|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:47, 25 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Semele napisał: | Nic nikomu nie sugeruję. Raczej czytam wynurzenia apologetów.
|
Może najpierw wypadałoby zacząć od przeczytania książki, którą chce się krytykować
Katolickie piekło jest gorszą perspektywą dla ateistów, ale skoro dbasz o czystość wiary u innych to ok, być może kiedyś uwierzę i będę straszyć piekłem |
Może fragmentami ją poczytam. Kiedys miałam taki zamiar, czesciowo go zrealizowałam, przeczytać tę książkę:
Są to wywiady z ludźmi po konwersji. Reprezentowane są między innymi buddyzm, adwentyści dnia siódmego, zielonoświatkowcy.
Duzo jest w tej książce o kształtowaniu się tożsamości.
I tu wracam do tego co mnie obecnie nurtuje. Żyjemy w czasach gdzie możemy sobie wybrać religię. Wielu ludziom się to nie podoba.Z różnych względów. Mi się to podoba. Ludzi już nie dziwi tak jak w mojej młodości, że ktoś jest ateistą lub jest innego wyznania. To mi daje duży komfort psychiczny. Brakowalo mi tego bo nawet w rodzinie musiałam się tłumaczyć i nie było to akceptowane. Chodzi mi o ciocie i wujków. Nawet z nimi dziś rozmowa jest zupelnie inna. Dlatego nie chce krytykować. Wielu rzeczy nie rozumiem lub wydają mi się "od czapy"
Ale każdy ma prawo do własnych wyborów, własnej tożsamości.
Co do piekła. Piekło jest w nas.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 19:49, 25 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:53, 25 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Piekło jest w nas
Nie gdzieś o dwa kroki stąd
Piekło jest w nas
Fatalny w naturze błąd
Piekło jest w nas
https://youtu.be/RsR2Zpup1vU
Gościnnie Majka Jeżowska
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 19:56, 25 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 25 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Jednym z podstawowych zarzutów kierowanych w stronę KU, jest to, że nie potwierdza ona teorii Wielkiego Wybuchu.
A tu taka ciekawostka z ostatnich odkryć
"To odkrycie obala wcześniejsze teorie. Naukowcy są zaskoczeni
Pierwsze spojrzenie teleskopu Jamesa Webba na odległy kosmos ujawniło galaktyki, które wydają się zbyt duże, aby mogły istnieć. Zdumieni tym odkryciem naukowcy nazwali sześć sfotografowanych obiektów "łamaczami wszechświata". Jeżeli dane z pierwszego zdjęcia "głębokiego pola" się potwierdzą, zmieni to pojmowanie genezy naszego uniwersum na zawsze.
Kosmiczny Teleskop Webba wykrył sześć masywnych galaktyk, które są znaczeni starsze, niż sądzono. Odległe masy gwiazdy są tak gigantyczne, że... nie powinno ich tam być i mogą wymusić ponowne przyjrzenie się obowiązującym założeniom dotyczącym pochodzenia wszechświata - podaje CNN.
Podczas badania obiektów powstałych od 500 do 700 milionów lat po Wielkim Wybuchu, naukowcy doszli do zaskakujących wniosków. Ich odkrycie całkowicie obala istniejące teorie dotyczące formowania się galaktyk oraz początków kosmosu.
"Obiekty te są znacznie masywniejsze, niż ktokolwiek się spodziewał" - powiedział w oświadczeniu współautor badania Joel Leja, adiunkt astronomii i astrofizyki na Penn State University. Praca na temat przełomowego odkrycia została opublikowana w środę na łamach czasopisma "Nature".
"Spodziewaliśmy się, że w tym momencie znajdziemy tylko małe, młode galaktyki, ale odkryliśmy galaktyki tak dojrzałe jak nasza, w czasie, który wcześniej uważano za świt wszechświata" - wyjaśnił członek zespołu astronomów.
Odkrycie, które "wywraca do góry nogami ustaloną naukę"
Wykorzystany przez NASA do badania kosmosu najnowocześniejszy obecnie teleskop obserwuje wszechświat w podczerwieni, która jest niewidoczna dla ludzkiego oka i jest w stanie wykryć słabe światło starożytnych gwiazd i galaktyk - informuje CNN.
Zaglądając w odległy wszechświat, obserwatorium może zasadniczo cofnąć się w czasie do około 13,5 miliarda lat temu. To zaledwie 200 milionów lat po stworzeniu kosmosu, jaki znamy.
"Odkrycie, że formowanie się masywnych galaktyk zaczęło się bardzo wcześnie w historii wszechświata, wywraca do góry nogami to, co wielu z nas uważało za ustaloną naukę" - powiedział Leja. "Nieoficjalnie nazywaliśmy te obiekty 'łamaczami wszechświata' - i jak dotąd spełniają one swoją nazwę".
Galaktyki są tak duże, że wydają się niemożliwe w przypadku 99 procent modeli wczesnego wszechświata, twierdzi Leja. To o wiele więcej masy tak krótko po Wielkim Wybuchu, niż może wyjaśnić matematyka.
"Zaczęliśmy wykonywać obliczenia i próbowaliśmy dowiedzieć się, czym one są, ponieważ były takie masywne i jasne. Moją pierwszą myślą było, że popełniliśmy błąd i jak go już znajdziemy, ruszymy dalej" - relacjonował odkrycie współautor badań.
Nowa teoria na temat początków wszechświata. Podręczniki do wymiany?
Naukowcy muszą teraz przemyśleć na nowo, jak galaktyki się formowały i ewoluowały. Obecna teoria sugeruje bowiem, że powstały one jako małe obłoki gwiazd i pyłu, które rosły z czasem.
"Po raz pierwszy zajrzeliśmy do bardzo wczesnego wszechświata i nie mieliśmy pojęcia, co znajdziemy" - powiedział Leja. "Okazuje się, że znaleźliśmy coś tak nieoczekiwanego, że faktycznie stwarza to problemy dla współczesnej nauki. To stawia pod znakiem zapytania cały obraz formowania się wczesnych galaktyk".
Dane są tak nieprawdopodobne, że naukowcy wciąż są sceptyczni
Wciąż jednak możliwe jest, że galaktyki zidentyfikowane za pomocą danych Webbba są w rzeczywistości czymś zupełnie innym. "To nasze pierwsze spojrzenie wstecz tak daleko, dlatego ważne jest, abyśmy zachowali otwarty umysł na to, co widzimy" — studzi emocje Leja.
"Chociaż dane wskazują, że są to prawdopodobnie galaktyki, myślę, że istnieje realna możliwość, że kilka z tych obiektów okaże się być przesłoniętymi supermasywnymi czarnymi dziurami".
Mimo wciąż istniejących wątpliwości, już wiadomo, że ilość odkrytej przez naukowców masy oznacza, że gwiazdy tworzące się w tak młodym wszechświecie są do 100 razy większe niż sądzono. "Nawet jeśli chociaż połowa z tych danych się potwierdzi, to wciąż jest to zdumiewająca zmiana" - uznał badacz."
[url]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:56, 25 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Tak. Niektórzy naukowcy kwestionują teorię BB. Sięgnę po ten fragment do księgi w dogodnym momencie.
Nie jest to takie dziwne. Nauka nie daje odpowiedzi ostatecznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 4:14, 26 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
O księdze - nauka.
Uważam, że jestem człowiekiem o wysoce krytycznym usposobieniu. Podczas piętnastu lat spędzonych w charakterze kierownika laboratorium prowadzącego prace badawcze, mówiłem nowym absolwentom, którzy przychodzili pracować z nami, że ich wydajność będzie kulała do czasu, aż nie nauczą się kwestionować wszystkiego, co kiedykolwiek myśleli - że wiedzą.
Do Biblii i do Księgi Urantii zabrałem się z takim właśnie podejściem, i założeniem, że nie można odkryć prawdy - można ją odczuć.
Moja kariera naukowa koncentrowała się głównie na biochemii. Fizyka teoretyczna i matematyka są tymi dziedzinami, w których wyczucie prawdy jest niezwykle ważne. Prawda ma swą własną, specyficzną woń. Matematycy i fizycy wydobywają prawdę z głębi swych umysłów. Biochemicy, chociaż mogą czuć prawdę nosem, muszą działać empirycznie, przesiewać dane, tworzyć hipotezy, robić eksperymenty, ulepszać hipotezy i tak dalej i tak dalej. To może być nudne.
Jednym z naprawdę wielkich geniuszy naszego wieku był matematyk o imieniu Kurt Godel. "Udowodnił" on, że nie istnieją reguły obliczeniowe, które mogą określić właściwości liczb naturalnych. Innymi słowy oznacza to, że nasz system liczb nie może być przedstawiony jako logicznie spójny. Oczywiste staje się zatem, że nasza bezwzględna wiara w liczby wynika z tego faktu, że mają one posmak prawdy.
Nie trzeba myślenia na miarę geniusza, żeby sobie uświadomić, że jest coś szczególnego w ludzkim umyśle. Jestem raczej pewny, że jedną z jego właściwości jest zdolność intuicyjnego wyczuwania prawdy. Oczywiście możliwe jest wyćwiczenie i rozwinięcie tego daru. Im głębszą wiedzę zgromadzimy, tym lepiej będziemy wyposażeni aby móc spostrzegać coraz głębszą prawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 5:11, 26 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: |
Fragment o nauce:
"Księga Urantii przynosi odpowiedź na te pytania. Naturalny i powolny, ewolucyjny rozwój naszego gatunku został gwałtownie przyspieszony dzięki domieszce „nieziemskiej” genetyki."
|
Tego oczywiście nie da się potwierdzić naukowo, ale tutaj taka ciekawostka
"Kary Mullis, amerykański biochemik, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, którą otrzymał w roku 1993, pisze na swojej stronie o uderzających zbieżnościach pomiędzy Księgą Urantii a ostatnimi odkryciami w dziedzinie genetyki, opisywanymi przez czasopismo „Science” z września 2005 roku. Zwraca uwagę na fakt przybycia na naszą planetę Adama i Ewy, jako udoskonalaczy biologicznych ponad 37 tysięcy lat temu. Księga Urantii podaje, że „w rezultacie dodania adamicznej plazmy życiowej do gatunku śmiertelnego następuje natychmiastowe udoskonalenie jego zdolności intelektualnych i przyspieszenie rozwoju duchowego.” [52:36] Artykuł w „Science”, do którego nawiązuje Kary Mullis, mówi: „Gen mikrocefalina (MCPH1) reguluje wielkość mózgu i wykształcił się pod wpływem silnego doboru kierunkowego w ludzkim rodowodzie ewolucyjnym. Wykazujemy, że jeden wariant genetyczny mikrocefaliny u ludzi współczesnych, który pojawił się ~ 37.000 lat temu, narastał w swej częstotliwości występowania zbyt szybko, aby mógł być porównywalny z neutralnym dryfem. Świadczy to o tym, że szerzył się on pod wpływem silnego doboru kierunkowego, aczkolwiek dokładny charakter tego doboru nie jest znany."
[link widoczny dla zalogowanych]
Inna ciekawostka naukowa dotyczy Edenu. Otóż zarówno Biblia jak i KU opisuje ogród Eden i podaje miejce gdzie ten ogród leżał, między 4 rzekami. KU dodatkowo opisuje, że w tym miejscu była rozwinięta cywilizacja, omawia okoliczności powstania tego miejsca.
W 2010 r, archeolog Jefrrey Rose dokonał odkrycia takiego miejsca w wodach Zatoki Perskiej, zostało ono nazwane Oazą Zatokową.
W wodach Zatoki Perskiej archeolodzy natrafili na obecność osiedli mieszkaniowych sprzed 74 tysięcy lat. Znaleziska pozwalają określić wysoki poziom ówczesnego życia. Czyżby znaleziono biblijny Eden?
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaginione cywilizacje pod Zatoką Perską?
"Żyzne niegdyś ziemie, znajdujące się obecnie pod Zatoką Perską, mogły być w przeszłości pierwszym miejscem poza Afryką, w którym osiedlili się ludzie. Jeffrey Rose, archeolog z University of Birmingham, uważa, że pierwsze stałe siedziby ludzkie poza Czarnym Lądem powstały znacznie wcześniej, niż przewidują obecne modele migracji. Zdaniem uczonego ludzie mogli osiedlić się w okolicy już 100 000 lat temu.
W ciągu ostatnich lat znaleziono liczne dowody na istnienie stałych ludzkich siedzib. "Tam, gdzie sądziliśmy, że wcześniej istniały tylko nieliczne luźne obozy myśliwskie, nagle z dnia na dzień odkryto ponad 60 nowych stanowisk arechologicznych. Stanowiska te zawierają solidne, kamienne domy, długodystansowe szlaki handlowe, ślady skomplikowanej ceramiki, udomowionych zwierząt, a nawet jedne z najstarszych dowodów na istnienie łodzi".
Rose zna też odpowiedź na pytanie, gdzie podziali się przodkowie ludzi ze wspomnianych osad. Jego zdaniem ich siedziby znajdowały się na terenach zalanych obecnie przez wody Zatoki. Prawdopodobnie to nie przypadek, że założenie tak dobrze rozwiniętych społeczności wzdłuż obecnej linii brzegowej zbiega się w czasie z zalaniem Zatoki przed 8000 lat - stwierdza Rose. Jego zdaniem to, co obecnie znajduje się pod wodą, było przez dziesiątki tysięcy lat bardzo dobrym, żyznym terenem, któremu wodę zapewniały Eufrat, Tygrys, Karun i Wadi Baton. Podczas gdy na otaczających terenach panowały susze, to zalane obecnie tereny mogły być żyzną oazą o powierzchni podobnej do powierzchni Wielkiej Brytanii."
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:56, 26 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe.
Ja tez znalazłam ciekawostke:
Sugeruje to, że mitraizm wywodzi się bezpośrednio z pierwotnej religii ludów, które dotarły na nasz kontynent dziesiątki tysięcy lat temu. Słowo „mitra” odnosiło się zapewne do pierwotnej relacji między światem ziemskim a kosmicznym, przy czym – co również wykazano – miało ono charakter męski, co może tłumaczyć, dlaczego w kultywowaniu religii Mitry uczestniczyli tylko mężczyźni. W tomie 2. zawarłem, nawiasem mówiąc, cytat z „Księgi Urantii”, gdzie wytłumaczono, że przez parę wieków współistniała ona z chrześcijaństwem i równie długo wynik ich rywalizacji nie był przesądzony. Natomiast autorzy „Księgi” sugerują, że o ostatecznym wyniku zadecydowało właśnie to, iż chrześcijaństwo było „dostępne” dla przedstawicieli obu płci…
Z czasem idee magicznej percepcji świata ulegały personifikacji (co oznaczało przejście od magii do religii) i zapewne na tej właśnie zasadzie idea mitry zamieniła się w boga o ludzkim wyglądzie – pośrednika w kontakcie ze światem boskim.
W drugim tysiącleciu przed naszą erą zalążek tak rozumianego boga pojawił się w Iranie, uważanym za kolebkę mitraizmu. Mitra stał się patronem wojny i walki, aczkolwiek był też uważany za „niebiańskie światło” i w licznych odniesieniach astronomicznych nietrudno znaleźć nawiązanie do idei mezopotamskich, w których planety i Słońce traktowano jako istoty żywe* – bogów. Mitra stopniowo zaczął być traktowany jako najwyższy bóg w tym panteonie, uosabiający Słońce. Wyraźna jest tu więc kontynuacja pierwotnych kultów płodności**, wspólnych dla ludów niemal całej Ziemi, w których z reguły Słońce było kojarzone z bogiem męskim, a Księżyc z boginią. Zgodnie z mitologią irańską, Mitra jako najwyższy stwórca wykreował Wszechświat dzięki „pierwszej ofierze”, a późniejsi kapłani powtarzali ten boski rytuał, co roku składając w ofierze byka, którego krew zapewniała ciągłość zbawienia i dostarczała stwórcy sił żywotnych do ciągłego odnawiania świata. Kapłani odcinali najcenniejszą część zabitego byka, traktując ją jako symboliczne ciało Mitry, którą następnie jedli. Później był to zamoczony we krwi placek, a w końcu zabarwiony na czerwono wafel. Trudno nie dostrzec tu analogii do chrześcijańskiej eucharystii, a zwłaszcza do niewytłumaczalnego z chrześcijańskiego punktu widzenia rozumienia jej jako ofiary.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 9:01, 26 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 3:24, 27 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Forum katolickie. Chyba bardzo....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 5:49, 27 Lut 2023 Temat postu: |
|
|
Martin Gardner.
Komentarz.
True believers will likely find this book offensive as a result, in much the same way that Walter Rea's The White Lie caused chaos in the SDA twenty years ago when he revealed the full extent of White's plagiarism in her prophecies. In contrast with other reviewers, I didn't find Gardner to be too acerbic, although clearly he isn't afraid to slaughter some sacred cows. The organization of the book isn't ideal and a good editor could have trimmed down some of the excess material that comes from Gardner's fascination with mathematical puzzles. Chapters on people in Sadler's sphere like the famous Dr Kellog are revealing but deserve a book of their own. Time has proven that Urantia can be grouped with other 'inspired' documents of the early and mid twentieth century like the Oahspe bible, Ruth and Ernest Norman's Unarius Academy (see When Prophecy Never Fails: Myth and Reality in a Flying-Saucer Group) and the Aetherius Society, and follows in the footsteps of earlier prophets like Swedenborg. The explosion of New Age channeling has rendered this genre commonplace in recent years, stealing some of the Urantia book's unique glamor, but it remains a testament to Dr Sadler's ingenuity. Prophets keep coming up with this stuff, and believ
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|