|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NIEpROSZENKO
Gość
|
Wysłany: Sob 7:12, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
hushek napisał: | Dzisiaj rano wychodziłem na mniasto...
Na chodniku nieopodal jakaś ekipa panów robotników rozpruwała chodnik -
A dziś - znowu pruli go w piździec...
Po południu wracam...a tam śladu po tym pruciu nie ma - chodnik równiutki jak wczoraj.
Można ? Pewno, że można...
No, ale zobaczyć różne, różniste delegacje rządowe z całej Europy skaczące po wybojach...
|
To jest sztandarowy przykład na ZWIDY jakim ulegamy.
Swiat bowiem jest wymyślony.
Oczywiście każdy Stwór Boży ma prawo i wolę wyboru tego co widzi, co oczy widzą, co oczywiste.
Ja i owszem widziałem te wasze Warszawy, z pindziesiąt razy widziałem, pindziesiąt razy prułem i pińdziesiąt razy betonowałem na gładko.
Zdaje mi się że byłem inżynierem, że pracowałem w firmie holenderskiej, że budowałem kapitalizm, że chodziłem po Żeraniu, a i w magdalence na kurwy przedrożne.
A przeciem nie w ciemię bity socjalista. A wszystko przez te ZWIDY co mam od małego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Król Polski Antek I
Gość
|
Wysłany: Sob 7:18, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Niedobrych ZWIDÓW trzeba się pozbyć raz na zawsze.
Dlatego jestem zwolennikiem doszczętnego zburzenia Warszawy.
Były już takie próby, ale z powodu Armii Radzieckiej zostały zniweczone i Warszawę znów zaczęto odbudowywać jako Narodowy ZWID.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:31, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
NIEpROSZENKO napisał: | (...)A wszystko przez te ZWIDY co mam od małego. | A tam od małego. Nażarłeś sie krowa jakiegoś podejrzanego paskudztwa i od tego w główce się Tobie pierdoli...
Od małego - no paradne - nie pierdol, żeś taki piękny
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Sob 8:31, 07 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Sob 16:44, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Z "ŻYCIA WARSZAWY":
Cytat: | Biła męża metalową rurą od odkurzacza, dusiła, gryzła a podczas jednej z awantur ugodziła nożem. Mieszkanka warszawskiej Woli odpowie za znęcanie się nad mężem.
Do nietypowej interwencji domowej zostali wezwani policjanci z komendy na warszawskiej Woli. Zgłoszenie pochodziło od mieszkańców kamienicy zaniepokojonych krzykami i wołaniem sąsiada o pomoc. Okazało się, że jego żona nie chce wypuścić mężczyzny z mieszkania.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zastali kobietę i mężczyznę. Wszystko wskazywało na to, że agresywna kobieta po raz kolejny nie pozwoliła mężowi wyjść z mieszkania.
Od kilku miesięcy 28-letnia Zofia B,. znęcała się fizycznie i psychicznie nad mężem. Wszczynała awantury, ubliżała, wielokrotnie biła go metalową rurą od odkurzacza po całym ciele, dusiła i drapała a podczas jednej z awantur ugodziła go nożem w udo.
Ale tym razem mężczyzna złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i wniosek o ściganie żony. Kobieta została zatrzymana przez policjantów.
Usłyszała zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad mężem. A sąd zdecydował się na areszt wobec niej. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.
Jak mówią policjanci choć wciąż to kobiety są ofiarami przemocy domowej, to coraz częściej bywa, że takie zgłoszenia pochodzą od mężczyzn, którzy przestają się tego wstydzić. |
MANIEK ŻYJESZ????!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:00, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dycham eszcze trochu, ale co to za życie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:37, 07 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A tomczasom...
Proste łodzie są piękne. Flisacy wracają nad Wisłę
Cytat: | Zaczęło się od dwóch łódek, 30 osób i zupy rybnej. Teraz odwiedza nas kilka tysięcy osób, a nasze tradycyjne drewniane łodzie wiślane pokażemy w tym roku w Orleanie - mówi Andrzej Stański z fundacji Szerokie Wody, która promuje nadwiślańską część gminy Konstancin-Jeziorna. |
Festiwal flisaków gromadzi ludzi pływających tradycyjnymi łodziami wiślanymi (JACEK BIEDRZYCKI)
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyly...wracają gondolierzy z nad Wisły.
Kto wie, może pojawi się nawet legendarny Jerzy Gondol ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Nie 15:15, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jak pływałem sobie łajbą po szuwarach Żuławskich spotkałem faceta na replice starej wiślanej długiej łodzi. Zbudował u jednego szkutnika za Krakowem (w górę) i spłynal nią w dól Wisły aż na Żuławy. Szkarpawę, Nogat itd.
Odważny facet. Bo na tej lodzi nie miał żadnej kabiny. Spał w śpiworze ale okutany płaszcz (pałatkę) siedząc na rufie. Zaprosiłem na kawę gorącą a cały zimny rum poszedł...
J.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Nie 15:16, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
* ale = albo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:01, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja tam też jestem znakomitym, baa...nawet wybitnym marynarzem wut słodkich i słonych...
Jak z koleszkom wypłynęlismy kajakiem za młodu na sporym jeziorku - to nijak dobić do brzegu nie mogliśmy - kręciliśmy sie w kółko na środku jeziora. Znacznie później ten sam manewr powtórzyłem z pewną koleżanką jak ją łudkom postanowiłem przewieźć - kurna jakieś zawody przez nas zostały o godzinę przesunięte, bo nie mogliśmy jakoś zapanować nat tym trupem, żeby toto pruło sprawnie do brzegu. Ostatni zaś ras moich pszygut marynarskich - to było rowerem wodnym w Chorwacji - wyspę widoczną z plaży w Šibeniku postanowiliśmy zdobyć i eksplorować z przemocą mą i jeszcze jedną koleżanką. Kurwa - wyspę zdobylim, ale powrót to był taki menczoncy, że jeszcze przez tydzień mje nogi napierdalały. Nje, ja jednak wolę być conajmniej kapitanem, nje majtkiem - słaba technika
A propopopopo polskiej myśli technicznej:
Tesla 21. Cały świat chce pływać łódką z Trójmiasta
Tesla 21 (ŁUKASZ GŁOWALA)
Cytat: | Tesla-21 to niewielka łódka z napędem zasilanym energią słoneczną, powstała w trójmiejskiej stoczni Green Dream Boats. - Zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Telefony się urywają. Dzwonią praktycznie z całej Europy, a nawet tak odległych państw jak Emiraty Arabskie czy Australia - mówi Mirosław Skwarek, współwłaściciel. W maju pierwsze łódki zaczną pływać także po Motławie w Gdańsku.
Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych] |
O tak jak ten pan słusznej wagi to ja mogie piracić...
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 8:04, 09 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:40, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Nowy 200-metrowy wieżowiec obok Dworca Centralnego
Cytat: | Tuż przed rozpoczynającymi się we wtorek wielkimi targami nieruchomości we francuskim Cannes, Polskie Koleje Państwowe ujawniły swój gigantyczny projekt deweloperski w centrum Warszawy. U zbiegu Al. Jerozolimskich i al. Jana Pawła II, naprzeciwko Dworca Centralnego zamierzają zbudować ogromny kompleks biurowy z 200-metrowym wieżowcem. |
Projekt wieżowca, który ma stanąć obok Dworca Centralnego u zbiegu al. Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich (PKP)
[link widoczny dla zalogowanych]
Wierze w ten projekt - no powiedzmy... inaczej. Widocznie jestem człowiekiem małej wiary. Ale mam chyba jakieś tam powody, by zbytnio nie ufać tym leśnym dziadkom z PKP. Otóż plany budowy w tym miejscu wieżowca-biurowca sięgają epoki tow. Edwarda Gierka i to z Jego dobrych lat - pierwszej połowy lat 70-tych. Mam nawet taki album wydany w epoce propagandy sukcesu pt. "Warsaw - A Portrait of the City" (nie było chyba nawet polskiej edycji tego albumu, za to kilka obcojęzycznych).
Zresztą bardzo przyjemny albumik reklamowy. Na jednej z ostatnich stron widnieje tam już bardzo podobna wizualizacja tego biurowca. Minęło 40 lat (sic!), a PKP nadal wizualizuje sobie radośnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:55, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Poprawmy teraz plac Bankowy. Czy wyrzucą stamtąd samochody?
Cytat: | Dzień po otwarciu II linii metra dzisiaj znika tymczasowa pętla autobusowa na pl. Bankowym. Co w zamian? Choćby połać zielonej trawy! Byle nie znowu parking, a jeśli już, to pod ziemią.
Warszawa się zmienia, ale jej place w większości nadal tkwią w głębokim PRL-u. |
Widok na plac Bankowy, na którym jeszcze stoją ostatnie autobusy. Płachtę reklamową w tle zdjęcia rozpikselowaliśmy, by - zgodnie z redakcyjną zasadą - nie pokazywać treści reklam, które szpecą i zasłaniają budynki (Franciszek Mazur)
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak wygląda moi Myly Państfo jeden z głównym placów Stolicy – zresztą fotka nie oddaje całej grozy tego miejsca. Plac Bankowy (za PRL-u – Plac Dzierżyńskiego) na którym mieści się Ratusz i to tam między innymi stołeczne pierdzistołki udają, że zarządzają miastem.
Ładniutki prawda ? A niech ich cholera jaśnista weźmie.
Ten plac zresztą od dawna nie miał szczęścia. Najpierw spaskudzono go tym koszmarnym blokiem vis a vis Ratusza (na fotce po lewej). Potem na rogu Al. Solidarności (wówczas ul. Świerczewskiego) i placu jeszcze w latach 70-tych wzniesiono 100 metrową konstrukcję tzw. Złocisty Wieżowiec – wówczas jeden z najwyższych w Warszawie. Wziesiono i tyle – nie dokończony straszył aż do upadku PRL-u. Mówiło się, że niedokończenie projektu to „klątwa rabina”, bowiem dokładnie w tym miejscu stała Wielka Synagoga na ul. Tłomackie – wysadzona w 1943 roku przez Szkopów i po wojnie oczywiście nie odbudowana. A była to jedna z najbardziej znanych synagog w Europie. Wreszcie jakoś „przebłagano” tego ichniego Jahwe i budynek został wreszcie ukończony i oddany do użytku (głównie banki – przypadek ?), a wraz z całkowitą zmianą elewacji przemianowany został na Błękitny Wieżowiec. Placowi Bankowemu to niewiele pomogło – syf jak był, tak i pozostał, zwiększył się tylko ruch kołowy i pieszy w tamtej okolicy. Ratusz obdrapany straszył nadal latami i wygądał jak remiza w Koziej Wólce, a nie ratusz stołeczny, umieszczony zresztą w pięknym i sporym pałacu.
Jeszcze potem zaczęto „remont” Hotelu Saskiego, który notabene rzeczywiście wymagał natychmiastowego remontu (na fotce budynek w górnym, prawym rogu). Tyle, że żadnego remontu przez lata nie było !
Obwieśili cały budynek płachtą reklamową i przez wiele lat nic się nie działo, na górze chuj nocował i wiatr hulał, na dole od frontu była zaś znakomita knajpa „U Fischera” – dobra kuchnia i piwo pierwszoklaśne, no i parę pomniejszych sklepików. Jak można się spodziewać po hotelu śladu dziś nie ma, a po wreszcie zakończonym remoncie zainstalowały się tam jakieś biura. Fajnie, no nie ? Że też żaden NIK, albo inne tego typu instytucje się tym nie zainteresowały przez te lata – to tylko w naszym umiłowanym kraju.
No i na koniec widoczne na fotce prześlicznej urody chodniki, piękny-inaczej, falisty asfalt, burdel i wiocha, a nie ścisłe Centrum stołecznego miasta –a wszystko to pod oknami i czujnym okiem zatroskanych urzędasów. Tfu…chciałem powiedzieć włodarzy miasta. Jeszcze raz - tfu…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:51, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Budy rządzą przy stacji Świętokrzyska
Budy przy stacji Świętokrzyska (Fot. Dariusz Borowicz/AG)
Cytat: | O ile większa byłaby radość z otwarcia II linii metra, gdybyśmy po wyjściu na powierzchnię nie musieli oglądać bud na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej. Brakuje tam już tylko nawoływań przekupek.
Te szklane daszki nad wyjściami z II linii metra to jednak był zły pomysł. Przynajmniej na stacji Świętokrzyska. Gdyby nie były przezroczyste, może choć odrobinę zasłoniłyby to, co roztacza się na wschodnim skraju parku Świętokrzyskiego.
|
[link widoczny dla zalogowanych]
No cóż - kultura łóżkowo-stolikowa rzondzi !
Od 1988 roku przynajmniej. A urzędacy rzondzom tesz gorliwie i spoglondajo s trosko na całokształt...
I jeszcze jedna sprawa - ja tam sie nie znam, albowiem gdysz głonp jestem i pustak, ale, że te kilka drzew przy Pekinie to park Świętokrzyski...no nie wiedziałem...
Człowiek całe życie się uczy, czeba sjem óczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrekilenka
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:56, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wiosna u Was widzę całą gębą, zielone motyle się do lotu szykują.
Wygląda jak by budowę odgrodzili od deszczu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 11:31, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
1. a co ma być na placu Bankowym jak nie banki?
2. po co w Warszawie Hotel i co w centrum miasta? Zjeżdża się tam tylko jakieś tałatajstwo z prowincji.
3. Ładne te parki macie. No ale cóż. Stolica. To i rozmach jak należy. My w małych mieścinach mamy tylko skwery.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:59, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Otóż Panie Komandor jeśli chodzi o parki to Warszawa nie ma sie czego wstydzić. Nie jest wcale tak najgorzej w parkowej sprawie (nawet park Świetokrzyski mama jak sjem okazało ).
Każden jeden ma swój ulubiony...ja tesz:
Park Saski
Tu se można usionść i sobie poczytać gazetkie ulubiono. Ino najpierf czeba pogonić w pizdu Świadków Jehowy, bo nie ma bata - zaraz siem pojawią i drenczyć prubujo jak ktuś na ławeczce przysiądzie.
Tu nieopodal szuwarków można se piwko jebnonć bes szczegulnego rozglondania siem za Strażom Mniejskom - nie chodzom tak daleko w szuwarki...
A tu se w parku saskim stoi Magdalena Zawadzka - tyle, że dawno, dawno temu.
Tak wyglonda ogród z lotu ptaka (tfu...). Nieszczególnie na zdjęciu, ale zapewniam, że to piękny park...
Park saski to nazwa gwarowa - prawidłowo to - ogród saski będący niegdyś ogrodem przylegającym do Pałacu Saskiego co to Mniemce go wysadzili po upadku powstania, a nasze dzielne i kolejne władzunie Stolycy zamierzają kedyś odbudować. Ino w piątej tysiąclatce, czy jakoś tak...
Take to som dzieje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:50, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
piotrekilenka napisał: | Wiosna u Was widzę całą gębą, zielone motyle się do lotu szykują.
Wygląda jak by budowę odgrodzili od deszczu. | Dokładnie w tym miejscu przez lata całe handlowała pewna ekipa Ruskich (nie wiem, czy to Rosjanie akurat, czy Ukraińcy - no w każdym razie wschodni ludzie). Pojawiali sie dwa razy w tygodniu i handlowali starociami. Ja tam się na tym niespecjalnie znam, ale był szefowa mojej przemocy - fanatyczka staroci i różnych bibelotów zachowywała się jak nałogowiec. Dzień wcześniej już planowała jak się urwać z roboty i coś tam zakupić, bo po południu śladu nie było po sprzedawcach. A podobno było można trafić tam prawdziwe cudeńka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrekilenka
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:08, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Do Mongolii by ją, tak ze dwadzieścia lat temu, tam by zwariowała od podaży i cen.
Były specjalne ekipy i Polaków też, które się tym zajmowały.
Na granicy była wolność całkowita i grosze to kosztowało.
Ja mimo, bo znam się na tym jak na nutach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 20:33, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A czy ja mówię, że nie. W końcu stolyca, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 19:28, 12 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Aproposa stolycy. To tam jakieś ćwiczebne powstanie dzisiaj wybuchło... granaty strzały, krzyki i pan najważniejszy policjant się żalił w TiVieNie, że tylko jedna osoba na komendę zadzwoniła....
Ale przecież cóż to dla Warsiawaka takie powstanko, aby dzwonić... czasu szkoda...
A ten jeden co zadzwonił to na mus Maniek, chciał mnie za te mosty podpierdolić...
O nie, nie Maniuś, nic z tego! Mam alibi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:31, 12 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
E tam gadanie takie...
My to nie dzwonim na polizei, ale dywersantów rozwalamy...bes litości. Pot mostem - kulkom w łep...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 20:02, 12 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
nu, po przodkach zostało... ino kiedyś to widłami za stodołom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:08, 12 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | nu, po przodkach zostało... ino kiedyś to widłami za stodołom | Jake stodoły, no jakie ? Stoduł nje było...
Rynsztoki co najwyżej...
Dół:
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Czw 20:10, 12 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 20:24, 12 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
eeeee.... manipulacja... ci przodkowie z tych fotek to w powstaniu wyginęli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:35, 12 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | eeeee.... manipulacja... ci przodkowie z tych fotek to w powstaniu wyginęli... | Chłopaki z dołu ?
No chyba żartujesz...
Nie masz cwaniaka nad warszawiaka
https://www.youtube.com/watch?v=ZLtocKqUq_E
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|