|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33735
Przeczytał: 67 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:30, 14 Kwi 2022 Temat postu: TOE wg MD - pojęcie negocjowalności |
|
|
Od jakiegoś czasu uważam, że pomiędzy relacjami wzajemnymi ludźmi, a istotą rzeczy jest bardzo wyrazista paralela. W szczególności dotyczy ona pojęcia negocjowalności.
Negocjacja czegoś pomiędzy ludźmi polega na tym, że strony posiadają jakiś zakres tego co nieprzekraczalne, ale też zakres negocjowalny - coś, w czym można coś ugrać, także w czymś ustąpić.
Obszar negocjowalny to obszar WSPÓLNY - przestrzeń kontaktu.
W mojej TOE byty istnieją - objawiają się niejako poprzez nieustanne negocjacje z innymi bytami.
Byt, który niczego nie negocjuje jest bytem wyizolowanym, "istnieje" niejako we własnym wszechświecie, czyli - w szerszym znaczeniu - istnienia mu właśnie brakuje. Istnienie pełne pojawia się dopiero wtedy, gdy byt może zaistnieć wobec innych bytów, dać wyraz siebie w jakiejś przestrzeni wspólnej - gdy negocjuje ze światem swój indywidualny kształt.
W dobrym układzie bytowania wzajemnego jest jak w dobrym małżeństwie - każda ze stron, choć nieraz ustępuje ze swego, to jednocześnie czuje się w pełni sobą. Ta przestrzeń negocjowalna nie zabiera osobom ich indywidualności i wartości, nie ogranicza, lecz - odwrotnie - rozszerza, dając szansę na rozwój i odzwierciedlenie swojej osobowości. W dobrym małżeństwie jest zatem jak w dobrym biznesie, jest układ: win - win.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33735
Przeczytał: 67 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:25, 21 Kwi 2022 Temat postu: Re: TOE wg MD - pojęcie negocjowalności |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Od jakiegoś czasu uważam, że pomiędzy relacjami wzajemnymi ludźmi, a istotą rzeczy jest bardzo wyrazista paralela. W szczególności dotyczy ona pojęcia negocjowalności. |
Prawa fizyki można rozumieć jako dość szczególne wydanie idei negocjowalności. Prawa te wyznaczają zasady, które traktujemy jako nieprzekraczalne. To co się dzieje, powstaje jako efekt "wynegocjowania" rzeczywistości z parametrów początkowych i brzegowych oraz owych praw.
W szczególności negocjowalność pasuje do idei fizyki kwantowej. Tutaj bowiem funkcja falowa może być rozumiana jako to, co jest efektem negocjacji równania Schrodingera z potencjałem, który tworzy hamiltonian układu kwantowego i warunkami początkowymi i brzegowymi. Funkcja falowa nie określa w pełni reakcji układu, ale jednak nakłada istotne ograniczenia na to, co może się zdarzyć. Można to porównywać do wynegocjowanych przez strony zasad współpracy - one też nie determinują zachowania stron, ale jednak ograniczają je do postaci, która zachowuje racje tych stron.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|