Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia '2018 cdn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 64, 65, 66  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:33, 07 Cze 2018    Temat postu:

Do czego człowiekowi potrzebny jest sen?
Co w tym czasie robi nasz mózg?
Tego nigdy się nie dowiemy, ale gdybać możemy … jak w tym poście.

Irbisol napisał:
Najpierw 1, później 2.

Nie tłumacz.
Nie udowadniaj.
Nie analizuj czy ktoś to rozumie.
Nie zadawaj pytań.
Po prostu odpowiedz.

A przykłady podawaj dopiero, gdy odpowiesz.

Dzięki,
O tym samym właśnie myślałem, czysta matematyka jest tu najważniejsza, bowiem znając poprawną matematykę (póki co ziemianie ni w ząb jej nie znają!) można się zastanawiać na temat związków matematyki ścisłej ze światem fizycznym - krótko mówiąc z FIZYKĄ, a dokładnie tym jest język potoczny człowieka!

Jak wszystko dopracuję, napiszę, nie będzie to długo trwało bo dla mnie to banały, które abstrakcyjnie udowadniam w laboratorium techniki cyfrowej - ja tak mogę, bowiem techniczną a teraz i matematyczną algebrę Boole'a znam lepiej niż tabliczkę mnożenia do 100, ale to wina 40 letniej już praktyki non stop w algebrze Boole'a - programuję tylko i wyłącznie w asemblerze, nie znam takich głupot jak C itp.
Fortran który miałem na studiach i gdzie byłem bardzo dobry w swoim czasie, wyparował mi już w 100%, nic a nic z tego nie pamiętam.

Dlatego doskonale rozumiem, dlaczego ziemscy matematycy nie doszli jeszcze do logiki matematycznej, której ekspertami są gospodynie domowe, panie przedszkolanki i 5-cio latki.

Po prostu!
Ziemscy matematycy nie znają poprawnej matematyki, zwanej algebrą Boole'a ... a zawdzięczają to jakiemuś jełopowi który se wymyślił KRZ i narzucił siłą całemu światu totalnie fałszywe tory myślenia!

Bo czyż nie trzeba mieć siły by narzucić całemu światu matematycznemu gówno zwane KRZ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Gżdacz w artykule wynurzenia z szamba napisał:

Jeśli 2+2=5, to jestem papieżem

Z książki Johna D. Barrowa Kres możliwości? wypisuję cytaty, które są cytatami drugiego rzędu, bo w rzeczonej książce są to również cytaty.

Cytat pierwszy (s. 226).
Sądzę, że mistycyzm można scharakteryzować jako badanie tych propozycji, które są równoważne swoim zaprzeczeniom. Z zachodniego punktu widzenia, klasa takich propozycji jest pusta. Ze wschodniego punktu widzenia klasa ta jest pusta wtedy i tylko wtedy, kiedy nie jest pusta. (Raymond Smullyan)
Przepisałem wiernie, pozostawiając niepoprawną interpunkcję oraz nadużycie leksykalne polegające na tłumaczeniu angielskiego proposition jako propozycja, zamiast stwierdzenie.

Cytat drugi (s. 226) wymaga lekkiego wprowadzenia.
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.
Kiedy Bertrand Russell wypowiedział ten warunek na jednym z publicznych wykładów jakiś sceptyczny złośliwiec poprosił go, by udowodnił, że jeśli 2 razy 2 jest 5, to osoba pytająca jest Papieżem. Russell odparł: "Jeśli 2 razy 2 jest 5, to 4 jest 5; odejmujemy stronami 3 i wówczas 1=2. A że pan i Papież to 2, więc pan i Papież jesteście jednym."!
W ramach zadania domowego zadałem sobie wykazanie, że jeśli Napoleon Bonaparte był kobietą, to ja jestem jego ciotką. Na razie zgłaszam "bz".

[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.

Mechanizm działania tej potwornej pralni mózgów jest łatwy do rozszyfrowania:
Czy któryś ze studentów matematyki zdoła wypowiedzieć do swojego prof. iż ma odmienne zdanie, że pan prof. się myli?

Owszem może, z tym że natychmiast ląduje poza uczelnią.
Jakie zatem szanse mieli matematycy aby rozszyfrować genialną logikę matematyczną 5-cio latków?
Odpowiadam:
Żadnych!
Coś takiego mógł zrobić ktoś spoza środowiska matematycznego np. Rafał3006 sterowany w snach przez stwórcę naszego Wszechświata - od dłuższego czasu najlepsze posty wychodzą mi tuż po nagłym przebudzeniu np. dziś obudziłem się o 4:30 a o 4:58 wydrukowałem historyczny post:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-100.html#384301
Trochę to trwało zanim go dopracowałem o czym świadczy 26 modyfikacji - modyfikowałem to chyba ze 2 godz.
Coś w tym chyba musi być …


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 12:40, 07 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Czw 12:54, 07 Cze 2018    Temat postu:

I gdzie masz, że dla tych samych zdań iloczyn wyniesie zarówno 1 jak i 0?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:31, 11 Cze 2018    Temat postu:

Algebra Boole’a której ziemianie nie rozumieją!

Część I
Algebra Boole’a w rachunku zero-jedynkowym

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-100.html#384367
Irbisol napisał:
Najpierw 1, później 2.

Trochę to trwało bo czekałem na natchnienie - przyszło dziś rano.

Świetnie, najpierw jedziemy teorią ściśle matematyczną wywalając w kosmos wszelkie odnośniki do języka mówionego człowieka bo to jest FIZYKA a nie matematyka.
Innymi słowy:
Póki co KRZ jest w kosmosie i nie wolno tego gówna używać jako argumentów w dyskusji miedzy nami.

W rachunku zero-jedynkowym, omówionym w tym poście obowiązuje świętość:
(+/-)p(n)=1 i (+/-)q(n)=1 <=> (+/-)Y(n)=1
gdzie:
n - numer linii w tabeli zero-jedynkowej
(+/-)p(n) - zmienna p może tu być w logice dodatniej (bo p) albo ujemnej (bo ~p)
(+/-)q(n) - zmienna q może tu być w logice dodatniej (bo q) albo ujemnej (bo ~q)
(+/-)Y(n) - funkcja Y może być tu w logice dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y)

Problem w tym że:
1.
Ziemianie nie znają logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y)
2.
Algebra Boole’a w rachunku zero-jedynkowym operująca bezwzględnymi 0 i 1 (ten post) to co innego niż algebra Boole’a symboliczna operująca symbolami p i ~p (zamiast 0 i 1) gdzie nie ma absolutnie żadnych tabel zero-jedynkowych!

Spis treści
1.0 Definicja algebry Boole’a 2
1.1 Fundamenty logiki matematycznej 2
2.0 Algebra Boole’a w rachunku zero-jedynkowym 4
2.1 Zasady rachunku zero-jedynkowego 5
2.2 Elementarne prawa rachunku zero-jedynkowego 5
2.3 Minimalizacja równań logicznych w algebrze Boole’a 7
2.4 Operatory logiczne AND(|*) i OR(|+) 9
2.5 Podsumowanie algebry Boole’a w rachunku zero-jedynkowym 11


Wstęp:
Algebra Boole’a to matematyka ścisła której niepotrzebne są jakiekolwiek odnośniki do świata rzeczywistego - jest ponad naszym Wszechświatem.
W szczególności, jeśli mówimy o algebrze Boole’a jako matematyce to musimy wykopać w kosmos największe gówno wszech czasów, jaki kiedykolwiek człowiek stworzył, Klasyczny Rachunek Zdań, który ma ZERO wspólnego z poprawną logiką matematyczną.

Dowód:
Nie może być poprawna logika matematyczna, która robi z człowieka DEBILA!
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.

[link widoczny dla zalogowanych]
Gżdacz w artykule wynurzenia z szamba napisał:

Jeśli 2+2=5, to jestem papieżem

Z książki Johna D. Barrowa Kres możliwości? wypisuję cytaty, które są cytatami drugiego rzędu, bo w rzeczonej książce są to również cytaty.

Cytat pierwszy (s. 226).
Sądzę, że mistycyzm można scharakteryzować jako badanie tych propozycji, które są równoważne swoim zaprzeczeniom. Z zachodniego punktu widzenia, klasa takich propozycji jest pusta. Ze wschodniego punktu widzenia klasa ta jest pusta wtedy i tylko wtedy, kiedy nie jest pusta. (Raymond Smullyan)
Przepisałem wiernie, pozostawiając niepoprawną interpunkcję oraz nadużycie leksykalne polegające na tłumaczeniu angielskiego proposition jako propozycja, zamiast stwierdzenie.

Cytat drugi (s. 226) wymaga lekkiego wprowadzenia.
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.
Kiedy Bertrand Russell wypowiedział ten warunek na jednym z publicznych wykładów jakiś sceptyczny złośliwiec poprosił go, by udowodnił, że jeśli 2 razy 2 jest 5, to osoba pytająca jest Papieżem. Russell odparł: "Jeśli 2 razy 2 jest 5, to 4 jest 5; odejmujemy stronami 3 i wówczas 1=2. A że pan i Papież to 2, więc pan i Papież jesteście jednym."!
W ramach zadania domowego zadałem sobie wykazanie, że jeśli Napoleon Bonaparte był kobietą, to ja jestem jego ciotką. Na razie zgłaszam "bz".



1.0 Definicja algebry Boole’a

Definicja algebry Boole’a
Algebra Boole’a to zaledwie pięć znaczków {0, 1, (~), (*), (+)} plus rachunek zero-jedynkowy z którego wynikają wszelkie prawa algebry Boole’a.
1.
{0,1} - dwa wyróżnione elementy (np. 0 i 1)
2.
Definicja negacji (~):
1=~0
0=~1
3.
Definicja spójnika „i”(*) w rachunku zero-jedynkowym:
Kod:

A: 1* 1 =1
B: 1* 0 =0
C: 0* 1 =0
D: 0* 0 =0
   1  2  3

4.
Definicja spójnika „lub”(+) w rachunku zero-jedynkowym:
Kod:

A: 1+ 1 =1
B: 1+ 0 =1
C: 0+ 1 =1
D: 0+ 0 =0
   1  2  3


1.1 Fundamenty logiki matematycznej

Definicja zmiennej binarnej:
Zmienna binarna to zmienna mogąca przyjmować w funkcji czasu wyłącznie dwie wartości logiczne 1 albo 0
p=[1,0]
Notacja:
p=1 - w chwili t1 zmienna p ma wartość logiczną 1
p=0 - w chwili t2 zmienna p ma wartość logiczną 0

Zmienną binarną p możemy zapisać w tabeli prawdy uwzględniającej wszystkie możliwe wartości logiczne p
Kod:

   p
A: 1
B: 0

Prawo Lwa:
Dowolna zmienna binarna p wymusza istnienie zmiennej ~p i odwrotnie
Kod:

   p ~p
A: 1  0
B: 0  1

Z powyższej tabeli możemy odczytać prawa Prosiaczka.

I prawo Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
Wartość logiczna zmiennej p równa 1 (p=1) wymusza wartość logiczną zmiennej ~p równą 0 (~p=0) i odwrotnie

II Prawo Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Wartość logiczna zmiennej p równa 0 (p=0) wymusza wartość logiczną zmiennej ~p równą 1 (~p=1) i odwrotnie

Interpretacja praw Prosiaczka w świecie fizycznym.

I prawo Prosiaczka:
Prawdą jest (=1) że widzę kotka (K) = fałszem jest (=0) że nie widzę kotka (~K)
(K=1)=(~K=0)
Kod:

   K ~K
A: 1  0

II prawo Prosiaczka:
Fałszem jest (=0) że widzę kotka (K) = prawdą jest (=1) że nie widzę kotka (~K)
(K=0)=(~K=1)
Kod:

   K ~K
B: 0  1

Połączone I i II prawa Prosiaczka to tabela prawdy dla zmiennej K:
Kod:

   K ~K
A: 1  0
B: 0  1


Z praw Prosiaczka wynika:
1.
Rachunek zero-jedynkowy

Logikę matematyczną możemy uprawiać w zerach i jedynkach (rachunek zero-jedynkowy) gdzie o logice matematycznej decydują 0 i 1
I. (p=1)=(~p=0)
II. (p=0)=(~p=1)
p=1 - prawdą (=1) jest że zajdzie p
p=0 - fałszem jest (=0) że zajdzie p
Logikę matematyczną zapewniają nam tu I i II prawo Prosiaczka.

2.
Logika symboliczna

Logikę matematyczną możemy uprawiać w symbolach p i ~p (równania algebry Boole’a) gdzie o logice matematycznej decydują sygnały p i ~p
I. (p=1)=(~p=0)
II. (~p=1)=(p=0)
p=1 - prawdą jest (=1) że zajdzie p
~p=1 - prawdą jest (=1) że zajdzie ~p
Logikę matematyczną zapewniają nam tu I i II prawo Prosiaczka.


2.0 Algebra Boole’a w rachunku zero-jedynkowym

Najpopularniejszą interpretacją 0 i 1 w świecie rzeczywistym jest technika TTL:
1=H - wysoki poziom logiczny (napięcie 2,4-5,0V)
0=L - niski poziom logiczny (napięcie 0,0-0,4V)
Przykład rzeczywistej bramki logicznej realizującej definicję spójnika „i”(*):
[link widoczny dla zalogowanych]

Definicja bramki logicznej 2-wejściowej:
Bramka logiczna tu układ scalony o dwóch wejściach cyfrowych (p, q) i tylko jednym wyjściu Y.

W algebrze Boole’a wszystkie sygnały są binarne (dwuwartościowe). Dotyczy to zarówno sygnałów wejściowych (p, q) jak i sygnału wyjściowego Y.

Kod:

Definicja spójnika „i”(*) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
   p  q Y=p*q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  1  0
D: 0  0  0
   1  2  3
Definicja słowna:
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1
Inaczej:
Y=p*q=0
Definicja spójnika „i”(*) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego
to kompletna tabela ABCD123.

Kod:

Definicja spójnika „lub”(+) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
   p  q Y=p+q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  1  1
D: 0  0  0
   1  2  3
Definicja słowna:
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
Inaczej:
Y=p+q=0
Definicja spójnika „lub”(+) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego
to kompletna tabela ABCD123

W rachunku zero-jedynkowym mamy zakaz interesowania się, co oznaczają zera i jedynki wewnątrz jakiejkolwiek tabeli zero-jedynkowej.

2.1 Zasady rachunku zero-jedynkowego

Są trzy zasady rachunku zero-jedynkowego:
1.
W rachunku zero-jedynkowym nie interesuje nas znaczenie 0 i 1 wewnątrz tabeli zero-jedynkowej
2.
W rachunku zero-jedynkowym interesują nas wyłącznie poprawnie opisane nagłówki kolumn zero-jedynkowych
3.
Tożsamość kompletnych kolumn zero-jedynkowych jest dowodem zachodzenia prawa algebry Boole’a zapisanego w nagłówkach kolumn


2.2 Elementarne prawa rachunku zero-jedynkowego

W rachunku zero-jedynkowym interesuje nas nie samo bezmyślne i trywialne maglowanie zer i jedynek przy pomocy spójników „i”(*) i „lub”(+) w kolejnych liniach, ale poprawne matematycznie nagłówki kolumn gdzie tożsamość kolumn generuje nam podstawowe prawa algebry Boole’a.

Uwaga!
Alfą i omegą logiki matematycznej zwanej algebrą Boole’a jest technika bramek logicznych.
Wszelkie dowody w rachunku zero-jedynkowym można fizycznie zweryfikować w laboratorium techniki cyfrowej, zatem jest to matematyka ścisła pewna, bez najmniejszej skazy.

Kod:

Definicja spójnika „i”(*) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
   p  q Y=p*q Y=q*p
A: 1  1  1     1
B: 1  0  0     0
C: 0  1  0     0
D: 0  0  0     0
   1  2  3     4
Argumenty w spójniku „i”(*) są przemienne o czym świadczy tożsamość kolumn 3=4

Kod:

Definicja spójnika „lub”(+) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
   p  q Y=p+q Y=q+p
A: 1  1  1     1
B: 1  0  1     1
C: 0  1  1     1
D: 0  0  0     0
   1  2  3     4
Argumenty w spójniku „lub”(+) są przemienne o czym świadczy tożsamość kolumn 3=4

Rozważmy przypadki szczególne q=1 i q=0 definicji spójników „i”(*) i „lub”(+):
q=1
Kod:

   p  q Y=p*q Y=p+q
A: 1  1  1     1
B: 1  1  1     1
C: 0  1  0     1
D: 0  1  0     1
   1  2  3     4

Prawa rachunku zero-jedynkowego:
1=3
Y = p*q = p*1 =p
2=4
Y = p+q = p+1 =1

q=0
Kod:

   p  q Y=p*q Y=p+q
A: 1  0  0     1
B: 1  0  0     1
C: 0  0  0     0
D: 0  0  0     0
   1  2  3     4

Prawa rachunku zero-jedynkowego:
1=4
Y=p+q = p+1 =p
2=3
Y=p*q = p*0 =0

Wnioski:
I.
Elementem neutralnym w spójniku „i”(*) jest 1
p*1 =p
p*0 =0
II.
Elementem neutralnym w spójniku „lub”(+) jest 0
p+0 =p
p*0 =0

Rozważmy przypadki szczególne q=p i q=~p rachunku zero-jedynkowego:
q=p
Kod:

   p  p Y=p*p  Y=p+p
A: 1  1  1      1
B: 1  1  1      1
C: 0  0  0      0
D: 0  0  0      0
   1  2  3      4

Prawa rachunku zero-jedynkowego:
1=3
Y = p*p =p
1=4
Y = p+p =p

q=~p
Kod:

   p ~p Y=p*~p Y=p+~p
A: 1  0  0      1
B: 1  0  0      1
C: 0  1  0      1
D: 0  1  0      1
   1  2  3      4

Prawa rachunku zero-jedynkowego:
Y = p*~p =0
Y = p+~p =1

Stąd mamy:
III.
Prawo redukcji lub powielania dowolnego elementu binarnego:
p*p=p
p+p=p
IV.
Prawo zaprzeczenia tego samego elementu binarnego
p*~p=0
p+~p=1


2.3 Minimalizacja równań logicznych w algebrze Boole’a

Niniejszy punkt zawiera wszystkie niezbędne prawa potrzebne do minimalizacji dowolnej funkcji logicznej co udowodniono na przykładzie przekształceń logicznych funkcji:
Y = p*q + ~p*~q

Elementarne prawa algebry Boole’a udowodniliśmy wyżej:
I.
Elementem neutralnym w spójniku „i”(*) jest 1
p*1 =p
p*0 =0
II.
Elementem neutralnym w spójniku „lub”(+) jest 0
p+0 =p
p*0 =0
III.
Prawo redukcji lub powielania dowolnego elementu binarnego:
p*p=p
p+p=p
IV.
Prawo zaprzeczenia tego samego elementu binarnego
p*~p=0
p+~p=1

Definicja bramki logicznej n-wejściowej:
Bramka logiczna to układ scalony o n wejściach cyfrowych (p, q, r, s..) i tylko jednym wyjściu Y.

W algebrze Boole’a wszystkie sygnały są binarne (dwuwartościowe). Dotyczy to zarówno sygnałów wejściowych (p, q, r, s..) jak i sygnału wyjściowego Y.

Definicja funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y):
Funkcja logiczna w logice dodatniej (bo Y) to dowolne zmienne binarne połączone spójnikami „i”(*) i „lub”(+)
Przykład:
Y= p*q+~p*~q

Dowolną funkcję logiczną Y możemy tylko i wyłącznie negować stronami, zabronione jest tu jakikolwiek przenoszenie elementów z jednej strony na drugą charakterystyczne dla funkcji z matematyki klasycznej.

Definicja funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y):
Funkcja logiczna w logice ujemnej (bo ~Y) to dowolne zmienne binarne połączone spójnikami „i”(*) i „lub”(+)
Nasz przykład:
~Y = (~p+~q)*(p+q)

Prawo przejścia do logiki przeciwnej metodą Wuja Zbója:
1. Uzupełniamy nawiasy
2. Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki na przeciwne

Nasz przykład:
1.
Funkcja alternatywno-koniunkcyjna (alternatywa koniunkcji):
Y = (p*q)+(~p*~q)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
2.
Funkcja koniunkcyjno-alternatywna (koniunkcja alternatyw):
~Y = (~p+~q)*(p+q)

Prawo przejścia z postaci koniunkcyjno-alternatywnej do postaci alternatywno-koniunkcyjnej:
Przejście z dowolnej postaci koniunkcyjno-alternatywnej do postaci alternatywno-koniunkcyjnej uzyskujemy wymnażając wielomiany w sposób identyczny jak w matematyce klasycznej.
To jedyny wspólny punkt z matematyką klasyczną, cała reszta jest fundamentalnie różna.

Obowiązują tu następujące reguły gry:
Argumenty w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) są przemienne
Kolejność wykonywania działań: nawiasy, (*), (+)

Przejdźmy z naszą funkcją 2 do tożsamej postaci alternatywno-koniunkcyjnej poprzez wymnożenie wielomianu.
3.
~Y = (~p+~q)*(p+q)
~Y = ~p*p + ~p*q + ~q*p + ~q*q
~Y = p*~q + ~p*q

Przejdźmy z funkcją 3 z powrotem do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników.
Uzupełniamy nawiasy:
3: ~Y=(p*~q)+(~p*q)
Przejście do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
4.
Y = (~p+q)*(p+~q)

W naszym przykładzie zachodzą tożsamości logiczne [=]:
1: Y=p*q+~p*~q [=] 4: Y=(~p+q)*(p+~q)
oraz:
2: ~Y=(~p+~q)*(p+q) [=] 3: ~Y=p*~q + ~p*q

Stąd mamy prawo logiki matematycznej znane ziemianom:
Każda funkcja alternatywno-koniunkcyjna ma swój tożsamy odpowiednik w postaci koniunkcyjno-alternatywnej.
Dowód na przykładzie: wyżej

Dowód iż ziemianie znają to prawo (Uwaga 2.7):
[link widoczny dla zalogowanych]

Podsumowanie:
Niniejszy punk jest absolutnie wystarczający do minimalizacji wszelkich funkcji logicznych - nic a nic nie jest więcej konieczne.


2.4 Operatory logiczne AND(|*) i OR(|+)

Prawo Lwa:
W dowolnej tabeli zero-jedynkowej sygnały niezanegowane wymuszają sygnały zanegowane i odwrotnie.

Wniosek z prawa Lwa:
W dowolnej tabeli zero-jedynkowej musimy zapisać wszystkie sygnały niezanegowane i zanegowane.
Po stronie wejścia p i q mamy sygnały:
p. ~p, q, ~q
Po stronie wyjścia Y mamy sygnały:
Y, ~Y
Wszystkie te sygnały muszą być uwidocznione w dowolnej tabeli zero-jedynkowej.

Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) to złożenie funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) oraz funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y).
1.
Y = f(p,q)
2.
~Y=~f(p,q)

Matematyczne związki spójnika „i”(*) ze spójnikiem „lub”(+) w rachunku zero-jedynkowym:
Kod:

                    ~Y=~(Y)             Y=~(~Y)
   p  q ~p ~q Y=p*q ~Y=~(p*q) ~Y=~p+~q  Y=~(~p+~q)
A: 1  1  0  0  1      0         0        1
B: 1  0  0  1  0      1         1        0
C: 0  1  1  0  0      1         1        0
D: 0  0  1  1  0      1         1        0
   1  2  3  4  5      6         7        8

Definicja operatora AND(|*):
Operator AND(|*) to układ równań logicznych Y i ~Y z powyższej tabeli
1.
Y=p*q
2.
~Y=~p+~q

Związek logiki dodatniej (bo Y) z logiką ujemną (bo ~Y):
Logika dodatnia to zaprzeczona logika ujemna
Y=~(~Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y = p*q = ~(~p+~q)

Związek logiki ujemnej (bo ~Y) z logiką dodatnią (bo Y):
Logika ujemna to zaprzeczona logika dodatnia
~Y = ~(Y)
Podstawiając 2 i 1 mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~p+~q = ~(p*q)

Prawa De Morgana widać bezpośrednio w tabeli zero-jedynkowej w postaci tożsamości kolumn 5=8 i 6=7.

Matematyczne związki spójnika “lub”(+) ze spójnikiem „i”(*) w rachunku zero-jedynkowym:
Kod:

                    ~Y=~(Y)             Y=~(~Y)
   p  q ~p ~q Y=p+q ~Y=~(p+q) ~Y=~p*~q  Y=~(~p*~q)
A: 1  1  0  0  1      0         0        1
B: 1  0  0  1  1      0         0        1
C: 0  1  1  0  1      0         0        1
D: 0  0  1  1  0      1         1        0
   1  2  3  4  5      6         7        8

Definicja operatora OR(|+):
Operator OR(|+) to układ równań logicznych Y i ~Y z powyższej tabeli
1.
Y=p+q
2.
~Y=~p*~q

Związek logiki dodatniej (bo Y) z logiką ujemną (bo ~Y):
Logika dodatnia to zaprzeczona logika ujemna
Y=~(~Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y = p+q = ~(~p*~q)

Związek logiki ujemnej (bo ~Y) z logiką dodatnią (bo Y):
Logika ujemna to zaprzeczona logika dodatnia
~Y = ~(Y)
Podstawiając 2 i 1 mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~p*~q = ~(p+q)

Prawa De Morgana widać bezpośrednio w tabeli zero-jedynkowej w postaci tożsamości kolumn 5=8 i 6=7.

2.5 Podsumowanie algebry Boole’a w rachunku zero-jedynkowym

Kod:

Definicja spójnika „i”(*) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
   p  q Y=p*q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  1  0
D: 0  0  0
   1  2  3
Definicja słowna:
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1
Inaczej:
Y=p*q=0
Definicja spójnika „i”(*) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego
to kompletna tabela ABCD123.

Kod:

Definicja spójnika „lub”(+) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
   p  q Y=p+q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  1  1
D: 0  0  0
   1  2  3
Definicja słowna:
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
Inaczej:
Y=p+q=0
Definicja spójnika „lub”(+) dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego
to kompletna tabela ABCD123

W rachunku zero-jedynkowym mamy zakaz interesowania się, co oznaczają zera i jedynki wewnątrz jakiejkolwiek tabeli zero-jedynkowej.

W rachunku zero-jedynkowym gdzie operujemy bezwzględnymi 0 i 1 ważne są wyłącznie prawidłowo opisane nagłówki kolumn wynikowych w postaci funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y) czego ziemianie kompletnie nie znają, a tym samym nie rozumieją!

W symbolicznej algebrze Boole’a gdzie operujemy symbolami p i ~p jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe kompletnie nas nie interesują bo ich po prostu tu nie ma!
Symboliczna algebra Boole’a (równania algebry Boole’a) jest nieporównywalnie precyzyjniejsza od zero-jedynkowej algebry Boole’a, co za chwilę zobaczymy.

cdn


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 14:39, 11 Cze 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pon 15:18, 11 Cze 2018    Temat postu:

A po cholerę ro piszesz?
Znowu dostałeś sraczki spamowej gdy nie wiesz, co odpowiedzieć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:56, 11 Cze 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
A po cholerę to piszesz?
Znowu dostałeś sraczki spamowej gdy nie wiesz, co odpowiedzieć?


Kurde, nawet króciutkiego postu nie przeczytasz ze zrozumieniem ... no i tu jest problem z nawiązaniem miedzy nami kontaktu, ale masz krótko i na temat.

Zadanie czysto matematyczne:
Dana jest funkcja logiczna:
Y=p*~q + ~p*q
Zadanie:
Zapisz funkcję logiczną ~Y w postaci alternatywno-koniunkcyjnej oraz zapisz obie funkcje w rachunku zero-jedynkowym.

Rozwiązanie:
1.
Y = (p*~q)+(~p*q)
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
2.
~Y = (~p+q)*(p+~q)
Przejście do funkcji alternatywno-koniunkcyjnej poprzez wymnożenie wielomianów:
3.
~Y=~p*p+~p*~q + q*p + q*~q
~Y = p*q + ~p*~q

Zapisuję w tabeli zero-jedynkowej funkcję logiczną 3 (bo taką mam zachciankę!):
Kod:

   p  q ~p ~q ~Ya=p*q ~Yb=~p*~q ~Y=~Ya+~Yb Y=~(~Y)=~(p*q+~p*~q)=p*~q+~p*q
A: 1  1  0  0    1       0        1         0
B: 1  0  0  1    0       0        0         1
C: 0  1  1  0    0       0        0         1
D: 0  0  1  1    0       1        1         0
   1  2  3  4    5       6        7         8

Z linii A odczytujemy:
Jeśli p=1 i q=1 to na 100% Ya=0

I co Irbisolu?
Zatkało kakao?
Ja nie wiem jak można takich banałów na poziomie 5-cio latka nie rozumieć!

Czego tu nie rozumiesz?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 16:45, 11 Cze 2018, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pon 17:59, 11 Cze 2018    Temat postu:

Ale co miało zatykać? Trywialne do porzygu "odkrycia", których co chwila dokonujesz, ale nie odpowiadasz na pytania?

Napisałeś tabelkę dla XORa i dla ~XORa. I co przez to chciałeś udowodnić?

Miałeś uzasadnić, dlaczego dla takich samych zdań p i q
p*q=1
oraz
p*q=0

a nie że
p^q = 0
oraz
~(p^q) = 1
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:56, 11 Cze 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
Ale co miało zatykać? Trywialne do porzygu "odkrycia", których co chwila dokonujesz, ale nie odpowiadasz na pytania?

Napisałeś tabelkę dla XORa i dla ~XORa. I co przez to chciałeś udowodnić?

Miałeś uzasadnić, dlaczego dla takich samych zdań p i q
p*q=1
oraz
p*q=0

a nie że
p^q = 0
oraz
~(p^q) = 1

Gdzie ja piszę o jakichkolwiek, zasranych „zdaniach”?
Pamiętaj że z założenia rozmawiamy o krystalicznie czystej matematyce z zerowym związkiem z jakimikolwiek zasranymi zdaniami rodem z KRZ.
Z założenia miałeś nie używać terminu „zdanie”!
Udowodniłem ci że MATEMATYCZNIE jest możliwe w linii A iż:
Jeśli p=1 i q=1 to na 100% => Ya=0
Nie interesuje mnie czy to jest XOR czy ~XOR, mam to w dupie!
Ja analizuję funkcję logiczną:
Y=p*~q + ~p*q
Wolno mi czy nie wolno mi?

Jeszcze raz!
Mam dwa równania logiczne:
1.
Y=p*~q + ~p*q
2.
~Y=p*q+~p*~q
Mamy zapisać tabelkę zero-jedynkową dla obu tych funkcji logicznych.

Czy zdołasz zrozumieć że mogę to zrobić startując od funkcji Y albo ~Y?
W poście wyżej wystartowałem od ~Y.
Teraz startuję od Y, na dodatek gwałcę twoją „matematykę” i przyjmę za punkt odniesienia sygnały p i ~q a nie p i q jak to jest w twojej zakichanej „matematyce”, popatrz.

Mamy do zapisania w tabelce funkcję:
Y=p*~q+~p*q
Rozpisuję:
Y = Ya+Yb
Ya=p*~q
Yb=~p*q
Kod:

   p ~q ~p  q  Ya=p*~q Yb=~p*q  Y=Ya+Yb ~Y=~(Y)=~(p*~q+~p*q)=p*q+~p*~q
A: 1  1  0  0    1       0        1         0
B: 1  0  0  1    0       0        0         1
C: 0  1  1  0    0       0        0         1
D: 0  0  1  1    0       1        1         0
   1  2  3  4    5       6        7         8

Zauważ Irbisolu, że sama zero-jedynkowa tabelka nie drgnęła nawet na jotę, pozmieniały się jedynie nagłówki kolumn zero-jedynkowych.
Dalej masz prawdziwe zdanie:
Jeśli p=1 i q=1 to na 100% => Yb=0

Sęk w tym Irbisolu, że ty nie potrafisz myśleć MATEMATYCZNIE, nie możesz zrozumieć że masz dwie IDENTYCZNE tabele zero-jedynkowe a zmieniają się wyłącznie opisy kolumn wynikowych jak w tabelce wyżej i w moim ostatnim poście.
Powtórzę raz jeszcze.
Pamiętaj że pojęcie ZDANIE wykopaliśmy z założenia w kosmos, nie ma tego gówna!
Czy jesteś w stanie to zrozumieć i zapisać cokolwiek bez użycia twojego zasranego „zdania”?

P.S.
Równie dobrze mogę zapisać tabelę zero-jedynkową startując od twojej świętej krowy, czyli przyjmując za punkt odniesienia sygnały p i q a nie p i ~q jak to zrobiłem wyżej.
To kompletnie bez znaczenia.
Popatrz:
Kod:

   p  q ~p ~q  Ya=p*~q Yb=~p*q  Y=Ya+Yb ~Y=~(Y)=~(p*~q+~p*q)=p*q+~p*~q
A: 1  1  0  0    0       0        0         1
B: 1  0  0  1    1       0        1         0
C: 0  1  1  0    0       1        1         0
D: 0  0  1  1    0       0        0         1
   1  2  3  4    5       6        7         8

Dalej masz prawdziwe zdanie:
Jeśli p=1 i q=1 to na 100% => Ya=0

Zatkało kakao?
Czekam kiedy nauczysz się myśleć MATEMATYCZNIE bez twoich zasranych zdań, XORów etc.!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 6:16, 12 Cze 2018, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 7:30, 12 Cze 2018    Temat postu:

"Udowodniłem ci że MATEMATYCZNIE jest możliwe w linii A iż:
Jeśli p=1 i q=1 to na 100% => Ya=0 "

No, to ciekawe, skoro "udowadniałeś" już, że zawsze dla p=1 i q=1 p*q=1...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Wto 9:26, 12 Cze 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Dalej masz prawdziwe zdanie:
Jeśli p=1 i q=1 to na 100% => Ya=0

I co z tego?
Przecież nie o to pytam.
Odpowiesz w końcu kiedykolwiek na pytanie? Bo na razie nawet nie zacząłeś próbować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:59, 12 Cze 2018    Temat postu:

idiota napisał:
"Udowodniłem ci że MATEMATYCZNIE jest możliwe w linii A iż:
Jeśli p=1 i q=1 to na 100% => Ya=0 "

No, to ciekawe, skoro "udowadniałeś" już, że zawsze dla p=1 i q=1 p*q=1...

Poprawnie matematycznie jest jak niżej, ja o tym piszę od wieków w analizach zdań, która to analiza pokrywa się w 100% z analizą wykładowcy logiki Volratha!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
Wykładowca logiki matematycznej volrath napisał:

Kod:

T1
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że:
A: P *  4L = 1 (pies)
B: P * ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P *  4L = 1 (słoń)
D:~P * ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

Doskonale widać że spójnik „i”(*) jest ścisłym odpowiednikiem iloczynu logicznego zbiorów p*q. Klasyczny spójnik „i”(*) wyznacza kompletne zbiory ACD oraz informuje nas iż zbiór B jest zbiorem pustym:
B: P*~4L = (P=1)*(~4L=1) =[] =0 - bo zbiory P=[pies] i ~4L=[kura, wąż..] są rozłączne.
Czytamy:
Oba zbiory istnieją (P=1) i (4L=1) ale są rozłączne stąd ich iloczyn logiczny jest równy zeru.

W logice matematycznej, w spójniku „i”(*) nie ma potrzeby wyznaczać kompletnych zbiorów ACD, wystarczy pokazać po jednym elemencie wspólnym zbiorów p i q.

Z punktu widzenia logiki matematycznej musimy wprowadzić do logiki definicję kwantyfikatora małego ~~>.

Definicja kwantyfikatora małego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
1. p~~>q = p*q =1*1 =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
2. p~~>q = p*q =1*1 =[] =0 - wtedy i tylko gdy zbiory p i q są rozłączne

Uważaj Idioto!

Zapis 1 czytamy:
Oba zbiory istnieją p=1 i q=1 i mają co najmniej 1 element wspólny, stąd prawdziwość zdania 1 pod kwantyfikatorem małym ~~>

Zapis 2 czytamy:
Oba zbiory istnieją p=1 i q=1 ale są rozłączne, stąd fałszywość zdania 2

Cechy kwantyfikatora małego p~~>q są identyczne jak cechy iloczynu logicznego zbiorów p*q.
Jedyna różnica polega na tym że w kwantyfikatorze małym ~~> po znalezieniu pierwszego wspólnego elementu zbiorów p i q kończymy procedurę wyznaczanie iloczynu zbiorów p*q z rozstrzygnięciem:
p~~>q = p*q =1 - znaleziono jeden element wspólny

Stąd tabela prawdy Volratha wyrażona kwantyfikatorem małym ~~> przybiera postać:
volrath napisał:

Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że
                           Y=P=>4L ~Y=~(P=>4L)
A: P~~> 4L = P *  4L = 1*1 = 1       =0       (pies)
B: P~~>~4L = P * ~4L = 1*1 = 0       =1       (brak psów bez 4 łap)
C:~P~~> 4L =~P *  4L = 1*1 = 1       =0       (słoń)
D:~P~~>~4L =~P * ~4L = 1*1 = 1       =0       (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.


Czy widzicie Idioto i Irbisolu iż wykładowca logiki matematycznej Vorath ma identyczną definicję spójnika „i”(*) jak rafał3006 i wszyscy normalni ludzie na tej planecie!

Podsumowanie:

W rachunku zero-jedynkowym, omówionym w dwóch ostatnich moich postach obowiązuje:
(+/-)p(n)=1 i (+/-)q(n)=1 <=> (+/-)Y(n)=1
gdzie:
n - numer linii w tabeli zero-jedynkowej
(+/-)p(n) - zmienna p może tu być w logice dodatniej (bo p) albo ujemnej (bo ~p)
(+/-)q(n) - zmienna q może tu być w logice dodatniej (bo q) albo ujemnej (bo ~q)
(+/-)Y(n) - funkcja Y może być tu w logice dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y)

P.S.
Odpowiedź dla Irbisola za chwilę


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:05, 12 Cze 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Wto 11:04, 12 Cze 2018    Temat postu:

Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 11:24, 12 Cze 2018    Temat postu:

Zdecyduj się.
Albo dla p=1 i q=1 ZAWSZE p*q=1, albo dla p=1 i q=1 na 100% p*q=0.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:47, 12 Cze 2018    Temat postu:

idiota napisał:
Zdecyduj się.
Albo dla p=1 i q=1 ZAWSZE p*q=1, albo dla p=1 i q=1 na 100% p*q=0.


W rachunku zero-jedynkowym, omówionym w trzech ostatnich moich postach ZAWSZE i WSZĘDZIE obowiązuje:
(+/-)p(n)=1 i (+/-)q(n)=1 <=> (+/-)Y(n)=1
gdzie:
n - numer linii w tabeli zero-jedynkowej
(+/-)p(n) - zmienna p może tu być w logice dodatniej (bo p) albo ujemnej (bo ~p)
(+/-)q(n) - zmienna q może tu być w logice dodatniej (bo q) albo ujemnej (bo ~q)
(+/-)Y(n) - funkcja Y może być tu w logice dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y)
Uważaj Idioto.
Bez absolutnie, choćby jednego wyjątku!

Wyjaśnienie o co tu chodzi masz w moim poście wyżej.
Zwróć uwagę na to:
Stąd tabela prawdy Volratha wyrażona kwantyfikatorem małym ~~> przybiera postać:
volrath napisał:

Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że
                           Y=P=>4L ~Y=~(P=>4L)
                           Y=~P+4L ~Y=P*~4L
A: P~~> 4L = P *  4L = 1*1 = 1       =0       (pies)
B: P~~>~4L = P * ~4L = 1*1 = 0       =1       (brak psów bez 4 łap)
C:~P~~> 4L =~P *  4L = 1*1 = 1       =0       (słoń)
D:~P~~>~4L =~P * ~4L = 1*1 = 1       =0       (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

Czy widzicie Idioto i Irbisolu iż wykładowca logiki matematycznej Vorath ma identyczną definicję spójnika „i”(*) jak rafał3006 i wszyscy normalni ludzie na tej planecie!

Zaprawdę powiadam wam, trzeba być matematycznym głąbem kapuścianym by nie widzieć tego:
Y = ~P+4L = ~P*4L + P*4L + ~P*~4L
~Y = P*~4L
Kto nie rozumie równań Y i ~Y temu epitet „głąb kapuściany” jest bardzo bliski.


P.S.
Odpowiedź dla Irbisola za chwilę


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 11:55, 12 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 11:51, 12 Cze 2018    Temat postu:

"(+/-)p(n)=1 i (+/-)q(n)=1 <=> (+/-)Y(n)=1 "

To po chińsku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:58, 12 Cze 2018    Temat postu:

idiota napisał:
"(+/-)p(n)=1 i (+/-)q(n)=1 <=> (+/-)Y(n)=1 "

To po chińsku?

Pełne wyjasnienie masz w legendzie pod tym zapisem.
Także wyjasnienie tego zapisu na przykładzie masz w moim poście wyżej.
Już niedługo nawet ty Idioto, nie tylko zrozumiesz ten zapis, ale go matematycznie zaakceptujesz - śmierć twojej gówno-logiki jest przesądzona - to wkrótce na 100% się stanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Wto 12:33, 12 Cze 2018    Temat postu:

Mnie nie obchodzi definicja Volratha, bo nie odpowiada ona na moje pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:44, 12 Cze 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
Mnie nie obchodzi definicja Volratha, bo nie odpowiada ona na moje pytanie.

W mordę Jeża!
Jak można nie rozumieć logiki matematycznej na poziomie ucznia I klasy LO?

volrath napisał:

Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że
                           Y=P=>4L ~Y=~(P=>4L)
                           Y=~P+4L ~Y=P*~4L
A: P~~> 4L = P *  4L = 1*1 = 1       =0       (pies)
B: P~~>~4L = P * ~4L = 1*1 = 0       =1       (brak psów bez 4 łap)
C:~P~~> 4L =~P *  4L = 1*1 = 1       =0       (słoń)
D:~P~~>~4L =~P * ~4L = 1*1 = 1       =0       (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

Linia A:
W linii A na wejściu bramki „ia”(*) ustawiasz:
P=1 i 4L=1
Na wyjściu tej samej bramki logicznej otrzymujesz:
Ya=1

Linia B:
W linii B na wejściu bramki „ib”(*) ustawiasz:
P=1 i ~4L=1
Na wyjściu tej samej bramki logicznej otrzymujesz:
~Yb=1

Linia C:
W linii C na wejściu bramki „ic”(*) ustawiasz:
~P=1 i 4L=1
Na wyjściu tej samej bramki logicznej otrzymujesz:
Yc=1

Linia D:
W linii D na wejściu bramki „id”(*) ustawiasz:
~P=1 i ~4L=1
Na wyjściu tej samej bramki logicznej otrzymujesz:
Yd=1

Oczywistym jest że bramki: ia, ib, ic i id
to różne bramki logiczne „i”(*)!

Czy w tym momencie załapałeś opis dokładnie tego co wyżej w zapisie ogólnym, jak niżej?

W rachunku zero-jedynkowym, omówionym w trzech ostatnich moich postach ZAWSZE i WSZĘDZIE obowiązuje:
(+/-)p(n)=1 i (+/-)q(n)=1 <=> (+/-)Y(n)=1
gdzie:
n - numer linii w tabeli zero-jedynkowej
(+/-)p(n)=1 - zmienna p może tu być w logice dodatniej (bo p) albo ujemnej (bo ~p)
(+/-)q(n)=1 - zmienna q może tu być w logice dodatniej (bo q) albo ujemnej (bo ~q)
(+/-)Y(n)=1 - funkcja Y może być tu w logice dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y)
Uważaj Irbisolu.
Bez absolutnie, choćby jednego wyjątku!

Poproszę o odpowiedź, czy rozumiesz zapis ogólny wyżej?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:03, 14 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Wto 16:09, 12 Cze 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Mnie nie obchodzi definicja Volratha, bo nie odpowiada ona na moje pytanie.

W mordę Jeża!
Jak można nie rozumieć logiki matematycznej na poziomie ucznia I klasy LO?

Jak można nie odróżniać zwrotu "nie obchodzi mnie" od "nie rozumiem"?

W moim pierwszym poście tego wątku postawiłem ci zarzut.
Do tej pory nawet nie zacząłeś na niego odpowiadać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:51, 12 Cze 2018    Temat postu:

Dowód wewnętrznej sprzeczności logiki „matematycznej” Irbisola!
Patrz koniec postu!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Mnie nie obchodzi definicja Volratha, bo nie odpowiada ona na moje pytanie.

W mordę Jeża!
Jak można nie rozumieć logiki matematycznej na poziomie ucznia I klasy LO?

Jak można nie odróżniać zwrotu "nie obchodzi mnie" od "nie rozumiem"?

W moim pierwszym poście tego wątku postawiłem ci zarzut.
Do tej pory nawet nie zacząłeś na niego odpowiadać.

Cały czas odpowiadam ściśle i na temat - ty nie rozumiesz bo nie akceptujesz (nie znasz) kluczowej dla logiki matematycznej logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y), którą doskonale posługują się w praktyce 5-cio latki.

Irbisolu,
Koniec matematycznego świata jest bliski i nieuchronny!
Koniec świata to poznanie prawdy iż:
Ekspertami jedynej poprawnej logiki matematycznej w naszym wszechświecie (algebry Kubusia) są gospodynie domowe, panie przedszkolanki i 5-cio latki.
Dowód tej prawdy dostaniesz w niniejszym poście.

Wróćmy do naszego niedawnego zadania co najwyżej na poziomie I klasy LO.

Zadanie:
Dana jest funkcja logiczna:
Y=p*~q + ~p*q
Zapisz funkcję logiczną ~Y w postaci alternatywno-koniunkcyjnej oraz zapisz obie funkcje w rachunku zero-jedynkowym.

Rozwiązanie:
1.
Y = (p*~q)+(~p*q)
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
2.
~Y = (~p+q)*(p+~q)
Przejście do funkcji alternatywno-koniunkcyjnej poprzez wymnożenie wielomianów:
3.
~Y=~p*p+~p*~q + q*p + q*~q
~Y = p*q + ~p*~q

Zapisuję w tabeli zero-jedynkowej funkcję logiczną 3 (bo taką mamy zachciankę!):
3: ~Y = p*q + ~p*~q
Oznaczmy:
~Y=~Ya+~Yb
~Ya=p*q
~Yb=~p*~q
Stąd nasza tabela przybiera postać:
Kod:

T1
   p  q ~p ~q ~Ya=p*q ~Yb=~p*~q ~Y=~Ya+~Yb Y=~(~Y)=~(p*q+~p*~q)=p*~q+~p*q
A: 1  1  0  0    1       0        1         0
B: 1  0  0  1    0       0        0         1
C: 0  1  1  0    0       0        0         1
D: 0  0  1  1    0       1        1         0
   1  2  3  4    5       6        7         8

Słusznie zauważyłeś Irbisolu, że mówię tu o operatorze XOR(|$) o definicji w równaniach algebry Boole’a:
1.
Y = p$q = p*~q+ ~p*q
2.
~Y = ~(p$q) = p*q + ~p*~q
Gdzie:
($) - spójnik „albo”($) z naturalnej logiki matematycznej człowieka

Udajmy się jak zwykle .. do przedszkola.
Pani przedszkolanka (ekspertka algebry Kubusia) mówi:
1.
Drogie dzieci, jutro pójdziemy do kina albo($) do teatru
Y = K$T = K*~T + ~K*T
co matematycznie oznacza:
Yb=1 (B8) <=> K=1 (B1) i ~T=1 (B4)
lub (+)
Yc=1 (C8) <=> ~K=1 (C3) i T=1 (C2)
Uważaj Irbisolu!
W nawiasach podałem jedynki z twojej tabeli zero-jedynkowej T1 (wyżej)

Rozwijamy słownie to co pani przedszkolanka powiedziała:
1.
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
B: K*~T=1*1=1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
lub (+)
C: ~K*T = 1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

… a kiedy pani skłamie?
O tym fakcie mówi nam matematyka ścisła, czyli wyprowadzone wyżej równanie 2!
2.
~Y = ~(K$T) = K*T + ~K*T
co matematycznie oznacza:
~Ya=1 (A7) <=> K=1 ( A1) i T=1 (A2)
lub (+)
~Yd=1 (D7) <=> ~K=1 (D3) i ~T=1 (D4)
Uważaj Irbisolu!
W nawiasach podałem jedynki z twojej tabeli zero-jedynkowej T1 (wyżej)

Rozwijamy słownie wszystkie przypadki w których pani skłamie (~Y=1):
2.
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
A: K*T=1*1 =1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
lub (+)
D: ~K*~T=1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Znaczenie kluczowych symboli wyżej:
Y - pani dotrzyma słowa
~Y - pani skłamie (= nie dotrzyma słowa ~Y)

Oczywistym jest że bramki o wyjściach Ya, Yb, Yc i Yd to cztery różna bramki „i”(*) na wejściach których wszędzie masz ustawione jedynki i na wyjściach których zawsze i wszędzie masz JEDYNKĘ.

Definicja spójnika „i’(*) jest tu zatem spełniona zawsze i wszędzie a zapis ogólny tego faktu jest następujący!

W rachunku zero-jedynkowym przedstawionym w tabeli T1 wyżej ZAWSZE i WSZĘDZIE obowiązuje:
(+/-)p(n)=1 i (+/-)q(n)=1 <=> (+/-)Y(n)=1
gdzie:
n - numer linii w tabeli zero-jedynkowej
(+/-)p(n)=1 - zmienna p może tu być w logice dodatniej (bo p) albo ujemnej (bo ~p)
(+/-)q(n)=1 - zmienna q może tu być w logice dodatniej (bo q) albo ujemnej (bo ~q)
(+/-)Y(n)=1 - funkcja Y może być tu w logice dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y)

Zakładam Irbisolu, że cały post do tej pory rozumiesz, bo pewne jest że nawet Idiota rozumie.
Czy mam rację Idioto?

Dowód iż panie przedszkolanki i 5-cio latki lepiej znają logikę matematyczną od ziemskich matematyków!
.. bo bez problemu używają w praktyce logikę dodatnią (bo Y) i ujemną (bo ~Y)

Znaczenie kluczowych symboli w niniejszym poście:
Y - pani dotrzyma słowa
~Y - pani skłamie (= nie dotrzyma słowa ~Y)

I Prawo Prosiaczka:
(Y=1) = (~Y=0)
Dowód słowny w naturalnej logice matematycznej gospodyni domowej, pani przedszkolanki i 5-cio latka
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Y) = fałszem jest (=0) że pani skłamie (~Y)

Na mocy prawa Prosiaczka zapisuję dwie wersje zdań opisujących przypadki w których pani dotrzyma słowa (Y=1)
1.
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
B: K*~T=1*1=1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
lub (+)
C: ~K*T = 1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

1A.
Fałszem jest (=0) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
B: K*~T=1*1=1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
lub (+)
C: ~K*T = 1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

Najważniejsze pytanie w historii logiki matematycznej do irbisola:
Czy zachodzi tożsamość zdań?
1 = 1A
TAK/NIE

II Prawo Prosiaczka:
(~Y=1) = (Y=0)
Dowód słowny w naturalnej logice matematycznej gospodyni domowej, pani przedszkolanki i 5-cio latka
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Y) = fałszem jest (=0) że pani dotrzyma słowa (Y)

Na mocy prawa Prosiaczka zapisuję dwie wersje zdań opisujących przypadki w których pani skłamie (~Y=1)
2.
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
A: K*T=1*1 =1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
lub (+)
D: ~K*~T=1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

2A.
Fałszem jest (=0) że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
A: K*T=1*1 =1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
lub (+)
D: ~K*~T=1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Najważniejsze pytanie w historii logiki matematycznej do irbisola:
Czy zachodzi tożsamość zdań?
2 = 2A
TAK/NIE

Podsumowanie - dowód wewnętrznej sprzeczności logiki „matematycznej” Irbisola:

Zauważmy, że logika „matematyczna” Irbisola nie operuje prawami Prosiaczka:
I prawo Prosiaczka:
1: (Y=1)= 1A: (~Y=0)
II prawo Prosiaczka:
2: (~Y=1) = 2A: (Y=0)

Logika „matematyczna” Irbisola wywala tu symbole Y i ~Y w kosmos.
Dostajemy tu zatem wewnętrzną sprzeczność logiki „matematycznej” irbisola:
I prawo Prosiaczka:
1: (1)= 1A: (0)
II prawo Prosiaczka:
2: (1) = 2A: (0)
cnd

Mam nadzieję Irbisolu ze zrozumiałeś ten post i odpowiesz na dwa kluczowe pytania do ciebie skierowane.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 6:53, 14 Cze 2018, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Śro 8:35, 13 Cze 2018    Temat postu:

Po pierwsze - to nie ty masz tu zadawać pytania, tylko na nie odpowiadać.
Po drugie - nie pisz tu o MOJEJ logice, bo to nie jest temat o niej.
Po trzecie - nie odpowiedziałeś nadal na pytanie, dlaczego u ciebie dla p=1 i q=1
zachodzi:
p*q=1
oraz
p*q=0

Po czwarte - nie pytaj, czy rozumiem, nie wyjaśniaj, nie udowadniaj.
Po prostu ODPOWIEDZ NA PYTANIE.
Jak czegoś nie będę rozumiał, to sam dopytam.

Niby twierdzisz że odpowiadasz ściśle na pytanie, a tymczasem próbujesz zgadywać jaka jest moja logika, co nie ma żadnego związku z pytaniem.


---


Pewnie chcesz pokazać, że jak pójdą do kina i do teatru, to pani nie skłamie?
Tylko wtedy niestety nadal 1*1=1.
Cała sztuczka polega na tym, że pani może użyć OR-a zamiast XOR-a.
Nie stanie się magicznie, że XOR będzie miał w pierwszej linii 1.


Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Śro 12:55, 13 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:25, 14 Cze 2018    Temat postu:

Tajemnice algebry Boole’a!

Irbisol napisał:
Po pierwsze - to nie ty masz tu zadawać pytania, tylko na nie odpowiadać.
Po drugie - nie pisz tu o MOJEJ logice, bo to nie jest temat o niej.
Po trzecie - nie odpowiedziałeś nadal na pytanie, dlaczego u ciebie dla p=1 i q=1
zachodzi:
p*q=1
oraz
p*q=0

Po czwarte - nie pytaj, czy rozumiem, nie wyjaśniaj, nie udowadniaj.
Po prostu ODPOWIEDZ NA PYTANIE.
Jak czegoś nie będę rozumiał, to sam dopytam.

Niby twierdzisz że odpowiadasz ściśle na pytanie, a tymczasem próbujesz zgadywać jaka jest moja logika, co nie ma żadnego związku z pytaniem.

Irbisolu, doskonale wiem jaka jest twoja logika bo algebrę Boole’a mamy IDENTYCZNĄ!
Ja w kosmos wykopuję wyłącznie gówno wszech czasów zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.

Dyskutujemy już nie po to by rozszyfrować algebrę Kubusia, której autorem jest stwórca naszego Wszechświata, bo to już dawno się stało, ale po to, by wypracować precyzyjną notację matematyczną.
Niniejszym ulepszam notację z kluczowego postu wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-125.html#385345
… bo to co dla mnie jest domyślne, nie musi być domyślne dla czytelnika czytającego algebrę Kubusia po raz pierwszy.

Pani w przedszkolu:
Jutro pójdziemy do kina albo($) do teatru
Y = K$T = B: K*~T + C: ~K*T

Chodzi dokładnie o poprawną interpretację matematyczną tego zapisu:
Y = B: K*~T + C: ~K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 i ~T=1 lub ~K=1 i T=1

Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy:
B1: K*~T=1*1=>Yb=1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Czytamy szczegółowo::
Jeśli jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) to na 100% => prawdą będzie (=1) że pani dotrzyma słowa (Yb)
Zapis matematycznie tożsamy:
B2: K*~T=1*1 => ~Yb=0
Czytamy szczegółowo:
Jeśli jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) to na 100% => fałszem będzie (=0) że pani skłamie (~Yb)

LUB
C1: ~K*T=1*1 => Yc=1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

Czytamy szczegółowo:
Jeśli jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1) to na 100% => prawdą będzie (=1) że pani dotrzyma słowa (Yc=1)
Zapis matematycznie tożsamy:
C2: ~K*T = 1*1 => ~Yc=0
Czytamy szczegółowo:
Jeśli jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1) to na 100% => fałszem będzie (=0) że pani skłamie (~Yc)

Sam widzisz Irbisolu, że funkcja logiczna:
Y = B: K*~T + C: ~K*T
może zwrócić:
Yb=1
lub
~Yb=0
Na mocy prawa Prosiaczka to jest dokładnie to samo.
Prawo Prosiaczka:
(Yb=1) = (~Yb=0)

Poprawny matematycznie jest zapis iż funkcja logiczna Y zwraca ci przykładowo:
Yb=1
lub
~Yb=0

Poprawny zapis alternatywny:
Funkcja logiczna Y zwraca 1(Yb) lub 0(~Yb)
W nawiasie podajemy zmienną której to 1 albo 0 dotyczy.
bo prawo Prosiaczka:
(Yb=1) = (~Yb=0)


Uważaj Irbisolu!
Poprawny matematycznie jest zapis iż funkcja logiczna:
Y= B: K*~T + C: ~K*T
zwraca 1 albo 0
Dowód:
Jeśli jutro zajdzie:
B: K*~T=1*1 =1
to Y=1
Dowód:
Y = x*(K*~T+~K*T)
x=K*~T
Y = K*~T*(K*~T+~K*T) = K*~T =1*1 =1
cnd

ALE!
Jeśli jutro zajdzie:
A: K*T =1*1 =1
To wtedy:
Y=0!
Dowód:
Y = x*(K*~T+~K*T)
x=K*T
stąd:
Y = K*T*(K*~T+~K*T) =0
cnd


Uważaj Irbisolu:
Prawa Prosiaczka doskonale zna każdy 3-latek!

Dowód:
Tata i synek Jaś (lat 3) na spacerze w ZOO

Jaś pokazując paluszkiem słonia mówi:
A.
Popatrz tata, to jest słoń!
S=1
Matematycznie:
Prawdą jest (=1) że to jest słoń (S)

Tata:
… a może to nie jest słoń?
Jaś:
B.
Fałszem jest (=0) że to nie jest słoń (~S)
~S=0

Zdania A i B są matematycznie tożsame o czym wie każdy 3-latek, który genialnie posługuje się w praktyce prawami Prosiaczka.
I prawo Prosiaczka:
A: (S=1) = B: (~S=0)

Jaś pokazuje paluszkiem kozę i mówi:
C.
Popatrz tata, to nie jest słoń
~S=1
Matematycznie:
Prawdą jest (=1), że to nie jest słoń

Tata:
… a może to jednak słoń?
Jaś:
D.
Fałszem jest (=0) że to jest słoń
S=0
Zdania C i D są matematycznie tożsame o czym wie każdy 3-latek, który genialnie posługuje się w praktyce prawami Prosiaczka.
II prawo Prosiaczka
C: (~S=1) = D: (S=0)


Podsumowując:
Irbisolu,
Jeśli czegoś nie rozumiesz to napisz, będę wyjaśniał do skutku.
Nie jest możliwe abyś koniec końców nie zrozumiał bo to jest matematyka ścisła na poziomie gospodyni domowej, pani przedszkolanki i każdego 5-cio latka.

Najważniejsze pytanie:
Czy zaakceptowałeś już genialne prawa Prosiaczka tzn. czy doszedłeś już do matematycznego poziomu 3-latka, czy też jeszcze z nimi walczysz?
Poproszę o odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 9:19, 14 Cze 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Czw 9:22, 14 Cze 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.
Znowu zaczynasz coś tłumaczyć, o co nikt cię nie prosił.
Znowu chcesz się upewniać, czy coś zrozumiałem. Pisałem ci już - jak czegoś nie będę rozumiał, to sam zapytam.

Póki co nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego w twojej algebrze zachodzi:
1*1 = 0
oraz
1*1 = 1
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:34, 15 Cze 2018    Temat postu:

Tajemnice algebry Boole’a!

Część II

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.
Znowu zaczynasz coś tłumaczyć, o co nikt cię nie prosił.
Znowu chcesz się upewniać, czy coś zrozumiałem. Pisałem ci już - jak czegoś nie będę rozumiał, to sam zapytam.

Póki co nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego w twojej algebrze zachodzi:
1*1 = 0
oraz
1*1 = 1

Irbisolu, spokojnie, zbliżamy się do finału, czyli do wyjaśnienia twojego zaniepokojenia w ostatnim akapicie
W tym wytłuszczonym oczywiście się mylisz, ten post będzie tego dowodem.

Pani w przedszkolu:
1.
Jutro pójdziemy do kina albo($) do teatru
Y = K$T = K*~T+~K*T

Do zdania 1 pani przedszkolanki musimy oczywiście zastosować definicję spójnika „albo”($) bowiem pani przedszkolanka doskonale zna algebrę Boole’a i wie co mówi.
Z tym na 100% się zgadzamy!
Zbudujmy tabelę prawdy dla zdania wypowiedzianego przez panią przedszkolankę:
Mamy do zapisania w tabelce funkcję:
Y=K*~T+~K*T
Rozpisuję:
Y = Ya+Yd
Ya=K*~T
Yd=~K*T
Kod:

T1
   K ~T ~K  T  Ya=K*~T Yd=~K*T  Y=Ya+Yd ~Y=~(Y)=~(K*~T+~K*T)=K*T+~K*~T
A: 1  1  0  0    1       0        1         0
B: 1  0  0  1    0       0        0         1
C: 0  1  1  0    0       0        0         1
D: 0  0  1  1    0       1        1         0
   1  2  3  4    5       6        7         8

Z tabeli prawdy łatwo odczytujemy:
Y = K*~T+~K*T
Co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K*~T + ~K*T - ten fakt doskonale widać w tabeli prawdy T1!
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa wtedy i tylko wtedy gdy:
A: K*~T = 1*1 =1 [(Ya=1)=(~Ya=0)] - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
„lub”(+)
D: ~K*T = 1*1 =1 [(Yd=1)=~Yd=0)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

... a kiedy pani skłamie?
Przechodzimy ze zdaniem 1 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
1: Y = (K*~T)+(~K*T) - logika dodatnia (bo Y)
2: ~Y = (~K+T)*(K+~T) - logika ujemna (bo ~Y)
Postaci koniunkcyjno-alternatywnej w odniesieniu do języka potocznego żaden człowiek nie rozumie z czego wynika że to jest postać totalnie sprzeczna z naturalną logika matematyczną człowieka, czyli z jego językiem potocznym!
Dokładnie dlatego wymnażamy powyższy wielomian przechodząc do postaci alternatywno-koniunkcyjnej, zrozumiałe dla każdego człowieka od 5-cio latka poczynając na prof. matematyki kończąc.
Mamy zatem:
~Y = ~K*K + ~K*~T + T*K + T*~T
2.
~Y = K*T + ~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1 - doskonale to widać w tabeli prawdy T1!
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro:
B: K*T = 1*1 =1 [(~Yb=1)=(Yb=0)] - jutro pójdziemy do teatru (T=1) i do kina (K=1)
”lub”(+)
C: ~K*~T =1*1 =1 [(~Yc=1)=(Yc=0)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.


Na tym kończę zadając ci najprostsze pod słońcem pytanie:
Czy rozumiesz i akceptujesz niniejszy post będący w 100% krystalicznie czystą algebrą Boole’a!

W szczególności czy akceptujesz wyróżnione na niebiesko prawa Prosiaczka!

I prawo Prosiaczka:
(Yx=1) = (~Yx=0)
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Yx) [=] fałszem jest (=0) że pani skłamie (~Yx)

II prawo Prosiaczka
(~Yx=1) = (Yx=0)
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Yx) [=] fałszem jest (=0) że pani dotrzyma słowa (Yx)

Znaczenie symboli:
Yx - pani dotrzyma słowa
~Yx - pani skłamie (= nie dotrzyma słowa ~Yx)

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.

Czy jesteś pewien tego co sam napisałeś Irbisolu?
Jeśli TAK to masz od Kubusia:
Brawo, brawo, brawo!
Poproszę o potwierdzenie!

P.S.
Ciekaw jestem czy również dla naszego Idioty to jest algebra Boole’a doskonale znana ziemskim matematykom - Irbisol tak twierdzi!
To jak to jest Idioto, ma Irbisol rację, czy nie ma?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:13, 15 Cze 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pią 8:31, 15 Cze 2018    Temat postu:

To nie jest wątek z pytaniami do nas.
Znowu tłumaczysz coś, o co nikt cię nie prosi.

Czekam na odpowiedź na pytanie.

P.S.
Wyobraź sobie, że masz uzasadnić tezę na piśmie np. do sądu. Nie będziesz przecież ich pytał, czy rozumieją. Po prostu NAPISZ UZASADNIENIE.

Dlaczego w twojej logice dla tych samych p=1 i q=1 zachodzi
p*q=0
i
p*q=1
?

Zacznij w ten sposób:
W mojej logice dla tych samych p=1 i q=1 zachodzi jednocześnie p*q=0 i p*q=1, ponieważ ...

Jak raz w  życiu odpowiesz na temat to TO będzie historyczny przełom. A nie pierdolenie banałów pierdyliard razy w kółko.


Ostatnio zmieniony przez Irbisol dnia Sob 12:20, 16 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:29, 18 Cze 2018    Temat postu:

Tajemnice algebry Boole’a!

Część III

Rafal3006 napisał:

Tajemnice algebry Boole’a!

Część II

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.
Znowu zaczynasz coś tłumaczyć, o co nikt cię nie prosił.
Znowu chcesz się upewniać, czy coś zrozumiałem. Pisałem ci już - jak czegoś nie będę rozumiał, to sam zapytam.

Póki co nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego w twojej algebrze zachodzi:
1*1 = 0
oraz
1*1 = 1

Irbisolu, spokojnie, zbliżamy się do finału, czyli do wyjaśnienia twojego zaniepokojenia w ostatnim akapicie
W tym wytłuszczonym oczywiście się mylisz, ten post będzie tego dowodem.

Pani w przedszkolu:
1.
Jutro pójdziemy do kina albo($) do teatru
Y = K$T = K*~T+~K*T

Do zdania 1 pani przedszkolanki musimy oczywiście zastosować definicję spójnika „albo”($) bowiem pani przedszkolanka doskonale zna algebrę Boole’a i wie co mówi.
Z tym na 100% się zgadzamy!
Zbudujmy tabelę prawdy dla zdania wypowiedzianego przez panią przedszkolankę:
Mamy do zapisania w tabelce funkcję:
Y=K*~T+~K*T
Rozpisuję:
Y = Ya+Yd
Ya=K*~T
Yd=~K*T
Kod:

T1
   K ~T ~K  T  Ya=K*~T Yd=~K*T  Y=Ya+Yd ~Y=~(Y)=~(K*~T+~K*T)=K*T+~K*~T
A: 1  1  0  0    1       0        1         0
B: 1  0  0  1    0       0        0         1
C: 0  1  1  0    0       0        0         1
D: 0  0  1  1    0       1        1         0
   1  2  3  4    5       6        7         8

Z tabeli prawdy łatwo odczytujemy:
Y = K*~T+~K*T
Co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K*~T + ~K*T - ten fakt doskonale widać w tabeli prawdy T1!
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa wtedy i tylko wtedy gdy:
A: K*~T = 1*1 =1 [(Ya=1)=(~Ya=0)] - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
„lub”(+)
D: ~K*T = 1*1 =1 [(Yd=1)=(~Yd=0)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

... a kiedy pani skłamie?
Przechodzimy ze zdaniem 1 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
1: Y = (K*~T)+(~K*T) - logika dodatnia (bo Y)
2: ~Y = (~K+T)*(K+~T) - logika ujemna (bo ~Y)
Postaci koniunkcyjno-alternatywnej w odniesieniu do języka potocznego żaden człowiek nie rozumie z czego wynika że to jest postać totalnie sprzeczna z naturalną logika matematyczną człowieka, czyli z jego językiem potocznym!
Dokładnie dlatego wymnażamy powyższy wielomian przechodząc do postaci alternatywno-koniunkcyjnej, zrozumiałe dla każdego człowieka od 5-cio latka poczynając na prof. matematyki kończąc.
Mamy zatem:
~Y = ~K*K + ~K*~T + T*K + T*~T
2.
~Y = K*T + ~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1 - doskonale to widać w tabeli prawdy T1!
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro:
B: K*T = 1*1 =1 [(~Yb=1)=(Yb=0)] - jutro pójdziemy do teatru (T=1) i do kina (K=1)
”lub”(+)
C: ~K*~T =1*1 =1 [(~Yc=1)=(Yc=0)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.


Na tym kończę zadając ci najprostsze pod słońcem pytanie:
Czy rozumiesz i akceptujesz niniejszy post będący w 100% krystalicznie czystą algebrą Boole’a!

W szczególności czy akceptujesz wyróżnione na niebiesko prawa Prosiaczka!

I prawo Prosiaczka:
(Yx=1) = (~Yx=0)
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Yx) [=] fałszem jest (=0) że pani skłamie (~Yx)

II prawo Prosiaczka
(~Yx=1) = (Yx=0)
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Yx) [=] fałszem jest (=0) że pani dotrzyma słowa (Yx)

Znaczenie symboli:
Yx - pani dotrzyma słowa
~Yx - pani skłamie (= nie dotrzyma słowa ~Yx)
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.

Czy jesteś pewien tego co sam napisałeś Irbisolu?
Jeśli TAK to masz od Kubusia:
Brawo, brawo, brawo!
Poproszę o potwierdzenie!


Irbisol napisał:

Póki co nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego w twojej algebrze zachodzi:
1*1 = 0
oraz
1*1 = 1

Bardzo proszę, masz czysto matematyczną odpowiedź na twoje pytanie.

Matematyczne fakty Irbisolu są takie:
1.
Logika ziemian jest ślepa bo widzi sygnały zanegowane i niezanegowane na wejściach p, q, ~p, ~q czego dowodem jest znana ziemianom technika mintermów:
[link widoczny dla zalogowanych]
… a nie widzi dokładnie tego samego na wyjściu, czyli nie widzi kompletu sygnałów wyjściowych (Y i ~Y).
2.
Zauważ Irbisolu, że z powodu niebieskich matematycznych TOŻSAMOŚCI logicznych w moim cytacie wyżej możemy zostawić dowolną stronę niebieskiej tożsamości.
Zostawiam wyłącznie wyróżnione na niebisko sygnały Yx celem uzyskanie jednorodnego nagłówka Y kolumny wynikowej.

Twoja logika Irbisolu nie widzi wyjścia ~Y z tego powodu usuwam funkcję logiczną ~Y z tabeli prawdy dla naszego zdania lądując w tabeli T2 niżej.

Pani w przedszkolu:
1.
Jutro pójdziemy do kina albo($) do teatru
Y = K$T = K*~T+~K*T

Do zdania 1 pani przedszkolanki musimy oczywiście zastosować definicję spójnika „albo”($) bowiem pani przedszkolanka doskonale zna algebrę Boole’a i wie co mówi.
Z tym na 100% się zgadzamy!
Zbudujmy tabelę prawdy dla zdania wypowiedzianego przez panią przedszkolankę:
Mamy do zapisania w tabelce funkcję:
Y=K*~T+~K*T
Rozpisuję:
Y = Ya+Yd
Ya=K*~T
Yd=~K*T
Kod:

T2
   K ~T ~K  T  Ya=K*~T Yd=~K*T  Y=Ya+Yd
A: 1  1  0  0    1       0        1
B: 1  0  0  1    0       0        0
C: 0  1  1  0    0       0        0
D: 0  0  1  1    0       1        1
   1  2  3  4    5       6        7

Z tabeli prawdy łatwo odczytujemy:
Y = K*~T+~K*T
Co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K*~T + ~K*T - ten fakt doskonale widać w tabeli prawdy T1!
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa wtedy i tylko wtedy gdy:
A: K*~T = 1*1 =1 [(Ya=1) - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Funkcję cząstkową (Ya=1) czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Ya) jeśli jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)


„lub”(+)

D: ~K*T = 1*1 =1 [(Yd=1)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

Funkcję cząstkową (Yd=1) czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Yd) jeśli jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (T=1)


... a kiedy pani skłamie?
Doskonale to widać w tabeli T2 w kolumnie Y (ABCD7)
Y=0 <=> K*T + ~K*~T
co matematycznie oznacza (odczytane z tabeli T2!):
Y=0 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1

Czytamy:
Pani skłamie (Y=0) wtedy i tylko wtedy gdy:
B: K*T = 1*1 =0 [(Yb=0)] - jutro pójdziemy do teatru (T=1) i do kina (K=1)

Funkcję cząstkową Yb=0 czytamy:
Pani skłamie (Yb=0) jeśli jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)


”lub”(+)

C: ~K*~T =1*1 =0 [(Yc=0)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Funkcję cząstkową Yc=0 czytamy:
Pani skłamie (Yc=0) jeśli jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)


Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Tajemnice algebry Boole’a!

Nikogo nie obchodzą tajemnice algebry Boole'a, które de facto są tajemnicami tylko dla ciebie.

Sam widzisz Irbisolu, że dotrzymałem słowa, masz odpowiedź na nurtujące cię pytanie.

W niniejszym poście udowodniłem ci iż w naszej wspólnej algebrze Boole’a może się zdarzyć że:
A: K*~T = 1*1 =1 [(Ya=1) - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
B: K*T = 1*1 =0 [(Yb=0)] - jutro pójdziemy do teatru (T=1) i do kina (K=1)
C: ~K*~T =1*1 =0 [(Yc=0)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
D: ~K*T = 1*1 =1 [(Yd=1)] - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)

Podsumowanie:
To jest Irbisolu nasza wspólna logika matematyczna z przełożeniem 1:1, nasza wspólna algebra Boole’a akceptująca wyłącznie 5 znaczków:
{0,1}
(~)
„i”(*)
„lub”(+)

Na 100% nie zaprzeczysz że to jest wystarczający zestaw znaczków do opisu dowolnej tabeli zero-jedynkowej a tym samym do opisu dowolnego operatora logicznego dwuargumentowego.

Czekam teraz na obalenie przez ciebie naszej wspólnej algebry Boole’a, czyli na zakwestionowanie choćby jednego równania logicznego z niniejszego postu.

P.S.
Irbisol napisał:

Zacznij w ten sposób:
W mojej logice dla tych samych p=1 i q=1 zachodzi jednocześnie p*q=0 i p*q=1, ponieważ ...

Jak raz w życiu odpowiesz na temat to TO będzie historyczny przełom. A nie pierdolenie banałów pierdyliard razy w kółko.

Kłamiesz bezczelnie, bo nigdzie i nigdy nie napisałem iż jednocześnie może zajść p*q=0 oraz p*q=1

Uważaj Irbisolu i przyjmij to do wiadomości:
Napisałem że w algebrze Boole’a może się ~~> zdarzyć iż zachodzi:
B: K*T = 1*1 =0 (Yb=0) - patrz niniejszy post.

Oczywiście w algebrze Boole’a może się ~~> zdarzyć:
A: K*~T = 1*1 =1 (Ya=1) - patrz niniejszy post

Zdarzenie A i B są rozłączne, zatem nie mogą zajść jednocześnie.
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 9:10, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 6 z 66

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin