konieczne ~> by nie mieć czterech łap (~4L) bo jak się jest psem (P) to na 100% => ma się cztery łapy (4L)
Jak widzimy prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
A2: ~P~>~4L = A1: P=>4L
Dowód wprost:
Nie bycie psem (~P) jest warunkiem koniecznym ~> by nie mieć czterech łap (~4L) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór ~P=[słoń, kura..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~4L=[kura..]
Zauważmy że:
Jeśli zbiór ~P=[słoń, kura ..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~4L=[kura..] to na 100% istnieje wspólny element zbiorów ~P i ~4L
~P~~>~4L = [słoń, kura..]*[kura..] =1 bo kura
To samo w zapisie formalnym:
~p~~>~q =~p*~q =1 - istnieje wspólny element zbiorów ~p i ~q (diagram DIP)
LUB
B2’.
Jeśli zwierzę nie jest psem (~P) to może ~~> mieć cztery łapy (4L)
~P~~>4L=~P*4L =1
to samo w zapisie formalnym:
~p~~>q = ~p*q =1 (diagram DIP)
istnieje (=1) wspólny element zbiorów ~P=[słoń, kura…] oraz 4L=[pies, słoń ..] np. słoń
Pokazanie jednego takiego zwierzaka np. słonia kończy dowód istnienia elementu wspólnego ~~> zbiorów ~P i 4L
Zauważmy, że nie zachodzi tu ani relacja podzbioru =>:
~P=[słoń, kura..] => 4L=[pies, słoń..] =0 - bo kury nie ma w zbiorze 4L=[pies, słoń..]
ani też relacja nadzbioru ~>:
~P=[słoń, kura..] ~> 4L=[pies, słoń..] =0 - bo psa nie ma w zbiorze ~P=[słoń, kura..]

34.4.2 Operator implikacji prostej P||=>4L vs algebra Boole’a

Zapiszmy tabelę prawdy operatora implikacji prostej P||=>4L w powiązaniu z algebrą Boole’a
Kod:

IP3
Symboliczna definicja operatora implikacji prostej p||=>q
z uwzględnieniem definicji elementu wspólnego zbiorów p~~>q=p*q
            Y         Y=~p+q=A1: p*q+A2:~p*~q+B2’:~p*q
A1:  p=> q =1 = p* q =1 -jeśli p=>q=1 to istnieje wspólny element p*q=1
A1’: p~~>~q=0 = p*~q =0 -nie istnieje (=0) wspólny element p*~q =0
A2: ~p~>~q =1 =~p*~q =1 -jeśli ~p~>~q=1 to istnieje wspólny element ~p*~q=1
B2’:~p~~>q =1 =~p* q =1 -istnieje wspólny element zbiorów ~p i q
     1   2  3   4  5  6
Definicja operatora implikacji prostej P||=>4L dla naszego przykładu A1
Gdzie:
p=P  - zbiór jednoelementowy P=[pies]
q=4L - zbiór wszystkich zwierząt mających cztery łapy 4L=[pies, słoń ..]
             Y          Y=~P+4L=A1: P*4L+A2:~P*~4L+B2’:~P*4L
A1:  P=> 4L =1 = P* 4L =1 -jeśli P=>4L=1 to istnieje wspólny element P*4L=1
A1’: P~~>~4L=0 = P*~4L =0 -nie istnieje (=0) wspólny element P*~4L =0
A2: ~P~>~4L =1 =~P*~4L =1 -jeśli ~P~>~4L=1 to istnieje element ~P*~4L=1
B2’:~P~~>4L =1 =~P* 4L =1 -istnieje wspólny element zbiorów ~P i 4L
     1   2   3   4  5   6

Zero-jedynkową definicję warunku wystarczającego A1: p=>q (123) otrzymujemy kodując tabelę symboliczną operatora implikacji prostej p||=>q (123) względem linii A1: p=>q.
Jak to się robi wyjaśniliśmy w punkcie 34.1.2

Aktualna, ziemska logika „matematyczna” nie zna tabeli symbolicznej operatora implikacji prostej p||=>q (123) wyrażonej spójnikami implikacyjnymi (=>, ~>, ~~>)
Ziemska logika matematyczna obligatoryjnie korzysta tu z prawa eliminacji warunku wystarczającego, poprawnego również w algebrze Kubusia
A1: p=>q = ~p+q
W tym momencie przechodzimy do algebry Boole’a zapisanej symbolicznie w kolumnach 456, która rozpoznaje tylko i wyłącznie pięć znaczków:
1 - prawda
0 - fałsz
(*) - spójnik „i”(*) z języka potocznego
(+) - spójnik „lub”(+) z języka potocznego

