Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niebo i piekło
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Anbo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pią 9:43, 02 Sie 2024    Temat postu: Niebo i piekło

W 1975 roku Vangelis wydał płytę "Heaven and Hell". Usłyszałem ją w radiowej Trójce chyba w 1979 (może '78) i od razu najbardziej spodobała mi sie piosenka "So long ago, so clear", pierwsze wspólne dziecko Vangelisa i Andersona. Później spłodzili kilka wspólne płyt: "Short Stories" (z "I hear you now"), "The Friends of Mr Cairo" (prawie cała znakomita), "Private Collection" i jeszcze dwie mniej znane i słabsze. Ale nie o muzyce Vangelisa chcę tu pisać lecz o niebie i piekle w Biblii. Prawdopodobnie będzie to szło opornie bo mam lenia i nie mam czasu, ale postaram się w kolejnych wpisach poruszyć następujące kwestie: wczesne przekonania Izraelitow na to, co dzieje się z człowiekiem po śmierci oraz ewolucja tych przekonań, przede wszystkim w oparciu o cytaty z ST ze słowem "szeol"; poglądy Jezusa w oparciu o jego wypowiedzi zawarte w NT, poglądy wczesnych chrześcijan w czasach powstawania nowotestamentowych tekstów oraz poglądy w czasach, gdy chrześcijaństwo zostało zdominowane przez nie-żydów. Będzie to podróż przez wierzenia Żydów sprzed wpływów obcych kultur poprzez wierzenia wczesnych chrześcijan do wierzeń chrześcijaństwa, które na wierzenia żydowskie nałożyło wierzenia przede wszystkim Greków. Naturalistyczne wyjaśnienie ewolucji żydowskich i chrześcijańskich poglądów obywa się rzecz jasna bez koncepcji objawienia, wystarcza mu fakt zetknięcia się Żydów (a potem pierwszych chrześcijan) z innymi kulturami i zaadoptowaniem niektórych elementów ich wierzeń do swoich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23220
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:00, 02 Sie 2024    Temat postu:

Fajny wątek.

Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 15:23, 02 Sie 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pią 14:46, 02 Sie 2024    Temat postu:

Słowo „Szeol” w Starym Testamencie występuje ponad 60 razy. Pierwszy raz widzimy je w Ks. Rodz.:
Gdy zaś wszyscy jego synowie i córki usiłowali go pocieszać, nie słuchał pociech, mówiąc: Już w smutku zejdę za synem moim do Szeolu. I ojciec jego [nadal] go opłakiwał. (Rdz 37, 35)
W Biblii Tysiąclecia zostawiono je nieprzetłumaczone, ale w niektórych tłumaczeniach mamy tam „grób”. Co mógł mieć na myśli Józef? Raczej nie piekło, bo raczej nie sądził, że razem z synem będą się – jak to się dzisiaj mówi – smażyli przez wieczność w piekle. Najprawdopodobniej ma tu na myśli grób albo po prostu śmierć.
Co do wieczności, to według autora 1 Sam. 2, 6 Szeol można opuścić za sprawą Boga:
To Pan daje śmierć i życie, wtrąca do Szeolu i zeń wyprowadza.
Wymowa tego tekstu jest dosyć jasna: Szeol to stan śmierci.
Nieco bardziej skomplikowana sprawa jest z Pwt. 32:22:
Zapłonął żar mego gniewu9,
co sięga do głębin Szeolu,
pożera ziemię z plonami,
podwaliny gór zapala.
Z kontekstu wynika, że chodzi o ukaranie narodu izraelskiego, powyższe słowa można więc rozumieć tak, że naród izraelski zostanie ukarany śmiercią, zniszczeniem.

Nie mniej interesujące są fragmenty Księgi Psalmów z „Szeol”.
Panie, mój Boże,
do Ciebie wołałem, a Tyś mnie uzdrowił.
Panie, dobyłeś mnie z Szeolu,
przywróciłeś mnie do życia spośród schodzących do grobu.
(Ps 30, 3-4)
Oczywistym jest, że nie może tu chodzić o piekło; chodzi po prostu o to, że Bóg uratował przed śmiercią umierającego człowiek, znowu więc Szeol to stan śmierci, co potwierdza Ps. 88:4 („życie moje zbliża się do Szeolu”).
W tym miejscu warto zapytać, jak Izraelici wyobrażali sobie ten stan. Pomocna będzie tu Księga Koheleta:
„zmarli niczego zgoła nie wiedzą,
zapłaty też więcej już żadnej nie mają,
bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.
Tak samo ich miłość,
jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość - już dawno zanikły,
i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego
we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem”
(Koh 9, 5-6)
Z innych słów Koheleta wynika, że nie uważał, żeby po śmierci czekała nas jakaś inna egzystencja. Przeciwnie, mamy jedno życie (tak samo jak zwierzęta), więc zalecał je wykorzystać:
12 Poznałem, że dla niego nic lepszego,
niż cieszyć się i o to dbać,
by szczęścia zaznać w swym życiu.
13 Bo też, że człowiek je i pije,
i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie -
to wszystko dar Boży.
(Koh 3, 12)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt;
los ich jest jeden:
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.
W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt,
bo wszystko jest marnością.
Wszystko idzie na jedno miejsce:
powstało wszystko z prochu
i wszystko do prochu znów wraca.
Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę,
a siła życiowa zwierząt zstępuje w dół, do ziemi?
Zobaczyłem więc, że nie ma nic lepszego
nad to, że się człowiek cieszy ze swych dzieł,
gdyż taki jego udział.
Bo któż mu pozwoli widzieć,
co stanie się potem?
(Koh 3, 19-22)
Używaj życia z niewiastą, którąś ukochał,
po wszystkie dni marnego twego życia,
których ci [Bóg] użyczył pod słońcem.
Po wszystkie dni twej marności!
Bo taki jest udział twój w życiu i w twoim trudzie,
jaki zadajesz sobie pod słońcem.
(Koh 9, 9)
Zdaniem Koheleta los wszystkich ludzi, prawych i nieprawych, będzie taki sam:
Wszystko jednakie dla wszystkich:
Ten sam spotyka los
sprawiedliwego, jak i złoczyńcę,
tak czystego, jak i nieczystego,
zarówno składającego ofiary, jak i tego,
który nie składa ofiar;
tak samo jest z dobrym, jak i z grzesznikiem,
z przysięgającym, jak i z takim,
którzy przysięgi się boi.
(Koh 9, 2)


Tyle na dziś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Sob 9:02, 03 Sie 2024    Temat postu:

Ciag dalszy przeglądu znaczeń slowa "Szeol" w ST.

W ST Szeol jest też miejscem, w którym przebywają zmarli i jest umiejscowione pod ziemią:


Zapłonął żar mego gniewu,
co sięga do głębin Szeolu,
pożera ziemię z plonami,
podwaliny gór zapala.
(Pwt 32, 22)

Odezwał się do niej król: «Nie obawiaj się! Co widzisz?» Kobieta odpowiedziała Saulowi: «Widzę istotę pozaziemską, wyłaniającą się z ziemi». Zapytał się: «Jak wygląda?» Odpowiedziała: «Wychodzi starzec, a jest on okryty płaszczem». Saul poznał, że to Samuel, i upadł przed nim twarzą na ziemię, i oddał mu pokłon.
(1 Sm 28,13-14)

Umarli drżą w podziemiu,
ocean i jego mieszkańcy.
(Hi 26, 5)

«Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Szeolu, czy to wysoko w górze!»
(Iz 7, 11)

Ponieważ wszyscy zostali poddani śmierci,
wejdą do krainy podziemnej,
do grona tych ludzi,
którzy zeszli do dołu.
(Ez 31, 14)

Nic dziwnego, że w Septuagincie (tłumaczenie Biblii hebrajskiej na grekę) "Szeol" tłumaczony jest jako "Hades".

Chyba najdziwniejsze znaczeniiowo i najtrudniejsze do interpretacji sa te fragmenty, gdzie Szeol przedstawiany jest jako osoba, w dodatku rodzaju żeńskiego:

Podziemny Szeol poruszył się przez ciebie,
na zapowiedź twego przybycia;
dla ciebie obudził cienie zmarłych,
wszystkich wielmożów ziemi;
kazał powstać z tronów
wszystkim królom narodów.

Mówicie: «Zawarliśmy przymierze ze Śmiercią4,
i z Szeolem zrobiliśmy układ.
(Iz 28, 15)

Miejsca, w których Szeol ma części ciała: Jon 2,3 - brzuch, Ps 49,15;89,48; Oz 13,14 - ręce, Iz 5,14) - gardziel, Ps 141,7; Iz 5,14 - usta.

Wskazane fragmenty z powodzeniem można interpretować jako poetyckie metafory, personifikacje miejsca, antropomorfizacje. Nie można jednak wykluczyć, że jest to echo starożytnych mitów o bóstwach śmierci.

Podsumowując: w początkowym okresie judaizmu Szeol to grób albo ogolniej miejsce, gdzie przebywają zmarli, a także sama śmierć, stan śmierci, nieistnienie.
Wedłkug Barta Ehrmana (za Wikipedią: "profesor Uniwersytetu Karoliny Północnej w Chapel Hill, na Wydziale Religioznawstwa, amerykański krytyk tekstu Nowego Testamentu, autor bestsellerów. W młodości był fundamentalistą chrześcijańskim, później stał się agnostykiem.) Izraelici nie tylko nie wierzyli w życie po śmierci, ale także w istnienie duszy w rozumieniu chrześcijańskim. Według tego badacza (i nie tylko niego) dusza w judaizmie to oddech, to, co powoduje, że człowiek żyje, nic więcej. Po śmierci człowiek obraca się w to, z czego powstał - w proch ziemi - i to jest jego koniec. Dopiero później, pod wpływem wierzeń perskich i greckich, wierzenia Żydów ewoluowały ku wierzeniom w odmienny los ludzi dobrych i złych oraz ku idei zmartwychwstania (nie były i nie są to idee podzielane przez wszystkich).

Tekst Barta Ehrmana "Co Jezus naprawdę powiedział o niebie i piekle":
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozmowa Tery'ego Grossa z Bartam Ehrmanem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6712
Przeczytał: 114 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:45, 03 Sie 2024    Temat postu:

To było przed Chrystusem. Teraz wiadomo że jest Niebo (i czyściec) i piekło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Sob 9:55, 03 Sie 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
To było przed Chrystusem. Teraz wiadomo że jest Niebo (i czyściec) i piekło


Przecież napisałem, którego okresu judaizmu dotyczą przedstawione do tej pory poglądy na temat Szeolu i w ogóle tego, co jest po śmierci. Czasy okresu drugiej świątyni i Jezusa (i po Jezusie) opiszę później.

Przy okazji, taka refleksja mi się nasunęła: poglądy Izraelitów na to, co po śmierci ("a kto umarł, ten nie żyje") idealnie wpisują się w to, co tych ludzi wówczas zaprzątało: życie doczesne, powodzenie w życiu doczesnym - tak to przedstawia ST. Jakże odmienne to jest od NT, gdzie cała troska skierowana jest ku temu, co będzie po śmierci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6712
Przeczytał: 114 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:06, 03 Sie 2024    Temat postu:

Już w ST nie uważano że "powodzenie w życiu doczesnym", choćby Księga Hioba o tym mówi.
Uważano że będzie zmartwychwstanie sprawiedliwych i kara pośmiertna złych,
Ostatnia księgą, z której można się sugerować co będzie po śmierci (czyli wcale) jest Księga Koheleta, opowiada ona o tym, że gdyby ograniczyć się do świata widzialnego, świat nie ma większego sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Sob 10:18, 03 Sie 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
Już w ST nie uważano że "powodzenie w życiu doczesnym", choćby Księga Hioba o tym mówi.
Uważano że będzie zmartwychwstanie sprawiedliwych i kara pośmiertna złych,
Ostatnia księgą, z której można się sugerować co będzie po śmierci (czyli wcale) jest Księga Koheleta, opowiada ona o tym, że gdyby ograniczyć się do świata widzialnego, świat nie ma większego sensu.


Andy72 napisał:
Już w ST nie uważano że "powodzenie w życiu doczesnym", choćby Księga Hioba o tym mówi.
Uważano że będzie zmartwychwstanie sprawiedliwych i kara pośmiertna złych,
Ostatnia księgą, z której można się sugerować co będzie po śmierci (czyli wcale) jest Księga Koheleta, opowiada ona o tym, że gdyby ograniczyć się do świata widzialnego, świat nie ma większego sensu.


To zależy o którym okresie judaizmu mówimy, ale generalnie jak porównasz sobie ST z NT to tak to wygląda, jak napisalem: w ST ludzie skupieni sa na życiu doczesnym, a w NT na tym, co po śmierci (ewentualnie po powtórnym przyjściu Jezusa, bo niektórzy mieli tego dożyć).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Sob 11:49, 03 Sie 2024    Temat postu:

Fragment rozmowy z rabinem:

Nie ma więc życia po śmierci?

W Torze nie znajdziesz żadnej wzmianki na temat życia po śmierci. Cały Pięcioksiąg mówi, że jeśli będziesz dobry, to dostaniesz nagrodę. Ale nie gdzieś tam kiedyś po śmierci, tylko tutaj, w tym konkretnym życiu na ziemi. Postępujesz dobrze, więc otrzymasz pożywienie, dom, dzieci, deszcz dla twoich upraw – wszystko, co jest ci niezbędne. Jeśli nie, to twoi wrogowie zaatakują cię i się nie obronisz. W Biblii nie ma mowy o życiu po śmierci, o karach, które dosięgną nas gdzieś w zaświatach.

Może nie ma nic na temat naszego życia po śmierci, ale są w niej na przykład aniołowie. Oni raczej do ziemskiego porządku nie należą.

Jednak o tym, co miałoby się z nami stać po śmierci, nie ma mowy. W czasach biblijnych skupiano się na rzeczach materialnych.


[link widoczny dla zalogowanych]

Tak właśnie jest. Znamienne, że w Edenie rosło drzewo życia i Bog wygnał ludzi z Edenu, żey nie zjedli z niego owocu i żyli wiecznie, a kary, jakimi dotknął pierwszych rodziców i ich otomków dotyczyły życia ziemskiego. Ani słowa o karze po śmierci i ani słowa o zmartwychwstaniu, jakby wszystko, co dotyczy człowieka rozgrywało się jedynie na Ziemi.
Jak czytamy biblijne opowieści to cały czas mamy do czynienia z troską ludzi o to, żeby Bóg im (oraz całemu izraelskiemu narodowi) sprzyjał tu na Ziemi. Także Boże obietnice dotyczą ziemskiego życia (posiadania potomków, objęcia w posiadanie ziemi...)
Przykład:
Wtedy to właśnie Pan zawarł przymierze z Abramem, mówiąc: «Potomstwu twemu daję ten kraj, od Rzeki Egipskiej aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat, wraz z Kenitami, Kenizytami, Kadmonitami, Chetytami, Peryzzytami, Refaitami, Amorytami, Kananejczykami, Girgaszytami i Jebusytami».
(Rdz 15, 18-21)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6712
Przeczytał: 114 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:36, 03 Sie 2024    Temat postu:

Może tak rabin myśli ale starożytni Izraelici wierzyli w Sprawiedliwość, która będzie po śmierci.
Choćby mowa ostatniego syna w kaźni Machabeuszów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Nie 19:00, 04 Sie 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
Może tak rabin myśli ale starożytni Izraelici wierzyli w Sprawiedliwość, która będzie po śmierci.
Choćby mowa ostatniego syna w kaźni Machabeuszów


Przeczytałeś tę rozmowę z rabinem? Księga Machabejska została napisana około 100 lat p.n.e., a rabin powiedział: W Torze nie znajdziesz żadnej wzmianki na temat życia po śmierci. Cały Pięcioksiąg mówi, że jeśli będziesz dobry, to dostaniesz nagrodę. Pięcioksiąg został napisany setki lat przed okresem, o którym ty mówisz.
W dalszej części rozmowy możemy przeczytać:

Kiedy pojawia się więc życie po śmierci w judaizmie?

W czasach Drugiej Świątyni. Może przychodzi wraz z depresją spowodowaną rzymską okupacją? Nie rozumiano, dlaczego tak się dzieje, że ona nie mija. Dobrze to widać w Ewangeliach, w których Jezus mówi o Królestwie Bożym nie z tego świata. Zatem skoro nie można wypełnić tego w naszym realnym świecie, zostaje przeniesione do świata duchowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Nie 19:05, 04 Sie 2024    Temat postu:

Usunąłem posty nie na temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:05, 04 Sie 2024    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

anbo napisał:
Cały Pięcioksiąg mówi, że jeśli będziesz dobry, to dostaniesz nagrodę.

Jeśli nie dostaniesz nagrody, to nie będziesz dobry.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6712
Przeczytał: 114 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:21, 04 Sie 2024    Temat postu:

PIerwszą napisaną księgą była Księga Hioba, a tam nie ma powiązania między dobrym życiem a dobrobytem za życia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23220
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 3:01, 05 Sie 2024    Temat postu:

To ja informacje o książce "Sens śmierci" zamieszczę na swoim blogu. W książce autor opisał wyobrażenia o życiu pozagrobowym w różnych religiach.
W zwiazku z tym jest jak najbardziej na temat o ktorym mówi Twoj wątek.
John Bowker
6,3 / 10
Myśl religijna i naukowa zgadzają się co do tego, że jeśli w ogóle istnieć ma życie, za śmierć odpowiadają Bóg i entropia. To oczywiście nie sprawia, by oglądanie i doświadczanie śmierci stawało się łatwe. Prawdą pozostaje, że sytuacja śmierci zbyt często daje okazję do straszliwego zła i że absolutnie niezbędne są zakazy religijne i świeckie, aby ci, którzy żyją poza granicami moralności, nie czynili ze śmierci jedynie wygodnego narzędzia.

Książka traktuje o postrzeganiu śmierci w kontekście wielkich religii.
Bierze pod lupę śmierć w starożytnych pismach: judaizmu, chrześcijaństwa, islamu, hinduizmu oraz buddyzmu.

Jest to krótkie wprowadzenie do problematyki, autor sam przyznaje, że nie wyczerpuje tematu. Nie dostaniemy tutaj także żadnego morału, podsumowania czy nawet wniosków. Książkę czyta się jak oddzielne artykuły, nie mające ze sobą żadnego połączenia.

Myślę, że nie jest to problemem, bowiem nie dałoby się znaleźć wspólnego mianownika wobec koncepcji śmierci dla różnych ludów, różnych okresów.
Aby pozycja była kompletna brakowało rozwinięcia tematyki, o koncepcje bezreligijne, wczesno-ludzkie, czy nawet obecne. Życie i śmierć nie kończy się na religiach obecnych. Wiele ciekawszych, szerszych wątków domaga się mózg.

Dla ogólnej wiedzy i ogólnego zaznajomienia się z poglądami na temat umierania w danych religiach, to ta książka powinna być wystarczająca.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 4:39, 05 Sie 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pon 6:52, 05 Sie 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
PIerwszą napisaną księgą była Księga Hioba, a tam nie ma powiązania między dobrym życiem a dobrobytem za życia


Czyżby?

Za Wikipedią:
"Zgodnie z powszechnym poglądem biblistów powstała ona [Księga Hioba] w V-III w.p.n.e. [tymczasem księgi pięcioksięgu powstały IX-V w.] po zburzeniu Jerozolimy i po okresie niewoli babilońskiej."

"Po niewoli babilońskiej żydowska myśl religijna została wzbogacona o koncepcję zmartwychwstania. Następnie doszły do głosu wpływy perskie i hellenistyczne. Szeol stał się miejscem kary, inne są losy sprawiedliwych, inne zaś bezbożników."

W okresie II świątyni istniało kilka koncepcji Szeolu. Jedna z nich przedstawiała Szeol jako pośredni stan śmierci. W późnych pismach tego okresu pojawia się myśl, że Szeol jest stanem pośrednim przechowującym dusze na dzień sądu ostatecznego. Pojawiła się też idea, że dusze sprawiedliwych udają się po śmierci bezpośrednio do nieba."

Witold Tyloch w "Dziejach ksiąg Starego Testamentu":
"Także inne księgi tej części Biblii, takie jak Księga Hioba, Księga Estery, są dziełem nieznanych autorów i powstały później, niżby na to wskazywały opisywane w nich wydarzenia."

"Najprawdopodobniej księga powstała w V lub IV wieku p.n.e."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pon 6:58, 05 Sie 2024    Temat postu:

Semele napisał:
To ja informacje o książce "Sens śmierci" zamieszczę na swoim blogu. W książce autor opisał wyobrażenia o życiu pozagrobowym w różnych religiach.
W zwiazku z tym jest jak najbardziej na temat o ktorym mówi Twoj wątek.


Przypomnę co jest tematem:
wczesne przekonania Izraelitów na to, co dzieje się z człowiekiem po śmierci oraz ewolucja tych przekonań, przede wszystkim w oparciu o cytaty z ST ze słowem "szeol"; poglądy Jezusa w oparciu o jego wypowiedzi zawarte w NT, poglądy wczesnych chrześcijan w czasach powstawania nowotestamentowych tekstów oraz poglądy w czasach, gdy chrześcijaństwo zostało zdominowane przez nie-żydów.
Masz coś do powiedzenia w tych tematach, to proszę bardzo, wypowiedz się, reszta będzie usuwana; nie chcę spamu na moim blogu, na swoim pisz co chcesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pon 7:59, 05 Sie 2024    Temat postu:

Jeszcze o Księdze Hioba.

Czyż nie krótkie są dni mego życia?
Odwróć Twój wzrok, niech trochę rozjaśnię oblicze,
nim pójdę, by nigdy nie wrócić,
do kraju pełnego ciemności,
do ziemi czarnej jak noc,
do cienia chaosu i śmierci,
gdzie świecą jedynie mroki».
(Hi 10, 20-22)
Wygląda to tak, jakby autor uważał, że śmierć jest końcem egzystencji człowieka, wq każdym razie z Szeolu nie ma powrotu.

I podobnie dalej:
Mam ufać? Szeol mym domem,
w ciemności rozścielę swe łoże,
grobowi powiem: "Mój ojcze"!
"Matko ma, siostro!" - robactwu.
Właściwie, po cóż nadzieja,
kto przedmiot ufności zobaczy?
Czy zejdzie do królestwa Szeolu?
Czy razem do ziemi pójdziemy?»
(Hi 17, 13-16)

Hiob został nagrodzony przez Boga za życia, w sposób typowy dla wczesnego judaizmu chociaż wedlug badaczy ta księga została napisana w okresie po niewoli, czyli dobrostanem na Ziemi:

I Pan przywrócił Hioba do dawnego stanu, gdyż modlił się on za swych przyjaciół. Pan oddał mu całą majętność w dwójnasób.
Przyszli do niego wszyscy bracia, siostry i dawni znajomi, jedli z nim chleb w jego domu i ubolewali nad nim, i pocieszali go z powodu nieszczęścia, jakie na niego zesłał Pan. Każdy mu dał jeden srebrny pieniądz i jedną złotą obrączkę.
A teraz Pan błogosławił Hiobowi, tak że miał czternaście tysięcy owiec, sześć tysięcy wielbłądów, tysiąc jarzm wołów i tysiąc oślic.
Miał jeszcze siedmiu synów i trzy córki.
Pierwszą nazwał Gołębicą, drugą Kasją, a trzecią Rogiem Antymonu. Nie było w całym kraju kobiet tak pięknych jak córki Hioba. Dał im też ojciec dziedzictwo między braćmi.
I żył jeszcze Hiob sto czterdzieści lat, i widział swych potomków - w całości cztery pokolenia. Umarł Hiob stary i pełen lat.
(Hi 42, 10-16)

Nagrodą od Boga jest długie, dobre, dostatnie życie, posiadanie potomków, nie ma mowy o nagrodzie po śmierci w Niebie.


Ostatnio zmieniony przez anbo dnia Pon 8:02, 05 Sie 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23220
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:33, 05 Sie 2024    Temat postu:

anbo napisał:
Semele napisał:
To ja informacje o książce "Sens śmierci" zamieszczę na swoim blogu. W książce autor opisał wyobrażenia o życiu pozagrobowym w różnych religiach.
W zwiazku z tym jest jak najbardziej na temat o ktorym mówi Twoj wątek.


Przypomnę co jest tematem:
wczesne przekonania Izraelitów na to, co dzieje się z człowiekiem po śmierci oraz ewolucja tych przekonań, przede wszystkim w oparciu o cytaty z ST ze słowem "szeol"; poglądy Jezusa w oparciu o jego wypowiedzi zawarte w NT, poglądy wczesnych chrześcijan w czasach powstawania nowotestamentowych tekstów oraz poglądy w czasach, gdy chrześcijaństwo zostało zdominowane przez nie-żydów.
Masz coś do powiedzenia w tych tematach, to proszę bardzo, wypowiedz się, reszta będzie usuwana; nie chcę spamu na moim blogu, na swoim pisz co chcesz.


Ok.

Minois "Historia piekła". Może ta lektura tematycznie nardziej pasuje do tematu.

[link widoczny dla zalogowanych]


Podobnie spadające na Izrael i Judę kary dotyczyły tego świata, a nie „zaświatów”. Tymi karami były plagi, podbój przez okoliczne narody, wygnanie, zaraza czy głód.

Zatem, nauka o karaniu piekłem, nie wywodzi się z myśli hebrajskiej.  Została ona asymilowana z innych kultur, gdzie dominującą rolę odegrała kultura grecka.

Największy wpływ na wprowadzenie nauki o piekle miało przejęcie z kultury helleńskiej,  nauki o nieśmiertelności duszy.

Tym, który najbardziej wpłynął na tę naukę  był Platon, uczeń Sokratesa, który głosił, że ciało jest tylko więzieniem dla duszy.

Zhellenizowane chrześcijaństwo, przejęło nieznane w Starym Testamencie, nauczanie o nieśmiertelności duszy.

Nieśmiertelność duszy wymusza natomiast istnienie miejsca, w którym będą przebywały dusze tych, którzy nie zasłużyli na niebo.

Poprzez swoje nauczanie o nieśmiertelności duszy, Platon nieświadomie położył fundamenty dla „chrześcijańskiego” piekła.

Rozważmy zatem słowa występujące w Piśmie Świętym tłumaczone na piekło i zastanówmy się co one pierwotnie oznaczały.  Zacznijmy od początku, czyli od pism hebrajskich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6712
Przeczytał: 114 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:06, 05 Sie 2024    Temat postu:

Wspomniane jest piekło u Izajasza
Taaa, a Jezus bazował na Platonie ;-) który pisał o reinkarnacji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pon 15:16, 05 Sie 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
Wspomniane jest piekło u Izajasza.


Gdzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6712
Przeczytał: 114 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:51, 05 Sie 2024    Temat postu:

24 A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi,
którzy się zbuntowali przeciwko Mnie:
bo robak ich nie zginie,
i nie zagaśnie ich ogień,
i będą oni odrazą
dla wszelkiej istoty żyjącej».

Grzesznicy na Syjonie się zlękli,
bezbożnych chwyciło drżenie:
«Kto z nas wytrzyma przy trawiącym ogniu?
Kto z nas wytrwa wobec wieczystych płomieni?»
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pon 19:14, 05 Sie 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
24 A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi,
którzy się zbuntowali przeciwko Mnie:
bo robak ich nie zginie,
i nie zagaśnie ich ogień,
i będą oni odrazą
dla wszelkiej istoty żyjącej».

Grzesznicy na Syjonie się zlękli,
bezbożnych chwyciło drżenie:
«Kto z nas wytrzyma przy trawiącym ogniu?
Kto z nas wytrwa wobec wieczystych płomieni?»


W piekle będą trupy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6712
Przeczytał: 114 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:16, 05 Sie 2024    Temat postu:

można tak powiedzieć, bo to wieczna śmierć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6492
Przeczytał: 7 tematów


PostWysłany: Pon 19:32, 05 Sie 2024    Temat postu:

Andy72 napisał:
można tak powiedzieć, bo to wieczna śmierć


No właśnie, wieczna śmierć, a nie wieczne męki. Zwłoki jedzone przez robaki albo palone - wieczność tego jak najbardziej może oznaczać wieczną śmierć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Anbo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin