ŚFiNiA

Gość

No to piękny zestaw. Szczególnie obiektywy.

i stawiam, że zdjęcia Bajkału robiłeś zoomem EF 24-105 1:4 LIS USM.
Tak mówi logika a konkretnie wnioskowanie zwane dedukcją :mrgreen:

piotrekilenka

Tak, bo innym na 24 i 28 mm się nie da.

Adam Barycki · Gość

A dlaczego Pan nie używa 24-70 1:2,8, a 24-105 1:4?

Adam Barycki

Gość

Bo ze trzy razy droższy

piotrekilenka

To jest bardzo dobry reporterski obiektyw z dużą jasnością, no ja nie mam takiego obiektywu.
Używany 24.105 można sprzedać za dwa tysiące, a nowy 24-70II kosztuje u nas około 10 tysięcy i to jest główna przyczyna.

Dla nieśpiesznych foto, krajobrazów czy innych scenek rodzajowych mnie wystarcza 24-105, i niedawno kupiłem 35 1:1,4.

piotrekilenka

My tu gadu gadu, a na Bajkale już słońce zachodzi a w ten wieczór przyroda podarowała nam piękny zachód słońca.

rafal3006

Ja tam z 5 lat lat temu zatrzymałem się na:
Canon 40D
Kitowym: 18-70
Dokupiłem do tego:
EF 70-200MM F/4L IS USM - potrzebny mi do robienia zdjęć do katalogu
430EXII

Ostatnie lata w fotografii to rewolucja.
Zawód fotografa to dziś historia, bo fotografować może byle małpa ustawiając w swojej cyfrówce zielony aparacik.
Wyjątkiem jest tu fotografia artystyczna (Piotrek) gdzie trzeba mieć doświadczenie i przede wszystkim profesjonalny sprzęt - na co zwykłego śmiertelnika nie stać.
Nie ma to jak czasy fotograficznych dinozaurów.
Zaczynałem od AMI8 i fotografii "stykowej" 6*6cm, na komunię dostałem zorkę4 plus powiększalnik ... to były piękne czasy.
Fotograf (nawet amator) to był ktoś, fotografowanie dla zwykłych śmiertelników to była wiedza tajemna i podziwiana ... a dziś?
Nawet Pan Barycki potrafi robić doskonałe zdjęcia ...

piotrekilenka

Przygotowałem kiedyś serię zdjęć "Tak wyglądają zdjęcia turystów" sprzęt mój i zdjęcia moje.

Angara w Irkucku.

Irkuck

Tajga jesienią

Bajkał

A tak wygląda zdjęcie kiedy się myśli, a nie pstryka z nadzieją że zielony kwadracik wszystko załatwi.

A Pan Barycki tu nie przyjedzie, on się brudnej wody brzydzi.

Adam Barycki · Gość

Ja już tam dawno temu byłem. W jedną stronę jechałem pociągiem 8 dni i drugie tyle z powrotem, wróciłem po miesiącu do domu, ale nie powiem Panu jak tam było, zabij Pan, a nie powiem, bo nic nie pamiętam. Jedyne co pamiętam, to jak wsiadałem do pociągu i jeden dobry Rosjanin powiedział zaraz na samym początku do współpasażerów, aby mi dużo nie nalewali, bo to Polak, ale ja nie pozwoliłem zszargać honoru Polski i kazałem lać po równo, a potem to już nic nie pamiętam, dopiero pamięć wróciła mi w domu po powrocie. Teraz gdy kto mnie pyta czy widziałem Bajkał, odpowiadam – no chyba!

Adam Barycki

piotrekilenka

Panie Adamie powinien Pan napisać do tej książki co to ją teraz wszyscy oczytani na demokratyczną modłę czytają.
To jest rekord światowy, miesiąc bez wody.

Adam Barycki · Gość

Jaki tam rekord. W domu nie częściej jak trzy razy w roku korzystam z wody, a bywały lata, że i cały rok bez wody zleciał. Paniczny wstręt odczuwam do wody, nawet spirytusu nie rozcieńczam.

Adam Barycki

piotrekilenka

piotrekilenka

Przerywamy na dzień reportaż z naszej podróży na Bajkał i oddamy głos naszemu korespądętu na miejscu wydarzeń

-Piotr .... Piotr! Piotrek!!!! mać twoju!!

Wot dzisiaj, niestety nie mogę mówię bo mam paść cały czas rostwartą

Nie wiem czy państwo widzicie..... halo studio.... halo!!!!!

Adam Barycki · Gość

Dlaczego Pan nie trzasnął choćby jednej portretówki, choćby tej trawy z rozmytym za nią tłem?

Adam Barycki

piotrekilenka

Nie ma mrozu i nie udaje się sfotografować każdą śnieżynkę oddzielnie, bez słońca nie ma tej iskierki, a gdy słońce wyjdzie to zaczyna wszystko tajać.

Trzeba jeszcze trochę poczekać, grudzień - marzec jest najładniej, mróz jest duży i słońce świeci każdy dzień.

Adam Barycki · Gość

A takim amatorskim zestawem za 2,5 tysiąca zł da się zrobić jakie zdjęcie?

Sony Alpha SLT A58
DT 18-55 mm f 3.5-5.6 SAM II
DT 55-300 mm f 4.5-5.6 SAM

Nie mogę wkleić linków do opisów, bo ludzkość mnie nienawidzi i linków wklejać zabrania.

Adam Barycki

piotrekilenka

Oczywiście Panie Adamie, dołączam fotografię którą ja zrobiłem cyfro-mydelniczką Canon Cyber Shot SX300is.

Jedyny problem to śnieg i mróz.
I nie trzeba się lenić - używać statywu - ZAWSZE!!!

Adam Barycki · Gość

A w jakim przedziale tej wielkiej ogniskowej ten obiektyw dawał sobie radę i czy jest jaka zasadnicza różnica pomiędzy nim, a moją propozycją?

Adam Barycki

piotrekilenka

Jest różnica, pana aparat jest o niebo lepszy.

Rozmyte tło wychodzi wtedy kiedy jest najmniejsze znaczenie przysłony i najdłuższa ogniskowa.

Znaczenie ma też odległość obiektu od tła czym większa odległość tym bardziej rozmyte tło.
Pamiętać trzeba o głębi ostrości, w takich warunkach jak wyżej ona będzie mała i wyjdzie panu jeden listek na gałązce ostry a dalej wszystko rozmyte.
Trzeba próbować i uczyć się jak wszystkiego na świecie.

Dzisiaj to nie jest trudno, rezultat widać momentalnie.

znalazłem kilka fotografii zrobione Sony 58
[link widoczny dla zalogowanych]

Absolutnie normalne foto.

piotrekilenka

Mogło by się wydawać że to cień od statywu, niee, on od nas.

Przedstawienie zbliża się ku końcowi.

Dobranoc państwu, jutro też będzie dzień.

Gość

Zapomniałeś o wielkości matrycy. też ma znaczenie.
Dlatego łatwiej uzyskać taki efekt lustrzanką niż kompaktem z matrycą wielkości paznokcia lub mniejszą.

piotrekilenka

Umnożyć ogniskową trzeba na 1,4 - 1,6 zależy od crop faktora i będzie ekwiwalent 35mm.

yogi

Zdjęcia samotnego drzewa na plaży jest genialne i trochę szkoda fragmentu gałęzi, która pojawia się z prawej strony. A ten mercedes zbyt brutalnie wkroczył w naturę i moim zdaniem zbyt mocno przypomniał o obecności człowieka.

Ogólnie zdjęcia romantyczne na co zawsze się łapię, dodać koszyk piknikowy na tej oświetlonej plaży zamiast mercedesa i możesz drukować pocztówki dla małych panien i dużego misia.

piotrekilenka

Gałąź mogę obciąć kilkoma klikami myszy, choć staram się tego nie robić, a Mercedes nie oddam nigdy.

Tym bardziej że na nim po księżycu jeździła pierwsza kobieta, Lena Amstrongowna.

piotrekilenka

Nocleg w domku za około 100$ ze wszystkimi wygodami.
Tylko materac zapomnieli położyć, a może położyli jakiś dębowy, nieee, no bo skąd tu dęby.

Jedziemy dalej, asfalt niech Was nie myli, to nie dla prawdziwych podróżników, zaraz za mostem skręcamy w lewo w tajgę.

Ujście rzeki Barguzin, przejeżdżamy rzekę i skręcamy z asfaltu w Zabajkalski Park Narodowy.

50 km po lesie i oczywiście po leśnej drodze - wokróg nikogo.
Zwróćcie uwagę na znak! Po co oni w ogóle je stawią pojęcia nie mam.

Jezioro Serce, z drugiej strony Bajkał, my pośrodku na pasie ziemi szerokości około 50m.