Zauważmy, że w algebrze Boole’a nie istnieją elementarne spójniki implikacyjne w zbiorach {=>, ~>, ~~>} dostępne w algebrze Kubusia:
1.
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
p=>q =0
2.
p~>q =1
Zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q
Inaczej:
p~>q =0
3.
p~~>q = p*q =1
Istnieje (=1) wspólny element zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0

Idźmy zatem tropem ziemskiej logiki nie znającej definicji elementarnych spójników implikacyjnych {=>,~>, ~~>}
Dla dowodu, iż w zdaniach warunkowych „Jeśli p to q” ziemska logika matematyczna nie ma najmniejszego pojęcia zarówno o warunku wystarczającym => jak i koniecznym ~> posłużymy się naszym przykładem A1: P=>4L

34.4.3 Prawo matematycznego jełopa w operatorze implikacji prostej P||=>4L

Równanie algebry Boole’a opisujące tabelę symboliczną 456 to:
Y = A1: P*4L + A2: ~P*~4L + B2’: ~P*4L
Dziedzina dla funkcji logicznej Y to:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt

I.
Losowanie A1:

Kod:

IP3
Definicja operatora implikacji prostej P||=>4L dla naszego przykładu A1
Gdzie:
p=P  - zbiór jednoelementowy P=[pies]
q=4L - zbiór wszystkich zwierząt mających cztery łapy 4L=[pies, słoń ..]
             Y          Y=(A1: P=>4L)=~P+4L=A1: P*4L+A2:~P*~4L+B2’:~P*4L
A1:  P=> 4L =1 = P* 4L =1 -jeśli P=>4L=1 to istnieje wspólny element P*4L=1
A1’: P~~>~4L=0 = P*~4L =0 -nie istnieje (=0) wspólny element P*~4L =0
A2: ~P~>~4L =1 =~P*~4L =1 -jeśli ~P~>~4L=1 to istnieje element ~P*~4L=1
B2’:~P~~>4L =1 =~P* 4L =1 -istnieje wspólny element zbiorów ~P i 4L
     1   2   3   4  5   6

Równanie algebry Boole’a opisujące tabelę symboliczną 456 to:
Y = A1: P*4L + A2: ~P*~4L + B2’: ~P*4L

Załóżmy, że ze zbioru wszystkich zwierząt ZWZ wylosowaliśmy psa (P=1), który ma cztery łapy (4L=1):
P*4L=[pies]
Dla tego losowania lądujemy w linii A1 (456):
A1: Y(A1)=P*4L=1*1=1
Na mocy prawa Prosiaczka mamy:
(P=1)=(~P=0)
(4L=1)=(~4L=0)
Podstawmy to do równania Y opisującego tabelę symboliczną algebry Boole’a 456:
Y(A1) = A1: (P=1)*(4L=1) + A2: (~P=0)*(~4L=0) + B2’: (~P=0)*(4L=1) = A1: 1 + A2: 0 + B2’: 0
Stąd mamy:
A1: Y(A1) = A1: P*4L
Co w logice jedynek oznacza:
A1: Y(A1)=1 <=> A1: P=1 i 4L=1

Jak widzimy dla psa (P=1) mającego cztery lapy (4L=1) wyłącznie funkcja cząstkowa Y(A1) będzie prawdą, pozostałe funkcje cząstkowe przyjmą wartość logiczną FAŁSZ (=0):
A2: Y(A2) =0 - w spójnikach implikacyjnych (123) zdanie A2 będzie tu fałszem A2: ~P~>~4L=0
B2”: Y(B2’) =0 - w spójnikach implikacyjnych (123) zdanie B2’ będzie tu fałszem B2’: ~P~~>4L =0

Podsumowując:
Nasza funkcja cząstkowa Y(A1) przyjmie brzmienie:
A1.
Jeśli zwierzę jest psem (P) to na 100% => ma cztery łapy (4L)
A1: P=>4L =1
To samo w zapisach formalnych:
A1: p=>q =1 (diagram DIP)
Zdanie A1 jest prawdziwe tylko i wyłącznie dla psa.
Bycie psem (P) jest (=1) warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, słoń ..]

Wniosek z linii A1:
Błędem czysto matematycznym ziemskich matematyków jest twierdzenie, że zdanie A1: P=>4L jest prawdziwe dla dowolnego zwierzęcia ze zbioru wszystkich zwierząt ZWZ, czyli jest prawdziwe dla:
Y(A1) = [P*4L] = [pies] =1
Y(A2) = [~P*~4L] = [kura, mrówka, wąż, wieloryb …] =1
Y(B2’) = [~P*4L] = [słoń, koń, hipopotam ..] =1
Innymi słowy:
Totalnie cała aktualna logika „matematyczna” to potwornie śmierdzące gówno, żadna logika matematyczna.
cnd

Prawo matematycznego jełopa:
Dowolny matematyk który twierdzi, że zdanie:
A1.
Jeśli dowolne zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L=1
jest prawdziwe dla dowolnego zwierzęcia ze zbioru wszystkich zwierząt ZWZ=[pies, słoń, kura, mrówka, wąż, wieloryb, pchła, hipopotam ..]
jest matematycznym jełopem

Niestety, pod definicję matematycznego jełopa podpada każdy ziemski matematyk - żaden z tych nieszczęśników nie jest przy zdrowych zmysłach.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:19, 13 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:42, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816411

Irbisol napisał:
Oho - Rafał znów dostał sraczki. Sugeruję, by go nie prowokować.

Nie interesują mnie fanatycy KRZ twojego pokroju Irbisolu, bo nie warto rzucać pereł przed wieprze ... ale dzięki za współpracę przy rozszyfrowywaniu algebry Kubusia.

Z dedykacją i podziekowaniem dla Irbisola:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937-25.html#807643

Algebra Kubusia napisał:

34.4.4 Irbisol, fanatyk KRZ uczy dzieci logiki matematycznej w przedszkolu

Prawo matematycznego jełopa:
Dowolny matematyk który twierdzi, że zdanie:
A1.
Jeśli dowolne zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L=1
jest prawdziwe dla dowolnego zwierzęcia ze zbioru wszystkich zwierząt ZWZ=[pies, słoń, kura, mrówka, wąż, wieloryb, pchła, hipopotam ..]
jest matematycznym jełopem

Niestety, pod definicję matematycznego jełopa podpada każdy ziemski matematyk - żaden z tych nieszczęśników nie jest przy zdrowych zmysłach.

Post z początków rozszyfrowywania algebry Kubusia, gdy ta jeszcze niemowlęciem była:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
Wysłany: Nie 0:09, 02 Lis 2008
@Volrath - wykładowca logiki matematycznej

Rozważmy zdanie:
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L=?

Kod:

Wiemy, że:
   P  4L P=>4L
A: 1  1  =1     ; P i  4L = 1 (pies)
B: 1  0  =0     : P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C: 0  0  =1     ;~P i ~4L = 1 (kura)
D: 0  1  =1     ;~P i  4L = 1 (słoń)

Należy zdanie sprawdzić względem każdej opcji, by stwierdzić, że zdanie P=>4L jest prawdziwe.

Na przykład:
Zdanie P => 4L
Jest prawdziwe, ale nie dlatego "bo pies", ale także dlatego, bo reszta (kura, słoń, pies bez czterech łap).

Linia A
O psach? 1 1 jest prawdziwe.

Linia B
O psach bez 4 łap? 1 0 jest fałszywe. Czyli zgodne z informacjami bazowymi (P i ~4L = 0).

Linia C
Czy zdanie P => 4L jest prawdziwe dla kury?
Kura = ~P i ~4L. P => 4L dla 0 0 (bo ~P i ~4L) jest prawdziwe. Więc jest spełnione dla kury.

Linia D
Dla słoni?
Analogicznie dla 0 1 (~P i 4L) jest prawdziwe.

Czyli w sumie zdanie P => 4L jest prawdziwe (bo wszystko się zgadza z bazową tabelą "wiedzy")


Pani w przedszkolu:
Drogie dzieci, wybitny znawca logiki matematycznej Irbisol, będzie was teraz uczył logiki matematycznej znanej każdemu ziemskiemu matematykowi, zwanej Klasycznym Rachunkiem Zdań.

Irbisol:
Weźmy na początek zdanie które doskonale rozumie każde z was:
A1.
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L =?
Może ktoś wie co oznacza to zdanie?

Jaś (lat 5):
Pewnie że wiemy, to zdanie zna każdy 5-cio latek, a oznacza ono że:
Każdy pies ma cztery łapy
Innymi słowy bycie psem (P) daje nam gwarancję =>, że mamy cztery lapy (4L)

Irbisol:
Drogie dziecko, tak jest w twoim ptasim móżdżku.
Logika matematyczna zwana Klasycznym Rachunkiem Zdań mówi tu co innego.

Zaciekawiony Jaś (lat 5):
Proszę nam opowiedzieć, co ma do powiedzenia pana logika matematyczna w tym temacie.

Irbisol:
Dobrze opowiadam na przykładach.

Linia A
Czy zdanie warunkowe A1: P=>4L jest prawdziwe dla psa?

Jaś:
Oczywiście że jest, każdy głupi to wie

Irbisol:
Bardzo bobrze Jasiu

Linia C
Czy zdanie warunkowe A1: P=>4L jest prawdziwe dla zwierzątka nie będącego psem (~P) i nie mającego czterech łap (~4L)

Jaś:
Dla tego przypadku zdanie A1: P=>4L jest fałszywe (=0), bo w zdaniu A1 w poprzedniku mamy zastrzeżenie:
„Jeśli zwierzę jest psem …”
Zatem zdanie A1 P=>4L jest fałszywe (=0) dla zwierzątka które nie jest psem (~P) i nie ma czterech łap (~4L)

Irbisol:
Niestety Jasiu, widzę, że niejaki Kubuś potwornie wyprał twój biedny mózg.
Matematyczna prawda w jedynej poprawnej logice matematycznej zwanej KRZ jest taka:
Zdanie A1: P=>4L jest prawdziwe (=1) dla wszelkich zwierzątek nie będących psami (~P) i nie mających czterech łap (~4L)
Innymi słowy:
Przykładowo zdanie warunkowe A1: P=>4L jest tu prawdziwe dla: mrówki, kury, węża, wieloryba itd.

linia D
Czy zdanie warunkowe A1: P=>4L jest prawdziwe dla zwierzątka nie będącego psem (~P) i mającego cztery łapy (4L)?

Zuzia (lat 5)
Dla tego przypadku zdanie A1: P=>4L jest fałszywe (=0), bo w zdaniu A1 w poprzedniku mamy zastrzeżenie:
„Jeśli zwierzę jest psem …”
Zatem zdanie A1: P=>4L jest fałszywe (=0) dla dowolnego zwierzątka nie będącego psem (~P) i mającego cztery łapy (4L).

Irbisol:
Źle, źle, po trzykroć źle!
Nasza fenomenalna logika matematyczna KRZ mówi nam, że zdanie warunkowe A1: P=>4L jest prawdziwe (=1) dla dowolnego zwierzątka które nie jest psem (~P) i ma cztery łapy (4L), czyli jest prawdziwe dla słonia, kota, krokodyla, żyrafy itd.

Oj biedne, nieszczęśliwe dzieci - teraz już jestem pewien, również w tym przedszkolu był przede mną niejaki Kubuś, totalny debil logiki matematycznej.

Irbisol do pani przedszkolanki:
Dlaczego przede mną wpuściła pani do swojego przedszkola tego debila Kubusia, przecież potwornie wyprał mózgi pani dzieci z jedynej poprawnej logiki matematycznej zwanej Klasycznym Rachunkiem Zdań obowiązującej w naszym Wszechświecie.

Pani przedszkolanka:
Po pierwsze:
Nie było tu przed panem żadnego Kubusia.
Po drugie:
Podzielam zdanie moich dzieci w temacie znaczenia zdania warunkowego A1: P=>4L
Po trzecie:
Proszę wypierdalać z mojego przedszkola, nie pozwolę by jakieś swoje prywatne gówna wciskał pan do mózgów moich dzieci.
Po czwarte:
…. pani z wciekłością kopie Irbisola w cztery litery a ten wylatuje przez otwarte na jego szczęście okno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:04, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816421

szaryobywatel napisał:
Czy moderacja nie miała czasem usuwać tych jego głupot jeśli pojawią się gdzieś poza jego tematem?

To czemu tu piszesz?
Pisz w moim wątku:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8825.html#816423
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35643
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:40, 13 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8825.html#816459

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/za-i-przeciw-zasadzie-skazonego-zrodla,26519-100.html#816451

Prawo Michała

2024-10-14
Dzięki Michale, niechcący uprościłeś mi algebrę Kubusia - przechodzisz do historii matematyki :)

Prawo Michała:
Warunkiem koniecznym ~> prawdziwości dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" jest brak znajomości z góry wartości logicznej zarówno poprzednika p jak i następnika q przy spełnionym warunku p##q
Gdzie:
p##q
## - różne na mocy definicji

Z prawa Michała wynika, że totalnie cały KRZ jest fałszem tzn. wszelkie zdania warunkowe "Jeśli p to q" gdzie p jest różne ## od q (p##q) prawdziwe na gruncie KRZ są w algebrze Kubusia FAŁSZEM bo nie spełniają algorytmu Puchacza (pkt 2.11)
:szacunek: :* :pidu:

Michał Dyszyński napisał:

szaryobywatel napisał:
Cytat:

To co Ty piszesz, to jedno (nie przeczę nawet temu), a są jeszcze inne opisy tego błędu Rafała (także oprócz tego mojego). To jednak i tak nie przeczy mojej diagnozie, bo tylko jest alternatywnym ujęciem zagadnienia. Dalej twierdzę, iż moje wskazanie jest jak najbardziej też tu istotne, a do tego o tyle sprawę dalej ciągnące, że wskazujące na bardzo ogólny problem niemal każdego typowego rozumowania.


Ty w ogóle nie wskazałeś gdzie on (Rafal3006) popełnia błąd.

Wskazałem jak najbardziej, tylko chyba ominąłeś to swoim postrzeganiem. Wytłumaczę rzeczy innymi słowami:
Jeśli tak jest, że nie ma jednego powodu, dla którego coś jest konkretnie jakieś, bo są jedynie narracje w tym względzie, oparte o powiązania założeń z wnioskami, to traci sens to, co Rafał "tropi od lat" jako "poprawne rozumienie implikacji", czyli np. "co naprawdę" miałoby być przyczyną w następniku (dowolnej) implikacji.
Weźmy przykładowe implikacje do porównania
1. jeśli 2+2=5, to koty mają 4 łapki
2. jeśli słoń jest ssakiem, to koty mają 4 łapki
3. jeśli koty są czworonogami, to koty mają 4 łapki.
4. Jeśli koty mają 2 łapki z przodu i 2 łapki z tyłu, to koty mają 4 łapki.
5. Jeśli koty mają 2 łapki z lewej strony i 2 łapki z prawej strony, to koty mają 4 łapki.

Ja nic nie tropię Michale - ja mam 100% matematyczną pewność co do prawdziwości/fałszywości twoich zdań na gruncie Boga logiki matematycznej (przez duże B) - teorii bramek logicznych.

Logika rozstrzyga:
Po pierwsze: czy zdanie warunkowe "Jeśli p to q" jest prawdziwe/fałszywe
Po drugie: w skład jakiego operatora logicznego wchodzi zdanie warunkowe "Jeśli p to q"

Zdania 3,4,5 to zdania typu:
Jeśli p to p
Takie zdanie jest prawdziwe dla dowolnej wspólnej dziedziny dla p i q.
Wspólną dziedziną może tu być np. zbiór wszystkich zwierząt, zbiór wszystkich ssaków a nawet Uniwersum - to bez znaczenia.
Zdanie warunkowe "Jeśli p to p" jest tu częścią operatora równoważności p|<=>p.

Zdania 1 i 2 są fałszem bo znamy tu z góry wartość logiczną zarówno poprzednika p jak i następnika q gdzie p jest różne na mocy definicji ## od q (p##q)

Takie zdania warunkowe "Jeśli p to q" w AK są fałszywe bo nie wchodzą w skład jednego z 5 matematycznie możliwych operatorów logicznych:
p|=>q - operator implikacji prostej
p|~>q - operator implikacji odwrotnej
p|<=>q - operator równoważności
p|~~>q - operator chaosu
p|$q - operator "albo"($)

P.S.
Dzięki Michale, niechcący uprościłeś mi algebrę Kubusia.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680041
rafal3006 napisał:
Algebra Kubusia
Matematyka języka potocznego


Prawo Michała:
Warunkiem koniecznym ~> prawdziwości dowolnego zdania warunkowego "Jeśli p to q" jest brak znajomości z góry wartości logicznej zarówno poprzednika p jak i następnika q przy spełnionym warunku p##q
Gdzie:
p##q
## - różne na mocy definicji

Z prawa Michała wynika, że totalnie cały KRZ jest fałszem tzn. wszelkie zdania warunkowe "Jeśli p to q" gdzie p jest różne ## od q (p##q) prawdziwe na gruncie KRZ są w algebrze Kubusia FAŁSZEM bo nie spełniają algorytmu Puchacza (pkt 2.11)
:szacunek: :* :pidu:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 0:27, 14 Paź 2024, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 112 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin