Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:38, 13 Lut 2022 Temat postu: Największa kara dla kogoś od Michała |
|
|
Są ludzie tak zapiekli w sobie, tak nie dający się pogodzić z tym co potrafię zaakceptować
że nie widzę innego wyjścia, jak ukarać ich w sposób największy z możliwych dla mnie
taką moją największą karą jest
wycofanie nadziei, że kiedykolwiek jeszcze może być dobrze w relacji z nami
tylko wycofanie tej nadziei...
Ludzie karzą innych złoszcząc się, zadając im cierpienie
Ja nie akceptuję złości, nie zamierzam nikogo intencjonalnie krzywdzić
ale moją nadzieję, moje oczekiwanie tego, że ktoś jeszcze będzie znaczył dla mnie coś pozytywnego
to mogę wycofać
mogę powiedzieć sobie: on/ona już nie rokuje
on/ona niech żyje swoim życiem, ale bez mojego udziału
niech żyje z dala ode mnie
bo nie mamy ze sobą punktów stycznych
bo jesteśmy totalnie z innych planet
Powiem sobie w myślach na odchodnym tego ostatecznego pożegnania:
dla moich pragnień i oczekiwań już nie istniejesz
zniknij z każdego zakątka mojej pamięci i moich uczuć
nie będę ci zadawał cierpienia, bo każda chwila, kiedy tobą się zajmuję w jakiejkolwiek postaci
każda taka chwila została uznana za zbędną, straconą
byłaby nadmiernym oddaniem ci czegoś jeszcze z mojej strony
żyj więc sobie jakkolwiek i całkiem beze mnie
mnie to nie interesuje i już nie zainteresuje
zniknij, aby twoje imię, twoje wybory, wszystko czym jesteś, odstąpiło ode mnie na zawsze
nie chcę mieć z tobą nijak do czynienia - ani w czynach, ani w myślach
jesteś w mojej osobistej przestrzeni już tylko śmieciem, który pragnę odrzucić i na zawsze zapomnieć
jesteś już nikim
cofam wobec ciebie każdą moją nadzieję, każde oczekiwanie
niech odstąpi ode mnie wszystko, co z tobą jest związane.
|
|