ŚFiNiA

kik116

Polityka w najnowszym numerze Polityka publikuje wywiad z profesorem Johnem Polkinghornem.

Tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

jest tylko fragment i nie widać wszystkiego, ale w wersji papierowej to wuizm w najczystszej postaci !

Albo Polkinghorn to pseudonim wuja, albo wuj Polkinghorna, albo kościół wuistyczny powoli się rozwija :mrgreen:

fedor

Myślę, że prędzej Wuj reprezentuje zbitkę jakichś poglądów występujących lub nawet popularnych już wcześniej, tak samo ten uczony, stąd te zbieżności. W tych czasach trudno wymyśleć coś całkowicie swojego, wszystko było wymyślone już przed nami i każdy z nas jest pod jakimś miejszym lub większym wpływem czegoś (pomijając używki). Jesteśmy tak bombardowani informacjami ze wszystkich stron, że często nie do końca świadomie odtwarzamy coś co usłyszeliśmy kiedyś.

wujzboj

Już nawet niekoniecznie chodzi o powtarzanie, świadome czy nie. Po pierwsze, niektóre rzeczy wynikają w sposób w miarę oczywisty z pewnych faktów i człowiek zajmujący się naukami ścisłymi dochodzi do tego łatwo, jeśli tylko zadaje sobie pytania o charakterze filozoficznym i zastanawia się nad odpowiedziami. Po drugie, istotnie różnych od siebie rozwiązań o fundamentalnym charakterze jest w sumie nie tak wiele. A po trzecie, przypominają się tutaj, rzecz jasna, cytowanie nie raz na forum słowa Mefisto z "Fausta" Goethego: któż może powiedzieć coś tak mądrego lub coś tak głupiego, żeby przed nim nikt tego jeszcze nie powiedział?