Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z innych wątków pozbierane, luźne, towarzyskie, nie na temat

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:37, 30 Mar 2017    Temat postu: Z innych wątków pozbierane, luźne, towarzyskie, nie na temat

Dziękuję. Skorzystam jak się "lawina" zmian w naszym życiu troszkę ustatkuje albo się do jej natężenia przyzwyczaję. Jutro ważna rozmowa, która zdecyduje o naszej geografii - czyli czy tutaj czy tam gdzie jest dzisiaj o 16F cieplej. Tymczasem pozdrwiam serdecznie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:14, 31 Mar 2017    Temat postu:

 Kocham i cieszę się życiem. 

"Dyndać" na sznureczkach ego jest pozornie łatwiej. Czy warto jednak? To filozoficzne pytanie :)  
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:16, 31 Mar 2017    Temat postu:

WLR dogmaty to nic w kontrascie z zalaczonym fundamentalizmem bez dna czyli bycie martwym za zycia na wlasne zyczenie.

http://www.sfinia.fora.pl/blog-irob,67/pierwsze-spuszczanie,7431-225.html#317739

Rozwiewajac mgle mitow, ciekawe czy u "Rydzyka" maja podobna oferte za drobniaki czyli jedyne $1,500.00? :)

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pią 19:11, 31 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:20, 01 Kwi 2017    Temat postu:

Dziękuję, Michał, że wspierasz wysoki standard komunikacji międzyludzkiej w kontekście globalnym.

Wykłady w Oxford pomiędzy 25 czerwca i 2 lipca to doświadczenie zmieniające życie podążając krokami C. S. Lewis w aspekcie komunikacji międzyludzkiej, roli mitów, wyobraźni i racjonalizmu. W koszcie $1,450.00 jest wliczony pobyt w Royal Oxford Hotel, śniadanie, lunch, obiad, herbata o piątej, koszt wykładów i zwiedzanie The Kilns, C.S. Lewis home, Magdalen College, Merton College, Bodleian Library, University Church of St. Mary the Virgin, Christ Church, Headington Church and Cemetary, Blackwell’s Bookshop, Holy Trinity Church, and St. Cross Cemetary. Studenci mojej uczelni otrzymują zniżkę $500. Są zobowiązani opłacić sobie koszty transportu.

"True humility is not thinking less of yourself but thinking of yourself less." - C. S. Lewis "Mere Christianity"    

W pracy dużo zmian. Dzisiaj nowa szefowa z Portland, OR wizytująca i przyuczająca się z nami poprosiła mnie o rozmowę aby spytać czy nie byłabym zainteresowana się tam przenieść. Moją rolę awansowano i dołączono zagraniczne i krajowe przeprowadzki pracowników oraz wyrównania wynagrodzeń z powodu pracy zagranicą (expat). Poprosiłam o czas aby się zastanowić, bo to poważna decyzja i środki finansowe (6 cyfrowe zarobki i 20% bonus od zarobków) to nie jest dla mnie czynnik najważniejszy. Dla mnie najważniejsze jest aby Rodzina była szczęśliwa. Chłopaki powiedzieli "tak". Więc się jeszcze zastanowię i dam odpowiedź zanim będzie wracać do Portland, OR za tydzień. Gdy zdecyduję "tak", to w lipcu przejechalibyśmy całe Stany w wypożyczonym pojeździe do którego dołączylibyśmy samochód z 2014 roku. Drugi, ciut starszy zostawilibyśmy polskim sąsiadom za opiekę nad domem, który sprzedalibyśmy za rok jakbyśmy przemieszkali w Vancouver, WA (fenomenalne szkoly dla 13 latka w oddzielonym mostem na rzece Columbia od Portland, OR 4 sezony aby się upewnić, że nam odpowiada klimat.

Nowa szefowa jest z Meksyku. Mieszka w Stanach 9 lat. Jej rodzina w Meksyku ma własny business ale ona chciała spróbować swoich sił na własną rękę. Była zaskoczona poziomem mojej edukacji, bo moje doświadczenie zweryfikowała współpracując ze mną i z moimi kolegami i koleżankami. Upewniła się jednak, że mimo Ph. D. nadal mam zamiar pracować w dużej globalnej korporacji, więc jej wyjaśniłam, że moja specjalizacja to przewodnictwo organizacyjne i rozwój człowieka i gdzie jak nie w dużej i globalnej korporacji mogę te umiejętności rozwijać dalej.

W pracy właśnie skończyliśmy 3 miesięczny program outplacement dla pracowników, którzy nie zdecydowali się na przeprowadzkę do Portland, OR lub im jej nie zaproponowano. Przedstawiciele wszystkich firm, których zaprosiliśmy na Career Days podkreślali konieczność otwartości, współpracy, konstruktywnej amalgamacji kultur na bazie systemu wartości płynącego z charakteru moralnego.  

Tymczasem lecę przygotowywać się do końcowych egzaminów Ph. D. 12 maja, bo ostatni kurs już zaliczyłam ze łzami w oczach. Skończyła się pewna era w moim życiu, która trwała 4 lata. Cieszę się ale będzie mi brakowało rygoru naukowego. Pozdrawiam serdecznie :)   


Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Sob 0:59, 01 Kwi 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:06, 18 Wrz 2017    Temat postu:

Przeniosłem z wątku o przebaczeniu (tam wykasuję, bo jest kompletnie nie na temat)
Dyskurs napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Dyskurs napisał:
Żeby, na przykład, zdrowiej umrzeć :)
Super!;-P Amerykańce to chcecie zapewne, żeby nawet zombie myli zęby swoje.:rotfl:
Nie wiem czego pragną inni Amerykanie, bo nie pytałam. Czego ja pragnę? Na dzisiaj, chce skończyć artykuł naukowy jako czwarty i ostatni segment końcowych egzaminów doktorskich. Mam "metę" jutro o 11:59 PM (minuta przed północą) ale skończę i wyślę dzisiaj, bo jutro będzie wspaniała pogoda na zjazdy wodne i chłopaki dopingują mnie żeby się spieszyć :)

[link widoczny dla zalogowanych]

Water Country, Portsmouth, New Hampshire
https://youtu.be/lqNQ9IFes5w
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:10, 01 Cze 2020    Temat postu:

Semele w wątku Pierwiastek z minus 1 napisał:
Nauczasz zdalnie?
Jesli NIE to spróbuj. Matura się zbliża..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:28, 01 Cze 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele w wątku Pierwiastek z minus 1 napisał:
Nauczasz zdalnie?
Jesli NIE to spróbuj. Matura się zbliża..


To najlepszy post.:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:46, 01 Cze 2020    Temat postu:

Dyskurs przywództwo. To poprawne tlumaczenie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:55, 01 Cze 2020    Temat postu:

Semele napisał:
Dyskurs przywództwo. To poprawne tlumaczenie....

Zupełnie nie wiem, o czym tu piszesz. :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:25, 01 Cze 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Dyskurs przywództwo. To poprawne tlumaczenie....

Zupełnie nie wiem, o czym tu piszesz. :(


To do Dyskurs. Nie wiem dlaczego zrobiła ten zestaw. Zobaczymy.. :) :wink:

Dyskurs pisze ciagle przewodnictwo....to raczej fizyczne..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:27, 01 Cze 2020    Temat postu:

Przepraszam, to Ty zrobiłeś ten zestaw. Byłam przekonana, że to nasza gwiazda.:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:30, 05 Sty 2024    Temat postu:

Nie wiem, o co tu chodzi. Było w temacie: http://www.sfinia.fora.pl/blog-michal-dyszynski,73/co-czlowieka-wywyzsza-on-sam-swiat-bog,24659.html
Wykasowałem w starym miejscu, bo to w ogóle wygląd na pomyłkę.

Semele napisał:
Nie tylko rozwodów Michał, ale upoważnień małżeństw....

To dopiero jest powód do zmartwienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:21, 20 Kwi 2024    Temat postu:

W wątku "Idea winy zawiera w sobie domniemanie samoświadomości" było:

Semele napisał:
Michał!

Piszesz książkę?



Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Michał!

Piszesz książkę?

Ostatnio nie piszę, ale co to pytanie ma do tematu wątku?...
Proszę zadawaj mi ewentualnie takie, pozatematyczne pytania tutaj: http://www.sfinia.fora.pl/blog-michal-dyszynski,73/watek-odblokowany-dla-komentujacych,10797.html
Wolałbym, aby wątek skupiał się na co zostało zaanonsowane formułą zawartą w polu "temat".


Semele napisał:
Formalista...

Zapomniałam Andemu napisać, że rafał czyli kubuś ma bloga..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:01, 20 Kwi 2024    Temat postu:

I w tym blogu wspomnę o Zbigniewie Mikołejko


Nie żyje prof. Zbigniew Mikołejko, filozof i historyk religii
W wieku 72 lat zmarł profesor Zbigniew Mikołejko, filozof religii, historyk religii, eseista, poeta, pedagog.
Publikacja: 15.04.2024 09:02

Prof. Zbigniew Mikołejko

Profesor Zbigniew Mikołejko był kierownikiem Zakładu Badań nad Religią w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, był także członkiem Akademii Amerykańskiej w Rzymie (1996) oraz Towarzystwa Naukowego Warszawskiego (2020). Wykładał na różnych uczelniach warszawskich, a także w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.


O śmierci profesora poinformowało Polskie Radio.

Prof. Mikołejko został odznaczony srebrnym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Nagrodą Kazimierza Jagiellończyka oraz Nagrodą ACADEMIA za Najlepszą Akademicką Książkę Humanistyczną 2015 roku.
Był autorem około tysiąca publikacji, wydanych w dziewięciu językach. Najbardziej znanymi pracami Zmarłego były „Między zbawieniem a Smoleńskiem. Studia i szkice o katolicyzmie polskim ostatnich lat”, „Katolicka filozofia kultury w Polsce w epoce modernizmu”, „Żywoty świętych poprawione”, "Śmierć i tekst. Sytuacja ostateczna w perspektywie słowa".


Jego postać i przemyślenia czytelnikom przybliżyła rozmowa-rzeka prof. Mikołejki z Dorotą Kowalską, zatytułowana „Jak błądzić skutecznie”. Mówił w niej między innymi: - W dzisiejszej kulturze Zachodu, do której należymy, istnieje przecież przekonanie, nieustannie wpierane nam w mózgowia, że zawsze musimy sobie poradzić. To fikcja. Nie dajemy rady, musimy czasem przegrać albo przynajmniej odstąpić od zamiaru, od planu - trzeba sobie to powiedzieć szczerze, chociaż boli.

Zauważał też, że "wrażliwość nie chroni przed złem. W każdym z nas mieszkają ciemne moce. Wrażliwość nie jest wystarczającym warunkiem nieczynienia zła".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:55, 20 Kwi 2024    Temat postu:

Semele napisał:
Jego postać i przemyślenia czytelnikom przybliżyła rozmowa-rzeka prof. Mikołejki z Dorotą Kowalską, zatytułowana „Jak błądzić skutecznie”. Mówił w niej między innymi: - W dzisiejszej kulturze Zachodu, do której należymy, istnieje przecież przekonanie, nieustannie wpierane nam w mózgowia, że zawsze musimy sobie poradzić. To fikcja. Nie dajemy rady, musimy czasem przegrać albo przynajmniej odstąpić od zamiaru, od planu - trzeba sobie to powiedzieć szczerze, chociaż boli.

Zauważał też, że "wrażliwość nie chroni przed złem. W każdym z nas mieszkają ciemne moce. Wrażliwość nie jest wystarczającym warunkiem nieczynienia zła".

To są wg mnie ważne spostrzeżenia. Wiele z przekonań, które nam lansuje cywilizacja i popkultura są naiwne, a chyba wśród tych najbardziej mieszających ludziom w głowach jest to, o konieczności poradzenia sobie. Niektórzy z tego wyciągają dalszy wniosek, o dążeniu po trupach do celu.
Wrażliwość zaś jest jak miecz obosieczny. Sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła, jednak w niewłaściwej konfiguracji staje się wielkim problemem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:09, 25 Kwi 2024    Temat postu:

Wrażliwość zawsze jest dobra.

Jeśli Bóg ma być to musi być wrażliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:29, 25 Kwi 2024    Temat postu:

Bardzo ciekawe wystapienie Sikorskiego w tej chwili.

Chyba na Tok Fm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:58, 25 Kwi 2024    Temat postu:

Semele napisał:
Wrażliwość zawsze jest dobra.

Jeśli Bóg ma być to musi być wrażliwy.

Dobra wrażliwość (boska taką jest) jest dobra. Ale już np. nadwrażliwość, objawiająca się jako drażliwość, jako przeczulenie na swoim punkcie, niezdolność do racjonalnych reakcji, bo wszystko daną osobę nadmiernie dotyka, to wcale nie jest dobre.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:14, 18 Mar 2025    Temat postu:

Semele z wątku http://www.sfinia.fora.pl/blog-michal-dyszynski,73/nawyk-reagowania-zloscia-agresja,27435.html#836153 napisał:
Nie złoszczę się. Po prostu nie chcę się narzucać. Na pewno mnóstwo użytkowników zaraz się tu wypowie.
Nie za bardzo chyba rozumiem o co Tobie chodzi.
Ostatnie rozmowy na forum są dosyć stonowane raczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 3:08, 19 Mar 2025    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Wrażliwość zawsze jest dobra.

Jeśli Bóg ma być to musi być wrażliwy.

Dobra wrażliwość (boska taką jest) jest dobra. Ale już np. nadwrażliwość, objawiająca się jako drażliwość, jako przeczulenie na swoim punkcie, niezdolność do racjonalnych reakcji, bo wszystko daną osobę nadmiernie dotyka, to wcale nie jest dobre.


Michał mam nadzieję, że nie jesteś przeczulony na swoim punkcie. :szacunek:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 7087
Przeczytał: 84 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:10, 19 Mar 2025    Temat postu:

Semele napisał:
Bardzo ciekawe wystapienie Sikorskiego w tej chwili.

Chyba na Tok Fm

A co ciekawego Sikorski moze powiedziec?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35006
Przeczytał: 60 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:47, 19 Mar 2025    Temat postu:

Semele napisał:
Michał mam nadzieję, że nie jesteś przeczulony na swoim punkcie. :szacunek:

Mój "punkt" jest relatywnie neutralny.
Jestem przeczulony za to na punkcie jałowości dyskusji - czynienie jej kompletnie oderwaną od realiów, sensów, albo związaną z zajmowaniem się rzeczami całkiem incydentalnymi, z których i tak nie da się wyciągnąć ciekawego wniosku na przyszłość. Irytuje mnie też postawa arbitralnego stwierdzania, przedstawiania przez dyskutanta swojego stanowiska, jakby było ogłaszane przez absolutny autorytet, jakby było nieomylne. Jak ktoś się w takim tonie wypowiada, to ja z góry skreślam wartość jego opinii, bo przekonałem się, iż ludzie tak się wypowiadający swoje domniemania absolutyzują bardzo szybko do rangi prawdy absolutnej i nie sposób jest ich z ich błędów wyrwać. Więc już z góry skreślam dyskusyjnych despotów, jako osoby niemające szansy nic głębszego w dyskusji powiedzieć.
Jestem przeczulony ogólnie na gruncie marnowania mojego czasu na pierdoły. Gdyby ktoś na mój temat miał do powiedzenia coś nawet niezbyt miłego, ale jakoś tam osadzonego w realiach, to bym się nawet tym zainteresował, życzliwie potraktował. Jest jednak ten problem z analizą mojej osoby, z którą się spotykałem na naszym forum, że najczęściej analizy tego rodzaju odzwierciedlają bardziej problemy i ograniczenia analizującego, a w znikomym stopniu rzeczywiście są o mnie.
Ja siebie analizuję od dziesiątek lat (wiem, że dla niektórych to będzie może nawet "narcyzm", ale jeśli nawet to słowo byłoby zasadnie użyte, to chyba jedynie w bardzo specyficznym, nietypowym znaczeniu). Analizuję siebie ze stałym progresem w przewidywalności tego, to ustaliłem na mój własny temat. Uważam, że znam siebie. Nie uważam, że znam siebie idealnie, ale jednak szczególnie porównując do osób, które przyjmują swoje emocje i myślenie "jak jest", to ja byłem w stanie skonfrontować własną psychikę z taką bazą narracji ją opisujących, zrobiłem na tyle dużo porównań w kontekście spójności owych opisów, że po prostu pewne rzeczy o sobie mam ustalone - w miarę dobrze wiem, co jest moją słabością i do jakiego stopnia jest tą słabością (w kwestii, co jest moją mocą też mam pewne hipotezy). Jeśli podać jeszcze dodatkowy powód, dla którego nieraz analizy mojej osoby dokonywane przez pewnych dyskutantów, irytują mnie, to chyba byłby to ich NIEPORADNOŚĆ, życzeniowy charakter.
Niby powinienem zrozumieć to, że każdy psychikę jest w stanie analizować jedynie po samym sobie, że nie "wyskoczy ze swojego pojmowania", więc jeśli na mnie kieruje swój wzrok, to będzie to musiała być projekcja jego własnych cech. Ale niechby taki ktoś jednak okazał to minimum intelektualnej pokory, które sprawia, żeby mieć świadomość, iż taka projekcja ma STATUS HIPOTEZY, że w rzeczywistości, jeśli nawet owo przekonanie czyjeś na temat mnie zawiera adekwatne do rzeczywitości elementy, to są one na pewno uwikłane w szerszy kontekst, który często może zmieniać optykę sprawy. Ale, niestety, spotykam się z analizami mnie, które na mnie robią wrażenie, jakby ich głównym celem było samopotwierdzanie sobie samemu przez analizującego, że jest najmądrzejszy i na pewno ma rację. Zero dystansu, zero pokory, właściwie to zero po prostu SZCZEREJ CIEKAWOŚCI. Zamiast tego jest podejscie "to ja ci teraz stwierdzę jaki jesteś". Irytuje mnie brak chęci do skonfrontowania swoich hipotez psychologicznych z szerszym odniesieniem. Te analizy sprawiają wrażenie, jakby ich celem absolutnym było poprawianie sobie mniemania o sobie analizującego, wbijanie go w poczucie, że rozumy pozjadał, więc niczego nie musi w swoich opisach konfrontować, zmieniać, dostosowywać. Jakby chodziło o komunikat: niech świat przyjmie teraz ten jego absolut mądrości i drży w wielkiej czci....
Te analizy zatem są niedojrzałe, one ewentualnie MOGŁYBY BYĆ JAKIMŚ WSTĘPEM do już bardziej zasadnej dyskusji o psychice - trochę mojej, trochę ogólnie.

Teraz przyszło mi do głowy coś, co chyba w pewien sposób trafia w punkt problemu. Większość znanych mi analizujących psychikę (moją, a nie tylko moją) jakby nie potrafi kontrolować się pod kątem ODSEPAROWANIA OD SAMOPOTWIERDZANIA sobie tego, co owi ludzie myslę - tak o sobie, jak i o świecie. Nie wiem, dlaczego dla części osób jest to takie trudne, aby OCZYŚCIĆ UMYSŁ Z ŻYCZENIOWEGO TRAKTOWANIA SPRAW. To jest właśnie ta pokora intelektualna, która jest tak trudna, dla wielu chyba nie od osiągnięcia. Tę pokorę stara się jakoś przybliżać w dyskusjach katolikus, także wuj - oni starają się nie przemawiać ec cathedra, odgórnymi stwierdzeniami z ogłaszaniem co drugą frazę komunikatu w stylu "ja tu jestem mądry, a ty jesteś ten głupszy, więc twoje się nie liczy i siedź cicho". Katolikus nie próbuje przemawiać ex cathedra, nie wynosi się nad dyskutantów, ma świadomość, że to, co głosi jest opinią, a nie prawdą absolutną, że zdane oponenta w dyskusji jest z zasady równe jego zdaniu. Katolikus jest jednym z nielicznych wyjątków dyskutantów, którzy są w stanie analizować swoje błędy i przyznawać się do tych błędów. Szkoda, że to jest taka rzadka postawa.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 10:06, 19 Mar 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:35, 19 Mar 2025    Temat postu:

Andy72 napisał:
Semele napisał:
Bardzo ciekawe wystapienie Sikorskiego w tej chwili.

Chyba na Tok Fm

A co ciekawego Sikorski moze powiedziec?


Nie wiem. Słuchałam radia.

Myślisz tak jak Mosk czy Mask że to kretyn.

Na pewno jest wielu ludzi mądrzejszych zarówno od Maska o od Sikorskiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23885
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:37, 19 Mar 2025    Temat postu:

Elon Musk.

Bohater naszych czasów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin