 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35026
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:46, 31 Sty 2025 Temat postu: Ludzie bywają często nieszczęśliwi na własne życzenie |
|
|
Sformułowanie "na własne życzenie", które użyłem w tytule, nie jest zbyt precyzyjne. Raczej należy odczytywać je jako rodzaj prowokacji, albo jako mój osobisty sprzeciw wobec zgody na postawę roszczeniową, utrwalaną przez życie.
Bo twierdzę, iż ludzie, których istotnym elementem ich nieszczęścia jest samotność, w znacznym stopniu to nieszczęście "odbierają" jako efekt mało perspektywicznego podejścia do życia, jako konsekwencja ich postaw i wyborów życiowych.
Trochę inaczej rzecz ujmując, powiem tak: jeśli przez swoje życie satysfakcję osobistą osiągasz głównie przez to, że wymuszasz na innych swoją wolę, to szykujesz sobie wielkie rozczarowanie na starość.
Jeszcze inaczej, bo krótko powiedziałbym każdemu, kto rozważa jakoś to, kim jest: bój się popadnięcia w postawę obwiniania innych i formułowania roszczeń!
Efektem postawy roszczeniowej jest UZALEŻNIENIE swojego szczęścia od reakcji innych, zaś dodatkowo POMNIEJSZENIE WŁASNEJ SPRAWCZOŚCI I ROZWOJU OSOBISTEGO.
Pod koniec życia wszyscy roszczeniowi, ale też wszyscy, którzy nie inwestowali w siebie, oczekując, że to świat (ludzie) ma im dawać ich satysfakcję, stają w obliczu tego, że starzy, niedołężni, niepotrzebni nikomu, czyli nie mają już mocy nacisku, aby się z nimi liczono. Ci mogą co najwyżej korodować w poczuciu frustracji i w samotności.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35026
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:48, 31 Sty 2025 Temat postu: Re: Ludzie bywają często nieszczęśliwi na własne życzenie |
|
|
Moja rada dla tych, którzy nie chcą być nieszczęśliwi na starość, brzmi: inwestuj w mentalny rozwój!
Nie chodzi o inwestycję w nieruchomości, samochód, czy inne dobra materialne. Chodzi o inwestowanie NIEZALEŻNOŚĆ, SAMOSTEROWNOŚĆ, ZDOLNOŚĆ DO ELASTYCZNEGO REAGOWANIA na zmiany w życiu, w tym także UCZENIA SIĘ.
Kluczową rolę odgrywa tu zdrowy samokrytycyzm - nie jakieś jednostronne samooskarżanie się, bo to też byłaby głupota.
Czym się różni w tym rozumieniu samokrytycyzm (zdrowy) od samooskarżania się (głupiego)?
- Różni się głównie tym, że samokrytycyzm skupiony jest na tym, JAK NAPRAWIAĆ BŁĘDY, a samooskarżanie jest jałowym emocjonalnym przeżywaniem swoich porażek.
Samokrytycyzm polega na tym, aby:
1. Ustalić, co warto jest poprawić, bo teraz w nas funkcjonuje wyraźnie niedoskonale
2. Wziąć się za bary ze zdiagnozowanymi problemami i wypracować rozwiązanie
3. Wdrożyć owo rozwiązanie, a potem znowu zdiagnozować, w jakim stopniu można mówić o poprawie sytuacji,
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35026
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:31, 01 Lut 2025 Temat postu: Re: Ludzie bywają często nieszczęśliwi na własne życzenie |
|
|
Ten wątek powstał w głównej mierze z refleksji nad pokoleniem moich rodziców. Wiele osób z tego pokolenia jest samotnych. A z drugiej strony bardzo trudno jest im pomóc, bo...
... po prostu nie sposób jest z nimi wytrzymać! Czego by im nie dać, z nie wiem jakim zaangażowaniem coś oferować, to będą i tak zawsze niezadowoleni!
Starzy ludzie często (nie zawsze) tacy się robią. Są przyzwyczajeni, aby CHCIEĆ I MIEĆ PRETENSJĘ, zamiast przyjmować JAKO DAR, to co im ofiarowują ludzie. Na szczęście nie wszyscy tacy są i nie wszyscy są skrajni w tym postawach. Ale spora część wpadła w zrzędliwość tak głęboko, tak bezrefleksyjnie, że poza zrzędliwością niewiele w nich jest.
Aby rozpraszać samotność takich ludzi, trzeba by chyba poświęcić im swoje życie, być z nimi przez 24 godziny na dobę, na co...
... i tak w kółko będą zrzędzili. Co by im nie ofiarować, będą (najczęściej, z rzadka coś ich "oświeca" i pokazują swoją bardziej ludzką twarz) niezadowoleni. Jest pewna część seniorów niezrzędzących. Takie rodzynki to są - umieją być pogodni, doceniają to, co się dla nich robi. Niestety, niewielu jest takich.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 9:02, 01 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35026
Przeczytał: 61 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:12, 01 Lut 2025 Temat postu: Re: Ludzie bywają często nieszczęśliwi na własne życzenie |
|
|
Człowiek powinien mieć w życiu cel wykraczający poza instynktowne "ludzie, doceniajcie mnie!".
Od pragnienia bycia zaakceptowanym, uszanowanym, uznanym przez ludzi dobrze jest się w znacznym stopniu odseparować mentalnie. Jeśli nasza satysfakcja "wisi" na tym nieustannie ponawianym do ludzi wołaniu o dostrzeżenie i miłość, to męczymy i siebie, i tych ludzi. Męczymy siebie, bo i tak będziemy zapewne niezadowoleni z tego, co otrzymamy, będzie nam owej satysfakcji wiecznie mało. A będziemy też męczyć ludzi, bo oni, przy najlepszych chęciach z ich strony, też nie wytrzymają tych naszych oczekiwań, a w licznych przypadkach będą się stresowali, że nie potrafią nas zadowolić.
Przy czym nie o to mi chodzi, aby zupełnie się odseparować, nie chcę jakiejś absolutnej niezależności od społeczeństwa, a czegoś pomiędzy skrajnościami. Choć w pewnych warunkach może trzeba nawet być w stanie wytrzymać w samotności dłuższej i intensywniej odczuwanej. Bo tak się złożyło...
Ludzie na emeryturach mają zwykle dużo czasu wolnego, którego nie potrafią sobie wypełnić zadaniami życiowymi. To wywołuje sfrustrowanie. Rada "zainteresuj się czymś" jest w zasadzie nierealizowalna. Nie zdobywamy sobie zainteresowań tak po prostu na żądanie. Zainteresowanie życiem, światem, ludźmi, ideami, rzeczami musi być w jakiś sposób spontaniczne, czyli właśnie niedające się wywoływać na dowolne żądanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|