Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33389
Przeczytał: 72 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:42, 18 Lis 2020 Temat postu: Uczciwość intelektualna |
|
|
Jak rozumiem uczciwość intelektualną?
Przede wszystkim jako OTWARTOŚĆ.
Drugim, oczywistym postulatem będzie tu nie przeinaczanie faktów i interpretacji, komunikowanie się zgodnie z własną najlepszą wiarą, co jest poprawne, prawdziwe, budujące rozumienie.
Nie potrafię jakoś połączyć uczciwości intelektualnej z twardą formą apologetyki. Jeśli celem głównym jest bronić jakiejś tam idei, to oczywiste jest, że owa obrona będzie zawsze dotyczyła tej postaci, jaką znam na danym etapie. Broniąc jej, nie będę jej rozwijał, ani nie będę w stanie znaleźć w niej słabych punktów, będę się musiał oszukiwać, ze coś, co jawi się jasno jako zagrażające bronionej idei nie wystąpiło, albo straciło znaczenie.
Pomiędzy wiarą w ideę i chęcią obrony tej idei, a uczciwością intelektualną jest stałe napięcie.
Kto tylko broni, nigdy nie pozna nowej, zapewne lepszej postaci swojej idei, bo on będzie za wszelką cenę utwierdzał, to czego broni. Z drugiej strony uczciwość intelektualna nie może być rozumiana jako chwiejność na wietrze, jako podległość incydentalnym rozpoznaniom. W ramach tej samej uczciwości, która nakazuje uczciwie przyjmować wszystko, co do nas dociera - w tym także rzeczy zagrażające uznanym statusom rzeczy - będziemy mieli, wynikającą z doświadczenia, wiedzę o tym, że incydentalne rozpoznania i klasyfikacje są często błędne. Dlatego uczciwym jest szukać wciąż drugiego dna, głębszej postaci spraw.
|
|