Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Armagedon logiki matematycznej Ziemian
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:43, 20 Mar 2015    Temat postu:

Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Powiedziałeś co powiedziałeś:
X jest ojcem Y
to jest przesłanka prawdziwa na mocy założenia.

Mylisz "zdanie jest prawdziwe" z "zakładam, że zdanie jest prawdziwe".

Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego, tak więc twoje argumenty są do bani.

idiota napisał:
"W logice musisz założyć że nadawca mówi prawdę, inaczej nie ma żadnej logiki."

Przestań wprowadzać takie bzdurne postulaty, to wtedy przestaniesz generować "logikę Ziemian" i nie będziesz musiał jej obalać.


Zobacz co się dzieje jak w logice zaczniesz uwzględniać kłamstwa.

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K

Jak w logice zaczniesz uwzględniać fałsz to lądujesz tu w operatorze chaosu

Analiza symboliczna:
A.
Jeśli zdasz egzamin to możesz dostać komputer
E~~>K =1 - przypadek możliwy
B.
Jeśli zdasz egzamin to możesz ~~> nie dostać komputera
E~~>~K =1 - przypadek możliwy
C.
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz ~~> nie dostać komputera
~E~~>~K =1 - przypadek możliwy
D.
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz ~~> dostać komputer
~e~~>K =1 - przypadek możliwy

Powiedz mi Idioto gdzie ty tu widzisz sensowną logikę?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:06, 20 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:46, 20 Mar 2015    Temat postu:

fiklit napisał:

I to Ty wprowadzasz teraz do dyskusji 0 1,
Ja mówię o zgodności z faktami.
X i Y są obcy, ale ja o tym wiem, a Ty nie.
Podaję Ci fałszywą informację "X jest ojcem Y".
Ty na podstawie tej fałszywej informacji dochodzisz do wniosku że "X jest spokrewniony z Y".
Twój wniosek jest jednak fałszywy (niezgodny z faktami) bo tak naprawdę X i Y są sobie obcy.

Powiedziałeś dwa zdania:
1. X jest ojcem Y
2. Czy X jest spokrewniony z Y
Wnioskuję matematycznie że:
1. prawda
2. prawda
Oczywiście to jest tylko założenie, ja dochodzę prawdy tylko wtedy gdy mnie to interesuje, gdy to jest w ogóle możliwe, gdy to jest mi do czegokolwiek potrzebne.
Moja przesłanka czysto matematyczna 1 jest tu prawdziwa.
Z przesłanki prawdziwej 1 wynika przesłanka prawdziwa 2
fiklit napisał:

Zdania należy odczywywać przy takim znaczeniu poszczególnych słów jakie miał autor zdania. "Z fałszu wynika wszystko" ma pewne znaczenia i nie masz prawa interpretować ich wg swoich znaczeń. Tzn. masz prawo, ale to niczego nie dowodzi.

Weźmy zdanie na poziomie 5-cio latka.
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Chmury są warunkiem koniecznym ~> aby padało
B.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> nie padać
CH~~>~P = CH*~P =1
Sytuacja możliwa.
C.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padać
~CH=>~P =1
Brak chmur wystarcza =>, aby nie padało.
stąd fałszywy jest kontrprzykład D
D.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to może ~~> padać
~CH~~>P =0

Kodowanie zero-jedynkowe dla punktu odniesienia A.
A: CH~>P
Prawa Prosiaczka:
(CH=1) = (~CH=0)
(P=1)=(~P=0)
Kod:

               CH  P CH|~>P
A: CH~> P =1 |  1~>1  =1
B: CH~~>~P=1 |  1~>0  =1
C:~CH=>~P =1 |  0~>0  =1
D:~CH~~>P =0 |  0~>1  =0
    1   2  3    4  5   6

Ta tabela jest dowodem że z prawdy (CH=1) wynika cokolwiek (P=1 lub P=0).
Problem w tym że powyższa tabela zero-jedynkowa ma ZERO wspólnego z naturalną logiką człowieka czyli analizą symboliczną zdań A, B, C i D.

W naturalnej logice człowiek masz tak:
Z prawdziwej przesłanki „Jutro będzie pochmurno (CH=1)” wnioskuję że jutro może padać (P=1), lub może nie padać (~P=1)
Z prawdziwej przesłanki „Jutro nie będzie pochmurno (~CH=1)” wnioskuję że jutro na pewno => nie będzie padać (~P=1)
Doskonale widać, że w analizie symbolicznej mamy do czynienia z samymi JEDYNKAMI, tabela zero-jedynkowa tu po prostu NIE WYSTĘPUJE!
(patrz równania prof. Newelskiego)

Oczywiście to jest wnioskowanie banalne, w naturalnej logice każdego 5-cio latka, totalnie izolowanej od jakichkolwiek tabel zero-jedynkowych.

Czy możesz zapisać jak w tym przypadku będą wyglądały przesłanki w twojej logice?
Nie chcę zgadywać i kaleczyć.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 10:50, 20 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 10:50, 20 Mar 2015    Temat postu:

"Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego,"

Nie prawda.
Logika matematyczna to matematyczny opis nieogarnionego!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:12, 20 Mar 2015    Temat postu:

idiota napisał:
"Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego,"

Nie prawda.
Logika matematyczna to matematyczny opis nieogarnionego!

Dopisałem w pierwszym poście odpowiedź dla ciebie na twój poprzedni post.

Jeśli zdasz egzamin to na pewno => dostaniesz komputer
E=>K

Pytania do idioty:
1.
Przeanalizuj mi to zdania przez wszystkie możliwe zdarzenia jakie JUTRO mogą się zdarzyć
2.
Udowodnij, iż analiza matematyczna tego zdania to nie jest matematyczny opis NIEZNANEGO

Jak to udowodnisz to kasuję AK.
Czy jesteś bogiem?
Znasz przyszłość?

P.S.
Co tu masz do ogarniania Idioto?
Raptem cztery możliwe zdarzenia.
E*K
E*~K
~E*~K
~E*K
Dlaczego zamiast uważać na lekcjach logiki w przedszkolu, grałeś w karty?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:25, 20 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 12:57, 20 Mar 2015    Temat postu:

"Przeanalizuj mi to zdania przez wszystkie możliwe zdarzenia jakie JUTRO mogą się zdarzyć "

Nie da się.
Jest ich nieskończenie wiele.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:23, 20 Mar 2015    Temat postu:

idiota napisał:
"Przeanalizuj mi to zdania przez wszystkie możliwe zdarzenia jakie JUTRO mogą się zdarzyć "

Nie da się.
Jest ich nieskończenie wiele.

Ręce opadają Idioto ...
Wszystkich możliwych zdarzeń w temacie "egzamin" i "komputer" jest raptem cztery, wypisałem ci wszystkie wyżej.

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K

Opiszę ci te zdarzenia w postaci przesłanek:
Z przesłanki prawdziwej "zdam egzamin (E=1)" wynika że na pewno => dostanę komputer (K=1)
Zdanie tożsame:
Z przesłanki prawdziwej "zdam egzamin (E=1)" wynika że mam gwarancję matematyczną => dostania komputera (K=1)

... a jak nie zdam egzaminu?
Z przesłanki prawdziwej "nie zdam egzaminu (~E=1) wynika że komputera mogę nie dostać (~K=1), albo ten komputer mogę dostać (K=1)

To jest logika matematyczna na poziomie 5-cio latka, masz do niej jakieś zastrzeżenia czysto matematyczne?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:37, 20 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 15:56, 20 Mar 2015    Temat postu:

"Wszystkich możliwych zdarzeń w temacie "egzamin" i "komputer" jest raptem cztery, wypisałem ci wszystkie wyżej."

oczywiście jest ich niepomiernie więcej, ale dla własnych jakiś dziwnych celów usiłujesz sytuację ograniczyć.
A najzabawniejsze jest, że znów zapomniałeś znowu, iż takie ujmowanie "logiki matematycznej" powoduje, że rozważnie zdań o liczbach czy trójkątach przestaje być sprawą logiki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:40, 20 Mar 2015    Temat postu:

idiota napisał:
"Wszystkich możliwych zdarzeń w temacie "egzamin" i "komputer" jest raptem cztery, wypisałem ci wszystkie wyżej."

oczywiście jest ich niepomiernie więcej, ale dla własnych jakiś dziwnych celów usiłujesz sytuację ograniczyć.
A najzabawniejsze jest, że znów zapomniałeś znowu, iż takie ujmowanie "logiki matematycznej" powoduje, że rozważnie zdań o liczbach czy trójkątach przestaje być sprawą logiki.

Idioto,
Zdania typu "Jeśli p to q" mogą operować na zbiorach (liczby, trójkąty), możliwych kombinacji zbiorów jest raptem 4, albo na zdarzeniach których zawsze jest raptem 4.
p*q
p*~q
~p*~q
~p*q
KONIEC!
Ile jeszcze muszę ci pał postawić w dzienniczku abyś to zrozumiał?

5-cio latki doskonale poruszają się zarówno w zbiorach:
A.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może ~> być psem
4L~>p =1

Jak również w zdarzeniach:
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1

Zadanie domowe dla Ciebie:
Jak nie rozwiążesz to pała.

Mamy zdanie:
A.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K

Policz ile zdarzeń możliwych rozpatruje dr. Wieczorek w analizie tego zdania.

Fragment ksiazki "Logika dla opornych" Krzysztof A. Wieczorek

Krzysztf A. Wieczorek napisał:

Z tabelki dla implikacji możemy dowiedzieć się, że zdanie, którego głównym spójnikiem jest jeśli... to może być fałszywe tylko w jednym wypadku, mianowicie, gdy jego poprzednik jest prawdziwy, natomiast następnik fałszywy.
Jako przykładem ilustrującym tabelkę dla implikacji posłużymy się zdaniem wypowiedzianym przez ojca do dziecka: Jeśli zdasz egzamin, to dostaniesz komputer. Gdy następnie dziecko nie zdaje egzaminu i komputera nie dostaje (pierwszy wiersz tabeli – poprzednik i następnik implikacji fałszywe) lub gdy zdaje egzamin i dostaje komputer (ostatni wiersz tabeli – poprzednik i następnik implikacji prawdziwe), to nie powinno być wątpliwości, że obietnica ojca okazała się prawdziwa. Gdy natomiast dziecko zdaje egzamin, a jednak komputera nie dostaje (trzeci wiersz tabeli – poprzednik implikacji prawdziwy, a następnik fałszywy), należy wówczas uznać, że ojciec skłamał składając swoją obietnicę.
Pewne kontrowersje może budzić uznanie za prawdziwego zdania w przypadku, gdy poprzednik implikacji jest fałszywy, natomiast następnik prawdziwy (drugi wiersz tabeli), czyli w naszym przykładzie, gdy dziecko wprawdzie nie zdało egzaminu, a mimo to dostało komputer. Zauważmy jednak, że wbrew pozorom ojciec nie łamie wcale w takim przypadku obietnicy dania komputera po zdanym egzaminie – nie powiedział on bowiem, że jest to jedyny przypadek, gdy dziecko może otrzymać komputer. Powiedzenie, że jeśli zdasz egzamin, to dostaniesz komputer, nie wyklucza wcale, że dziecko może również dostać komputer z innej okazji, na przykład na urodziny.
Powyższe wytłumaczenie drugiego wiersza tabelki dla implikacji może się wydawać nieco naciągane, a jest tak dlatego, że w języku potocznym często wypowiadamy zdania typu jeśli... to rozumiejąc przez nie wtedy i tylko wtedy (którego to zwrotu nikt raczej nie używa).


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 3:13, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 20:39, 20 Mar 2015    Temat postu:

Czyli gówno rozumiesz z połączania logiki z rzeczywistością.
Jak od początku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:30, 21 Mar 2015    Temat postu:

Dalsza dyskusja to strata czasu. Używam pewnych słów w ogólnie przyjętym znaczeniu (np. przesłanka). Ty przypisujesz im znaczenie jakie sobie sam wymyślisz i pierdoły Ci wychodzą. Nie chcesz rozmawiać normalnie to nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:56, 21 Mar 2015    Temat postu:

fiklit napisał:
Dalsza dyskusja to strata czasu. Używam pewnych słów w ogólnie przyjętym znaczeniu (np. przesłanka). Ty przypisujesz im znaczenie jakie sobie sam wymyślisz i pierdoły Ci wychodzą. Nie chcesz rozmawiać normalnie to nie.

Fiklicie, z tymi przesłankami naprowadziłeś mnie na coś fantastycznego, za chwilę będzie kompletna logika matematyczna w kolorowych klockach, niczym tablica Mendelejewa - dzięki.

Definicja logiki w algebrze Kubusia:
Logika to matematyczny opis nieznanego

W relacji „człowiek-człowiek” musimy założyć że wszelkie zdania wypowiedziane przez człowieka-nadawcę są prawdziwe. Wtedy i tylko wtedy mamy sensowną logikę.
Jeśli będziemy uwzględniać wszystkie możliwe kłamstwa nadawcy, co Ty proponujesz, to będziemy mieli ZERO sensownej logiki, bo człowiek-nadawca może kłamać do woli, czyli łamać wszelkie operatory logiczne!
Pokażę ci to na przykładzie twojego zdania.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-50.html#233392
rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
Nie wiem czy Cie dobrze rozumiem.
Masz zdanie A: "X jest ojcem Y".
Faktycznie jednak jest tak, że X i Y są zupełnie obcymi osobami.
Czy wg Ciebie zdanie A jest prawdziwe?

Jeśli dopuścimy, że nadawca może kłamać to zdanie A może być prawdziwe (jeśli nadawca nie skłamał), albo fałszywe (jeśli skłamał).

W logice zakładamy że nadawca mówi prawdę, inaczej mamy ZERO sensownej logiki matematycznej.
Dlaczego?
Przy założeniu że nadawca może kłamać wszystko się może zdarzyć. W poniższej analizie w zdaniach A, B, C i D musimy wszędzie wstawić naturalny spójnik "może"~~> i same jedynki w wynikach. Lądujemy w operatorze chaosu o ZEROWEJ wartości logicznej tzn. nie mamy ani jednego warunku wystarczającego =>!

Symboliczna analiza matematyczna twojego zdania Fiklicie, przy założeniu że powiedziałeś prawdę:

Zdanie wypowiedziane to zdanie A.
A.
X na pewno => jest ojcem Y
X=>Y =1
Bycie x-em wystarcza => aby być ojcem Y
Stąd fałszywy jest kontrprzykład B
B.
X może ~~> nie być ojcem Y
X~~>~Y =0
Zdanie wypowiedziane A to tylko warunek wystarczający => który może istnieć samodzielnie

Po stronie ~X na mocy zdania wypowiedzianego A mamy tu kolejny warunek wystarczający =>
C.
Nie X na pewno => nie ojcem Y
~X=>~Y = 1
Nie bycie X-em jest warunkiem wystarczającym => aby nie być ojcem Y
Stąd fałszywy jest kontrprzykład D
D.
Nie X może ~~> być ojcem Y
~X~~>Y =0

Całość to symboliczna definicja równoważności.
X<=>Y = (X=>Y)*(~X=>~Y)
Matematycznie, przy założeniu że nadawca powiedział prawdę zdania A i C są zawsze prawdziwe.

Definicja tożsama równoważności:
X<=>Y = (X~>Y)*(X=>Y)
Bycie X-em jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => aby być ojcem Y

Dla powyższej analizy możemy zadawać dowolne pytania np.
Czy Z może być ~~> ojcem Y
Nie, na mocy zdania D
Czy Z może ~~> nie być ojcem Y
Tak, na mocy zdania C
Czy X może ~~> nie być ojcem Y
Nie, na mocy zdana B
Czy X może ~~> być ojcem Y
Tak, na mocy zdania A

Jak widzisz Fiklicie przy założeniu że powiedziałeś prawdę mamy absolutnie piękną logikę matematyczną.

Zobacz teraz co się stanie jak zaczniemy uwzględniać wszystkie możliwe sytuacje jakie mogą się zdarzyć w nieznanym. W naszym przypadku ja nie mam dostępu do twojego mózgu - możesz kłamać do woli.

Definicja logiki w AK:
Logika to matematyczny opis nieznanego

Jeśli zacznę uwzględniać w logice wszystkie twoje kłamstwa generujące wszystkie możliwe zdarzenia to automatycznie lądujemy w operatorze chaosu, popatrz.

Zdanie wypowiedziane to zdanie A.
A.
X może ~~> jest ojcem Y
X~~>Y =1
Zauważ że już w pierwszym zdaniu nie wolno mi użyć warunku wystarczającego => bo przy uwzględnieniu że możesz kłamać X wcale nie musi być ojcem Y!

B.
X może ~~> nie być ojcem Y
X~~>~Y =1
Także tu muszę wstawić wynikową jedynkę, bo przy uwzględnieniu iż możesz kłamać X może nie być ojcem Y!

Po stronie ~X mamy identycznie!
C.
Nie X może ~~> nie być ojcem Y
~X~~>~Y = 1
Tu również nie mam żadnego warunku wystarczająco => jak w cytacie wyżej, bo przecież możesz kłamać do woli.
Przy uwzględnieniu iż możesz kłamać do woli muszę tu uzyć naturalnego spójnika „może”~~> wstawiając jedynkę w wyniku.
D.
Nie X może ~~> być ojcem Y
~X~~>Y =1
Ponieważ w zdaniu C nie mam warunku wystarczającego => to w ostatnim zdaniu muszę postawić jedynkę w wyniku.
Oczywistym jest że przy uwzględnieniu iż możesz kłamać do woli ~X może być ojcem Y

Podsumowując:
Jaką wartość ma logika matematyczna gdy zaczniemy uwzględniać wszystkie możliwe kłamstwa nadawcy?

Moim zdaniem wartość takiej logiki jest równa ZERU!
czyli:
Absolutnie wszystko może się zdarzyć, nic jest pewne, nie ma ani jednego warunku wystarczającego =>!

Zauważ, że w świecie martwym, na który nadawca nie ma wpływu jest nieporównywalnie lepiej bo świat martwy nie ma wolnej woli i nie może kłamać do woli, czego dowód w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-75.html#233422


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:52, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:54, 21 Mar 2015    Temat postu:

EDIT:
Poprawiłem cytat wyżej, nie ma już zdań potencjalnie prawdziwych!
Są zdania wyłącznie prawdziwe albo fałszywe!
Dzięki :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:55, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:26, 21 Mar 2015    Temat postu:

Cytat:
Definicja logiki w algebrze Kubusia:
Logika to matematyczny opis nieznanego

Tutaj kolejny raz widać różnicę między Tobą a Tazem, Idiotą, mną.
My mówiąc o Twojej AK odnosimy się Twoich definicji, staramy się mimo olbrzymich problemów jakoś zrozumieć co chcesz powiedzieć. Ty wykazujesz zero szacunku dla dyskutantów. Chcesz niby coś podyskutować o logice klasycznej (choćby z ostatnie "z fałszu wynika wszystko", przesłanka) ale nie raczysz ruszyć mózgu i zrozumieć co znaczą poszczególne słowa. Przypisujesz im swoje znaczenie i coś tam bredzisz. Jakie znaczenie w kontekście ostatniej rozmowy ma to czym jest logika w AK skoro mówimy o logice klasycznej? Chcesz obalać logikę klasyczną to po cholerę wtryniasz się z AK? Dla mnie najmniejsze oparcie się na czymkolwiek z AK w obaleniu logiki klasycznej dyskwalifikuje Twoje rozumowanie. Nie ma armagedonu.

Cytat:
W relacji „człowiek-człowiek” musimy założyć że wszelkie zdania wypowiedziane przez człowieka-nadawcę są prawdziwe. Wtedy i tylko wtedy mamy sensowną logikę.
Jeśli będziemy uwzględniać wszystkie możliwe kłamstwa nadawcy, co Ty proponujesz, to będziemy mieli ZERO sensownej logiki, bo człowiek-nadawca może kłamać do woli, czyli łamać wszelkie operatory logiczne!
Pokażę ci to na przykładzie twojego zdania.

Ok. Załóżyłeś, że powiedziałem prawdę, popranie wyciągnąłes wniosek, jednak okazuje się, że to założenie było fałszywe i Twój wniosek również jest fałszywy. Zdanie jest prawdziwe jeśli jest zgodne ze stanem rzeczy, a nie jeśli jest założone.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:46, 21 Mar 2015    Temat postu:

fiklit napisał:

Cytat:
Definicja logiki w algebrze Kubusia:
Logika to matematyczny opis nieznanego

Tutaj kolejny raz widać różnicę między Tobą a Tazem, Idiotą, mną.
My mówiąc o Twojej AK odnosimy się Twoich definicji, staramy się mimo olbrzymich problemów jakoś zrozumieć co chcesz powiedzieć. Ty wykazujesz zero szacunku dla dyskutantów.

Fiklicie, różnica między Tobą a Idiotą i Fizykiem jest FUNDAMENTALNA, ty dyskutując starasz się zrozumieć, argumentując rzeczowo, prawdę mówiąc obaj uczyliśmy się algebry Kubusia.
Natomiast Idiota i Fizyk to wyłącznie wściekłe ataki na ateiście.pl, nic poza tym.
Może niepotrzebnie się tu im rewanżuję, za co przepraszam. Obu znam osobiście, fajni, młodzi ludzie, świeżo po studiach.
Fizyk na ateiście.pl też dopiero uczył się logiki, na początku jeszcze myślał naturalną logiką człowieka, zanim przeszedł w 100% do logiki formalnej. Najfajniejszy był Quebab, zapewne student, dyskutowaliśmy kilka miesięcy, też poznawał logikę na końcu stwierdził że dostał pałę z logiki bo … zaczął w logice myśleć po Kubusiowemu.

Dyskutujemy już 2.5 roku, jesteś jedynym człowiekiem który podjął rzeczową dyskusję, dzięki tobie poznałem wszelkie niuanse logiki matematycznej Ziemian. Fakty są takie że skończyłem elektronikę nie wiedząc co to jest zdanie prawdziwe/fałszywe, kwantyfikator etc.
W życiu nie widziałem na oczy nawet okładki do jakiegokolwiek podręcznika logiki matematycznej. Oczywiście gdybym miał jakąkolwiek nadzieję, że algebra Kubusia to jakieś tam uzupełnienie logiki Ziemian (większe lub mniejsze) to na pewno sięgnąłbym po podręczniki logiki matematycznej Ziemian. To jednak było wykluczone, gdyż od początku byłem absolutnie pewien, iż logika matematyczna która robi z 5-cio latka debila:
Jeśli Prosiaczek jest misiem to Kubuś jest świnką
… nie może być poprawną logiką matematyczną!
Po co zatem miałbym się uczyć głupot?
Zainteresowałem się logiką dzięki Wujowi, który dowodził iż ateiści mogą do nieba wypełniając tabelki z użyciem implikacji. W świecie techniki definicja implikacji to idiotyzm i nigdy nie znajdzie tu zastosowania bo to jest matematyczny opis wolnej woli istot żywych.

fiklit napisał:

Chcesz niby coś podyskutować o logice klasycznej (choćby z ostatnie "z fałszu wynika wszystko", przesłanka) ale nie raczysz ruszyć mózgu i zrozumieć co znaczą poszczególne słowa. Przypisujesz im swoje znaczenie i coś tam bredzisz. Jakie znaczenie w kontekście ostatniej rozmowy ma to czym jest logika w AK skoro mówimy o logice klasycznej? Chcesz obalać logikę klasyczną to po cholerę wtryniasz się z AK? Dla mnie najmniejsze oparcie się na czymkolwiek z AK w obaleniu logiki klasycznej dyskwalifikuje Twoje rozumowanie. Nie ma armagedonu.

Rozumiem o co ci chodzi z tym z „fałszu wynika wszystko” i już udowadniam.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-75.html#233422
rafal3006 napisał:

fiklit napisał:

Zdania należy odczywywać przy takim znaczeniu poszczególnych słów jakie miał autor zdania. "Z fałszu wynika wszystko" ma pewne znaczenia i nie masz prawa interpretować ich wg swoich znaczeń. Tzn. masz prawo, ale to niczego nie dowodzi.

Weźmy zdanie na poziomie 5-cio latka.
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Chmury są warunkiem koniecznym ~> aby padało
B.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> nie padać
CH~~>~P = CH*~P =1
Sytuacja możliwa.
C.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padać
~CH=>~P =1
Brak chmur wystarcza =>, aby nie padało.
stąd fałszywy jest kontrprzykład D
D.
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to może ~~> padać
~CH~~>P =0

Kodowanie zero-jedynkowe dla punktu odniesienia A.
A: CH~>P
Prawa Prosiaczka:
(CH=1) = (~CH=0)
(P=1)=(~P=0)
Kod:

               CH  P CH|~>P
A: CH~> P =1 |  1~>1  =1
B: CH~~>~P=1 |  1~>0  =1
C:~CH=>~P =1 |  0~>0  =1
D:~CH~~>P =0 |  0~>1  =0
    1   2  3    4  5   6

Ta tabela jest dowodem że z prawdy (CH=1) wynika cokolwiek (P=1 lub P=0).
Problem w tym że powyższa tabela zero-jedynkowa ma ZERO wspólnego z naturalną logiką człowieka czyli analizą symboliczną zdań A, B, C i D.

W naturalnej logice człowiek masz tak:
Z prawdziwej przesłanki „Jutro będzie pochmurno (CH=1)” wnioskuję że jutro może padać (P=1), lub może nie padać (~P=1)
Z prawdziwej przesłanki „Jutro nie będzie pochmurno (~CH=1)” wnioskuję że jutro na pewno => nie będzie padać (~P=1)
Doskonale widać, że w analizie symbolicznej mamy do czynienia z samymi JEDYNKAMI, tabela zero-jedynkowa tu po prostu NIE WYSTĘPUJE!
(patrz równania prof. Newelskiego)

Oczywiście to jest wnioskowanie banalne, w naturalnej logice każdego 5-cio latka, totalnie izolowanej od jakichkolwiek tabel zero-jedynkowych.

Doskonale widać w powyższym cytacie iż w implikacji odwrotnej |~> to „z prawdy (CH=1) wynika wszystko (P=1 lub P=0) i to są matematyczne fakty nie do przeskoczenia, bowiem obie definicje zero-jedynkowe, implikacja prosta |=> i implikacja odwrotna |~> to równoprawne i legalne operatory algebry Boole’a.
Nie wolno robić tego co zrobili Ziemscy matematycy!
Bierzemy sobie implikacją prostą |=>, bo tu nam „z fałszu wynika wszystko” natomiast implikację odwrotną |~> gdzie ewidentnie „z prawdy wynika wszystko” (patrz cytat wyżej) uznajemy za głupotę, czyli pomyłkę Boga i wykopujemy do piekła!
… tylko czy Bóg może się mylić?

Przejdźmy do dowodu iż rozumiem o co ci chodzi z tym „z fałszu wynika wszystko”.

Owszem możesz zakodować powyższą tabelę z punktem odniesienia ustawionym na zdaniu:
C: ~CH=>~P
Prawa Prosiaczka.
(~CH=1)=(CH=0)
(~P=1)=(P=0)
Nasza tabela z cytatu przybierze tu postać.
Kod:

               ~CH ~P ~CH|=>~P
A: CH~> P =1 |  0=> 0  =1
B: CH~~>~P=1 |  0=> 1  =1
C:~CH=>~P =1 |  1=> 1  =1
D:~CH~~>P =0 |  1=> 0  =0
    1   2  3    4   5   6

X.
Doskonale widać iż w nomenklaturze Ziemian tym razem z fałszu (~CH=0) wynika wszystko, czyli (~P=0 lub ~P=1).
Zauważ jednak że zdanie A w naturalnej logice człowieka (sic) kodujemy tak:
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
co matematycznie oznacza:
(CH=1) ~> (P=1)
Powyższe kodowanie rodem z AK to równanie algebry Boole’a, mające ZERO wspólnego z tabelą zero jedynkową, bo tu wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek (oczywistość - patrz równania prof. Newelskiego).

Oczywiście możesz tu skorzystać z prawa Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
i zakodować zdanie A tak:
A1.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
(~CH=0)~>(~P=0)
Matematycznie to kodowanie jest tożsame do A, tylko jaki jest tu związek ze zdaniem A1=A?

Zauważ, że:
Poziomy logiczne wyrazów w zdaniu A1:
(pochmurno=1) ~> (padać=1)
Zupełnie nie zgadzają się z poziomami logicznymi użytymi kodowaniu matematycznym zdania A1!
(~CH=0)~>(~P=0)

W kodowaniu A1 zostajesz na wieki uwięziony w debilnym do potęgi nieskończonej kodowaniu zero-jedynkowym bez możliwości przejścia do równań algebry Boole’a, bez możliwości korzystania z genialnych praw algebry Boole’a.

Dlaczego?
Nie ma ani jednego prawa algebry Boole’a zapisanego w zerach i jedynkach.
W dowolnym równaniu algebry Boole’a wszystkie zmienne sprowadzone są do wspólnego punktu odniesienia (na mocy praw Prosiaczka), do logicznych jedynek.
JEDYNKA jest w logice matematycznej WSPÓLNYM PUNKTEM ODNIESIENIA!
… a zero oczywiście nie jest!

Problem w tym że na mocy praw Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(~p=0)=(p=1)
Zdanie matematycznie tożsame do X brzmi:
X1.
Doskonale widać iż w nomenklaturze Ziemian tym razem z prawdy (CH=1) wynika wszystko, czyli (P=1 lub P=0).

Oczywiście matematycznie zachodzi tożsamość:
CH|~>P = ~CH=>~P
bo kolumny wynikowe są identyczne.

Czy rozumiesz Fiklicie iż doskonale rozumiem o co chodzi Ziemianom w sloganie „z fałszu wynika wszystko”?
… tylko czy Bóg to głupek, bo wymyślił zbędny operator implikacji odwrotnej |~>, gdzie „z prawdy wynika wszystko”?

Czy to co napisałem jest zrozumiałe?

fiklit napisał:

Cytat:
W relacji „człowiek-człowiek” musimy założyć że wszelkie zdania wypowiedziane przez człowieka-nadawcę są prawdziwe. Wtedy i tylko wtedy mamy sensowną logikę.
Jeśli będziemy uwzględniać wszystkie możliwe kłamstwa nadawcy, co Ty proponujesz, to będziemy mieli ZERO sensownej logiki, bo człowiek-nadawca może kłamać do woli, czyli łamać wszelkie operatory logiczne!
Pokażę ci to na przykładzie twojego zdania.

Ok. Załóżyłeś, że powiedziałem prawdę, popranie wyciągnąłes wniosek, jednak okazuje się, że to założenie było fałszywe i Twój wniosek również jest fałszywy. Zdanie jest prawdziwe jeśli jest zgodne ze stanem rzeczy, a nie jeśli jest założone.

… ale przecież udowodniłem że jak nie zrobisz takiego założenia, czyli nadawca (Ty) może kłamać do woli to wtedy lądujemy w operatorze chaosu |~~> o wartości logicznej równej ZERU absolutnemu, bo nie ma tu choćby jednego warunku wystarczającego =>, totalnie wszystko się może wydarzyć.

Czy rozumiesz ten dowód (czysto matematyczny) w ostatnim moim poście?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:29, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:32, 21 Mar 2015    Temat postu:

Znowu to zrobiłeś, niby rozmowa o prawach z klasycznej logiki a wyjeżdżasz z konstrukcjami z AK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:07, 21 Mar 2015    Temat postu:

fiklit napisał:
Znowu to zrobiłeś, niby rozmowa o prawach z klasycznej logiki a wyjeżdżasz z konstrukcjami z AK.

Fiklicie, tożsamość matematyczna jest taka:

Symboliczna algebra Kubusia = równania algebry Boole'a!
(patrz chociażby równania prof. Newelskiego)

I.
Mam teraz FUNDAMENTALNE pytanie:
Czy równania algebry Boole'a to jest logika klasyczna?
TAK/NIE

Aktualnie akceptuję TOTALNIE wszystkie prawa rachunku zero-jedynkowego!

II.
Kolejne FUNDMENTALNE pytanie:
Czy rachunek zero-jedynkowy to jest logika klasyczna?
TAK/NIE

Największy przełom w AK w postaci 100% akceptacji II już jest, poczekaj chwilkę na premierę!

Absolutnie równoprawne operatory algebry Boole’a są takie:
Kod:

Implikacja prosta |=>
p q p|=>q
1 1  =1
1 0  =0
0 0  =1
0 1  =1

Kod:

Implikacja odwrotna |~>
p q p|~>q
1 1  =1
1 0  =1
0 0  =1
0 1  =0

Wedle dowodu Ziemian (oczywiście fałszywego) jeden z tych operatorów jest matematycznie zbędny.
Czy możesz sensownie wytłumaczyć dlaczego Ziemscy matematycy wykopali w kosmos operator implikacji odwrotnej |~>. Przecież matematycznie, wedle ich „dowodu” jest wszystko jedno który operator logiczny poślemy do piekła.
Dlaczego wybrali ten |=> a nie wybrali tego |~>?
… bo bardziej „sensowny” jest ten |=> w którym „z fałszu wynika wszystko”?

Dlaczego nie wybrali tego operatora |~>?
.. w którym „z prawdy wynika wszystko”

Przecież na zdrowy rozum operator implikacji odwrotnej jest nieporównywalnie sensowniejszy!

Bóg stworzył nasz Wszechświat takim jakim jest i z tego faktu wynika wszystko!

Natomiast buta (co niektórych) Ziemskich matematyków nie zna granic:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-ziemskiej-teorii-zbiorow,7632-25.html#231918

Leopold Kronecker (1823-1891):
"dobry Bóg stworzył liczby naturalne, reszta jest dziełem człowieka".

Matematyk: Bogdan Miś
Bóg stworzył zbiór pusty; ale całą resztę roboty załatwiają matematycy.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:39, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 12:18, 21 Mar 2015    Temat postu:

"Symboliczna algebra Kubusia = równania algebry Boole'a!"


Co to jest to po prawej od = wiadomo.
Co to jest to po lewej już nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:28, 21 Mar 2015    Temat postu:

idiota napisał:
"Symboliczna algebra Kubusia = równania algebry Boole'a!"


Co to jest to po prawej od = wiadomo.
Co to jest to po lewej już nie.

Idioto, specjalnie dla Ciebie dopisałem II część mojego postu wyżej, możesz odpowiedzieć na zadane tam kluczowe pytanie?
Dlaczego matematycy wybrali operator implikacji prostej |=> a nie odwrotnej |~>, przecież wedle ich dowodu to wszystko jedno, można wybrać którykolwiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 12:43, 21 Mar 2015    Temat postu:

"Dlaczego matematycy wybrali operator implikacji prostej |=> a nie odwrotnej |~>, przecież wedle ich dowodu to wszystko jedno, można wybrać którykolwiek."

Bo tak się mówi zwykle w przypadku wygłaszania okresów warunkowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:54, 21 Mar 2015    Temat postu:

idiota napisał:
"Dlaczego matematycy wybrali operator implikacji prostej |=> a nie odwrotnej |~>, przecież wedle ich dowodu to wszystko jedno, można wybrać którykolwiek."

Bo tak się mówi zwykle w przypadku wygłaszania okresów warunkowych.

... ale co to za argument Idioto?
Udowodnij matematycznie wyższość wybranego przez matematyków operatora implikacji prostej |=> nad operatorem implikacji odwrotnej |~>.

Pytanie FUNDAMENTALNE:
Na czym polega wyższość sloganu wynikającego z operatora implikacji prostej |=>:
"z fałszu wynika wszystko"

Nad analogicznym sloganem wynikającym z operatora implikacji odwrotnej |~>:
"z prawdy wynika wszystko"

To jest kluczowe i nad tym się skup w swoim dowodzie czysto matematycznym!

Wykładu o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, to ty mi nie rób.
https://www.youtube.com/watch?v=pVAoa3WNmFo


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:56, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Sob 13:03, 21 Mar 2015    Temat postu:

"Na czym polega wyższość sloganu wynikającego z operatora implikacji prostej |=>:
"z fałszu wynika wszystko"

Nad analogicznym sloganem wynikającym z operatora implikacji odwrotnej |~>:
"z prawdy wynika wszystko" "

Na tym, że prawda jest wartością wyróżnioną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:13, 21 Mar 2015    Temat postu:

idiota napisał:
"Na czym polega wyższość sloganu wynikającego z operatora implikacji prostej |=>:
"z fałszu wynika wszystko"

Nad analogicznym sloganem wynikającym z operatora implikacji odwrotnej |~>:
"z prawdy wynika wszystko" "

Na tym, że prawda jest wartością wyróżnioną.

Idioto, we wszelkich równaniach algebry Boole'a wszystkie zmienne masz sprowadzone do jedynek, do wartości domyślnej (patrz równania prof. Newelskiego)

Ja się zgadzam z faktem że prawda jest w logice domyślna, zatem na chłopski rozum to "z prawdy wynika wszystko".

Bóg stworzył nasze Uniwersum, zbiór pełny, zbiór wszystkich dostępnych w naszym Wszechświecie zbiorów, o wartości logicznej równej 1 a nie zbiór pusty [] o wartości logicznej równej zeru.
Idąc za tym argumentem matematycy popełnili błąd, powinni wybrać operator implikacji odwrotnej |~> gdzie "z prawdy wynika wszystko"

Definicja Uniwersum:
Zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka

Jakby Bóg stworzył wyłącznie zbiór pusty [], co twierdzą (niektórzy) matematycy, to Ciebie Robaczku nie byłoby tu, na Ziemi.

Zgadzasz się z tym?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:16, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:21, 21 Mar 2015    Temat postu:

A co ma |~> do "wynika"? To że narysowałeś sobie "wektor"? To już wystarczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:41, 21 Mar 2015    Temat postu:

fiklit napisał:
A co ma |~> do "wynika"? To że narysowałeś sobie "wektor"? To już wystarczy?

Fiklicie, znaczek jest tu KOMPLETNIE bez znaczenia tzn. możesz sobie wymyślić swój.

Fakty są takie:
Absolutnie równoprawne i matematycznie poprawne operatory algebry Boole’a są takie:
Kod:

Implikacja prosta:
p q p=>q
1 1  =1
1 0  =0
0 0  =1
0 1  =1

Kod:

Implikacja odwrotna:
p q p?q
1 1  =1
1 0  =1
0 0  =1
0 1  =0

Ten znaczek => znajdziesz sobie w każdym podręczniku matematyki.
Apropo, co on oznacza w logice Ziemian?
Natomiast w miejsce znaku zapytania "?" wstaw sobie co ci się podoba.

Fakty są bezlitosne dla logiki Ziemian:

1.
Z definicji zero-jedynkowej implikacji prostej Ziemskim matematykom wynika slogan:
"z fałszu (p=0) wynika wszystko (q=0 lub q=1)"

2.
Natomiast z definicji zero-jedynkowej implikacji odwrotnej Ziemskim matematykom wynika slogan:
"z prawdy (p=1) wynika wszystko (q=1 lub q=0)"

Dalsze pytania jak wyżej:
Poproszę o dowód czysto matematyczny o wyższości sloganu 1 nad solganem 2!

Oczywiście Idiota poległ na placu boju, co widać w postach wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:09, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:20, 21 Mar 2015    Temat postu:

Ale co ma ten drugi znaczek, druga tabelka wspólnego z wynikaniem?
Pokazałem Ci na przykładzie, poprawnie wyciągnięty wniosek ale oparty na fałszywych informacjach może być zarówno fałszywy jak i prawdziwy. Zrobiłem to bez żadnego odwoływania się do fachowych terminów. Bez użycia pojęcia "implikacja". Bez odwołania do jakiś 0,1, do tabelek 0,1.

Jedyne "mądre" terminy jakie użyłem to
zdanie prawdziwe - takie które stwierdza stan faktyczny
zdanie fałszywe - takie które stwierdza stan odmienny od faktycznego.
Samo rozumowanie/wnioskowanie przeprowadziłeś Ty. Ja tylko oceniam zgodność moich danych i twoich wniosków ze stanem faktycznym.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Sob 18:25, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 4 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin