Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zebrane uwagi o integryzmie i podobnych toksycznych wiarach

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33735
Przeczytał: 67 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:01, 30 Sty 2024    Temat postu: Zebrane uwagi o integryzmie i podobnych toksycznych wiarach

Zauważyłem, że tu na swoim blogu nie mam dobrego, dedykowanego wątku poświęconego integryzmowi i toksycznym religiom. Piszę o tym w działach poza moim blogiem, ale chcę mieć też na blogu o tym wątek, więc będzie to ten wątek. Na start wklejam tu swoją refleksję, związaną z tym, jak odbieram rozmowy z integrystami.

Michał Dyszyński w wątku napisał:
Integryści blokują w swoim postrzeganiu kojarzenie spraw i idei. Dla nich jakby wszystko było osobno - osobno jest Bóg, osobno autorytety, osobno sąd, osobno człowieczeństwo.

W rozmowie z integrystą doznaje się wrażenia: czy ten człowiek niczego nie kojarzy?
- Bo on chyba rzeczywiście nie kojarzy, nie wyciąga żadnych wniosków, nie pyta...
Tzn. tak naprawdę to integrysta chyba trochę kojarzy i pyta, ale gdzieś stara się te pytania, jakie się w nim pojawią spacyfikować, upchnąć w uznanych za gorsze aspektach umysłowości.
Integryście bardzo niewiele da się wytłumaczyć, bo tłumaczenie polega na tym, aby KOJARZYĆ, a integrysta kojarzenie właśnie sobie zablokował, albo ograniczył je do bardzo życzeniowej, zdegradowanej wersji.
Integrysta będzie z wielkim uporem i autorytatywnie stwierdzał, że coś "jest!", albo że "obowiązuje!", ale nie wyjaśni powodów dla tego bycia obowiązywania, tzn. "wyjaśni je" tylko w ten sposób, że arbitralnie stwierdzi, iż "tak właśnie trzeba".
Integrysta nie kojarzy, nie łączy, nie buduje systemów odniesień, które by jakoś wspierały racje, tylko ad hoc agituje za posłuszeństwem autorytetom. Niby ma tu jakieś potwierdzenia, że owo posłuszeństwo jest niezbędne, ale proste pytanie o to, dlaczego wyciągnięta przez integrystę okoliczność, cokolwiek miałaby potwierdzać w szerszym rozumieniu, a nie tylko w arbitralnym stwierdzeniu - takie pytanie spotka się najpewniej z reakcją zniecierpliwienia, złości, braku wyjaśnienia czegokolwiek.
Integrysta nie wyjaśnia tego, co głosi, on "głosi samą siłą głoszenia" i wpierania swego. Nie wyjaśnia niczego, bo sam w swoim umyśle ma to nie wyjaśniona, więc nawet gdyby chciał wyjaśnić, to nie miałby do czego sięgnąć. A do tego sam sobie wyjaśnienie rozumiane jako coś bardziej uporządkowanego niż prosta agitacja, zbanował jako "objaw pychy rozumu". Dlatego nawet jeśli ten integrysta ogólnie jest dość inteligentny, to gdy schodzi na kwestie światopoglądowe, to najczęściej rozmowa z nim będzie przypominała rozmowę z debilem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin