|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:50, 20 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
A tak... z "drogi do rzeczywistości" nie należy zbyt daleko zbaczać ... ale, czy może być, na ten przykład też i tak, że wszystkie drogi prowadzą do Rzeczywistości?
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Czw 15:51, 20 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:18, 20 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | A tak... z "drogi do rzeczywistości" nie należy zbyt daleko zbaczać ... ale, czy może być, na ten przykład też i tak, że wszystkie drogi prowadzą do Rzeczywistości? | Nie tylko może, ale tak jest. Nie tyle do rzeczywistości, ile przez rzeczywistość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:18, 20 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | A tak... z "drogi do rzeczywistości" nie należy zbyt daleko zbaczać ... ale, czy może być, na ten przykład też i tak, że wszystkie drogi prowadzą do Rzeczywistości? | Przez blended reality jesli ktos jest w momencie zmiany formy przytomny, co udowadnia nauka. Ja mam dowod osobisty az ciarki leca po plecach. W sobote ide na warsztaty o intuicji chocby nie wiem kto powiedzial, ze zbaczam od drogi rzeczywistosci, bo rzeczywistosc percepcyjna jest zalezna od tego gdzie sie urodzilismy I czego doswiadczalismy I jest naszym ograniczeniem w formie IHVG
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:53, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Niech mi Dyskurs nie ma za złe, ani nikt inny, że czasem zostawię jakiś post bez odpowiedzi - nie zawsze mam dość czasu, by "skonstruować" odpowiedź,
a czasem też przełączam się w jakiś inny tryb i wskakuję gdzieś nieco wyżej chociaż zaległe tematy mam zawsze w pamięci.
Ten osobisty dowód, powodujący ciarki na plecach - to bardzo interesujące..zwłaszcza, że Dyskurs już chyba po warsztatach
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Sob 20:55, 22 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:40, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Możliwe, że Dyskurs doświadczyła "zaświatów"... Też mi coś! Przecież to normalka. Tylko, że ograniczeni ludzie się tego wypierają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:47, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Możliwe, że Dyskurs doświadczyła "zaświatów"... Też mi coś! Przecież to normalka. Tylko, że ograniczeni ludzie się tego wypierają... |
Taa, zaświatów. Pobiegłam pobiegać a wracając posłuchałam dobrego duszka/intuicji i wstąpiłam do utility room a tam Panie woda cieknie ze zbiornika na gorącą wodę. To szast prast wyłączyłam dopływ, zadzwoniłam po pogotownie hydrauliczne, i lżejsza o tysiąc dwieście USD mogę się teraz napić Sencha i z powrotem do powtarzania materiału. Warsztaty intuicyjne zostały przełożone, bo ktoś miał konlikt w grafiku. Ponieważ sejsa trwa 5 godzin i kosztuje $175, to instruktorka koordynuje sesję zastępczą. Dałam jej znać, że między 11 - 17 maja będę w Wirginii i czekam na nową datę. Osobiste doświadczenie nie jest z tą sesją związane tylko teraz ani nie mam czasu aby o tym pisać ani nie wiem czy jestem gotowa. Po egzaminach rzuce kwestię w Eter i sie zobaczy, Kochani. Narka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:34, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Możliwe, że Dyskurs doświadczyła "zaświatów"... Też mi coś! Przecież to normalka. Tylko, że ograniczeni ludzie się tego wypierają... |
Taa, zaświatów. Pobiegłam pobiegać a wracając posłuchałam dobrego duszka/intuicji i wstąpiłam do utility room a tam Panie woda cieknie ze zbiornika na gorącą wodę. To szast prast wyłączyłam dopływ, zadzwoniłam po pogotownie hydrauliczne, i lżejsza o tysiąc dwieście USD mogę się teraz napić Sencha i z powrotem do powtarzania materiału. Warsztaty intuicyjne zostały przełożone, bo ktoś miał konlikt w grafiku. Ponieważ sejsa trwa 5 godzin i kosztuje $175, to instruktorka koordynuje sesję zastępczą. Dałam jej znać, że między 11 - 17 maja będę w Wirginii i czekam na nową datę. Osobiste doświadczenie nie jest z tą sesją związane tylko teraz ani nie mam czasu aby o tym pisać ani nie wiem czy jestem gotowa. Po egzaminach rzuce kwestię w Eter i sie zobaczy, Kochani. Narka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] | Ależ ty pierdzielisz, babo!..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:36, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Też Cię kocham, Piotr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:53, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Też Cię kocham, Piotr | Ale ja ciebie nie. I'm not used to love anyone as well, as to be loved.
Besides u seem to be kinda odd, lunatic maybe in some way.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:00, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Taki, jak ja kocha tylko siebie, i to tylko za to, że jeszcze ma jakąś [przynajmniej teoretyczną] szansę stać się evangelionem. A nawet siebie nienawidzę za bycie czymś tak żenującym, jak [aktualny] człowiek z Drzewa Poznania. [Bo evangeliony, to również ludzie, którzy jednak czerpią także z Drzewa Życia i w pewnym sensie odrzucili człowieczeństwo swoje, bo są jakoby bogami nieomal...]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:04, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ch*lercia, to ja jestem chyba ewangelionem, bo czuje sie bosko ale ze szczypta pokory
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:10, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | Też Cię kocham, Piotr | Ale ja ciebie nie. I'm not used to love anyone as well, as to be loved.
Besides u seem to be kinda odd, lunatic maybe in some way. | Aspiracje do ewangeliona, aspiracjami, Piotrze, ale "mosciurzyl" w angielskim nie wolno
I am not used to loving anyone or to be loved by anyone. Besides, you seem to be kind of odd - perhaps a lunatic in some way. Thank you, thank you, thank you. I would not settle for anything different.
Jestem tak rozna od mojej Mamy I rodzenstwa, ze wydaje sie, ze wypadlam bocianowi w nieodpowienim miejscu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:47, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Dyskurs napisał: | Też Cię kocham, Piotr | Ale ja ciebie nie. I'm not used to love anyone as well, as to be loved.
Besides u seem to be kinda odd, lunatic maybe in some way. | Aspiracje do ewangeliona, aspiracjami, Piotrze, ale "mosciurzyl" w angielskim nie wolno
I am not used to loving anyone or to be loved by anyone. Besides, you seem to be kind of odd - perhaps a lunatic in some way. Thank you, thank you, thank you. I would not settle for anything different.
Jestem tak rozna od mojej Mamy I rodzenstwa, ze wydaje sie, ze wypadlam bocianowi w nieodpowienim miejscu | No, trochę bym z tym polemizował... "I'm not used to loving anyone"- z tym zgoda i faktycznie mój błąd, że napisałem 'i'm not used to love anyone"; chyba, że napisałbym "i'm not used to to love anyone"- ale tak się nie pisze ani nie mówi- to niepoprawne gramatycznie również [chociaż poprawne semantycznie]. Ale "as well, as" jest tu chyba równie poprawne, jak "or", hm? Tym bardziej, że "as well, as" oznacza "zarówno, tak samo jak]", natomiast "or" oznacza "lub, albo"- a ja właśnie chciałem napisać, że zarówno, a nie, że lub; to nieco inny sens.
A czy "kinda" nie oznacza w skrócie, w pewnym slangu właśnie "kind of"?? Poza tym "lunatic" użyłem tutaj, jako przymiotnika, a nie rzeczownika. "Perhaps" może i bardziej tu pasuje, niż "maybe"; ale znów miałem na myśli bardziej, że "być może, możliwe"- czyli raczej "maybe", niż, że "raczej, prawdopodobnie"- czyli {nie} "perhaps". Chociaż w takim kontekście, znaczeniu przyjęte jest chyba częściej stosować w angielskim "perhaps", niż "maybe", ale nie jestem tego pewien... Bo jednak "perhaps" jest silniejsze semantycznie od "maybe'; a ja nie chciałem być w tym sformułowaniu "silny".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:03, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
I like vanilla ice cream. I like chocolate ice cream as well. Zeby uzyc formy as well musisz dokonywac tego w kontekscie porownywania przynajmniej 2 czynnikow.
Albo w dyskusji 2 osob moze byc taki dialog:
Person A: "I like vanilla ice cream."
Person B: "Oh my God, I like vanilla ice cream as well."
W wersji amerykanskiej mozna uzyc afirmacji "too" czyli "Oh my God, I like vanilla ice cream too."
W trakcie licencjatu bralam kompozycje angielska z profesorem z Oxford. Mial brytujski akcent I zachowywal sie jak Lord angielski z flegma ale nauczyl poprawnie pisac I mowic po angielsku w formie brytyjskiej I nawet odnosil sie do formy amerykanskiej z ta urocza flegma ale zawsze zaznaczyl, ze jesli ktos pragnie sie ksztalcic wyzej to poleca stosowac formy brytyjskie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:06, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | I like vanilla ice cream. I like chocolate ice cream as well. Zeby uzyc formy as well musisz dokonywac tego w kontekscie porownywania przynajmniej 2 czynnikow.
Albo w dyskusji 2 osob moze byc taki dialog:
Person A: "I like vanilla ice cream."
Person B: "Oh my God, I like vanilla ice cream as well."
W wersji amerykanskiej mozna uzyc afirmacji "too" czyli "Oh my God, I like vanilla ice cream too." | Dobra- zrozumiałem i zgadzam się. "As well" znaczy raczej "zarówno, także", a nieco dziwnie brzmiałoby: "Nie zwykłem kochać nikogo, zarówno być kochanym." Lepiej jest: "Nie zwykłem (nie przywykłem) nikogo kochać, ani być kochanym." Czyli "or"; nie "nor", ponieważ zaprzeczenie jest już w "not used to", a podwójnych zaprzeczeń w angielskim nie stosuje się. Understood! Aye-aye, ma'am!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:23, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Tak trzymaj, Piotrze
W zyciu najbardziej "zapadaja" nam w pamiec osoby nietuzinkowe. Tak wlasnie zapamietalalam Prof. Dr. z Oxford, ktory na gruncie amerykanskim juz z samym akcentem byl "oryginalem" nie wspominajac o tej delikatnej upartosci aby mimo porazki w Wojnie Rewolucyjnej jednak te lordowsko-angielskie zwyczaje jezykowe "przemycic"
W moim zyciu jest wiele takich osob, ktore podrozowaly lub podrozuja sciezkami mniej uczeszczanymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:46, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Tak trzymaj, Piotrze
W zyciu najbardziej "zapadaja" nam w pamiec osoby nietuzinkowe. Tak wlasnie zapamietalalam Prof. Dr. z Oxford, ktory na gruncie amerykanskim juz z samym akcentem byl "oryginalem" nie wspominajac o tej delikatnej upartosci aby mimo porazki w Wojnie Rewolucyjnej jednak te lordowsko-angielskie zwyczaje jezykowe "przemycic"
W moim zyciu jest wiele takich osob, ktore podrozowaly lub podrozuja sciezkami mniej uczeszczanymi | Yhy... Ty sama jakby jakaś "voodoo like" jesteś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:52, 25 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ale nie samotna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:40, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Ale nie samotna | As u wish..for urself.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:56, 28 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
... bużka, nocne marki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:26, 28 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
A cóż to za "potwora" na tym malunku?? Toż to brzydsze nawet od wujazboja!..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:37, 28 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
1. "
SPÓDNICA- była długo ubiorem spodnim w znaczeniu dwojakim: dlatego, że była u dołu, czyli na spodzie stroju, jak jest dzisiaj, a także i dlatego, że była naprawdę pod spodem. Noszono bowiem normalnie większą ilość spódnic jednocześnie i wobec tego jedna tylko z nich mogła być na wierzchu, a inne pod spodem. Co więcej nawet i ta wierzchnia spódnica była ukryta pod przedłużonym stanikiem czy narzutą. Spódniczka była więc naprawdę spódnicą. (....) "
2. Zofia Naukowska napisał: | JanelleL. napisał: | bardzo interesujące, inne "spojrzenie' ...a np. spódnica, sukienka, ołówek i np. tulipan? |
Zaiste, język nasz ciekawy jest
spódnica - nic pod spodem, puste wnętrze, pod bogatą powierzchownością (okrywą, zewnętrznością) mało wyraźna sfera duchowa
sukienka - wygląd, por. panienka z okienka, panienka s ókienka, w domyśle atrakcyjny wygląd
|
3. Wiele razy spotkałam się z tym, iż spódniczkę myli się z sukienką. Mylą najczęściej mężczyźni, ale i kobietom, zwłaszcza młodym się to zdarza. Nie ma to, jak dobry przykład(mam nadzieję), więc.. spódniczka, to takie coś, jakby kielich kwiatu upięty w pasie, skierowany płatkami do dołu .... może być róża lub tulipan i już spódniczka gotowa
....................
....to jednak niekompletne ubranie musimy dobrać jeszcze coś na górę.
Wybierając spódniczkę i bluzkę mamy już jakąś całość, jednak składającą się z oddzielnych 2szt odzieży, czyli obie tworzą duet
Sukienka, to połączona (zszyta) na stałe spódnica z jakąś górą - czyli zakładając sukienkę, zakrywamy wszystko, co trzeba zaledwie 1szt odzieży ... sukienka to zatem solistka
i taka jest różnica
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Pią 22:12, 28 Kwi 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:45, 28 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Ale sobie pi*przysz radosnie. Wuj Zboj jest calkiem, calkiem ... I na tym zakoncze, zeby mi Kolezanka Malzonka Wuja Zboja patelnia nie pojechala. Wuj Zboj jest przede wszystkim dystyngowany z wygladu I z wygladu wewnetrznego | Cuś un nie w moim typie. Nie lecę na niego raczej... Chociaż może odrobinę...
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Pon 19:20, 08 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:47, 28 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
A propos mody tej [czy owej]: najmodniejszy zawsze strój kobiecy, to negliż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:56, 28 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | A cóż to za "potwora" na tym malunku?? Toż to brzydsze nawet od wujazboja!.. |
już się poprawiłam... ... to brzydactwo miało oznaczać brak pomysłów taki negliż umysłowy ukazujący pustkę to niby takie paskudne coś
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Pią 19:58, 28 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|