Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Marzenia, wizje, myślenie życzeniowe kontra obiektywizm

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34611
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:54, 02 Sty 2025    Temat postu: Marzenia, wizje, myślenie życzeniowe kontra obiektywizm

Wszystko co się nadaje do rozważań ma swoją narrację i przeciwnarrację. Dualizm jest ogólnym prawem myśli.
Patrząc na dyskusje polityczne nieraz zżymamy się "jak tamci mogą tak myśleć?". Weźmy np. zagadnienie poczucia tożsamości narodowej - jedni postrzegają ją jako rodzaj sensu swojego życia w społecznym wymiarze, jako niezbywalny aspekt myśli i pragnień, a z kolei inni lekceważą te przywiązania grupowe, stadne, upatrując w nich co najwyżej atawistyczną potrzebę, która niepotrzebnie tworzy społeczne podziały, a dalej wojenne, agresywne nastroje.
Czy coś jest tu obiektywną prawdą?...

Człowiek w życiu szuka sobie celu i stałych punktów odniesienia. Jeśli dla części ludzi te odniesienia stadne są wyjątkowo silnie wbudowane w emocje, w odczuwanie świata, to one będą dla nich "rzeczywistością obiektywną", będą postrzegali je na zasadzie "tak po prostu jest".
Można przeciwstawiać to "co jest" (obiektywne), myślowym "fantazjom", ale w gruncie rzeczy nie jest dostępna żadna forma absolutnego kryterium, które by rozstrzygało, co jest poprawną formą myśli (tą wynikającą z powiązania z rzeczywistością), a co jest nadmiernym fantazjowaniem, z którego później nie da się stworzyć nic sensownego, nic ponad puste frustracje.
Człowiek całkowicie pozbawiony marzeń nie miałby powodu robić nic ponad zapewnienie sobie prostej egzystencji, która bazuje na instynktownych zachowaniach. Co prawda jest jeszcze - też w znacznym stopniu instynktowna - ciekawość, ale te proste postacie ciekawości nie wykraczają poza banalny ogląd najbliższego otoczenia. To, co w ciekawości tworzyłoby się jako bardziej złożone, związane jest z fantazjowaniem, z marzeniami.
Jednoznaczne przeciwstawianie obiektywnego spojrzenia marzeniom uważam za naiwne. Marzenia są bowiem też narzędziem poznania - wielkie teorie fizyczne, o których myślimy jako o tych wspaniałych "prawdach" o świecie, w istocie są też formą epistemicznych marzeń, są kreacjami umysłu, a nie jakimś biernym zaakceptowaniem strumienia doznań.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 12:19, 08 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 34611
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:30, 08 Lut 2025    Temat postu: Re: Marzenia, wizje, myślenie życzeniowe kontra obiektywizm

Co jest problemem z życzeniowym myśleniem?
Dlaczego myślenie życzeniowe wprowadza błędy - czy samym faktem swojej życzeniowości?...
- Myślę, że warto jest nieco dokładniej przyjrzeć się myśleniu życzeniowemu, bo patrząc pobieżnie, łatwo można wyciągnąć niejeden błędny wniosek.
Przede wszystkim stawiam tezę, że każda forma myślenia zawiera w sobie aspekt życzenia, pewien napęd do mentalnego działania, który jest nadmiarowy wobec bezpośredniego odbioru rzeczywistości. Bo myślimy celowo, a realizacja celu jest też ściśle związana z jakąś formą życzenia sobie, aby cel został zrealizowany.
To co w takim razie jest złego w myśleniu życzeniowym?...
Ja bym tu wskazał jako główne zło:
1. Udawanie przed sobą, że coś, co zobaczyliśmy w istocie nie zostało przez nas zobaczone
2. Naginanie obserwacji (także obserwacji wewnętrznych, na poziomie mentalnym) w stroną: skoro z moich nastawień wynika, że coś mam postrzegać, to dotąd będę się przekonywał, że to rzeczywiście postrzegam, aż się przekonam i uznam, że to widziałem.

Postrzeganie informuje o rzeczywistości, a nie o własnych życzeniach, jeśli udaje się nam przy tym postrzeganiu WYCZYSZCZAĆ WSTĘPNE SUGESTIE, postrzegać na zasadzie "tabula rasa", bezstronnie. Wtedy to jeśli coś zostało dostrzeżone, to możemy o tym powiedzieć, że wzięło się z aspektów zewnętrznych, a nie jest tylko powtórzeniem własnych założeń.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin