Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rzecz postawowa - sformułować problem, zadać pytanie

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33359
Przeczytał: 64 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:01, 16 Lut 2022    Temat postu: Rzecz postawowa - sformułować problem, zadać pytanie

Mentalnie jesteśmy nakierowywani na to, aby problemy rozwiązywać, czyli uznajemy, iż najważniejszą rzeczą jest mieć odpowiedź na pytanie. Do mnie dopiero niedawno dotarto, że niejednokrotnie jest tak, iż odpowiedź w ogóle nie ma znaczenia, ale ZAWSZE jest tak, że zdolność do postawienia problemu, który pytanie dopiero ustawi w systemie odniesień "robi wszystko".
Przykład prosty: zadajemy sobie pytanie, jakim środkiem komunikacji szybciej dotrzemy do miasta, w którym chcemy przebywać następnego dnia. Ostatecznie pewnie wybierzemy jakiś z nich. Ale to, czy dotrzemy na miejsce pół godziny wcześniej, czy później najczęściej nie robi wielkiej różnicy. Zaś uświadomienie sobie, jakie mamy alternatywy w tym przypadku, czyli czy w ogóle dojeżdża tam pociąg, jakie drogi prowadzą itp. jest w istocie tym, co pozwala osiągnąć główny cel.
Piszę o tym, bo umysł właściwie najczęściej płata nam figla skupiając się (za bardzo) na odpowiedziach, podczas gdy najważniejsze są te POSTAWIENIA SPRAW.

W nauce kluczowa jest TEORIA. To teoria mówi nam co i jak w ogólności, czasem odpowie na zadane pytanie, czasem nie. Ale mając teorię, możemy stawiać tysiące pytań, uzyskiwać tysiące odpowiedzi, a mając jedynie odpowiedź na jakieś tam pytanie, możemy bardzo niewiele.
Tu ktoś może zaoponować: ale przecież teoria składa się też właśnie z odpowiedzi na pytania. Aby sformułować teorię, trzeba mieć podstawy, czyli znać fakty.
Niewątpliwie tak jest. Jednak teoria nie jest po prostu zbiorem faktów, jest SYSTEMEM INTERPRETACJI owych faktów. Każdy jednostkowy fakt znaczy tam niewiele. Więcej, nawet wszystkie fakty, które tworzą dowolną teorię, gdybyśmy je tylko podali, nie sugerując samej interpretacji, najczęściej nikomu nic by nie powiedziały.
Einstein swoją teorią względności, czy rozważaniami w zakresie mechaniki kwantowej NIE DOŁOŻYŁ ANI JEDNEGO FAKTU do tych, jakie znali fizycy. On jedynie ZINTERPRETOWAŁ fakty doświadczalne dostarczone przez innych. A właśnie dzięki temu, ze był w stanie na nowo zinterpretować owe fakty, ze postawił problem w odpowiednim świetle wykazał swój geniusz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin