ŚFiNiA

hushek

A Juser Piotr - leń (!)...i tyle :->

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]

No przecie jade.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko daleko jes.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nawet wstaję rano raniusieńko, co by fotki zdjełat'

Adam Barycki · Gość

Panie Piotrze dochodzą nas tu przerażające informacje, że w Rosji straszny kryzys, głód i ruina, z braku witamin dzieci padają jak muchy, nie jedzą jabłek. W tak tragicznej dla Pana sytuacji, muszę pilnie zwrócić się do Pani Agafi, aby w tym markecie, w którym tłumy codziennie kupują całe wózki parówek, zakupiła dodatkowo jedną paczkę parówek i to tych lepszych, co zawierają nie trzy, a aż siedem procent drobiowego mięsa zmielonego z piórami i wysłała Panu. Może też da się namówić i dodatkowy wyśle ze dwa jabłka dla Pana dzieci.

Adam Barycki

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]

No, jakby syn na jabłkową dietę przeszedł to by mu pewnie nie zaszkodziło.
A czy to muszą być polskie jabłka, chyba nie, i czeskie, węgierskie, białoruskie też normalne, na niektórych nawet polskich naklejek nie zdzierają tylko z wierzchu kleją swoje.

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzaki okołodomowe.

AGAFIA

I co mi napisać? Znowu, że pięknie tam u Was? Eeee...
U nas 8 stopni na plusie, po zimie śladu nie ma, i ponoć już nigdy nie będzie. Tak napisał jakiś naukowiec, koniec śniegu, koniec mrozu, za lat 15 zamiast świerków w lasach będą rosły mandarynki.
Smutno mi z tego powodu strasznie. To tak jakby całą magię dzieciństwa szlag trafił.
Opowiadałam dzisiaj mondziołom, jak będąc w ich wieku z górek na worku zjeżdżałam. Pokazywałam też gdzie były górki, bo teraz panie skarpę zrównali i na łące przy chałupie nie ma górek a domy kacyków, wsiowych w dodatku. Ani to nie piernie, ani nawet spierdalaj nie powie, zawłaszczyli se łąkę, a my rdzenni mieszkańcy nawet nie mamy gdzie psów wysrać. Ot, popierdalam 3 km na okrętkę.
Dzieci chyba nie do końca wierzą w to, że mróz był -25, że zamykano szkoły bo tak pizgało, że na łyżwach po ulicach śmigalim i że Ekiert sanki do traktora z dwóch ulic doczepiał i tak nam kulig mknął przez pola, i lasy.
Nikt ryja sobie nie obił, a nawet jak obił to chwila płaczu i dalej hulaj dusza.
Kiedyś z Aśką Woźniak zjeżdżałyśmy nad stawem, co generalnie było zabronione, i Aśka zęby na kołeczku zostawiła. Krew się leje, wara puchnie, posmarowałyśmy śniegiem i dalej ze dwie godziny jeszcze zjeżdżać. Ja sobie znowu nogi na łyżwach odmroziłam, już ciężko było, stopy napuchły, bolały, Dziadki śniegiem natarli i po 2 dniach jak wyszłam po śniadaniu na staw, to tyle mnie widzieli..
Żyć się chciało, człek zimą odżywał, hartował ducha i odporność. Teraz bakterie, wirusy i grzyby mają używanie, nawet koty chorują. Wierzba w bazie kwitnie, tylko ptaki żarłoczne. Pół kilo słoniny w 2 dni opędzlowały.

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]

Poprosiła mnie sąsiadka sfotografować dziecięcy utrennik w szkole.
Pani Zima wywołuje tylko dodatnie emocje i jest ładna jak i sybirska zima tylko cieplejsza.

[link widoczny dla zalogowanych]

Za to Sniegureczka, połnyj pizdiec. Wygląda jak aktorka z niemieckiego filmu o miłości.
Usta i cycki można naboteksować a rozum niestety nie.

Idzie nowe kurwa mać.

jaKrów z Nogą · Gość

jaKrów 5-latek · Gość

JaKrów z Nogą · Gość

piotrekilenka

Zdrowych i Wesołych Świąt i lepszego Nowego Roku życzą Wam
piotrek i Lena.

Komandor · Gość

Wzajem. Ale upały u Was:mrgreen: . A u nas zgodnie z obietnicami święta pod palmami.

AGAFIA

Najlepszego Lena, Piotrek..
Tak jak Komandor napisał, u nas wiosna. Koty głupieją i zaczynają panienek szukać.

hikari33

Piotrek, Lenka, jak Wam zazdroszczę zimy i takich siarczystych mrozów... Wow... cudownie... kocham zimę

pozdrowionka i najlepszego

hushek

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]
Zaczarowany las.

[link widoczny dla zalogowanych]
"Początek" Bajkału.

[link widoczny dla zalogowanych]
Miejsce gdzie Angara zaczyna swój bieg.
Szerokość rzeki w tym miejscu 1 kilometr.
Ciocia Lena dla skali.

Nie mam na razie czasu, pierwszy raz wybraliśmy się na Bajkał, ale dziesięć dni wolnych jest i pierwszą część urlopu mamy z 19 stycznia, pojeździmy po Syberii będą zdjęcia.

hushek

piotrekilenka

Ano tak, zaczyna i ma kilometr szerokości.
Jedyna rzeka którą wypływa z Bajkału, a wpada około 400 tych dużych i średnich.
Małych, maleńkich i jednodniowych to pewnie nikt nie jest w stanie policzyć.
Piękna, dziwna i ciekawa rzeka.
Przyjmuje się że ona wpada do Jeniseju, choć u ujścia niesie więcej wody niż on.

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]!3m1!1e3

Na mapie.

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]
Granica między Angarą a Bajkałem.

[link widoczny dla zalogowanych]
Bajkał cichy i spokojny w odróżnieniu od swojej niepokornej córki Angary

[link widoczny dla zalogowanych]

piotrekilenka

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dokąd dzisiaj pojedziemy?
- Mnie wszystko jedno, po takiej drodze ja mogę jechać po prostu do przodu, bez celu.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bajkał do 19 stycznia powinien wstać, a na razie się nie zanosi, nawet jednej ldinki nie ma.
Chociaż oblik już przyjął poważny.

Adam Barycki · Gość

Żadnej gołej baby nie ma na Pańskich zdjęciach i o Swietłanie cisza jak makiem zasiał, a tak nie uchodzi, oj, nie uchodzi.

Adam Barycki

WLR

piotrekilenka

Znawca Syberii się znalazł.

AGAFIA

I u nas znormalniało. Jest i nieco śniegu, i temperatura -15. Akumulator w omedze mi siadł