|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów
|
Wysłany: Pon 13:55, 24 Lis 2008 Temat postu: Z profesora teologii stał się krytykiem Kościoła |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:20, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A wuj twierdzi, że dziś kościół to taka pełna miłosierdzia instystucja kochająca każdego. Nie wspomnę już o losach Hansa Kunga, Hermana Horsta, Gustava Gutttiereza , Wacława Wilczyńskiego i wielu wielu innych.
Kościół to w gruncie rzeczy nadal tyrańska instytucja a największym tyranem w jego nowożytnej historii był JP2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:30, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Budyy, może zacytujesz z działu "Aktualności", co wspomniany wuj napisał parę dni temu do ciebie o problemie, jaki ma Kościół Katolicki? Byłoby miło, gdybyś swoje wypowiedzi na temat czyichś opinii opierał na faktach autentycznych, a nie na wyobraźni. OK?
Anbo, zabawne jest przy tym, że chociaż artykuł wspomina o jakiejś gigantycznej karze za rozpowszechnianie książki Mynarka, to można ją nie tylko bez trudu kupić (pierwsze wydanie z 1973 roku za około 10 euro, drugie z 2002 roku - za około 20 euro), ale także wypożyczyć z biblioteki. Zabawne też, że sam Mynarek, który uważa B16 wręcz za inkwizytora, podbudowuje wiarygodność swojej książki o B16 tym, że B16 powiedział coś w rodzaju: "uczę się także z krytyki o mnie, a szczególnie wiele nauczyłem się z książek Mynarka". Wybacz, nie potrafię postawić tutaj granicy pomiędzy faktami, nadinterpretacją przez przemilczenia i rozkładanie akcentów, i zgrabnym fałszerstwem. Nie wiem, która ze stron tej sprawy (Mynarek vs Kościół) ma jaki udział w jednym, drugim i trzecim.
Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Pon 19:31, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów
|
Wysłany: Pon 21:35, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wuju,
z tego, co wiem, wydanie z 1973 zostało częściowo sprzedane, reszta wycofana z handlu, wydawca zerwał umowę.
Co do akcentów itp., to zapewne wielu autorów pisze pod tezy, dlatego zawsze warto sięgnąc do innych źródeł, by opinię wyrobić sobie nie na podstawie relacji jednej strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:06, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Co ma do tego problem o którym pisałeś do tego że kościół katolicki nie zmienia sie wcale dynamicznie na lepsze. Można oględnie powiedzieć, że on człapie powoli za światem, średnio jest 50 lat z tyłu choć w niektórych elementach nadąża. Ale zawsze tak było i nic się w tej kwestii nie zmieniło z tym, że zmiany na świecie następują coraz szybciej a w kościele nie za bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:23, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kościół po pierwsze nie jest od tego, żeby "nadążał", ani od tego, żeby "wyprzedzał", lecz od tego, żeby podtrzymywał ludzi w wierze we w miarę optymalnym stopniu. Musi być więc w miarę konserwatywny; nie może stawiać na nowinki, bo ma zbyt wiele do stracenia. Nowinki są najłatwiej przyjmowane przez tych, co są na dorobku i dlatego muszą ryzykować. Dopiero potem, gdy się sprawdziły, przejmują je ci, co mają pozycję, którą mogą utracić. To tak, jak z pingwinami: pierwszy do wody wskakuje nie najsilniejszy, lecz najsłabszy. Ten, którego wypchną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:32, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wuju. Tak Zgadzam się w całej rozciągłości. Z punktu widzenia swojego biznesu kościół stosuje dotychczas skuteczną strategię pełzania średnio 50 lat za światem. Z tym, że każdy menager przyzna że ta strategia się troszkę zużyła i jej skuteczność jest dziś dość wątpliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kajtek
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:02, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Buddy napisał: |
Z tym, że każdy menager przyzna że ta strategia się troszkę zużyła i jej skuteczność jest dziś dość wątpliwa.
|
Patrząc na ostatnie wydarzenia na świecie w finansach i gospodarce to nie byłbym tego taki pewny. Chodzi mi o to że w o wiele lepszej sytuacji są banki i przedsiębiorstwa, które konserwatywnie podchodziły do biznesu niż te, których "managerowie" zagrywali ostro w nowoczesnych instrumentach finansowych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:31, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma to nic do rzeczy. Patrzę na skuteczność kościoła w utrzymaniu swoich wiernych. A z tym jest coraz gorzej. Kryzys finansowy uderzy ich z innej strony niezależnie od tego jak są konserwatywni. Środki z których kościół żyje troszkę się skurczą jak ludzie nie będą mieli pieniędzy na na chleb i mszę. Z dwojga dóbr wybiora chleb a nie mszę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kajtek
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:41, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Buddy napisał: |
Nie ma to nic do rzeczy. Patrzę na skuteczność kościoła w utrzymaniu swoich wiernych.
|
Nie chodzi mi o finanse kościoła lecz o przykład, że konserwatyzmu w wielu sferach nie należy lekceważyć, a innowacyjności wychwalać bezkrytycznie.
Buddy napisał: |
Kryzys finansowy uderzy ich z innej strony niezależnie od tego jak są konserwatywni. Środki z których kościół żyje troszkę się skurczą jak ludzie nie będą mieli pieniędzy na na chleb i mszę. Z dwojga dóbr wybiora chleb a nie mszę.
|
Ooo, tego byłbym jeszcze mniej pewny . To jest bardzo nieracjonalne podejście do sprawy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:27, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nieracjonalnie to mogą podchodzić katolicy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:44, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Kościół po pierwsze nie jest od tego, żeby "nadążał", ani od tego, żeby "wyprzedzał", lecz od tego, żeby podtrzymywał ludzi w wierze we w miarę optymalnym stopniu. |
Po pierwsze nie sadze, aby ktorykolwiek z papiezy, z BXVI wlacznie, na serio wierzyl w takie bajki jak "niepokalane poczecie" itd. Tak naiwni ludzie nie zostaja nawet biskupami, o kardynalskich kapeluszach juz nie wspomne. Wysoki dostojnik kazdego duzego kosciola musi byc racjonalnie myslacym menedzerem i mistrzem od marketingu, i aby to osiagnac nie moga sobie pozwolic na takie slabostki jak wiara religijna.
Po drugie kosciol jest wylacznie od tego aby utrzymywac pasozytnicza kaste kleru jako, ze kazdy ksiadz to oszust zyjacy z oszustwa, ktorym jest podawanie sie za posrednika miedzy Bogiem, czyli istota z definicji nie potrzebujaca posrednikow miedzy nim a ludzmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:44, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Budyy napisał: | Patrzę na skuteczność kościoła w utrzymaniu swoich wiernych. A z tym jest coraz gorzej. |
Niby tak. Ale z drugiej strony nie zapominaj, że wraz z obniżaniem się barier w wymianie informacji, rośnie ilość konkurentów do "rządu dusz". Spadek ilości wiernych jest więc naturalny niezależnie od polityki. Wzrostu należy oczekiwać tylko wśród małych ugrupowań, a także wśród tych, które są z założenia nastawione na prostego, bezkrytycznego odbiorcę (islam, scjentyzm).
mat napisał: | nie sadze, aby ktorykolwiek z papiezy, z BXVI wlacznie, na serio wierzyl w takie bajki jak "niepokalane poczecie" |
Nie wątpię, że wśród hierarchów kościelnych było i jest wielu ateistów; to widać po zachowaniu. Ale jest także i wielu ludzi wierzących; ośmielę się zaliczyć do nich także ostatnich papieży. Sprawiają wrażenie, że wiedzą i rozumieją, w co wierzą, i że jest to ta wiara, którą oficjalnie reprezentują. Zauważam tutaj pewną istotną różnicę pomiędzy papieżem i matem: mat mianowicie nie wie, w co wierzy, chociaż poza wiarą głęboką i ślepą na razie nic nie zaprezentował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Superstar
Wizytator
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:12, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem, zabicie siebie nie jest takie proste, więc islam pewnie na prostego odbiorcę nie trafia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:19, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Wzrostu należy oczekiwać tylko wśród małych ugrupowań, a także wśród tych, które są z założenia nastawione na prostego, bezkrytycznego odbiorcę (islam, scjentyzm). |
A chrzescijanstwo kiedy roslo to moze bylo nastawione na krytycznego inteligenta?
ps. scjentyzm nie jest religia. moze warto byloby wziasc jakis kurs doksztalcajacy bo na razie nie masz pojecia o slownictwie ktorego uzywasz.
wujzboj napisał: | Nie wątpię, że wśród hierarchów kościelnych było i jest wielu ateistów; to widać po zachowaniu. |
Niby jak? chodza w poprzek?
wujzboj napisał: | Ale jest także i wielu ludzi wierzących; ośmielę się zaliczyć do nich także ostatnich papieży. Sprawiają wrażenie, że wiedzą i rozumieją, w co wierzą, i że jest to ta wiara, którą oficjalnie reprezentują. |
Moze zyjesz na innej planecie gdzie B XVI jest zawsze z bezrobotnymi i bezdomnymi, itp. itd., a przeciez mogl sobie siedziec w Watykanie, gdzie sluzba podtykalaby mu zarcie i wycierala papieska dupe ale wybral on (B XVI) pobyt staly w Polsce, wsrod ubogich, i zyl jak oni, wzorem Chrystusa, zadowalajac sie skromna prycza w niewielkiej celi, podrozujac tramwajami, PKSami i 2ga klasa PKP, tak jak jego najubozsze owieczki, a to wszystko wzorem Chrystusa. Gdzies gdzie zaprawde wielki jest B XVI, jako iz oddal caly swoj majatek ubogim, a w Watykanie, gdzie dawniej byl jego palac, jest teraz najwieksze na swiecie schronisko dla bezdomnych im. JP IIgiego. Daj namiary na ta planete to uznam ze nie szwankuje ci zmysl wrazen.
wujzboj napisał: | Zauważam tutaj pewną istotną różnicę pomiędzy papieżem i matem: mat mianowicie nie wie, w co wierzy, chociaż poza wiarą głęboką i ślepą na razie nic nie zaprezentował. |
Miedzy mna a papiezem nie ma zadnej istotnej roznicy, obaj wiemy w co nie wierzymy, w innym wypadku i on i ja bylibysmy kims innym, ja nie bylbym matem a on papiezem
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Sob 16:03, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:13, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Wzrostu należy oczekiwać tylko wśród małych ugrupowań, a także wśród tych, które są z założenia nastawione na prostego, bezkrytycznego odbiorcę (islam, scjentyzm). | mat napisał: | ps. scjentyzm nie jest religia |
Oczywiście, że nie jest - nie pisałem więc o religiach, lecz o ugrupowaniach. Scjentyzm jest przerobieniem popularnej wersji nauki na irracjonalną ideologię dla potrzeb bezkrytycznego tłumu. Islam jest wiarą biblijną uproszczoną do poziomu umożliwiającego ucywilizowanie dzikich plemion arabskich.
wuj napisał: | Nie wątpię, że wśród hierarchów kościelnych było i jest wielu ateistów; to widać po zachowaniu. | mat napisał: | Niby jak? chodza w poprzek? |
Mają o wierze w Boga dokładnie takie same pojęcie, jak ty.
wuj napisał: | Ale jest także i wielu ludzi wierzących; ośmielę się zaliczyć do nich także ostatnich papieży. Sprawiają wrażenie, że wiedzą i rozumieją, w co wierzą, i że jest to ta wiara, którą oficjalnie reprezentują. | mat napisał: | Moze zyjesz na innej planecie gdzie B XVI jest zawsze z bezrobotnymi i bezdomnym |
Żyję na planecie, na której realia są takie, że kto jest zawsze z bezrobotnymi, ten kończy jako bezrobotny, a wpływ na bieg spraw uzyskuje zamiast niego ktoś, kto jest nie tylko z bezrobotnymi, lecz także z tymi, którzy na bieg spraw wpływ mają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:21, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Superstar napisał: | zabicie siebie nie jest takie proste, więc islam pewnie na prostego odbiorcę nie trafia. |
???
Co mają pseudo-islamscy terroryści wspólnego z islamem, poza nazwą? Przecież Koran nie dopuszcza takiego postępowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:41, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Islam jest wiarą biblijną uproszczoną do poziomu umożliwiającego ucywilizowanie dzikich plemion arabskich. |
Coz za glebia przemyslen. A chrzescijanstwo to taki uproszczony judaizm dla niezbyt rozgarnietych gojow
wuj napisał: | Nie wątpię, że wśród hierarchów kościelnych było i jest wielu ateistów; to widać po zachowaniu. | mat napisał: | Niby jak? chodza w poprzek? | Mają o wierze w Boga dokładnie takie same pojęcie, jak ty.[/quote]
Czyli jakie?
wuj napisał: | Ale jest także i wielu ludzi wierzących; ośmielę się zaliczyć do nich także ostatnich papieży. Sprawiają wrażenie, że wiedzą i rozumieją, w co wierzą, i że jest to ta wiara, którą oficjalnie reprezentują. | mat napisał: | Moze zyjesz na innej planecie gdzie B XVI jest zawsze z bezrobotnymi i bezdomnym |
Żyję na planecie, na której realia są takie, że kto jest zawsze z bezrobotnymi, ten kończy jako bezrobotny, a wpływ na bieg spraw uzyskuje zamiast niego ktoś, kto jest nie tylko z bezrobotnymi, lecz także z tymi, którzy na bieg spraw wpływ mają.[/quote]
Ach ten idealista, nierozgarniety Jeszua, zamiast postarac sie o jakis pakt(konkordat?) z Herodem Antypasem ("lecz także z tymi, którzy na bieg spraw wpływ mają") lazil z wyrzutkami i glosil im dobra nowine. Nieudacznik w przeciwienstwie do realisty wuja i jego papiezy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:44, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Islam jest wiarą biblijną uproszczoną do poziomu umożliwiającego ucywilizowanie dzikich plemion arabskich. |
Coz za glebia przemyslen. A chrzescijanstwo to taki uproszczony judaizm dla niezbyt rozgarnietych gojow
wuj napisał: | Nie wątpię, że wśród hierarchów kościelnych było i jest wielu ateistów; to widać po zachowaniu. | mat napisał: | Niby jak? chodza w poprzek? | Mają o wierze w Boga dokładnie takie same pojęcie, jak ty.[/quote]
Czyli jakie?
mat napisał: | Moze zyjesz na innej planecie gdzie B XVI jest zawsze z bezrobotnymi i bezdomnym |
wujzboj napisał: | Żyję na planecie, na której realia są takie, że kto jest zawsze z bezrobotnymi, ten kończy jako bezrobotny, a wpływ na bieg spraw uzyskuje zamiast niego ktoś, kto jest nie tylko z bezrobotnymi, lecz także z tymi, którzy na bieg spraw wpływ mają. |
Ach ten idealista, nierozgarniety Jeszua, zamiast postarac sie o jakis pakt(konkordat?) z Herodem Antypasem ("lecz także z tymi, którzy na bieg spraw wpływ mają") lazil z wyrzutkami i glosil im dobra nowine. Nieudacznik w przeciwienstwie do cynika wuja i jego papiezy
Ostatnio zmieniony przez mat dnia Sob 16:56, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:15, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Islam jest wiarą biblijną uproszczoną do poziomu umożliwiającego ucywilizowanie dzikich plemion arabskich. | mat napisał: | Coz za glebia przemyslen. |
Dziękuję. Ale to nie tyle głębia przemyśleń, ile fakty historyczne. Muzułmanin dodałby do tego, że Koran usuwa z Biblii dodatki, w jakie nauka Tory z czasem obrosła.
Ja tego też nie wiem od urodzenia. Dowiedziałem się tego po raz pierwszy z książki napisanej przez muzułmańskiego apologetę (tytułu ci w tym momencie nie podam, bo jestem w podróży, a książka stoi na półce u mnie w domu). A potem potwierdzał mi to każdy muzułmanin, z którym o tym rozmawiałem. A rozmawiałem z niejednym.
wuj napisał: | Nie wątpię, że wśród hierarchów kościelnych było i jest wielu ateistów; to widać po zachowaniu. | mat napisał: | Niby jak? chodza w poprzek? | wuj napisał: | Mają o wierze w Boga dokładnie takie same pojęcie, jak ty. | mat napisał: | Czyli jakie? |
Żadne.
mat napisał: | Ach ten idealista, nierozgarniety Jeszua |
Bynajmniej. Jezus zrobił już swoją robotę, dokładnie tak, jak było to konieczne. Nie wynika z tego, że od tego momentu każdy człowiek wierzący w Boga stał się idealny. Gdyby papieże byli kopiami Jezusa, wtedy historia Kościoła wyglądałaby zupełnie inaczej. Ale papieże są zwykłymi ludźmi i żyją wśród zwykłych ludzi. Dobrze, że i wśród papieży trafiają się ludzie wierzący w Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:51, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | wuj napisał: | Islam jest wiarą biblijną uproszczoną do poziomu umożliwiającego ucywilizowanie dzikich plemion arabskich. | mat napisał: | Coz za glebia przemyslen. | Dziękuję. Ale to nie tyle głębia przemyśleń, ile fakty historyczne. |
Nie bede polemizowal, tym bardziej, ze tak samo faktem jest to, ze chrzescijanstwo to rozwodniony judaizm dla nierozgarnietych gojow.
wuj napisał: | Nie wątpię, że wśród hierarchów kościelnych było i jest wielu ateistów; to widać po zachowaniu. | mat napisał: | Niby jak? chodza w poprzek? | wuj napisał: | Mają o wierze w Boga dokładnie takie same pojęcie, jak ty. | mat napisał: | Czyli jakie? | Żadne.[/quote]
Ja moge tak samo powiedziec ze to ty nic o bogu (rozumiem ze masz na mysli Jehowe) nie wiesz. A wiec teraz czas udowodnic wlasna teze.. jesli potrafisz.
mat napisał: | Ach ten idealista, nierozgarniety Jeszua |
Bynajmniej. Jezus zrobił już swoją robotę, dokładnie tak, jak było to konieczne. Nie wynika z tego, że od tego momentu każdy człowiek wierzący w Boga stał się idealny. Gdyby papieże byli kopiami Jezusa, wtedy historia Kościoła wyglądałaby zupełnie inaczej. Ale papieże są zwykłymi ludźmi i żyją wśród zwykłych ludzi. Dobrze, że i wśród papieży trafiają się ludzie wierzący w Boga.[/quote]
Katolickie wyznanie wiary, Jeszua zrobil swoja robote a my mozemy oplywac juz w palacach ze zlota na tle niedoli milionow
Co innego nie byc idealnym, nie dorownywac wzorcowi a co innego postepowac wbrew jego przykladowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Superstar
Wizytator
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:55, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To był sarkazm. Tylko proszczuny nadają się na islam, ich moralność społeczna jest za nami o jakieś 300 lat.
Religia spełnia swoją rolę społeczną ale w pewnym momencie czas jest na nową religię, tak jak teraz, chrześcijaństwo się kończy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:11, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Superstar napisał: | To był sarkazm. Tylko proszczuny nadają się na islam, ich moralność społeczna jest za nami o jakieś 300 lat.
Religia spełnia swoją rolę społeczną ale w pewnym momencie czas jest na nową religię, tak jak teraz, chrześcijaństwo się kończy. |
Co do jednego zgoda. Tylko czlowiek ograniczony nie rozumie, nie wie, ze dana religia odpowiada swiadomosci oraz potrzebom ludzi z czasu w ktorym powstala. To dlatego chrzescijanstwo, islam itp, itd dla cywilizowanego czlowieka XXI wieku wydaje sie zenujacym zabobonem, ktorego nie sposob traktowac powaznie.
Co do drugiego mozna polemizowac czy jakakowliek religia potrafilaby nadarzyc do XXI wieku, nie wykluczam ze taka powstanie, jako ze ludzie to wytwor slepej i nierozumnej ewolucji jako masa mamy slabe charaktery, potrzebujemy wodki, narkotykow, religii itp, aby jakos godzic swoje marne istnienie w tym nieprzyjaznym swiecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:29, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | chrzescijanstwo to rozwodniony judaizm dla nierozgarnietych gojow. |
Jeśli masz lepszy stosunek do Starego Testamentu, możemy w którymś miejscu porozmawiać o idei Boga starotestamentowego.
mat napisał: | Ja moge tak samo powiedziec ze to ty nic o bogu (rozumiem ze masz na mysli Jehowe) nie wiesz. |
Oczywiście, że możesz. Ale tak się składa, że trudno ci będzie wymienić takie źródła tej wiedzy, które mnie są nieznane.
wuj napisał: | Ale jest także i wielu ludzi wierzących; ośmielę się zaliczyć do nich także ostatnich papieży. Sprawiają wrażenie, że wiedzą i rozumieją, w co wierzą, i że jest to ta wiara, którą oficjalnie reprezentują. | mat napisał: | Moze zyjesz na innej planecie gdzie B XVI jest zawsze z bezrobotnymi i bezdomnym | wuj napisał: | Żyję na planecie, na której realia są takie, że kto jest zawsze z bezrobotnymi, ten kończy jako bezrobotny, a wpływ na bieg spraw uzyskuje zamiast niego ktoś, kto jest nie tylko z bezrobotnymi, lecz także z tymi, którzy na bieg spraw wpływ mają | mat napisał: | Ach ten idealista, nierozgarniety Jeszua | wuj napisał: | Bynajmniej. Jezus zrobił już swoją robotę, dokładnie tak, jak było to konieczne. Nie wynika z tego, że od tego momentu każdy człowiek wierzący w Boga stał się idealny. Gdyby papieże byli kopiami Jezusa, wtedy historia Kościoła wyglądałaby zupełnie inaczej. Ale papieże są zwykłymi ludźmi i żyją wśród zwykłych ludzi. Dobrze, że i wśród papieży trafiają się ludzie wierzący w Boga. | mat napisał: | Katolickie wyznanie wiary |
Być może. Ale tak czy owak inne od tego, które mi zarzucałeś. Oraz inne od tego, które mi teraz zarzucasz:
mat napisał: | Jeszua zrobil swoja robote a my mozemy oplywac juz w palacach ze zlota na tle niedoli milionow |
Cieszę się, drogi macie, że tak ci leży na sercu niedola milionów. Ale tak się składa, że dewiza "sprzedaj wszystko i rozdaj biednym" nie jest ogólną dewizą mającą posłużyć zwalczeniu ubóstwa (bo nie tak zwalcza się ubóstwo), lecz szczególnym zaleceniem kierowanym przez Jezusa do konkretnych osób i mającym na celu uwolnienie tych konkretnych osób od szkodzącego im przywiązania do dóbr materialnych. I wiesz, ja wolę swój mały domek i moje skromne życie od pałacu papieskiego oraz obowiązków, odpowiedzialności i samotności papieża. Twoje uwagi o "pałacach ze złota" nie robią więc na mnie wrażenia. Nie zazdroszczę dyrektorowi jego dochodów ani jego willi - zapracował sobie na nie, ja bym jego pracy nie chciał. Tym bardziej nie zazdroszczę tego ani prezydentowi ani papieżowi. Niezależnie od tego, jak oceniam pracę tego czy innego prezydenta czy papieża.
Widzisz mat, to jest zwykły realizm, podobnie jak realizmem jest demokracja. Nie oczekuję cudów ani od papieża, ani od sejmu, ani od wiernych, ani od obywateli. Od ciebie też cudów nie oczekuję .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:40, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
mat napisał: | Ja moge tak samo powiedziec ze to ty nic o bogu (rozumiem ze masz na mysli Jehowe) nie wiesz. |
Oczywiście, że możesz. Ale tak się składa, że trudno ci będzie wymienić takie źródła tej wiedzy, które mnie są nieznane.[/quote] Skonczylismy na tym, ze to ty twierdzisz ze moja wiedza o Jehowie jest zadna. Teraz uzasadnij swoja teze albo idz do spowiedzi za skladanie falszywego swiadectwa przeciw blizniego swego.
mat napisał: | Jeszua zrobil swoja robote a my mozemy oplywac juz w palacach ze zlota na tle niedoli milionow |
wujzboj napisał: | Cieszę się, drogi macie, że tak ci leży na sercu niedola milionów. | Moge byc wyzyskiwaczem czy to zmienia oblude kleru katolickiego w tej materii. Nie.
wujzboj napisał: | Ale tak się składa, że dewiza "sprzedaj wszystko i rozdaj biednym" nie jest ogólną dewizą mającą posłużyć zwalczeniu ubóstwa (bo nie tak zwalcza się ubóstwo) | O jejku naprawde? Ciekawe co by na to powiedzial wybitny ekonomista Jeszua ben Miriam.
wujzboj napisał: | lecz szczególnym zaleceniem kierowanym przez Jezusa do konkretnych osób i mającym na celu uwolnienie tych konkretnych osób od szkodzącego im przywiązania do dóbr materialnych. | Jakos papiezy i jego kleru nie uwolnil, wrecz przeciwnie
wujzboj napisał: | I wiesz, ja wolę swój mały domek i moje skromne życie od pałacu papieskiego oraz obowiązków, odpowiedzialności i samotności papieża. | Piszemy o szczegolnym typie ludzi ktorzy ukochali zbytek i bliskosc wladzy czyli o klerze a nie o tobie. ps. za papieza wszystko robia jego sekretarze, slugi, pokojowki.
wujzboj napisał: | Twoje uwagi o "pałacach ze złota" nie robią więc na mnie wrażenia. | Wcale sie nie dziwie, inaczej nie uwazalbys sie za katolika.
wujzboj napisał: | Nie zazdroszczę dyrektorowi jego dochodów ani jego willi - zapracował sobie na nie, ja bym jego pracy nie chciał. | No jasne, przeciez kler sobie zapracowal
wujzboj napisał: | Widzisz mat, to jest zwykły realizm, podobnie jak realizmem jest demokracja. Nie oczekuję cudów ani od papieża, ani od sejmu, ani od wiernych, ani od obywateli. | Oczywiscie, ze to jest realizm, tyle ze ten realizm nie ma nic wspolnego nierealistycznymi ideam Jeszui made in ewangelie. A jeszcze mowic o tym otwarcie i szczycic sie tym realizmem to szczyt katolickiej hipokryzji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|