ŚFiNiA

9741

Czy Łódź jest fajna?

abangel666

Nie głosuję, bo brak mi opcji:
- nie słyszałem/am o takich negatywnych opiniach

Moje pierwsze skojarzenie z nazwą Łódź to: Tuwim i 1905

A negatywne to.... cholernie źle się to pisze na klawiaturze por. np. z nazwą Warszawa.... nie przyjemniej?

9741

I daj to anglikowi do wymówienia ;)

Skojarzenia poprawne, zgodnie z testem jesteś zdrowy :grin:

Pan Gąsienica

Ja słyszałem MNÓSTWO negatywnych stereotypów Łodzi i przyznaję się bez bicia sam "puszczałem" wiele dalej. Sam nigdy w życiu tam nie byłem.

Ponoć nie ma tam Dworca Centralnego, tylko rozbicie na kilka Dworców i ciężko się połapać, gdzie wysiąść. Fabryki, kominy, robotnicze klimaty - takie skojarzenia

9741

Co do wysiadania to łatwiej się połapać niż w Warszawie, gdzie jest "100 razy" więcej stacji PKP i trudno uchwycić odpowiednią w tej ilości, a biorąc pod uwagę, że Dw. Fabryczny (centralny) to koniec torowiska to dużo łatwiej załapać, że należy już sobie wysiąć, nie? ;)

Co do rozbicia, po prostu jest drugi duży dworzec Łódź Kaliska po drugiej stronie centrum. Ale niedługo zacznie się budowa podziemnego tunelu średnicowego przez całe centrum Łodzi łączącego Dw. Fabryczny z Dw. Kaliskim i w ten sposób Dw. Fabryczny wyląduje pod ziemią jako Centralny. Będzie to wówczas także centralny dworzec dla nie tylko Łodzi ale i Warszawy, Poznania i Wrocławia, jako centrum kolei "Y", łączącej te miasta szybkim i nowoczesnym taborem kolejowym (próbka obecnie jeździ z Łodzi do Warszawy w postaci bydgoskich wagonów PESA).

Łodzianie mają tylko nadzieję, że nazwa "Fabryczny" pozostanie jednak, gdyż usunięcie tej nazwy na rzecz jakiegoś bezpłciowego "Centralnego" było równą zbrodnią co zmiana nazwy połowy Al. Włókniarzy na Al. Jana Gawła 5 (czy jak ten prezydent Dominikany się zwał).

Fabryki JESZCZE jakieś stoją, niestety strasznie dużo ich wyburzono, dzięki pojebanym włodarzom miasta. Natomiast z kominami to już cienizna NIESTETY ;/

Skojarzenia poprawne.

abangel666

9741

A o co chodzi konkretniej? Jaki jest problem pisząc po ludzku? ;)

abangel666

ptr

Co do Łodzi, to jakkolwiek jest to miasto jakich wiele i niczym istotnym się nie wyróżniającym, to nie chciałbym tam mieszkać z uwagi właśnie na jej całkowitą nijakość i normalność. Jeszcze jedno miasto, które się chwali tym, że ma ładną jedną ulicę. To tak po Toruniu, który też mi się kompletnie nie podoba z analogicznych powodów. Co wcale nie nobilituje Łodzi. Poza tą Jedyną Ulicą jak się widzi stare kamieniczki, to nie tylko podziwia się ich wiek, ale właśnie doświadcza się postępującej starości tych rozlatujących się po woli obiektów. Co innego w Krakowie, gdzie stare kamienice są zadbane. Gdzie też już jednak nie mieszkam.
Co można powiedzieć o mieście, które podnieca się do rozsądnych granic, kiedy budowany jest w nim jakiś większy obiekt? (choćby Manufaktura) Ano to, że wiele większych obiektów to miasto nie posiada...

A jaki współczynnik bezrobocia posiada Łódź i jakie miejsce w związku z tym zajmuje w rankingu miast średniej wielkości?
Przypomnij przedstawiciel jakiej to partii zorientowanej na poprawę gospodarki ( ;P ) jest prezydentem Łodzi?

Stąd też czy są realne powody, by ktokolwiek z zewnątrz do Łodzi się przeprowadzał? :wink:

abangel666

Z Łodzią kojarzy mi się jeszcze jedno.... blisko 40% Łodzian nie przyjmuje klechy po kolędzie.... he he he, jest to pierwsze miejsce w kraju!
Brawo Łódź!
Jak widać, duch PPS 1905 i Kwiatów Polskich jest żywy!
Niech Żyje Robotnicza Łódź!

Rozdział z dziecinnej "Farbenlehre":
Śródmieście ma ziemistą cerę,
W bramie robotnik usiadł stary,
Suche kartofle z miski je,
A kolor jego żółtoszary,
Bo głodno, chłodno, brudno, źle.

Na cmentarz żółta trójka wiedzie,
Do domu szóstka granatowa,
Zieloną czwórką się dojedzie
Do zielonego Helenowa.
Popatrz na usta tej dziewczyny,
Podręcznej z magazynu mód:
A kolor ich niebieskosiny,
Bo smutno, trudno, chłód i głód.

Piątka spod lasu też zielona,
Lecz białym pasem przedzielona;
W tryby maszyny rozpętanej
Robotnik rzuca resztki sił.
A kolor jego ołowiany,
Bo na nim metalowy pył.

Dziesiątka jest niebiesko-biała,
Dwójka czerwienią fabryk pała,
W drukarni znad zecerskiej kaszty
Rumieńcem płonie chuda twarz,
A kolor jego jest ceglasty -
- I całą "Farbenlehre" masz.

Już nie pamiętam, jak ósemka...
Żółta z niebieskim? Czy w pasemka?
Nic nie wiem... Przewrócona na bok
Na szynach leży barykadą
W poprzek przez jezdnię (gdzie był Zielke,
A naprzeciwko Petersilge).
Za barykadą - tłum stłoczony,
A nad nią, w górę podniesiony,
Sztandar-wyzwanie, sztandar-gniew:
A kolor jego jest czerwony,
Bo na nim robotników krew.